Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 595/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Elżbieta Borowska

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SO del. Mirosław Trzaska

Protokolant

:

Anna Bogusławska

po rozpoznaniu w dniu 5 października 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa B. K. i U. K.

przeciwko (...) S.A. w G.

o zapłatę i nakazanie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 20 sierpnia 2014 r. sygn. akt I C 67/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I i II w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) S.A. w G. solidarnie na rzecz powodów B. K. i U. K. kwotę 6.505,50 (sześć tysięcy pięćset pięć 50/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2012 roku i oddala powództwo o wynagrodzenie w pozostałym zakresie;

b)  w punkcie III w ten sposób, że zasądza solidarnie od powodów na rzecz pozwanego kwotę 4.075,46 ( cztery tysiące siedemdziesiąt pięć 46/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania;

c)  w punkcie IV w ten sposób, że nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie solidarnie od powodów kwotę 986,85 (dziewięćset osiemdziesiąt sześć 85/100) złotych i od pozwanego 74,28 (siedemdziesiąt cztery 28/100) złote tytułem wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków;

II.  oddala apelację powodów w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie między stromi koszty postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.

(...)

UZASADNIENIE

Powodowie U. K. i B. K. wystąpili przeciwko (...) S.A. w G. Oddziałowi w O. z powództwem o zapłatę kwoty 84.750 zł oraz o nakazanie pozwanemu przesunięcia z ich działek o nr (...) słupa trakcji energetycznej wraz z zawieszoną linią średniego napięcia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 20 sierpnia 2014 r. uwzględnił powództwo o zapłatę do kwoty 5.085 zł oraz oddalił dalsze powództwo.

Wyrok ten zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

Powodowie są współwłaścicielami działek o nr (...) położonych w O. Chronionego Krajobrazu, które nabyli w dniu 17 kwietnia 1996 r. od Skarbu Państwa. Na działkach znajdują się urządzenia elektroenergetyczne pozwanego w postaci linii elektroenergetycznej SN 15 kV uniemożliwiające zabudowę działek na powierzchni 418,2 m 2, natomiast przy innym niż zabudowa wykorzystaniu nieruchomości powierzchnia wyłączona spod użytkowania wynosi 7,75 m 2. Linie zostały wybudowane w ramach powszechnej elektryfikacji wsi przez poprzednika prawnego pozwanego w 1969 r. na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa. Pozwany nie legitymuje się dokumentami stanowiącymi tytuł prawny uprawniający do korzystania z terenu zajętego pod urządzenia. Wysokość rocznej stawki czynszu dzierżawnego za m 2 przedmiotowego gruntu w uczciwym obrocie wynosi 2,5 do 3 zł za m 2, co stanowi pochodną wartości nieruchomości i stopy zwrotu.

Sąd Okręgowy uznał, że powodom nie przysługuje wobec pozwanego skuteczne roszczenie z art. 222 § 2 k.c. Skarb Państwa jako właściciel mógł posadowić na swojej nieruchomości urządzenia energetyczne, które zostały wybudowane na podstawie ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli (Dz. U. z 1954 r. Nr 32, poz. 135 z późn. zm.). Z dokumentów przedłożonych przez pozwaną spółkę wynika, że budowa urządzeń odbywała się legalnie. W takiej sytuacji w związku z ich budową nie zachodziła potrzeba wydawania decyzji o wywłaszczeniu i ograniczeniu prawa właściciela gruntu. Powodowie nie kwestionowali następstwa prawnego pozwanej Spółki po dotychczasowych posiadaczach linii i urządzeń. W tych okolicznościach powodowie nie wykazali, że do posadowienia linii przez przedsiębiorstwo państwowe na ich gruncie, wcześniej stanowiącym własność Skarbu Państwa, doszło w sposób bezprawny, a w szczególności bez zgody właścicieli. Powodowie nie mogą więc skutecznie powoływać się obecnie w procesie negatoryjnym na bezprawność zachowania następcy prawnego właściciela urządzeń. Brak bezprawności posadowienia urządzeń przesyłowych i korzystania z nieruchomości w sposób, który nie wyczerpuje art. 222 § k.c. nie pozbawia jednak powodów prawa do domagania się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu. Pozwany i jego poprzednik byli świadomi, że sporne działki stanowią własność osób niepowiązanych w żaden sposób ze Skarbem Państwa, jako zbywcą przedmiotowych działek w 1996 r., a pozwana spółka była w latach 90 - tych ubiegłego wieku informowana przez powodów o zmianie ich właściciela oraz wzywana do usunięcia linii przesyłowej obniżającej walory użytkowe nieruchomości.

