Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 177/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec

Sędziowie: SSO Olga Nocoń (spr.)

SSO Sławomir Klekocki

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności Pawła Zdunka Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Żorach

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2016 r.

sprawy: W. Z. /Z./,

syna L. i J.,

ur. (...) w D.,

oskarżonego o przestępstwa z art. 280 § 1 kk, art. 190 § 1 kk, art. 224 §2 kk i art. 226 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, art. 226 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach

z dnia 21 grudnia 2015r. sygn. akt II K 269/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie 3 jako podstawę prawną wymiaru kary wskazuje art. 224 §2 w zw. z §1 kk przy zast. art. 11 §3 kk,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę za II instancję w kwocie 400 (czterysta) złotych i obciąża go wydatkami za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych.

SSO Jacek Myśliwiec

SSO Olga Nocoń (spr.) SSO Sławomir Klekocki

Sygn. akt V.2 Ka 177/16

UZASADNIENIE

W. Z. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 23 marca 2015 roku w Ż. w lokalu (...) posługując się przedmiotem przypominającym broń palną tj. ręcznym miotaczem gazu "K. (...)" groził natychmiastowym użyciem przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonej K. S. w postaci pozbawienia życia, w wyniku czego doprowadził ww. do stanu bezbronności, po czym zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 75 zł, czym działał na szkodę K. S., tj. o czyn z art.280§1 k.k.;

II.  w dniu 24 marca 2015 roku w Ż. groził pozbawieniem życia K. S., które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadniona obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art.190§1 k.k.;

III.  w dniu 24 marca 2015 roku w Ż. posługując się przedmiotem przypominającym broń palną tj. ręcznym miotaczem gazu "K. (...)" i mierząc nim w kierunku M. G. groził ww. uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art.190§1 k.k.;

IV.  w dniu 24 marca 2015 roku w Ż. na terenie Komendy Miejskiej Policji groził uszkodzeniem ciała N. K., które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art.190§1 k.k.;

V.  w dniu 13 marca 2015 roku w Ż. stawiał czynny opór wobec funkcjonariuszy Policji starszego sierżanta A. G. i sierżanta M. M., w ten sposób, że kierował wobec wymienionych groźby bezprawne w celu zaniechania przez nich prawnych czynności służbowych związanych z przeprowadzeniem interwencji na osiedlu (...), a nadto w tym samym miejscu i czasie, używając słów powszechnie uznanych za wulgarne i obraźliwe, znieważył wyżej wymienionych funkcjonariuszy, podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, tj. o czyn z art.224§2 k.k. i art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

VI.  w dniu 6 marca 2015 roku w U., woj. (...), w trakcie prowadzonej interwencji publicznej w lokalu T.-a-T. i w jego pobliżu, używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe znieważył funkcjonariuszy komisariatu Policji w U. sierż. S. B. i sierż. R. K. podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, tj. o czyn z art.226§1 k.k.

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2015 r., wydanym w sprawie II K 269/15, Sąd Rejonowy w Żorach uznał oskarżonego W. Z. za winnego tego, że w dniu 23 marca 2015 roku w Ż. w lokalu (...) posługując się przedmiotem przypominającym broń palną, to jest ręcznym miotaczem gazu „K. (...)” groził natychmiastowym użyciem przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonej K. S. mającym skutkować pozbawieniem ją życia, po czym zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 70 złotych działając na s. K. S., tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 280§1 k.k. i za to na podstawie art. 280§1 k.k. wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności.

Tym samym wyrokiem Sąd uznał oskarżonego W. Z. za winnego dokonania czynów zarzucanych mu w punktach II-IV, wyczerpujących dyspozycję art.190§1 k.k., przy czym w zakresie czynu z punktu III wskazał, że oskarżony groził pokrzywdzonemu M. G. także słownie i przyjmując, że działał w krótkich odstępach czasu, w podobny sposób, na podstawie art.190§1 k.k. w zw. z art.91§1 k.k. w zw. z art.4§1 k.k. orzekł wobec oskarżonego jedną karę 1 roku pozbawienia wolności.

