Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: VIII Gz 305/16

POSTANOWIENIE

Dnia 14 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Górska (spr.)

Sędziowie SO Agnieszka Kądziołka

SO Natalia Pawłowska – Grzelczak

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2016 roku, w S.

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku dłużnika R. P. (1)

o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej

na skutek zażalenia dłużnika na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie XII Wydziału Gospodarczego z dnia 25 maja 2016 roku

postanawia:

uchylić zaskarżone postanowienie i przekazać sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Agnieszka Kądziołka Agnieszka Górska Natalia Pawłowska – Grzelczak

UZASADNIENIE

R. P. (1) w dniu 14 stycznia 2016 roku złożył do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie wniosek o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej. W uzasadnieniu wskazał, że od 2001 roku nie prowadzi działalności gospodarczej, nie jest również ani nie był wspólnikiem osobowych spółek handlowych ani też członkiem organu kapitałowej spółki handlowej. Wartość posiadanego majątku określił na kwotę 950 złotych, a jako przyczynę powstania niewypłacalności podał zadłużenie związane z prowadzeniem – do 2001 roku – działalności gospodarczej w branży spożywczej i monopolowej samodzielnie oraz w formie spółki cywilnej, a nadto zadłużenie powstałe na skutek udzielonego poręczenia wekslowego osobie prowadzącej działalność gospodarczą. Od 2003 roku pozostaje bezrobotny, na utrzymaniu rodziców, którzy pomagali również w utrzymaniu jego syna. Wskazał także, że schorzenia oraz spirala zadłużenia uniemożliwiają podjęcie przez niego pracy zarobkowej innej niż dorywcza.

Postanowieniem wydanym 25 maja 2016 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie oddalił wniosek R. P. (1) o ogłoszenie upadłości konsumenckiej.

Sąd Rejonowy ustalił, że po zakończeniu studiów (jako inżynier elektryk) w 1991 roku R. P. (1) rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej pod nazwą Firma Handlowo-Usługowa (...), którą prowadził od 8 stycznia 1995 roku do 17 września 1999 roku. Wskutek zatorów płatniczych około 40 małych kontrahentów nie był w stanie uregulować należności wobec dostawców i usługodawców na kwotę ponad 70000 złotych oraz z tytułu podatków i ubezpieczeń społecznych na kwotę około 3000-4000 złotych. Nie był również w stanie regulować na bieżąco zobowiązań alimentacyjnych. W okresie od 19 maja 1999 roku do 31 maja 2003 roku pracował jako kierownik sklepu i zarazem pełnomocnik Z. H. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...), a na skutek poręczenia wekslowego odpowiada za jego zobowiązania. 24 marca 2000 roku zawarł umowę spółki cywilnej pod nazwą (...) z J. B., w której posiadał 1% udziałów. W jej ramach prowadzony był sklep monopolowy, a udział w zyskach i stratach wspólników był równy. Ze względu na brak czasu i niski udział, R. P. (1) wystąpił ze spółki 22 maja 2001 roku, przy czym część nakazów zapłaty wydanych już po wystąpieniu ze spółki uprawomocniła się względem wnioskodawcy wskutek nieodbierania przez niego korespondencji w miejscu zameldowania. Kolejno Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie opisał aktualną sytuację życiową 50-letniego wnioskodawcy, z zawodu inżyniera elektryka, który jest rozwiedziony i ma dorosłego już syna. Wnioskodawca mieszka w domu swoich rodziców od 2003 roku, pomagając im w pracach w gospodarstwie domowym. To jego rodzice pomagali spłacić mu zadłużenie alimentacyjne, jak również utrzymywali syna oraz wnuka (od 2007 roku). Dłużnik podejmował jedynie prace dorywcze w komisji wyborczej, przy odśnieżaniu i zbieraniu runa leśnego. Posiada orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności. Jego cały majątek stanowią przedmioty urządzenia domowego, telefon komórkowy oraz drobna gotówka. Następnie Sąd wymienił wierzycieli dłużnika, zaznaczając, że część zobowiązań została przez dłużnika spłacona, część spłacili jego rodzice, a część jest przedawniona. Obecnie dłużnik jest zadłużony względem (...) Towarzystwa Budownictwa (...) na kwotę należności głównej 21997,81 zł; względem Gminy M. S. ( (...)) na kwotę 3040,76 zł należności głównej, (...) (...) w W. na kwotę 3626,98 zł należności głównej, P. i T. P. na kwotę 2908,10 zł, (...) spółki z o.o. w M. na kwotę 6279,12 zł, R. R. na kwotę 28730,39 zł, Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie na kwotę 300 złotych, (...) spółki z o.o. w O. na kwotę 5508,89 zł. Ponadto jest dłużnikiem (...) spółki z o.o. z tytułu scedowanych zobowiązań telekomunikacyjnych wobec (...) S.A. ((...) jak również (...) S.A. oraz (...) spółki z o.o. z tytułu zobowiązań leasingowych zaciągniętych w (...) spółki (...), scedowanych następnie na ww. podmioty. Łączną kwotę zadłużenia dłużnika, obejmującą również należne od ww. kwot odsetki, koszty sądowe i egzekucyjne Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie określił na ponad 165000 złotych.

