Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 737/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy

w składzie: Przewodniczący: SSO Marzanna Chojnowska-spr

Protokolant : Aneta Chardziejko

W obecności Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Wiesławy Sawośko-Grębowskiej

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2013 r. sprawy

D. M.

oskarżonego o czyn z art 178a§4 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 28 czerwca 2013 r.

sygn. akt. III K 479 /13

I. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II. Zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

D. M. został oskarżony, o to, że:

w dniu 3 kwietnia 2013 roku na drodze publicznej, w ruchu lądowym, w miejscowości K., gm. Z. woj. (...), prowadził pojazd osobowy marki O. (...) o nr rej. (...), będąc w stanie nietrzeźwości – I badanie – 0,96 mg/dm 3 i II badanie – 1,08 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym będąc uprzednio karany z art. 178a § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy Wydział Grodzki z siedzibą w S. z dnia 27 maja 2010 r. sygn. akt. VIII K 212/10.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 28 czerwca 2013 roku w sprawie sygn. akt III K 479/13:

I. Oskarżonego D. M. uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na mocy art. 178 a § 4 k.k. skazał go i wymierzył mu karę 7 (siedmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

II. Na mocy art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3(trzech) lat.

IIII. Na mocy art. 63 § 2 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych okres zatrzymania prawa jazdy od 3 kwietnia 2013r.

IV. Zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego.

Na podstawie przepisów art. 425 kpk., art. 444 kpk. i art. 427 § 1 kpk. zaskarżył orzeczenie Sądu I instancji w całości na korzyść D. M..

W oparciu o przepisy art. 427 § 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 i3 k.p.k. zarzucił mu:

I.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, iż D. M. w dniu 3 kwietnia 2013 roku na drodze publicznej w ruchu lądowym, w miejscowości K., gm. Z., woj. (...), prowadził pojazd osobowy marki O. (...) o nr rej. (...), będąc w stanie nietrzeźwości

II.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

- art. 7 k.p.k. polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i oparcia wyroku na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy poprzez przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom funkcjonariusza M. H. i T. K. (1) sprzecznych z relacją pozostałych świadków zdarzenia i nieuwzględnienie okoliczności korzystnych dla oskarżonego wynikających z depozycji M. J. i K. K..

Mając powyższe na uwadze wniósł o :

- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełniania zarzuconego mu czynu

ewentualnie o

- uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja skarżącego jest bezzasadna i to w stopniu oczywistym, dlatego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia prawa procesowego w postaci art. 7 k.p.k., gdyż jedynie prawidłowo przeprowadzona ocena materiału dowodowego może stanowić podstawę do czynienia właściwych ustaleń faktycznych. Ewentualnym błędem pierwotnym Sądu I instancji byłoby naruszenie art. 7 k.p.k., a dopiero jego następstwem nieprawidłowe ustalenie faktyczne, co stanowiłoby potwierdzenie, że obraza tego przepisu procesowego mogła mieć wpływ na treść wyroku w zakresie ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonego.

Skarżący sformułował zarzut naruszenia art. 7 k.p.k., przy czym podstawy tego zarzutu upatrując w przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom funkcjonariuszy M. H. i T. K. (2), i nieuwzględnieniu okoliczności korzystnych dla oskarżonego wynikających z zeznań M. J. i K. K..

Z ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego dotyczącego wykładni art. 7 k.p.k. wynika, że przepis ten formułuje ogólne dyrektywy oceny dowodów. Wykazanie, iż faktycznie został on w sprawie naruszony wymaga wskazania, którą konkretnie regułę i w jaki sposób sąd naruszył. Nie można natomiast twierdzić, że ocena dokonana została w sposób dowolny, zastępując uzasadnienie tego twierdzenia wywodami na temat własnej wizji przebiegu inkryminowanego zdarzenia. (Wyrok SN z 21 października 2009 r., V KK 221/2009, OSP 2011, nr 4, poz. 47, LexPolonica nr 2104318).

