Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 372/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2013 r. w Szczecinie

sprawy I. Ż.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. W..

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 26 marca 2013 r. sygn. akt VI U 743/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. W.. na rzecz I. Ż. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 372/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 7 maja 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił I. Ż. prawa do emerytury.

I. Ż. złożył odwołanie od tej decyzji. Podniósł, że organ rentowy nie uwzględnił okresów pracy od 1 stycznia 1995 r. do 26 października 1998 r. oraz od 9 października 1982 r. do 31 grudnia 1994 r. jako pracy świadczonej w szczególnych warunkach. Wniósł o zmianę decyzji i przyznanie emerytury zgodnie z wnioskiem.

Organ rentowy wnioskował o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z 26 marca 2013 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał I. Ż. prawo do emerytury od 1 czerwca 2010 r.

Sąd okręgowy ustalił, że I. Ż., ur. (...), na datę 1 stycznia 1999 r. udowodnił okres ubezpieczenia wynoszący łącznie 31 lat, 1 miesiąc i 8 dni. Organ rentowy nie uwzględnił ubezpieczonemu żadnego okresu pracy w szczególnych warunkach. 4 grudnia 2009 r. ubezpieczony wystąpił z wnioskiem o ustalenie prawa do emerytury. Decyzją z 9 kwietnia 2010 r. organ rentowy odmówił prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z 8 czerwca 2010 r., sygn. akt VI U 533/10 oddalił odwołanie ubezpieczonego. 11 czerwca 2010 r. ubezpieczony wystąpił ponownie z wnioskiem o ustalenie uprawnień do emerytury. Decyzją z 18 sierpnia 2010 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury. Wyrokiem z 18 października 2010 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim, sygn. akt VI U 1024/10 zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od 1 czerwca 2010 r. Na skutek apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny w Szczecinie, sygn. akt III AUa 775/10 wyrokiem z 15 lutego 2011 r. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Wyrokiem z 18 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od 1 czerwca 2010 r. Na skutek apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny w Szczecinie, sygn. akt III AUa 622/11 wyrokiem z 7 lutego 2012 r. uchylił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i sprawę przekazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w G. do ponownego rozpoznania. Decyzją z 7 maja 2012 r. organ rentowy odmówił I. Ż. prawa do emerytury. W okresie od 11 grudnia 1973 r. do 31 grudnia 1994 r. ubezpieczony był zatrudniony w Państwowym Przedsiębiorstwie (...) w M.. W początkowy okresie zatrudnienia tj. do 8 października 1982 r. był zatrudniony na stanowisku mechanika warsztatu. Angażem z 9.10.1982 r. ubezpieczonego przeniesiono na stanowisko kierowcy ciągnika i faktycznie tę pracę wykonywał. W okresie natężonych prac polowych pracę wykonywał również na sieczkarni samobieżnej, kosiarce samobieżnej oraz na kombajnie. Do czynności wykonywanych przez ubezpieczonego na ciągnikach (...) należało przewożenie różnych materiałów, obornika, nawozów sztucznych, węgla oraz siana. W okresie od 1 stycznia 1995 r. do 26 października 1998 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) sp. zo.o. w W. na stanowisku kierowcy ciągnika kołowego, kombajnów, pojazdów gąsienicowych (DT 75), sieczkarni E 281 oraz kosiarki E 303. Pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Poza pracą na wskazanych maszynach rolniczych ubezpieczony nie wykonywał innych, dodatkowych prac.

Zadaniem sądu okręgowego z zeznań świadków: R. H., Z. Z., R. S. oraz R. S. wynikało, że w Zakładzie Rolnym w M. w spornym okresie ubezpieczony pracował przede wszystkim na stanowisku kierowcy ciągnika kołowego. W szerszym ujęciu była to niewątpliwie praca związana z produkcją roślinną i to nazewnictwo znalazło odzwierciedlenie w dokumentach zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego (angaże). Ubezpieczony przyznał, że do około 1983 r. we wskazanym zakładzie pracował jako mechanik. Odnośnie zatrudnienia ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o. w W. zebrany materiał dowodowy również potwierdził wykonywanie przez ubezpieczonego przede wszystkim pracy kierowcy ciągnika. Świadek J. K., będący wówczas dyrektorem przedsiębiorstwa zeznał, że pomimo wpisania ubezpieczonemu w angażach stanowiska pracownika fizycznego, w rzeczywistości wykonywał pracę kierowcy ciągnika kołowego oraz operatora maszyn. Ubezpieczony jeździł ciągnikiem, kombajnem, pojazdem gąsienicowym DT 75, sieczkarką E 281 oraz kosiarką E 303.

