Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1332/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik

Sędziowie:

SSA Zbigniew Ducki

SSO del. Marta Kowalska (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2016 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 28 czerwca 2016 r. sygn. akt VII GC 36/16

oddala apelację.

SSA Zbigniew Ducki SSA Józef Wąsik SSO (del.) Marta Kowalska

Sygn. akt I ACa 1332/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 25 października 2016 r.

Powód J. S. domagał się zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. w K. kwoty 155.784,94 zł z ustawowymi odsetkami od 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty z tytułu wynagrodzenia za realizację umowy z 3 października 2012r. na wykonanie, dostawę i montaż ścian mobilnych w nowym budynku Akademii (...) w W.. Powód wystawił fakturę na kwotę nr (...) na kwotę 208.873,68 zł, z której pozostała do uregulowania należność dochodzona pozwem.

W sprzeciwie od całości nakazu zapłaty wydanego w elektronicznym postępowaniu upominawczym strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, zgłaszając zarzut spełnienia świadczenia do kwoty 20.023,54 zł, zarzut potrącenia kwoty 127.270,40 zł z tytułu kary za opóźnienie w realizacji umowy, zarzut potrącenia kwoty 7045,40 zł zatrzymanej tytułem kaucji gwarancyjnej z karą umowną za opóźnienie w realizacji umowy oraz zarzut niewymagalności kwoty 1.445,40 zł zatrzymanej tytułem kaucji gwarancyjnej. W zakresie kary umownej za opóźnienie w realizacji umowy pozwana spółka podała, że termin jej zakończenia przypadał na 15 marca 2013 r., a ponieważ zamawiający przekazał front robót z opóźnieniem w wymiarze 72 dni, to termin zakończenia umowy o ten okres się wydłużył. Umowa winna być zrealizowana do dnia 25 września 2013 r., tymczasem powód opóźniał się z realizacją robót i zawiadomił pozwanego, że zakończy je 24 stycznia 2014 r., a wykonanie dalszych prac montażowych będzie uzależnione od podpisania przez pozwaną aneksu wydłużającego termin do 24 stycznia 2014 r. Pozwana wyjaśniła, że mając na uwadze związanie jej terminami wynikającymi z umowy z zamawiającym, podpisała aneks z obawy, że jego firmie grozi niebezpieczeństwo przedłużenia zakończenia terminu prac i naliczenia kar umownych. Następnie, 31 marca 2014 r., złożyła powodowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych aneksu z powodu wady oświadczenia woli określonej w art. 87 k.c., co skutkuje tym, że terminy wykonania umowy winny być liczone zgodnie z pierwotnym brzmieniem umowy, a zatem opóźnienie powoda wyniosło 130 dni. Uprawnia to pozwanego do naliczenia kary umownej wynoszącej 134.316 zł. Zgodnie z umową pozwany był uprawniony do zatrzymania kaucji gwarancyjnej w kwocie 8.490,80 zł. Z kaucji tej kwota 7.054,40 zł została potrącona z karą umowną, natomiast reszta kary wynosząca 1445,40 zł zostanie zwrócona powodowi 30 dni po upływie terminu do zgłaszania roszczeń z tytułu rękojmi, a w wypadku wystąpienia wad - w terminie 21 dni od stwierdzenia usunięcia wady. Po potrąceniu z faktury powoda pozostała kwota 20.023,54 zł, którą pozwany w dniu 5 czerwca 2014 r. zapłacił.

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2016 r., sygn. akt VII GC 36/16, Sąd Okręgowy w Kielcach zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 122.228,60 z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 723,70 zł tytułem kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części.

Sąd I instancji ustalił, że dnia 3 października 2012 r. strony zawarły umowę, na mocy której powód zobowiązał się wykonać, dostarczyć i zamontować ściany mobilne w nowym budynku Akademii (...) w W. za wynagrodzeniem w kwocie 280.000 zł plus VAT. Strony ustaliły, że wykonawca opracuje i dostarczy projekt wykonawczo - warsztatowy do 31 października 2012 r., który zostanie zaakceptowany przez pozwanego do 1 grudnia 2012 r., do 2 stycznia 2013 r. zamawiający udostępni front robót, powód wykona I etap prac polegający na montażu szyn jezdnych do 15 lutego 2013 r., a do dnia 15 marca 2013 r. dostarczy i zamontuje ściany mobilne (etap II). Umowa w §(...) ust. (...) stanowiła, że wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 0,3% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki. § (...) umowy stanowił, że rozliczenie nastąpi na podstawie faktury VAT wystawionej po podpisaniu protokołu wykonania danego etapu robót, a faktury będą płatne do wysokości 95%, albowiem 5% zostanie zatrzymane przez pozwanego z tytułu kaucji. Zabezpieczenie to zostanie zwrócone na pisemny wniosek wykonawcy - 50% w ciągu 60 dni po bezusterkowym odbiorze końcowym zadania przez inwestora, dalsze 50% - w ciągu 30 dni po upływie terminu do zgłoszenia roszczeń z tytułu rękojmi. Wykonawca udzielił gwarancji i rękojmi na dostarczone elementy na 3 lata licząc od daty odbioru końcowego przez inwestora, który winien nastąpić nie później niż 31 marca 2012 r.

Sąd I instancji ustalił dalej, że powód wykonał dokumentację warsztatową i w dniu 30 października 2012 r. przesłał ją do akceptacji, 1 lutego 2013 r. przesłał także karty katalogowe dotyczące parkowań, mocowań szyn, detali konstrukcyjnych, atesty, certyfikaty. Ich prefabrykacja została zlecona przez przedstawiciela zamawiającego P. A. w dniu 9 maja 2013r., w związku z czym powód wykonał 10 sztuk układów szyn jezdnych i czekał na możliwość ich montażu. W lipcu ekipa montażowa powoda trzykrotnie zjawiała się na budowie, lecz wówczas nie były wykonane wszystkie elementy, do których można było zamontować szyny jezdne, ponadto architekt stwierdził, że wykonane układy szyn są niewłaściwe albowiem zamiast systemu dwuwózkowego oczekiwał systemu jednowózkowego. Front robót został udostępniony powodowi w dniu 1 września 2013 r., a w dniu 13 września 2013 r. pozwany odebrał roboty I etapu bez usterek oraz ze stwierdzeniem, że roboty zostały wykonane terminowo. Za roboty tego etapu powód wystawił fakturę na kwotę 137.760 zł, która została zapłacona do kwoty 130.782,40 zł. Pomimo zamontowania szyn nie można było wdrożyć produkcji samych ścian z detalami, albowiem nie została jeszcze uzgodniona kolorystyka i rodzaj detali, gdyż zgodnie decyzją projektanta należało zmienić kolorystykę określoną w umowie. Umowa przewidywała zastosowanie do szyn koloru białego ((...)) natomiast projektant Ł. K. wskazał w komentarzu do pytań powoda, że wszystkie elementy widoczne mają być pomalowane na kolor (...), co wiązało się z koniecznością ich przemalowania. W dniu 26 listopada 2013r. P. A. polecił powodowi wyprodukować ścianki zgodnie z kolorystyką i przy wykorzystaniu okuć uzgodnionych z projektantem, a szczegóły wskazał mu w korespondencji elektronicznej z 28 listopada 2013 r.

