Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 297/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Brzezinach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Sylwia Wierzbowska-Zimoń

Protokolant: staż. Marieta Michalska, staż. Karolina Darmach-Lisicka

przy udziale prokuratora Waldemara Dróżdża

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 28 maja 2015 r., 16 września 2015 r., 16 grudnia 2015 r., 2 marca 2016 r.

sprawy:

J. F.

s. T., G. z domu S.

ur. (...) w m. C.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 17 grudnia 2014 roku w E. gm. B., woj. (...) groził słownie pozbawieniem życia swojemu bratu M. F., przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne

tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w związku z art. 64 § 1 kk

II.  w dniu 20 grudnia 2014 roku w E. gm. B., woj. (...) dokonał zniszczenia mienia poprzez połamanie dwóch sztuk drzwi wewnętrznych w budynku mieszkalnym o szacunkowej wartości strat 400 złotych na szkodę brata M. F.

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk

1.  J. F. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt. I a/o czynu wyczerpującego dyspozycję art. 190 § 1 kk w związku z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 190§1 kw wymierza mu karę 1 (jednego) roku ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w miesiącu,

2.  J. F. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt. II a/o czynu z tą zmianą, że ustala wartość szkody na kwotę 500 (pięćset) złotych wyczerpującego dyspozycję art. 288 § 1 kk i za to na podstawie art. 288 § 1 kk w zw. z art. 37a kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w miesiącu,

3.  na podstawie art. 85 kk i art. 86§1i3 kk wymierza oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w miesiącu,

4.  na podstawie art. 46§1 kk zasądza od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem naprawienia szkody w całości,

5.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej adw. Jerzego Janiaka kwotę 672 (sześćset siedemdziesiąt dwa) złotych tytułem nieopłaconych kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu oraz kwotę 154,56 (sto pięćdziesiąt cztery 56/100) złotych tytułem podatku od towarów i usług VAT,

6.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 700 (siedemset) złotych tytułem kosztów sądowych w części, w pozostałym zakresie przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił, następujący stan faktyczny:

J. F. i M. F. są rodzeństwem oraz współwłaścicielami majątku nieruchomego w postaci zabudowanego gospodarstwa rolnego położonego w E., w którym na stałe zamieszkuje, od śmierci ich matki, tj. od dnia 28 kwietnia 2014 r., tylko oskarżony. Strony są w wieloletnim konflikcie i często dochodzi między nimi do scysji, w tym ich powodem jest posiadany majątek, partycypowanie w kosztach jego utrzymania. J. F. nie pokrywa kosztów energii elektrycznej i innych, nie dokonuje żadnych remontów, co wyłącznie czyni jego brat.

/zeznania świadków: M. F. – k. 3 – 3 v., k. 9 v. – 10 w zw. z k. 86v. – 88 v. A. F.A. – k. 113 v. – 114/

M. F. przyjeżdża niemal co dzień do E., doglądać gospodarstwa, karmić kota i psa, a także poczynił, zwłaszcza w domu pewne nakłady, przykładowo założył drzwi wewnętrzne wraz z ościeżnicami. Majątek, w tym dom nie zostały podzielone, z tym, że pokrzywdzony, po wyjściu oskarżonego z wiezienia przekazał mu klucze i kategorycznie zaproponował, aby współwłaściciel zajął trzy pokoje, a on zajmie na wyłączność dwa, gdzie trzyma swoje rzeczy. J. F. był już wówczas pod wpływem alkoholu i zdenerwowało go to, że brat zamknął swoje pokoje i że nie miał do nich dostępu.

Oskarżony nadużywa alkoholu, a będąc pod jego wpływem wszczyna awantury.

