Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 1058/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Zenon Stankiewicz

protokolant: p.o. protokolant sądowy Wioletta Gumienna

przy udziale prokuratora Iwony Zielińskiej

po rozpoznaniu dnia 20 grudnia 2016 r.

sprawy R. S. córki I. i J. ur. (...) w W. oskarżonej o przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. z zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 19 kwietnia 2016 r. sygn. akt V K 202/13

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. B. kwotę 516,60 złotych obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek od towarów i usług.

Sygn. akt VI Ka 1058/16

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie

z dnia 20 grudnia 2016r.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Wołominie z dnia 19 kwietnia 2016r. R. S. została uniewinniona od zarzutu dokonania występków z art. 190§1 kk w zw. z art. 12 kk. Apelację od tego orzeczenia złożył prokurator. Jest ona bezzasadna. Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, nie dopuszczając się dowolności w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta, dokonana
z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy
i doświadczenia życiowego, nie wykracza poza ramy sędziowskiego uznania, nakreślone w art. 7 kpk.

Apelacja ma charakter wyłącznie polemiczny, nie wskazując na argumenty, które nie byłyby przedmiotem rozważań Sądu orzekającego. Zarzut, jakoby Sąd Rejonowy z naruszeniem wymogów art. 424§1 pkt 1 kpk dokonał wybiórczej i bardzo powierzchownej oceny zeznań pokrzywdzonej A. S. (2) oraz jej siostry – J. G. (1) , powodowany jest najwyraźniej zbyt pobieżną lekturą uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w sposób oczywisty abstrahując od wywodów zawartych na k. 311-312 akt sprawy. Nie powtarzając owych wywodów, które Sąd Okręgowy w pełni podziela, należy jedynie przypomnieć, iż podłożem oskarżenia jest wieloletni konflikt rodzinny,
w trakcie którego obie strony nie szczędziły sobie wzajemnych przykrości, pomawiając się o niemoralne prowadzenie, pijaństwo i używanie środków narkotycznych. Sąd I instancji uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonej A. S. (2) dotyczące odbierania przez nią telefonów z wyzwiskami pod swoim adresem, jednocześnie jednak nie dając jej wiary, iż ona sama nie dzwoniła do oskarżonej. Dał też wiarę zeznaniom świadka J. G. (1),
w zakresie w jakim korespondują z pozostałym materiałem dowodowym uznanym przez Sąd za wiarygodny. Świadek jest rodzoną siostrą A. S. (2), która wraz z dziećmi mieszka u niej od listopada 2011 r.,
a zatem zgodne z doświadczeniem życiowym jest podejście do jej depozycji
z dużą dozą ostrożności. Konkluzja uzasadnienia, iż zeznania te nie mogą być uznane w pełni za obiektywne, wysnuta została w następstwie bezpośredniego kontaktu ze świadkiem podczas przesłuchania na rozprawie głównej; nie narusza zatem nakreślonych w art. 7 kpk reguł procedowania.

W świetle stawianego w środku odwoławczym zarzutu dokonania powierzchownej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, podkreślenia wymaga, że do wyjaśnień oskarżonej Sąd Rejonowy podszedł równie krytycznie jak do zeznań strony przeciwnej. Zauważył w szczególności, iż oskarżona minęła się z prawdą twierdząc, że nie telefonowała do A. S. (2), bowiem tenże fakt został potwierdzony przez świadków E. D. i J. G. (2), które rozpoznały głos oskarżonej. Wersji oskarżonej nie poparła również jej córka J., zeznając, że choć nie była ona świadkiem wykonywania przez nią połączeń, to w owym czasie telefon
o wskazanym numerze był w posiadaniu oskarżonej. Słusznie jednak podniósł Sąd, że biorąc pod uwagę warunki fizyczne oskarżonej i pokrzywdzonej trudno przypuszczać, by A. S. (2) mogła obawiać się swojej byłej teściowej, szczególnie w sytuacji, gdy od lat ich relacje sprowadzały się do wzajemnego poniżania poprzez obelżywe wypowiadanie się o członkach rodziny oraz demonstracyjne wyrażanie pogardy. W danych okolicznościach, zdaniem Sądu
I instancji, nie sposób jest więc przyjąć, by wypowiadane przez oskarżoną groźby mogły wywołać u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę spełnienia,
w rozumieniu przepisu art. 190§1 kk. Konstatacja ta znajduje uzasadnienie nie tylko we wzajemności społecznie nieakceptowalnych zachowań, ale
i – jak wskazano wyżej - nie dostrzeżeniu znacznej dysproporcji sił na niekorzyść pokrzywdzonej. Zgodnie z przytoczonym przez Sąd orzecznictwem
( por. min. wyrok SN III KK 153/08, Prok. i Pr. 2009, Nr 4, poz. 6) należy tu wziąć również pod uwagę specyficzne wzajemne relacje cechujące strony,
w których pozostawały przez szereg lat, przyzwalając na posługiwanie się wobec siebie i innych słownictwem powszechnie uważanym za obraźliwe,
a wypowiedzi tychże stron powinny być przez Sąd analizowane
z uwzględnieniem ich kontekstu, który obejmuje także towarzyszące im zachowania. Może tu mieć znaczenie np. środowisko, w którym przebywa grożąca i adresatka groźby, gdzie tego rodzaju zachowanie jest wpisane
w specyfikę języka, którym się posługują. Wskazane uwarunkowania miały
w sposób oczywisty miejsce w realiach rozpoznawanej sprawy. Gdy zważyć przy tym na zobligowanie Sądu orzekającego treścią art. 5§2 kpk, na co wskazuje wywód końcowej części uzasadnienia, to nie sposób jest podzielić poglądu skarżącego o dowolności zapadłego rozstrzygnięcia. Należało zatem zaskarżony wyrok utrzymać w mocy, kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciążając Skarb Państwa.