Wyjaśniając motywy rozstrzygnięcia sąd I instancji przytoczył treść art. 10 oraz art. 4911 prawa upadłościowego i naprawczego i wskazał, że sytuacja finansowa dłużnika pozwala na uznanie, że jest on niewypłacalny i to od lat. Stan niewypłacalności powstał zaś już w czasie prowadzenia działalności gospodarczej pod nazwą Firma Usługowo- (...) – już wówczas R. P. (1) posiadał zadłużenie w stosunku do wielu wierzycieli i wystąpiło wówczas trwałe zaprzestanie płacenia długów. Dłużnik nie dopełnił wówczas ciążącego na nim obowiązku ogłoszenia upadłości. Podobnie rzecz się miała z prowadzoną przez dłużnika w ramach spółki cywilnej działalnością gospodarczą pod nazwą (...). Ze względu na ponad 10-letni upływ czasu, niewykonanie przez dłużnika obowiązku ogłoszenia upadłości nie mogło, zdaniem Sądu, stanowić przesłanki oddalenia wniosku.

Działania dłużnika Sąd i instancji ocenił jednak jako noszące znamiona rażącego niedbalstwa w prowadzeniu swoich spraw. Podkreślił, że dłużnik dwukrotnie prowadził działalność gospodarczą w branży handlu napojami i alkoholem i każdorazowo skutkowało to powstaniem, a następnie istotnym zwiększeniem się jego zobowiązań względem kontrahentów, a tego rodzaju działania występowały przez kilka lat (2001-2003). Dłużnik nie regulował również zobowiązań alimentacyjnych (czynili to za niego jego rodzice), a od 2003 roku pozostaje osobą bezrobotną mimo wyższego wykształcenia. Nie posiada on również żadnego majątku, który mógłby być przedmiotem egzekucji. W ocenie sądu I instancji, dłużnik podejmował te działania w pełni świadomie jako osoba sprawna intelektualnie. Jego niepełnosprawność nie usprawiedliwia wieloletniego bezrobocia, które stanowi przyczynę bezskuteczności prowadzonych względem wnioskodawcy egzekucji. Nieodpowiedzialne i nierozważne zachowanie dłużnika w ocenie sądu I instancji wyczerpało znamiona rażącego niedbalstwa, a nawet celowego unikania egzekucji. Sąd ten nie stwierdził przy tym, by dłużnik stał się niewypłacalny wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności, a prowadzenie postępowania było uzasadnione względami słuszności bądź humanitarnymi. Wskazał również na zdolność dłużnika do wykonywania pracy zarobkowej i posiadany intratny zawód. Podkreślił przy tym, że w jego ocenie przesłanka z art. 494(4) ust. 1 p.u.n. ma charakter bezwzględny.

