Pełny tekst orzeczenia

X Ka 5/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:SSO Krzysztof Chmielewski (spr.)

Sędziowie: SO Bogusław Orzechowski

SO Arkadiusz Tomczak

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Matuszczak

przy udziale Prokuratora Marka Orzechowskiego

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2014 r.

sprawy K. K.

oskarżonego o przestępstwo z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Piasecznie

z dnia 20 września 2013 r., sygn. akt II K 392/11

orzeka:

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną; kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt X Ka 5/14

UZASADNIENIE

K. K. został oskarżony o to, że w dniu 30 czerwca 2009 r. w miejscowości Ł. ul. (...), gm. L., woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadził M. A. w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy sprzedaży telefonu komórkowego (...) o wartości 910 zł wystawionego na aukcji internetowej nr (...) na portalu (...) i po przelaniu przez pokrzywdzonego na wskazane konto o nr (...) założonego w Banku (...) S.A. z siedzibą we W. kwoty 910 zł nie dostarczył mu przedmiotu transakcji powodując straty 910 zł na rzecz M. A., tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 20 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Piasecznie II Wydział Karny, sygn. akt II K 392/11:

1.  oskarżonego K. K. uniewinnił od popełnienia czynu z art. 286 § 1 k.k.;

2.  na podstawie art. 632 pkt. 2 k.p.k. zwolnił oskarżonego z ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od wyroku na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. wniósł prokurator, zaskarżając powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego K. K.. Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k., wyrokowi temu zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w zakresie uznania, że zebrane w sprawie dowody nie uzasadniły dostatecznie podejrzenia popełnienia przez oskarżonego czynu opisanego w art. 286 § 1 k.k. poprzez wyciągnięcie wadliwych wniosków, opartych na nieprawidłowej argumentacji, podczas gdy ich prawidłowa analiza prowadzi do przeciwnego wniosku, a mianowicie, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu.

2.  obrazę przepisów postępowania mogących mieć wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 424 k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, poprzez uznanie za niewiarygodne złożonych w toku postępowania przygotowawczego i sądowego zeznań pokrzywdzonego M. A. oraz świadka M. Z. oraz uznania w pełni za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego oraz świadka J. B., podczas gdy podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania ocenianych swobodnie, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego

Na mocy art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. apelujący wniósł uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Pierwszej instancji

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora nie zasługuje na uwzględnienie, a argumenty w niej podniesione są bezzasadne w stopniu oczywistym.

Analiza zebranego materiału dowodowego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest prawidłowe, a oskarżony swoim zachowaniem nie wypełnił znamion zarzucanego mu przestępstwa wyczerpującego dyspozycję z art. 286 § 1 k.k.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a całość zebranego w sprawie materiału poddał wszechstronnej ocenie, zgodnej z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Tak dokonana ocena dowodów, jako swobodna, ale nie dowolna pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy w pełni bezstronnie i obiektywnie rozważył wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, a rozważania te zostały poparte stosowną i przekonującą argumentacją (art. 4 k.p.k.). Podstawę wyroku, zgodnie z art. 410 k.p.k., stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Uzasadnienie sporządzone przez Sąd Rejonowy wyraźnie wskazuje, jakie fakty sąd uznał za udowodnione i na jakich oparł się dowodach, stąd uznać należy, że spełnia ono wymogi określone w art. 424 k.p.k. Zarzuty apelacji stanowią wyłącznie dowolną polemikę z prawidłowymi ustaleniami sądu I instancji. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku tylko wówczas jest słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może sprowadzać się jedynie do odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu, jakich uchybień, w świetle wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, dopuścił się Sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Tego wymogu apelacja nie spełnia. Tym wszystkim wymogom, wbrew stanowisku apelujących, Sąd Rejonowy sprostał.