Kierując się tymi względami Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu przez okres 10 lat, w łącznej kwocie 5.085 zł, której wysokość ustalił przy uwzględnieniu wyliczonej przez biegłego rocznej stawki czynszu dzierżawnego gruntu o takim samym przeznaczeniu i sposobie użytkowania jak grunt powodów.

Apelacje od powyższego wyroku wniosły obie strony.

Powodowie zaskarżyli wyrok w części oddającej powództwo o zapłatę ponad kwotę 5.085 zł do kwoty 77.307,02 zł oraz oddającej powództwo negatoryjne. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

1)  art. 140 w zw. z art. 222 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie będące konsekwencją przyjęcia, że jeżeli poprzednikiem prawnym właściciela gruntu i właściciela urządzeń przesyłowych w chwili instalacji był ten sam podmiot prawa, to w procesie negatoryjnym o ich usunięcie właściciel nieruchomości nie może skutecznie powoływać się na bezprawność zachowania następcy prawnego właściciela tych urządzeń, w sytuacji, gdy pozwanej nie służy żadne skuteczne względem powodów uprawnienie do władania rzeczą stanowiącą własność powodów,

2)  art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie będące konsekwencją przyjęcie, iż żądanie powodów przesunięcia słupa trakcji wraz z zawieszoną siecią średniego napięcia z ich nieruchomości tworzy sytuację, w której pozwany zakład miałby ponieść koszt przeniesienia tejże linii w kwocie 9.000 zł i uiszczać wysokie kosztów zajęcia pasa drogowego na rzecz jednostki samorządu, co stanowiłoby nadużycie prawa powodów, w sytuacji gdy w obecnie obowiązującym stanie prawnym pozwany mógł skorzystać z możliwości żądania ustanowienia służebności przesyłu, czego nie uczynił, nadto nie kwestionował możliwości przesunięcia słupa trakcji wraz z linią energetyczną, zaś posadowienie słupa trakcji oraz linii energetycznych w poważnym zakresie wyłącza grunt z możliwości korzystania z niego zgodnie z przeznaczeniem, zaś kwota 9.000 zł w kontekście dochodów uzyskiwanych przez pozwanego nie stanowi żadnej realnej dolegliwości, zwłaszcza, iż pozwany przez wiele lat korzystał z nieruchomości powodów nie uiszczając jakiegokolwiek wynagrodzenia z tego tytułu,

II. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść wyroku, tj.:

1)  art. 129 § 2 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez błędne przyznanie mocy dowodowej kserokopiom dokumentów niepoświadczonych za zgodność przez występującego w sprawie radcę prawnego, a załączonych do odpowiedzi na pozew, w sytuacji, gdy pisma takie nie mogą być uznane za dokument i nie mogą być podstawą do prowadzenia dowodów i czynienia ustaleń faktycznych w sprawie,

2)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonaną z przekroczeniem wskazań wiedzy i zasad doświadczenia życiowego ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, tym samym poprzez ocenę nie swobodną, lecz zupełnie dowolną, która skutkowało:

a) nieprzeprowadzeniem dowodu zawnioskowanego przez powodów, w postaci dowodu z opinii nowego biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości celem weryfikacji obliczenia należnego powodom wynagrodzenia za korzystanie przez pozwanego z działek powodów, co było konsekwencją podzielenia opinii biegłej B. R. jako rzeczowej i merytorycznie poprawnej w sytuacji, gdy przedmiotowa opinia jest nierzetelna i zawiera szereg błędów na tyle poważnych, iż wypaczają one w znacznym stopniu przyjętą przez Sąd I instancji stawkę czynszu dzierżawnego za 1 m 2, na co wskazywali powodowie w szeregu pism procesowych,

b) przyjęciem przez Sąd do wyliczeń czynszu dzierżawnego powierzchni 330 m 2, podczas gdy z opinii biegłego sądowego J. S., niekwestionowanej przez strony, wynika powierzchnia 418,2 m 2,