Zażaleniem wniesionym 24 czerwca 2016 roku R. P. (1) wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji, zarzucając sądowi złą ocenę faktyczną sprawy oraz jego sytuacji osobistej i zdrowotnej. Podniósł, że pomimo uznania, że upłynął 10-letni termin od czasu, kiedy R. P. (1) powinien ogłosić upadłość, sąd i tak oskarżył go z tego powodu o nierzetelność i niedbalstwo. Niewłaściwie ocenił również zdolności zarobkowe dłużnika – nigdy nie wykonywał on zdobytego zawodu, co wobec ukończenia studiów w roku 1991 właściwie, ze względu na brak wiedzy o bieżących rozwiązaniach technologicznych, wyklucza pracę w charakterze inżyniera elektryka. Podkreślił, że wielokrotnie starał się o zatrudnienie, przez cały czas jest zarejestrowany w urzędzie pracy, a pomimo to Urząd nie znalazł mu zatrudnienia. Powyższe spowodowane było zajęciami komorniczymi, przez które nikt nie chciał go zatrudnić. Następnie wskazał, że z tytułu działalności gospodarczej w ramach Firmy Handlowo Usługowej (...) posiadał zadłużenie w stopniu mniejszym niż wskazał to sąd – były to długi kilku firm, w większości przypadków spłacone w późniejszym okresie. Z tego okresu pozostały jedynie długo względem (...), (...) M. i IntrumJusticia (sporne). Wskazał, że zaległości te był w stanie spłacić, podkreślił brak zadłużenia w ZUS, urzędzie skarbowym i w bankach oraz opisał sytuację związaną z działalnością gospodarczą prowadzoną wspólnie z J. B. w ramach spółki cywilnej (...). Według R. P. (1) długi powstały w tej spółce głównie po jego odejściu, a w chwili rozwiązania spółki żaden z nich nie był przeterminowany więcej niż 30 dni. Lawinowy wzrost zadłużenia powstał dopiero po 28 maja 2001 roku, a zatem w tym czasie nie było żadnych podstaw do zgłaszania upadłości przedsiębiorstwa. J. B. nie rozliczyła się z dostawcami ze wspólnie nabytego towaru, nie odbierała korespondencji, co skutkowało uprawomocnieniem się nakazów i wyroków dotyczących wierzytelności, z którymi dłużnik nie miał nic wspólnego. Była wspólniczka nie oddała również wziętego w leasing pojazdu oraz zaprzestała spłacania rat. Kolejno wskazał, że upadłość Firmy Handlowej (...), w której był on pełnomocnikiem nie nastąpiła z jego winy, a z powodu kradzieży towaru w 2004 roku oraz niedotrzymania przez Z. H. warunków restrukturyzacji zadłużenia w urzędzie skarbowym. Przedkładając zaświadczenia lekarskie podniósł, że rozpoznana u niego astma oskrzelowa wyklucza prace w narażeniu na kurz i wilgoć, kłopoty kręgosłupa uniemożliwiają dłuższe pozostawanie w tej samej pozycji, a w konsekwencji powinny zostać zastosowane względy humanitaryzmu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się uzasadnione, co skutkowało koniecznością przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania celem ponownego rozpoznania sprawy.

W pierwszej kolejności, z uwagi na fakt uprzedniego prowadzenia działalności gospodarczej przez wnioskodawcę, ustalenia wymagało, czy w świetle przesłanek z art. 491(1) ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe (t.j. Dz. U. z 2015, poz. 233) (zwanej dalej „p.u.”) w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2016 roku może być ogłoszona wobec wnioskodawcy tzw. upadłość konsumencka. Przepis ten stanowi, że przepisy tytułu „Postępowanie upadłościowe wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej” stosuje się wobec osób fizycznych, których upadłości nie można ogłosić zgodnie z przepisami działu II tytułu I części pierwszej.

