Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 356/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności Jacka Trelenberga Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Rybniku

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2016 r.

sprawy: Z. D. /D./,

syna T. i I.,

ur. (...) w L.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 21 kwietnia 2016r. sygn. akt III K 712/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż ustala że oskarżony nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od oskarżonego Z. D. na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. R. kwotę 840 (osiemset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym,

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. M. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych oraz 23% podatku VAT w kwocie 96,60 złotych (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy), łącznie kwotę 516,60 złotych (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

V.  obciąża oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatą za II instancję w kwocie 220 (dwieście dwadzieścia) złotych i zasądza od niego wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 536,60 zł (pięćset trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy).

SSO Jacek Myśliwiec

Sygn. akt V. 2 Ka 356/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Rybniku wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2016r., sygn. akt III K 712/13, uznał oskarżonego Z. D. za winnego tego, że w dniu 20 czerwca 2013r. około godz. 10:00 w R. na ul. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że prowadząc samochód marki M. (...) o numerach rejestracyjnych (...) zatrzymał pojazd za znakiem poziomym - linia warunkowego zatrzymania, poprzez co wjechał na drogę z pierwszeństwem i tym samym doprowadził do hamowania i przewrócenia, jadącej na rowerze A. R., która na skutek upadku doznała złamania głowy kości promieniowej lewej, złamanie paliczka podstawnego palca V ręki lewej i stłuczenia czoła, co naruszyło czynności narządów jej ciała na okres powyżej dni siedmiu, wynosząc do ośmiu tygodni, to jest czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk i za to z mocy art. 177 § 1 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie - na mocy art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w brzemieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015 r. nadaną ustawą z dnia 27 września 2013r. (Dz. U. z 2013 r. poz. 1247) zmiana ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 4 § 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby 2 (dwóch) lat.

Na mocy art. 71 § 1 kk Sąd wymierzył oskarżonemu grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20,00 złotych.

Na podstawie art. 627 kpk Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. R. kwotę 516,00 zł. tytułem zwrotu poniesionych wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie.

Na podstawie art. 627 kpk i art. 2 i 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach
w sprawach karnych (tekst jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w wysokości 220,00 złotych oraz wydatki postępowania w wysokości 1.180,00 złotych.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości co do winy i kary i zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżony swoim zachowaniem tj. nieprawidłową jazdą i nieprawidłowym zatrzymaniem doprowadził do przewrócenia rowerzystki, gdzie w rzeczywistości do upadku rowerzystki doszło na skutek nieprawidłowej jazdy na rowerze przez A. R., która nie obserwowała drogi co doprowadziło do zbyt późnej reakcji na sytuację drogową, nadto nieprawidłowa technika jazdy doprowadziła do upadku rowerzystkę gdyż hamowała ona hamulcem przednim i tylnym na piaszczystej nawierzchni co musiało doprowadzić rowerzystkę do upadku;

2.  obrazę prawa procesowego, a to art. 424 kpk w zw. z art. 7 kpk przez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków tj. A. R., B. D. (1), P. D., A. K., wyjaśnień oskarżonego, a także opinii biegłego N. gdzie swobodna ocena dowodów skutkowałaby uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego mu czynu;

3.  obrazę prawa procesowego, a to art. 5 kpk poprzez rozstrzygnięcie wszystkich pojawiających się wątpliwości w sprawie na niekorzyść oskarżonego;

4.  obrazę prawa procesowego, a to art. 201 kpk w zw. z art. 178 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ruchu drogowego w sytuacji kiedy opinia biegłego N. była niepełna i niejasna, biegły nie chciał przeprowadzić wraz ze stronami eksperymentu procesowego – odtworzenia zdarzenia, nie podjął się przeprowadzenia badań tachografu, a jego wywody są lakoniczne, a wnioski niepełne i sprzeczne – biegły podziela pogląd co do przedstawionej sytuacji zarówno co do oskarżonego jak i pokrzywdzonej.

Z ostrożności procesowej skarżący podniósł, że kwalifikacja prawna czynu oskarżonego jest nieprawidłowa w takim zakresie jak przyjął to Sąd Rejonowy przypisując oskarżonemu działanie umyślne, gdzie takiego zamiaru nie sposób w żaden racjonalny powód przypisać oskarżonemu.

Skarżący zarzucił wymierzenie oskarżonemu kary rażąco surowej w postaci 6 miesięcy pozbawienia wolności, gdzie zdarzenie de facto zawinione było przez rowerzystkę, gdzie tak naprawdę należało oskarżonego uniewinnić.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu;

2.  z ostrożności procesowej – na wypadek nieuwzględnienia wniosku o uniewinnienie – warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego za czyn polegający na nieumyślnym naruszeniu zasad ruchu drogowego na okres próby 1 roku z obowiązkiem świadczenia pieniężnego w kwocie 500 zł na wskazany przez Sąd Okręgowy cel, albowiem orzeczona przez Sąd Rejonowy kara jest zbyt dolegliwą gdyż pozbawi oskarżonego źródła utrzymania, a to dlatego, że wyrok zaskarżony o takiej treści jak obecnie nie pozwoli oskarżonemu na prowadzenie koncesjonowanej działalności w postaci przewozów autobusowych.

