Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 24 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Iwona Godlewska

Protokolant:st. sekr. sąd. Iwona Kucemba

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2016 r. w Poznaniu na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.,

przeciwko Skarbowi Państwa Dyrektorowi Zakładu Karnego we W.,

o zapłatę

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

3.  przyznaje pełnomocnikowi powoda ustanowionemu przez Sąd – adw. M. T. koszty nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 147,60 zł, przy czym kwotę tę nakazuje wypłacić ze środków Skarbu Państwa.

SSO Iwona Godlewska

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 stycznia 2016 r. powód A. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego we W. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za krzywdy fizyczne, psychiczne i materialne, w tym za krzywdy fizyczne i psychiczne kwoty 70.000 zł, a za szkodę majątkową 30.000 zł oraz kwoty 10.000 zł tytułem nawiązki na rzecz klubu sportowego w P., zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Nadto wniósł o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych oraz przyznanie pełnomocnika z urzędu.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 27 stycznia 2006 r. w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym we W., przebywając na wolności, podczas zajęć sportowych uległ wypadkowi. Na skutek tego zdarzenia powód wskazał, że wypadły mu kości stawu barkowego prawego. Wychowawca ds. sportowych natychmiast doprowadził powoda do lekarza więziennego. Tego samego dnia został przewieziony do Szpitala w S., gdzie nastawiano my bark. Powód nie zgodził się na założenie gipsu. Powód powoływał się na niewłaściwe zachowania funkcjonariuszy służby więziennej wobec jego osoby po zaistniałym zdarzeniu, w tym braku właściwej opieki, np. poprzez nieprzydzielenie dolnego łóżka. Ponadto wskazał, że w dniu 30 stycznia 2006 r. został przydzielony na praktyki, wykonywał pracę przy paletach, które upadły mu na lewą stopę, miał zdartą skórkę i spuchnięty palec. Został opatrzony przez pielęgniarki i zbadany przez lekarza. W kwietniu 2006 r. okazało się, że powód nie był ubezpieczony od następstwa nieszczęśliwych wypadków i w związku z tym nie przysługiwało mu odszkodowanie. Powód stwierdził, że przez wiele miesięcy był okłamywany, zwodzony i straszony, aby nie mógł dojść do prawdy.

Postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2016 r. Sąd zwolnił powoda od kosztów sadowych w całości oraz ustanowił adwokata z urzędu, którego wyznaczyła Okręgowa Rada Adwokacka w P..

W odpowiedzi na pozew z dnia 8 czerwca 2016 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda na podstawie art. 442 k.c., wskazując, że powód dochodzi zadośćuczynienia – odszkodowania za szkodę jakiej doznał, jak twierdzi w trakcie pobytu w Zakładzie Karnym we W. w 2006 r. Powód z pozwem wystąpił dopiero w 2016 r., a zatem roszczenia uległy przedawnieniu. Pozwany podniósł, że powód ogólnikowo opisał swoje zarzuty. Pozwany wskazał, że zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia bądź odszkodowania byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Pismem z dnia 9 sierpnia 20016 r. pełnomocnik powoda wskazał, jako podstawę prawną roszczenia art. 23 w zw. z art. 24 w zw. z art. 448 k.c. Niezapewnienie odpowiednich warunków bytowych powód upatrywał w niezapewnieniu mu należytej opieki po zdarzeniu w dniu 27 stycznia 2006 r., niezapewnienia odpowiedniego miejsca w celi – dolnej pryczy, braku wystarczającego personelu opieki zdrowotnej. Zdaniem powoda, został on wysłany na odbywanie praktyk w (...), pomimo zgłaszanych zastrzeżeń, iż z uwagi na przebyty zabieg i uraz jakiego doznał, nie był w stanie wykonywać pracy fizycznej, a wykonywana praca narazić go miała na pogorszenie stanu zdrowia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. W. w 2006 r. był osadzony w Zakładzie Karnym we W.. W dniu 27 stycznia 2006 r. podczas zajęć sportowych – gry w siatkówkę, odbywanych w warunkach wolnościowych, około godziny 11:00 uległ wypadkowi, w wyniku którego zwichnął sobie bark prawy. Wychowawca ds. zajęć sportowych wraz z powodem udał się do lekarza więziennego. Następnie został przewieziony do Poradni Chirurgicznej w S., gdzie został opatrzony oraz nastawiono mu zwichnięty bark i założono opatrunek. Powód nie wyraził zgody na założenie gipsu. Tego samego dnia wrócił do Zakładu Karnego. Po kilku dniach powód miał odbywać praktyki zawodowe, jednakże uważał, że stan jego zdrowia nie pozwalał na ich odbywanie. Niemniej jednak w dniu 30 stycznia 2006 r. przystąpił do praktyk, wykonywanych w (...) (...). Podczas wykonywania pracy, na stopę lewą spadła powodowi paleta. W wyniku tego powód doznał urazu IV palca stopy lewej oraz wystąpił obrzęk stopy lewej. Powód otrzymał zwolnienie od świadczenia praktyk fizycznych w okresie od 31 stycznia do 10 lutego 2006 r. Po raz kolejny powód trafił do ambulatorium Zakładu Karnego w dniu 3 lutego 2006 r. celem zdjęcia opatrunku.