W rozpatrywanej sprawie istotne znaczenie ma przepis art. 8 ust. 1 p.u. w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2016 roku na mocy art. 428 pkt 5 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne ( Dz.U. z 2015 r., poz. 978). Przepis ten, mający zastosowanie do wniosku R. P. (1) złożonego 14 stycznia 2016 roku, dopuszcza możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej byłego przedsiębiorcy, w okresie roku od wykreślenia z rejestru, na wniosek złożony przez wierzyciela dłużnika. A contrario należy zatem uznać, że w przypadku upływu roku od wykreślenia byłego przedsiębiorcy z właściwego rejestru dopuszczalne jest jedynie zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej przez samego dłużnika. Nadto, po nowelizacji przepisów od byłego przedsiębiorcy wnoszącego o ogłoszenie upadłości konsumenckiej nie jest już wymagany upływ roku od wykreślenia z rejestru. Były przedsiębiorca może wnosić o ogłoszenie swojej upadłości jako osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej już następnego dnia po dniu wykreślenia wpisu z (...) (tak M. G. w Monitorze Prawniczym „Upadłość konsumencka w świetle zmian wprowadzonych ustawą – Prawo restrukturyzacyjne”, M. (...), nr 4).

Niewątpliwie wnioskodawca ostatnią z prowadzonych przez siebie działalności gospodarczych wykreślił z ewidencji działalności gospodarczej z dniem 22 maja 2001 roku. Powyższe pozwala dopiero na rozważenie przesłanek ogłoszenia upadłości określonych w art. 10 p.u. (przesłanki pozytywne) oraz art. 491(4) p.u. (przesłanki negatywne).

Sąd I instancji prawidłowo uznał, że spełnione zostały podstawy ogłoszenia upadłości wnioskodawcy wskazane w pierwszym z wymienionych przepisów, tj. jego niewypłacalność.

Przyjęcie przez Sąd I instancji, że niewykonanie obowiązku ogłoszenia upadłości przez R. P. (1) nie miało wpływu na możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej ze względu na 10-letni upływ czasu, również było prawidłowe. Przypomnieć zatem należy, że przesłanka oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej w odniesieniu do byłych przedsiębiorców, które nie spełniły ciążącego na nich obowiązku terminowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości zarządzanego przez siebie przedsiębiorstwa (art. 21 p.u.) właściwie wyłącza możliwość umorzenia w trybie przepisów konsumenckich zobowiązań z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, chyba że od dnia w którym dłużnik przestał być podmiotem, o którym mowa w art. 21 p.u., minęło 10 lat. Taka też sytuacja miała miejsce w odniesieniu do wnioskodawcy. R. P. (1) słusznie zauważył przy tym, że pomimo stwierdzenia, że nieogłoszenie upadłości nie może stanowić podstawy oddalenia wniosku dłużnika, z faktu posiadania przez niego zadłużenia związanego z prowadzoną do maja 2001 roku działalnością gospodarczą Sąd I instancji zdaje się wywodzić rażące niedbalstwo wnioskodawcy w prowadzeniu jego spraw.

W ocenie Sądu odwoławczego samo fakt, że dłużnik dwukrotnie prowadząc działalność gospodarczą spowodował powstanie, a następnie wzrost zobowiązań w stosunku do kontrahentów, nadto nie regulował zobowiązań alimentacyjnych, nie jest wystarczające dla przypisania R. P. (1) cech rażącego niedbalstwa. Przeciwna teza, postawiona przez Sąd Rejonowy zdaje się być wynikiem wnioskowania ze skutku (tj. powstania niewypłacalności) o przyczynie (rażące niedbalstwo w prowadzeniu spraw).