Skarżący wniósł nadto o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego dla wyjaśnienia i ustalenia przyczyn zdarzenia i zachowań uczestników ruchu. Biegły powinien dokonać oględzin miejsca zdarzenia, odtworzyć eksperymentalnie przebieg wypadku, wskazując iż winien tego dokonać Instytut (...) w K., gdyż wywody biegłego N. nie mogą być miarodajne.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej w pisemnej odpowiedzi na apelację obrońcy oskarżonego na podstawie art. 428 §2 kpk wniósł o oddalenie tej apelacji jako całkowicie bezzasadnej i utrzymanie w mocy w całości zaskarżonego wyroku. Nadto wniósł o zasądzenie oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów postępowania tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja obrońcy oskarżonego na uwzględnienie nie zasługiwała. Apelacja ta w zakresie w jakim kwestionowała ustalenia faktyczne w zaskarżonym wyroku pozbawiona była słuszności. Polemizując z ustaleniami faktycznymi autor apelacji usiłował wykazać, że Sąd I instancji bezpodstawnie odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego oraz zeznaniom świadków P. D. i A. K. zaprzeczającym aby oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu i ustalenia oparł na zeznaniach pokrzywdzonej A. R. oraz świadka B. D. (1), które zdaniem skarżącego budzą wątpliwości co do ich wiarygodności. Skarżący kwestionował nadto ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd I instancji podnosząc, że zgromadzone w sprawie dowody oceniono przekraczając granicę swobodnej oceny dowodów.

Przed odniesieniem się do tego ostatniego stwierdzenia należy przede wszystkim podkreślić, że wynikające z art. 7 kpk prawo swobodnej oceny dowodów jest jedną z najistotniejszych prerogatyw Sądu, a zarzut obrazy tego przepisu może być skuteczny tylko wtedy gdy zostanie wykazane, że Sąd orzekający oceniając dowody naruszył zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ocenie dowodów wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Z kolei zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia byłby słuszny tylko wtedy gdyby Sąd I instancji oparł swój wyrok na faktach które nie znajdują potwierdzenia w wynikach postępowania sądowego, albo też z faktów tych wysnuł wnioski niezgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Takich uchybień Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie się nie dopuścił, albowiem Sąd ten wskazał dowody na których oparł ustalenia co do przebiegu zdarzenia i zachowania się w jego trakcie oskarżonego, a jednocześnie wskazał przesłanki którymi kierował się odmawiając wiary dowodom przeciwnym.

Sąd I instancji – mając do wyboru przeciwstawne relacje dotyczące przebiegu zdarzenia poczynił ustalenia opierając się na zeznaniach pewnej grupy świadków (w tym pokrzywdzonej) uznając je za wiarygodne, zaś zeznaniom innej grupy świadków i wyjaśnieniom oskarżonego tego waloru odmówił.

Z faktu że Sąd merytoryczny dokonał oceny dowodów – do czego zresztą był zobowiązany – nie wynika samo przez się, że poczynione ustalenia faktyczne są błędne jeśli ocena dowodów zebranych w sprawie nie wykracza poza ramy zakreślone w przepisach postępowania, zwłaszcza zaś w art. 4 i 7 kpk.

W istocie Sąd Rejonowy dokonał oceny dowodów w sposób bezstronny, nie przekroczył granic oceny swobodnej, a przy tym uwzględnił zasady wiedzy i doświadczenia życiowego, a swój pogląd na ostateczne wyniki przewodu sądowego przekonująco uzasadnił w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku.

Odnośnie zeznań świadków (P. D. i A. K.), na które w apelacji powołuje się skarżący to wypada tylko zauważyć, że zeznania tychże świadków zostały poddane przez Sąd I instancji wnikliwej analizie i konfrontując je z całokształtem ujawnionych okoliczności Sąd Rejonowy uznał je za niewiarygodne. Taka ocena tych dowodów nie zawiera w sobie ani błędu, ani nie jest oceną dowolną skoro została poparta wszechstronną analizą całokształtu okoliczności sprawy.

Co do świadka B. D. (1), na podstawie zeznań których sąd merytoryczny oparł swoje ustalenia faktyczne to zeznania te w najbardziej istotnym dla sprawy elemencie zbieżne są nie tylko z zeznaniami pokrzywdzonej ale również konkluzją opinii biegłego. Należy bowiem zwrócić uwagę, iż w przedmiotowej sprawie kluczowe znaczenie ma ustalenie przyczyny dla której pokrzywdzona upadła z roweru i doznała obrażeń ciała.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach stwierdza jedynie, iż pokrzywdzona upadła z roweru gdyż „spanikowała”. Oskarżony w ten prosty sposób tłumacząc przyczynę upadku pokrzywdzonej nie wyjaśnia jednak co było powodem owego „spanikowania” pokrzywdzonej. Oczywistym z punktu widzenia logiki i zasad doświadczenia życiowego jest iż nie należy do standardowych zachowań rowerzysty przewracanie się na jezdni lub też: „panikowanie” bez powodu. W odróżnieniu do wyjaśnień oskarżonego, pokrzywdzona wskazuje na przyczynę owego „spanikowani” jakim było gwałtowne wjechanie przez oskarżonego z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem i takie zatrzymanie pojazdu, iż swoim przodem znajdował się on poza umieszczonym na jezdni znakiem poziomym nakazującym ustąpienie pierwszeństwa.

