Pełny tekst orzeczenia

W apelacji uchylono punkt 5.

Sygn. akt IIIRC 36/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2016 roku

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący S.S.R. M. R.

Protokolant sekr. sąd. Barbara Krzeszewska

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2016 roku w Golubiu - D.

sprawy z powództwa:

K. R.

przeciwko S. R.

o obniżenie alimentów

1.  Zmienia wyrok Sądu Rejonowego w Brodnicy z dnia 10 marca 1995 roku w sprawie IIIRC 37/95 w ten sposób, że obniża alimenty od powoda K. R. na rzecz pozwanego S. R. z kwoty równoważnej 30% wynagrodzenia powoda wraz ze wszystkimi dodatkami, nie mniej niż 130,- złotych miesięcznie do kwoty równoważnej 20% wynagrodzenia powoda, nie mniej niż 250,- (dwieście pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, poczynając od dnia 1 stycznia 2016 roku, płatne z góry do dnia 15 - tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności każdej z rat, do rąk opiekuna prawnego B. R..

2.  Oddala powództwo w pozostałej części.

3.  Znosi wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego.

4.  Nie obciąża stron kosztami sądowymi w sprawie.

5.  Wyrokowi w punkcie pierwszym nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

III RC 36/15

UZASADNIENIE

K. R. wniósł pozew o obniżenie alimentów świadczonych na rzecz swojego niepełnosprawnego syna S. R., działającego przez matkę B. R., z kwoty równoważnej 30% wynagrodzenia powoda wraz ze wszystkimi dodatkami, nie mniej niż 130,- złotych do kwoty po 200,- złotych miesięcznie. Powód powoływał się na trudną sytuację materialną, w jakiej się znalazł, spowodowaną złym stanem zdrowia oraz obniżeniem wynagrodzenia.

Matka pozwanego wniosła o oddalenie powództwa, powołując się na wysokie koszty utrzymania syna, który jako osoba niepełnosprawna w stopniu znacznym wymaga wielu kosztownych świadczeń leczniczych i rehabilitacyjnych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. R., ur. (...), jest synem powoda K. R. i B. R.. Jego rodzice rozwiedli się w 1991 r. Wysokość świadczenia alimentacyjnego na rzecz S. R. została ustalona wyrokiem Sądu Rejonowego w Brodnicy z dnia 10 marca 1995 roku w sprawie IIIRC 37/95 na kwotę równoważną 30% wynagrodzenia powoda wraz ze wszystkimi dodatkami, nie mniej niż 130,- złotych miesięcznie. W chwili rozstrzygniecia tej sprawy małoletni S. miał 7 lat. Powód pracował w Zakładach (...) w B., zarabiając około 470,- złotych miesięcznie. Matka pozwanego pracowała jako pedagog szkolny, za wynagrodzeniem około 380,- złotych miesięcznie.

(dowód - akta III RC 87/95 Sądu Rejonowego w Brodnicy)

W 2011 r. K. R. wystąpił z pozwem o uchylenie alimentów na syna. Sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym w Brodnicy pod sygnaturą III RC 146/11 i zakończyła się wyrokiem z dnia 23 lipca 2012 r. oddalającym powództwo.

(dowód - akta III RC 146/11 Sądu Rejonowego w Brodnicy)

Obecnie sytuacja stron przedstawia się następująco:

Powód K. R. (lat 54, z zawodu technik mechanik, zamieszkały w B.) jest nadal zatrudniony w tej samej firmie na stanowisku ślusarz-lakiernik i otrzymuje wynagrodzenie w przeciętnej wysokości około 1 220,- złotych miesięcznie. W 2014 r. dwukrotnie otrzymał zapomogę z zakładowego funduszu socjalnego w wysokości raz 500,- zł i raz 250,- zł. Nie posiada innych źródeł dochodów ani wartościowego majątku. Po prywatyzacji zakładu pracy ma udziały w formie akcji w ilości 292 sztuk, każda o wartości 5,50 złotych (ilość akcji na pracownika przypadała w zależności od stażu pracy). Nie otrzymał z tego tytułu żadnej dywidendy, z uwagi na brak zysku po stronie firmy.

Po rozwodzie nie zakładał drugiej rodziny. Obecnie mieszka ze swoimi rodzicami (ojciec ma 88 lat a matka 81), którzy otrzymują emeryturę. Zamieszkują w lokalu spółdzielczym o powierzchni około 42 metrów kw. Rodzice mają Powód ponosi połowę opłat związanych z utrzymaniem mieszkania. Czynsz wynosi 400,- złotych miesięcznie, opłata za energię 128,- złotych co dwa miesiące, gaz – 1 butla miesięcznie. Udział powoda w opłatach RTV, telefonicznych i za Internet to 50,- złotych. Opłaty za wodę i wywóz śmieci są wliczone w czynsz. Aktualnie powód nie jest obciążony większymi zadłużeniami.

