Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ka 158/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Beata Janicz

Sędziowie: SO Katarzyna Wróblewska

SO Bogusław Orzechowski (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Elżbieta Łopacińska

Przy udziale Prokuratora: Wiesława Kwiatkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2013 r.

sprawy K. P.

oskarżonego z art. 158§1kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa

z dnia 4 grudnia 2012 r. sygn. akt III K 1121/11

wyrok w zaskarżonej części odnoszącej się do oskarżonego K. P. utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną; zasadza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty za II instancję oraz pozostałe koszty sądowe postępowania odwoławczego.

Sygn. akt X Ka 158/13

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wyrokiem z dnia 4 grudnia 2012 r. (sygn. akt III K 1121/11) uznał oskarżonego K. P. za winnego tego, że w dniu 2 października 2011 r. na terenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego CSK MSWiA przy ul. (...) w W., działając wspólnie i w porozumieniu z Ł. K. i M. K. poprzez uderzenia pięścią w głowę i w tułów, szarpanie i popychanie, dokonali pobicia A. G. powodując u niego obrażenia ciała w postaci urazu głowy bez utraty przytomności, ranę wargi dolnej oraz barku lewego i K. S., powodując u niego uraz głowy bez utraty przytomności i powierzchowne otarcia, przez co narazili ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. popełnienia czynu z art. 158 §1 kk i za to na wymienionej podstawie skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 §1 i 2 kk oraz art. 70 §1 pkt. 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata. Nadto w okresie próby na podstawie art. 73 §1 kk oddał oskarżonego pod dozór kuratora sądowego oraz obciążył go kosztami sądowymi postępowania w części nań przypadającej.

Apelację od wyroku sądu I instancji wniósł obrońca oskarżonego K. P. zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 115 § 10 kk poprzez bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony K. P. jest sprawcą młodocianym, podczas gdy sąd ustalił, że w chwili popełnienia czynu ww. oskarżony miał ukończone 23 lata, a w czasie orzekania w sądzie pierwszej instancji miał ukończone 24 lata,

2.  rażące naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść wyroku, a to jest:

a)  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 i 424 § 1 k.p.k. poprzez dowolną, sprzeczną z zasadą in dubio pro reo i nie odzwierciedloną w uzasadnieniu wyroku analizę materiału dowodowego, skutkującą przyjęciem, że oskarżony K. P. działał w zamiarze bezpośrednim udziału w pobiciu, podczas gdy jego postawa w czasie zdarzenia, w szczególności fakt, że zachowywał się cały czas biernie i miał ręce w kieszeniach w żadnym stopniu nie koresponduje z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym,

b)  art. 92, 410 oraz 7 kpk które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, poprzez oparcie orzeczenia jedynie na części okoliczności ujawnionych w postępowaniu, a w konsekwencji dokonanie dowolnej oceny dowodów poprzez przyznanie waloru wiarygodności zeznaniem świadków, pomimo występowania pomiędzy nimi sprzeczności, w szczególności co do zachowania oskarżonego K. P. w trakcie zdarzenia, przy jednoczesnej odmowie uznania za wiarygodne wyjaśnień oskarżonych i zeznań świadka M. K., co spowodowało błędne ustalenie przez Sąd I instancji, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn,

c)  art. 7 i 410 i 424 § 1 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez nieuzasadnioną i nie odzwierciedloną w uzasadnieniu wyroku odmowę przyznania prymatu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego K. P. przez Sąd - bez racjonalnych, logicznych i przekonujących powodów odmowy dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego lecz poprzez niejasne i nieznajdujące potwierdzenia w materiale dowodowym twierdzenia, że oskarżony K. P. wykazuje „postawę adaptacyjną" oraz „nadmierną grzeczność", co miało wpływ na treść wyroku poprzez bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn,

d)  art 391 § 1 k.p.k. polegające na nie wyczerpaniu przez Sąd inicjatywy dowodowej poprzez niewyjaśnienie przez Sąd zachodzących sprzeczności po odczytaniu na rozprawie głównej zeznań świadka W. J. złożonych przez niego w postępowaniu przygotowawczym, co miało wpływ na treść wyroku, bowiem Sąd na podstawie zeznań tego świadka dokonał ustaleń faktycznych w zakresie przypisanego oskarżonemu czynu,

e)  art. 6 w zw. z art. 394 §1 k.p.k. polegające na nieodczytaniu w toku rozprawy z dnia 27 XI 2012 roku protokołu z wywiadu kuratorskiego, pomimo zgłoszenia stosownego żądania przez obrońcę oskarżonego, w sytuacji, kiedy, z uwagi na wadliwe działanie administracji Sądu, obrońca, pomimo zachowania należytej staranności, nie miał możliwości zapoznać się z ww. dokumentem przed terminem rozprawy,

f)  art. 5 § 2 k.p.k. polegające na rozstrzygnięciu wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, w tym w szczególności wątpliwości dotyczących jego udziału w zdarzeniu pojawiających się w związku z niewyjaśnionymi przez Sąd znacznymi różnicami w przebiegu zdarzeń opisanymi odmiennie przez Pokrzywdzonych, pielęgniarki i osoby zaklasyfikowane jako sprawcy czynu oraz wątpliwościami odnośnie przyznania się oskarżonego K. P. do winy,

g)  naruszenie prawa oskarżonego do rzetelnego procesu w rozumieniu art. 14 Międzynarodowego Paktu Prawa Obywatelskich i Politycznych oraz art. 6 Konwencji o Ochronie Praw i Podstawowych Wolności Człowieka.

W konkluzji obrońca wnosił w apelacji o uchylanie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie apelacyjnej obrońca i oskarżony popierali wniesioną apelację a prokurator wnosił o jej nieuwzględnienie i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy jest oczywiście bezzasadna.

