Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 1347/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2016r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Joanna Jurkiewicz

Protokolant: Marek Madaj

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim B. W.

po rozpoznaniu w dniach 04.06.2014r., 14.10.2014r., 10.12.2014r., 03.03.2015r., 24.08.2015r., 03.11.2015r., 26.01.2016r., 30.03.2016r. oraz 15.06.2016r. sprawy M. C. (1) ( (...)) , syna J. i M. z domu P., urodzonego (...) w G., PESEL (...),

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 05 maja 2010 r. w miejscowości B., wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dostał się do wnętrza nie zamkniętego mieszkania, z którego zabrał w celu przywłaszczenia dysk przenośny T. 255MB o wartości 144 zł, dwie karty bankomatowe N. Bank, karty bankomatowe i kredytowe Banku (...), (...) Banku, Banku (...), M., M-Banku, a następnie w tym samym dniu na terenie G. z bankomatu, przy użyciu uprzednio skradzionych kart, czterokrotnie dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 3 000 złotych powodując straty w łącznej kwocie 3 510 złotych na szkodę M. K.,

tj. o przestępstwo z art. 278§l k.k. w zb. z art. 278§5 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

II.  w dniu 20 maja 2010 r. w miejscowości B., wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, dostał się do wnętrza nie zamkniętego mieszkania, skąd zabrał w celu przywłaszczenia portfel z zawartością prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego na nazwisko M. W., dowodu rejestracyjnego pojazdu M. A o nr rej. (...), telefon komórkowy N. (...)GB o nr (...) o wartości łącznej 1 300 złotych na szkodę D. W. i M. W.,

tj. o czyn z art. 278§1 k.k. w zb. z art. 275§l k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

I.  Oskarżonego M. C. (2) uniewinnia od popełnienia obu czynów zarzucanych mu oskarżeniem.

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Z. W. (1) kwotę 1.918,80 zł. (jeden tysiąc dziewięćset osiemnaście złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu M. C. (2) z urzędu.

III.  Na podstawie art. 626§1 k.p.k., art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu obciąża w całości Skarb Państwa.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt X K 1347/13

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Nocą z 04 na 05 maja 2010 roku P. Z. udał się do B. na osiedle (...), na ulicę (...), gdzie w tym czasie mieszkała jego siostra B. Z. wraz z konkubentem. Tam dokonał włamania do mieszkania sąsiadów swojej siostry – M. i T. K. (1), otwierając drzwi ich mieszkania przy użyciu narzędzia typu wytrych i wchodząc do środka. Z uwagi na późną porę domownicy spali wówczas na górnym poziomie mieszkania. Ze wskazanego mieszkania P. Z. zabrał torebkę M. K. i wyszedł na klatkę schodową. Tam przeszukał torebkę i zabrał z niej następujące przedmioty – komputerowy dysk przenośny T. 255 MB o wartości 144 zł, dwie karty bankomatowe N. Bank, karty bankomatowe i kredytowe Banku (...), (...) Banku, (...) Banku (...), M. i mBanku, a następnie opuścił budynek. P. Z. pozostawił torebkę na klatce schodowej. Łączna wysokość szkody poniesionej przez M. K. wyniosła 3.510 zł. W dalszej kolejności, w tym samym dniu P. Z. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami przy użyciu ww. kart dokonał czterech wypłat z bankomatu na terenie G. na łączną kwotę 3.000 zł.

Dowody: zeznania świadka M. K. k. 5-5v., 24-25, 264-265, 486-487; zeznania świadka T. K. (1) k. 16v.-17, 26v.-27, 488; zeznania świadka Z. W. (2) k. 119-120, 511-512; zeznania świadka B. Z. k. 125; częściowe zeznania i wyjaśnienia złożone w charakterze podejrzanego przez świadka P. Z. – 146-147, 160-161, 166-167, 224, 348, 512-515; protokół oględzin miejsca k. 8-12; protokół zatrzymania rzeczy – k. 18-20.