Apelację od wyroku wywiódł organ rentowy zarzucając niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności postawienie znaku równości między pracą ubezpieczonego, jako pracownika produkcji roślinnej a pracą traktorzysty – kierowcy ciągnika kołowego. Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Z uzasadnienia apelacji wynika, że skarżący nie zgadza się z wyrokiem, gdyż w jego przekonaniu sąd pominął fakty wynikające z akt osobowych ubezpieczonego, w szczególności dokumenty świadczące o szkoleniu ubezpieczonego z zakresu BHP nie na stanowisku traktorzysty, lecz na stanowisku produkcji roślinnej. Skarżący zarzucił także niewłaściwe oparcie rozstrzygnięcia na niespójnych zeznaniach świadka J. K..

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na jego podstawie właściwie ustalił stan faktyczny zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie sposób przyznać słuszności twierdzeniu skarżącego, że sąd okręgowy przy ustalaniu stanu faktycznego pominął akta osobowe I. Ż. dotyczące przebiegu pracy zawodowej. Przeciwnie, akta te stanowiły istotny w sprawie dowód, jednak z uwagi na ich niekompletność i niedokładność nie można było dokonać właściwej analizy tychże dokumentów, nie wspierając się zeznaniami współpracowników ubezpieczonego oraz jego przełożonego, który miał swój udział w tworzeniu tej dokumentacji. Organ rentowy stoi na stanowisku, że fakt wielokrotnego określenia w aktach osobowych I. Ż., jako pracownika fizycznego, czy pracownika produkcji roślinnej wyklucza możliwość rzeczywistego wykonywania przezeń pracy traktorzysty. Jednak w tej mierze istotne są zeznania świadka J. K. twierdzącego, że przyjęta w przedsiębiorstwie (...) praktyka nazywania stanowisk pracy rozróżniała pracowników fizycznych i umysłowych. Dalej świadek ten stwierdził, że I. Ż. był pracownikiem fizycznym, którego zadaniem była obsługa maszyn, takich jak traktor oraz w razie konieczności kombajnów, sieczkarni i kosiarek. Okoliczności te potwierdzili także pozostali świadkowie. Słusznie zatem sąd okręgowy stwierdził zgodność akt osobowych z zeznaniami świadków i uznał (w większości) okres pracy w (...) jako wykonywany na stanowisku wymienionym w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze . Skarżący zarzuca także niespójność zeznań J. K. polegającą na tym, że w pisemnym oświadczeniu stwierdził, że I. Ż. pracował również jako palacz, a w toku przesłuchania przed sądem I instancji te okoliczności pominął. Sąd odwoławczy podziela przekonanie sądu okręgowego, że prawdzie odpowiadają zeznania złożone w toku postępowania, bo są spójne z zeznaniami innych świadków, natomiast praca ubezpieczonego na stanowisku palacza w ogóle nie wynika z akt osobowych.

Sąd prawidłowo zaliczył na poczet zatrudnienia w szczególnych warunkach także drugi ze spornych okresów, czyli pracę na rzecz Zakładu Rolnego w M.. Z apelacji nie wynika wprost, czy ten okres również jest kwestionowany przez skarżącego. Pokrótce należy zatem wskazać, że o zatrudnieniu w charakterze traktorzysty (oprócz zeznań świadków) świadczy dołączony do akt sprawy angaż z 1982 r., z którego wynika, że I. Ż. objął w Zakładzie Rolnym stanowisko traktorzysty.

W tym stanie rzeczy przyznanie racji skarżącemu byłoby nieuprawnione, bowiem ocena całokształtu materiału dowodowego prowadzi do logicznego i spójnego wniosku, że I. Ż. był zatrudniony ponad 15 lat jako traktorzysta. Powyższym wnioskom nie zaprzecza wskazany przez skarżącego dokument stwierdzający przeszkolenie ubezpieczonego na stanowisku pracownika produkcji roślinnej, gdyż jak wcześniej wskazano nazewnictwo stanowisk stosowane w dokumentacji przedsiębiorstw nie odpowiada faktycznemu charakterowi powierzonych ubezpieczonemu zadań.

Podsumowując, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego.