Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 993/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Jacek Matusik (spr.)

Sędziowie: SO Marek Wojnar

SO Anna Kalbarczyk

protokolant: protokolant sądowy Marta Piotrowska

przy udziale prokuratora Jerzego Kopcia

po rozpoznaniu dnia 2 marca 2017 r. w Warszawie

sprawy K. K., syna K. i W., ur. (...) w S.

oskarżonego o czyn z art. 177 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego, prokuratora oraz pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 21 kwietnia 2016 r. sygn. akt II K 964/14

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Legionowie do ponownego rozpoznania.

SSO Anna Kalbarczyk SSO Jacek Matusik SSO Marek Wojnar

Sygn. akt VI Ka 993/16

UZASADNIENIE

K. K. został oskarżony o to, że: w dniu 20 czerwca 2013 r. około godziny 14-15 na Jeziorze Z. w okolicach D. Plaży w N., kierując skuterem wodnym umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym wynikające z obowiązujących przepisów oraz dobrej praktyki żeglarskiej w ten sposób, że płynąc w bliskiej odległości od osób znajdujących się w wodzie nie zachował należytej ostrożności polegającej na obserwowaniu akwenu oraz nie zachował bezpiecznej odległości od osób znajdujących się w wodzie, a także poruszał się z nadmierną prędkością uniemożliwiającą podjęcie skutecznego manewru obronnego, przez co doszło do uderzenia skuterem w głowę płynącej wpław M. K., w wyniku czego doszło do jej zachłyśnięcia się wodą i utonięcia, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Legionowie wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2016r. w sprawie o sygn. akt II K 964/14, w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu K. K. w akcie oskarżenia uznał go za winnego tego, że w czasie i w miejscu jak w zarzucie nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym określone w art. 37a ust, 1 pkt 2 Ustawy z dnia 21,12.2000 r. o żegludze śródlądowej, w ten sposób, że kierując skuterem o nr (...), płynąc w bliskiej odległości od osób znajdujących się w wodzie nie zachował należytej ostrożności polegającej na obserwowaniu akwenu, nie zachował bezpiecznej odległości od osób znajdujących się w wodzie, a także poruszał się z nadmierną prędkością niedostosowaną do warunków na akwenie, przez co uderzył skuterem w głowę płynącej wpław M. K., w wyniku czego doszło do jej zachłyśnięcia się wodą i utonięcia, przy czym przyjmuje, że do zderzenia przyczyniła się istotnie M. K. pływając mimo tego, że nie było wyznaczonego kąpieliska, to jest przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i za to na mocy tego przepisu skazał go i wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli prokurator, obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycielki subsydiarnej.

Prokurator zaskarżył powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego i na podstawie z art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, iż pomiędzy jazdą K. K. skuterem po akwenie Zalewu Z., a zgonem M. K. zachodzi związek przyczynowo skutkowy, co skutkowało uznaniu K. K. za winnego popełnienia czynu zakwalifikowanego z art. 177§2 k.k., podczas gdy całokształt dowodów przeprowadzonych w sprawie, uwzględnionych w kontekście zasad logiki i doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku, że nie sposób taki związek wykazać. Podnosząc powyższe prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego zaskarżył powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego, orzeczeniu temu zarzucając:

I. obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie:

- art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 92 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. poprzez ustalenie stanu faktycznego w oparciu o fakty w istocie nieudowodnione, pominięcie dowodów wskazujących na brak winy oskarżonego, dopowiedzenie sobie faktów, jak również przeprowadzenie oceny dowodów w sposób dowolny i wybiórczy z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego oraz logiki, a także rozstrzygnięcie nieusuniętych wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,

- art. 170 § 2 i 5 k.p.k. poprzez oddalenie dowodu z zeznań świadków, na tej podstawie, że okoliczności te powinny być ustalone poprzez obiektywny wywiad środowiskowy (w protokół wkradł się błąd: w rzeczywistości Sąd ogłosił ustne motywy oddalenia wniosku stwierdzając, że został już sporządzony wywiad środowiskowy, które wykazuje tożsame okoliczności, chociaż takiego wywiadu środowiskowego wówczas na rozprawie w aktach jeszcze nie było i został zarządzony do wykonania bodajże następnego dnia po rozprawie) oraz oddalenie wniosku na podstawie, iż „sprawa nie dotyczy tego czy oskarżony ogólnie ostrożnie prowadzi skuter", podczas gdy w rzeczywistości obrońca przeczytał treść swojego pisma tj. iż wnosi dopuszczenie dowodu na okoliczność umiejętności i doświadczenia oskarżonego w żegludze śródlądowej;

