Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 141/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2016r.

Sąd Rejonowy w Świnoujściu II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Sądu Rejonowego Kamilla Gajewska

Protokolant: Dorota Bocian

po rozpoznaniu w dniach: 30 czerwca 2016r. i 17 listopada 2016r.

sprawy H. G. z d. R. ,

c. C. i J. z d. D.,

ur. (...) w m. D.,

oskarżonej o to, że:

- w złożonym do Sądu Rejonowego w Świnoujściu piśmie procesowym z dnia 30 marca 2014r. (doręczonym do Sądu w dniu 2.04.2014r., a odebranym przez oskarżycielkę prywatną w dniu 27.05.2014r.) znieważyła Christinę R. pod jej nieobecność, lecz w zamiarze aby zniewaga do oskarżycielki dotarła (poprzez doręczenie pisma procesowego jej mężowi, a w następstwie oskarżycielce), w ten sposób, że zawarła w wyżej wskazanym piśmie nieprawdziwe informacje dotyczące członków rodziny oskarżycielki prywatnej oraz jej zatrudnienia i sposobu postępowania, które nie znajdują uzasadnienia w stanie faktycznym, poprzez użycie następujących słów, cyt.: „Cała rodzina żyje z renty socjalnej (…). Córka nigdzie nie pracowała. R. i jego żona przez cały czas pobytu w Niemczech może dwa lata pracował w charakterze kelnera, jego żona też w Niemczech nie pracowała jak rok czy półtora zostali zwolnieni.
W Niemczech przebywają gdzieś od 1979r. a 1980r. Już od dawna mają obywatelstwo niemieckie. K. ma ojca i matkę pochodzenia niemieckiego. Ojciec K. służył w W. nienieckim w czasie wojny (…)", które to działanie znieważyło oskarżycielkę prywatną.

tj. o czyn z art. 216 § 1 k.k.

I.  ustalając, że czyn oskarżonej stanowi pomówienie C. R. o takie postępowanie i właściwości, które mogły poniżyć ją w opinii publicznej, tj. stanowi czyn z art.
212 § 1 k.k.
oraz ustalając, że w piśmie z dnia 30.03.2014r. oskarżona wskazała,
że R. R. (4) pracował w hucie (...) – na podstawie art. 66 § 1 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonej warunkowo umarza na okres próby
2 (dwóch) lat od uprawomocnienia się orzeczenia,

II.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka wobec oskarżonej obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonej C. R. kwoty 200 zł (dwieście 00/100 złotych) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,

III.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązuje oskarżoną
do przeproszenia pokrzywdzonej C. R. poprzez skierowanie do akt sprawy
II K 141/16 pisma w terminie 2 (dwóch) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku,

IV.  zasądza od oskarżonej H. G. na rzecz oskarżycielki prywatnej C. R. kwotę 300 złotych tytułem zwrotu poniesionych przez nią kosztów procesu oraz kwotę
996 zł tytułem wydatków związanych z kosztami ustanowionego przez nią pełnomocnika,

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. R.
w Ś. kwotę 1.068 zł (plus podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonej w postępowaniu karnym,

VI.  zwalnia oskarżoną od kosztów postępowania i opłaty, którymi obciąża Skarb Państwa.

IIK 141/16

UZASADNIENIE

H. G. i R. R. (4) są rodzeństwem. W dniu 31.05.2011r. do Sądu Rejonowego w Świnoujściu wpłynął wniosek R. R. (4) o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym A. R. oraz o dział spadku i zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w Ś. przy ul. (...), zapisanej w KW nr (...). Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt I Ns 220/11. Sprawa nie dotyczyła żony R. C. R.. W dniu 30.03.2014r. H. G. na wezwanie sądu, jako uczestnik postępowania, sporządziła pismo, w którym odniosła się do sprawy, a w dniu 02.04.2014r. do akt sprawy je złożyła.

W treści pisma H. G. wskazała, że była zdenerwowana podczas rozprawy w dniu 11 marca 2014r. i stąd składa niniejsze pismo celem uzupełnienia zeznań. W piśmie odnosząc się do C. R. podała ona, że "Cała rodzina żyje z renty socjalnej. Córka nigdzie nie pracowała. R. i jego żona przez cały czas pobytu w Niemczech może dwa lata pracował w hucie kleknera, jego żona też w Niemczech nie pracowała jak rok czy półtora zostali zwolnieni. W Niemczech przebywają gdzieś od 1979 r. a 1980 r. Już od dawna mają obywatelstwo niemieckie. Ojciec K. służył w W. niemieckim w czasie wojny”.