W nocy z 19 na 20 maja 2010 roku w późnych godzinach wieczornych P. Z. ponownie udał się do B. na osiedle (...), gdzie wszedł do mieszkania nr (...) znajdującego się w bloku nr 2 zajmowanego przez M. W. i D. W. oraz ich dzieci. Drzwi do mieszkania były otwarte, zaś domownicy spali. P. Z. zabrał torbę na laptopa D. W. oraz torebkę jego żony i wyszedł z mieszkania. Na klatce schodowej przeszukał je i zabrał portfel M. W. z zawartością jej prawa jazdy i dowodu osobistego oraz dowodu rejestracyjnego pojazdu M. (...) o nr rej. (...), a ponadto telefon komórkowy N. (...)GB o nr (...) należący do D. W.. Następnie wyrzucił torbę na laptopa i torebkę przed drzwiami prowadzącymi do piwnic i opuścił blok. Wartość skradzionych przedmiotów wyniosła 1.300 zł.

Dowody: zeznania świadka M. W. k. 265, 511; zeznania świadka D. W. k. 46-46v., 49v., 52v., 64v., 265, 488-490; częściowe zeznania i wyjaśnienia złożone w charakterze podejrzanego przez świadka P. Z. – 146-147, 160-161, 166-167, 224, 348, 512-515/

Na początku 2011 roku P. Z. pozostawał w konflikcie z M. C. (2).

Dowody: wyjaśnienia M. C. (1) k. 227-228, 264, 347-347v., 485; częściowe zeznania i wyjaśnienia złożone w charakterze podejrzanego przez świadka P. Z. – 146-147, 160-161, 166-167,224, 348, 512-515.

Ustosunkowując się do stawianych mu zarzutów tak w toku postępowania przygotowawczego, jak i przed Sądem, M. C. (2) konsekwentnie wskazywał, iż nie przyznaje się do popełniania zarzucanych mu czynów, wskazując, że został pomówiony.

Jednocześnie z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia wynikający z art. 424§1 k.p.k. odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień oskarżonego odstępując do wskazanych poniżej kart akt postępowania.

Wyjaśnienia oskarżonego M. C. (1) k. 227-228, 264, 347-347v., 485.

M. C. (2) ma wykształcenie średnie. Jest bezdzietnym kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu. Pracuje jako kierowca z miesięcznym dochodem w wysokości ok. 1.750 zł netto. Nie posiada majątku. Stan jego zdrowia jest dobry, nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Był uprzednio karany.

Dowody: dane z rozprawy k. 346, 485, dane o karalności: k. 631a-631c.

Sąd zważył, co następuje :

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów należało przyjąć, iż brak jest podstaw by przypisać M. C. (2) sprawstwo zarzucanych mu oskarżeniem czynów.

