Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 644/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA Teresa Mróz (spr.)

Sędziowie: SA Małgorzata Kuracka

SO del. Tomasz Szanciło

Protokolant: Izabela Nowak

po rozpoznaniu w dniu 16 września 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości spółki (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w W.

przeciwko W. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 19 października 2015 r.

sygn. akt IV C 1117/13

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI A Ca 644/16

UZASADNIENIE

Powódka (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od pozwanej W. C. kwoty 115.600 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Pozwana W. C. wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Postanowieniem z dnia 3 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy (...)
(...)Wydział Gospodarczy dla sprawy upadłościowych i naprawczych (sygn. akt X GU 390/14) ogłosił upadłość powodowej spółki obejmującą likwidację majątku, wobec czego w dniu 4 grudnia 2014 r. swój udział w niniejszym postępowaniu zgłosił Syndyk masy upadłości spółki (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej.

Wyrokiem z dnia 19 października 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanej na rzecz syndyka masy upadłości (...) spółki z o. o. w upadłości likwidacyjnej w W. kwotę 115.600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 października 2013 r. do dnia zapłaty, kosztami postępowania obciążył pozwaną i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 5.780 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Orzeczenie powyższe zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych Sądu Okręgowego:

Powódka była właścicielem nieruchomości składającej się z niezabudowanych działek gruntu o numerach nr (...) w obrębie (...) o obszarze 36.270 m. kw., położonej w W. przy ul. (...) i ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy (...), (...)Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Na podstawie decyzji z dnia 27 maja 2006 r. o pozwoleniu na budowę nr (...) wydanej przez Prezydenta (...) W., na wymienionej nieruchomości powódka zamierzała wybudować trzynaście budynków mieszkalnych – (Osiedle (...)), jak również (...)parkingi podziemne pod budynkiem.

Powódkę (...) sp. z o.o. oraz pozwaną W. C. łączyły następujące umowy:

- umowa (...) z dnia 31 lipca 2006 r., na mocy której spółka (...) zobowiązała się wobec pozwanej do wybudowania i przeniesienia własności lokalu mieszkalnego oznaczonego (...)o powierzchni 57,48 m.kw. (obecnie lokal ten oznaczony jest numerem (...)i po pomiarze ma powierzchnię 57,65 m.kw.) wraz z prawem korzystania z ogródka przydomowego oraz miejsca parkingowego nr (...)i boksu rowerowego nr (...), położonego w W. przy ul. (...);

- umowa (...) z dnia 31 lipca 2006 r., na mocy której spółka (...) zobowiązała się wobec pozwanej do wybudowania i przeniesienia własności lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...) o powierzchni 36,63 m.kw. (obecnie lokal ten oznaczony jest nr (...)i po pomiarze ma powierzchnię 36,87 m.kw.) wraz z prawem do korzystania z ogródka przydomowego oraz miejsca parkingowego nr (...)i boksu rowerowego nr (...), położonego w W. przy ul.(...)).

W dniu 2 września 2008 r. (...) Inspektor (...) dla (...) W. decyzją nr (...) udzielił spółce pozwolenia na użytkowanie osiedla domów wielorodzinnych (...) z podziemnymi garażami na działkach nr ew. (...) w obrębie (...) przy ul. (...) w W..

Stosownie do postanowień powyższych umów (...) po wybudowaniu lokalu (...)oraz lokalu (...)przekazała pozwanej, wchodzące w skład nieruchomości stanowiącej własność powódki, lokal (...)oraz lokal (...)warunkowo wyrażając zgodę na korzystanie z nich przez pozwaną do czasu zawarcia umów przenoszących własność lub upływu terminu na ich zawarcie umów (tj. 6 miesięcy od dnia uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku, w którym znajdują się przedmiotowe lokale).

Lokal (...)został pozwanej wydany w dniu 21 listopada 2008 r., natomiast lokal (...)w dniu 20 października 2008 r.

Pozwana wbrew postanowieniom powyższych umów nie przystąpiła do zawarcia umów przenoszących własność. Zarówno powódka jak i pozwana powoływała się na fakt wcześniejszego wezwania do zawarcia umów przenoszących własność lokali. Ostatecznie jednak do przeniesienia własności nie doszło.

Spółka (...) oświadczeniem z 23 września 2010 r. odstąpiła od zawartych z pozwaną wyżej wymienionych umów. W związku z powyższym pozwana została wezwana do zwrotu lokali w terminie 30 dni od dnia otrzymania pisma, to jest w terminie do 29 października 2010 r.