Sąd uznał także oskarżonego za winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie V, wyczerpującego dyspozycję art.224§2 k.k. i art.226§1 k.k. w zw. z art.11§2 k.k. i za to na podstawie art.224§2 k.k. w zw. z art.11§3 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Nadto uznał oskarżonego za winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie VI, wyczerpującego dyspozycję art.226§1 k.k. i za to na podstawie art.226§1 k.k. wymierzył mu karę 7 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art.91§2 k.k. w zw. z art.4§1 k.k. Sąd połączył kary wymierzone za zbiegające się przestępstwa i ciąg przestępstw orzekł wobec oskarżonego W. Z. karę łączną w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art.44§2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci ręcznego miotacza (...) ujętego w wykazie dowodów rzeczowych nr I/69/15/P pod pozycją 1.

Na podstawie art. 46§1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. orzekł od oskarżonego W. Z.:

a)  na rzecz pokrzywdzonej K. S. kwotę 1.300 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przestępstwem punktu I części wstępnej wyroku oraz kwotę 70 złotych tytułem obowiązku naprawienia w całości szkody wynikłej przestępstwa z punktu I części wstępnej wyroku,

b)  na rzecz pokrzywdzonej K. S. kwotę 700 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przestępstwem z punktu II części wstępnej wyroku,

c)  na rzecz pokrzywdzonego M. G. kwotę 1.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przestępstwem z punktu III części wstępnej wyroku,

d)  na rzecz pokrzywdzonej N. K. kwotę 700 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przestępstwem z punktu IV części wstępnej wyroku.

Na podstawie art. 63§1 k.k .na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, to jest okres zatrzymania w dniu 6 marca 2015 roku i okres tymczasowego aresztowania od 24 marca 2015 roku godzina 20:30 do 21 grudnia 2015 roku.

Wreszcie, Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 940 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych w całości.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wskazane orzeczenie w całości. Skarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  "co do czynu oskarżonego opisanego w pkt 1 aktu oskarżenia", na zasadzie art.438 pkt 3 k.p.k.:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę zaskarżonego orzeczenia, polegający na przyjęciu, że oskarżony dopuścił się względem pokrzywdzonej K. S. przestępstwa rozboju przy wykorzystaniu ręcznego miotacza gazu, w celu przywłaszczenia kwoty 70 złotych, podczas gdy z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że tego rodzaju sytuacja nie miała miejsca, a oskarżony jedynie zaproponował pokrzywdzonej dopisanie do wykorzystanej przez niego na barze kwoty 28 złotych, z przyznanej mu łącznej kwoty kredytu w wysokości 100 złotych, kwoty 70 złotych na whisky oraz wypłatę tej kwoty w miejsce alkoholu za równowartość tej sumy, na co pokrzywdzona wyraziła zgodę. Wersja wydarzeń przedstawiona przez pokrzywdzoną nie jest wiarygodna i nie znajduje potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Zasadniczo bowiem jedynymi osobami uczestniczącymi w zdarzeniu był oskarżony i pokrzywdzona, a świadek K. K. nie był bezpośrednim uczestnikiem zdarzenia,

b)  "z ostrożności procesowej, co do czynu opisanego w pkt 1 aktu oskarżenia" - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, polegający na przyjęciu, że czyn przypisany oskarżonemu stanowi typ podstawowy przestępstwa rozboju, spenalizowanego w normie prawnej art. 280§1 kk, podczas gdy występujące w sprawie okoliczności natury przedmiotowej i podmiotowej, takie jak wartość skradzionego mienia, sposób działania oskarżonego oraz motywy jakimi się kierował, w tym okoliczność, że oskarżonemu został udzielony kredyt na barze w wysokości 100 złotych, którego oskarżony nie wykorzystał w pełnej wysokości, a co do którego oskarżony pozostawał w uzasadnionym przekonaniu, że niewykorzystana przez niego kwota pieniędzy jest mu należna, jak również zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym opinia sądowo – psychiatryczna – psychologiczna oskarżonego, wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania świadków K. S. oraz K. K. powinny skutkować uznaniem, że czyn ten stanowi przypadek mniejszej wagi określony w art.283 k.k.,