Do dokonania ustaleń w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie miały wyjaśnienia i zeznania złożone przez P. Z. uznanego za współwinego popełniania czynów zarzucanych M. C. (2). Podkreślenia w tym względzie wymaga, że to właśnie treść wyjaśnień P. Z. przyczyniła się do postawienia zarzutów oskarżonemu, gdyż w toku toczącego się przeciwko niemu postępowania P. Z. konsekwentnie wskazywał, iż kradzieży z włamaniem w dniu 05 maja 2010 roku i kradzieży w dniu 20 maja 2010 roku dokonał wspólnie z M. C. (2). Nie mniej jednak z uwagi na późniejsza diametralną zamianę treści swoich twierdzeń, charakter wypowiedzi i przytoczoną argumentację, pierwsze depozycje P. Z. uznane zostały przez Sąd za niewiarygodne. Początkowo, w dniu 24 i 25 lutego 2011 roku oraz 01 marca 2011 roku P. Z., przesłuchiwany w charakterze podejrzanego utrzymywał, że kradzieże do jakich doszło w dniach 05 i 20 maja 2010 roku zostały zainicjowane przez M. C. (2), zaś sam słuchany tylko pomagał mu stojąc na czatach. Kiedy doszło zaś do przesłuchania ww. w charakterze świadka w sprawie X K 1347/13 w dniu 12 czerwca 2013 roku stwierdził, że wskazanych przestępstw dokonał sam, dodając, że początkowo zeznawał odmiennie licząc, że w ten sposób otrzyma łagodnieją karę. Słuchany ponownie przed Sądem przyznał, że kłamał podając w dacie zatrzymania, że obok niego w kradzieżach brały udział cztery inne osoby. Wato przy tym nadmienić, że z dwiema z nich, w tym z M. C. (2) był wówczas w konflikcie, trzecia zaś to brat jego byłej już wówczas dziewczyny. Sąd stwierdził, zatem po analizie jego wypowiedzi, że to właśnie zeznania P. Z. składane w toku postępowania przeciwko M. C. (2) są bliższe prawdzie. Biorąc pod uwagę treść wyjaśnień ww. z dnia 24 lutego 2011 roku Sąd zważył bowiem, że twierdzenia P. Z., iż działał celem pomniejszenia swojej odpowiedzialności wydają się w pełni logiczne. Obciążając oskarżonego świadek podawał, że to M. C. (2) był pomysłodawcą dokonania przestępstw i zasadniczo samodzielnie włamywał się do mieszkań podczas, gdy P. Z. miał tylko stać na czatach. Powyższe niewątpliwe stanowiło korzystniejszą dla P. Z. wersje wydarzeń, aniżeli ta, w której to on sam miałby dopuścić się wskazanych przestępstw. Nadto należało mieć na uwadze, iż P. Z. na poparcie swoich wskazań w tym zakresie podał, iż to od swojej siostry dowiedział się, że M. i T. K. (1) są dobrze sytuowani i dlatego zdecydował się okraść w dniu 20 maja 2010 roku właśnie ich mieszkanie. Twierdzenie to zaś jawi się jako wiarygodne w kontekście okoliczności, iż B. Z. była sąsiadką pokrzywdzonych i wiedziała, iż T. K. (1) zajmuje się wytwarzaniem biżuterii. Jednocześnie należało stwierdzić, iż Sąd nie znalazł żadnych podobnych powiązań między rodziną K. a M. C. (2).

Nie bez znaczenia pozostało przy tym, iż P. Z. podał, że to właśnie M. C. (2) postanowił obciążyć, ponieważ ten wcześnie „odbił” mu dziewczynę. Wskazana okoliczność w ocenie Sądu w istocie stanowić mogła bowiem motyw do jego działania na szkodę oskarżonego. Sąd oceniając wiarygodność wypowiedzi P. Z. w tym zakresie miał na uwadze, iż choć ten powołał rzeczoną okoliczność dopiero w toku ostatniego przesłuchania, możliwość jej zaistnienia oskarżony sygnalizował już wcześniej – w 2011 roku, nie sposób zatem przyjąć, iż została ona wymyślona dopiero w 2014 roku na potrzeby przesłuchania.

Odnosząc się w dalszej kolejności do twierdzeń P. Z. jakoby został w toku postępowania X K 284/11 przymuszany przez funkcjonariuszy Policji do składania niezgodnych z prawdą wyjaśnień obciążających M. C. (2), Sąd doszedł do przekonania, iż zostały one podniesione jedynie celem usprawiedliwienia swojego zachowania, zwłaszcza, że świadek zaczął przedstawiać omawiane tłumaczenia dopiero poinformowany o możliwości wznowienia postępowania w jego sprawie. W tym względzie istotnym było nadto, iż P. Z. jeszcze w toku postępowania X K 284/11 miał sposobność wycofania się z rzekomo wymuszonych przez policjantów wyjaśnień – w dniu 01 marca 2011 roku był bowiem przesłuchiwany przez prokuratora, który jak stwierdził sam świadek „do niczego go nie zmuszał”. W konsekwencji Sąd przyjął, iż w rzeczywistości początkowo P. Z. podawał nieprawdziwe informacje dobrowolnie, przez nikogo do tego nie przymuszany dążąc w ten sposób jedynie do wzięcia odwetu na M. C. (2), który wówczas spotykał się z jego byłą dziewczyną, oraz jednocześnie, przy tej samej sposobności – do pomniejszenia swojej odpowiedzialności, poprzez przedstawienia oskarżonego jako głównego inicjatora przedmiotowych przestępstw.

