Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 163/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maryla Domel-Jasińska

Sędziowie:

SA Roman Kowalkowski

SO del. Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.)

Protokolant:

stażysta Ewelina Gruba

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa T. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w S.

z dnia 30 listopada 2015 r. sygn. akt I C 302/13

I. zmienia zaskarżony wyrok:

a. w punkcie 3 (trzecim), w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty;

b. w punktach 4 (czwartym) i 5 (piątym), w ten sposób, że uchyla zawarte w nich rozstrzygnięcia i ustala, że powódka wygrała proces w 69 %, zaś pozwany w 31% oraz pozostawia szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w S.;

II. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.300 (dwa tysiące trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 163/16

UZASADNIENIE

Powódka T. T. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) S.A. W W. kwoty 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 23 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek śmierci matki, kwoty 12.000 zł wraz ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 23 kwietnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek śmierci siostry, kwoty 13.626,79 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 16 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów związanych z pogrzebem, kwoty 65.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 25.000 zł od dnia 22 marca 2013 roku do dnia zapłaty i od kwoty 40.000 od 31 dnia po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, kwoty 2.437,15 z tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 31 dnia po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu oraz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż w wyniku wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez osobę, która posiadała polisę ubezpieczenia OC u pozwanego, doznała poważnych obrażeń ciała, zaś jej matka i siostra poniosły śmierć. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność, jednakże wypłacone przez niego zadośćuczynienia z tytułu śmierci matki i siostry powódki, a także zadośćuczynienie należne powódce z tytułu cierpienia psychicznego i fizycznego odniesionego wskutek wypadku uszczerbku na zdrowiu pozostają rażąco zaniżone.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o odrzucenie pozwu, podnosząc, że przed Sądem Rejonowym w L. zawisła sprawa pomiędzy tymi samymi stronami, z tytułu tego samego zdarzenia, a w przypadku nieuwzględnienia zarzutu lis pendes wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany podniósł, iż okoliczności niniejszej sprawy, tj. brak odpowiedzialności sprawcy wypadku za zdarzenie, wykluczają odpowiedzialność gwarancyjną ubezpieczyciela, a nadto kwoty zadośćuczynień, jakich domaga się powódka są rażąco wygórowane, przy czym niezasadne jest domaganie się odsetek od kwot zadośćuczynienia za okres poprzedzający datę orzekania. Strona pozwana zakwestionowała też żądanie powódki dotyczące zwrotu kosztów pogrzebu, wobec nie przedstawienia przez nią dowodu, czy oświadczenia, że koszty te poniosła rzeczywiście i wyłącznie samodzielnie, nie uzyskując w tym zakresie rekompensaty z innych tytułów prawnych.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 4 lutego 2014 roku Sąd Okręgowy w S. oddalił wniosek pozwanego o odrzucenie pozwu.

Pismem z dnia 28 września 2015 roku powódka rozszerzyła powództwo o dalsze 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia związanego z jej udziałem w wypadku, dalsze 1.533,58 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 31 dnia po doręczeniu niniejszego pisma pozwanej (domagając się jednak łącznie z tego tytułu kwoty 4.970,73 zł) oraz o zasądzenie od pozwanej kwoty 850,00 zł tytułem comiesięcznej renty wyrównawczej od 1 października 2015 roku i skapitalizowanej renty wyrównawczej w kwocie 27.527,60 zł za okres od kwietnia 2013 roku do września 2015 roku i ustalenie odpowiedzialności pozwanego względem powódki na przyszłość za skutki wypadku z dnia (...) roku.

Postanowieniem z dnia 17 listopada 2015 roku Sąd Okręgowy w S. wyłączył do odrębnego rozpoznania roszczenie dotyczące zasądzenia renty i skapitalizowanej renty wyrównawczej.

Wyrokiem z 30 listopada 2015r. Sąd Okręgowy w S. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 100.567,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 37.000 zł od dnia 26 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty, od kwoty 12.767,80 zł od dnia 7 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, od kwoty 50.800 zł od dnia 30 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, ustalił, iż pozwany ponosi odpowiedzialność wobec powódki za ewentualne dalsze skutki zdarzenia z dnia (...) roku z ustaleniem, iż powódka w 30% przyczyniła się do zakresu doznanej przez nią szkody na osobie, oddalił powództwo w pozostałej części oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu (...) roku w K. przy ul. (...) doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem osobowym marki R., nr rej. (...) A. D., na skutek utraty przytomności, na prostym odcinku drogi zjechał na pas jezdni przeznaczony dla kierunku przeciwnego i doprowadził do zderzenia czołowego z jadącym prawidłowo z naprzeciwka samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...), prowadzonym przez G. S., w którym jechały pasażerki W. S. i powódka. W wyniku zdarzenia A. D. i G. S. ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia, zaś W. S. zmarła po przewiezieniu do szpitala.

