Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 25/13

POSTANOWIENIE

Dnia 25 października 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska (spr.)

SO Elżbieta Kala

SR del. Wiesław Łukaszewski

Protokolant

sekr. sądowy Marzena Karpińska

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku: Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z udziałem: M. G.

o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej

na skutek apelacji uczestnika

od postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 27 listopada 2012r. sygn. akt XV Gzd 35/12

postanawia:

Oddalić apelację.

Sygn. akt VIII Ga 25/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 27 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy pozbawił M. G. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu na okres 3 (trzech) lat. Jednocześnie Sąd Rejonowy nakazał pobrać od uczestnika M. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych, od uiszczenia których zwolniony był wnioskodawca.

Postanowienie zostało wydane na wniosek wierzyciela uczestnika - Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - Oddziału w B., którego zaległe wierzytelności sięgały grudnia 2009 r. Ponadto wnioskodawca wskazał, że nie był on jedynym wierzycielem uczestnika, gdyż prowadzone było przeciwko niemu także postępowanie egzekucyjne przez komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu, nastąpił zbieg egzekucji sądowej i administracyjnej. Dłużnik nie złożył wniosku o ogłoszenie upadłości pomimo zaistnienia przesłanek niewypłacalności.

Uczestnik w odpowiedzi na wniosek ZUS wniósł o zawieszenie postępowania na okres 6 miesięcy, ewentualnie o oddalenie wniosku. Powołał się na fakt regulowania zadłużenia względem wierzycieli w miarę posiadanych możliwości. Podał też, że orzeczenie zakazu pozbawi go możliwości spłaty zadłużenia.

Sąd Rejonowy ustalił, że dłużnik prowadził działalność gospodarczą pod nazwą (...) od listopada 2004 r. Stan wymagalnych zobowiązań względem wierzyciela z tytułu składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych oraz ubezpieczenie zdrowotne wynosił około 90.000 zł za okres od grudnia 2009 r. Ponadto Sąd ustalił, że w związku z prowadzoną przez dłużnika działalnością powstało też zadłużenie względem: operatora sieci komórkowej (...) na kwotę ok. 7.000 zł, za okres od grudnia 2011 r. do marca 2012 r., Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w B. na kwotę ok. 55.0000 zł za okres od stycznia 2011 r. oraz (...) BANK na kwotę około 16.000 zł za okres od lipca 2012 r. Dłużnik spłacił zobowiązania wobec Dyrektora Izby Celnej w T. oraz (...) sp. z o.o. we W.. Ponadto podpisał ugodę z (...). Dłużnik nie złożył wniosku o zawarcie układu ratalnego z ZUS, gdyż nie posiada obecnie środków na dokonanie spłaty zobowiązań wymaganych do zawarcia układu. Jego miesięczny dochód wynosi 3-4 tysiące złotych, nie zatrudnia on pracowników. Nie składał wniosku o ogłoszenie upadłości, gdyż uważał, że jego problemy miały charakter przejściowy.

Powyższe ustalenia dokonane na podstawie przedłożonych przez wnioskodawcę dokumentów oraz zeznań uczestnika doprowadziły Sąd Rejonowy do wniosku, że pomimo zaistnienia podstawy do ogłoszenia upadłości M. G. nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku wynikającego z art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego. Obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości zaktualizował się wobec uczestnika z pewnością z początkiem 2011 r. W tym bowiem czasie uczestnik zaprzestał regulować zobowiązania wobec co najmniej dwóch wierzycieli (ZUS oraz Naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego w B.), a następnie kolejnych.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że podstawa do wydania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu w wymiarze od trzech do dziesięciu lat przewidziana w przepisie art. 373 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 ze zm. p.u.n.) opiera się na winie. Przesłanki orzeczenia na podstawie art. 373 ust. 1 pkt 1 Prawa upadłościowego i naprawczego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej zachodzą wobec osoby, która ze swej winy, będąc do tego zobowiązaną z mocy ustawy, nie złożyła w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości stosownego wniosku. Wina może przy tym przybrać postać umyślności lub wynikać z niedbalstwa osoby zobowiązanej do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie określonym w ustawie.

Sąd Rejonowy uznał, że uczestnik nie wykazał zaistnienia żadnej z sytuacji pozwalających uznać, że niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości było przez niego niezawinione, jak: np. obłożna choroba, czy wyjazd za granicę, jako niezależne od dłużnika sytuacje powodujące brak informacji o sytuacji stwarzającej obowiązek złożenia takiego wniosku. Natomiast podana przez dłużnika okoliczność - jego subiektywne przekonanie o tym, że problemy mają charakter przejściowy i sobie z nimi poradzi, nie mogła wyłączać winy w niedochowaniu spoczywającego na przedsiębiorcy obowiązku. Uczestnik nie udowodnił, że jego zaniechanie w złożeniu wniosku nie było wynikiem co najmniej niedbalstwa.