Nie ulega wątpliwości, iż takie zachowanie mogło wywołać u rowerzystki „spanikowanie”, w wyniku którego podjęła ona odruchowo manewr obronny przewracając się na jezdnię, którego bezpośrednim następstwem były doznane przez nią obrażenia ciała. Tak więc zachowanie oskarżonego jest w ścisłym związku przyczynowo – skutkowym z doznanymi przez pokrzywdzoną obrażeniami ciała.

Fakt naruszenia przez oskarżonego znaku poziomego oznaczającego ustąp pierwszeństwo potwierdza także świadek B. D. (2), który jakkolwiek nie widział momentu upadku, jednak dostrzegł lokalizację pojazdu oskarżonego. Należy zwrócić uwagę, iż świadek ten w żaden sposób nie jest związany z żadną ze stron, stąd też w przeciwieństwie do stron jego relacja ma wymiar obiektywny. Za takim przebiegiem zdarzenia wypowiedział się również biegły, który analizując obie relacje uczestników zdarzenia jako bardziej prawdopodobny uznał upadek rowerzystki na skutek zachowania oskarżonego niż że upadek ten nastąpił bez jakiejkolwiek racjonalnej przyczyny np. dla zabawy.

Sąd odwoławczy nie podzielił zarzutu apelacyjnego o koniczności powołania kolejnego biegłego z zakresu ruchu drogowego. Wbrew wywodom skarżącego opinia biegłego jest rzetelna, jasna i pełna, a jej wywody logiczne. Skarżący nie wskazał na czym miałyby polegać braki opinii biegłego w niniejszej sprawie. Sam fakt, iż wnioski opinii nie są korzystne dla skarżącego nie jest wystarczającym podwodem dla sięgnięcia po opinię kolejnego biegłego.

Również kolejny zarzut, iż biegły nie przeprowadził z udziałem stron eksperymentu procesowego jest z gatunku pozornych zarzutów. Biegły w swojej wypowiedzi zanegował potrzebę przeprowadzania eksperymentu z uwagi na fakt, że brakuje notatki oraz szkiców obrazujących miejsce zdarzenia, układ powypadkowy. W tej sytuacji eksperyment procesowy de facto sprowadziłby się do prezentowania przez strony swojej wersji bez możliwości ich weryfikacji, innymi słowy byłby to spektakl bez możliwości wniesienia do istniejącego materiału dowodowego jakichkolwiek nowych treści.

Generalnie zarzuty i argumenty apelacji miały charakter czysto polemiczny, sprowadziły się do prostej negacji ocen i ustaleń sądowych i zastępowania ich ocenami i wnioskami własnymi, w żadnym zaś razie nie podważają one trafności rozstrzygnięcia sądu Rejonowego.

W świetle zebranego i prawidłowo ocenionego przez Sąd I instancji materiału dowodowego nie ulega wątpliwości, że oskarżony dopuścił się przypisanego mu przestępstwa.

Tylko w jednym aspekcie Sąd odwoławczy podzielił argumentację skarżącego. Sąd Rejonowy uznał bowiem, z nie do końca wiadomych przyczyn, gdyż brak w tym zakresie uzasadnienia rozstrzygnięcia – iż oskarżony umyślne naruszył zasady bezpieczeństwa. Należy jednoznacznie podkreślić, iż z umyślnym naruszeniem zasad bezpieczeństwa mamy do czynienia wyłącznie w przypadku rażącego, wręcz drastycznego naruszenia tych zasad i tylko wówczas gdy ma on charakter wręcz oczywisty można sprawcy przypisać umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa.

W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z poważnymi następstwami wypadku, ale to nie one świadczą o umyślności naruszenia zasad ruchu drogowego. Oceniając zaś zachowanie oskarżonego stwierdzić należy, iż naruszenie przez niego zasad bezpieczeństwa miało charakter ewidentny, ale z całą pewnością nie rażący. Stąd też należało traktować je jako nieumyślne naruszenia zasad bezpieczeństwa i w tym zakresie powrócić do koncepcji aktu oskarżenia.

Wymierzone oskarżonemu kary tak pozbawienia wolności, jak i grzywna nie noszą cech rażąco niewspółmiernie surowych zwłaszcza iż ta pierwsza wymierzona została z zastosowaniem instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Sąd w tym zakresie prawidłowo ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu zwłaszcza w kontekście następstw zdarzenia.

Z tych podwodów brak jest podstaw aby ingerować reformatoryjnie w tę część rozstrzygnięcia.

W zespole powyższych okoliczności Sąd odwoławczy orzekł jak w części dyspozytywnej.