Dowód:

- zeznania świadka C. R. k.193-196 akt,

- zeznania świadka R. R. (5) k. 196-199akt,

- wyjaśnienia oskarżonej H. G. k. 174-175 akt,

- kopia wniosku z dnia 30.05.2011r. o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym A. R. k. 5-8 akt,

- pismo H. G. z dnia 30.03.2014r. (data wpływu 02.04.2014r. ) k. 9-12 akt,

- pozew o naruszenie dóbr osobistych C. R. z dnia 17.07.2014r. wraz z postanowieniem o przekazaniu sprawy według właściwości k. 13-15 akt,

- odpowiedź na pozew R. R. (5) k. 17-22 akt,

- pismo z IPN z dnia 27.08.2015r. k. 54 akt,

- zdjęcie R. R. (5) z portalu iswinoujscie.pl, k. 96 B akt,

- kopia legitymacja kombatanckiej C. R. k. 96 C akt,

- kopia legitymacji kombatanckiej J. R. k. 96 D akt,

- informacja z I Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 28.09.2016r. i z Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 04.10.2016r. oraz kopia wyroku I ACa 383/16 k. 133, 137, 192 akt,

- kopie z akt sprawy I Ns 220/11 k. 179-191 akt,

W toku postępowania zarzucono H. G. popełnienie czynu z art. 216§1 k.k. tj. to, że w złożonym do Sądu Rejonowego w Świnoujściu piśmie procesowym z dnia 30 marca 2014r. (doręczonym do Sądu w dniu 02.04.2014r., a odebranym przez oskarżycielkę prywatną w dniu 27.05.2014r.) znieważyła Christinę R. pod jej nieobecność lecz w zamiarze, aby zniewaga ta do oskarżycielki dotarła (poprzez doręczenie pisma procesowego jej mężowi, a w następstwie oskarżycielce) w ten sposób, że zawarła w wyżej wskazanym piśmie nieprawdziwe informacje dotyczące członków rodziny oskarżycielki prywatnej oraz jej zatrudnienia i sposobu postępowania, które nie znajdują uzasadnienia w stanie faktycznym poprzez użycie słów:” "Cała rodzina żyje z renty socjalnej. Córka nigdzie nie pracowała. R. i jego żona przez cały czas pobytu w Niemczech może dwa lata pracował w charakterze kelnera, jego żona też w Niemczech nie pracowała jak rok czy półtora zostali zwolnieni. W Niemczech przebywają gdzieś od 1979 r. a 1980 r. Już od dawna mają obywatelstwo niemieckie. Ojciec K. służył w W. niemieckim w czasie wojny." tj. czyn z art. 216§ 1k.k.

H. G. nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. Przyznała, że to ona złożyła z dnia 30 marca 2014r. pismo. Wskazała w swoich wyjaśnieniach, że nie chciała znieważyć C. R., że nie było to jej zamiarem, że pismo złożyła albowiem Sąd zobowiązał ją do ustosunkowania się do pozwu R. R. (4), że tylko dlatego pismo to napisała. Nadto wyjaśniła ona, że chciała przedstawić sądowi stan faktyczny i wykazać przede wszystkim to, że małżonkowie R. mieszkają w Niemczech, że C. R. ma narodowość niemiecką i, że są obywatelami niemieckim. Nadto wyjaśniła ona, że nie zastanawiała się pisząc pismo czy informacje w nim zawarte mają jakieś znaczenie w procesie cywilnym, czy będą miały wpływ na stwierdzenie nabycia spadku. Oskarżona wyjaśniła, że to, że rodzina żyje z renty socjalnej uzyskała od samej C. R. i też od niej uzyskała informację, że dziadek służył w W.. Nadto oskarżona wyjaśniła, że kiedyś miała bardzo dobre relacje i z bratem i z bratową, że przyjeżdżali oni do niej w odwiedziny nawet ze swoimi przyjaciółmi, że bywali u niej nawet 2 tygodnie. Oskarżona podała, że nie chciała nikogo urazić, znieważyć czy obrazić zawierając te informacje w piśmie. Oskarżona wyjaśniła, że piły kawę z pokrzywdzoną rozmawiały i pokrzywdzona jej mówiła, że jej ojciec służył w W. a ona pokrzywdzonej mówiła, że jej ojciec służył w AK. Oskarżona podniosła, że jeśli C. R. nie chciała żeby ona wiedziała o tym, że jej ojciec służył w W. to mogła jej nie mówić. Wyjaśniła też, że nie przepraszała C. R., bo nie zamierzała jej znieważyć, więc też uważa, że nie ma za co jej przepraszać. Oskarżona wyjaśniła, że toczy się też sprawa o ochronę dóbr osobistych, ale, że C. R. w pierwszej instancji przegrała. Oskarżona wyjaśniła też, że relacje stron popsuły się po tym jak brat zaczął domagać się przepisania na niego nieruchomości w Ś. przez ich matkę, że on niewłaściwie się do matki zwracał i to nie podobało się oskarżonej, że też obrażał Polaków, że czuł się Niemcem i używał wulgaryzmów wobec Polaków. Oskarżona podała, że 1997r. jest konflikt w rodzinie, bo R. R. (5) chce zagarnąć majątek po rodzicach. Oskarżona także wyjaśniła, że w piśmie kierowanym do sądu podała, że brat pracował w hucie kleknera, nie zaś, że pracował w charakterze kelnera.