Postępowanie dowodowe jest kompletne i nie wymaga uzupełnienia. Pisemne uzasadnienie wyroku zostało sporządzone z dużą starannością i z całą pewnością spełnia ono wymogi określone w art. 424 k.p.k. Nie doszło do obrazy art. 4, 7 i 410 k.p.k., gdyż sąd orzekający nie pominął w dowolny sposób części dowodów, lecz po prostu z przyczyn szczegółowo omówionych uznał za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego i oparł się na pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że słusznie sąd I instancji ustalił, iż w sprawie brak jest jednoznacznych dowodów na popełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Materiał dowodowy w postaci zeznań świadków w osobie J. B., częściowo M. Z. i M. A., a także dokumentów zgromadzonych w sprawie nie pozwolił na przypisanie oskarżonemu zarzucanego mu czynu. Sąd Rejonowy szczegółowo uzasadnił, z jakich przyczyn oparł ustalenia faktyczne na wskazanych powyżej dowodach i rozważania w tym względzie zyskały pełną aprobatę Sądu Okręgowego.

Wbrew twierdzeniom skarżącego nie sposób ma podstawie okoliczności podmiotowych, jak i przedmiotowych czynu stwierdzić by po stronie oskarżonego istniał zamiar popełnienia oszustwa na szkodę M. A..

W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do stwierdzenia, że K. K. miał zamiar dokonania oszustwa. Z korespondencji przesłanej przez użytkownika konta na portalu (...) posługującego się nazwą (...) nie sposób stwierdzić by to właśnie oskarżony kontaktował się w formie elektronicznej z pokrzywdzonym, tym bardziej że wystawianiem przedmiotów na aukcjach internetowych zajmował się w tamtym czasie, wykorzystując wspomniane konto także J. B., co potwierdził świadek, jak i oskarżony. W kontekście ustalenia zamiaru warto przytoczyć fakt późniejszej rozmowy telefonicznej pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym, z której wynikało, że K. K. nie posiadał wiedzy o tym, że telefon jeszcze nie został przesłany kupującemu, dlatego też odesłał pokrzywdzonego do J. B., jako osoby nadzorującej aukcję i sprzedaż telefonu celem wyjaśnienia sytuacji. W świetle niebudzącej żadnych wątpliwości i niekwestionowanej formy współpracy pomiędzy K. K. a J. B. w sprzedaży sprzętu elektronicznego przez Internet, nie sposób kategorycznie stwierdzić by to właśnie oskarżony wystawił telefon na sprzedaż, monitorował aukcję, pobrał pieniądze nie przesyłając zakupionego telefonu. Świadek J. B. w sposób dość dokładny i spójny przedstawił okoliczności współpracy z oskarżonym Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw by zdyskredytować zeznania świadka i stwierdzić, że ustalenia Sądu Rejonowego dokonane na ich podstawie są błędne.

O zamiarze oskarżonego nie mogą przesądzać zeznania świadka M. Z. – znajomej oskarżonego, a w tamtym czasie dziewczyny J. B.. Informacje o stanie technicznym aparatu telefonicznego, co sama świadek potwierdziła, pozyskała z „opowiadań” (takim stwierdzeniem świadek się posłużyła). M. Z. nie widziała telefonu, nie wiedziała kto zajmuje się jego sprzedażą czy oskarżony czy J. B.. Świadek ostatecznie nie potwierdziła czy przekazała pieniądze przelane na jej konto bankowe przez M. A. oskarżonemu (k.266v). Brak jest także podstaw do stwierdzenia by świadek była zaangażowana w wyjaśnianie sytuacji w związku z nieprzesłaniem telefonu kupującemu. Świadek wprawdzie posiadała ogólną wiedzę, o tym że oskarżony prowadził negocjacje z pokrzywdzonym co do formy rekompensaty, jednakże nie musiała i jak wynika to z materiału dowodowego nie uczestniczyła aktywnie w przekazaniu pieniędzy np. poprzez przelanie pieniędzy, udostępnienie konta internetowego. Z tego powodu nie można stwierdzić by świadek posiadała jakiekolwiek informacje o tym czy oskarżony zamierzał lub przekazał pieniądze pokrzywdzonemu, co z kolei nie może przeświadczać o zamiarze.