3)  art. 224 § 1 k.p.c., poprzez przedwczesne zamknięcie rozprawy i wydanie merytorycznego orzeczenia bez przeprowadzenia wszystkich dowodów zawnioskowanych przez powodów, co do których Sąd I instancji nie zajął stanowiska, a w szczególności wniosków zgłoszonych w piśmie z dnia 29 maja 2014 r. o: a) zażądanie ze Starostwa Powiatowego w S. Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i (...) informacji, jak kształtowały się w obrocie ceny 1 m 2 działek pod zabudowę mieszkaniową w latach 2009-2014 oraz ceny czynszu za dzierżawę w/w działek na terenie powiatu (...), b) zażądanie z Urzędu Gminy w S. informacji, jak kształtowały się w obrocie ceny 1 m 2 działek pod zabudowę mieszkaniową w latach 2009-2014 oraz ceny czynszu za dzierżawę w/w działek na terenie Gminy S.,

4)  art. 328 § 2 k.p.c., poprzez niewskazanie przez Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku dowodu, na którym się oparł przyjmując, przy ustalaniu należnego powodom wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości przez pozwanych, powierzchnię 330 m 2 gruntu ograniczonego z korzystania oraz powierzchnię 4,5 m 2 wyłączonego z korzystania;

III. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, a polegającą na przyjęciu, iż:

a)  słup trakcji SN-15kV wraz z zawieszoną siecią średniego napięcia został posadowiony na działkach powodów o nr(...) położonych w miejscowości S., dla których to nieruchomości Sąd Rejonowy w Szczytnie, V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...) w sposób legalny, podczas gdy w aktach sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów, w tym w postaci decyzji administracyjnej, czy też projektów budowlanych, które miałyby o tym świadczyć,

b)  słup trakcji SN-15kV wraz z zawieszoną siecią średniego napięcia został posadowiony na działkach powodów o nr (...) położonych w miejscowości S., dla których to nieruchomości Sąd Rejonowy w Szczytnie, V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...) na podstawie ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli, choć z przedłożonych przez pozwanego kserokopii dokumentów (niepoświadczonych za zgodność z oryginałem) wprost to nie wynika,

c)  słup trakcji SN-15kV wyłącza całkowicie z korzystania powodów powierzchnię 4,5 m 2 nieruchomości, zaś linia średniego napięcia ogranicza korzystanie z powierzchni 330 m 2, podczas gdy z opinii biegłego J. S. wartości te wynoszą odpowiednio 7,75 m 2 oraz 410,45 m 2.

W oparciu o powyższe zarzuty powodowie wnosili o uchylenie wyroku w zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania za obydwie instancje, ewentualnie z ostrożności procesowej o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w G. Oddział w O. na rzecz powodów B. K. i U. K. dodatkowej kwoty 72.222 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty; nakazanie pozwanemu (...) S.A. w G. Oddział w O. przesunięcia słupa trakcji SN-15kV wraz z zawieszoną siecią średniego napięcia z działek powodów o nr (...)położonych w miejscowości S., dla których to nieruchomości Sąd Rejonowy w Szczytnie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi KW (...) w sposób opisany w załączniku do pisma modyfikującego żądanie; zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w G. Oddział w O. na rzecz powodów: B. K. i U. K. poniesionych przez nich kosztów procesu za postępowanie przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jednocześnie na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany natomiast zaskarżył orzeczenie w części uwzględniającej powództwo (pkt I wyroku), zarzucając temu orzeczeniu obrazę prawa materialnego poprzez:

1) naruszenie art. 224 k.c. przez jego niezastosowanie w zakresie żądania pieniężnego i uznanie, iż pomimo wybudowania linii energetycznej przez państwowe przedsiębiorstwo energetyczne na gruncie państwowym, tj. Skarbu Państwa nie zachodzą przesłanki uznania dobrej wiary;

2) naruszenie art. 7 k.c. poprzez uznanie, iż w zakresie żądania wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości, pozwana nie legitymuje się dobrą wiarą i zadośćuczynienie roszczeniu powodów.

Wskazując na powyższe pozwany wnosił o zmianę wyroku w zakresie uwzględniającym powództwo w kwestionowanym zakresie oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów instancji odwoławczej.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku po rozpoznaniu apelacji wyrokiem z dnia 19 marca 2015 r. zmienił zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że oddalił powództwo w tym zakresie (pkt I); oddalił apelację powodów w całości (pkt II); zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej (pkt III).