c)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, polegający na przyjęciu, ze stopień winy oskarżonego odnośnie popełnionego czynu jest średni, podczas gdy występujące w sprawie okoliczności, to jest znajomość oskarżonego i sposobu jego zachowania przez świadka K. S., wielokrotne uprzednie przebywanie przez oskarżonego w lokalu (...), wiedza świadka K. S. odnośnie posiadania przez oskarżonego przedmiotu przypominającego broń – miotacza gazu, jak również okoliczność, ze oskarżony posiadał kredyt w barze do wykorzystania w wysokości 100 zł, którego oskarżony nie wykorzystał w pełnej wysokości, a co do którego oskarżony pozostawał w uzasadnionym przekonaniu, że niewykorzystana przez niego kwota pieniędzy jest mu należna, przemawiają za uznaniem, że wina oskarżonego oraz stopień społecznej szkodliwości czynu są znikome,

2.  "odnośnie czynów opisanych w pkt II, III i IV aktu oskarżenia", na zasadzie art.438 pkt 2 i 3 k.p.k.:

a)  obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść orzeczenia, to jest art.4, art. 7 kpk w zw. za art. 410 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, zaniechanie rozważenia całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej, wybiórcza i jednostronną ocenę materiału dowodowego, uwzględnienie jedynie okoliczności niekorzystnych dla oskarżonego, przy pominięciu okoliczności przemawiających na niego korzyść i brak należytego uzasadnienia w tym zakresie, jak również poprzez zaniechanie szczegółowego ustosunkowania się w uzasadnieniu orzeczenia do zeznań poszczególnych świadków,

b)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, jako konsekwencja naruszenia przepisów postępowania opisanego w punkcie powyższym, polegający na bezpodstawnym przyjęciu, że oskarżony popełnił zarzucane mu aktem oskarżenia czyny, w sytuacji gdy brak było wystarczających i jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby o sprawstwie oskarżonego, w tym w toku postępowania nie wykazano, aby groźby, które miał kierować oskarżony do pokrzywdzonych K. S., M. G. oraz N. K., wzbudziły w nich realną obawę, że zostaną spełnione, a nadto poprzez pominięcie, że zachowanie oskarżonego, zostało sprowokowane poprzez negatywne nastawienie wyżej wymienionych osób, w tym w związku z jego wyzywaniem oraz bezpodstawnym zaczepianiem,

3.  "odnośnie czynów opisanych w pkt V i VI wyroku", na zasadzie art.438 pkt 2 i 3 k.p.k. - naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to:

a)  art. 4 kpk, art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, zaniechanie rozważenia całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej, wybiórczą i jednostronną ocenę materiału dowodowego, uwzględnienie jedynie okoliczności niekorzystnych dla oskarżonego, przy pominięciu okoliczności przemawiających na jego korzyść i brak należytego uzasadnienia w tym zakresie, w tym poprzez brak uwzględnienia okoliczności, ze to oskarżony był inicjatorem przeprowadzonych w dniu 13 marca 2015r. oraz 6 marca 2015r. interwencji Policji, a to w związku z zachowaniem innych osób przebywających wówczas w lokalu Maxim, co do interwencji mającej miejsce w dniu 13 marca 2015r., jak również wobec niesprawnego działania automatu na którym grał oskarżony, co do interwencji mającej miejsce w dniu 6 marca 2015r., a nadto oparcie się jedynie na dowodach go obciążających, których wartość i wiarygodność w konfrontacji z dowodami wskazującymi na niewinność oskarżonego była znikoma, a przynajmniej budziła uzasadnione wątpliwości, które nie zostały jednoznacznie wyjaśnione, a ponadto poprzez brak dania wiary oskarżonemu w zakresie w jakim oskarżony wskazywał, że funkcjonariusze znęcali się nad nim poprzez naruszenie jego nietykalności cielesnej w czasie przesłuchania,

b)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jako konsekwencja naruszenia przepisów postępowania opisanego j.w., polegający na bezpodstawnym przyjęciu, że oskarżony popełniał zarzucane mu aktem oskarżenia czyny, w sytuacji, gdy brak było wystarczających i jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby o sprawstwie oskarżonego, a jego zachowanie nie zawiera znamion czynu zabronionego,

4.  na podstawie art. 438 pkt 2, 3, i 4 k.p.k., "odnośnie czynów opisanych w pkt 2 – 6 aktu oskarżenia":

