Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 367/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Otwocku w Wydziale II Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Kamila Różańska

Protokolant Karolina Sieńkowska

Przy udziale oskarżyciela posiłkowego W. Z.

po rozpoznaniu w dniach 22 września 2016 r., 21 listopada 2016 r., 19 grudnia 2016 r. sprawy:

D. S. (1), s. R. i J. z d. B., ur. (...) w W.,

oskarżonego o to, że: w dniu 29 grudnia 2012 roku w J., w powiecie (...), w województwie (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził E. Z.do niekorzystnego rozporządzenia mieniem należącym do W. Z.i E. Z. w postaci w postaci przyczepki o nr rej. (...) o wartości 4.000 zł poprzez wprowadzenie jej w błąd przy zawieraniu umowy najmu ww. przyczepki, co do zamiaru jej zwrotu,

tj. o czyn przewidziany w art. 286 § 1 k.k.

orzeka:

1.  oskarżonego D. S. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

2.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 367/14

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

E. Z. i W. Z. wspólnie prowadzą działalność zajmującą się wypożyczaniem sprzętu, m.in. przyczep samochodowych. Firma znajduje się w J. przy ulicy (...).

W dniu 29 grudnia 2012 roku D. S. (1) wypożyczył w w/w firmie przyczepę lekką typu (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 4.000 złotych. Mężczyzna był klientem firmy, już wcześniej wypożyczał sprzęty, które zwracał zgodnie z zawartą umową. D. S. (1) okazał W. Z. dowód osobisty nr (...). Mężczyźni zawarli umowę o wypożyczenie przyczepy na czas od 29 grudnia 2012 roku do dnia 31 grudnia 2012 roku. Za usługę policzona została kwota 40 złotych za dobę, która nie została uiszczona w chwili zawarcia umowy. W zwyczaju praktykowanym przez właściciela było bowiem, iż klienci uiszczali przy zwrocie sprzętu. Zdarzało się, że przedłużali okres wypożyczenia telefonicznie. D. S. (1) w dniu 31 grudnia 2012 roku, czyli dniu zakończenia umowy nie zwrócił przyczepy. W. Z., jak zwykle w takich sytuacjach, skontaktował się telefonicznie z wypożyczającym i uzyskał informację, iż potrzebuje on przyczepy jeszcze na kilka dni. Po upływie kilku dni kontakt z D. S. (1) się urwał. Przyczepa nie została zwrócona wypożyczającym.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. S. (1) (k. 95-97, k. 134, k. 136, k. 137, k. 145), zeznania oskarżyciela posiłkowego W. Z. (k. 2, k. 144-145), zeznania świadka E. Z. (k. 26, k. 135-13), zeznania świadka S. S. (1) (k. 50v), zeznania świadka M. G. (k. 53-54v) oraz dokumenty w postaci: protokołu zatrzymania rzeczy (k. 37-39), umowy najmu (k. 40), przesyłki adresowanej do oskarżonego (k. 41), wykazu dowodów rzeczowych (k. 43), karty karnej oskarżonego (k. 67, k. 72), danych osobo poznawczych (k. 93), umowy sprzedaży samochodu (k. 51), informacji o okresach odbywania kary (k. 129-130).

Oskarżony D. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i w postępowaniu przygotowawczym skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Przed Sądem oskarżony wyjaśnił, iż przyczepę od pokrzywdzonego wypożyczył raz lub dwa razy. Bywało, że przyczepy na jego nazwisko wypożyczał jego brat – S. S. (2). Nie kojarzył numeru telefonu z końcówką „791”, ale pamiętał numer z końcówką „469”. Oskarżony przyznał, że odbierał telefony, ale tylko od E. Z., kiedy twierdziła ona, że wypożyczył od niej przyczepę i żądała jej zwrotu. Wówczas dotyczyło to przyczepy wypożyczonej na jego nazwisko przez S. S. (2), zaś po tych telefonach S. S. (2) zwrócił przyczepę. Oskarżony stwierdził, że zawsze jak brał przyczepę to ją zwracał. Nadto wyjaśnił, że nie kojarzy samochodu o numerze rejestracyjnym (...). Nie pamiętał czy w dniu zarzutu posiadał jakiś samochód. W tamtym czasie posiadał O. (...), ale nie o takim numerze. Nadto auto pożyczał od siostry i było to R. (...). Jednocześnie oskarżony potwierdził, że podpis na umowie z dnia 29 grudnia 2012 roku jest jego podpisem, jednak stwierdził że zwrócił tę przyczepę.

Oskarżony D. S. (1) był już wcześniej karany.

W powyższym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje.

Wydany przez Sąd wyrok został poprzedzony analizą całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej. Przeprowadzone na rozprawie dowody zostały poddane swobodnej ocenie uwzględniającej zasady logicznego myślenia, wiedzę oraz wskazania doświadczenia życiowego.