Sąd Okręgowy ustalił dalej, że w dniu 2 grudnia 2013 r. powód sporządził projekt aneksu do umowy, w którym odwołując się do decyzji projektanta z 28 listopada 2013 r. co do ostatecznych parametrów ścian mobilnych, ustalił rodzaj detali, kolor profili i ścian oraz wynagrodzenie za przemalowanie profili na kolor czarny. Aneks przewidywał również, że montaż ścian zakończy się 24 stycznia 2014 r. i przesłał go pozwanemu do podpisania. Pozwany zwlekał z decyzją, wobec czego 17 stycznia 2014r. powód poprosił pozwanego o odesłanie mu podpisanego aneksu oświadczając, że warunkuje to kontynuowanie prac montażowych. Pozwany podpisał aneks 20 stycznia 2014 r.

Do montażu ścian powód przystąpił 27 stycznia 2014 r. tłumacząc, że nie może dotrzymać ustalonego terminu ze względu na temperatury minusowe (-15-17 stopni). W odpowiedzi na to pozwany wskazał, że prognozy nie przewidują temperatury niższej od - 8

- 11 stopni, a nadto, że temperatura nie ma wpływu na rozładunek i ścianki, więc nie widzi powodu do przesuwania terminu. Powód wykonał roboty objęte umową z pozwanym dokonując montażu ścian w okresie od 27 stycznia do 3 lutego 2014 r., przeprowadził również szkolenie w ich obsłudze. Roboty te zostały odebrane bez zastrzeżeń protokołem z dnia 4 lutego 2014 r. i na tej podstawie powód wystawił fakturę nr (...), na kwotę 208.873,68 zł brutto, płatną do 18 lutego 2014 r. Na poczet tej faktury pozwany dokonał następujących zapłat: 6 maja 2014 r. – 20.000 zł, 13 maja 2014 r. – 10.000 zł, 20 maja 2014 r. – 21.000 zł, 5 czerwca 2014 r. – 20.023,54 zł. W dniu 23 marca 2014 r. pozwany obciążył powoda fakturą na kwotę 2.088,74 zł i dokonał jej potrącenia z fakturą powoda.

Dalej Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 11 marca 2014 r. reprezentanci pozwanego złożyli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych aneksu z 2 grudnia 2013 r. jako złożonego pod wpływem groźby, że powód bez jego podpisania nie wykona montażu ścian, a to groziło pozwanej niebezpieczeństwem majątkowym w postaci dalszego przedłużenia terminu zakończenia robót i obciążeniem jej karami umownymi. Oświadczenie to zostało powodowi doręczone w dniu 3 kwietnia 2014 r. W dniu 26 maja 2014 r. pozwany obciążył powoda karą umowną za wynoszącą 130 dni zwłokę w wykonaniu umowy na kwotę 134.316 zł i potrącił ją z kaucją w kwocie 7.054,40 zł, a pozostałą kwotę 127 270,60 zł – z wynagrodzeniem z faktury nr (...)r.

Z dalszych ustaleń Sądu wynika, że inwestor dokonał odbioru końcowego robót wykonanych przez pozwanego w dniu 11 sierpnia 2014 r.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił przede wszystkim w oparciu o dokumenty i przedłożoną przez obie strony korespondencją elektroniczną. Wyjaśnił, iż sporna miedzy stronami była okoliczność, która ze stron ponosi winę za niezrealizowanie umowy w pierwotnie uzgodnionym terminie. W tym zakresie dał jednak wiarę powodowi, który zeznał, że po zleceniu produkcji szyn w oparciu o akceptację P. A. z maja 2013r., był gotów do ich montażu już na początku lipca, jednak wtedy nie była jeszcze gotowa w całości konstrukcja obiektu, do której elementy te mogły być zamocowane Zeznania te znajdowały potwierdzenie w zeznaniach wskazanych przez Sąd I instancji świadków, i jak podkreślił ten Sąd potwierdza je pośrednio treść protokołu odbioru tych elementów z września 2013r., w którym potwierdzono, że roboty te zostały wykonane w terminie. Z tej przyczyny Sąd Okręgowy odmówił wiary zeznaniom R. G. i P. A. oraz W. R., że powód od lipca mógł przystąpić do montażu szyn. Także w odniesieniu do etapu montażu samych ścianek dokonując ustaleń Sąd oparł się w zasadzie na relacji powoda, według którego było to spowodowane brakiem uzgodnień pewnych elementów i braku współpracy pozwanego z projektantem. W. R. podkreślał, że wszystkie uzgodnienia winny być dokonywane bezpośrednio przez powoda z projektantem, gdyż tak stanowiła umowa, czego nie potwierdza jednak jej treść. Sąd Okręgowy podkreślił, że wymiana uwag pomiędzy powodem i projektantem następowała za pośrednictwem P. A.. Powód nie miał ostatecznie informacji o elementach, takich jak wzór klamki do innych elementów niż drzwi w ścianie mobilnej, płyta na ścianki szare, zaślepki na otwór na korbę, lokalizacja korb, o czym świadczy mail pozwanego z 28 listopada 2013 r., czy kolorystyka każdej ze ścian, o wskazanie której pozwany zwrócił się do projektanta 5 listopada 2013r. Sąd Okręgowy zauważył, iż sam pozwany przyznał, że jako generalny wykonawca pozostawał w opóźnieniu z realizacją umowy i nawet dwukrotna zmiana terminu okazała się nieskuteczna, o czym zeznawał B. K.. Tę okoliczność należało uznać za przyczynę niewykonania w terminie tego etapu umowy przez powoda. Sąd I instancji nie dał wiary wyjaśnieniom W. R. co do treści jego oświadczenia z dnia 11 marca 2014 r., że zawarł aneks do umowy pod wpływem groźby powoda, że w innym wypadku nie wykona ścian, a zarząd pozwanego obawiał się w związku z tym niebezpieczeństwa majątkowego w postaci kar umownych. Kary faktycznie pozwanemu groziły, co więcej częściowo je poniósł, jednak nie wynikały one ze zwłoki powoda. B. K. zeznał, że wykonawca tłumaczył opóźnienia zwłoką podwykonawców, jednak nie odnosiły się one do firmy wykonującej ścianki mobilne. Niewiarygodne jest zatem w ocenie Sądu I instancji stwierdzenie W. R., że obawiał się spełnienia przez powoda groźby niezamontowania ścian. Sam określił branżę powoda jako niszową, czyli o niewielkim popycie, co więcej, ściany mobilne są produkowane na indywidualne zamówienie, mają wybrane przez inwestora parametry i są przeznaczone do montażu w określonym pomieszczeniu, stąd też zerwanie umowy przez powoda wiązałoby się dla niego ze stratami z powodu niemożności wykorzystania ścian na innej inwestycji. Było też mało prawdopodobne z tego powodu, że pozwany wtedy zalegał powodowi z płatnością za montaż szyn, pierwszą fakturę spłacił dopiero w drugiej połowie grudnia 2013r., a zerwanie umowy niewątpliwie odsunęłoby w czasie płatność albo dało pozwanemu argument do odmowy dokonania zapłaty .