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a polegający na bezpodstawnym i błędnym uznaniu, że prognoza społeczno-kryminologiczna wobec oskarżonego jest negatywna i wymaga on resocjalizacji w warunkach zakładu karnego, co spowodowało orzeczenie wobec niego kar jednostkowych bez warunkowego zawieszenia ich wykonania, a w następstwie kary łącznej rażąco i niewspółmiernie surowej w wysokości 2 lar i 6 miesięcy pozbawienia wolności, bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, podczas gdy należyte uwzględnienie występujących w sprawie okoliczności dotyczących właściwości osobistych oskarżonego, takich jak jego dotychczasowa niekaralność, oraz stwierdzone przez biegłego zaburzenia na tle psychicznym, złożenie obszernych wyjaśnień przez oskarżonego w toku postępowania, nie utrudnianie postępowania, ustabilizowanie sytuacji materialno – bytowej, a także fakt, iż wobec sprawcy istotne znaczenie ma prewencja indywidualna, powinny skutkować ustaleniem pozytywnej prognozy i orzeczeniem kar jednostkowych z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, a w następstwie również kary łącznej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania,

b) art. 424§2 k.p.k. poprzez bardzo ogólne przytoczenie w wyroku okoliczności łagodzących dotyczących oskarżonego, które Sąd miał na względzie przy wymierzaniu kary, czego konsekwencją jest rażąca surowość kary, wynikająca z braku należytego rozważenia przesłanek przepisu art. 53 k.k.

Powołując sie na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego "w całości" (s.4) od zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew stanowisku skarżącego, kontrola odwoławcza nie wykazała, aby Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów prawa procesowego, skutkujących błędem w ustaleniu stanu faktycznego sprawy. Należy podkreślić, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, może okazać się trafnym tylko wówczas, gdy podnoszący go w apelacji zdoła wykazać sądowi I instancji uchybienie przy ocenie materiału zebranego dowodowego, polegające na nieuwzględnieniu przy jej dokonywaniu tak zasad logiki, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, jak też całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności (tak m.in. wyrok SA w Lublinie z 27 kwietnia 2006 r., II AKa 80/06, Prok. i Pr. – wkł. (...)). W niniejszej sprawie Sąd I instancji poddał analizie wszystkie zebrane i prawidłowo przeprowadzone dowody, zaś ocena tych dowodów nie przekracza granic zakreślonych regułą z art.7 k.p.k., ani nie uchybia zasadzie obiektywizmu, wyrażonej w art.4 k.p.k. Dla uwzględnienia zarzutu obrazy art.4 k.p.k. koniecznym byłoby stwierdzenie, że prowadząc postępowanie sąd nie zbadał albo nie uwzględnił okoliczności świadczących zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. W niniejszej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca. Sąd I instancji przy wydawaniu rozstrzygnięcia oparł się na całokształcie zebranego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego (co czyni bezzasadnym także zarzut naruszenia art.410 k.p.k.), mając w polu widzenia dowody świadczące również na korzyść oskarżonego. Poczynienie ustaleń, będących w niniejszej sprawie podstawą rozstrzygnięcia skazującego, wynikało natomiast z weryfikacji zebranych dowodów pod kątem ich wiarygodności, co Sąd orzekający ma prawo i obowiązek uczynić przy wyrokowaniu. W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał dowody, którym dał wiarę i określił przesłanki, którymi kierował się, odmawiając co do zasady wiary wyjaśnieniom oskarżonego. Poczynione ustalenia faktyczne oparte zostały na wnioskach prawidłowo wysnutych z analizy materiału dowodowego i sama tylko odmienna ocena dowodów, prezentowana przez skarżącego, w żadnym razie nie może determinować przyjęcia, że ustalenia te są błędne. Pisemne uzasadnienie wyroku czyni zadość wymogom z art.424§1 i 2 k.p.k. i w pełni umożliwia kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia. W szczególności, dokonując ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy wskazał, na jakich dowodach oparł swoje rozstrzygnięcie, a którym dowodom odmówił wiary i swoje stanowisko w tym przedmiocie uzasadnił w pisemnych motywach rozstrzygnięcia. Nie można uznać, by Sąd orzekający pozostawił poza sferą rozważań niektóre istotne dowody i wynikające z nich okoliczności, a z innych nie wyciągnął oczywistych wniosków. Tym samym nie sposób mówić o dowolnej, jednostronnej czy niepełnej ocenie materiału dowodowego.