Za wiarygodne w części Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego D. S. (1). W ocenie Sądu wiarygodne są jedynie twierdzenia oskarżonego, iż wcześniej wypożyczał już od pokrzywdzonych przyczepy. W tym zakresie wyjaśnienia znajdują potwierdzenie w wiarygodnych zeznaniach E. Z. oraz W. Z.. Natomiast w pozostałej części Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego. Są one przede wszystkim niespójne i nielogiczne. Oskarżony bowiem z jednej strony twierdził, że przedmiotową przyczepę wypożyczył jego brat a z drugiej, że on sam - jednak ją zwrócił. Nie ulega żadnej wątpliwości, iż to oskarżony wypożyczył przedmiotową przyczepę, co zresztą potwierdził on sam przyznając, że na umowie widnieje jego podpis. Nadto W. Z. zaznaczył, że kontaktował się telefonicznie z oskarżonym, dzwoniąc na numery telefonów podane przez oskarżonego przy wypożyczeniu, twierdził on, że potrzebuje przyczepę na jeszcze kilka dni, po upływie których przestał odpowiadać na telefony. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego w tej części stanowią przyjętą przez niego linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Mając powyższe na uwadze, Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w opisanej części.

Za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania świadków E. Z. oraz W. Z.. Zeznania te są co do zasady spójne, logiczne i konsekwentne, wzajemnie się potwierdzają. Świadkowie opisali wszystko co zapamiętali ze sprawy, zaś na potwierdzenie swoich twierdzeń dołączyli do akt sprawy umowę zawartą z oskarżonym. W. Z. stwierdził, że nie pamięta dokładnie osoby wypożyczającego, jednak sam oskarżony potwierdził, że na umowie widnieje jego podpis. Początkowo mieli ze sobą kontakt, rozmawiali o przedłużeniu umowy, ale kontakt ostatecznie się urwał. W ocenie Sądu zeznania świadków są jasne i szczere, Sąd nie dopatrzył się powodów do ich kwestionowania.

Zeznania świadka S. S. (2) nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd uznał je jednak za wiarygodne, bowiem brak jest jakichkolwiek dowodów podważających twierdzenia świadka.

Zeznania świadka M. G. oraz S. S. (1) Sąd uznał za wiarygodne, jednak nie miały one żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Świadek D. S. (2) skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną również dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy. Dokumenty te zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby i żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności ani autentyczności, a w połączeniu z pozostałym, uznanym przez Sąd za wiarygodny materiałem dowodowym, dokumenty te pozwalają na odtworzenie obrazu zdarzeń.

D. S. (1) został oskarżony o to, że w dniu 29 grudnia 2012 roku w J., w powiecie (...), w województwie (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził E. Z.do niekorzystnego rozporządzenia mieniem należącym do W. Z. i E. Z.w postaci w postaci przyczepki o nr rej. (...) o wartości 4.000 zł poprzez wprowadzenie jej w błąd przy zawieraniu umowy najmu ww. przyczepki, co do zamiaru jej zwrotu, tj. o czyn przewidziany w art. 286 § 1 k.k.

Czyn z art. 286 § 1 k.k. popełnia ten kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Przedmiotem ochrony w komentowanym przepisie są prawa majątkowe (mienie). Czynność sprawcza polega na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym. Doprowadzenie należy tu rozumieć jako wywołanie niekorzystnej dla pokrzywdzonego decyzji rozporządzającej w odniesieniu do jego mienia. Nie każde doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem stanowi oszustwo. To ostatnie zachodzi tylko wtedy, kiedy sprawca działał w określony sposób, mianowicie wprowadzając w błąd, wyzyskując błąd lub wyzyskując niezdolność pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Wprowadzenie w błąd polega na podjęciu przez sprawcę podstępnych zabiegów prowadzących do wywołania u pokrzywdzonego mylnego wyobrażenia o rzeczywistości. Niekorzystne rozporządzenie mieniem to takie, które powoduje uszczerbek w istniejącym majątku pokrzywdzonego ( damnum emergens) lub umniejszenie przyszłych zysków ( lucrum cessans). Przedmiotem czynności wykonawczej są wszelkiego rodzaju przedmioty materialne, ucieleśniające prawa majątkowe, którymi rozporządza pokrzywdzony. Oszustwo jest przestępstwem materialnym. Skutek stanowi niekorzystne rozporządzenie mieniem. Stronę podmiotową oszustwa stanowi zamiar bezpośredni. Jest to przestępstwo kierunkowe ("w celu osiągnięcia korzyści majątkowej").