Nie sposób także zgodzić się ze skarżącym, że konto bankowe M. Z. było wykorzystywane przez oskarżonego jako stałe konto transakcyjne dla aukcji prowadzonych przez oskarżonego. Z zeznań J. B. i wyjaśnień oskarżonego K. K. wynika, że konto na portalu allegro.pl było także wykorzystywane przez J. B., który wystawiał przedmioty należące do oskarżonego. Zgodnie z ustaleniami i przyjętą praktyką pieniądze z zakończonych aukcjach miały być przekazywane na konto żony oskarżonego. Trudno jest się zatem przychylić się do wskazanego powyżej stanowiska apelującego, ponieważ przeczy temu analiza dokumentów z kart 52 – 62, z których nie wynika, że wpłaty były wykonywane w związku z prowadzonymi sprzedażami internetowymi przez oskarżonego. Nie ma to także odzwierciedlenia w danych przesłanych przez (...) Sp. z o.o. w P.. Z wydruków bankowych wynika wprost, że na rachunek M. Z. przelano pieniądze (kwotę 910 zł) tylko w związku ze sprzedażą telefonu M. A.. Zaakceptowanie stanowiska prokuratora byłoby zbyt daleko idące. Przyjmując nawet, że gdyby konto bankowe M. Z. było udostępnione kupującym allegro.pl dla wpłat to zestawiając daty wskazanych przez prokuratora dat transakcji i ich zaksięgowań zauważyć należy, że były dokonane na przełomie lipca i czerwca 2009 r., a zatem po tym jak J. B. mógł w sposób celowy zamiast dotychczasowego numeru konta podać inny, należący do jego znajomej, w miejsce dotychczasowego (należącego do żony K. K.).

W ocenie Sądu II instancji twierdzenia skarżącego co do zaniechania inicjatywy dowodowej poprzez nieprzesłuchanie świadka P. B. i nieskonfrontowanie zeznań świadka M. Z. i J. B. jest zupełnie bezzasadny. W tym miejscu jeszcze raz należy przypomnieć, że to obowiązkiem prokuratora było takie zgromadzenie dowodów, by w sposób niebudzący wątpliwości ustalić sprawstwo oskarżonego. Oskarżony natomiast nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności. Oskarżyciel publiczny nie sprostał w niniejszej sprawie udowodnieniu winy oskarżonego, nie wykazał się też inicjatywą dowodową podczas postępowania sądowego. Także w apelacji nie zostały zawarte wnioski dowodowe, które ewentualnie mogłyby potwierdzić twierdzenia zawarte w akcie oskarżenia. Sąd Okręgowy, w przypadku wniesienia apelacji na niekorzyść oskarżonego, związany jest granicami środka zaskarżenia, w tym także zarzutami podniesionymi w apelacji. Inicjatywa dowodowa sądu odwoławczego, zwłaszcza w przypadku zaskarżenia wyroku uniewinniającego, jest zatem ściśle ograniczona. Podkreślić należy, że Sąd orzekający ma obowiązek przeprowadzenia z urzędu dowodów, jeżeli uzna je za potrzebne. Jeśli natomiast zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzna za wystarczający, pozwalający mu na usunięcie wszelkich wątpliwości oraz wydanie rozstrzygnięcia w sprawie, zbędnym jest mnożenie przeprowadzanych dowodów i przewlekanie toczącego się postępowania.

Reasumując, w przedmiotowej sprawie, prawidłowo Sąd Rejonowy ustalił, że zgromadzony materiał dowodowy jest niewystarczający dla przypisania oskarżonemu sprawstwa zarzucanego mu przestępstwa. Wobec braku zarzutów w apelacji prokuratora odnośnie konieczności uzupełnienia postępowania dowodowego, niemożliwe było działanie w tym zakresie przez Sąd Okręgowy z urzędu.

Z tych względów, zaskarżony wyrok, jako słuszny, należało utrzymać w mocy.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. kosztami postępowania odwoławczego obciążono Skarb Państwa.