- art. 396 § 1 k.p.k. w zw. z art. 5 k.p.k. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania M. D. (1) w drodze pomocy prawnej pomimo iż przesłuchanie świadka nie jest zapoznaniem się z dowodem rzeczowym, skład sądu nie napotkał trudności, strony nie wyraziły na to zgody, a ponadto w toku postępowania po przeprowadzeniu dowodu z przesłuchania świadków ujawniło się, że istnieją istotne rozbieżności między zeznaniami świadków złożonymi w toku postępowania przygotowawczego a złożonymi przed Sądem po zadaniu pytań przez strony, z praktyki wynika, iż takie rozbieżności są standardem, który ma istotny wpływ na wynik sprawy, ewentualnie w przypadku dokonania przez Sąd Rejonowy oczywistej pomyłki pisarskiej obrazy art. 396 § 2 k.p.k. w zw. z art. 5 k.p.k. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania M. D. (1) w drodze pomocy prawnej pomimo braku wystąpienia przeszkód trudnych do usunięcia;

- brak rozważenia wniosków opinii biegłego medycyny sądowej, iż „z uwagi na brak cech indywidualnych w obrębie rany nie jest możliwe dokonanie bliższej identyfikacji narzędzia, poza zaliczeniem do grupy tępych twardych, podczas gdy kadłub i elementy skutera w czasie poruszania się z prędkością ok 50 km na godzinę wykazując cechy twardych i ostrych;

- całkowity brak logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego wyrażający się w braku prawidłowego rozumowania i analizy faktu, że skoro wszyscy świadkowie zwrócili uwagę na skuter, (prawdopodobnie oskarżonego) to pokrzywdzona również musiała zwrócić uwagę na skuter, a z tego można wysnuć różne wnioski, jak chociażby ten, iż mając wiedzę, że w danym miejscu pływa skuter, wpłynęła w to miejsce mając świadomość braku przejrzystości wody, wpłynęła nurkując, w czarnym czepku i bez bojki, czyli bez zachowania zasad prawidłowego nurkowania i bez zachowania zasad dobrej żeglugi;

II. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na :

- przyjęciu, iż w dniu zdarzenia nie było umieszczony na plaży znaków zakazujących kąpieli, w sytuacji gdy znaki były, a ponadto przepisy, regulaminy korzystania z kąpielisk wodnych są przepisami obowiązującymi na szczeblu lokalnym i obowiązują wszystkich na równi z prawem lokalnym;

- pominięciu, że pokrzywdzona zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym, od kilku lat pływała w tym akwenie i dobrze znała teren w którym się kąpała, i nie mogła nie wiedzieć, że w okresie dozwolonej kąpieli jest specjalnie wyznaczone kąpielisko otoczone bojami z linkami oraz nie mogła nie wiedzieć, że w miejscu w którym zamierzała płynąć i pływała, przepływają skutery, żaglówki, motorówki i rowery wodne;

- pominięciu, iż M. K. była doświadczoną pływaczką i jednoczesne pominięcie, iż była doświadczonym nurkiem nurkującym od wielu lat;

- pominięciu, iż przejrzystość wody sięgała do 30 cm (zawsze jest taka na tym akwenie);

- przyjęciu, iż pokrzywdzona pływała stylem „żabką" i nie nurkowała, podczas, każdy z świadków, którzy widzieli pokrzywdzoną jak pływała - zeznał, iż nurkowała (była niewidoczna), a zaopatrzona była w tzw. zestaw ABC, czyli gogle i rurkę;

- pominięciu, iż oprócz oskarżonego w danym miejscu i czasie pływały również inne skutery, żaglówki, motorówki i rowery wodne;

- uznaniu, iż oskarżony: nie zachował należytej ostrożności polegającej na obserwowaniu akwenu, nie zachował bezpiecznej odległości od osób znajdujących się w wodzie, a także poruszał się z nadmierną prędkością niedostosowaną do warunków na akwenie, w sytuacji gdy oskarżony pływał z niewielką prędkością w odległości 100 m od brzegu i 40-60 m od molo, zachowując odpowiednią odległość od osób kąpiących się w akwenie co jednocześnie świadczy o zachowaniu należytej ostrożności polegającej na obserwowaniu akwenu,