G. S., kierująca samochodem marki O. jechała prawidłowo i nie miała szans na wykonanie jakiegokolwiek manewru obronnego.

Powódka zajmowała miejsce na tylnym siedzeniu i nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Samochód prowadzony przez A. D. posiadał polisę OC wykupioną u pozwanego.

Powódka wskutek wypadku odniosła obrażenia ciała w postaci (...), które to obrażenia spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu. Bezpośrednio po wypadku została przewieziona do Szpitala Wojewódzkiego im. (...) w K., gdzie hospitalizowana była do dnia (...) roku z rozpoznaniem urazu(...). Ze szpitala powódka wypisana została (...) (...), stosowania F. przez 6 tygodni. Po wyjściu ze szpitala powódka kontynuowała leczenie w (...).(...)

(...)Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki z powodu uszkodzeń narządu ruchu wynosi 43%.

(...) Skutki obrażeń (...) na rzutują na aktywność życiową powódki w stopniu nieznacznym, zaś doznane urazy w tym zakresie powodują u powódki 1% długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

Powódka kontynuuje leczenie w Poradni (...) (...)

(...)

(...)

(...)

Po powrocie ze szpitala powódka była osobą leżącą i wymagała stałej 24 godzinnej opieki innych osób przez okres 2 miesięcy po wypadku. Przez pierwszy tydzień po wypadku pomoc tę świadczyła powódce koleżanka R. D., która na czas nieobecności męża powódki zamieszkała w jej mieszkaniu. Następnie opiekę nad powódką przejął jej mąż, przy wsparciu R. D. i sąsiadów.

Powódka w dacie wypadku miała 53 lata, z zawodu jest obuwnikiem. Przed wypadkiem była osobą bardzo wesołą, energiczną, szybką i pracowitą, w pełni sprawną fizycznie. Zawodowo zajmowała się sprzątaniem, prowadziła też z siostrą w sezonie letnim kiosk z artykułami drogeryjnymi, prowadziła też samochód.

Obecnie powódka wymaga pomocy przy robieniu cięższych zakupów, przez pewien czas po wypadku musiała korzystać z pomocy osób trzeci przy czynnościach związanych ze sprzątaniem. Porusza się inaczej, (...). Powódka nie pracuje zawodowo od czasu wypadku, nie prowadzi samochodu.

Powódka jest zaliczona do osób niepełnosprawnych o znacznym stopniu niepełnosprawności, zaś źródło jej utrzymania stanowi renta i zasiłek pielęgnacyjny.

Sąd Okręgowy ustalił także, że do wypadku doszło w czasie podróży powódki do sanatorium w K., gdzie odwoziły ją siostra G. S. i matka W. S..

Matka powódki W. S. była wdową, mieszkała z córką, a siostrą powódki G. S. w K. w okolicach S.. Wcześniej mieszkała z synem, który zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. W. S. była ciepłą, oddaną rodzinie osobą, dla której rodzina była najważniejszą wartością. W. S. była autorytetem dla powódki, która już jako osoba dorosła miała z nią bardzo bliskie relacje.

G. S. była trzy lata młodsza od powódki. Była panną, nie miała dzieci, przez 15 lat mieszkała razem z powódką i jej mężem. Po zamieszkaniu u mamy G. S. mieszkała z powódką i jej mężem w sezonie letnim. Obie miały podobne cele, uzupełniały się, podobnie się ubierały. Razem pracowały – prowadziły w sezonie letnim działalność gospodarczą, kiosk z artykułami drogeryjnymi.

Matka i siostra były dla powódki najbliższymi osobami. Wspólnie spędzały święta, często odwiedzały się, jeździły razem na wycieczki, powódka wraz z mężem spędzała urlop u mamy.

