Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACz 946/12

POSTANOWIENIE

Dnia 21 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący: SSA Zofia Kołaczyk (spr.)

Sędziowie: SA Urszula Bożałkińska

SA Grzegorz Stojek

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2012 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

przeciwko J. S.

o zapłatę

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 4 września 2012 roku, sygn. akt XIV GNc 355/12

p o s t a n a w i a :

uchylić zaskarżone postanowienie

Sygn. akt V ACz 946/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 27 czerwca 2012 roku, którym zasądzono od niego na rzecz powódki 75 504,33 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, a w konsekwencji odrzucił również ponownie wniesiony przez pozwanego sprzeciw.

W uzasadnieniu postanowienia wskazano, iż skarżący nie wykazał, aby uchybienie terminu we wniesieniu sprzeciwu nastąpiło bez jego winy. Powoływanie się na fakt pobytu dziecka pozwanego w szpitalu w dniu 20 lipca 2012 roku oraz konieczność opieki nad dzieckiem do chwili obecnej, nie mogła przynieść spodziewanego rezultatu procesowego, gdy jak wynika z akt sprawy, skarżący w tym okresie dokonywał czynności procesowych (złożenie sprzeciwu w dniu 23 lipca 2012 roku, złożenie na wezwanie sądu listy załączników do sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz pisma procesowego w dniu 10 sierpnia 2012 roku). Powyższe okoliczności świadczą o tym, że podane na uzasadnienie wniosku o przywrócenie terminu przyczyny, nie uniemożliwiały wniesienia sprzeciwu w ustawowo przepisanym terminie. Błąd pracownicy przy sporządzaniu odpisów załączników do sprzeciwu również nie mógł zostać potraktowany jako okoliczność niezależna od pozwanego, skoro błąd osoby którą strona posłużyła się przy dokonywaniu czynności procesowych, obciąża samą stronę i nie może stanowić podstawy do przywrócenia terminu. Nadto pozwany nie uprawdopodobnił, że źle zrozumiał wezwanie sądu na temat konieczności uzupełnienia braków sprzeciwu i że ten fakt spowodował uchybienie terminu do wniesienia sprzeciwu.

W zażaleniu pozwany zarzucił rozstrzygnięciu Sądu pierwszej instancji naruszenie art. 130 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji odrzucenie sprzeciwu, wskutek nadmiernego rygoryzmu procesowego. Uzasadniając swój zarzut wskazał, że pismem z dnia 2 sierpnia 2012 roku został wezwany do usunięcia braków formalnych sprzeciwu od nakazu zapłaty poprzez dołączenie załączników dla strony przeciwnej, jednak bez wskazania o jakie załączniki chodzi. Ogólnikowe sformułowanie zawarte w wezwaniu, nie dawało mu możliwości uzupełniania oczekiwanych braków, gdyż nie wiedział o które załączniki chodzi. Błędy te zostały natomiast enumeratywnie wskazane w postanowieniu o odrzuceniu sprzeciwu. Podkreślił, że tak formalistyczne podejście do sprawy uniemożliwia wyjaśnienie prawdy. Dodał też, że w lipcu i sierpniu 2012 roku był zaabsorbowany opieką nad małoletnim i chorym dzieckiem. Wskazał, że pisma, których oczekiwał Sąd były również dołączone do pozwu przez stronę przeciwną i niczego istotnego do sprawy nie wnosiły. W konsekwencji wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia.

Rozpoznając zażalenie pozwanego Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

zażalenie, jako uzasadnione, zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, niezależnie od szczególnych wymagań określonych dla niego w art. 503 § 1 k.p.c. powinien odpowiadać rygorom przewidzianym dla wszystkich pism procesowych. Zgodnie z art. 126 § 1 pkt. 5 k.p.c. każde pismo procesowe powinno zawierać wymienienie załączników, które w myśl przepisu art. 128 § 1 k.p.c. należy prócz odpisu pisma procesowego, dołączyć w ilości odpowiadającej osobom uczestniczącym w sprawie. Złożenie sprzeciwu bez odpisów załączników uniemożliwia doręczenie ich osobom uprawnionym, a w konsekwencji tamuje bieg sprzeciwu. Z kolei obowiązek wymienienia załączników nałożony na stronę w art. 126 § 1 pkt. 5 k.p.c., przybierający najczęściej postać numerycznego ich zestawienia na końcu pisma, ma przede wszystkim na celu usprawnienie kontroli sądu w zakresie badania formalnych wymogów pism procesowych i umożliwia wykrycie ewentualnych braków w tym zakresie. Niewątpliwie pozwala również na sprawniejsze poruszanie się w dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy osobom biorącym udział w postępowaniu, w tym stronom do których pisma procesowe są kierowane. Z powyższych rozważań wynika, iż mimo, że wymóg wymienienia załączników dołączonych do pisma stanowi wyraz zasady formalizmu procesowego to zasadniczo leży on w interesie samych stron postępowania, dążących z reguły do sprawnego i szybkiego rozstrzygnięcia sprawy poddanej pod osąd, a do tego niewątpliwie przyczynia się sprawna analiza pism procesowych pod kątem spełniania wszystkich warunków formalnych (w tym również kontroli liczby złożonych wraz z pismem załączników). Niemniej jednak nie można uznać, że brak wyszczególnienia załączników w piśmie procesowym, będzie w każdym przypadku skutkował negatywnymi dla strony konsekwencjami procesowymi (zwrot pisma lub jego odrzucenie) gdy nie zawsze uniemożliwi on nadanie pismu prawidłowego biegu (art. 130 § 1 k.p.c.). Za nadmierny przejaw rygoryzmu procesowego należałoby bowiem uznać sytuację, gdy strona wraz z pismem procesowym składa dwa lub trzy załączniki wraz z odpisami dla strony przeciwnej, a nie wymienienia ich w treści pisma, na skutek czego po uprzednim niewykonaniu wezwania, następują negatywne dla niej skutki procesowe. Nie można przeto nie zauważyć, że konieczność wymienienia załączników w piśmie procesowym ma, jak już wspomniano wyżej, charakter stricte porządkujący i usprawniający pracę przewodniczącego na etapie badania warunków formalnych pism procesowych.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy podkreślić należy, iż skarżący co do zasady nie kwestionował rozstrzygnięcia Sądu w zakresie, w jakim ten nie stwierdził wystąpienia przesłanek uzasadniających przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu w postaci choroby syna czy błędu pracownicy, która przygotowywała dokumentację sądową, skupiając się w swych wywodach zasadniczo na kwestii związanej z nieprawidłowym, w jego ocenie, wezwaniem do uzupełnienia braków formalnych sprzeciwu, którego niewykonanie skutkowało wydaniem w dniu 20 sierpnia 2012 roku przez Sąd pierwszej instancji pierwszego postanowienia o odrzuceniu sprzeciwu (k. 149).