Dokonując oceny prawnej przedstawionego stanu faktycznego Sąd I instancji uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części, kwalifikując umowę zawartą pomiędzy stronami jako umowę o dzieło, przewidującą podział robót na dwa etapy: pierwszy, polegający na montażu szyn jezdnych miał być zakończony do 15 lutego 2013 r., drugi, obejmujący montaż ścian mobilnych, miał się zakończyć 15 marca 2013r. Wynagrodzenie za pierwszy etap ustalono na 112.000 zł netto, zaś za drugi na 168.000 zł netto. Było ono płatne w ciągu 30 dni od otrzymania przez pozwanego faktury. Strona pozwana przeczyła zasadności żądania pozwu podnosząc zarzuty, iż dochodzone świadczenie zostało częściowo spełnione, w innej części dokonano jego potrącenia z należnościami strony pozwanej z tytułu kary umownej, a w pozostałej jeszcze części było ono niewymagalne.

W odniesieniu do zarzutu zasadności obciążenia powoda karą umowną za 130 dni opóźnienia Sąd I instancji wskazał, że z ustaleń faktycznych wynika, że pozwany wszystkie roboty objęte umową z inwestorem realizował z opóźnieniem. Sam twierdził, że przekazał front robót w dniu 15 lipca 2013 r., z czego wywiódł, że skoro czas realizacji umowy z powodem został ustalony na 72 dni, to termin zakończenia przesunął się na 25 września 2013 r. Pozwany przyznał zarazem, że zawarł aneks nr (...) do umowy przedłużający termin realizacji robót do 24 stycznia 2014 r., jednakże twierdził, że na podstawie art. 87 k.c., pod wpływem groźby powoda niewykonania etapu drugiego i zagrożenia karami umownymi, skutecznie uchylił się od jego skutków prawnych oświadczeniem z dnia 11 marca 2014 r. Sąd wyjaśnił, że prawnie doniosła groźba musi zatem cechować się bezprawnością rozumianą jako niezgodność z przepisami prawa lub zasadami współżycia społecznego oraz powagą w znaczeniu powstania realnej obawy jej spełnienia, a żadna z tych przesłanek nie zaistniała w niniejszej sprawie, albowiem powodowi nie można przypisać odpowiedzialności za opóźnienia w realizacji umowy. Sam pozwany potwierdził bowiem, że roboty pierwszego etapu zostały wykonane w terminie, zaś w odniesieniu do etapu drugiego montaż ścianek opóźniał się z uwagi na brak właściwej koordynacji ze strony pozwanego w odniesieniu do uzgodnień detali wykończeniowych, a także z tego powodu, że cały czas były prowadzone jeszcze roboty innych branż. Sąd Okręgowy podkreślił, że zgodnie z umową to pozwany był zobowiązany do powiadomienia powoda o możliwości rozpoczęcia realizacji prac poszczególnych etapów, a za jedyne takie zawiadomienie można uznać mail P. A. z 21 listopada 2013r., po którym nastąpiły uzgodnienia z projektantem i powód zlecił produkcję ścianek, stąd nie można twierdzić, że powód od 25 września 2013 r. pozostawał w zwłoce. W takiej sytuacji powód był uprawniony do żądania zmiany umowy w kontekście terminu jej wykonania, co powoduje odpadnięcie bezprawności groźby. Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego groźba powoda, że podpisanie aneksu warunkuje kontynuację prac nie cechuje się powagą, albowiem jak wynika z zeznań prezesa zarządu strony pozwanej W. R., branża powoda określona została jako niszowa, o niewielkim popycie, co więcej, ściany mobilne są produkowane na indywidualne zamówienie, mają wybrane przez inwestora parametry i są przeznaczone do montażu w określonym pomieszczeniu, stąd też zerwanie umowy przez powoda wiązałoby się dla niego ze stratami z powodu niemożności wykorzystania ścian na innej inwestycji. Było też mało prawdopodobne z tego powodu, że pozwany wtedy zalegał powodowi z płatnością za montaż szyn, pierwszą fakturę spłacił dopiero w drugiej połowie grudnia 2013r., a zerwanie umowy niewątpliwie odsunęłoby w czasie płatność albo dało pozwanemu argument do odmowy dokonania zapłaty. W ocenie Sądu Okręgowego oświadczenie strony pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych podpisania aneksu było nieskuteczne i powoduje, że jako wiążący termin zakończenia robót należy uznać 24 stycznia 2014 r., przy czym termin ten nie został przez powoda dochowany, a powód nie wykazał jakie warunki pogodowe miały wówczas miejsce, ani tego, że uniemożliwiły mu one rozładunek ścianek i przeniesienie ich do pomieszczeń. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał , że pozwany miał prawo do obciążenia powoda karą umowną za 9 dni w kwocie 9.288 zł. Ponadto Sąd ten wskazał na brak wymagalności kwoty 4.245,40 zł z tytułu kaucji, zgodnie z § (...) ust. (...) umowy, dokonanie częściowej zapłaty za roboty drugiego etapu w czterech ratach na łączną sumę 71.023,54 zł, a nadto na potrącenie z wynagrodzeniem powoda kwoty 2.088,74 zł z faktury nr (...) za koordynację oraz korzystanie z poboru wody i energii elektrycznej, zgodnie z §(...) ust. (...)umowy, co skutkuje po stronie pozwanej zobowiązaniem do zapłaty na rzecz powoda kwoty 122.228,60 zł na podstawie art. 627 k.c. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia w przedmiocie roszczenia odsetkowego wskazał Sąd Okręgowy art. 481 § 1 i 2 k.c., wyjaśniając, że w części powództwo w tym zakresie zostało oddalone, albowiem pozwana spółka zgodnie z § (...) ust. (...) umowy była obowiązana do zapłaty w terminie 30 dni od dnia otrzymania faktury. Ponieważ strona pozwana otrzymała przedmiotową fakturę 24 lutego 2014 r., w opóźnienie popadła z dniem 27 marca 2014 r. O kosztach procesu Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, stosownie do wyniku procesu.