Relacje w rodzinie generacyjnej powódki były prawidłowe. Matka i córki nie przejawiały zachowań patologicznych, dbały o rodzinę, spędzały ze sobą dużo czasu. Dorosłe córki utrzymywały bliski kontakt z matką, opiekowały się nią na starość. Relacje emocjonalne pomiędzy powódką a zmarłą siostrą i matką były prawidłowe i bliskie, a łącząca je więź silna.

Z dalszych ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynika, że powódka nie pamięta momentu zderzenia samochodów, świadomość odzyskała, gdy na miejscu wypadku były już służby ratownicze. Wówczas zorientowała się, że jej siostra nie przeżyła wypadku, siedziała w samochodzie i głaskała ją po głowie. O śmierci matki powódka dowiedziała się dwa dni po wypadku od kuzynki. Bardzo to przeżyła, płakała, odczuwała wielką pustkę. Była zła na siebie, że i ona nie zginęła. Nie uczestniczyła w pogrzebie siostry i matki, albowiem przebywała w szpitalu. Śmierć matki i siostry było dla powódki przeżyciem traumatycznym; doznała ona zaburzeń adaptacyjnych o obrazie zaburzeń stresowych pourazowych. Powódka początkowo odczuwała silny lęk, niepokój, wahania nastroju, drażliwość, zaburzenia snu, koszmary senne, uczucie odrętwienia, problemy z koncentracją uwagi. Dolegliwości te początkowo miały znaczne natężenie, zaś złagodniały po okresie około 6 miesięcy od zdarzenia. Powódka nie przeżyła w sposób naturalny i pełny procesu żałoby ponieważ po starcie bliskich jej osób zmuszona była poddać się intensywnemu procesowi leczenia z powodu doznanych obrażeń. Zaburzania adaptacyjne o obrazie zaburzeń stresowych pourazowych, które wystąpiły u powódki w wyniku przebytego wypadku samochodowego spowodowały u niej 5% uszczerbek na zdrowiu.

Obecnie powódka jest przygnębiona, smutna, wycofana, drażliwa. Więcej śpi, ogranicza kontakty z innymi ludźmi, Najważniejszą wartością w życiu powódki jest rodzina i obecnie powódce brakuje telefonów do siostry, często myśli o pustce, samotności, o przyszłości, przeraża ja życie po wypadku. Nadal często płacze, wspomina zmarłe, w szczególności siostrę, bardzo często odwiedza cmentarz. Często zastanawia się po co przeżyła wypadek, nie potrafi cieszyć się życiem, czuje się osamotniona.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że powódka w związku z pochówkiem matki i siostry poniosła koszty w wysokości 11.511,80 zł.

W dniu 16 marca 2012 roku powódka zgłosiła szkodę pozwanemu żądając przyznania kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienia po śmierci matki W. S. oraz kwoty 40.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienia po śmierci siostry G. S..

Pozwany decyzjami z dnia 26 czerwca 2012 roku przyznał powódce kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią matki i kwotę 8.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią siostry.

W dniu 16 marca 2012 roku powódka zgłosiła pozwanemu żądanie przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 § 1 kc w kwocie 80.000 zł i zwrotu kosztów opieki w kwocie 4.200 zł. W dniu 7 sierpnia 2012 roku powódka wniosła o zwrot kosztów leczenia w kwocie 2.413,28 zł.

Decyzją z dnia 21 listopada 2012 roku pozwany ostatecznie przyznał powódce kwotę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, kwotę 1.500 zł stanowiącą ryczałt za koszty leczenia i kwotę 595 zł tytułem zwrotu kosztów opieki.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie jako usprawiedliwione co do zasady, ale jedynie częściowo co do wysokości.

Wskazując na treść art. 436 § 1 kc w zw. z art. 435 § 1 kc zważył Sąd Okręgowy, iż w niniejszej sprawie było niesporne, że powódka poniosła szkodę w związku ze śmiercią matki i siostry oraz w związku z doznanymi przez siebie obrażeniami, a powyższe było następstwem ruchu pojazdu marki R. o numerze rejestracyjnym (...) kierowanym przez A. D.. Sąd Okręgowy nie podzielił twierdzeń strony pozwanej, zmierzających do wyłączenia odpowiedzialności, jakoby A. D.-samoistny posiadacz pojazdu nie ponosił odpowiedzialności za szkody będące następstwem ruchu tego pojazdu na zasadzie ryzyka, albowiem nie wystąpiła przesłanka egzoneracyjna w postaci siły wyższej, która zwalniałaby z odpowiedzialności posiadacza pojazdu, a w konsekwencji ubezpieczyciela.