W niniejszej sprawie bezspornym było, że Sąd pierwszej instancji wezwał pozwanego do uzupełnienia braków jego sprzeciwu przez złożenie w terminie 7 dni od doręczenia wezwania odpisów załączników dla strony przeciwnej (złożonych wraz ze sprzeciwem od nakazu zapłaty w jednym egzemplarzu) oraz do sporządzenia listy załączników. Skarżący w zażaleniu na odrzucenie sprzeciwu zakwestionował tę postać wezwania eksplikując, że było ono nieprecyzyjne i de facto uniemożliwiało jego wykonanie, gdy nie wskazano w nim, które załączniki nie zostały złożone w odpisach dla strony przeciwnej. Zarzut ten zasługuje, w ocenie Sądu Apelacyjnego, na uwzględnienie.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 4 lipca 1960 roku, sygn. akt 2 C 265/60, które jest aktualne również na gruncie obowiązującego Kodeksu postępowania cywilnego, wezwanie w trybie art. 130 § 1 k.p.c. powinno być na tyle precyzyjne, jasne i niedwuznaczne by nie budziło żadnych wątpliwości co do jego przedmiotu.

Wezwanie sędziego znajdujące się na karcie 116 akt, ze względu na jego ogólnikowość (brak wskazania odpisów załączników, które mają być przedłożone) mogło budzić istotne wątpliwości u pozwanego, szczególnie gdy zważyć, że liczba załączonych do sprzeciwu dokumentów była znaczna (32), a skarżący występuje bez fachowego pełnomocnika. Nadto jak wynika z akt sprawy skarżący wraz z odpisem sprzeciwu przedłożył przeważającą część odpisów załączników dla powoda. W takiej sytuacji przewodniczący winien zobowiązać pozwanego do przedłożenia konkretnych, brakujących załączników poprzez ich wymienienie w treści wezwania, tym bardziej, że jak wynika z analizy materiału dowodowego skarżący nie przedłożył jedynie odpisów sześciu z przeszło trzydziestu załączników dołączonych do sprzeciwu w tym : pisma z dnia 2 listopada 2011 roku skierowanego do powódki (k. 39), pisma z dnia 28 września 2011 roku adresowanego do pozwanego (k. 40), noty księgowej nr (...) z 28 września 2011 roku (k.41), pisma z dnia 25 października 2011 roku skierowanego do pozwanego (k. 42), pisma pozwanego do powódki z 30 marca 2011 roku (k. 65) oraz pisma od powódki do pozwanego z dnia 24 marca 2011 roku (k. 66). Sprecyzowanie brakujących załączników w wezwaniu nie nastręczało zatem wielkich trudności, a biorąc pod uwagę dotkliwość skutków procesowych, które wynikają dla pozwanego z faktu nieprzedłożenia wszystkich brakujących załączników dla strony przeciwnej (odrzucenie sprzeciwu i uprawomocnienie się nakazu zapłaty), było w realiach sprawy ze wszechmiar zasadne.

Nie można również zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 sierpnia 2012 roku, iż sposób opisania załączników w zestawieniu przedłożonym przez pozwanego, uniemożliwiał ich jednoznaczną identyfikację. Co prawda skarżący w punkcie 14 zestawienia wskazał „noty księgowe w oryginale” bez dokładniejszego ich określenia, jednak biorąc pod uwagę fakt, że do sprzeciwu dołączył 12 not księgowych (k. 53 – 64), którym odpowiadają kserokopie na kartach 97 – 102, nie mogło być wątpliwości, że chodzi o noty o nr (...),(...),(...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...). Z kolei załącznik określony w punkcie 4 jako „pismo PUP dotyczące not księgowych (...)”, mimo że nie zawiera daty jego sporządzenia odnosi się do pisma pozwanego z dnia 30 marca 2011 roku skierowanego do powódki (k. 65), które omyłkowo zostało powtórzone w punkcie 10 wykazu załączników (k. 121). Natomiast załącznik ujęty pod numerem 18 na liście o nazwie „odpowiedź PUP” dotyczy pisma z dnia 12 maja 2010 roku (k. 71) sporządzonego przez pozwanego i skierowanego do powódki.

Mając zatem na względzie, iż wezwanie sędziego skierowane do pozwanego nie było precyzyjne w zakresie określenia brakujących załączników i mogło budzić u niego uzasadnione wątpliwości, (co de facto skutkowało nieprzedłożeniem wszystkich brakujących załączników), wykluczonym było przypisanie skarżącemu winy w nieprawidłowym wykonaniu wezwania co uzasadniało, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przywrócenie pozwanemu terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Z tego względu zaskarżone postanowienie podlegało uchyleniu na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.