Pomimo upływu terminu zwrotu lokalu (...)oraz lokalu (...)oraz wezwań spółki, pozwana do dnia wniesienia pozwu nie zwróciła przedmiotowych lokali, a co za tym idzie korzystała z nich bez pozwolenia właściciela. Następnie w dniu 4 listopada 2010 r. spółka (...) wystosowała do pozwanej przedsądowe wezwanie do dobrowolnego wydania lokali mieszkalnych, miejsc parkingowych, boksów rowerowych i ogródków przydomowych będących przedmiotem wyżej wymienionych umów, w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Pozwana nie zadośćuczyniła żądaniu spółki.

Dochodzone pozwem roszczenie obejmuje wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną z lokalu (...)oraz lokalu (...)za okres od 1 listopada 2010 r. do dnia 31 sierpnia 2013 r. Wysokość miesięcznego czynszu za korzystanie z lokalu (...)powódka określiła na kwotę 2.000 zł, a z lokalu (...)na kwotę 1.400 zł miesięcznie. Łączne wynagrodzenie za korzystanie z obu lokali w okresie od 1 listopada 2010 r. do 31 sierpnia 2013 r. (34 miesiące) powódka określiła na 115.600 zł.

Sąd Okręgowy ustalił też, że wyrokiem z dnia 31 października 2011 r. w sprawie II C 319/11 Sąd Rejonowy (...) nakazał W. C. opróżnić lokale mieszkalne nr (...) oraz ogródek przydomowy przylegający do tych lokali, miejsce parkingowe oznaczone numerem (...) oraz boks rowerowy nr (...) – położone przy ul. (...) w W. i wydać je (...) sp. z o.o. W dniu 7 maja 2015 r. Sąd Okręgowy (...) w W. oddalił apelację pozwanej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że podstawą ustaleń faktycznych były pisma procesowe, nie budzące wątpliwości dowody z dokumentów złożonych do akt sprawy oraz zeznania świadków A. K. oraz K. G. przesłuchanych na okoliczności, jakie doprowadziły do spornego okresu bezumownego korzystania przez pozwaną z udostępnionych przez powódkę lokali, określonych w umowie (...) z dnia 31 lipca 2006 r. oraz (...) z dnia 31 lipca 2006 r. Świadkowie, zdaniem Sądu, zeznawali w sposób spójny, a stan zaprezentowanej przez nich wiedzy na przywołane okoliczności pozwolił na poczynienie ustaleń niezbędnych do wydania orzeczenia.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Jako jego podstawę wskazał art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., zgodnie
z którymi posiadacz samoistny nieruchomości w złej wierze jest obowiązany do uiszczenia właścicielowi wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Powołując się na orzecznictwo, Sąd Okręgowy zaznaczył, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie obejmuje to wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby rzecz wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego, a właściwym kryterium wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy powinna być kwota, jaką posiadacz w normalnych okolicznościach musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby posiadanie było zgodne z prawem. Ponadto wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy pokrywa także normalne zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego jej używania. Odszkodowanie za zużycie (pogorszenie) rzeczy obejmuje zatem tylko takie zużycie, które wykracza poza następstwa prawidłowego jej używania. W przeciwnym razie trzeba by przyjąć, że na posiadacza został nałożony obowiązek podwójnej zapłaty, czym właściciel rzeczy zostałby bezpodstawnie wzbogacony. Wobec tego, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie jest roszczeniem odszkodowawczym nie ma do niego zastosowania art. 363 § 2 k.c., a wysokość jego powinna być ustalana według cen obowiązujących w poszczególnych okresach gospodarczych. O wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy w określonych warunkach i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia.

Odnosząc się do stanu faktycznego sprawy, Sąd Okręgowy wskazał, że powódka dochodziła wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną
z lokalu (...)oraz lokalu (...)za okres od 1 listopada 2010 r. do dnia 31 sierpnia 2013 r. w kwocie 115.600.

Kwestią bezsporną między stronami był fakt zawarcia umów (...) z dnia 31 lipca 2006 r., a także fakt zajmowania i niewydania przedmiotowych lokali przez pozwaną.