Odnosząc się do kwestii stopnia przyczynienia się powódki do zwiększenia rozmiaru szkody, jakiej doznała Sąd Okręgowy wskazał, iż nie sposób ustalić go w sposób precyzyjny, jednak nie jest on większy niż 30 %. Zaniechanie przez powódkę zapięcia pasów stanowiło niewątpliwie świadome naruszenie przez powódkę reguł ostrożności związanych z ruchem drogowym; zapięcie pasów bezpieczeństwa mogło zmniejszyć skutki doznanych przez powódkę obrażeń, bądź też skutki te mogłyby być inne.

Przytaczając treść przepisu art. 445 § 1 kc zważył Sąd Okręgowy, że celem zadośćuczynienia pieniężnego wskazanego w tym przepisie jest naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się w postaci cierpień fizycznych i psychicznych, to jest ujemnych odczuć będącymi następstwem zdarzenia, które je wywołało.

Pojęcie sumy odpowiedniej użyte w art. 445 § 1 kc w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak zadośćuczynienia ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, jego wysokość nie może być nadmierna, winna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy uwzględnić wszystkie okoliczności danego zdarzenia, a zwłaszcza rodzaj obrażeń i rozmiar związanych z nim cierpień fizycznych i psychicznych, stopień kalectwa, poczucie nieprzydatności, konieczność korzystania ze wsparcia osób bliskich.

Dokonując ustaleń w zakresie rozmiaru i trwałości doznanych przez powódkę obrażeń w wyniku wypadku z dnia (...) roku, krzywdy z tym związanej, funkcjonowania przed i po wypadku Sąd Okręgowy oparł się na treści przesłuchania powódki, zeznaniach świadków R. D., B. K., I. Ś., przedłożonej dokumentacji medycznej oraz na opiniach biegłych z zakresu(...).

Sąd Okręgowy uwzględniając wyżej wskazane kryteria ustalania sumy odpowiedniej tytułem zadośćuczynienia uznał, iż dla powódki taką sumą będzie kwota 150.000 zł.

Z tytułu poniesionych kosztów leczenia Sad Okręgowy z mocy art. 444 § 1 zd. 2 kc zasądził na rzecz powódki kwotę 2.056 zł.

Z mocy art. 446 §1 kc Sąd Okręgowy uznał za zasadne roszczenie o zwrot kosztów pogrzebu do kwoty 11.511,80 zł.

Wskazując na treść przepisu art. 446 § 4 kc zważył Sąd Okręgowy, iż przyznanie wskazanego w nim zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensowanie krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Wśród okoliczności wpływających na wysokość przyznanego zadośćuczynienia znaleźć się powinny dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarła, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowanie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków.

