Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ka 70/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 marca 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący SSO Katarzyna Wróblewska
Sędziowie: SO Arkadiusz Tomczak

SR (del.) Iwona Strączyńska (spr.)

Protokolant st. sekretarz sądowy Agnieszka Ryba

przy udziale prokuratora Małgorzaty Herter - Dziurzyńskiej

po rozpoznaniu w dniu 06 marca 2013 roku

sprawy K. B. (1)

oskarżonego z art. 278§1 kk w zw. z art. 64§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia z dnia 24 października 2012 roku, sygn. akt V K 672/12

orzeka

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

wymierza oskarżonemu kwotę 120,00 (sto dwadzieścia) złotych opłaty za II instancję oraz obciąża go pozostałymi kosztami postępowania odwoławczego należnymi Skarbowi Państwa.

Sygnatura akt X Ka 70/13

UZASADNIENIE

K. B. (1) został oskarżony o to, że:

w dniu 6 czerwca 2012 roku w W. w restauracji (...) przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z O. B. zabrał w celu przywłaszczenia mienia teczkę skórzaną z zawartością telefonu komórkowego (...) wraz z kartę SIM, dwóch modemów internetowych marki (...), pamięci przenośnej (...), słuchawek do telefonu, gazet i kalendarza o łącznej wartości 300 złotych na szkodę T. R. przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, tj. o popełnienie czynu z art. 278 § l k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wyrokiem z dnia 24.10.2012 roku (sygnatura akt V K 672/12 ) w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu w akcie oskarżenia uznał K. B. (1) za winnego tego, że:

w dniu 6 czerwca 2012 roku w W. w restauracji (...) przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z O. B. zabrał w celu przywłaszczenia teczkę skórzaną z zawartością telefonu komórkowego (...) wraz z kartę SIM, dwa modemy internetowe marki (...), pamięć przenośną (...), słuchawki do telefonu, gazety i kalendarz o łącznej wartości 300 złotych na szkodę T. R. przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności w rozmiarze co najmniej 6 miesięcy orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowiecki sygn. II K 109/09, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art. 278 § l k.k. w zw. z art. 64 § l k.k. i za to, na podstawie art. 278 § l k.k. w zw. z art. 64 § l k.k. skazał oskarżonego i wymierzył mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności. Nadto orzekł o kosztach postępowania.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył obrońca oskarżonego K. B. (1).

Adw. P. W. - obrońca oskarżonego K. B. (1) zaskarżył przedmiotowe orzeczenie w całości, w apelacji obrońca podniósł, że Sąd dopuścił się:

- obrazy przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 278 § l k.k., gdyż w jego ocenie oskarżony nie dokonał zaboru rzeczy ruchomych należących do pokrzywdzonego;

- obrazy przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 kpk i art.410 kpk, która mogła mieć wpływ na treść wyroku, przez dowolne przyjęcie, że wartość skradzionych rzeczy wynosi 300 złotych, jedynie na podstawie szacunków pokrzywdzonego;

- naruszenia przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 424§ l pkt 1 kpk poprzez nie wskazanie przez Sąd I instancji na jakich dowodach oparł się, wskazując, że wartość skradzionych rzeczy wynosi 300 złotych;

- naruszenia przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia, tj. art.193§1 kpk, poprzez niezasięgnięcie opinii biegłego, w celu stwierdzenia rzeczywistej wartości skradzionych przedmiotów, która to okoliczność ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na podstawie art. 427 § l kpk i art. 437 § 1 k.p.k. obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego K. B. (1) jest nieuzasadniona i jako taka nie może być uwzględniona.

Już sama treść zarzutów apelacyjnych świadczy o tym, że apelacja skarżącego ma typowo polemiczny charakter.

Bezzasadny jest podnoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 278§1 kk. Sąd Okręgowy w pełni podziela, wyrażone w uzasadnieniu i poparte orzecznictwem Sądu Najwyższego, stanowisko Sąd I instancji, że skórzana torba z zawartością, należąca do T. R. nie została przez niego zagubiona, gdyż pozostawała w miejscu dla niego wiadomym i gdyby nie zachowanie oskarżonego i osoby, z którą działał on wspólnie i porozumieniu, pokrzywdzony mógłby ją zabrać w miejsce, w którym przebywał, czyli do stolika do którego się przesiadł. Całkowicie nietrafne i pozbawione logiki jest, więc stwierdzenie obrońcy, że pokrzywdzony pozostawiając swoją torbę przy stoliku, przy którym siedział w restauracji i przenosząc się do drugiego stolika, w tej samej restauracji, nie miał zamiaru jej zabrania.