W dniu 28 lutego 2006 r. powód zgłosił się do ambulatorium z uwagi na rozcięcie łuku brwiowego po stronie prawej, które powstało na skutek upadku z łóżka i uderzenia głową o podłogę. Rana została opatrzona, zdezynfekowana i nałożono opatrunek.

Powód w dniu 17 czerwca 2006 r. trafił do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w S. Szpitalny Oddział Ratunkowy Izba Przyjęć z powodu zwichnięcia stawu barkowego prawego.

Powód w następstwie powyższych zdarzeń nie doznał poważniejszych dolegliwości, które skutkowałyby leczeniem szpitalnym, czy też znaczącym pogorszeniem się stanu zdrowia.

Dowód: książka zdrowia osadzonego (k. 6 , 98 ), dokumentacja medyczna ze Szpitala w S. (k. 56-63), kserokopia książki zdrowia (k. 66-84).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów. Autentyczność dokumentów prywatnych i urzędowych oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne dla sprawy. Fakt, iż żadna ze stron nie kwestionowała treści kserokopii dokumentów znajdujących się w aktach sprawy pozwolił na potraktowanie tych kopii jako dowodów pośrednich istnienia dokumentów o treści im odpowiadającej.

Powołane powyżej dokumenty zostały uznane przez Sąd za wiarygodne albowiem nie budziły one wątpliwości co do ich autentyczności, a także ich prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała ani też nie naprowadziła żadnych środków dowodowych, które mogłyby tę wiarygodność podważać. Sąd nie dopatrzył się podstaw do powzięcia z urzędu jakichkolwiek wątpliwości wobec dowodów z dokumentów.

Na rozprawie w dniu 24 listopada 2016 r. Sąd oddalił wszystkie osobowe wnioski dowodowe oraz wnioski o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych. W ocenie Sądu wobec skutecznie podniesionego zarzutu przedawnienia, niecelowym było prowadzenie dalszego postępowania dowodowego, w szczególności z przesłuchania powoda, zeznań świadków czy też opinii biegłych. Przeprowadzenie wnioskowanych dowodów zmierzałoby tylko do przedłużenia postępowania sądowego, nie mając jednak wpływu na rozstrzygnięcie, wobec zarzutu przedawnienia, który okazał się zasadny.

Sąd zważył, co następuje:

Powód A. W. w niniejszym procesie wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego we W. zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł za doznane krzywdy fizyczne i psychiczne, w tym 30.000 zł za szkodę majątkową oraz 10.000 zł tytułem nawiązki na rzecz klubu sportowego w P..

W niniejszej sprawie bezspornym było to, iż powód odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym we W. w 2006 r. Spór natomiast dotyczył tego, czy powód w dniu 27 stycznia 2006 r. doznał urazu i uszczerbku na zdrowiu oraz czy w związku z tym zapewniono mu odpowiednią opiekę medyczną i warunki bytowe w celi. Jako podstawę prawną swojego roszczenia powód wskazał art. 23 w zw. z art. 24 w zw. z art. 448 k.c.

Formy ochrony dóbr osobistych wyznaczają art. 24 k.c. i art. 448 k.c. Ogólny przepis dotyczący ochrony dóbr osobistych, a mianowicie art. 24 § 1 k.c., stanowi, iż ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, przy czym z art. 23 k.c. wynika, że katalog dóbr osobistych ma charter otwarty. Nie ulega przy tym wątpliwości, że ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym, a więc przede wszystkim działaniem sprzecznym z normami prawa lub zasadami współżycia społecznego. Art. 448 k.c. stanowi zaś, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Stosowanie zaś do treści art. 417 § 1 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

W odpowiedzi na pozew, pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda w oparciu o art. 442 1 k.c. Dlatego też w pierwszej kolejności Sąd rozpatrywał podniesiony zarzut przedawnienia.

Zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W § 3 komentowanego artykułu wskazano, że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Początek biegu trzyletniego przedawnienia z art. 442 1 § 3 k.c. wymaga spełnienia łącznie dwóch przesłanek: ujawnienia szkody, jak i dowiedzenia się o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Jeśli więc poszkodowany wiedział o szkodzie od kilku lat, ale nie znał jej sprawcy, wówczas dopiero od czasu poznania osoby sprawcy (np. na skutek postępu nauki możliwe się stanie jego wykrycie) rozpoczyna się bieg przedawnienia. Piśmiennictwo podkreśla, że stwarzać to może niebezpieczeństwo utrzymującego się stanu niepewności prawnej dla sprawcy szkody, które może trwać przez długi czas (por. G. Bieniek (w:) Komentarz..., s. 406).