W ocenie Sądu Okręgowego z zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że powódkę T. T. i zmarłe W. S. i G. S. łączyły silne więzy rodzinne, a ich śmierć była dla powódki przeżyciem traumatycznym, potęgowanym okolicznościami w jakich do niej doszło. Nie ulega też wątpliwości, że śmierć siostry i matki powódki zmieniły sposób zasadniczy dotychczasowe życie powódki. Relacje pomiędzy T. T. a jej zmarłymi matką i siostrą były prawidłowe i oparte na silnej więzi, której siłę potęgował fakt, że powódka, prócz męża, matki i siostry nie miała żadnych innych bliskich członków rodziny. Na skutek okoliczności życiowych (śmierć ojca i brata, nieposiadanie dzieci), więzi jakie łączyły powódkę z matką i siostrą nie uległy naturalnemu rozluźnieniu, charakterystycznemu dla dorosłego, dojrzałego etapu życia. Spędzały one razem dużo czasu, jeździły na wycieczki, pomagały sobie, powódka pracowała wspólnie z siostrą, wraz z mężem spędzała urlop i święta u matki. Niewątpliwie nagłe zerwanie prawidłowo ukształtowanych więzi rodzinnych między powódką a jej matką i siostrą spowodowały u powódki ból, cierpienie i poczucie krzywdy. Cierpienia te były o tyle dotkliwe, że śmierć nastąpiła niespodziewanie, w wypadku, do którego doszło w czasie gdy powódka odwożona była przez siostrę i matkę do sanatorium i to powódka jako jedyna przeżyła wypadek. Dodatkowo śmierć ta dotknęła osoby, które swoim zachowaniem w żaden sposób nie przyczyniły się do zdarzenia. Powódka nie miała możliwości pożegnania się ze zmarłymi, minimalnego chociaż przygotowania się i pogodzenia z ich odejściem, jak to ma miejsce w sytuacjach, gdy śmierć wywołana jest chorobą. W ocenie Sądu Okręgowego w pełni uzasadnionym jest przekonanie, że gdyby nie doszło do wypadku to siostra i matka powódki mogłyby żyć jeszcze wiele lat i współuczestniczyć w dalszym ciągu w życiu powódki. Sąd Okręgowy uwzględnił także i to, że w wyniku jednego zdarzenia T. T. straciła dwóch bardzo bliskich członków rodziny. Powódka z uwagi na obrażenia jakie doznała nie mogła uczestniczyć w pogrzebie, zaś konieczność poddania się leczeniu i rehabilitacji spowodowała, że nie mogła przeżywać żałoby w sposób naturalny i pełny. W cierpieniu powódka była osamotniona, albowiem jej mąż przebywał wówczas w sanatorium i nie mógł w tych pierwszych dniach udzielić jej wsparcia. Powódka przez okres około 6 miesięcy odczuwała silny lęk, zaburzenia snu, miała koszmary senne, uczucie odrętwienia, problemy z koncentracją uwagi. Dolegliwości te złagodniały, jednakże nie ustąpiły całkowicie. Pomimo upływu przeszło trzech lat od zdarzenia ból i poczucie krzywdy nadal powódkę dotykają, powódka wciąż ma przed oczami widok siostry lezącej bezwładnie na kierownicy i skulonej matki opuszczającej samochód, ma żal że przeżyła wypadek. Śmierć matki i siostry wywołała u powódki zaburzenia adaptacyjne o obrazie zaburzeń stresowych pourazowych, powodujących 5% uszczerbku na zdrowiu;(...).

Sąd Okręgowy miał też na względzie, że jakkolwiek śmierć matki i siostry zerwały łączącą je z powódką więź fizyczną, jednak na poziomie emocjonalnym więź ta nadal istnieje.

Wskazał także Sąd Okręgowy, iż choć powódkę łączyła ze zmarłymi wyjątkowo silna więź, to jednak w dacie śmierci matki i siostry była ona już dojrzałą kobietą i od wielu lat pozostawała w udanym związku małżeńskim, zaś śmierć bliskich nie osłabiła jej więzi z mężem.

Sąd Okręgowy uwzględnił również i to, że matka powódki w dacie śmierci była osobą zaawansowaną wiekowo, a powódka od wielu już lat mieszkała oddzielnie.

Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione okoliczności Sąd Okręgowy uznał, iż w pełni adekwatną kwotą zaspokajającą roszczenie powódki z tytułu należnego jej zadośćuczynienia za śmierć siostry jest kwota 20.000 zł, a z tytułu zadośćuczynienia za śmierć matki kwota 40.000 zł. Uwzględniając fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia odpowiednio kwoty 8.000 zł (śmierć siostry) i 15.000 zł (śmierć matki) Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki odpowiednio kwoty 12.000 i 25.000 zł, czyli łącznie 37.000 zł.

Ostatecznie więc z tytułu zgłoszonego żądania 160.597,52 zł Sąd Okręgowy zasądził łącznie na rzecz powódki kwotę 100.567,80 zł, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Na podstawie art. 481 kc w zw. z art. 455 kc Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki ustawowe odsetki za opóźnienie, przy czym od od kwoty 37.000 zł odsetki te zasądzone zostały od dnia 26 czerwca 2012 roku tj. od daty wydania przez pozwanego decyzji w przedmiocie zadośćuczynienia za śmierć osób najbliższych.