Zastrzeżeń Sądu nie budziły zeznania Z. W. (2) i B. Z. (siostry P. Z.). Ww. w 2010 roku mieszkali wspólnie w sąsiedztwie M. i T. K. (1). W ocenie Sądu były one szczere i rzeczowe, w sprawie zaś brak innych wiarygodnych dowodów stojących z nimi w sprzeczności. Dla Sądu istotne były w szczególności zgodne wskazania świadków odnośnie tego, że w 2010 roku utrzymywali oni kontakt z P. Z. oraz twierdzenia Z. W. (2), iż od stycznia 2010 roku zarówno on jak i jego ówczesna konkubina – B. Z. wiedzieli, że T. K. (1) zajmuje się wytwarzaniem biżuterii. Wskazane kwestie przyczyniły się bowiem bo weryfikacji zeznań i wyjaśnień złożonych przez P. Z..

Do dokonania ustaleń faktycznych w przedmiocie ilości, rodzaju i wartości przedmiotów, które zostały skradzione w dniach 04/05 i 19/20 maja 2010 roku z mieszkań położonych w B. przy ul. (...) przyczyniły się zeznania pokrzywdzonych – M. i T. K. (1) oraz M. i D. W.. Omawiane zeznania były spójne i rzeczowe, nie będąc przy tym kwestionowane w toku postępowania. W związku z powyższym Sąd przyjął, iż polegają one na prawdzie i tym samym uznał je za miarodajne dowody na przytoczone w nich okoliczności.

Z dużą dozą ostrożności Sąd podszedł natomiast do treści wyjaśnień K. K. (2) i K. H.. Biorąc pod uwagę okoliczność, iż wniosek o przesłuchanie ich w charakterze świadków, jako osób mogących mieć wiedze na temat okoliczności sprawy pojawił się dopiero na końcowym etapie postępowania, jak również mając na względzie charakter wypowiedzi świadków – jednoznacznie sprzyjających oskarżonemu i jednocześnie niejako obciążających P. Z., Sąd rozważył, czy depozycje świadków nie zostały powołane wbrew prawdzie jedynie celem uchronienia M. C. (2) od odpowiedzialności karnej. Mając na względzie powyższe należało jednak stwierdzić, że zasadniczo treść omawianych zeznań korelowała tak z treścią wyjaśnień M. C. (1), jak i twierdzeniami P. Z. w zakresie, w jakim Sąd dał im wiarę. Obaj wskazywali bowiem zgodnie, że P. Z. miał pretensje do M. C. (1) o to, że spotykał się on z A. S. (1) wcześniej związaną z P. Z.. P. Z. wprost wskazywał nadto, że obciążał oskarżonego „bo był na niego zły”, gdyż ten „odbił mu dziewczynę”. W konsekwencji brak było podstaw by podważyć wiarygodność zeznań K. K. (2) i K. H., w których ci odnosili się właśnie do pozostawania w/w mężczyzn w konflikcie i niechęci, jaką P. Z. żywił do oskarżonego.

Niewielkie znaczenie dla postępowania miały zeznania K. D., świadkowi nie znane było bowiem okoliczności zdarzenia w tym relacje łączące P. Z. i M. C. (2). Podał natomiast, iż sam znajdował się w konflikcie z P. Z. rzeczowo odnosząc się do tej kwestii, co korespondowało z treści depozycji P. Z., w których ten stwierdził, że „miał z K. D. na pieńku”, co miało uzasadniać pierwotne pomówcie również jego obok M. C. (1) o czyny finalnie zarzucone P. Z. i oskarżonemu w niniejszej sprawie.

Pominięte przez Sąd zostały natomiast zeznania W. K., A. S. (2), A. C., W. Z., A. W. i M. H., choć bowiem, ich wiarygodność nie budziła zastrzeżeń świadkowie ci nie mieli wiedzy na temat okoliczności sprawy.

Sąd nie miał zastrzeżeń, co do wiarygodności wydanych w sprawie opinii, zarówno opinii biegłych z zakresu mechanoskopii, jak i opinii z przeprowadzonych badań antroposkopijnych. Wskazane opinie nie budzą w ocenie Sądu wątpliwości. Zostały one sporządzone przez biegłych w zakresie ich specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia zawodowego. Zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów Sąd uznał je za miarodajne dowody na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na ich podstawie.