Na wstępie należy podnieść, iż Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny przeprowadzonych w toku rozprawy głównej dowodów. Zdaniem Sądu Okręgowego jest ona wszechstronna i prawidłowa. W żadnym wypadku nie wykracza poza granice oceny swobodnej. Uwzględnia zarówno zasady logicznego rozumowania, jak również życiowe doświadczenie. Ustalenia faktyczne będące jej wynikiem znajdują pełne oparcie w materiale dowodowym i nie zawierają błędów. Należy podkreślić, iż sąd I instancji miał na względzie i szczegółowo analizował wszystkie ujawnione w toku rozprawy głównej okoliczności, zarówno te, które przemawiały na niekorzyść oskarżonego, jak też przemawiające na jego korzyść. Nie zostały pominięte żadne istotne części materiału dowodowego, które stały się podstawą wyrokowania. Nie budzi zastrzeżeń sądu odwoławczego argumentacja uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W sposób przekonujący wyczerpująco przedstawia motywy wydania wyroku skazującego K. P..

Przechodząc do zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy należy zauważyć, iż większość z nich (pkt.2 a, b, c, f) dotyczy sądowej oceny dowodów przeprowadzonych w toku rozprawy głównej. Ta część apelacji ma w ocenie sądu odwoławczego charakter zdecydowanie polemiczny. Jest oczywiste, że sąd meriti dokonując ustaleń faktycznych bierze pod uwagę całokształt okoliczności wynikających z ujawnionego materiału dowodowego. Ustalenia faktyczne musi cechować logika zdarzeń. Z tego względu bardzo rzadko są oparte na relacji jednej osoby, zwłaszcza gdy w zdarzeniu bierze udział wiele osób. Nie można zatem domagać się ustaleń wynikających w całości z zeznań tego czy innego świadka. Relacje wielu osób wzajemnie się weryfikują i z tego względu ustalony obraz zdarzeń jest bardziej obiektywny. W niniejszej sprawie pokrzywdzeni zostali pobici przez ściśle określonych sprawców, którzy za sprawą K. P. wtargnęli na teren szpitala. Z relacji osób tam przebywających wynika niezbicie udział wyżej wymienionego w pobiciu A. G. i K. S.. Skarżący zdaje się przemilczać w apelacji argumentację sądu I instancji wyjaśniającą dlaczego przypisał oskarżonemu K. P. udział w pobiciu.

Trzeba zatem powtórzyć, że „do przyjęcia udziału w bójce lub pobiciu nie jest konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Do przyjęcia uczestnictwa w bójce lub pobiciu wystarczy świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi” (k.296). Dalej: „udziałem w pobiciu jest każda forma kierowanego wolą udziału w grupie napastniczej, bowiem obecność każdego jej uczestnika zwiększa przewagę napastników i przez to ułatwia im dokonanie pobicia, zadawania razów, a wzmaga niebezpieczeństwo nastąpienia skutków w zdrowiu ofiar” (k.297). Te zaczerpnięte z orzecznictwa sądów tezy jasno dowodzą, że zachowanie oskarżonego K. P. - które niezwykle trafnie scharakteryzowała świadek J. S., jako „zachowanie przysłowiowego koguta” - wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 158 §1 kk. Oskarżony ten w jednoznaczny sposób zagrzewał swoich kolegów do walki a niechętnego tej awanturze J. C. wyprowadził poza teren zdarzenia. Sugestia skarżącego, aby uznać K. P. za stojącego z rękoma w kieszeniach biernego obserwatora zajścia jest nie do przyjęcia.

Pozostałe zarzuty apelacji daleko odbiegają od racjonalnego oglądu sprawy.

Zarzut naruszenia art. 115 §10 kk (pkt. 1) jest całkowicie pozbawiony podstaw faktycznych, gdyż jest oczywiste, że sąd I instancji nie traktował oskarżonego K. P. jako sprawcy młodocianego. Wystarczy zwrócić uwagę na podstawę prawną orzeczenia o zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności – art. 69 §1 i 2 kk oraz art. 70 §1 pkt. 1 kk, jak również orzeczenia o dozorze kuratora – art. 73 §1 kk. Skarżący wykorzystał po prostu do sformułowania tego zarzutu oczywistą omyłkę pisarską sądu I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 301).

Zdaniem sadu odwoławczego nie miało żadnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku nieodczytanie wywiadu środowiskowego kuratora sadowego o oskarżonym (zarzut z pkt. 2 e). Obrońca nie wyjaśnił zaś o jakie elementy obrony mogło w tym przypadku chodzić i jak treść wywiadu mogła wpłynąć na ustalenia faktyczne sądu w sytuacji gdy sąd ją znał.

Zeznania świadka W. J. (zarzut z pkt.2 d) sąd I instancji ocenił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k.292). Wskazał tam, że jego zdaniem bardziej dokładne i spójne są zaznania z postępowania przygotowawczego, co wynikało zresztą z oświadczenia zeznającego świadka. Trudno dostrzec jakikolwiek błąd w tego rodzaju stanowisku.

Zarzut apelacji sformułowany w pkt. 2 g jest w znacznej mierze niezrozumiały. Nie sposób bowiem zrozumieć upatrywania naruszenia prawa oskarżonego do rzetelnego procesu w fakcie sprostowania protokołów rozprawy, gdyż jest to właśnie instytucja o niewątpliwym charakterze gwarancyjnym, wzmacniająca rzetelność procesu.

Kara orzeczona względem oskarżonego nie nosi znamion rażącej surowości, zwłaszcza że został zastosowany środek probacyjny w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności.

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł, jak w części dyspozytywnej swego wyroku, obciążając oskarżonego kosztami sądowymi postępowania odwoławczego na podstawie art. 636 §1 kpk.