Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 582/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Beata Bielska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Bednarek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 listopada 2013r. w O.

sprawy z odwołania S. Ż.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania S. Ż.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 20.03.2013r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzję i przyznaje S. Ż. prawo do emerytury od 01.03.2013r.;

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt III U 582/13

UZASADNIENIE

S. Ż. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. z dnia 20.03.2013r., nr (...), odmawiającej jej prawa do emerytury.

W uzasadnieniu wskazała, że organ rentowy do stażu pracy niesłusznie nie zaliczył jej zatrudnienia w Szkole Podstawowej w T. w okresie od stycznia 1971r. do kwietnia 1971r.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, że zgodnie z art. 24 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonym urodzonym w okresie od dnia 1.01.1949r. do dnia 31.12.1952r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku 60 lat. Podstawę obliczenia tej emerytury stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego.

Organ rentowy wskazał również, że z podanego przez odwołującą przebiegu zatrudnienia wynika, iż jedynym okresem pracy jest zatrudnienie w Szkole Podstawowej w T. od stycznia 1971r. do kwietnia 1971r. Na okoliczność tej pracy odwołująca przedstawiła jednak tylko własne oświadczenie oraz zeznania świadków. Ponieważ jednak nie złożyła żadnego dokumentu potwierdzającego to zatrudnienie, okres ten nie został jej zaliczony do stażu pracy.

Biorąc powyższe pod uwagę organ rentowy stwierdził, że S. Ż. nie spełnia przesłanek do nabycia prawa do emerytury, dlatego zaskarżona decyzja jest prawidłowa.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

S. Ż. w dniu 06.03.2013r. złożyła w ZUS wniosek o ustalenie uprawnień do emerytury.

Po jego rozpoznaniu ZUS w dniu 20.03..2013r. wydał zaskarżoną decyzję, w której odmówił jej prawa do emerytury wskazując, że odwołująca nie udowodniła żadnego okresu zatrudnienia co oznacza, że nie podlegała ona ubezpieczeniu.

Zdaniem Sądu odwołanie S. Ż. od decyzji ZUS z 20.03.2013r. jest zasadne.

Ponieważ odwołująca urodziła się w dniu (...), podstawą ubiegania się przez nią o prawo do emerytury jest art. 24 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zgodnie z tym przepisem prawo do emerytury przysługuje kobietom urodzonym w okresie od dnia 1.01.1949r. do dnia 31.12.1952r. po osiągnięciu wieku 60 lat.

Przepis art. 25 ust. 1 w/w ustawy stanowi zaś, że podstawę obliczenia tej emerytury stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury oraz zwaloryzowanego kapitału początkowego.

Z akt ZUS wynika, że S. Ż. osiągnęła wymagany wiek 60 lat.

Przedmiotem sporu było natomiast ustalenie, czy posiada ona jakikolwiek okres ubezpieczenia pracowniczego.

Odwołująca składając wniosek o emeryturę, w kwestionariuszu dotyczącym okresów składkowych i nieskładkowych wskazała następujące okresy: okresy pracy w gospodarstwie rolnym od 04.04.1966r. do stycznia 1971r. i od grudnia 1971r. do 1995r. oraz jeden okres zatrudnienia: w Szkole Podstawowej w T. od stycznia 1971r. do kwietnia 1971r. włącznie.

Organ rentowy odmówił zaliczenia do stażu pracy w/w okresu zatrudnienia podnosząc, że odwołująca nie złożyła żadnego dokumentu potwierdzającego to zatrudnienie, co skutkowało odmową prawa do emerytury, bowiem S. Ż. nie posiadała wówczas jakiegokolwiek okresu ubezpieczenia pracowniczego, a tym samym składek i jej emerytura wyliczona zgodnie z art. 25, wynosiłaby zero złotych.

S. Ż. domagała się zaliczenia do stażu pracy okresu zatrudnienia na stanowisku nauczyciela w Szkole Podstawowej w T. wywodząc, iż zastępowała wówczas H. Z., przebywającą na urlopie w związku z urodzeniem dziecka.

Odwołująca wskazywała, że w szkole tej pracowała w okresie od stycznia 1971r. do kwietnia 1971r.