Zaznaczenia wymaga przy tym, że wniosku opinii z zakresu mechanoskopii pozwoliły na jednoznaczne ustalenie, iż w dniu 04/05 maja 2010 roku drzwi do mieszkania M. i T. K. (2) zostały otwarte przy użyciu wytrycha, co przesądziło o uznaniu, iż sprawca kradzieży należącego do nich mienia dopuścił się jej w warunkach wskazanych w art. 279§1 k.k., nie zaś art. 278§1 k.k.

Sąd za pełną, logiczne i nie zawierające wewnętrznych sprzeczności uznał również opinię z przeprowadzonych badań antroposkopijnych wydaną w toku rozprawy głównej. Sąd po analizie przedstawionych w niej spostrzeżeń doszedł do wniosku, iż biegły w sposób rzeczowy wyjaśnił w jej ramach z jakich względów niemożliwym było dokonanie identyfikacji antroposkopijnej przedstawionych do badania zdjęć mogących przedstawiać sprawcę opisanych w akcie oskarżenia czynów. Biegły podkreślił, iż powyższe jest konsekwencją bardzo niskiej jakości wizualnej przedstawionych do analizy obrazów wynikającej w głównej mierze z ich słabej jakości technicznej. Opisany przez biegłego mankament skutkował powstaniem efektu pikselizacji obrazu przy próbie jego powiększenia, co uniemożliwiło obiektywną ocenę oraz analizę antroposkopijną odsłoniętych okolic twarzy, w tym lewej małżowiny usznej osoby przestawionej na zdjęciu. Jednocześnie Sąd biorąc pod uwagę, iż przyczyny, dla których nie powiodła się próba identyfikacji antroposkopijnej nie leżały po stronie przyjętych przez biegłego metod badawczych, czy sprzętu jakim dysponował, lecz wynikały ze słabej jakości parametrów technicznych analizowanego materiału, doszedł do przekonania, iż niecelowym jest powoływanie kolejnego biegłego w tym zakresie.

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania autentyczności dokumentów w postaci: danych o karalności, danych osobo poznawczych oraz protokołów. Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z treścią zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego, w części w jakiej zostały one uznane za wiarygodne, brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów.

Mając na uwadze powyższe Sąd zważył, iż wyjaśnienia M. C. (2) polegały na prawdzie, zaś jego nieprzyznanie się do popełniani zarzucanych mu czynów nie budziło wątpliwości. W przekonaniu Sądu o powyższym w sposób jednoznaczny świadczy zbieżność wyjaśnień oskarżonego z depozycjami P. Z. w zakresie, w jakim uznane zostały one za polegające na prawdzie. Już przesłuchiwany po raz pierwszy oskarżony podkreślał, iż został pomówiony i podawał logiczne powody, dla których P. Z. miałby żywić do niego urazę i w związku z tym wyjaśniać we własnej sprawie a jego niekorzyść. M. C. (2) był przy tym konsekwentny i rzeczowy w sowich wypowiedziach, co dodatkowo pozytywnie wpłynęło na ocenę ich wiarygodności.

Wobec zaprezentowanej powyżej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sad doszedł do przekonania, iż w takim jego kształcie, nie sposób przypisać oskarżonemu sprawstwa zarzucanych mu czynów.

M. C. (2) stanął pod zarzutem dokonania w dniu 05 maja 2010 r. w miejscowości B., wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą – P. Z. zaboru w celu przywłaszczenia dysku przenośnego T. 255MB o wartości 144 zł, dwóch kart bankomatowych N. Bank, kart bankomatowych i kredytowych Banku (...), (...) Banku, Banku (...), M., M-Banku, a następnie czterokrotnego wypłacenia w tym samym dniu na terenie G. z bankomatu, przy użyciu uprzednio skradzionych kart pieniędzy w kwocie 3 000 złotych i tym samym spowodowanie strat w łącznej kwocie 3 510 złotych na szkodę M. K.. Przy czym wskazanej kradzieży M. C. (2) miałby się dopuścił po uprzednim otwarciu zamkniętych drzwi do mieszkania pokrzywdzonych za pomocą narzędzia typu wytrych, co uzasadniało zakwalifikowanie zarzucanego mu czynu z art. 279§l k.k. w zb. z art. 278§5 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

Nadto oskarżonemu zarzucono dokonanie w dniu 20 maja 2010 r. w miejscowości B. wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą – P. Z., po uprzednim dostaniu sę do wnętrza nie zamkniętego mieszkania, zaboru celu przywłaszczenia portfela z zawartością prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego na nazwisko M. W., dowodu rejestracyjnego pojazdu M. A o nr rej. (...), telefonu komórkowego N. (...)GB o nr (...) o wartości łącznej 1 300 złotych na szkodę D. W. i M. W., za zatem przestępstwa z art. 278§1k.k. w zb. z art. 275§1k.k. w zb. z art. 276k.k. w zw. z art. 11§2k.k.