Sąd Apelacyjny wskazał, że na tle art. 224 § 2 zd. 1 k.c., którego naruszenie zarzucał pozwany i w sytuacji gdy powodowie nie wystąpili przeciwko pozwanemu z powództwem windykacyjnym, zasadność ich roszczenia o wynagrodzenie uzależniona jest od złej wiary pozwanego jako samoistnego posiadacza nieruchomości w zakresie podobnym do służebności przesyłu, ocenianej według stanu z chwili wejścia w posiadanie. Dokonał oceny okoliczności towarzyszących wejściu w posiadanie nieruchomości przez państwowego operatora w okresie powstania urządzeń przesyłowych, w szczególności odniósł się do dowodu z kserokopii dokumentów przedłożonych przez pozwanego, z których wynika, że w pierwszej połowie 1969 r. grunt był własnością Skarb Państwa i stwierdził, że w tych warunkach uprawnione jest domniemanie faktyczne, iż stan prawny nieruchomości nie uległ zmianie od wybudowania nieruchomości do sprzedaży gruntu powodom. Domniemania tego powodowie nie obalili i nie udowodnili, że w dacie budowy urządzeń energetycznych Skarb Państwa nie był właścicielem gruntu, na którym zostały one posadowione. Skoro więc właściciel gruntu i podmiot instalujący urządzenia i eksploatujący je to jednostki Skarbu Państwa, to nie można temu drugiemu przypisać złej wiary.

Oddalił jednocześnie zarzuty apelacji powodów kwestionujące moc dowodową kserokopii dokumentów będących podstawą ustalenia stanu własności przedmiotowych działek w dacie budowy na nich urządzeń przesyłowych, których zgodność z oryginałem nie została poświadczona. W konsekwencji podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że z chwilą przejęcia przedmiotowych działek pod budowę urządzeń energetycznych pierwotny państwowy operator stał się ich posiadaczem, w zakresie odpowiadającym służebności przesyła, w dobrej wierze. Uznał przy tym, że kierowane przez powodów do poprzednika prawnego pozwanego, a następnie do pozwanego wezwania do przesunięcia urządzeń przesyłowych poza przedmiotowe działki nie prowadziły do utraty dobrej wiary pozwanego, gdyż były nieuzasadnione. Z tych względów, odmiennie niż Sąd I instancji, przyjął że roszczenie powodów o wynagrodzenie stało się należne dopiero za okres po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu w dniu 15 marca 2013 r. Jednak w sytuacji gdy powodowie żądali wynagrodzenia za okres 10 lat wstecz od daty wniesienia pozwu w dniu 4 lutego 2013 r., to Sąd ten będąc na podstawie art. 321 k.p.c. związany tak ukształtowanym żądaniem nie mógł orzekać co do niezgłoszonego roszczenia o wynagrodzenie za okres po doręczaniu odpisu pozwu. Żądanie zapłaty ocenił w konsekwencji jako nieuzasadnione w całości, orzekając jak w sentencji.

W skardze kasacyjnej zaskarżającej w całości wyrok Sądu Apelacyjnego powodowie zarzucili naruszenie:

- art. 224 § 2 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że dobrą wiarę posiadacza wyłącza jedynie powzięcie informacji o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie i że oceny świadomości posiadacza tj. dobrej lub złej wiary dokonuje się według stanu z chwili objęcia rzeczy w posiadanie oraz przez jego nieuprawnione zastosowanie w sytuacji, gdy pozwany był posiadaczem w złej wierze, do którego miał zastosowanie art. 225 k.c.;

- art. 129 § 2 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. przez przyznanie mocy dowodowej kserokopiom dokumentów nie poświadczonym za zgodność i w konsekwencji przyjęcie, że poprzednikiem prawnym właściciela gruntu i urządzeń przesyłowych w chwili instalacji był ten sam podmiot, co skutkowało oddaleniem roszczenia negatoryjnego.

Wnosili o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.

Rozpoznając skargę kasacyjną Sąd Najwyższy wskazał, że sąd badając kwestię dobrej lub złej wiary na gruncie przepisów z art. 224 k.c. i 225 k.c. nie może ograniczyć się wyłącznie do czasu objęcia nieruchomości w posiadanie. Stan dobrej wiary powinien bowiem istnieć przez cały czas korzystania z nieruchomości, a z brzmienia art. 224 k.c. i 225 k.c. wynika możliwość przekształcenia się dobrej wiary w złą wiarę.