/zeznania świadków: M. F. k. 3 – 3 v., k. 9 v. – 10 w zw. z k. 86 v. – 88 v., I. K. – k. 88, J. G. – k. 88 v./

W dniu 17 grudnia 2014 r. M. F. przyjechał po pracy do E., stanął w drzwiach kuchni i upomniał brata o zwrot połowy sumy, którą zapłacił za energie elektryczną. M. F. odparł, że zapłaci, jak będzie miał pieniądze, których teraz nie ma. Gdy pokrzywdzony ponowił swoją prośbę, oskarżony stając naprzeciwko brata, zaczął go wyzywać słowami: „cwelu jeb…”, „kur…”, i kazał mu „wypier…”., a nadto stwierdził, że prędzej, czy później i „tak cię kur.. zabiję”, po czym zamachnął się prawą ręką chcąc go uderzyć, ale pokrzywdzony odepchnął napastnika i uniknął ciosu. Następnie M. F. wyszedł z domu, a za nim brat, który ponownie chciał go uderzyć, co pokrzywdzony udaremnił – odpychając go. Oskarżony upadł na trawę, był wówczas bardzo pijany. M. F. wsiadł do swojego samochodu. Było już ciemno, więc J. F. nie widział siedzącego w pojeździe brata, który z kolei słyszał, jak oskarżony podaje przez telefon numer rejestracyjny i markę jego pojazdu, po czym udał się do domu. Pokrzywdzony wezwał policje, na której przyjazd czekał przed bramą. Napastnik wrócił i zwrócił się do niego słowami „ i tak cię kur.. dopadną, czy tu, czy w Ł. i zrobią z tobą porządek”. Pokrzywdzony nie znał nikogo, kto miałby go „dopaść”, sądząc, że chodziło ogólnie o jakiś kolegów oskarżonego. Nadto J. F. groził, że jak dopadnie konkubinę brata na W., to też zrobi z nią porządek. Wkrótce po tym przyjechał patrol policji, a funkcjonariusze kazali oskarżonemu się uspokoić i położyć spać.

M. F. boi się swojego brata i spełnienia przez niego gróźb, który był już wcześniej karany za groźby wobec niego, niejednokrotnie je wcześniej wypowiadał, ale także w takich okolicznościach chwytał za duży nóż kuchenny i idąc z nim w stronę brata, mówił „pójdę siedzieć a teraz i tak cię zabiję”, a także w innej sytuacji chwycił za taflę szkła i rzucił nią w przednią szybę samochodu pokrzywdzonego, wypowiadając słowa „choć tu kur.., teraz cię zabiję”.

/zeznania świadków: M. F. – k. 3 – 3 v., k. 9 v. – 10 w zw. z k. 86 v. – 88 v./

W dniu 20 grudnia 2014 r. M. F. będąc w domu, spostrzegł otwarte zniszczone, tj. kompletnie połamane drzwi do pokoju, którego posiadanie sobie zastrzegł, a także do kotłowni - piwnicy. Drzwi te pokrzywdzony kupił za własne środki, jako nowe w sklepie (...), które, opierając się na cenach ustalonych w Internecie, wycenił na kwotę 460 złotych. Oba zniszczone skrzydła nie nadają się już do naprawy i konieczna stała się wymiana ich na nowe. Poza J. F. i jego bratem nikt nie ma dostępu do zamykanego budynku mieszkalnego, nie miało miejsce żadne włamanie do niego, ani inny akt wandalizmu osób trzecich.

/zeznania świadków: M. F. – k. 3 – 3 v., k. 9 v. – 10 w zw. z k.86v. – 88 v., protokół oględzin i zdjęcia – k. 13 - 16, płyta – k. 11, wydruk z Internetu – k. 18 - 19/

Wartość uszkodzonego mienia w postaci zniszczonych 2 sztuk drzwi wynosi łącznie 500 złotych.

/opinia – k. 92 - 94/

W dniu 19 grudnia 2014 r. pokrzywdzony złożył zawiadomienie o popełnieniu na jego szkodę przez J. F. przestępstwa gróźb karalnych.

/ notatka – k. 1, skarga – k. 2 – 4/

Oskarżony pozostaje z pokrzywdzonym w wieloletnim konflikcie, M. F. bez konsultacji z pozostałymi domownikami wymienił drzwi, zamknął dwa pomieszczenia, pozbawiając brata do nich dostępu, a obecnie ponosi wszelkie koszty utrzymania nieruchomości, w których współwłaściciel nie partycypuje. Jednocześnie oskarżony nie zwraca poniesionych kosztów utrzymania majątku, nie dokonuje żadnych inwestycji i napraw.