Zdaniem Sądu Okręgowego, istotną kwestią był fakt, że pozwana w żaden sposób nie kwestionowała kwoty dochodzonej pozwem przez stronę powodową, nie zgłaszając żadnego wniosku dowodowego na niniejszą okoliczność. Pozwana kwestionowała jedynie fakt skutecznego wypowiedzenia umów przez stronę powodową oraz wskazywała na swoje niezawinione nieprzystąpienie do zawarcia umowy przyrzeczonej. Natomiast w ocenie Sądu strona powodowa skutecznie wykazała wezwanie strony pozwanej do zawarcia umowy przyrzeczonej oraz precyzyjnie określiła kwotę, jaka była dochodzona w niniejszym postępowaniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego skuteczność odstąpienia od przedmiotowych umów przez powódkę czy też brak ich skuteczności nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania, ponieważ bez względu na to czy umowy obowiązują czy też nie, pozwana nie posiadała tytułu prawnego do korzystania z przedmiotowych lokali, ogródków, miejsc postojowych oraz boksów rowerowych. Przedmiotem umów zawartych pomiędzy powódką, a pozwaną było zobowiązanie powódki dotyczące wybudowania i sprzedaży określonych lokali mieszkalnych wraz z prawem korzystania z ogródków przydomowych, miejsc parkingowych i boksów rowerowych. Przedmiotu umów nie stanowiło zobowiązanie powódki do zapewnienia pozwanej korzystania z powyższych przedmiotów do czasu podpisania umów przenoszących własność. Zawarte pomiędzy stronami umowy nie przewidywały obowiązku wydania lokali do korzystania przed zawarciem umów przyrzeczonych, co oznacza, że nie rodziły one roszczenia po stronie pozwanej z tego tytułu.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostawały także okoliczności, że pozwana dwa razy (tj. w styczniu i w lutym 2010 roku) wzywała powódkę do stawienia się u notariusza w celu zawarcia umów przenoszących własność. Sąd przyznał rację stronie powodowej, że pozwana w rzeczywistości nie wyrażała woli zawarcia przedmiotowych umów, żądając od powódki składania w aktach notarialnych przeniesienia własności dodatkowych oświadczeń dotyczących istnienia wad lokali oraz przyznawania w powyższym zakresie odszkodowań lub innych świadczeń. Ponadto Sąd pierwszej instancji podkreślił, że nie zostały dołączone przez pozwaną dowody nadania wezwań skierowanych przez nią do spółki. Wobec tego brak było podstaw aby twierdzić, że strona powodowa w rzeczywistości wezwania te otrzymała. W konsekwencji należało uznać, że powódka pismem z dnia 26 lipca 2010 r. wzywając pozwaną do zawarcia umów przyrzeczonych w zakreślonym terminie pod rygorem odstąpienia od umów przedwstępnych i w związku z niezawarciem powyższych umów przyrzeczonych skutecznie od nich odstąpiła. Okoliczności te dowodzą braku tytułu prawnego pozwanej do korzystania (władania) z przedmiotowych lokali oraz korzystania przez pozwaną z tych lokali w złej wierze.

Ponadto powódka mogła zezwolić na ograniczone i warunkowe korzystanie z lokali, jednakże w każdej chwili uprawniona była (jako właściciel) do cofnięcia zgody, co też ostatecznie się stało ze względu na niezawarcie w terminie umów przenoszących własność.

Nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego był fakt prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie o eksmisję z przedmiotowych lokali, jakie toczyło się pomiędzy stronami niniejszego postępowania. W sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym (...) w W., pod sygnaturą II C 319/11 nakazano pozwanej opróżnienie przedmiotowych lokali mieszkalnych wraz z ogródkiem przydomowym przylegającym do tych lokali, miejscem parkingowym, boksem na rowery oraz wydanie ich powódce. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd wskazał, że pozwana nie wykazała, że przysługuje jej obecnie skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.

W ocenie Sądu pierwszej instancji precyzyjnie określone oraz niezanegowane przez pozwaną roszczenie było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie.
O kosztach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana. Zaskarżając wyrok w całości zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie:

- art. 144 ustawy prawo upadłościowe poprzez przyznanie materialnoprawnej legitymacji do występowania po stronie powodowej syndykowi masy upadłości pomimo, że syndyk zgodnie z powyższym przepisem posiada zdolność do formalnego uczestniczenia w procesie po stronie powodowej lub pozwanej w sprawach dotyczących masy upadłości, jednakże działa on na rzecz upadłego, a zatem stosowne świadczenie winno być zasądzone na rzecz masy upadłości, a nie organu uprawnionego wyłącznie do formalnego występowania na rzecz upadłego,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie zasadności roszczenia zagadnienia bezskuteczności oświadczenia złożonego przez (...) sp. z o.o. o odstąpieniu od umów deweloperskich, a także poprzez dowolne ustalenie wysokości zasądzonego na rzecz syndyka masy upadłości świadczenia mimo, że bezskuteczność oświadczenia o odstąpieniu od umów miała wpływ na ocenę zasadności roszczenia, a wysokość roszczenia była sporna i wymagała prowadzenia dalszych czynności dowodowych.