W niniejszej sprawie obrońca oskarżonego nie sprostał powyższemu wymaganiu, bowiem zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. ograniczył jedynie do wskazania wadliwości przekonania Sądu I instancji o wiarygodności jednych dowodów, a niewiarygodności innych źródeł dowodowych, przy czym w istocie nie wskazał na czym polegało naruszenie tego przepisu. Należy podkreślić, że w Sąd I instancji w granicach uznania sędziowskiego miał prawo dać wiarę zeznaniom niektórych świadków i w ustalaniu stanu faktycznego pominąć inne dowody, które w jego ocenie były niewiarygodne, byle tylko zajęte stanowisko należycie uzasadnił. Skarżący nie wykazał, aby ocena dowodów wyrażona przez Sąd I instancji była sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Sąd Rejonowy należycie i wszechstronnie uzasadnił dlaczego nie uwzględnił zeznań świadków M. J. i K. K.. Sąd skonfrontował treść ich zeznań z zeznaniami świadków obiektywnych, nie zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy w osobach funkcjonariuszy policji, których zeznania ocenił jako wiarygodne. Sąd I instancji obszernie wskazywał, że za uznaniem ich zeznań za prawdziwe przemawiały okoliczności w jakich doszło do zatrzymania oskarżonego, bowiem funkcjonariusze policji otrzymali od dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w B. informację, że po drodze relacji B.B. porusza się samochód marki O. (...) nr rej. (...), którego kierujący zagraża bezpieczeństwu pozostałych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze zatrzymali się w miejscowości Z. i tam zaobserwowali nadjeżdżający pojazd. Funkcjonariusze jechali za nim przez cały czas utrzymując kontakt wzrokowy, aż do miejscowości K., gdzie kierujący samochodem O. (...) jadąc z nadmierną prędkością na zakręcie zahaczył o oblodzone pobocze i zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w obficie oblodzony rów. Funkcjonariusze policji widząc to niezwłocznie zatrzymali radiowóz i podeszli do tego pojazdu. W pojeździe na miejscu kierującego siedział D. M.. Wersja prezentowana zarówno przez oskarżonego jak i świadków M. J. i K. K. w ocenie Sądu Odwoławczego prawidłowo została oceniona jako niewiarygodna. Istotnym jest, że na skutek wypadnięcia z drogi samochód wpadł w zaspę śnieżną, w taki sposób, że aby otworzyć drzwi kierowcy konieczne było uprzednie usunięcie śniegu. W świetle powyższej okoliczności trudno sobie wyobrazić w jaki sposób samochód ten mógł opuścić K. K., który zgodnie z relacją oskarżonego i M. J. miał kierować tym samochodem i wyjść z niego w celu szukania pomocy bezpośrednio przed przybyciem na miejsce funkcjonariuszy policji. Gdyby osoba ta rzeczywiście wyszła z pojazdu, a wcześniej zajmowała miejsce kierującego pojazdem to wysiadając z samochodu musiałaby usunąć śnieg, który blokował otwarcie drzwi. Taka sytuacja nie miała miejsca, bowiem dopiero funkcjonariusze policji odsunęli śnieg umożliwiając tym samym opuszczenie pojazdu D. M.. Ponadto mając na uwadze okoliczność, że samochodem miała kierować inna osoba, trudno w sposób logiczny uzasadnić dlaczego w momencie gdy do pojazdu podeszli funkcjonariusze policji za kierownicą znajdował się D. M..

Wobec powyższego obecność śniegu, który uniemożliwiał otwarcie drzwi kierowcy oraz brak jakichkolwiek śladów, które wskazywałyby, że jakaś osoba opuściła wcześniej ten pojazd, w ocenie Sądu przekonuje o tym, że zeznania M. J. oraz K. K., który przyznał się, że to ona dnia 3 kwietnia 2013 r. kierował pojazdem są nieprawdziwe i Sąd I instancji właściwie zakwestionował przedstawioną przez nich wersję i nie uwzględnił ich relacji przy ustaleniu stanu faktycznego.

Konkludując należy stwierdzić, że pisemne motywy uzasadnienia w sposób przekonujący wskazują, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej, zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego rozumowania oceny materiału dowodowego, a w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny i sprawstwo oskarżonego. W związku z powyższym Sąd Odwoławczy uznał, że apelacja jest oczywiście bezzasadna.

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k., zwalniając oskarżonych od ich ponoszenia. Powyższe jest skutkiem uznania Sądu Okręgowego, iż uiszczenie kosztów sądowych przez D. M. – przy uwzględnieniu jego aktualnej sytuacji osobistej i finansowej – byłoby dla nich zbyt uciążliwe. Oskarżony nie posiada bowiem stałej pracy, ma status bezrobotnego bez prawa do zasiłku i nie ma środków pieniężnych pozwalających na uiszczenie kosztów sądowych.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.