Nie zaakceptował tym samym stanowiska Sądu Apelacyjnego, który w rozpoznawanej sprawie uznał za decydującą dla przyjęcia dobrej wiary pozwanego jedynie chwilę objęcia spornej nieruchomości w posiadanie przez jego poprzednika prawnego. Zdaniem Sądu Najwyższego jego zaakceptowanie oznaczałoby bowiem wyłączenie możliwość dochodzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy w przypadku objęcia nieruchomości w posiadanie w dobrej wierze, niezależnie od późniejszej zmiany okoliczności faktycznych. Podkreśli przy tym, że istnienie dobrej wiary w chwili obejmowania nieruchomości w posiadanie nie znaczy, że posiadacz ma skuteczne względem każdoczesnego właściciela prawo do nieodpłatnego korzystania z nieruchomości.

Nie zgodził się też z Sądem Apelacyjnym, że do zmiany stanu świadomości posiadacza, a tym samym przekształcenia dobrej wiary w złą wiarę mogło dojść wyłącznie w sposób określony w art. 224 § 2 k.c., tj. poprzez wytoczenie przez współwłaścicieli powództwa windykacyjnego. Dochodzenie roszczeń uzupełniających przez właściciela nie jest bowiem uzależnione od uprzedniego wszczęcia sprawy o wydanie nieruchomości i może nastąpić również wówczas, gdy właściciel nie skorzystał z innych, dalej idących uprawnień.

Sąd Najwyższy zauważył, że powodowie powoływali się na istnienie takich okoliczności mogących prowadzić do zmiany przymiotu dobrej wiary na złą wiarę po stronie pozwanego, w postaci korespondencji wzywającej pozwanego i jego poprzednika prawnego do przesunięcia urządzeń przesyłowych poza przedmiotowe działki, lecz za przyczyną błędnej wykładni art. 224 § 2 k.c., nie zostały one w tym kontekście rozważone przez Sądy orzekające, do których należy merytoryczne rozpoznanie spawy.

W konsekwencji Sąd Najwyższy działając na podstawie art. art. 398 15 § 1 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu Okręgowego i w części oddalającej apelację powodów odnośnie do dalszego roszczenia o wynagrodzenie do kwoty 77.307,02 z ustawowymi odsetkami i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego oraz oddalił skargę kasacyjną w pozostałej części.

Rozpoznając kolejny raz sprawę, Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Oddalenie przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej powodów w tej części, w której dotyczyła oddalenia apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w części oddalającej powództwo negatoryjne oznacza, że przedmiotem rozpoznania na tym etapie postepowania jest jedynie powództwo o zapłatę wynagrodzenia. W konsekwencji oznacza to, że część zarzutów podniesionych w apelacji powodów tj. zarzutów zmierzających do podważenia prawomocnego już orzeczenia o roszczeniu negatoryjnym nie wymaga oceny, jako pozbawionych doniosłości prawnej dla rozstrzygnięcia. Dotyczy to zarzutów naruszenia prawa materialnego - art. 140 k.c. w zw. z art. 222 § 2 k.c. oraz art. 5 k.c., ale także zarzutu naruszenia prawa procesowego - art. 129 § 2 k.p.c. i art. 245 k.p.c. oraz zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego określonego w punkcie 3 tiret pierwsze i drugie.

Sąd Apelacyjny, będąc związany wykładnią przepisów art. 224 k.c. i art. 225 k.c. dokonaną przez Sąd Najwyższy w ramach oceny zarzutów kasacyjnych i które stanowiły podstawę uchylenia uprzednio wydanego wyroku Sądu Apelacyjnego, zobowiązany jest jedynie przypomnieć, że sąd badając kwestię dobrej lub złej wiary na gruncie w/w przepisów nie może ograniczyć się wyłącznie do czasu objęcia nieruchomości w posiadanie. Stan dobrej wiary, wyłączający obowiązek wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy przez samoistnego posiadacza, musi istnieć przez cały czas korzystania z nieruchomości. Istnienie dobrej wiary w chwili obejmowania nieruchomości w posiadanie nie znaczy też, że posiadacz ma skuteczne względem każdoczesnego właściciela prawo od nieodpłatnego korzystania z nieruchomości. Do zmiany stanu świadomości posiadacza, a tym samym przekształcenia dobrej wiary w złą wiarę może dojść nie tylko w sposób określony w art. 224 § 2 k.c. to jest przez wytoczenie przez właściciela powództwa windykacyjnego, ale wskutek ujawnieniowa takich okoliczności, które u przeciętnego człowieka powinny wzbudzić poważne wątpliwości, że nie przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie.