Ponadto Sąd Rejonowy zważył, że przy orzekaniu o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej brał pod uwagę skutki podejmowanych działań, w szczególności obniżenie wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa i rozmiar pokrzywdzenia wierzycieli (art. 373 § 2 p.u.n.). Niezłożenie wniosku o upadłość w ustawowym terminie prowadziło do pokrzywdzenia wierzycieli, jako ogółu, gdyż zwiększeniu ulegała suma wierzytelności. W przedmiotowej sprawie doszło powiększenia sumy zobowiązań, gdyż pojawiły się kolejne wierzytelności, a ponadto rosły odsetki od istniejących już kwot zadłużenia. Wierzyciele dochodzili swych należności, uiszczając koszty sądowe i egzekucyjne, tak więc musieli ponosić kolejne wydatki. Gdyby natomiast uczestnik złożył wniosek o upadłość

2

w ustawowym terminie, nie narażałby wierzycieli na uszczuplenie ich majątku, a już z pewnością zaspokojenie ich nastąpiłoby szybciej.

Sąd Rejonowy wskazał na funkcje sankcji w postaci zakazu prowadzenia działalności, która nie służy stosowaniu represji, lecz osiągnięciu celów ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu (tak: uchwała Sądu Najwyższego z 14 września 2005 r., sygn. akt III CZP 58/05). Ma ona m.in. odstraszać od zachowań, które stanowiłyby naruszenie prawa i zabezpieczać przed lekceważeniem prawnych rygorów prowadzenia działalności gospodarczej, zabezpieczać przed wyrządzeniem szkody wierzycielom, zabezpieczać prawa i wolności innych uczestników obrotu gospodarczego, a także zabezpieczać interesy wierzycieli na istniejącym jeszcze majątku przedsiębiorstwa. Ponadto sankcja ta ma zapobiegać powstawaniu sytuacji patologicznych, sprzyjających popełnianiu przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, stanowi też gwarancję dopełnienia obowiązku prowadzenia działalności w sposób zawodowy i profesjonalny, przy zachowaniu należytej staranności. Ma wreszcie powodować wyeliminowanie z obrotu gospodarczego osób, które nie są w stanie sprostać podstawowym wymaganiom prowadzenia działalności gospodarczej ustanowionym w interesie każdego z uczestników obrotu gospodarczego. Samo postępowanie ma chronić nie tyle interesy wierzycieli konkretnego dłużnika, ale interesy wszystkich uczestników obrotu prawnego (uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 lipca 2002 r., P 12/01, OTK ZU 2002, Nr 4A, poz. 50).

Przy orzekaniu o wymiarze zakazu, Sąd Rejonowy wziął pod uwagę rozmiar przedsiębiorstwa, liczbę wierzycieli i rozmiar ich pokrzywdzenia, a także stopień winy i na podstawie art. 373 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze orzekł wobec niego zakaz na okres trzech lat.

Sąd Rejonowy wskazał także, że nie było podstaw do oddalenia wniosku wierzyciela na podstawie art. 377 p.u.n., zgodnie z którym nie orzeka się zakazu, o którym mowa w art. 373 p.u.n., jeżeli postępowanie w tej sprawie nie zostało wszczęte w terminie roku od dnia umorzenia lub zakończenia postępowania upadłościowego albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości na podstawie art. 13, a gdy wniosek o ogłoszenie upadłości nie był złożony, w terminie trzech lat od dnia, w którym dłużnik obowiązany był taki wniosek złożyć. W dacie złożenia wniosku (7 sierpnia 2012 r.) nie upłynął trzyletni termin od powstania przesłanek ogłoszenia upadłości, które zaistniały na początku 2011 r.

W apelacji od powyższego postanowienia uczestnik zaskarżył je w całości zarzucając, że orzeczenie zakazu pozbawia go jakiejkolwiek możliwości pozyskania środków finansowych, które pozwoliłyby spłacić należności względem wnioskodawcy, poprzez kontynuację działalności gospodarczej. Wobec olbrzymich trudności w pozyskaniu pracy na podstawie umowy o pracę bądź w innej formie, poza tzw. „samozatrudnieniem", zaskarżone orzeczenie odebrało mu możliwość dalszego funkcjonowania w obrocie gospodarczym, a tym samym spłacenia wnioskodawcy.

3

Wskazując na powyższe, skarżący domagał się uchylenia postanowienia i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Wniósł też o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji uczestnik wskazał, że przez pierwsze pięć lat prowadzenia działalności gospodarczej w branży samochodowej nie miał żadnych zatorów płatniczych ani nieuregulowanych zobowiązań. Dopiero kryzys światowy od 2009 r. spowodował chwilowe kłopoty finansowe. Powołał się także na młody wiek (3 1 lat).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja uczestnika nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i wyczerpujący ustalił stan faktyczny sprawy. Ustalenia te Sąd odwoławczy przyjmuje za własne bez konieczności ich ponownego dokonywania.