W apelacji strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w całości, zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego, to jest:

- art. 87 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, że groźba powoda, iż podpisanie aneksu terminowego warunkuje kontynuację prac, nie cechuje się powagą, która to przesłanka umożliwia uchylenie się od skutków prawnych złożonego przez powoda oświadczenia z dnia 2 grudnia 2013 r., podczas gdy okoliczności, w których aneks został podpisany, jednoznacznie świadczą o tym, iż pozwany znajdował się w stanie przymusu psychicznego spowodowanego realną obawą, że prace zlecone powodowi nie zostaną w ogóle ukończone, co skutkować będzie dla (...) S.A. dotkliwymi stratami materialnymi;

- art. 65 k.c. przez błędną wykładnie § 1 ust. 5 łączącej strony umowy nr (...), polegającą na przyjęciu, iż umowa nie zobowiązywała powoda do prowadzenia z biurem projektowym bezpośrednich uzgodnień w przedmiocie jej wykonania, podczas gdy z okoliczności zlecenia powodowi prac objętych umową wynika, iż zadaniem wykonawcy było opracowanie projektu wykonawczo - warsztatowego i uzyskanie akceptacji m.in. biura projektowego na rozwiązania zawarte w projekcie co oznacza, iż wszelkie rozwiązania konstrukcyjne, materiałowe, kolorystyka wszystkich elementów ścianek oraz wybór i parametry detali wykończeniowych zleconych powodowi robót winny być przez niego uzgadniane z projektantem w osobie Ł. K.;

2.  naruszenie przepisów postępowania, to jest:

- art. 233 § 1 k.p.c., przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, iż opóźnienie w realizacji umowy było wynikiem braku przekazania powodowi informacji o innych elementach ścian mobilnych, takich jak wzór klamki do innych elementów niż drzwi w ścianie mobilnej, płyta na ścianki szare, zaślepki na otwór na korbę, lokalizacja korb, kolorystyka każdej ze ścian, podczas gdy uzyskanie tych informacji - w ramach opracowania projektu wykonawczo - warsztatowego - leżało po stronie wykonawcy;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez niedokonanie w sprawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, polegające na nieuwzględnieniu w stanie faktycznym sprawy istotnych faktów i dowodów - maila z dnia 26 listopada 2013 r. (godzina 15:47), zeznań świadka P. A., R. G., w zakresie w jakim potwierdzają one zastosowane się przez powoda tylko do niektórych z przekazanych mu przez projektanta wytycznych, co w konsekwencji spowodowało konieczność wdrożenia dodatkowych czynności, skutkujących powstaniem z winy wykonawcy opóźnienia w realizacji wiążącej go umowy;

- art. 233 § 1 k.p.c., przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, iż „ pomimo zamontowania szyn nie można było wdrożyć produkcji samych ścian z detalami albowiem nie została jeszcze uzgodniona kolorystyka i rodzaj detali gdyż zgodnie z decyzją projektanta należało zmienić kolorystykę określoną w umowie", podczas gdy z maiła Ł. K. z dnia 08.01.2013 r. (odpowiedź na maila powoda z dnia 19 grudnia 2012 r.), projektant na długo przed planowaną produkcją ścian mobilnych jednoznacznie wskazał wszelkie parametry niezbędne do wdrożenia produkcji ścian mobilnych;

- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęciu przez Sąd za nieprawdziwe zeznań W. R., co do treści jego oświadczenia z dnia 11 marca 2014 r., to jest że zawarł aneks do umowy pod wpływem groźby powoda, sprowadzającej się do tego, iż w przypadku braku akceptacji aneksu ściany nie zostaną przez niego wykonane - co wzbudziło uzasadnioną obawę, iż (...) S. A. nie wywiąże się z terminów umownych i zostanie obciążony przez Inwestora - Akademię (...) w W., wysokimi karami umownymi.

W oparciu o powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie, na wypadek nie uwzględnienia powyższego, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana zarzuciła, że treść § (...) ust. (...) umowy stanowiła wyraz tego, że pozwany nie posiadał specjalistycznej wiedzy w zakresie realizacji zleconych powodowi prac, a zatem wszelkie uzgodnienia miały być dokonywane na linii projektant - wykonawca. Sporządzony profesjonalnie projekt wykonawczy miał zawierać wszelkie uzgodnienia niezbędne do wykonania przedmiotu zamówienia zgodnie z oczekiwaniami zamawiającego tj. sposób montażu, kolorystykę wszystkich elementów ścianek, dobór rodzaju płyty i okuć itp. Powyższe uzgodnienia były znane powodowi, przyjęte przez niego zapisem § (...) ust. (...) umowy i wielokrotnie akcentowane przez pozwanego w tracie realizacji zleconych mu prac (m.in. mailem z dnia 26 listopada 2013 r., pismem z dnia 14 marca 2014 r.). W ocenie apelującego nieprawidłowym jest zatem stanowisko Sądu Okręgowego, że umowa nie zobowiązywała powoda do prowadzenia bezpośrednich uzgodnień z projektantem, o czym świadczyć ma prowadzenie wszelkiej korespondencji mailowej między nimi - poza jednym przypadkiem - z udziałem przedstawiciela pozwanego P. A.. Pozwana zarzuciła, iż maile kierowane były wyłącznie do wiadomości w/w pracownika pozwanej spółki, zaś on sam nie brał w uzgodnieniach żadnego udziału. Potwierdza to w ocenie apelującego, że w chwili podpisywania umowy i bezpośrednio po jej zawarciu powód akceptował fakt, iż wszystkie kwestie uzgadniać ma z projektantem i początkowo stosował się do tego zobowiązania. Znaczenie nadawane oświadczeniu przez strony należy zatem ustalić, biorąc pod uwagę stan z chwili złożenia oświadczenia, tj. zawarcia umowy. Późniejsza zmiana sposobu rozumienia oświadczenia przez powoda nie ma znaczenia.