W konkluzji apelacji pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jest zasadna o ile zmierza do uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Nie jest zasadny zarzut apelacji naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 144 prawa upadłościowego.

Syndyk jest podmiotem postępowania dotyczącego masy upadłości. Podejście to jest konsekwencją brzmienia art. 144 ust. 1 prawa upadłościowego, według którego po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe, administracyjne, sądowoadministracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka lub przeciwko niemu. Uregulowanie to pozostaje w związku z art. 173 prawa upadłościowego, który zakłada, że syndyk niezwłocznie obejmuje w zarząd mienie upadłego i zarządza nim. Do czynności zarządu mieniem należą także czynności podejmowane przez syndyka w postępowaniach z jego udziałem. Dlatego pozycja prawna syndyka w postępowaniach dotyczących masy upadłości jest pochodną jego stanowiska prawnego jako zarządcy majątku upadłego.

Mimo, że z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci legitymację do występowania w sprawach dotyczących masy, pozostaje jednak stroną w znaczeniu materialnoprawnym, jako podmiot stosunku prawnego, z którego wyniknął spór. Brak legitymacji formalnej upadłego nie jest równoznaczny z brakiem po jego stronie zdolności prawnej, tj. zdolności bycia podmiotem praw i obowiązków. Skutki ogłoszenia upadłości dotyczą sfery jego zdolności do czynności prawnych.

Okoliczności powyższe nie przemawiają jednak za tym (choć takie stanowisko prezentowane jest w orzecznictwie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., III CSK 244/08), że posiadanie przez upadłego zdolności bycia podmiotem praw i obowiązków przemawia za tym, że w postępowaniu sądowym świadczenie dochodzone przez syndyka lub przeciwko niemu podlega zasądzeniu na rzecz upadłego lub od upadłego.

Okoliczność działania syndyka ze skutkiem bezpośrednim dla masy upadłości nie uzasadnia jej upodmiotowienia w rozstrzygnięciu. Zgodnie z postanowieniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 marca 2012 r. (I ACZ 473/12) na gruncie przepisu art. 61 i n. prawa upadłościowego masę upadłości tworzy istniejący w dniu ogłoszenia oraz nabyty w toku postępowania upadłościowego majątek upadłego służący zaspokojeniu wierzycieli w tym postępowaniu. W skład masy upadłości wchodzi więc cały kompleks zbywalnych praw majątkowych. Masa upadłości nie ma osobowości prawnej.

Pogląd powyższy przyjmowany jest powszechnie w orzecznictwie. Tytułem przykładu jedynie należy wymienić wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 listopada 2012 r. (I A Ca 1034/12), a którego wynika, że to syndyk występujący w sprawach dotyczących masy upadłości jako powód czy pozwany jest adresatem wyrzeczenia zawartego w wyroku wydanym w sprawie toczącej się z jego udziałem.

Odnośnie do zarzutu apelacji naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przy ocenie zasadności roszczenia zagadnienia bezskuteczności oświadczenia złożonego przez (...) sp. z o.o. o odstąpieniu od umów deweloperskich, należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia między stronami sporu co do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, pozostaje, jak się wydaje, sporna między stronami okoliczność, czy doszło do skutecznego wypowiedzenia przez umów z dnia 31 lipca 2006 r. łączących strony i przez którą ze stron.

Umowy te bowiem nie kreowały po stronie pozwanej żadnego prawa do władania nieruchomościami. Zatem do momentu zawarcia umów przenoszących na pozwaną własności lokali mieszkalnych wraz z prawem korzystania z ogródków przydomowych oraz miejsc parkingowych, pozwana korzystała z nich nie posiadając do nich tytułu prawnego.

Należy zgodzić się z apelującą odnośnie do naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne ustalenie wysokości zasądzonego na rzecz syndyka masy upadłości świadczenia, którego wysokość była sporna i wymagała prowadzenia dalszych czynności dowodowych.

Przede wszystkim to powódka już w pozwie wnosiła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność rynkowej wysokości wynagrodzenia za korzystanie przez pozwaną z lokali mieszkalnych, ogródków i miejsc parkingowych, mimo, że wskazała wysokość dochodzonego z tego tytułu roszczenia.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa. Zdecydowana większość argumentacji zawartej w uzasadnieniu tego pisma procesowego stanowi kwestionowanie skuteczności odstąpienia przez powódkę od łączących strony umów, niemniej jednak na stronie trzeciej odpowiedzi na pozew pozwana podkreśliła, że niejasne i wysoce dowolne są w jej ocenie wyliczenia dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z lokali mieszkalnych.