W sprawie poza sporem jest, że Szkoła Podstawowa w T. została już zlikwidowana, a dokumentację osobową przejęła Szkoła Podstawowa w P.. Sad w toku postepowania ustalił, że nie zachowały się żadne dokumenty dotyczące odwołującej. Odwołująca nie dysponowała także świadectwem pracy z tej szkoły. Na ostatniej rozprawie oświadczyła zaś, że z informacji uzyskanych przez nią w ZUS Inspektorat w C. wynika, że w spornym okresie Szkoła Podstawowa w T. była rozliczana na deklaracjach bezimiennych.

W tej sytuacji ustalenie spornego okresu zatrudnienia musiało nastąpić na podstawie dowodów pośrednich, tj. zeznań samej odwołującej i zgłoszonych przez nią świadków: H. Z., W. G. i H. S..

W ocenie Sądu Stanisława Ż. wykazała, iż rzeczywiście pracowała w Szkole Podstawowej w T. na stanowisku nauczyciela.

Przesłuchiwana na okoliczność spornego okresu zatrudnienia zeznała, iż pracowała 4 miesiące jako nauczyciel w zastępstwie za inną osobę, w pełnym wymiarze czasu pracy, uczyła klasy V-VIII matematyki, języka rosyjskiego i chemii. Odwołująca nie potrafiła podać daty dziennej rozpoczęcia i zakończenia pracy, lecz wywodziła, iż pracowała w okresie nieobecności innej nauczycielki, H. Z., która w 1971r. urodziła dziecko.

Zeznała również, że domaga się zaliczenia okresu zatrudnienia od stycznia 1971r., bowiem przed porodem H. Z. przebywała na zwolnieniu lekarskim, a pracowała do końca kwietnia lub do 3-4 maja.

Na okoliczność zatrudnienia odwołującej w szkole Podstawowej w T. Sąd przesłuchał świadków H. Z., W. G. i H. S..

Wszyscy oni potwierdzili co do zasady fakt zatrudnienia odwołującej w Szkole Podstawowej w T. w okresie nieobecności H. Z., związanej z urodzeniem dziecka.

Świadek H. Z. zeznała, iż S. Ż. została zatrudniona w szkole Podstawowej w T. i pracowała za nią w okresie, gdy ona korzystała z urlopu macierzyńskiego, uczyła klasy V-VIII matematyki, fizyki i chemii, zajęć praktycznych i wych. fiz. Świadek zeznała, że dziecko urodziła w dniu 16.02.1971r., a z urlopu korzystała już na 2 tygodnie przed terminem porodu, termin porodu miała ustalony na 01.02.1971r., lecz ciążę przenosiła. Świadek zeznała również, że urlop macierzyński zaczęła jeszcze w styczniu, a do pracy wróciła w maju 1971r., bo w maju miała egzamin kwalifikacyjny, zaś odwołująca zastępowała ją i miała jej lekcje. Świadek dodała, że odwołująca przychodziła na lekcje jeszcze zanim ona odeszła na urlop, a zaczęła prowadzić lekcje dopiero wówczas, gdy ona już odeszła na urlop.

Z zeznań H. Z. wynika, iż ponieważ miała termin porodu ustalony na 1.02.1971r., odeszła na urlop jeszcze w styczniu i w sumie przed porodem przebywała na urlopie miesiąc, bo poród faktycznie nastąpił dopiero w dniu 16.02.1971r. Świadek podkreślała, że wykorzystała urlop w takim wymiarze, w jakim przysługiwał jej zgodnie z przepisami, następnie wróciła do pracy i pracowała aż do wakacji.

Także świadek W. G. zeznał, że S. Ż. pracowała w Szkole Podstawowej w T. jako nauczycielka, a on widywał ją w sali lekcyjnej i na korytarzu. Świadek nie potrafił podać dokładnie okresu zatrudnienia odwołującej, wskazywał jednak, iż pracowała ona w zastępstwie H. Z..