- uznaniu, iż oskarżony uderzył bliżej nieustaloną częścią skutera w pływającą M. K. w sytuacji, gdy sekcja zwłok wykazała, iż M. K. zmarła w wyniku utonięcia, natomiast ujawniona w okolicach czołowych rana darto-tłuczona powstała w wyniku kontaktu głowy z narzędziem tępym twardym, który z medycznego punktu widzenia mógł spowodować oszołomienie, zamroczenie bądź utratę przytomności,

- pominięciu ustalenia, iż M. K. naruszyła reguły ostrożności i bezpieczeństwa w ruchu wodnym.

- pominięciu ustalenia, iż zdaniem wszystkich świadków oskarżony pływał po akwenie w podobnym zakresie czasowym co pokrzywdzona, pominięciu, że wszyscy świadkowie zwrócili uwagę na skuter oskarżonego i pominięciu w jaki sposób pokrzywdzona nie zwróciła uwagi na skuter oskarżonego i pływała pod wodą w okolicy w której pływał skuter.

Podnosząc powyższe obrońca wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Pełnomocnik oskarżycielki subsydiarnej zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 2 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów, przy nieuwzględnieniu zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, jak również poprzez nie uczynienie za podstawę wyroku prawdziwych ustaleń faktycznych, czego wyrazem jest ustalenie, że M. K. przyczyniła się do zdarzenia, gdyż pływała w wodzie mimo tego, że nie było wyznaczonego kąpieliska, a także z uwagi na pływanie blisko powierzchni wody oraz mając na głowie czarny czepek, w sytuacji, gdy żadne z tych zachowań nie może zostać uznane za przyczynienie się pokrzywdzonej, w szczególności w stopniu „istotnym”;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mających wpływ na jego treść, polegający na:

- ustaleniu, że oskarżony naruszył wskazane w sentencji wyroku zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym w sposób nieumyślny, w sytuacji gdy naruszenia, których się dopuścił w postaci nieobserwowania akwenu wodnego, nie zachowania bezpiecznej odległości od osób znajdujących się w wodzie, a także poruszanie się z nadmierną prędkością niedostosowaną do warunków na akwenie, są naruszeniami o charakterze umyślnym;

- ustaleniu, że M. K. przyczyniła się do zdarzenia, gdyż pływała w wodzie mimo tego, że nie było wyznaczonego kąpieliska, a także z uwagi na pływanie blisko powierzchni wody oraz mając na głowie czarny czepek, w sytuacji, gdy żadne z tych zachowań nie może zostać uznane za przyczynienie się pokrzywdzonej, w szczególności w stopniu „istotnym”.

W oparciu o powyższe pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę opisu czynu przypisanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, że do naruszenia przez niego zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym doszło w sposób umyślny, a także wyeliminowanie ustalenia, że zachowanie M. K. przyczyniło się istotnie do zdarzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

We wszystkich wniesionych apelacjach, co do zasady podniesiono zasadne zarzuty kwestionujące, dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów oraz poczynione, na ich podstawie, ustalenia faktyczne.

W związku z powyższym, na wstępie przypomnieć należy, że Sąd na podstawie art. 7 k.p.k. oczywiście ma prawo do swobodnej oceny dowodów, jednakże przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. tylko wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., w sprawie sygn. akt; V KKN 104/98, LEX nr 35095).

Tymczasem analiza poszczególnych dowodów oraz treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, prowadzi do wniosku, że dokonana przez Sąd I instancji ocena tychże dowodów nie spełnia wymogów określonych w art. 7 k.p.k., a tym samym że poczynione na podstawie tychże dowodów ustalenia faktyczne, nie mogą zostać uznane za prawidłowe. Przypomnieć bowiem należy, iż o prawidłowości, dokonanych przez Sąd, ustaleń faktycznych może być mowa wyłącznie wówczas, gdy zostały one poczynione w oparciu o całokształt ujawnionych w toku postępowania dowodów, ocenionych w sposób swobodny, zgodnie z wymogami art. 4 k.p.k., art. 5 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. , któremu to zadaniu Sąd Rejonowy, co wskazano powyżej, nie sprostał.