Sąd mając zatem na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym, w szczególności treść depozycji P. Z., B. Z. i Z. W. (2), jak również ocenę wyjaśnień oskarżonego, zważył że brak jest możliwości, by przyjąć w sposób definitywny, iż M. C. (2) dopuścił się popełniania opisanych wyżej występków. W tym względzie w pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, iż Sąd za wiarygodne uznał wycofanie się przez P. Z. z obciążających oskarżonego wyjaśnień. Jak wielokrotnie podkreślano bowiem zarówno świadek, jak i M. C. (2) podali racjonalne powody, dla których P. Z. miałby interes w tym, by wbrew prawdzie wyjaśniać, że oskarżony jest współwinny czynów przypisanych mu wyrokiem wydanym w sprawie X K 284/11 tut. Sądu. Okoliczność, iż P. Z. miał powody, by bezpodstawnie oskarżyć M. C. (2) potwierdzili nadto inni słuchani w sprawie świadkowie – K. K. (3) i K. H.. Co więcej Sąd zważył, iż pomimo podjęcia wszelkich starać w tym zakresie nie powiodła się próba ustalenia personaliów osoby uwiecznionej na nagraniu z kamer monitoringu w czasie podejmowania pieniędzy z konta bankowego M. K.. W konsekwencji brak było podstaw, by uznać za Prokuratorem, że osoba tą był właśnie oskarżony M. C. (2), czynienie domniemań w tym zakresie nie tylko nie znajdowałoby żadnych podstaw w pozostałym zebranym w prawie materiale dowodowym (w szczególności wobec treści zeznań Pirat Z. w zakresie uznanym za wiarygodny), lecz przede wszystkim byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami postępowania karnego.

Powyższe doprowadziło do konstatacji, iż brak jest podstaw, do stwierdzenia, aby okoliczności sprawy i przeprowadzone w toku postępowania dowody uznać za wystarczający materiał, na którym Sąd mógłby oprzeć swoja merytoryczna decyzję uznając oskarżonego za winnego popełniania zarzucanych mu czynów. Biorąc zatem pod uwagę niemożność, z uwagi na wyczerpanie inicjatywy dowodowej, dokonania precyzyjnych ustaleń odnośnie tego, czy w dniu 05 maja 2010 roku M. C. (2) dopuścił się kradzieży z włamaniem, a w dniu 20 maja 2010 roku kradzieży w warunkach opisanych w stawianych mu zarzutach, czy też nie, w związku z treścią art. 5§2 k.p.k. Sąd, rozstrzygnął tę wątpliwości na korzyść M. C. (1). Sąd zważył bowiem, iż z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikają różne wersje wydarzeń, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji, co uzasadnia zastosowanie w niniejszej sprawie zasady in dubio pro reo i dalej , w oparciu o art. 17§1 pkt. 1 k.p.k. w zw. z art. 414§1 k.p.k., uniewinnienie M. C. (1) od popełnienia zarzucanych mu czynów.

Sąd zasądził również na rzecz obrońcy z urzędu oskarżonego adw. Z. W. (1) kwotę 1.918,80 zł, tytułem zwrotu nieopłaconych kosztów obrony oskarżonej w niniejszej sprawie.

W punkcie trzecim uzasadnianego wyroku, Sąd w związku z uniewinnieniem oskarżonego od zarzucanego mu czynu, kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.

Sędzia SR Joanna Jurkiewicz

Zarządzenia:

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień.

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć wnioskodawcy,

3.  przedłożyć z wpływem lub za 21 dni.

G., 12 września 2016 r.

Sędzia SR Joanna Jurkiewicz