W pierwszej kolejności zauważyć trzeba, że podstawową przesłanką negatywną ogłoszenia upadłości konsumenckiej jest doprowadzenie przez dłużnika do niewypłacalności lub istotne zwiększenie stopnia już istniejącej niewypłacalności umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Takie sformułowanie przesłanek uniemożliwiających ogłoszenie upadłości miało na celu redukcję barier w dostępie do upadłości konsumenckiej. Podkreślić należy, że umyślność oznacza objęcie zamiarem dłużnika doprowadzenia do niewypłacalności albo jej pogłębienia, a nie sam fakt umyślnego dokonania czynności, które do niewypłacalności doprowadziły.

Trudno zatem zaakceptować argumentację Sądu I instancji wskazującą na brak wyjątkowych i niezależnych okoliczności powstania niewypłacalności dłużnika. W aktualnym stanie prawnym ustawodawca odszedł od wskazanych wyżej restrykcyjnych przesłanek ogłoszenia upadłości konsumenckiej, a oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej jest możliwe tylko wówczas, gdy stan niewypłacalności dłużnik wywołał lub istotnie zwiększył jego stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Zauważyć trzeba, że po zmianie przepisów Prawa upadłościowego naprawczego, obowiązującej od dnia 31 grudnia 2014 r., przepis art. 491(3) ust. 1 p.u.i.n., będący uprzednio podstawą takiego formułowania przesłanek ogłoszenia upadłości konsumenckiej, nie obowiązuje. W wyniku nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze, ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1306) brzmienie art. 491(4) ust. 1 p.u.i.n. nie pozwala na ograniczanie ogłoszenia upadłości konsumenckiej jedynie do tych przypadków, gdy niewypłacalność powstała na skutek wyjątkowych i niezależnych okoliczności. Liberalizacja przesłanek ogłoszenia upadłości osób nieprowadzących działalności gospodarczej jest wynikiem odwrócenia celów postępowania upadłościowego wobec konsumentów, wśród których na pierwszy plan wysuwa się oddłużenie osoby fizycznej; zaspokojenie zaś wierzycieli następuje - zgodnie z art. 2 ust. 2 p.u.i.n. - wtedy – gdy jest to możliwe. Obecnie ogłoszenie upadłości konsumenckiej nie jest możliwe tylko w przypadku, gdy dłużnikowi przypisać można umyślność lub rażące niedbalstwo w doprowadzeniu do niewypłacalności lub zwiększeniu jej stopnia.

Sąd I instancji właściwie nie odniósł się w żaden sposób do kwestii przyczyn powstania stanu niewypłacalności R. P. (2), wnioskując o tych przyczynach na podstawie tego, że dwukrotnie działalność gospodarcza prowadzona przez R. P. (1) skutkowała powstaniem zadłużenia.

Sąd I instancji nie ocenił również zachowania dłużnika, który część zobowiązań z tytułu prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej spłacił, a począwszy od stycznia 2015 roku regularnie, choć w drobnych kwotach (po 70 złotych), spłaca zadłużenie względem (...). W ocenie Sądu odwoławczego istotnym w sprawie było również dokonanie oceny zachowania R. P. (1) podczas prowadzenia razem z (...) spółki cywilnej pod nazwą (...). Z treści wniosku dłużnika jednoznacznie wynikało, że przyczyną uprawomocnienia się przeciwko dłużnikowi kolejnych wyroków, a następnie wydania tytułów wykonawczych było to, że nie odbierał on kierowanej na stary adres korespondencji. Pomijając brak zasadności przekonania R. P. (1) co do ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania (...) jedynie do wysokości udziałów (1%) oraz jego niefrasobliwość jako byłego wspólnika (...) S.C. przy nieodbieraniu korespondencji, dla przypisania wnioskodawcy rażącego niedbalstwa przy prowadzeniu tej działalności niezbędne było ustalenie, jakie decyzje w ramach prowadzonej działalności podejmował, czy miał świadomość istniejącego i narastającego zadłużenia spółki. Okoliczności powyższe są o tyle istotne, że wnioskodawca twierdzi, że od marca 2001 roku właściwie nie działał na rzecz spółki, a rozwiązanie umowy spółki (22 maja 2001 roku) i wyrejestrowanie jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą (28 maja 2001 roku- z dniem 22 maja 2001 roku) miało miejsce w czasie, w którym powstał cały szereg zobowiązań (...) S.C. Jak wynika z przedłożonych do akt dokumentów należność w kwocie 21977,81 zł względem (...) spółki z o.o. w S. (obecnie (...)) stała się wymagalna z dniem 23 maja 2001 roku, względem (...) spółki z o.o. w S. (obecnie wierzycielami są (...) s.c.) na kwotę 2908,10 zł - 23 stycznia 2001 roku i 28 lutego 2001 roku. Zobowiązania względem (...) spółki z o.o. w M. (obecnie (...) spółka z o.o.) na kwotę należności głównej 6279,12 zł powstały zaś dopiero we wrześniu 2001 roku, a zatem kilka miesięcy po wyrejestrowaniu działalności gospodarczej przez R. P. (1).