Zaprezentowanie przez obrońcę oskarżonego w środku odwoławczym własnej oceny wiarygodności dowodów ma charakter jedynie polemiczny i jest niewystarczające do tego, by podważyć trafność rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Z analizy zeznań pokrzywdzonych (K. S., M. G., N. K., M. M., A. G., S. B., R. K.) oraz odpowiednio korespondujących z nimi zeznań świadków, szczegółowo wskazanych w uzasadnieniu wyroku (K. K., P. K. (1), D. M., J. B., J. K., B. R., J. S., E. C., Z. H., D. K.) Sąd Rejonowy wyciągnął w pełni trafne wnioski co do sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie przypisanych mu czynów. Odmienne zapewnienia oskarżonego, który starał się wręcz kreować na ofiarę napastliwych zachowań innych osób, nie znajdują żadnego oparcia w materiale dowodowym sprawy. Idąc tokiem rozumowania skarżącego i przyjmując za wiarygodną linię obrony oskarżonego, należałoby przyjąć, że kilkanaście obcych oskarżonemu osób - w tym funkcjonariusze z dwóch jednostek Policji - postanowiło zmówić się, by oskarżyć W. Z. o niepopełnione przestępstwa. Tymczasem - co podkreślono w pisemnym uzasadnieniu wyroku - z zeznań licznych, w większości nie związanych ze sobą świadków, wyłania się obraz oskarżonego jako człowieka, który w marcu 2015 r. w różnych miejscach i wobec różnych osób był wulgarny i wybuchowy, używał wyzwisk i gróźb, reagował agresją bez dającego się usprawiedliwić czy choćby zrozumieć powodu, a jego zachowaniom czasem towarzyszyło manipulowanie przedmiotem przypominającym broń palną. Przypomnieć należy, że okoliczności forsowanych przez W. Z. nie potwierdzili nawet świadkowie wnioskowani do przesłuchania przez obrońcę oskarżonego (k.472): P. R. zatrudniona w przeszłości w lokalu (...) nie pamiętała, aby ktokolwiek wyzywał lub zaczepiał oskarżonego (zeznania - k.525), zaś świadek D. K., który był barmanem w lokalu "T.-a-T." w U., podkreślił, że również wobec przybyłych na interwencję funkcjonariuszy oskarżony "zachowywał się wulgarnie, bezczelnie" (k.559). Gdyby oskarżony istotnie był tak spokojny i bezkonfliktowy, za jakiego przedstawiał się w toku procesu karnego, to nie miałby powodu nosić ze sobą ręcznego miotacza gazu i sięgać po niego wobec innych osób, w sytuacjach nie związanych z jakimkolwiek zagrożeniem i nie podyktowanych potrzebą jakiejkolwiek obrony. W kontekście zdarzenia z 23 marca 2015 r. zauważyć należy, iż argumentowanie przez obrońcę, że pokrzywdzona znała oskarżonego jako bywalca lokalu, w którym pracowała, że W. Z. uświetniał przyjęcie okolicznościowe w lokalu grą na gitarze i że wątpliwe jest, by wobec tego "faktycznie wzbudził uzasadnione obawy pokrzywdzonej K. S., odnośnie użycia przez niego przedmiotu przypominającego broń" (s.6 apelacji), jest całkowicie chybione i bezprzedmiotowe z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego. Wywołanie stanu obawy po stronie ofiary nie należy do znamion przestępstwa rozboju, jakkolwiek nie może budzić wątpliwości, że to właśnie z powodu strachu przed wyrządzeniem jej krzywdy przez sprawcę, który jej groził i posługiwał się przedmiotem o wyglądzie broni palnej, pokrzywdzona zdecydowała się wydać mu pieniądze. Z zeznań świadków K. K. i P. K. (1) wynika zresztą, że zarówno słowa pokrzywdzonej, jak i jej stan emocjonalny w czasie relacjonowania zajścia z 23 marca 2015 r. potwierdzały, że K. S. bała się oskarżonego i uważała go za osobę nieobliczalną. Fakt, że wymienieni nie byli naocznymi świadkami zdarzenia nie ma znaczenia dla oceny wiarygodności ich oświadczeń procesowych. Wbrew temu, co