Dłużnik nie wykazał żadnych nowych okoliczności pozwalających na odmienną ocenę przesłanek zastosowania sankcji z art. 373 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego niż dokonana przez Sąd Rejonowy. Nie zostały też skutecznie sformułowane zarzuty dotyczące wadliwości prowadzonego postępowania lub błędnej podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy dokonał wnikliwej oceny dowodów w postaci dokumentów złożonych przez uczestników oraz zeznań M. G., czemu dał wyraz w uzasadnieniu postanowienia. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów nie została skutecznie podważona, gdyż skarżący nie wykazał braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, czy też wykroczenia sądu we wnioskowaniu poza schematy logiki formalnej, czy też nieuwzględnienia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych wbrew zasadom doświadczenia życiowego.

Sąd Rejonowy dysponował materiałem dowodowym pozwalającym jednoznacznie stwierdzić, że niewypłacalność, rozumiana jako nie wykonywanie przez uczestnika jego wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego), istniała już od początku 2011 r. i utrzymuje się do dziś, czyli prawie trzy lata, podczas gdy wniosek o ogłoszenie upadłości nie został w ogóle złożony wskutek nieuzasadnionego przekonania uczestnika o przejściowym charakterze jego problemów finansowych. Przesądzenie tych okoliczności, które nie były kwestionowane przez skarżącego, świadczyło o spełnieniu przesłanek do ogłoszenia upadłości uczestnika i konieczności złożenia wniosku, o którym mowa w art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w uzasadnieniu słusznie ocenił i opisał stopień zawinienia uczestnika, jako niedbalstwo. Wyjaśnił także dlaczego nie zachodziły w tym wypadku okoliczności wyłączające winę w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Przyjęty najlżejszy stopień zawinienia, wobec braku podstaw do przypisania uczestnikowi winy umyślnej, decydował o zastosowaniu minimalnej sankcji - trzech lat

4

pozbawienia prawa prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto Sąd Rejonowy prawidłowo wziął pod uwagę przy orzekaniu zakazu rozmiar pokrzywdzenia wierzycieli, który oceniał w stosunku do okresu, kiedy zaistniały przesłanki do ogłoszenia upadłości uczestnika, tj. w 2011 r. Na tej podstawie słusznie ocenił, że już po wystąpieniu konieczności złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, były zaciągane kolejne niespłacone zobowiązania, a ponadto rosły odsetki za opóźnienie w zapłacie niespłaconych w terminach należności.

Podzielić jednocześnie należało trafnie przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wywody Trybunału Konstytucyjnego zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 lipca 2002 r. (sygn. akt P 12/01, OTK ZU 2002, Nr 4A, poz. 50) wskazujące na funkcje orzeczonej wobec uczestnika sankcji. Zastosowanie przez Sąd Rejonowy wobec uczestnika sankcji eliminującej go z obrotu gospodarczego, jako osoby, która nie była w stanie sprostać wymaganiom stawianym wobec osób prowadzących działalność gospodarczą Sąd odwoławczy ocenił jako decyzję uzasadnioną okolicznościami przedmiotowego przypadku.

Uczestnik nie zachował podstawowych reguł ostrożności wymaganych od osoby prowadzącej działalność gospodarczą, która powinna w taki sposób zorganizować przedsiębiorstwo, by działało w sposób nie narażający pozostałych uczestników obrotu gospodarczego na pokrzywdzenie. Nadto mógł i powinien przewidzieć ujemne skutki swojego postępowania. Osoby prowadzące działalność muszą bowiem posiadać kwalifikacje zawodowe i przestrzegać określonych wzorów zachowań. Natomiast osoby, które takich kwalifikacji nie posiadają winny być z obrotu gospodarczego wyłączone. Nie zachowując rygorów związanych z obowiązkiem zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, uczestnik nie powinien prowadzić własnej działalności ani sprawować funkcji zawiązanych z zarządzeniem w spółkach, gdyż ich działanie narusza interesy wierzycieli, a także interesy wszystkich uczestników obrotu prawnego.

Z uwagi na powyższe funkcje zastosowanej sankcji, nie mogły natomiast zostać uwzględnione argumenty powołane przez uczestnika, jak jego wiek, czy też trudności w znalezieniu pracy na podstawie umowy o pracę. Skoro Sąd Rejonowy dysponował materiałem dowodowym pozwalającym jednoznacznie stwierdzić, że niewypłacalność, rozumiana jako nie wykonywanie przez uczestnika wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego), istniała od 2011 r. do dziś, podczas gdy wniosek o ogłoszenie upadłości nie został złożony, to okoliczności te stanowiły o winie uczestnika. Działanie polegające na utrzymywaniu nierentownej działalności, powodowało powstawanie nowych zobowiązań, których dłużnik nie był w stanie spłacić.

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc.

5