Zdaniem pozwanej spółki konsekwencją dokonania błędnej wykładni § (...) ust. (...) umowy, jest naruszenie przez Sąd I Instancji przepisów postępowania, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, iż opóźnienie w realizacji umowy było wynikiem braku przekazania powodowi informacji o innych elementach ścian mobilnych, takich jak wzór klamki do innych elementów niż drzwi w ścianie mobilnej, płyta na ścianki szare, zaślepki na otwór na korbę, lokalizacja korb, kolorystyka każdej ze ścian, albowiem obowiązek uzgodnienia i doboru w/w elementów w świetle powołanego zapisu umownego ciążył na powodzie, który czynności te winien przeprowadzić jeszcze na etapie sporządzenia projektu wykonawczo - warsztatowego. Pozwana zarzuciła dalej, że z powodu pominięcia przez powoda części wytycznych projektanta, na etapie prac montażowych zaszła konieczność ich wstrzymania, do czasu dostosowania przyjętych rozwiązań do wymogów projektanta, które przekazane zostały powodowi przez projektanta w korespondencji mailowej z dnia 8 stycznia 2013 r. Ostatecznie jednak zdaniem pozwanej przy prefabrykacji elementów i realizacji robót, powód nie stosował się do wszystkich wytycznych projektanta, a rozbieżności dotyczyły m.in. koloru szyn jezdnych, sposobu mocowania ścianek w otworach i konieczności zabudowy szyny nośnej ścianki w foyer. Pozwany zarzucił, że okoliczność ta znalazła się poza polem zainteresowaniem Sądu, który w pisemnym uzasadnieniu w ogóle nie odniósł się do tego faktu, jednocześnie nie próbując nawet dociec czy a jeśli tak, to jaki wpływ miało powyższe, na opóźnienie w realizacji zleconych powodowi prac.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 87 k.c. poprzez jego niezastosowanie, skarżący zarzucił, iż brak było podstaw do przyjęcia, by groźba nie była poważna, albowiem spełnienie groźby powoda skutkowałoby koniecznością poszukiwania nowego podwykonawcy, zaś samo ustalenie parametrów, produkcja i montaż ścian przesunęłoby w czasie planowane terminy oddania inwestycji. Każdy dzień opóźnienia, groził pozwanemu obciążeniem go przez inwestora karą umowną rzędu ok. 30.000 zł, wobec czego nie mogło być mowy o jakichkolwiek rozmowach i negocjacjach z powodem. Powód miał pełną świadomość konsekwencji finansowych grożących pozwanemu, w razie gdyby zaprzestał dalszej realizacji umowy i wykorzystał tą sytuację przekładając zarządowi spółki projekt aneksu terminowego - na własnych, jednostronnie korzystnych warunkach, a właśnie z uwagi na niszowy charakter branży powoda, istniała tym większa obawa spełnienia przez powoda groźby niezamontowania ścian. Stąd w ocenie apelującej spółki z całą pewnością należy uznać, iż pozwany znajdował się w stanie przymusu psychicznego, stanowiącego konsekwencję zastosowanej przez powoda groźby. Przekazana przez powoda informacja, o konieczności podpisania zredagowanego przez niego aneksu, warunkującego kontynuację prac montażowych, wywołała u powoda obawę, iż prace nie zostaną w ogóle ukończone, co pociągnie za sobą dotkliwe straty materialne. Zaznaczyć należy, iż prace budowlane prowadzone na inwestycji, zmierzały ku końcowi, zaś w zakresie nałożonych już na pozwanego przez inwestora kar umownych miały miejsce rozmowy stron, których celem było wypracowanie warunków na jakich powód obciążony zostanie karami umownymi tylko w części. Pozwany nie mógł podjąć ryzyka popadnięcia w dalsze opóźnienie i obciążenie go dodatkowymi karami umownymi. Pozwany podniósł, iż w jego ocenie przesłanka bezprawności groźby wyczerpana zostaje również wówczas, gdy wywołujące stan obawy zachowanie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, które mają szczególne znaczenie w stosunkach między przedsiębiorcami, gdyż opierać się winny na wzajemnym zaufaniu i lojalności wobec kontrahenta. Z tych też względów zachowanie powoda należy oceniać w kategorii zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego i jako takie, w świetle wszystkich pozostałych okoliczności - winno być kwalifikowane jako bezprawne.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew podniesionym zarzutom Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, opartych na ocenie zgromadzonego materiału dowodowego przeprowadzonej zgodnie z wymaganiami stawianymi w art. 233 § 1 k.p.c. W związku z tym Sąd Apelacyjny przyjmuje jako własne ustalenia Sądu I instancji, czyniąc je podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy zasadnie ocenił, że ostatecznie termin, w którym powód zrealizował przedmiot umowy nie wynikał jedynie z opóźnienia będącego następstwem działania powoda, któremu można przypisać w świetle ustalonych okoliczności odpowiedzialność za opóźnienie w przystąpieniu do prac w wymiarze 9 dni. Okoliczność, iż prace nie zostały wykonane w terminie ustalonym w samej umowie, pomijając nawet w tym miejscu kwestię sporządzenia aneksu z dnia 2 grudnia 2013 r., wynikały z przyczyn leżących po stronie strony pozwanej, co należy odnieść tak do wykonania I etapu prac jak i ich etapu II. Jak słusznie odnotował Sąd Okręgowy, kwestia terminowego wykonania prac objętych pierwszym etapem została potwierdzona w treści sporządzonego protokołu odbioru tych robót przez stronę pozwaną, która tym samym przyjęła na siebie odpowiedzialność za opóźnienie prac w tym zakresie względem terminu ustalonego w treści umowy. Istotnie jednak, taką odpowiedzialność należy jej przypisać również za termin wykonania dalszego etapu, co z kolei strona pozwana kwestionuje w apelacji poprzez, po pierwsze, sformułowanie zarzutu błędnej wykładni postanowień umownych w zakresie rozkładu obowiązku ustalania szczegółowych rozwiązań wykonania ścian mobilnych z projektantem, oraz po drugie, poprzez zarzut błędnej oceny dowodów skutkującej nieprawidłowymi ustaleniami w zakresie chwili, w której zostały powodowi przekazane ostateczne wytyczne co do sposobu wykończenia ścianek, będących przedmiotem umowy. Zarzuty te nie zasługują jednak na uwzględnienie.