utrzymuje oskarżony, zeznania pokrzywdzonej oraz K. K. i P. K. (2) jednoznacznie wykluczają, by pokrzywdzona zgodziła się wydać pieniądze dobrowolnie, bez jakichkolwiek nacisków, przychylając się rzekomo do prośby W. Z.. Pieniądze w gotówce, do wydania których oskarżony zmusił pokrzywdzoną, w żadnym razie nie stanowiły należnych mu środków, abstrahując nawet od tego, że ustalenia oskarżonego z menadżerem lokalu obejmowały wyłącznie możliwość nabywania na tzw. kredyt produktów w barze. Nie jest też prawdą, jakoby podczas wizyty oskarżonego w barze (...) w dniu 24 marca 2015 r. nikt nie nawiązał do wypadków z poprzedniego dnia, co innego bowiem wynika z zeznań P. K. (1) (k.20v) oraz samej pokrzywdzonej (k.5v). Niezależnie od tego, zauważyć trzeba, że nawet, gdyby oskarżonemu nikt nie zwrócił uwagi na jego wcześniejsze zachowanie w barze i nie pytał o to, kiedy zwróci zabrane pieniądze, w żaden sposób nie świadczyłoby to przecież o tym, że do rozboju na osobie barmanki nie doszło. Chybione pozostają także uwagi na temat rzekomo błędnego przypisania oskarżonemu czynów z pkt II, III, IV aktu oskarżenia. Trudno kwestionować odczucia pokrzywdzonych, odbierających wulgarne zapowiedzi popełnienia przestępstwa za realne, jeśli zważyć na natężenie słownej agresji oskarżonego w miejscu publicznym, wycelowanie przez oskarżonego w jednego z pokrzywdzonych (M. G.) z przedmiotu przypominającego broń palną i fakt, że oskarżony nie powściągnął swej agresji nawet w obecności policjantów. Twierdzenia W. Z., jakoby został sprowokowany – pomijając, że są całkowicie odosobnione – nie mogłyby w żaden sposób wpłynąć na ocenę, czy oskarżony dopuścił się występków gróźb karalnych. Nie wiadomo też, jakie znaczenie dla kwestii zasadności zarzutów z pkt V i VI aktu oskarżenia miałaby mieć okoliczność, że oskarżony był inicjatorem interwencji Policji przeprowadzonych w dniu 13 marca 2015 r. w barze (...) i w dniu 6 marca 2015 r. w lokalu „T.-a-T.”. Prawidłowość ustaleń, że oskarżony wyzywał policjantów i kierował pod ich adresem groźby w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, nie zależy od tego, czy wymieniony oczekiwał określonej reakcji interweniujących na swoje zgłoszenie albo czy miał problemy z odzyskaniem gotówki z automatu do gier. Nie ma też żadnych podstaw, by kwestionować prawidłowość zakwalifikowania czynu przypisanego w pkt 1 zaskarżonego wyroku według art.280§1 k.k., statuującego podstawowy typ przestępstwa rozboju. Nieuzasadnionym jest przekonanie obrońcy oskarżonego, że wskazany czyn stanowi wypadek mniejszej wagi określony w art.283 k.k. (art.283 k.k. w zw. z art.280§1 k.k.). Ustalenia Sądu meriti co do stopnia społecznej szkodliwości czynu z 23 marca 2015 r. – podobnie jak i pozostałych przestępstw przypisanych oskarżonemu W. Z. - nie nasuwają zastrzeżeń z punktu widzenia treści art.115§2 k.k. Należy podnieść, iż wypadek mniejszej wagi zachodzi, gdy okoliczności popełnienia czynu wskazują, że z jednej strony sam czyn charakteryzuje się niewielkim stopniem społecznej szkodliwości, z drugiej zaś, że jego sprawca nie jest na tyle niebezpieczny dla społeczeństwa, by stosować w stosunku do niego zwykłą karę za zrealizowane przez niego przestępstwo. O przyjęciu wypadku mniejszej wagi decydują przedmiotowe i podmiotowe znamiona czynu, ze szczególnym uwzględnieniem tych elementów, które są charakterystyczne dla danego rodzaju przestępstw. Wśród znamion strony przedmiotowej istotne znaczenie mają zwłaszcza: rodzaj dobra, w które godzi przestępstwo, zachowanie się i sposób działania