Pan R. we wrześniu 2014 roku przeszedł operację kręgosłupa (miał wstawiany dysk na odcinku szyjnym), korzystał ze zwolnienia lekarskiego przez okres 9 miesięcy. Leczenie u specjalistów było odpłatne, z uwagi na zbyt długi okres oczekiwania na świadczenia z funduszu (około 2 lat). Jedna wizyta kosztuje 70,- złotych. Nadal korzysta z systematycznej pomocy lekarskiej, m.in. neurologa i kardiologa. Na lekarstwa wydaje około 230,- złotych miesięcznie, za leki od neurologa 45,- złotych miesięcznie. Na dojazdy do G. wydaje 30,- złotych. Za obiady w stołówce płaci 250,- złotych miesięcznie.

(dowody:

- zeznania powoda na kartach 113 i 114 akt,

- zaświadczenia na kartach 9, 14-24, 95-98, 108 do 111 akt)

Pozwany S. R. (lat 27, zamieszkały w B.), ma wykształcenie zawodowe (w zawodzie ogrodnika), ale nie złożył końcowego egzaminu. Otrzymuje rentę socjalną w wysokości około 650,- złotych brutto i 150,- złotych zasiłku pielęgnacyjnego. Innych dochodów nie ma, nie posiada wartościowego majątku. Ma stwierdzony znaczny stopień niepełnosprawności (odpowiednik dawnej I grupy inwalidzkiej). Przyczyną niepełnosprawności są autyzm i zdiagnozowane upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym, a także zaburzenia lękowe. Nie zawierał związku małżeńskiego, nie ma własnych dzieci. Mieszka razem z matką B. R. (lat 53, z zawodu pedagog) w domu jednorodzinnym po jego dziadkach. Ponadto jest pod stałą kontrolą dermatologa i do okulisty. Pozwany jeździ z matką na zajęcia rehabilitacyjne, na masaże, na basen oraz do G. na rehabilitację sensoryczną (najbliższy dla miejsca zamieszkania ośrodek dla osób dorosłych). Uczęszcza też na warsztaty terapii zajęciowej oraz na turnusy rehabilitacyjne. Wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne (raz w roku) są dofinansowane przez PFRON, jednak nie w pełnej wysokości. Turnus kosztuje około 2200,- złotych plus dojazd, z czego matka pozwanego dopłaca 1500,- złotych. Matka ocenia przeciętne miesięczne koszty utrzymania pozwanego na 2 600,- złotych.

Jego matka pracuje jako pedagog-terapeuta w Zespole szkolno - przedszkolnym w B., zarabiając około 2600,- złotych netto. Innych dochodów, ani wartościowego majątku nie posiada. Na utrzymaniu ma tylko syna S.. Spłaca pożyczkę remontową z zakładu pracy w ratach po około 100,- złotych miesięcznie, innych zadłużeń nie ma. Leczy się u ortopedy, neurologa, okulisty. Na lekarstwa dla siebie wydaje około 200,- złotych miesięcznie, koszty wizyt lekarskich to około 100,- złotych miesięcznie.

(dowody:

- zeznania świadka B. R. na kartach 134 do 136 akt,

- zaświadczenia na kartach 45-74, 86-90, 103, 119 oraz 123-132 akt)

Ustalenia Sądu opierają się przede wszystkim na zeznaniach powoda oraz świadka – matki pozwanego, które w wystarczającym zakresie przedstawiły sytuację S. R. i jego rodziców. Sytuacja pozwanego w znacznej części nie była kwestionowana przez powoda. Uzupełnieniem zeznań stały się też powołane dokumenty.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w niniejszej sprawie opiera się na art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (krio). Przepis ten dopuszcza zmianę wysokości świadczenia alimentacyjnego (zarówno podwyższenie, jak i obniżenie) w razie zmiany stosunków w porównaniu ze stanem istniejącym w chwili wydania poprzedniego orzeczenia. Oceniając te stosunki, Sąd bierze pod uwagę te przesłanki, które zgodnie z art. 135 § 1 krio decydują o wysokości alimentów, a mianowicie zakres usprawiedliwionych potrzeb osób uprawnionych (w tym przypadku – pozwanego S. R.) oraz zarobkowe i majątkowe możliwości osoby zobowiązanej, to jest powoda K. R.. Należy jednoznacznie podkreślić, że wymienione przesłanki nie są oceniane wyłącznie pod kątem obecnego stanu, ale przede wszystkim - w odniesieniu do stanu istniejącego w momencie rozpoznania poprzedniej sprawy. Trzeba też pamiętać, że nie chodzi tu o każdą zmianę w tych okolicznościach faktycznych, lecz jedynie o takie, które mają charakter istotny.

W tym szczególnym przypadku przedmiotem żądania pozwu jest nie tylko zmniejszenie kwoty świadczenia (chociaż czysto liczbowe porównanie obydwu kwot sugeruje, że nie jest to realne obniżenie wysokości), lecz przede wszystkim odejście od procentowego (ułamkowego) określania wysokości świadczenia alimentacyjnego na rzecz konkretnej stałej kwoty.