W świetle przedstawionej wyżej wykładni, podniesiony w apelacji strony pozwanej zarzut naruszenia art. 224 k.c. jest oczywiście chybiony, Sąd pierwszej instancji dokonał bowiem prawidłowej wykładni tego przepisu oraz prawidłowo go zastosował.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 7 k.c. Na domniemanie dobrej wiary wynikające z art. 7 k.c. Sąd pierwszej instancji wskazał w kontekście istnienia dobrej wiary poprzednika prawnego pozwanego w chwili wznoszenia urządzeń energetycznych znajdujących się na nieruchomości stanowiącej obecnie własność powodów. Z regulacji tej wywiódł prawidłowy i korzystny dla pozwanego wniosek wskazując, że powodowie - chcąc wywieźć korzystne dla siebie skutki prawne - winni udowodnić, że do posadowienia linii energetycznej przez przedsiębiorstwo państwowe na ich gruncie doszło w sposób bezprawny i stwierdzając, że powodowie temu nie podołali.

W kontekście zaś roszczenia o wynagrodzenie Sąd pierwszej instancji także - zdaniem Sądu Apelacyjnego - prawidłowo ocenił, że jakkolwiek posadowienie linii nie nastąpiło w sposób bezprawny, to posiadanie pozwanej Spółki zmieniło charakter wskutek poinformowania przez powodów o zmianie właściciela nieruchomości, wezwanie do usunięcia linii i prowadzenia w tej kwestii negocjacji, co miało miejsce w latach dziewięćdziesiątych. Słusznie Sąd pierwszej instancji wskazał, że w przywołanych okolicznościach „ posiadanie mogło nabrać cech wiedzy i świadomości co do tego, iż sporne działki stanowią przedmiot własności osób (podmiotów) nie powiązanych w żaden sposób ze zbywcą w roku 1996 tj. Skarbem Państwa i tego że nie zachodzi sytuacja istnienia jakiegokolwiek prawnego łącznika pomiędzy aktualnym właścicielem a posiadaczem służebności i jednocześnie właścicielem linii energetycznej”. Innymi słowy, Sąd pierwszej instancji trafnie ocenił, że powodowie wykazali takie okoliczności, za pomocą których obali domniemanie dobrej wiary w odniesieniu do posiadacza służebności, tj. wykazali że od chwili zaistnienia tych okoliczności posiadacz służebności pozostaje w złej wierze.

Korespondencja wzywająca poprzednika prawnego pozwanego do usunięcia urządzeń przesyłowych pochodzi z września i października 1999 roku.

W tych okolicznościach prawidłowo Sąd pierwszej instancji uznał, że roszczenie powodów o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości za okres obejmujący 10 lat wstecz od daty wytoczenia powództwa co do zasady jest usprawiedliwione.

Pozostaje zatem kwestia prawidłowości ustaleń Sądu odnośnie wysokości tego wynagrodzenia, czego dotyczą podniesione w apelacji powodów zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 224 § 1 k.p.c. oraz zarzut sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego sformułowany w punkcie 3 tiret trzecie apelacji.

Dwa pierwsze z wymienionych zarzutów - w ocenie Sądu Apelacyjnego - są chybione.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c., którego naruszenie zarzucają apelujący, dotyczy oceny dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga więc wskazania przyczyn dyskwalifikujących dokonaną przez sąd ocenę wiarygodności czy mocy dowodowej konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie. Nie wystarcza przedstawienie własnej oceny tego dowodu, odmiennej od oceny Sądu, Podkreślenia bowiem wymaga, że ocena dowodów jest uprawnieniem sądu orzekającego i jeśli jest ona wszechstronna, logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, to do jej podważenia nie wystarcza przeciwstawienie jej subiektywnej oceny strony. Dodatkowo wskazać trzeba na specyfikę dowodu z opinii biegłego - bo ocena tego dowodu została poddana krytyce skarżących - i wynikających z niej odmienności w ocenie tego dowodu. Dowód z opinii biegłego ma szczególny charakter, gdyż korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. W konsekwencji sfera merytoryczna opinii jest kontrolowana przez sąd nieposiadający wiadomości specjalnych w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, sposobu motywowania stanowiska, stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków.