Sąd częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonej. Wyjaśnienia te są zbieżne z materiałem dowodowym li tylko w zakresie zaistniałego konfliktu rodzinnego i toczącej się sprawy rodzinnej, nie zaś zaprezentowanej linii obrony. Z pewnością pismo zostało złożone przez oskarżoną i ona temu nie zaprzecza. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonej są przyjętą przez nią linią obrony, zmierzającą do wykazania, że pisząc pismo do sądu była przekonana, że pisze prawdę. Przedmiot postępowania nie wymagał wskazania informacji o żonie R. R. (5) i oskarżona wiedziała, że C. R. nie jest uczestnikiem postępowania spadkowego, wykazywanie pochodzenia pokrzywdzonej i źródeł utrzymania jej rodziny było zbędne i niczemu nie służyło. H. G. był przesłuchiwana przez sąd, a jej pismo było uzupełnieniem jej zeznań. Skoro tak, to doskonale wiedziała co sąd ustalał i o co ją pytano i z pewnością nie ustalano ani obywatelstwa ani historii rodziny C. R. ani też ich źródeł dochodów. Cały fragment pisma przedstawiający rodzinę R. jako rodzinę żyjącą „na koszt państwa” oraz rodzinę posiadającą przodków o niechlubnej historii oskarżona zawarła tuż po tym jak wskazała, że na rozprawie była bardzo zdenerwowana zeznaniami C. R. i jej córki. Stąd wnioskować trzeba, że była to riposta na zeznania C. R.. Wykazywanie, że oskarżona od pokrzywdzonej wiedziała o tym, że jej ojciec służył w W. także jest przyjętą linią obrony. Pokrzywdzona gdyby wiedziała, że ojciec służył w W. nie starałaby się uzyskać dokumentu w postępowaniu z IPN, albowiem spodziewałaby się, że w nim będzie stwierdzenie przeciwne, z jej informacji i według jej wiedzy wynikało, że ojciec nie służył w W. stąd będąc tego pewna zwróciła się o dokumenty do IPN. A skoro tak to nielogicznym jest ażeby mówiła oskarżonej w przeszłości nieprawdziwe i niechlubne fakty z życia ojca. Nadto zdaniem Sądu wyjaśnienia te zmierzają do umniejszenia winy, bo kontekst opisu rodziny oskarżycielki jest oczywisty – każdy czytając takie pismo odczytałby je jako informację o „pasożytniczym” trybie życia rodziny C. R.. Niczego te informacje do sprawy spadkowej nie wnosiły i były informacją li tylko szkalującą pokrzywdzoną.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonej H. G. k. 174-175 akt,

W postępowaniu przesłuchano w charakterze świadka C. R. (k.193-196) i R. R. (5) (k.196-199 akt).W zeznaniach świadkowie wskazali, co oczywiste i nie kwestionowane, że pismo zostało złożone w sprawie spadkowej, która nie dotyczyła pokrzywdzonej, że szkalowało ono pokrzywdzoną tj. jej rodzinę, że żyje ona z renty socjalnej, że w zasadzie nie pracowali oraz, że ojciec C. R. służył w W., co nie jest prawdą. Świadkowie zeznali, że takich informacji nikt H. G. nie przekazywał, że pismo wywołało przykre emocje u pokrzywdzonej, że nie może ona przez nie spać, że musi brać w związku z tym leki. Świadkowie wskazali, że konflikt z H. G. jest od czasu, gdy zmarła matka jej i R. R. (4). Świadkowie wskazali, że ich rodzina nie żyła z renty socjalnej, a że pracowała oraz, że aktualnie małżonkowie R. są na „emeryturze”, że świadczenia otrzymują, bo pracowali odpowiednią ilość lat, że pismo oskarżona skierowała celowo, bo wiedziała, że przeczyta je Sąd i członkowie rodziny – uczestnicy postepowania.