W orzecznictwie wskazuje się, że odpowiedzialność jednostki penitencjarnej za naruszenie dóbr osobistych jest odpowiedzialnością deliktową (art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c.) związaną z wykonywaniem władzy publicznej (art. 417 k.c.), stąd też zastosowanie znajduje art. 442 1 k.c. regulujący 3 letni termin przedawnienia roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, w każdym razie - nie dłużej niż lat dziesięć od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 lipca 2016 r., I ACa 1369/15, LEX nr 2094634).

Przypisując pozwanemu naruszanie jego praw i godności, powód zarzucił pozwanemu dopuszczenie się czynów niedozwolonych, dla których to roszczeń zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. termin przedawnienia wynosi trzy lata. Wprawdzie powód w sprawie niniejszej dochodził roszczenia o ochronę dóbr osobistych, dla których termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, to jednak w sprawie niniejszej nie ma on zastosowania albowiem do wskazanych przez powoda naruszeń dóbr osobistych miało dojść na skutek dopuszczenia się przez pozwanego czynów niedozwolonych opisanych w tytule VI księgi III kodeksu cywilnego. W myśl art. 24 k.c. przy naruszeniu dobra osobistego pokrzywdzonemu przysługuje między innymi żądanie zadośćuczynienia na zasadach przewidzianych w kodeksie, a więc na podstawie art. 448 k.c. Z uwagi na zamieszczenie tego artykułu wśród przepisów dotyczących czynów niedozwolonych dla określenia terminu przedawnienia zastosowanie znajdzie regulujący tę kwestię, stanowiący przepis szczególny w stosunku do art. 118 k.c., art. 442 1 k.c., zgodnie z którym, jak już wcześniej wspomniano, termin przedawnienia dla roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych wynosi trzy lata.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać, że doszło do przedawnienia roszczeń powoda dochodzonych niniejszym pozwem. Powód naruszenia dóbr osobistych upatruje w zdarzeniu z dnia 27 stycznia 2006 r. i mającego w związku z tym (jego zdaniem) miejsce kolejnych wypadków i szkód na zdrowiu w okresie do kwietnia 2006 r. Powód w pozwie podniósł, że w kwietniu 2006 r. powziął informację o tym, że nie był ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków i nie przysługiwało mu żadne odszkodowanie.

W ocenie Sądu o naruszeniu dóbr osobistych i krzywdzie z tym związanej oraz osobach za to odpowiedzialnych dowiedział się powód w dacie zarzucanego naruszenia dóbr, co powoduje, że jego roszczenie uległo z mocy tego przepisu przedawnieniu. Wskazać trzeba, iż kwestia daty uświadomienia pokrzywdzenia ma z uwagi na normę art. 442 1 § 1 k.c. znaczenie dla ustalenia biegu terminu przedawnienia. O „dowiedzeniu się o szkodzie" w rozumieniu tego przepisu można mówić wtedy, gdy poszkodowany „zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody", inaczej rzecz ujmując, gdy ma „świadomość doznanej szkody" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2011, IV CSK 46/11, Lex nr 1084557). Powód w niniejszej sprawie miał świadomość doznanej szkody, już w dniu 27 stycznia 2006 r. Znał również osoby zobowiązane do ich naprawienia, albowiem przebywał w Zakładzie Karnym we W. i wiedział, kto powinien za to zdarzenie ponosić odpowiedzialność. Odnosząc się zaś do pozostałych wypadków/upadków, to powód tak samo zdawał sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody.

Tym samym roszczenia powoda uległy przedawnieniu najpóźniej w kwietniu 2009 r. Wobec powyższego, powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. W tym miejscu należy podkreślić, iż wobec skutecznie podniesionego zarzutu przedawnienia, Sąd nie badał przesłanek wynikających z art. 23 w zw. z art. 24 w zw. z art. 448 k.c., albowiem bezprzedmiotowym byłoby merytoryczne badanie powództwa i ewentualnej zasadności roszczeń powoda, skoro uległy one przedawnieniu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku i oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążając nimi w powoda, z uwagi na fakt, że przegrał proces w całości. Strona pozwana poniosła następujące niezbędne koszty procesu: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 120 zł, którego kwota została ustalona stosownie do § 8 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 z późn. zm.).

W punkcie 3 wyroku Sąd przyznał na podstawie § 14 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1801) adwokatowi M. T. – pełnomocnikowi powoda ustanowionemu przez Sąd, koszty nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 147,60 zł, którą to kwotę nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa. Kwota powyższa została powiększona o podatek VAT (120 zł plus VAT).

SSO Iwona Godlewska