Również świadek H. S., która pracowała w Szkole Podstawowej w T. jako nauczyciel w okresie od 1969r. do 1973r. zeznała, że S. Ż. w 1971r. pracowała w okresie urlopu macierzyńskiego H. Z. i uczyła tych samych przedmiotów co ona, w tym matematyki. Świadek nie potrafiła wprawdzie wskazać dokładnej daty początku i końca zatrudnienia odwołującej, lecz wskazała, iż H. Z. zaczęła urlop jeszcze przed porodem, a odwołująca pracowała ok. 4 miesięcy. Świadek pytana o umowy o pracę zeznała, iż ona miała zawartą umowę o pracę, umowy zawierał wówczas Urząd Powiatowy - Prezydium Powiatowe, a nie szkoła, zaś umowy były zawierane z wszystkimi nauczycielami. Z zeznań świadka wynika, iż w okresie nieobecności H. Z. nie miała przydzielonych jej lekcji a w 1973r. została przeniesiona do szkoły S..

Sąd dał wiarę w/w zeznaniom odwołującego i świadków, gdyż są one zgodne ze sobą i wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają.

Z zeznań tych wynika, że S. Ż. w 1971r. była faktycznie zatrudniona w Szkole Podstawowej w T., przy czym jej zatrudnienie było spowodowane nieobecnością H. Z., związaną z urodzeniem dziecka.

Istotą sporu było jednak określenie dokładnego czasookresu tego zatrudnienia. Ustalając ten czasookres Sąd oparł się na zeznaniach świadka H. Z. i obowiązujących wówczas przepisach dotyczących urlopu macierzyńskiego i wypłaty zasiłku wypłacanego kobietom w związku z urodzeniem dziecka.

Ponieważ H. Z. w spornym okresie była zatrudniona na podstawie umowy o pracę jako nauczyciel, podlegała ubezpieczeniu społecznemu zgodnie z ustawą z dnia 28 marca 1933r. o ubezpieczeniu społecznem.

Zgodnie zaś z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 1956r. o prawach i obowiązkach nauczycieli nauczycielka w stanie ciąży była uprawniona do urlopu macierzyńskiego, zgodnie z przepisami o ochronie pracy młodocianych i kobiet.

Z w/w przepisów wynika, że H. Z. w czasie nieobecności związanej z urodzeniem dziecka przysługiwał zasiłek połogowy.

Przepis art. 105 pkt 2 ustawy dnia 28 marca 1933r. o ubezpieczeniu społecznem stanowił, że zasiłek połogowy przysługuje przez czas wstrzymania się położnicy od pracy, nie wyłączając niedziel i świąt, nie dłużej jednak niż w ciągu dwunastu tygodni, z których co najmniej osiem przypadać powinno po porodzie.

Z powyższego przepisu wynika, że zasiłek porodowy mógł być wypłacany przez 12 tygodni, przy czym do obliczania czasookresu jego pobierania wliczano również niedziele i święta, a po porodzie mógł być on wypłacany najpóźniej przez 8 tygodni.

Z omówionego wyżej materiału dowodowego wynika, że S. Ż. była zatrudniona podczas urlopu macierzyńskiego H. Z. a H. Z. wykorzystała urlop macierzyński w przysługującym jej rozmiarze, a więc pobierała zasiłek połogowy przez 12 tygodni. Ponieważ oczywistym jest, że w okresie nieobecności H. Z. ktoś ją musiał zastępować przez 12 tygodni i odbywać lekcje, logicznym jest przyjęcie, iż osobą ta była właśnie odwołująca, skoro taki właśnie był cel jej zatrudnienia.

Zaznaczyć w tym miejscu należy, że wobec wykazania faktu zatrudnienia odwołującej, krzywdząca byłaby dla niej odmowa zaliczenia okresu zatrudnienia w Szkole Podstawowej w T., skoro wykazała ona fakt swojej pracy w tej szkole w okresie 12 tygodni.

Ponieważ jednak Sąd musiał ustalić datę rozpoczęcia i zakończenia przez nią zatrudnienia, oparł się w tym zakresie na zeznaniach samej H. Z., która wskazywała przed Sądem okoliczności wykorzystywania urlopu macierzyńskiego.