Zdaniem Sądu zeznania tych świadków są wiarygodne, są one spójne i logiczne, potwierdzają złożenie pisma i brak podstaw do jego złożenia. Świadkowie są w konflikcie z oskarżoną a mimo to nie oceniali jej negatywnie, a wypowiadali się o faktach, nie wskazywali na jej np. negatywne cechy charakteru. Zdaniem Sądu nie nasunęły się żadne wątpliwości co do wiarygodności zeznań tych świadków. Zeznania te potwierdzają dokumenty załączone do sprawy.

W sprawie zgromadzono dokumenty tj. kopia wniosku z dnia 30.05.2011r. o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym A. R. k. 5-8 akt, pismo H. G. z dnia 30.03.2014r. (data wpływu 02.04.2014r. ) k. 9-12 akt, pozew o naruszenie dóbr osobistych C. R. z dnia 17.07.2014r. wraz z postanowieniem o przekazaniu sprawy według właściwości k. 13-15 akt, odpowiedź na pozew R. R. (5) k. 17-22 akt, pismo z IPN z dnia 27.08.2015r. k. 54 akt, zdjęcie R. R. (5) z portalu iswinoujscie.pl, k. 96 B akt, kopia legitymacja kombatanckiej C. R. k. 96 C akt, kopia legitymacji kombatanckiej J. R. k. 96 D akt, informacja z I Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 28.09.2016r. i z Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 04.10.2016r. oraz kopia wyroku IACa 383/16 k. 133, 137, 192 akt, dokumenty z akt sprawy I Ns 220/11 k. 179-191 akt.

Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie należało dać wiarę dowodom w postaci dokumentów albowiem nie nasuwały się z urzędu żadne wątpliwości co do ich wiarygodności, ani też strony tegoż zarzutu nie podnosiły. Należało zatem uznać, że zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby i w sposób przewidziany prawem.

Oskarżona H. G. jest mieszkańcem Czarnego. Od 30 lat utrzymuje się z renty chorobowej w wysokości 800 zł. Nie była dotąd karana sądownie. Jej stan zdrowia jest bardzo zły. Oskarżona choruje na nowotwór złośliwy pęcherza moczowego, astmę oskrzelową i nadciśnienie tętnicze, chorobę płuc, zaćmę starczą, zwyrodnienia wielostawowe, refluks żołądkowo-przełykowy, dusznicę bolesną, przewlekłą odmę, przewlekłą niewydolność krążeniową. Oskarżona nie leczyła się psychiatrycznie.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonej H. G. k.174 akt,

- dane o karalności k. 107 akt,

- dane osobopoznawcze k. akt,

- dokumentacja medyczna i legitymacja osoby niepełnosprawnej H. G. k. 49-50, 96 a, 114, 115 akt,

W związku z powyższym, mając na uwadze całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, według Sądu H. G. dopuściła się czynu bezprawnego, zagrożonego karą z art. 212 § 1 k.k., którego społeczna szkodliwość jest więcej niż znikoma.

Zamieszczając w fragmencie pisma procesowego wpis o ww. treści oskarżona zniesławiła pokrzywdzoną, nie zaś ją znieważyła.