W tym zakresie należy zatem wyjaśnić, iż Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu Okręgowego, który słusznie stwierdził, że postanowienia umowy w żadnym punkcie nie nakładały na powoda obowiązku bezpośredniego uzgadnia szczegółów projektowanej ścianki mobilnej przez powoda, jako jej dostawcy, z projektantem budynku. Takiego obowiązku nie sposób bowiem wywieść ze wskazywanego przez stronę pozwaną § (...) ust. (...) umowy, który stanowił, iż „Wykonawca opracuje projekt wykonawczo-warsztatowy na ścianki mobilne objęte umową oraz uzyska akceptację Zamawiającego, Inwestora, Biura (...) na rozwiązania zawarte w projekcie”. W ocenie Sądu Odwoławczego taki zapis miał za zadanie wstrzymać wykonawcę z fizycznym wykonaniem elementów ścianki, według przedstawionego przez niego projektu do czasu dokonania oceny proponowanych przez powoda rozwiązań przez wskazane podmioty - Inwestora, Zamawiającego oraz Biuro (...). Wbrew twierdzeniom apelacji z żadnych okoliczności nie wynika, aby zapis ten miał być rozumiany jako obowiązek konsultowania szczegółów przygotowywanego projektu z wszystkimi wskazanymi osobami. Takie zresztą rozwiązanie byłoby zupełnie nieracjonalne, gdyż niewykluczone byłoby, iż w takiej sytuacji pojawiłyby się pomiędzy wskazanymi podmiotami rozbieżności co do oceny poszczególnych rozwiązań, a z treści tego zapisu nie wynika bynajmniej, czyja opinia miałaby mieć znaczenie rozstrzygające. W szczególności ani wskazane postanowienie umowne, ani żaden inny punkt umowy nie przewidywał, iż gdyby doszło do takiej sytuacji, to wykonawca miałby obowiązek uwzględnić w pierwszej kolejności stanowisko Biura (...) lub aby to na nim miał spoczywać obowiązek ustalenia wspólnego stanowiska wskazanych podmiotów. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego bynajmniej nie wynika, aby wskazane przez stronę postanowienie umowne, jak obecnie podnosi strona skarżąca, strony tej umowy na którymkolwiek etapie jej realizowania miały zgodnie intepretować jako nakaz prowadzenia bezpośrednich uzgodnień, w szczególności z projektantami. Być może tak zakładała strona pozwana, jednak z treści wiadomości email przesyłanych pomiędzy stronami nie wynika, aby § (...) ust. (...) umowy miał być w ten sam sposób pojmowany przez powoda. Wymaga odnotowania, iż kontakt mailowy jaki miał miejsce pomiędzy powodem, a projektantem nie został zainicjowany przez wykonawcę, lecz przez biura projektowe. Wiadomość powoda przesłana P. A. w dniu 19 grudnia 2010 r. o godz. 9:55 stanowiła odpowiedź na pytania architekta, które jak można się domyśleć zostały postawione przez przedstawiciela Biura (...) w związku z przystąpieniem do opiniowania przedstawionego przez Wykonawcę projektu ścianki mobilnej. Wiadomość tę P. A. przesłał dalej do projektanta Ł. K. (tego samego dnia o godz. 10:04), który to odniósł się do udzielonych odpowiedzi, dopisując do nich swój komentarz w treści wcześniejszego maila powoda z dnia 19 grudnia 2012 r. Nastąpiło to w wiadomości z dnia 8 stycznia 2013 r., którą to projektant przesłał bezpośrednio powodowi. Istotnie była to jedyna wiadomość, spośród przedstawionej przez strony w toku postępowania korespondencji email, wymieniona bezpośrednio pomiędzy projektantem a J. S. i bynajmniej to nie powód był jej nadawcą. Powód wszystkie swoje wiadomości kierował do P. A., względnie do W. R.. Wbrew twierdzeniom apelacji P. A. był bezpośrednim adresatem tych wiadomości, które nie były do niego kierowane jedynie „do wiadomości”. To on je dalej przesyłał projektantowi i na żadnym etapie nie wskazał powodowi, iż winien on czynić ustalenia bezpośrednio z projektantem. W tym zresztą miejscu należy również zauważyć, iż treść maila Ł. K. wskazuje, iż również on nie za bardzo wiedział jaką rolę miał w ustaleniach prowadzonych pomiędzy stronami, gdyż zwracając się bezpośrednio do powoda stwierdził, iż jego wyjaśniania mają pomóc powodowi w przygotowaniu precyzyjnej oferty. W świetle tych wszystkich okoliczności nie budzi wątpliwości, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy ocenił znaczenie § (...) ust. (...) umowy nr (...), stwierdzając, iż wynikający z niego obowiązek uzyskania przez wykonawcę ścianki zatwierdzenia jej projektu m.in. przez Biuro (...), nie obejmował w szczególności konieczności prowadzenia bezpośrednich uzgodnień pomiędzy powodem a projektantem. Należy zaś odnotować, iż powód uzyskał zatwierdzenie przedstawionego przez siebie projektu przez wszystkie wskazane w umowie podmioty, o czym został poinformowany przez P. A. wiadomością email z dnia 9 maja 2013 r.