W pełni zasadnym w ocenie Sądu Okręgowego pozostawało także ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące ujawnić się w przyszłości, co w szczególności odnosi się do ewentualnego zabiegu operacyjnego – endoprotezoplastyki stawu kolanowego lewego, który możliwy będzie do przeprowadzenia dopiero po uzyskaniu pełne przebudowy miejsca złamania. Sąd Okręgowy uwzględnił więc żądanie powódki w tym zakresie oparte na podstawie art. 189 kpc, z jednoczesnym ustaleniem 30% stopnia przyczynienia się powódki do szkody na osobie, co znalazło odzwierciedlenie w punkcie 2 sentencji.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 kpc, wskazując, że z kwoty 160.598 zł stanowiącej ostatecznie wartość przedmiotu sporu zasądzona została na rzecz powódki kwota 100.567,80 zł, stanowiąca 62, 60% wartości przedmiotu sporu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w S. wywiodła powódka zaskarżając go w części oddalającej powództwo w zakresie żądania zasądzenia zadośćuczynienia związanego ze śmiercią matki powódki, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 227 kpc poprzez niewłaściwe zastosowanie i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na sformułowaniu wniosków logicznie niespójnych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i ustaleń faktycznych, a przede wszystkim przyjęcie, że kwota 40.000 zł na rzecz powódki jest kwotą odpowiednią w stosunku do doznanej krzywdy po stracie osoby najbliższej – matki oraz prawa materialnego przez błędną jego wykładnię, a mianowicie art. 446 § 4 kc i w konsekwencji zasądzenie rażąco zaniżonego zadośćuczynienia na rzecz powódki oraz oddalenie dalej idącego powództwa w tym przedmiocie. Skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 10.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje. W uzasadnieniu apelacji skarżąca nadto wskazała, że Sąd I instancji przyznał, że powódkę z matką łączyły silne więzi rodzinne, a jej śmierć była dla powódki przeżyciem traumatycznym. Wyjaśniła skarżąca, że nie podważa ustaleń poczynionych w tym zakresie przez Sąd I instancji, kwestionuje jedynie ich ocenę w przedmiocie przyznania powódce jedynie części żądanej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią matki. Mając na względzie okoliczności faktyczne, sformułowane przez powódkę roszczenie, w jej ocenie, nie były wygórowane i nie odbiegało od kwot zasądzanych w sprawach o podobnym stanie faktycznym. Podniosła skarżąca, że Sąd I instancji, oddalając roszczenie ponad kwotę łącznie 40.000 zł wskazał, że na ocenę roszczeń powódki powinien mieć wpływ zaawansowany wiek W. S., a z drugiej strony uzasadnionym jest przekonanie, że gdyby nie doszło do wypadku to siostra i matka powódki mogłyby żyć jeszcze wiele lat i współuczestniczyć w dalszym ciągu w życiu powódki. Ponadto kolejną przesłanką mającą wpływ na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia powołaną przez Sąd I instancji jest fakt, iż powódka jest dojrzałą kobietą, od lat pozostającą w udanym związku małżeńskim, pomimo stwierdzenia, że więzi jakie łączyły powódkę z matką nie uległy naturalnemu rozluźnieniu, charakterystycznemu dla dorosłego, dojrzałego etapu życia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 227 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Skarżąca konkretyzując powyższy zarzut wskazała, iż Sąd Okręgowy sformułował nielogiczne i niespójne z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wnioski przede wszystkim poprzez przyjęcie, że kwota 40.000 zł na rzecz powódki jest kwotą odpowiednią w stosunku do doznanej przez nią krzywdy po stracie osoby najbliższej. Jednocześnie skarżąca nie wskazała jaki dowód został przez Sąd Okręgowy niewłaściwie oceniony oraz jakie okoliczności faktyczne ustalone przez Sąd Okręgowy nie znajdują oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, a przytaczając w treści uzasadnienia apelacji okoliczności faktyczne, które zostały wzięte pod uwagę przez Sąd Okręgowy w toku ustalania wysokości zadośćuczynienia należnego powódce w zaskarżonej części stwierdziła, iż ustaleń tych nie kwestionuje.

W ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zgromadzony w sprawie został przez Sąd Okręgowy oceniony zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, zaś poczynione ustalenia stanu faktycznego sprawy znajdują w nim pełne oparcie. Ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni podziela, wobec czego nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania. Nie ulega też wątpliwości, iż matka powódki była osobą w starszym wieku, co nie wyklucza, iż mogła ona jeszcze przez wiele lat uczestniczyć w życiu powódki. Podobnie jako niesprzeczne należy ocenić wskazania Sądu Okręgowego, iż więzi jakie łączyły powódkę z matką nie uległy naturalnemu rozluźnieniu, charakterystycznemu dla dorosłego, dojrzałego etapu życia oraz że pomimo tego faktu pozostaje ona w udanym związku małżeńskim. Słusznie też Sąd Okręgowy wszystkie te okoliczności wziął pod uwagę w toku ustalania odpowiedniej sumy zadośćuczynienia, jako mające znaczenie dla dokonania ustalenia takiej kwoty.