sprawcy, użyte środki, charakter i rozmiar szkody wyrządzonej lub grożącej dobru chronionemu prawem, czas, miejsce i inne okoliczności popełnienia czynu oraz odczucie szkody przez pokrzywdzonego. Wśród elementów strony podmiotowej istotne są z kolei: stopień zawinienia oraz motywacja i cel działania sprawcy (zob. A. Zoll i in., Kodeks karny. Część szczególna, Komentarz do art.278-363 k.k., tom 3, Wydawnictwo Zakamycze 1999, s.118). Oskarżony W. Z., dopuszczając się rozboju na osobie K. S., działał w miejscu publicznym, pod wpływem alkoholu, w sposób nieustępliwy i zuchwały, z niskich pobudek, nie licząc się z możliwością poniesienia odpowiedzialności karnej. Swobodnie manipulował przedmiotem przypominającym broń palną oraz formułował w obcesowy i wulgarny sposób groźbę natychmiastowego użycia przemocy wobec zatrudnionej w barze kobiety. Trudno w tych okolicznościach przyjąć, że czyn oskarżonego miałby stanowić uprzywilejowany typ przestępstwa rozboju i w żadnym razie nie może być w tej mierze decydująca wartość mienia skradzionego przez sprawcę. Na marginesie wypada podnieść, że zarzuty formułowane "z ostrożności procesowej" (s.2 apelacji) w zakresie rozstrzygnięcia skazującego za występek rozboju dotknięte są wewnętrzną sprzecznością: z jednej strony obrońca postuluje przyjęcie łagodniejszej kwalifikacji prawnej poprzez uznanie przestępstwa za wypadek mniejszej wagi, z drugiej - podnosi, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest znikomy, co (gdyby miało miejsce) prowadzić wszak powinno do umorzenia postępowania karnego (zob. art.17§1 pkt 3 k.p.k., art.1§2 k.k.). Niezasadne były wreszcie zarzuty sformułowane przez obrońcę pod adresem rozstrzygnięć w przedmiocie kary. W świetle ustaleń dotyczących zawartości bezprawia kryminalnego przypisanych występków oraz zawinienia oskarżonego, wymierzone kary jawią się jako w pełni adekwatne, zwłaszcza jeśli uwzględnić rodzaj naruszonych dóbr prawnych (odpowiednio: mienie, wolność, prawidłowość funkcjonowania instytucji państwowych, cześć funkcjonariuszy powołanych do ochrony porządku publicznego), postać zamiaru sprawcy (bezpośredni) i okoliczności popełnienia poszczególnych czynów (w tym: sposób przełamania oporu osoby dysponującej mieniem w ramach przestępstwa rozboju, użycie przedmiotu przypominającego broń palną, forma i treść gróźb karalnych oraz związane z tym natężenie stanu obawy u pokrzywdzonych, treść i wielość wyzwisk i gróźb kierowanych pod adresem interweniujących funkcjonariuszy Policji, działanie w miejscach publicznych, w sposób wulgarny, demonstracyjny i agresywny). Wymiar kar jednostkowych uwzględnia też dotychczasową niekaralność oskarżonego. Orzeczone kary oscylują w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, przewidzianego w przepisach stanowiących podstawę wymiaru kary za poszczególne przestępstwa, a za występek rozboju na szkodę K. S. orzeczono wobec oskarżonego karę w najniższym dopuszczalnym wymiarze przewidzianym w przepisie art.280§1 k.k. Kara łączna została wymierzona z zastosowaniem zasady asperacji, w taki sposób, by jedynie nieznacznie przewyższała najsurowszą z kar podlegających łączeniu, a przy jej kształtowaniu Sąd I instancji należycie uwzględnił stopień bliskości związku przedmiotowo-podmiotowego i czasowo-przestrzennego między zbiegającymi się przestępstwami (czyny popełnione na przestrzeni jednego miesiąca, w większości w jednej miejscowości, lecz - poza występkami stanowiącymi ciąg przestępstw - różnorodzajowe i tylko w dwóch przypadkach popełnione na szkodę tej samej osoby). Ani