W konsekwencji należy stwierdzić, iż niesłusznym okazuje się zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. postawiony przez stronę pozwaną w apelacji w tej części, w której powiązany został z dokonaniem przez Sąd Okręgowy oceny zgormadzonego w sprawie materiału dowodowego z pominięciem rzekomego obowiązku powoda dokonywania bezpośrednich ustaleń z projektantem. Nie mógł on także odnieść spodziewanego skutku także w zakresie, w jakim wedle twierdzeń strony powodowej materiał dowodowy miał uzasadniać fakt tylko częściowego zastosowania się powoda do wytycznych projektanta przekazanych już w styczniu 2013 r. O ile taki zarzut został sformułowany w treści wiadomości email P. A. z dnia 26 listopada 2013 r., jej nadawca nie sprecyzował jakie niezgodności miał na myśli, a nadto treść wskazanego maila nie może być uznana za dowód na okoliczność faktycznego nieuwzględnienia przez powoda jakiś parametrów ścianek. W apelacji zostało sprecyzowane jedynie, iż rozbieżności te dotyczyły koloru szyn jezdnych, sposobu mocowania ścianek oraz konieczności zabudowy szyny nośnej w foyer. Zestawiając tymczasem treść uwag poczynionych przez projektanta w mailu z dnia 8 stycznia 2013 r. z pozostałą korespondencją można jedynie stwierdzić, iż powód nie zastosował się co najwyżej do uwagi, w której Ł. K. wskazał, że „wszystkie widoczne elementy metalowe w budynku malowane maja zostań na kolor (...) mat”. Szyny jezdne zostały bowiem wykonane przez powoda w kolorze białym (...). Treścią wskazanych komentarzy projektanta nie były natomiast uwagi dotyczące ani sposobu montażu ścianek, ani też kwestia zabudowy szyny w foyer. Co jest jednak istotne powoda ostatecznie nie można obciążyć nawet i faktem wykonania szyn montażowych w innym niż wskazywany w styczniu 2013 r. przez projektanta kolorze, albowiem kolor ten został następnie częściowo zmieniony. W wiadomości z dnia 15 listopada 2013 r. skierowanej do P. A. projektant wyjaśnił, iż pomiędzy aulą a pracownią scenografii oraz pomiędzy pracowniami scenografii wszystkie elementy ścian przesuwnych w tym prowadnice winny być czarne, ściany zaś w pozostałych miejscach szare. Tego samego dnia informację tę P. A. przekazał do powoda. Z dalszej korespondencji wynika, że na skutek uwag J. S., iż jest to zmiana w stosunku do założeń projektowych i po przedstawieniu przez niego próbek innych materiałów, doszło do dalszych uzgodnień z projektantem. Ich wynikiem były konkretne ustalenia szczegółowego wykończenia ścianki mobilnej, przekazane powodowi w wiadomości z dnia 28 listopada 2013 r. Dopiero w tej wiadomości został w szczególności skonkretyzowany rodzaj płyty na ścianki szare oraz wyjaśnione, iż w tych ściankach wszelkie listwy i obramowania mogą być z aluminium wedle przedstawionego wzoru. Zatem powód na tym etapie został, odmiennie niż wynikało to ze wskazań projektanta ze stycznia 2013 r., zobowiązany do przemalowania części szyn na kolor czarny, zaś elementy metalowe w ściankach szarych mogły pozostać w kolorze aluminium, którego próbki przedstawił powód, a zatem nie wymagały malowania. Ponadto w treści tej wiadomości, został wskazany ostateczny model klamki, kolor zaślepki oraz lokalizacja klamek. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika bynajmniej, iż takie parametry miały być wcześniej znane powodowi. Jeżeli nawet w sporządzonym przez niego projekcie przyjął on inne założenia, to nie można mu czynić zarzutu z konieczności ich zmiany na dalszym etapie realizacji umowy, skoro uzyskał on, jak była wyżej mowa, wymagane umową akceptacje. Z tych przyczyny stwierdzeń Sądu Okręgowego o braku winy powoda w opóźnieniu realizacji także i drugiego etapu realizacji ścianek nie sposób podważyć z odwołaniem się do zarzutu przekroczenia granic zasad swobodnej oceny dowodów. Ocena ta, jak i poczynione w jej konsekwencji ustalenia faktyczne są w pełni prawidłowe.

Na marginesie natomiast można zauważyć, iż wniosek o tym, że za opóźnienie wykonania ścianek odpowiada przede wszystkim strona pozwana Sąd Okręgowy uzasadnił również i tą okolicznością, że ogólnie (...) S.A. jako generalny wykonawca obiektu pozostawał w opóźnieniu z prowadzonymi robotami, co bynajmniej nie było konsekwencją opóźnienia po stronie powoda, a wręcz przeciwnie - to prace innych podwykonawców uniemożliwiły wcześniejsze wykonanie ścianki, co potwierdza treść maila powoda ze stycznia 2014 r., w których wskazał on na brak możliwości montażu ścianek z uwagi na fakt prowadzenia innych robót, powodujących pylenie. Strona pozwana w żaden sposób ustaleń tych nie kwestionowała, a były one o tyle istotne, że nawet w przypadku, przyjęcia że brak wykonania ścianek na jesień 2013 r. według założeń ze stycznia 2013 r. obciążał powoda, to i tak nie można byłoby go obciążyć winą za brak zrealizowania przedmiotu umowy w umówionym terminie, skoro montaż tych elementów nie mógł nastąpić przed drugą połową stycznia 2014 r. z uwagi na inne prace prowadzone w obiekcie.

Sąd Okręgowy wreszcie dokonał trafnej oceny okoliczności sprawy dochodząc do przekonania, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że aneks do umowy nr (...)z dnia 2 grudnia 2013 r. przygotowany przez powoda został podpisany pod wpływem groźby w rozumieniu art. 87 k.c., w związku z czym prawidłowo odmówił zastosowania tego przepisu i w konsekwencji za bezskuteczne uznał oświadczenie strony powodowej z dnia 11 marca 2014 r. o uchyleniu się od skutków prawnych czynności prawnej, której zmodyfikowano treść pierwotnej umowy.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku trafnie zostało wyjaśnione, iż groźba, by mogła stanowić podstawę do uchylenia się od skutków złożenia oświadczenia woli, musi być bezprawna, o czym art. 87 § 1 k.c. stanowi wprost, a więc mieć charakter sprzeczny z porządkiem prawnym lub istotnie naruszający zasady współżycia społecznego. Ponadto groźbą jest tylko zapowiedź wywołania negatywnych skutków w zakresie sytuacji faktycznej bądź prawnej sformułowana przez określoną osobę. Nie będzie jej stanowił przypadek, w którym takie skutki będą dalszą konsekwencją sytuacji danego podmiotu, które nastąpią w rezultacie działań niemających charakteru bezprawnego. Nie stanowią zatem groźby obiektywne trudności występujące zwykle w obrocie gospodarczym, z którymi strona w swej działalności powinna się liczyć. Nie stanowi również groźby naturalna dominacja społeczna czy gospodarcza jednego podmiotu nad drugim.