Przeprowadzone przez Sąd postępowanie dowodowe nie doprowadziło do udowodnienia winy oskarżonemu D. S. (1) w zakresie zarzucanego mu czynu z art. 286 § 1 k.k. W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż to oskarżony wypożyczył przyczepę od W. Z. oraz E. Z.. Nie ulega także wątpliwości, iż jej nie zwrócił, ani w wyznaczonym w umowie terminie ani też w terminie przedłużonym. Niemniej jednak w zachowaniu oskarżonego brak było znamienia wprowadzenia w błąd pokrzywdzonych. Oskarżony bowiem nie podjął żadnych podstępnych zabiegów prowadzących do wywołania u pokrzywdzonych mylnego wyobrażenia o rzeczywistości. Brak jest jakichkolwiek podstaw by zakładać, iż z góry założył, że wypożyczy przyczepę i jej nie zwróci właścicielom. Wniosku takiego nie można wysnuć z następczego zachowania oskarżonego (niezwrócenie przyczepy). Przede wszystkim nie była to pierwsza transakcja pomiędzy tymi stronami, i nawet jeśli oskarżony wcześniej nieterminowo zwracał przyczepy, to jednak je zwracał i brak było jakichkolwiek powodów by zakładać, że tym razem będzie inaczej. Tym bardziej, że początkowo strony miały ze sobą kontakt i oskarżony chciał przedłużyć okres wypożyczenia przyczepy.

Stwierdzić należy, iż postępowanie oskarżonego należałoby zakwalifikować jako czyn z art. 284 § 2 k.k., czyli przywłaszczenie cudzej powierzonej mu rzeczy ruchomej. Niemniej jednak przywłaszczenie to miało miejsce dopiero po zakończeniu się okresu na jaki została zawarta umowa wypożyczenia przyczepy, czyli w dniu 1 stycznia 2013 roku, bowiem umowa była ważna do dnia 31 grudnia 2012 roku. Tymczasem zarzut postawiony oskarżonemu dotyczył jedynie dnia 29 grudnia 2012 roku. Uznanie oskarżonego za winnego przywłaszczenia powierzonej mu przyczepy łączyłoby się z wyjściem poza granice aktu oskarżenia. Zgodnie bowiem z art. 399 § 1 k.p.k. jeżeli w toku rozprawy okaże się, że nie wychodząc poza granice oskarżenia można czyn zakwalifikować według innego przepisu prawnego, sąd uprzedza o tym obecne na rozprawie strony. Modyfikacje opisu czynu są dopuszczalne pod warunkiem, że nowo opisany czyn nie przekroczy określonych aktem oskarżenia granic dotyczących konkretnego zdarzenia faktycznego (wyr. SN z 27.1.2006 r., WK 27/05, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 234; wyr. SA w Lublinie z 21.11.2002 r., II AKa 232/02, Prok. i Pr. - wkł. 2004, Nr 2, poz. 26). Zmiana opisu czynu przypisanego w stosunku do opisu czynu zarzucanego nie może być dowolna, ponieważ może to prowadzić do sytuacji procesowej, w której zmieniony opis czynu pozbawia praktycznie oskarżonego prawa do obrony. Dowolne poszerzanie zmian opisu czynu przez sąd, które to de facto wykracza poza granice oskarżenia, nie może być konwalidowane w granicach art. 399 § 1 KPK i stanowi rażące naruszenie prawa, oznacza bowiem wydanie wyroku mimo braku skargi uprawnionego oskarżyciela co do czynu w nim przypisanego (zob. wyr. SN z 19.6.2001 r., II KKN 506/98, KZS 2001, Nr 12, poz. 22). Oczywistym wyjściem poza granice oskarżenia będzie taka zmiana opisu czynu, która prowadzi do zastąpienia znamion czynu zarzuconego znamionami innego typu czynu zabronionego, lub też przypisanie zachowań przestępnych nieobjętych zarzutami aktu oskarżenia albo poszerzenie znamion poza te granice, jakie określone zostały w akcie oskarżenia.

Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 23 września 1994 roku ( II KRN 173/94, nie publik.) granice oskarżenia zostają utrzymane, gdy czyn przypisany oskarżonemu w wyroku, mimo zmienionej kwalifikacji prawnej, dotyczy tego samego „zdarzenia faktycznego”, które stanowiło podstawę zarzutu określonego w akcie oskarżenia. Przedmiotowe granice procesu zakreśla zdarzenie faktyczne, które oskarżyciel opisuje w akcie oskarżenia w formie zarzutu, podając także naruszony, jego zadaniem przepis ustawy karnej.

W tej konkretnej sprawie oskarżyciel publiczny przyjął, iż oskarżony w dniu 29 grudnia 2012 roku zjawił się w wypożyczali sprzętu z zamiarem wprowadzenia w błąd właściciela wypożyczali przyczep co do zamiaru zwrotu przyczepy, a następnie wprowadzając go w błąd doprowadził go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i wydania oskarżonemu przyczepy. W ocenie Sądu jest to zupełnie inne zdarzenie faktyczne, iż to które można ustalić na podstawie przeprowadzonych dowodów w sprawie tj:, iż w dniu 1 stycznia 2013 roku bądź w dniach następnych (zatem w innym czasie niż w zarzucie) oskarżony przywłaszczył sobie powierzoną mu przyczepę to jest oskarżony miał świadomość, że może używać przyczepy w granicach określonych przez właściciela i nie zwracając jej przywłaszczył ją sobie (zatem zachowania przestępcze nie objęte zarzutem).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uniewinnił oskarżonego D. S. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 286 § 1 k.k.

Sąd na podstawie art. 632 § 2 k.p.k. koszty postępowania przejął na rachunek Skarbu Państwa.