Zasadny jednak pozostaje podniesiony przez skarżącą zarzut naruszenia art. 446 § 4 kc przez błędną jego wykładnię i w konsekwencji zasądzenie rażąco zaniżonego zadośćuczynienia na rzecz powódki.

Wyjaśnienia wymaga, iż nie ma możliwości stworzenia pewnego stałego i niezmiennego wzorca, który określałby jak kwotowo doznana krzywda powinno się przekładać na konkretne sumy zadośćuczynienia; przepis art. 445 § k.c. wskazuje jedynie, że zadośćuczynienie winno być odpowiednią sumą. Zawsze decydujące pozostawać będą okoliczności konkretnego przypadku, zaś suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia spełniać ma przede wszystkim funkcję kompensacyjną i stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej, na co słusznie wskazał Sąd Okręgowy. Kwota zadośćuczynienia powinna stanowić wartość ekonomicznie odczuwalną, ale z drugiej strony powinna być utrzymana w rozsądnych granicach; powinna zatem wynagrodzić poszkodowanemu doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. W przypadku ustalania wysokości zadośćuczynienia związanego ze śmiercią osoby bliskiej zwraca się uwagę na konieczność uwzględniania dynamicznego charakteru krzywdy spowodowanej śmiercią takiej osoby, stopnia cierpień psychicznych, ich intensywności oraz długotrwałości. Zadośćuczynienie ma charakter całościowy i obejmuje nie tylko obecne i przyszłe cierpienia, ale i te, które już zaistniały. W ślad za ugruntowanym w doktrynie prawa cywilnego poglądem wskazać należy, iż o wysokości przyznanego zadośćuczynienia powinny decydować takie kryteria jak wstrząs psychiczny i cierpienia wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (depresja, nerwica), wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (por. Komentarz do art. 455 k.c. Jacek Gudowski (red.) Gerard Bieniek, Lexis Nexis 2013). Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i mierniki ich oceny muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego, a o krzywdzie osób bliskich zmarłego decyduje intensywność relacji, w których pozostawały one z nim w momencie jego śmierci.

W przedmiotowej sprawie należało mieć zatem na względzie przede wszystkim bardzo bliską relację pomiędzy powódką i jej matką oraz odmienny od typowego przebieg procesu żałoby powódki po śmierci matki i siostry. Powódka nie ze swej winy nie mogła nie tylko w pełni odbyć żałoby, ale nawet uczestniczyć w pogrzebie najbliższych członków rodziny. Ich śmierć wywołała u powódki zaburzenia adaptacyjne o obrazie zaburzeń pourazowych powodujących trwały 5% uszczerbek na zdrowiu. O rozmiarze cierpień powódki świadczy choćby fakt, iż zmiany te nastąpiły pomimo, iż jest ona osobą stabilną emocjonalnie, zdolną do zmagania się z sytuacjami trudnymi, co wynika z opinii(...)(...). Zmiany jakie nastąpiły w życiu powódki po śmierci matki miały charakter nieodwracalny i dotyczyły wielu płaszczyzn. Nie sposób oczywiście obiektywnie ocenić i wyodrębnić zakres cierpień powódki związanych ze śmiercią matki i siostry, jednakże fakt, iż wskutek zdarzenia utraciła ona także matkę niewątpliwie ogromnie pogłębił poczucie osamotnienia i bolesnej pustki.

W tym stanie rzeczy nie można zasadnie uznać, aby kwota 50.000 zł zadośćuczynienia, jakiej powódka domagała się w związku ze śmiercią matki pozostawała zawyżona. W ocenie Sądu Apelacyjnego kwota ta jako odpowiednia spełnia funkcję kompensacyjną nie pozostając jednocześnie zawyżoną w odniesieniu do szeroko analizowanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności sprawy, mających znaczenie w odniesieniu do ustalenia odpowiednej sumy zadośćuczynienia w znaczeniu art. 446 § 4 kc.

Wobec powyższych okoliczności zaskarżony wyrok podlegał zmianie z mocy art. 386 § 1 kpc poprzez zasądzenie na rzecz powódki dodatkowej kowty 10.000 zł, zaś o kosztach postępowania Sąd Apelacyjny orzekł z mocy art. 100 i 108 § 1 zd. 2 kpc.