/zeznania świadków: A. F.A. – k.113 v. – 114, I. K. – k. 88, M. F. – k. 3 – 3 v., k. 9 v. – 10 w zw. z k.86v. – 88 v./

Oskarżony J. F. urodził się (...) w C., zdobył wykształcenie zawodowe – mechanik, kierowca, jest rozwiedziony, na jego utrzymaniu pozostaje syn, na którego zobowiązany jest płacić alimenty w wysokości 500 zł. miesięcznie. Oskarżony jest bezrobotny i nie posiada prawa do zasiłku, utrzymuje się z prac dorywczych, przy wykańczaniu wnętrz, z czego uzyskuje przeciętnie około 500 - 600 zł. miesięcznie. J. F. posiada majątek nieruchomy w postaci udziału w gospodarstwie rolnym o powierzchni 8 – 9 ha .

Oskarżony był dotychczas karany czterokrotnie: dwukrotnie za przestępstwo gróźb karalnych, w tym popełnione na szkodę swojego brata J. F. .

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla (...) w Ł. z dnia 14 lutego 2013 r. został skazany za przestępstwo gróźb karalnych popełnione w warunkach tzw. recydywy zwykłej na karę łączną jednego roku pozbawienia wolności, która odbywał w okresie od 21 października 2013 r. do 10 października 2014 r.

/dane osobowo-poznawcze – k. 59 v., dane o karalności – k. 21 – 22, k. 71 -73, k. 103 - 105, wyroki – k. 34 - 35/

J. F. leczył się odwykowo – przeciwalkoholowo, nie był leczony psychiatrycznie, ani neurologicznie oraz badany psychologicznie. Oskarżony nie zdradza objawów choroby psychicznej, ani cech upośledzenia umysłowego, jest jednak osobą uzależnioną od alkoholu. W chwili zarzucanych mu czynów, J. F. rozumiał ich znaczenie i mógł pokierować swoim postępowaniem.

/dane osobowo-poznawcze – k. 59 v., opinia – k. 63 - 65/

Oskarżony ani na etapie postępowania przygotowawczego, ani przed Sądem nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

/wyjaśnienia oskarżonego – k. 29 v. w zw. z k. 86 v./

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, że okoliczności sprawy nie budzą żadnych wątpliwości, a ich całościowe ustalenie było możliwe w oparciu o zeznania pokrzywdzonego, opinie biegłego, a także dowodów ze zdjęć i oględzin zniszczeń.

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach pokrzywdzonego, który w sposób konsekwentny, spójny przedstawił okoliczności zdarzenia, w tym postępowanie brata. Podawany przez niego opis zajścia, w tym stosunek do zachowania brata, sprowadzający się do obawy o swoje zdrowie, życie, czy mienie potwierdzają zeznania jego konkubiny. Zachowania J. F. w żadnej mierze nie może usprawiedliwiać, ani to, że był niezadowolony z zamknięcia dwóch pomieszczeń, czy też wprost nie wyraził zgody na remont w postaci założenia przedmiotowych drzwi, ani żądanie od niego porycia kosztów energii elektrycznej, z której korzysta. Wydaje się, że J. F. był w zasadzie obojętny, czy drzwi zostały wymienione, czy nie, do czasu gdy pomieszczenia, do których prowadziły zostały mu zamknięte. Sam nie dokonywał żadnych napraw, remontów, a nawet nie partycypowała w bieżących kosztach utrzymania domu, wykazując raczej obojętność co do jego stanu. Oskarżony zwykł, co potwierdzają poprzedzające przedmiotowe zdarzenia - fakty, reagować agresją słowną i fizyczną, którą kierował zarówno przeciwko mieniu brata, jak i jemu samemu. Okoliczność ta usprawiedliwia/obiektywizuje przekonania pokrzywdzonego o realności wypowiadanych gróźb, a jednocześnie ceny takiej nie niweczy częsta bytność zagrożonego na terenie swojej nieruchomości. Trudno bowiem wymagać, aby współwłaściciel majątku, który jednocześnie w grudniu 2014 r. w zasadzie ponosił, jako jedyny koszty jego utrzymania, zaprzestał tam przyjeżdżać, a więc dbać o jego stan.