Sformułowanie powyższe daje podstawy do twierdzenia, że pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia. Ubocznie jedynie należy stwierdzić, że w ocenie Sądu Apelacyjnego żądanie oddalenia powództwa stanowi zakwestionowanie roszczenia zarówno co do zasady jak i co do wysokości.

Nie są zatem zgodne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym twierdzenia Sądu Okręgowego, że pozwana nie zanegowała określonej przez powódkę wysokości kwoty z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę stoi na stanowisku, że sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c.

Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu powyższego przepisu oznacza zaniechanie zbadania materialnej podstawy żądania albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego. Przyczyna zaniechania może wynikać z pasywności sądu bądź z błędnej oceny przesłanki niweczącej lub hamującej roszczenie. Błędna ocena w tym przedmiocie odnosi się przede wszystkim do sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji nieprawidłowo przyjął istnienie przesłanki niweczącej lub hamującej roszczenie, co w konsekwencji doprowadziło do niezbadania materialnej podstawy żądania (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2016 r., II CZ 1156/16).

W orzecznictwie przyjmuje się również, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy sąd nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych lub prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2016 r., III CZ 33/16).

Z drugiej strony, należy również zwrócić uwagę, że w orzecznictwie prezentowany jest słuszny pogląd, że nie stanowi nierozpoznania istoty sprawy niewzięcie pod rozwagę wszystkich dowodów, które mogły służyć do należytego rozpatrzenia sprawy lub nierozważenie wszystkich okoliczności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 330/10), bądź wszystkich wchodzących w grę podstaw odpowiedzialności pozwanego i nieustalenie wysokości szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02). Co do zasady zatem przez pojęcie "nierozpoznania istoty sprawy” należy rozumieć nierozstrzygnięcie żądań stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu. W świetle wykładni językowej, systemowej i funkcjonalnej tego zwrotu, należy przyjąć, że wszelkie inne wady rozstrzygnięcia, dotyczące naruszeń prawa materialnego, czy też procesowego - poza nieważnością postępowania i nieprzeprowadzeniem postępowania dowodowego w całości - nie uzasadniają uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd drugiej instancji władny jest we własnym zakresie uzupełnić postępowanie dowodowe, a granice aktywności dowodowej tego sądu wyznacza art. 386 § 4 k.p.c. (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2016 r., II UZ 61/16).

W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego w kierunku ustalenia wysokości należnego powódce wynagrodzenia, bowiem wbrew stanowisku pozwanej, przyjął, że nie kwestionowała ona wysokości dochodzonego przez powódkę roszczenia.

Podkreślić należy, że w ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że pozwana nie zakwestionowała wysokości roszczenia, bowiem nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych. Powód występując na drogę postępowania sądowego ma obowiązek wykazać prawdziwość okoliczności faktycznych, z którymi wiąże dochodzone roszczenie oraz wysokość roszczenia. Skoro więc pozwana wniosła o oddalenie powództwa stwierdzając, że niejasne jest wyliczenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokali, w dalszym ciągu na powódce spoczywał ciężar wykazania powyższych okoliczności. Nie doszło bowiem w tym wypadku do przerzucenia ciężaru dowodu na pozwaną.

Wysokość roszczenia należy do sfery ustaleń faktycznych sądu, które winny zostać oparte na zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, skoro sąd pierwszej instancji wyszedł z błędnego, niezgodnego z podniesionymi przez pozwaną zarzutami, założenia, że nie kwestionuje ona wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, a co za tym idzie nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego w tym kierunku, doszło do nierozpoznania istoty sprawy.

W tych okolicznościach istnieją podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania bez względu na określone w art. 386 § 4 k.p.c. granice aktywności dowodowej sądu odwoławczego oraz treść art. 382 k.p.c.

Uchylenie zaskarżonego wyroku uzasadnione jest również tym, że poczynienie po raz pierwszy przez sąd odwoławczy ustaleń faktycznych w zakresie wysokości dochodzonego roszczenia, niweczyłoby obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2016 r., V CZ 58/16).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy dokona ustaleń w zakresie wysokości dochodzonego przez powódkę roszczenia mając na względzie treść art. 6 k.c. i 232 k.p.c., a następnie ponownie oceni zebrany w sprawie materiał dowodowy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku, o kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygając zgodnie z art. 108 § 2 k.p.c.