Z zeznań H. Z. wynika, iż planowany termin jej porodu przypadał na 01.02.1971r., a faktyczna data porodu to 16.02.1971r. Świadek zeznała też, że „straciła” miesiąc zasiłku macierzyńskiego w tym znaczeniu, że przypadł on jeszcze przed porodem, bowiem faktyczny poród był później, niż spodziewano się. Jednocześnie świadek zeznała, że na pewno poszła na urlop w styczniu a wróciła w kwietniu, bowiem w maju przystępowała do egzaminów kwalifikacyjnych.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd przyjął, że H. Z. rozpoczęła korzystanie z urlopu macierzyńskiego i pobieranie zasiłku połogowego w dniu 18.01.1971r. (dwa tygodniem przed planowanym terminem porodu, wliczając dni wolne i święta). W ten sposób miała zaplanowane 10 tygodni urlopu macierzyńskiego i pobierania zasiłku połogowego po porodzie i tak liczony zasiłek pobierała do 11.04.1971r. Taki sposób liczenia uwzględnia fakt, iż faktycznie poród nastąpił w dniu 16.02.1971r. i wówczas licząc od 16.02.1971r. do 11.04.1971r. upłynęłoby co najmniej 8 tygodni, a więc tyle, ile przewiduje art. 105 pkt 2 ustawy dnia 28 marca 1933r. o ubezpieczeniu społecznem.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż S. Ż. pracowała w Szkole Podstawowej w T., zastępując H. Z. w okresie od 18.01.1971r. do 11.04.1971r. i okres ten powinien być jej uwzględniony przy ustalaniu uprawnień do emerytury. Brak jest natomiast podstaw do zaliczenia dłuższego okresu, bowiem zasiłek połogowy H. Z. mogła pobierać tylko przez 12 tygodni, a tym samym w tym okresie odwołująca mogła j zastępować.

Już tylko na marginesie zauważyć należy, iż w niniejszej sprawie dla oceny uprawnień odwołującej do emerytury nie ma znaczenia, czy Sąd przyjmie, iż okres 12 tygodni pobierania zasiłku połogowego przez H. Z., a tym samym zastępstwa wykonywanego przez odwołującą trwał, od 18.01.1971r. do 11.04.1971r., czy też w innych datach dziennych od stycznia do kwietnia, istotne jest zaś aby było to 12 tygodni.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż S. Ż. po zaliczeniu do stażu pracy okresu zatrudnienia w Szkole Podstawowej w T. od 18.01.1971r. do 11.04.1971r. będzie spełniała warunki do przyznania jej prawa do emerytury z ZUS, mimo że pobiera już świadczenie emerytalne z KRUS. Odwołująca może bowiem pobierać dwa świadczenia, a z pisma ZUS z dnia 06.06.2013r. (k. 47a.s.) wynika, iż po zaliczeniu okresu zatrudnienia w Szkole Podstawowej w T. S. Ż. będzie spełniać warunki do przyznania jej prawa do emerytury z ZUS. Okres tego zatrudnienia nie został jej bowiem zaliczony do emerytury w KRUS.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 kpc zmienił zaskarżoną decyzję ZUS z 20.03.2013r. i przyznał S. Ż. prawo do emerytury od 01.03.2013r., tj. miesiąca złożenia wniosku.

W pkt 2 wyroku Sąd stwierdził, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Zgodnie z art. 118 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych organ rentowy wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji, z uwzględnieniem ust. 2 i 3 oraz art. 120.

Przepis art. 118 ust. 1a stanowi zaś, że w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego.

W niniejszej sprawie ostatnią okolicznością niezbędną do wydania decyzji było ustalenie okresu zatrudnienia w Szkole Podstawowej w T.. Zdaniem Sądu organ rentowy miał prawo nie zaliczyć tego okresu do stażu pracy, bowiem odwołująca na te okoliczność nie przedłożyła świadectwa pracy. Dopiero postępowanie sądowe i dane z uzyskanych zeznań świadków, w tym H. Z. pozwoliły na ustalenie spornego okresu zatrudnienia. W tej sytuacji ZUS nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie okresu pracy w szczególnych warunkach w toku postępowania przed tym organem.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.