Poza tym podjęta w apelacji próba wykazania, że sąd pierwszej instancji poczynił dowolne ustalenia w zakresie ustalenia wartości skradzionych T. R. przedmiotów stanowi jedynie odmienną ocenę zebranego materiału dowodowego, ale tym samym nie podważa przecież trafności zaskarżonego wyroku. Ponadto zarzuty apelacji w tej kwestii są wewnętrznie sprzeczne, gdyż raz skarżący podnosi, że Sąd I instancji ustalił wartość przedmiotów skradzionych pokrzywdzonemu jedynie na podstawie jego szacunków, a w następnym punkcie podnosi, że tenże Sąd nie wykazał na jakich dowodach opierał się ustalając wartość skradzionych pokrzywdzonemu przedmiotów, gdy w uzasadnieniu Sąd I instancji wyraźnie stwierdza, że w pełni daje wiarę zeznaniom pokrzywdzonego, a wiec i jego twierdzeniom co do wartości skradzionych przedmiotów.

Wbrew zawartym w apelacji stwierdzeniom Sąd I instancji swoje ustalenia faktyczne w sprawie oparł na wszechstronnej i precyzyjnej analizie zebranych dowodów. Przy tej analizie Sąd orzekający nie uchybił żadnej z zasad procesowych określonych treścią art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy był w pełni uprawniony do dania wiary zeznaniom pokrzywdzonego T. R., że wartość skradzionych mu przedmiotów wynosi 300 złotych. W ocenie Sądu odwoławczego wartość ta z całą pewnością nie jest zawyżona. Takie fakty jak ceny telefonów, modemów, pamięci przenośnej, czy słuchawek do telefonów są powszechnie znane i nie wymagają opinii biegłego. Podkreślenia wymaga fakt, że podana przez pokrzywdzonego wartość jest wartością minimalną, szczególnie, że były to służbowe rzeczy T. R.. Uwzględniając ceny telefonów komórkowych (...) na portalach internetowych można stwierdzić, że wartość samego telefonu przekracza 300 złotych, więc mając na uwadze fakt, że apelacja jest wniesiona tylko na korzyść oskarżonego, przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd nie mógłby czynić ustaleń na niekorzyść oskarżonego. Ponadto z całą pewnością o wartości skradzionych rzeczy nie może świadczyć kwota 190 złotych, jaką pokrzywdzony w rozmowie telefonicznej, zgodził się zapłacić za odzyskanie swoich rzeczy. Sam skarżący podnosił, że miało to być znaleźne, a zgodnie z przepisami prawa cywilnego znaleźne stanowi 10% wartości rzeczy.

Generalnymi zarzutami wniesionej przez skarżącego apelacji było stwierdzenie, że Sąd orzekający w dowolny sposób przyjął, że oskarżony dopuścili się popełnienia przypisanego mu czynu i nie ustalił wartości skradzionych przedmiotów.

Okoliczności te były szczegółowo analizowane przez Sąd Rejonowy i Sąd Okręgowy w pełni przychyla się do tych rozważań i wniosków z nich wywiedzionych – vide k. 126 - 135 akt.

Analiza wszystkich dowodów zebranych w sprawie prowadzi do wniosku, że Sąd Rejonowy zasadnie poczynił ustalenie w kwestii odpowiedzialności oskarżonego w zakresie mu przypisanym, respektując przy tym dyspozycję art. 5 § 2 kpk, nakazującą rozstrzygać nie dające się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego.

Przywołania w tym kontekście – w ocenie Sądu Okręgowego – wymaga znane stanowisko judykatury, mianowicie :

Ustalenia faktyczne wyroku tylko wtedy nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia - tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie.

( vide Wyrok Sądu Najwyższego z 05.09.1974r., II KR 114/74, OSNKW 1975,Nr 2, poz. 28; oraz Wyrok Sądu Najwyższego z 11.02.2004r. , IV KK 323/03, niepubl.)

Niewątpliwie Sąd Odwoławczy może odmiennie niż sąd pierwszej instancji ocenić materiał dowodowy, ale wtedy musi on uwzględnić obowiązującą w polskim procesie karnym zasadę bezpośredniości w kontakcie sądu z dowodami, która sprzyjać ma właśnie dokonywaniu poprawnych ocen w tym zakresie oraz to, że w postępowaniu odwoławczym dowodów – co do zasady – nie przeprowadza się.

Niemniej jednak Sąd Odwoławczy może owej odmiennej oceny dokonać jedynie wtedy, gdy w sposób oczywisty ocena dokonana przez sąd I instancji ma charakter dowolny, nie jest oparta na całokształcie materiału dowodowego lub narusza zasady prawidłowego rozumowania albo wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego - a żadna z powyższych okoliczności w przekonaniu Sądu Odwoławczego w niniejszej sprawie nie zachodzi. (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z 19.02.2003r., V KK 119/02, niepubl.; oraz Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 11.02.2004r. , II AKa397/03, OSAB 2004, Nr 2 , poz. 33)

Reasumując: Sąd Odwoławczy podziela w pełni pogląd Sądu I instancji zarówno co do ustalenia stanu faktycznego, oceny dowodów oraz przyjętej kwalifikacji.

W trakcie kontroli odwoławczej Sąd nie dopatrzył się zaistnienia w tej sprawie bezwzględnych przesłanek odwoławczych określonych w art. 439 k.p.k.

O kosztach orzeczono stosownie do obowiązujących w tej mierze przepisów, i tak: za instancję odwoławczą podstawą orzeczenia był art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.