Zgromadzony w sprawie materiał dowody, pozwolił jednocześnie na ustalenie, że to J. F. zniszczył drzwi, które jego brat uprzednio założył. Powodem tego, z całą pewnością, było z jednej strony niezadowolenie z zamknięcia pewnych pomieszczeń, z drugiej zaś strony przyjęty model postępowania, a więc agresja, jako objaw niezadowolenia, podsycana częstym nadużywaniem alkoholu. Podane przez pokrzywdzonego okoliczności, zwłaszcza częsta bytność w E. i dostępność wnętrza tylko, dla drugiego ze współwłaścicieli wskazuje jednoznacznie na sprawstwo oskarżonego. Tylko on miał bezpośredni dostęp do domu, nie dokonano przecież żadnego włamania, dom był należycie zabezpieczony przed ingerencją osób trzecich i tylko on miał powód aby aktu tego dokonać.

Fakt zniszczenia i zakres szkody potwierdzają dokonane oględziny, poczynione zdjęcia. Wartość szkody Sąd ustalił w oparciu o opinie biegłego, który uwzględnił, zarówno koszt zakupu skrzydeł, ale także konieczność ich montażu, czego nie było w wycenie pokrzywdzonego, który posiłkował się cenami internetowymi (wydruki – k. 18 – 19).

Pozostali przesłuchani świadkowie wskazali jednoznacznie na fakt nadużywania przez J. F. alkoholu. A. A. oraz I. K. zeznały o wieloletnim konflikcie braci. Konkubina pokrzywdzonego potwierdziła dokonane zniszczenia. Z zeznań siostry stron wynika, że osobą bardziej napastliwą, agresywną był J. F., choć powodów sporu upatrywała także w zachowaniu M. F..

Żadne jednak dowody nie wskazują, aby działania pokrzywdzonego przybrały formę działań przestępnych wobec oskarżonego, zaś zachowania J. F. znacznie przekraczało przyjęte normy społeczne i wykraczało poza zwykły konflikt rodzinny.

Sąd zatem uznał pozostałe dowody w postaci zeznań świadków za istotne, ale nie kluczowe źródło dowodowe dla ustaleń w zakresie zarzucanych czynów. Osoby te fragmentarycznie znały konflikt, prawie w nim osobiście nie uczestniczyły, a przede wszystkim, w przeciwieństwie do pokrzywdzonego, nie były bezpośrednio przy zajściu.

Sąd nie dał zatem wiary wyjaśnieniom oskarżonego, nie przedstawił on własnej wersji zajścia, negując jedynie fakt ich zaistnienia.

Sąd dał wiarę zgromadzonym w sprawie dokumentom, które nie budzą wątpliwości, co do swojej autentyczności.

Przestępstwo stypizowane w art. 190 § 1 kk, jak trafnie wskazuje się w literaturze, polega na „oddziaływaniu na psychikę drugiej osoby przez zapowiedzenie zła, które spotka zagrożonego ze strony grożącego lub innej osoby, na której zachowanie grożący ma wpływ. Zazwyczaj przedstawione zagrożonemu zło ma spotkać go w przypadku nie poddania się woli grożącego, ale możliwa jest również groźba, która nie jest związana z jakimkolwiek żądaniem, a ma na celu jedynie wywołanie u zagrożonego stanu obawy przed spełnieniem groźby” (por. K. Nazar-Gutowska, Groźba bezprawna w polskim prawie karnym, Warszawa 2012, s. 137). Zgodzić się należy z A. Spotowskim, że „groźbę stanowi zapowiedź pewnej dolegliwości dla adresata zapowiedzi. Chodzi więc o zapowiedź spowodowania czegoś, co osoba, do której ją skierowano, powinna odczuwać jako przykrość lub jako przykrość odczuwać powinna” (por. A. Spotowski, w: I. Andrejew, L. Kubicki, J. Waszczyński, System Prawa Karnego, t. IV, cz. 2). Przy czym powyższe definicje uzupełnić należy o twierdzenie, że istotne jest, aby jej adresat zrozumiał, że ma zostać wyrządzona dolegliwość. W przypadku groźby karalnej powinien uświadamiać sobie, że zostanie popełnione przestępstwo na jego szkodę lub szkodę osoby mu najbliższej (por. A. Spotowski, w: I. Andrejew, L. Kubicki, J. Waszczyński, System Prawa Karnego, t IV, cz 2, s. 29) , a ta obawa w okolicznościach sprawy ma być obiektywnie uzasadniona.