Sąd pierwszej instancji dokonał wyjątkowo wnikliwej oceny w odniesieniu opinii biegłej B. C.-R., stosując właściwe dla tego dowodu kryteria oceny i odnosząc się do zgłaszanych przez powodów pod adresem opinii zarzutów.

Oceny tej skarżący skutecznie nie podważyli. Skuteczna w tym względzie nie mogła być bowiem argumentacja sprowadzająca się do przedstawienia własnych wyliczeń opartych na innych niż przyjęła biegła danych i współczynnikach.

Dodać trzeba, że naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na pominięciu dowodu, w tym wypadku - dowodu z opinii innego biegłego.

Niezależnie od tego wskazać trzeba, że z uwagi na specyfikę dowodu z opinii biegłego, fakt wydania niekorzystnej dla strony opinii oraz jej niezadowolenie z tego stanu rzeczy - nie stanowi podstawy do uzupełnienia postępowania dowodowego o opinię kolejnego biegłego (kolejnych biegłych). Podstawy takiego uzupełnienia nie stanowi także subiektywne przekonanie strony, że kolejna opinia pozwoli na udowodnienie korzystnej dla niej tezy. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych tylko wówczas, jeżeli zachodzi taka potrzeba (art. 286 k.p.c.) a więc w szczególności wtedy, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna.

Takich zastrzeżeń natomiast w odniesieniu do opinii biegłej sformułować zasadnie nie sposób.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 224 § 1 k.p.c. Nie uzasadnia go bowiem zarzut pominięcia przez Sąd wniosków dowodowych strony. Przepis ten stanowiąc, że przewodniczący zamyka rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom, nie nakłada na sąd obowiązku przeprowadzenia wszystkich dowodów zawnioskowanych przez strony.

Zasada wynikająca z art. 217 § 1 k.p.c. o dopuszczalności przytaczania okoliczności faktycznych i wniosków dowodowych aż do zamknięcia rozprawy ulega ograniczeniu z przyczyn wskazanych w § 2 i 3 komentowanego przepisu. Skarżący natomiast nie dość, że nie podnieśli w apelacji zarzutu naruszenia wskazanych przepisów, to nie przytoczyli także argumentacji wskazującej na ich naruszenie.

Zasadnie natomiast, w ocenie Sądu Apelacyjnego, skarżący podnoszą, że Sąd ustalając odszkodowanie przyjął błędną, niezgodną z ustaleniami biegłego J. S., powierzchnię nieruchomości wyłączoną z korzystania przez posadowienie słupa trakcji elektrycznej SN - 15kV oraz linii średniego napięcia.

Zwrócić przy tym należy uwagę, że Sąd czyniąc w tym zakresie ustalenia faktyczne ustalił zgodnie ze wskazaną opinią, że linia elektroenergetyczna SN 15kV uniemożliwia korzystanie z gruntu na łącznej powierzchni 418,2 m 2, zaś słup trakcji elektrycznej - gruntu o powierzchni 7,75 m 2. Przyjmując zaś przy ustalaniu odszkodowania mniejszą powierzchnię (odpowiednio 330 i 4,5 m 2) odwołał się do wskazanej przez powodów w pozwie powierzchni gruntu wyłączonego z korzystania i art. 321 k.p.c.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego pogląd, że wskazana przez powodów powierzchnia określała granice orzekania jest błędny. Podstawą faktyczną objęte były twierdzenia dotyczące korzystania przez pozwaną z określonej nieruchomości przez eksploatację urządzeń znajdujących się na tej nieruchomości. Powierzchnia zajętej w ten sposób nieruchomości podlegała natomiast ustaleniu w toku postepowania, czemu zresztą służył zgłoszony przez powodów już w pozwie i przeprowadzony przez Sąd dowód z opinii biegłego.

Uznając zarzut apelacji w tym zakresie za zasadny Sąd Apelacyjny skorygował ustalone przez Sąd pierwszej instancji odszkodowanie.

Konsekwencją tej zmiany była zmiana zawartego w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcia o kosztach postępowania i nieuiszczonych kosztach sądowych, przy zastosowaniu przyjętej przez Sąd pierwszej instancji zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów (art. 100 k.p.c. i art. 113 u.k.s.c.).

Z przedstawionych względów orzeczono jak w sentencji na mocy art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

(...)

(...)