wymiar kar jednostkowych, ani rozstrzygnięcie w przedmiocie kary łącznej pozbawienia wolności w żadnym razie nie mogą być postrzegane jako surowe, a tym bardziej surowe w stopniu rażącym, nie dającym się zaakceptować. Przeciwnie - odpowiadają one wszelkim dyrektywom przewidzianym w przepisie art.53 k.k. i nie można w szczególności uznać, iżby przekraczały swą dolegliwością stopień winy sprawcy. W kontekście akcentowanych w apelacji zaburzeń oskarżonego „na tle psychicznym” przypomnieć trzeba, że z wydanej w toku postępowania karnego opinii sądowo - psychiatryczno - psychologicznej wynika, iż W. Z. tempore criminis miał w pełni zachowaną zdolność rozpoznawania znaczenia czynów, a jedynie nieznacznie ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, i to nie z przyczyn chorobowych, lecz ze względu na zaburzenia sfery emocjonalno-popędowej. Biegli rozpoznali u oskarżonego organiczne zaburzenia osobowości, wyrażające się m.in. skłonnością do lekceważenia i naruszania ustalonych zasad współżycia społecznego oraz zachowania na podłożu wieloletniego nadużywania alkoholu (k.147). Stwierdzone okoliczności z pewnością nie uzasadniają łagodzenia i tak już wyważonych kar orzeczonych w zaskarżonym wyroku, zresztą – gdy chodzi o karę orzeczoną za przestępstwo rozboju - orzeczenie kary poniżej dolnej granicy zagrożenia ustawowego wymagałoby zaistnienia ustawowej podstawy do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, której w niniejszej sprawie brak. Z gruntu nieuzasadnione było wreszcie oczekiwanie wymierzenia oskarżonemu „kar jednostkowych z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, a w następstwie również kary łącznej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania” (s.4 apelacji). W wyroku skazującym instytucji warunkowego zawieszenia nie stosuje się do poszczególnych kar jednostkowych pozbawienia wolności, lecz do orzekanej kary łącznej, natomiast wymiar kary łącznej w niniejszej sprawie sam w sobie wykluczał zastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa probacji (art.69§1 k.k.). Odwoływanie się w tym stanie rzeczy przez skarżącego do dotychczasowej niekaralności W. Z. i innych okoliczności mających uzasadniać pozytywną prognozę kryminologiczną wobec oskarżonego, nie mogło zatem odnieść pożądanego przez obrońcę skutku. W toku kontroli instancyjnej dostrzeżono, natomiast, uchybienie skutkujące potrzebą zmiany zaskarżonego orzeczenia. Przypisując W. Z. występek kwalifikowany według art.224§2 k.k. i art.226§1 k.k. w zw. z art.11§2 k.k. (pkt 3 wyroku), Sąd I instancji wymierzył oskarżonemu karę na podstawie art.224§2 k.k. w zw. z art.11§3 k.k. Przepis art.224§2 k.k. nie zawiera tymczasem sankcji karnej, a odsyła w tym zakresie do treści §1 tego artykułu. W rezultacie, jako podstawę prawną wymiaru kary należało prawidłowo wskazać: art.224§2 w zw. z §1 k.k. przy zast. art.11§3 k.k. W tym stanie rzeczy Sąd odwoławczy zmienił rozstrzygnięcie zawarte w pkt 3 wyroku poprzez wskazanie prawidłowej podstawy wymiaru kary, w pozostałej zaś części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, nie znajdując podstaw do jego dalszej zmiany bądź uchylenia z urzędu. Zgodnie z art.636§1 k.p.k. obciążono oskarżonego opłatą za II instancję oraz wydatkami za postępowanie odwoławcze, albowiem wniesiony w jego imieniu środek odwoławczy nie został uwzględniony, a nie zachodziły przesłanki do zwolnienia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych przewidziane w art.624§1 k.p.k.

SSO Jacek Myśliwiec

SSO Olga Nocoń (spr.) SSO Sławomir Klekocki