W rozważanym przypadku okres podlegający ocenie Sądu obejmuje okres około 20 lat. Jest to okres obejmujący większą część życia S., w którym to okresie znaczna część istotnych dla sprawy okoliczności uległa poważnym zmianom. Utrwalona niepełnosprawność pozwanego uniemożliwia mu samodzielne zarobkowanie na życie, a przyznane świadczenia rentowe i pielęgnacyjne (których – co trzeba podkreślić – nie otrzymywał w chwili rozstrzygania poprzedniej sprawy) nie pokrywają w całości kosztów jego utrzymania. Natomiast po stronie powoda zmiany te mają charakter bardziej ilościowy, niż jakościowy. Ojciec S. pracuje przez cały ten czas w jednym zakładzie, a jego sytuacja materialna, choć skromna, pozostaje stabilna. Istotnym jest fakt pogorszenia się stanu zdrowia powoda, szczególnie jako czynnika ograniczającego możliwość dodatkowego zarobkowania.

Odnosząc się natomiast do zagadnienia ustalenia alimentów w postaci procentowej części dochodów osoby zobowiązanej, należy zauważyć, ze nie została ona przewidziana expressis verbis w przepisach prawa. Nie można jednak wysnuwać z tego faktu wniosków o sprzeczności tej formy z obowiązującym prawem. Przeciwnie, obok innych, rzadziej spotykanych form (np. świadczenia w naturze – rzeczowe, bądź osobiste), stanowi ona od lat uznaną w orzecznictwie i piśmiennictwie postać realizowania obowiązku alimentacyjnego. Do praktyki orzeczniczej wprowadziła tę formę uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1979 r., sygn. III CZP 16/79, uzupełniona rok później uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1980 r., sygn. III CZP 47/80, która dopuściła równolegle, obok zasądzenia alimentów przez określenie ich w ułamkowej części wynagrodzenia zobowiązanego, także kwotowe określenie dolnej ich granicy. Obydwie te uchwały wyznaczają szereg przesłanek, które pozwalają na zastosowanie tego rozwiązania, a mianowicie:

- prawo osoby uprawnionej do równej stopy życiowej z osobą zobowiązaną (w szczególności dziecka i rodzica),

- stałe i skonkretyzowane źródło dochodów osoby zobowiązanej do świadczenia, co do zasady winno być to jedno źródło,

- małe wahania wysokości dochodów osoby zobowiązanej w krótkich okresach czasu.

Rozwiązanie takie było szczególnie popularne w pierwszej połowie lat 90. ubiegłego wieku. Ma ono wiele zalet, z których najważniejszą jest uchronienie stron stosunku alimentacyjnego przed koniecznością częstego wytaczania powództw opartych na przepisie art. 138 krio. Jak widać choćby na przykładzie niniejszej sprawy, może ono funkcjonować prawidłowo przez okres wielu lat. Odstąpienie od niego wymagałoby wykazania, że nie zachodzą opisane wyżej przesłanki, a w szczególności, iż dochody zobowiązanego rodzica pochodzą z kilku źródeł i odznaczają się znaczną zmiennością nawet w krótszych okresach czasu. Niewielkie rozpowszechnienie tej formy w obecnych czasach wynika głównie z różnorodności i zmienności dochodów osób zobowiązanych do alimentacji i w żaden sposób nie deprecjonuje jej jako rozwiązania korzystnego dla obojga stron.

W niniejszej sprawie powód K. R. nie przedstawił konkretnych argumentów za zniesieniem procentowego ustalania wysokości alimentów na rzecz syna. Sam tylko negatywny stosunek do takiego rozwiązania nie może być przyczyną do zmiany wcześniejszego orzeczenia w tym zakresie. Przyjęcie przeciwnego poglądu mogłoby nawet zostać uznane za próbę obejścia prawa i ukrycia rzeczywistej wysokości dochodów ze szkodą dla osoby uprawnionej. Powrót do wyłącznie kwotowego określenia wysokości świadczenia mógłby nawet stanowić istotną niedogodność dla obojga rodziców S., zmuszając ich do regularnego wytaczania spraw sądowych co kilka lat (może nawet co kilkanaście miesięcy), celem uaktualnienia wysokości świadczenia na rzecz syna.

Sąd uznał natomiast za zasadne w części powództwo dotyczące obniżenia świadczenia, w świetle ograniczeń w uzyskiwaniu dochodów, jakie po stronie powoda spowodowało pogorszenie się jego stanu zdrowia. Podsumowując swoje rozważania, Sąd opierając się na powołanych wyżej przepisach rozstrzygnął przedmiotowy spór w ten sposób, że poczynając od dnia 1 stycznia 2016 roku obniżył alimenty od powoda K. R. na rzecz pozwanego S. R. z kwoty równoważnej 30% wynagrodzenia powoda wraz ze wszystkimi dodatkami, nie mniej niż 130,- złotych miesięcznie do kwoty równoważnej 20% wynagrodzenia powoda, nie mniej niż 250,- (dwieście pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, uprawniając do ich pobierania matkę pozwanego B. R., a w pozostałej części powództwo oddalił.

Orzeczenie o kosztach sądowych znajduje podstawę prawną w art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego (kpc). Rozstrzygnięcie o rygorze natychmiastowej wykonalności nastąpiło w oparciu o art. 333 § 1 pkt 1 kpc.