Przedmiotem ochrony jest tu cześć. Potocznie cześć określa się jako szacunek, poważanie, uznanie. Występuje dwoistość w rozumieniu określenia "cześć": w znaczeniu zewnętrznym (przedmiotowym) i wewnętrznym (podmiotowym). Mówiąc o czci zewnętrznej, mamy na myśli wartość, jaką dana osoba posiada w pojęciu innych ludzi (znaczenie społeczne człowieka), natomiast w przypadku czci wewnętrznej rozumiemy przez nią poczucie godności osobistej danego człowieka (wewnętrzna wartość osoby). W przypadku przepisów art. 212 przedmiotem ochrony jest cześć zewnętrzna (przedmiotowa), w przypadku zaś znieważenia (art. 216) - cześć wewnętrzna (podmiotowa), czyli godność . Pomawianymi mogą być osoba fizyczna (…) Jeśli mowa o osobie fizycznej , to w grę wchodzi każdy człowiek (…) Pomówienie (wbrew dosłownemu tego słowa znaczeniu) może być zrealizowane nie tylko ustnie, lecz także pisemnie oraz m.in. za pomocą druku, rysunku, przy użyciu technicznych środków przekazu informacji (np. telefon, Internet) (…). Pomówienie musi odnosić się do postępowania (np. popełnienie przestępstwa, prowadzenie niemoralnego trybu życia) lub właściwości (np. alkoholizm, narkomania (…), które mogą poniżyć daną osobę w opinii publicznej (...) Nie należy natomiast do znamion przestępstwa zniesławienia to, czy pomówienie spowodowało wskazane w ustawie skutki. Pomówienie może nastąpić bądź przez podanie pewnych informacji, choćby w postaci podejrzenia lub powtarzania pogłoski czy to umyślnie przez pomawiającego zmyślonej, czy rzeczywiście krążącej, bądź w postaci skonkretyzowanego zarzutu. Nie jest konieczne, aby sam pomawiający był źródłem zniesławiających wiadomości; wystarczy, aby pomawiał na podstawie wiadomości otrzymanych od osób trzecich, byleby jego zamiarem było zniesławienie pokrzywdzonego.

Zniesławienie - zarówno w typie podstawowym, jak i kwalifikowanym - jest powszechnym przestępstwem formalnym. Jest to przestępstwo umyślne, które może być popełnione zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym.

Z uzasadnienia postanowienia SN z dnia 14 października 2010 r., II KK 105/10, Prok. i Pr.-wkł. 2011, nr 3, poz. 11: "Stylizacja art. 212 § 1 k.k. prowadzi do wniosku, że o zaistnieniu podstaw do odpowiedzialności karnej na podstawie tego przepisu można mówić tylko wtedy, gdy sprawca zakomunikował przynajmniej jednej osobie, bądź w obecności przynajmniej jednej osoby, wiadomości o postępowaniu lub właściwościach innej osoby, mogących poniżyć ją w opinii publicznej bądź też narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Pomówienie jest przestępstwem formalnym z narażenia, dla dokonania którego nie jest wymagany skutek w postaci rzeczywistego poniżenia lub utraty zaufania przez pokrzywdzonego. Nie oznacza to jednak, aby nie było istotne to, czy zniesławiające zarzuty mogły taki skutek spowodować, a więc - obiektywnie rzecz biorąc - stwarzały zagrożenie dla dobrego imienia pomówionego podmiotu. Pomówienie tylko wtedy podlega odpowiedzialności karnej, kiedy wiąże się z nim możliwość wystąpienia szkody moralnej po stronie osoby pokrzywdzonej w postaci możliwości poniżenia lub narażenia na utratę zaufania. Narażenie na poniżenie pomówionego podmiotu w opinii publicznej natomiast oznacza sytuację, w której istnieje realne niebezpieczeństwo pogorszenia w "odbiorze społecznym" ukształtowanej co do niego opinii [...]. Zauważyć również trzeba, że przepis art. 212 § 1 k.k. mówi nie o poniżeniu w ogóle, lecz "o poniżeniu w opinii publicznej", co oznacza, że chodzi tu nie tyle o urazę osobistych uczuć osoby pokrzywdzonej, ale o to, jak osoba pomówiona będzie postrzegana przez szeroki, nieokreślony krąg osób. Karalne jest więc takie pomówienie, które może prowadzić do upokorzenia danej osoby w opinii innych osób, spowodować, że inne osoby będą uważać pokrzywdzonego za osobę poniżoną [...]. W konsekwencji, jeżeli pomówienie wywołuje wyłącznie skutki w sferze osobistej danej osoby i nie wystawia na szwank jej publicznej reputacji, wówczas nie można mówić o odpowiedzialności karnej z art. 212 § 1 k.k." - M. K. do art. 212 § 1 k.k. Lex, stan na dzień 01.09.2015r.

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy z pewnością oskarżenie w sprawie gdzie udział bierze wielu członków rodziny o pasożytniczy tryb życia czy niechlubne działanie ojca, z pewnością mogło doprowadzić do uznania przez osoby trzecie, że pokrzywdzona została poniżona przez H. G.. Tu ważnym jest przytoczenie informacji z W. odnoście pojęcia W.: Wehrmacht (niem. siła zbrojna) – całość sił zbrojnych III Rzeszy Niemieckiej z wyłączeniem W.-SS, utworzona 16 marca 1935 ustawą o powszechnym obowiązku służby wojskowej, która stanowiła jednostronne zerwanie klauzul militarnych traktatu wersalskiego (1919). Wehrmacht został utworzony w miejsce zawodowej R. i obejmował trzy rodzaje sił zbrojnych: H. (wojska lądowe), K. (marynarka wojenna) i L. (lotnictwo), z których każdy posiadał własny sztab generalny. Naczelnym dowódcą Wehrmachtu był A. H.. W czasie II wojny światowej Wehrmacht brał udział w zbrodniach wojennych razem z Gestapo i W.-SS, a Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w N. orzekł w procesach norymberskich bezsporną winę wszystkich oskarżonych dowódców.