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy, należało ocenić, że wypowiadane przez oskarżonego pod adresem pokrzywdzonego słowa, zresztą wulgarne, przy czym ich treść była jasna i czytelna, mogły wywołać uzasadnioną obawę spełnienia. Nie ma jednocześnie żadnych wątpliwości, że tego rodzaju wypowiedzi stanowią realizacje znamienia grożenia innej osobie, a mając na uwadze okoliczności im towarzyszące, jak stan nietrzeźwości oskarżonego, wielokrotność poprzednich zachowań, brak reakcji na podejmowane interwencje policji, obiektywnie uzasadniają możliwość ich spełnienia. Zachowanie oskarżonego cechuje raptowność, nieobliczalność, brak jakiekolwiek panowania nad sobą, działanie pod wpływem impulsu i bez żadnych zahamowań.

Z tych też względów, Sąd uznał, że w dniu 17 grudnia 2014 r. w E., gmina K., województwo (...) J. F. groził słownie pozbawieniem życia swojemu bratu M. F., przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat, po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, wypełniając dyspozycje art. 190 § 1 kk w związku z art. 64 § 1 kk.

Jednocześnie Sąd uznał, że w dniu 20 grudnia 2014 r., w E., gmina K., województwo (...) J. F. dokonał zniszczenia mienia poprzez połamanie dwóch sztuk drzwi wewnętrznych w budynku mieszkalnym o szacunkowej wartości 500 zł. na szkodę brata M. F..

Oskarżony każdorazowo działał umyślnej, w zamiarze bezpośrednim. Chciał wywołać w pokrzywdzonym obawę spełnienia groźby i zamiar swój osiągnął, a także w pełni świadomie zniszczył drzwi brata. Wiedział przecież, że do niego nie należą, że za nie płacił. Nie podjął także żadnych kroków prawnych, aby przywrócił posiadanie poprzednich skrzydeł, czy także władztwo nad zamkniętymi pomieszczeniami. Jednocześnie nic nie wskazuje na to, aby tak naprawdę miał coś przeciwko montażowi tych elementów, raczej demonstrował jedynie swoje niezadowolenie z zamknięcia dwóch pomieszczeń, a zniszczenie drzwi wiązało się z próbą dostania do ich wnętrza. Jednocześnie oskarżony nie zwrócił się nawet do brata o ich udostępnienie, po prostu zniszczył jego mienie, w sposób, który uniemożliwia jego naprawę.

Kluczową kwestią jest, czy drzwi te, jako element wyposażenia wspólnego domu, były cudzym mieniem ruchomym, bowiem nie budzi jednocześnie wątpliwości, że zostały nabyte za środki finansowe stanowiące majątek odrębny M. F. i jako nakład na wspólny majątek.

Zainstalowane drzwi z ościeżnicami, nie są elementem na trwałe związanym z domem, jako takim i jako nakład mogłyby być w każdym momencie usunięte przez prawnego ich właściciela, czyli M. F.. Należy zatem uznać, że nie stanowiły one części składowej wspólnej nieruchomości stron, a zatem wspólnego majątku. Oczywistym jest bowiem, że choćby w sytuacji podziału majątku, nakład ten byłby odliczony od wartości zabudowanej nieruchomości i w tym sensie nie podlegałby podziałowi. Jednocześnie w każdej chwili M. F. mógłby zabrać drzwi, poprzez ich demontaż, a to nie naruszyłoby substratu rzeczy, mógłby także w ich miejsce zainstalować np. poprzednie skrzydła. Tylko wówczas, gdyby rzeczy nie dała się odłączyć, można by rozważać, czy nie stała się elementem na trwałe z nim związanym, a więc częścią składową domu/nieruchomości.