W odniesieniu do zadłużenia względem R. R. wskazać trzeba, że zobowiązanie to powstało na skutek wekslowego poręczenia przez R. P. (1) zobowiązań innej osoby – prowadzącej działalność gospodarczą. Sąd Rejonowy nie ustalił przy tym, że w chwili poręczenia przez dłużnika za cudzy dług, istniały przesłanki do uznania, że dłużnik za którego konsument poręczył, nie miał możliwości spłaty. Tylko takie ustalenie uzasadniałoby wniosek o umyślnym lub rażąco niedbałym zachowaniu R. P. (1). Niewątpliwie również po 2003 roku R. P. (1) nie podejmował się prowadzenia działalności gospodarczej, pozostając długotrwale bezrobotnym. W tym czasie nie powstały żadne nowe zobowiązania R. P. (1), za wyjątkiem 300 złotych należnych Sądowi Rejonowemu Szczecin-Centrum w Szczecinie z tytułu kosztów egzekucyjnych.

Za co najmniej przedwczesne uznać trzeba upatrywanie rażącego niedbalstwa w niepodejmowanie przez dłużnika przez wiele lat zatrudnienia. Okoliczność, iż dłużnik jest osobą wykształconą i zdolną do pracy zarobkowej nie jest równoznaczna z faktyczną możliwością znalezienia zatrudnienia. Biorąc pod uwagę jego wiek, długoletnie bezrobocie, jak również aktualną sytuację na rynku pracy, nie można odmówić wiary wyjaśnieniom dłużnika co do trudności w tym zakresie. Przede wszystkim jednak podkreślenia wymaga, że zastosowanie przepisu art. 491 (4) ust. 1 p.u. wymaga wykazania związku pomiędzy działaniem (zaniechaniem) noszącym znamiona rażącego niedbalstwa lub umyślności a doprowadzeniem do stanu niewypłacalności lub do jego zwiększenia. Biorąc pod uwagę daty powstania długów wnioskodawcy oraz czas zaprzestania przez niego aktywności zawodowej, w rachubę w tym wypadku wchodzić może jedynie zwiększenia stopnia niewypłacalności umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia brak jest jednakże ustalenia, czy i w jaki ewentualnie sposób pozostawanie bez pracy zwiększyło stopień niewypłacalności dłużnika. Tym samym nie było podstaw do negatywnej weryfikacji wniosku dłużnika.

Zaniechanie dokładnego rozważenia wszystkich wymienionych wyżej okoliczności, determinujących ocenę, czy R. P. (1) wywołał lub istotnie zwiększył stopień niewypłacalności – umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, skutkuje koniecznością przekazania sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 35 p.u. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji ponownie dokona oceny wniosku dłużnika, uwzględniając uwagi poczynione powyżej.

Agnieszka Kądziołka Agnieszka Górska Natalia Pawłowska – Grzelczak

Zarządzenia:

1. (...)

(...)

(...)

(...))