W niniejszej sprawie strona pozwana podniosła, że groźba ze strony powoda polegała na uzależnieniu od podpisania przedstawionego do aneksu umowy wykonania drugiego jej etapu, co wiązało się z obawą strony pozwanej, iż sytuacja taka doprowadzi do opóźnienia w realizacji całej inwestycji i spowoduje obciążanie jej przez inwestora karami umownymi o znacznej wysokości. Po pierwsze, należy zatem stwierdzić, iż Sąd I instancji dokonał racjonalnej oceny okoliczności sprawy, w świetle których mało prawdopodobna była sytuacja, w której powód rzeczywiście zdecydowałby się nie wykonać przedmiotu umowy, którą istotnie zaczął już wykonywać. W obiekcie zostały już zainstalowane elementy konstrukcji ścianki mobilnej, zaś powód po uzyskaniu szczegółowych parametrów drzwi przesuwnych oraz ścianek musiał je już zamówić. Jak zauważył Sąd Okręgowy, tego typu elementy wykonywane są na zamówienie z uwzględnieniem konkretnych wymagań wynikających z obiektu, w którym mają być zainstalowane oraz indywidualnych preferencji inwestora. W konsekwencji mało realna jest możliwość wykorzystania elementów wyprodukowanych według założeń przyjętych do zamontowania w określonym obiekcie w realizacji innego projektu. Powód odmawiając ich montażu w swej istocie narażał się na straty finansowe, albowiem oczywistym jest, że w takim wypadku strona pozwana nie wypłaciłaby wynagrodzenia za realizację drugiego etapu umowy. W apelacji strona pozwana kwestionuje wskazane wnioski, podkreślając że to ona znalazła się w sytuacji przymusowej, gdyż branża, w której swoją działalność prowadzi powód, ma charakter niszowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, skoro nie zostało wykazane, iż powód nie był jedynym dostawcą systemu ścianki mobilnej, to strona pozwana mogła skorzystać z oferty innego podmiotu. Sama realizacja umowy z innym podmiotem wcale nie musiała znacząco opóźnić wykonania ścianki. Dość stwierdzić, iż strony w niniejszej sprawie w samej umowie zastrzegły miesiąc na wykonanie projektu, zaś jego wykonanie miało nastąpić w okresie dalszych dwu i pół miesiąca, z czego na ostatni etap pozostały na chwilę złożenia propozycji podpisania aneksu, miał zostać wykonany w ciągu jednego miesiąca. Ostateczne 10 miesięczne opóźnienie wynikło z przyczyn zasadniczo nie związanych z powodem. Argumentacja strony skarżącej opiera się ponadto na założeniu, że powód musiał znać wysokość kar umownych zastrzeżonych w umowie pomiędzy wykonawcą obiektu budowalnego i inwestorem oraz harmonogram robót, aby na tej podstawie przewidzieć, że strona pozwana będzie skłonna do podpisania aneksu w obawie przed dalszym opóźnieniem. Takiej okoliczności strona pozwana nie wykazała. Stanowisko apelacji stanowi zresztą jedynie polemikę z wnioskami Sądu Okręgowego, skoro pozwana nie wykazała że są one sprzeczne z zasadami logiki czy doświadczenia życiowego. Już na tej podstawie należy stwierdzić, że apelacja nie mogła doprowadzić do zmiany oceny zeznań W. R., w których wskazywał on na istnienie takiej obawy, jako konsekwencji odmowy podpisania umowy, a którym to Sąd Okręgowy nie dał wiary. W okolicznościach sprawy można przyjąć, że obawa przed obciążeniem strony pozwanej karami umownymi przez inwestora owszem, mogła po stronie pozwanej powstać, jednak jej zasadniczą przyczyną były opóźnienia innych prac, skoro pod adresem powoda nie były kierowane żadne wezwania do przystąpienia do montażu ścianki, a jedynie wezwano do określenia terminu, w którym to nastąpi. Wykonanie ponadto ścianki nie kończyło budowy obiektu i prace na nim trwały w dalszym ciągu do 11 sierpnia 2014 r. Zaistnienie sytuacji opóźnienia w realizacji inwestycji było zresztą związane z istotą prowadzonej przez stronę powodową działalności gospodarczej i jej z wystąpieniem musiała się liczyć już w chwili podpisywania umowy o roboty budowalne, podobnie zresztą jak liczył się z nią inwestor, który zabezpieczając własne interesy zastrzegł na taką okoliczność kary umowne.

Wreszcie należy stwierdzić, iż skierowanie do strony pozwanej oświadczenia, w którym powód uzależnił przystąpienie do ostatniego etapu realizacji umowy nr (...)od podpisania przedstawionego aneksu nie może zostać zakwalifikowane jako groźba, o której stanowi art. 87 k.c., albowiem nie sposób temu działaniu przypisać bezprawności. Po pierwsze, przedmiotem aneksu było nie tylko ustalenie końcowego terminu realizacji, ale również określenie szczegółów ścianki. Żądanie potwierdzenia ostatecznych parametrów przedmiotu dostawy należało uznać za zasadne, skoro w toku realizacji umowy strona pozwana zmieniła wymagania w tym zakresie, względem tych, które wynikały z przedstawionego przez powoda projektu, który uważał on zresztą za wiążący. Dawało to pewność powodowi, iż strona pozwana nie dokona kolejnej zmiany lub też, że nie będzie powoływać się na niezgodność przedmiotu umowy z tym elementem faktycznie wykonanym przez powoda. Po drugie, za zrozumiałe i usprawiedliwione okolicznościami należy uznać również dążenie do wskazania terminu realizacji końcowej ścianki odpowiadającego stanowi rzeczywistemu. Należy mieć na względzie, iż terminy przewidziane w zawartej między stronami umowy dawno już upłynęły. Opóźnienie, w szczególności na chwilę skierowania do strony pozwanej propozycji podpisania aneksu wynikało z przyczyn leżących po stronie generalnego wykonawcy, co zostało potwierdzone w niniejszym postępowaniu. Jednocześnie okazało się, że niezbędne jest dokonanie zmian w zainstalowanych już elementach (przemalowanie prowadnic) oraz na nowo ustalono niektóre szczegóły ścianki, co mogło wydłużyć czas niezbędny do wykonania przedmiotu umowy. Równocześnie powód miał świadomość, że na wypadek nieterminowego wykonania umowy została zastrzeżone kara umowna. W takiej sytuacji, skoro był zasadnie przekonany, iż nie ponosi winy za zaistniałe opóźnienie w realizacji podpisanej ze stroną pozwaną umowy, to prawidłowym było podjęcie przez niego kroków do zmiany w drodze umowy terminu realizacji, adekwatnego do zaistniałego stanu rzeczy. W ten sposób uzyskiwał pewność, że między stronami nie ma sporu co do przyczyn opóźnienia względem pierwotnego terminu ustalonego na dzień 15 marca 2013 r. i tym samym, iż po wykonaniu umowy nie zostaną na niego bezpodstawnie nałożone kary umowne, które pozbawią go w swej istocie należnego wynagrodzenia. Nie dziwi więc, iż do czasu podpisania tego aneksu chciał się wstrzymać z wykonaniem umowy. Działanie powoda, które strona pozwana traktuje jako skierowanie pod jej adresem groźby, było jednak ukierunkowane na wyjaśnienie pomiędzy nimi ewentualnych okoliczności spornych, tak aby powód nie musiał roszczeń z tytułu zawartej umowy dochodzić przed sądem. Co w tych okolicznościach jest zatem szczególnie istotnie, strona pozwana oprócz zwłoki z podpisaniem tego aneksu nie sygnalizowała powodowi żadnych zastrzeżeń związanych z zawartymi w nim postanowieniami, mimo że musiała zdawać sobie w pełni sprawę z ich konsekwencji. Ostatecznie do sporu sądowego miedzy stronami doszło w wyniku jednak bezzasadnego twierdzenia, iż zaistniały podstawy do uchylenia się od skutków oświadczenia woli, którym strona pozwana wyraziła wolę przyjęcia nowych warunków umowy zawartej z powodem.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną, działając na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Marta Kowalska SSA Józef Wasik SSA Zbigniew Ducki