Podkreślić mianowicie należy, iż materiał dowodowy w przedmiotowej sprawie, chociaż co do zasady zebrany i ujawniony prawidłowo, nie został jednak oceniony w sposób właściwy, zgodny z zasadami logiki. Jak bowiem wynika to wprost z pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, Sąd I Instancji ustalenia faktyczne w zakresie dotyczącym przebiegu zdarzenia, poczynił przede wszystkim na podstawie dowodów osobowych, to jest zeznań świadków: J. C. (1) (k, 45-47), M. J. (1) (k.40, 292 akt 2 Ds. 383/14, 48-49), G. M. (k.41v,299v akt 2 Ds. 383/14, 49-50), K. M. (k.42v,304v akt 2 Ds. 383/14, 50-51), S. T. (k. 61v,304v akt 2 Ds. 383/14, 51-53), K. C. (Ł55v,183v-184 akt 2 Ds. 383/14, 100-102), zeznania M. D. (1) (k, 308-309 akt 2 Ds. 383/14, 38v-41 akt II Ko 284/16) oraz częściowo wyjaśnienień oskarżonego (k,135-136,155v,295), przy czym z wyjątkiem wyjaśnień oskarżonego, które obdarzył wiarą jedynie w części, pozostałym świadkom w pełni dał wiarę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby jednak nie fakt, iż zeznania poszczególnych osób znacznie różnią się między sobą, zarówno co do okoliczności o niewielkim znaczeniu, jak również w zakresie tych, od których zależy ustalenie ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane mu przestępstwo. Nadto w wielu fragmentach uznane za wiarygodne zeznania świadków pozostają w oczywistej sprzeczności z, przedstawionymi we wstępnej części pisemnego uzasadnienia, ustaleniami faktycznymi, które miały być poczynione na podstawie tychże zeznań. I tak przykładowo wskazać należy, że ustalając, że „M. K. (…) pływała stylem „żabką”, niewiele wynurzając głowę nad powierzchnię wody, znajdowała się w pewnym oddaleniu od innych osób korzystających z kąpieli.”, Sąd nie zwrócił jednak uwagi, iż świadkowie G. M. i M. J. (1) zeznawali, że pokrzywdzona nurkowała, zaś pozostali świadkowie wskazywali, że wyposażona była w zestaw do nurkowania, co również sugerowałoby, że M. K. w czasie zdarzenia nie pływała na powierzchni wody (jak ustalił to Sąd), a nurkowała. Dalej świadek M. D. (1) zeznał, że oskarżony pływał agresywnie i niebezpiecznie skuterem, blisko osób kąpiących się, zaś G. M. stwierdziła, że oskarżony nie wpływał w rejon kąpieliska i zachowywał bezpieczną odległość od kąpiących się, a M. J. (1), że „W stosunku do ludzi, którzy się kąpali zachowywał się ostrożnie.”. Także kwestia odległości od brzegu do miejsca gdzie miało dojść do wypadku (co niewątpliwie jest okolicznością istotną z punktu widzenie ewentualnej winy oskarżonego) przedstawiana jest różnie przez świadków – M. J. (1) mówi po około 100 metrach, zaś z zeznań M. D. (1) wynika, że było to maksymalnie około 40 metrów od brzegu, co jest różnicą istotną. Te przykładowe rozbieżności w materiale dowodowym jednoznacznie wskazują, że danie wiary zeznaniom wszystkich świadków w całości jest, w sposób oczywisty i nie wymagający obszerniejszego komentarza, sprzeczne z zasadami logiki. Co więcej Sąd Rejonowy dokonując oceny zeznań J. C. (1), dopuścił się nadinterpretacji innych dowodów wskazując, że zeznania J. C. (1) znajdują potwierdzenie w zeznaniach M. J. (1), S. T., K. C. i M. D. (1), którzy wedle Sądu, zasadniczo spójnie podali, że oskarżony podpłynął w pobliże pływającej kobiety, a następnie zniknęła ona pod wodą, podczas gdy np. świadkowie J. i T. zeznali, że nie widzieli momentu zdarzenia, a o tym, że mogło dojść do wypadku dowiedzieli się w istocie od oskarżonego, który spytał się ich, czy ktoś nie pływał we wskazanym przez niego miejscu. Dalej zwrócić należy uwagę, iż Sąd nie dostrzegł istotnych rozbieżności w zeznaniach świadków C. i D. (najbardziej obciążających oskarżonego), którzy mieli obserwować zdarzenie stojąc obok siebie. I tak świadek C. zeznał, iż z odległości około 20-30 widział wyraźnie głowę pływającej kobiety w czarnym czepku, zaś świadek D., że z tej samej odległości widział jedynie czarny punkt w wodzie, o którym przypuszczał, że może to być głowa pływającej osoby, podkreślając przy tym, ze ma bardzo dobry wzrok. Taka rozbieżność, nie kwestionując osobniczych możliwości postrzegania pewnych osób, winna być, co najmniej, przez Sąd dostrzeżona i rozważona w kontekście oceny wiarygodności wskazanych świadków i podawanych przez nich okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Także kwestia, czy w dniu zdarzenia na (...) znajdowały się znaki zakazu kąpieli, jak trafnie podnosi obrońca, przedstawiana jest różnie przez świadków, przy czym zwrócić należy uwagę, iż kategorycznie o braku takich tablic mówią tylko świadkowie, którzy sami się kąpali, a więc na treść ich zeznań mogła wpływać chęć zatajenia faktu naruszenia przez nich obowiązującego zakazu. Podobnie również poszczególne osoby odmiennie zeznawały, co do tego, czy w czasie zdarzenia, w miejscu gdzie ono nastąpiło oprócz skutera oskarżonego pływały inne pojazdy wodne, którą to okoliczność Sąd Rejonowy zupełnie pominął zarówno przy ustalaniu stanu faktycznego, jak i w swoich rozważaniach, przy czym oczywistym jest, ze także ta okoliczność mogła mieć wpływ na ustalenie ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego, za zarzucany mu występek.