Na niekorzyść oskarżonej przemawia to, że zniesławiła ona osobę całkowicie nie związaną z procesem, że C. R. jej osoba, jej praca, jej ojciec nie mieli żadnego znaczenia w rozstrzygnięciu w sprawie, do której pismo wpłynęło. Nadto w przypadku osób starszych kwestie tego jaką rolę odegrali ich rodzice w czasie wojny jest swoistego rodzaju kwestią honorową

Na korzyść oskarżonej przemawia to, że, prowadzi ustabilizowany tryb życia i nie była dotąd karana sądownie oraz, że pismo zniesławiające dotarło do ograniczonego kręgu osób związanych ze sprawą.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że koniecznym jest uznać oskarżoną za winną popełnienia zarzuconego czynu (ze zmianą kwalifikacji ptrawnej), lecz postępowanie Sąd wobec H. G. warunkowo umorzył na okres próby 2 lat od uprawomocnienia się orzeczenia. W ocenie Sądu zaistniały bowiem warunki z art. 66§1 k.k. Zgodnie z tym przepisem Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Zdaniem Sądu wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Skutki jakie czyn wywołał są indywidulane, jednostkowe. Okoliczności czyny nie budzą żadnych wątpliwości. H. G. nie była dotąd karana sądownie, mimo jej podeszłego wieku, a wiec wiodła życie bez łamania norm prawa karnego . Wyjaśniając i pisząc pisma do Sądu wskazywała, że nie było jej zamiarem „znieważenie” pokrzywdzonej. W pewien sposób tłumaczyła się ona z zachowania. H. G. prowadzi ustabilizowany tryb życia, jej życie to zmaganie się z chorobami, w ocenie Sądu nie będzie ona chciała w przyszłości ponownie „mieć do czynienia” z oskarżeniem, z sądem. Sąd ocenia, że jest przypuszczenie, że mimo umorzenia będzie ona przestrzegała porządku prawnego, albowiem czy ten stanowi incydent w jej życiu.

Nadto Sąd orzekł na podstawie art. 67§3 k.k. na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w kwocie 200 zł. W ocenie Sądu wysokość tej nawiązki jest adekwatna do pokrzywdzenia C. R.. Podkreślić bowiem trzeba, że jednak pismo zostało przesłane do kilku osób, że zawierało ono niewiele stwierdzeń pejoratywnych, było częścią pisma informacyjnego i było doprecyzowaniem zeznań. C. R. wskazała, że przeżywa pismo, że nie może przez nie spać, jednak zdaniem Sądu to jest subiektywne odczucie pokrzywdzonej, nieadekwatne do czynu, nikt z członków rodziny pisma tego nie wykorzystał, nie powoływał się na nie, nie zerwał z jego powodów kontaktów z pokrzywdzoną.

Sąd działając na wniosek pokrzywdzonej zobowiązał oskarżoną do przeproszenia w zakreślonym odpowiednio terminie pokrzywdzonej. Oskarżona zdaje sobie sprawę z tego, że pismo wywołało emocje u pokrzywdzonej, zaś poczucie krzywdy C. R. wymaga w ocenie Sądu takich przeprosin. Sąd zgodnie z k.p.k. i wnioskiem pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej orzekł o kosztach udzielonej jej pomocy i zwrocie 300 zł uiszczonych przez C. R.. Odnośnie zaś kosztów udzielonej pomocy prawnej z urzędu Sąd nie obciążał oskarżonej nimi, a przyznał je jej obrońcy. Oskarżona jest osobą starszą, bardzo schorowaną, osiąga niskie dochody, nie stać ją na poniesienie tych kosztów, a też i innych kosztów procesu i opłaty.

W ocenie Sądu wyrok jest adekwatny do czynu, w odpowiedni sposób będzie oddziaływał na oskarżoną, spełni swoje cele prewencji indywidulanej i ukształtuje zachowanie oskarżonej tak, że ten w przyszłości takiego czynu nie popełni.