Należy zatem uznać, że drzwi były rzeczą ruchomą, należącą do M. F., a więc cudzą rzeczą ruchomą w rozumieniu art. 288 § 1 kk i jako taka zostały zniszczone przez oskarżonego. Sprawca musiał mieć zatem świadomość, że niszczy rzecz należącą do pokrzywdzonego, a nie swobodnie realizuje swoje prawo własności.

Przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia rzeczy ma charakter materialny; jego dokonanie wymaga skutku w postaci unicestwienia rzeczy, uszkodzenia jej substancji albo spowodowania niezdatności do użytku. Jest to przestępstwo umyślne, które można popełnić w obu formach zamiaru /Komentarz, autor A.Marek lex/.

W toku postępowania nie zostały ujawnione żadne okoliczności wyłączające winę lub bezprawność popełnionych czynów, a w tym zakresie Sąd oparł się na nie budzącej żadnych wątpliwości, wydanej przez osoby posiadające wiedze specjalistyczna – opinii biegłych psychiatrów.

Stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonemu czynów nie jest znikomy, oskarżony kierował się impulsem, działał pod wpływem alkoholu, co wzmagało poczucie zagrożenia, działał w zamiarze bezpośrednim wzbudzenia obawy u pokrzywdzonego, a w konsekwencji zmuszenia go np. do nie korzystania ze swojego prawa, a także w celu zniszczenia jego nakładu, a więc mienia cudzego, którym nie miał prawa swobodnie rozporządzać.

Oskarżony jest człowiek zdrowymi i w pełni świadomym, mógł wobec tego podjąć inną decyzję i postąpić zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym i społecznym, w tym przedsięwziąć środki prawne, jeśli czuł, że naruszone zostały jego prawa.

Wymierzone zatem jednostkowe kary ograniczenia wolności, polegające na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej prac na cele społeczne w wymiarze po 30 godzin w miesiącu za poszczególne czyny, zostały dostosowane do stopnia winy J. F. i społecznej szkodliwości każdego z przypisanych oskarżonemu występków. Na niekorzyść sprawcy Sąd poczytał uprzednią wielokrotną karalność, nagminność tego rodzaju zachowań, jak i stopień nasilenia agresji słownej i działanie pod wpływem alkoholu. Jednocześnie Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących, zachowanie J. F. nie można usprawiedliwiać istniejącym konfliktem, w którym obie strony są dość aktywne, ale tylko postępowanie oskarżonego przybiera formę czynów zabronionych.

Kary te mają zatem uzmysłowić oskarżonym bezprawność oraz nieopłacalność podejmowanych dotychczas zachowań, a także zapobiec podobnym działaniom w przyszłości i zaspokoić potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a więc prawno-karnej reakcji na przestępne jego działanie. Wydaje się zatem, że tylko kara ograniczenia wolności w w/w formie pozwoli wychować sprawcę, skoro kara pozbawienia wolności takich rezultatów nie przyniosła.

Wymierzając w oparciu o art. 85 kk i 86 § 1 i 4 kk karę łączną Sąd zastosował zasadę częściowej absorpcji w kierunku kumulacji, mając na uwadze wymierzone kary jednostkowe i poczynione wyżej ustalenia, w tym działanie w warunkach recydywy.

Sąd orzekł również na podstawie art. 46 § 1 kk środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 500 zł.

O kosztach sądowych w sprawie orzeczono w oparciu o art. 626 § 1 kpk i art. 624 § 1 kpk, mając na uwadze niskie dochody oskarżonego i ciążące na nim zobowiązania alimentacyjne.