Wskazane powyżej przykładowo uchybienia w zakresie oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy skutkować muszą uznaniem, ze ocena ta nie spełnia wymogów określonych w art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k., a tym samym również poczynione na podstawie tak ocenionych dowodów, ustalania faktyczne nie mogą zostać uznane za prawidłowe. Niezależnie od tego również zwrócić należy uwagę, że część poczynionych ustaleń jest zupełnie dowolna i nie poparta, żadnymi dowodami, jak chociażby to, że oskarżony poruszał się z nadmierną prędkością uniemożliwiającą podjęcie skutecznego manewru obronnego. Sąd nie dysponował bowiem wiadomościami, a przynajmniej wiedza taka mnie wynika z treści uzasadnienia, jaka jest droga potrzebna do zatrzymania skutera płynącego z prędkością deklarowaną przez oskarżonego, przy czym w ustaleniach faktycznych Sąd prędkości tej nie ustalił, wskazując jedynie, że oskarżony płynął ze zbyt dużą prędkością, by zatrzymać pojazd przed możliwymi do przewidzenia przeszkodami.

Reasumując, wskazane powyżej uchybienia nie pozwalają na zaakceptowanie, dokonanej przez Sąd I instancji, oceny materiału dowodowego, a tym samym na uznanie za prawidłowe, poczynionych na podstawie tychże dowodów, ustaleń faktycznych. Rodzi to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zgodzić bowiem należy się z obrońcą oskarżonego, że Sąd Rejonowy w uzasadnieniu przedstawił tylko tą część zeznań świadków która wskazywała na winę oskarżonego, a pominął części zeznań sprzeczne z takim twierdzeń, bez jakiegokolwiek uzasadnienia bądź bez racjonalnego uzasadnienia. Sąd Rejonowy przyjął swoją wersję wydarzeń i oceny dowodów.

Konieczność uchylenia wyroku wynika z faktu, iż postępowanie dowodowe wymaga uzupełnienia w zakresie odnoszącym się do istoty sprawy, czego nie mógł uczynić Sąd Okręgowy z uwagi na to, że w niniejszej sprawie zastosowanie miały przepisy art. 437 k.p.k. i art. 452 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015 roku.

Rozpoznając sprawę powtórnie Sąd Rejonowy winien przeprowadzić postepowanie dowodowe w całości, w szczególności zaś powinien bezpośrednio przesłuchać świadków zdarzenia dążąc do wyjaśnienia, istniejących w ich zeznaniach, sprzeczności. Dodatkowo wyjaśnienia wymaga, wskazywana wyżej, kwestia drogi potrzebnej do zatrzymania skutera i w tym celu należałoby uzyskać stosowne dane techniczne lub też w przypadku ich braku rozważyć dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Po przeprowadzeni na nowo i uzupełnieniu postępowania dowodowego, konieczne jest dokonanie wnikliwej, zgodnej z wymogami określonymi w art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., oceny wszystkich ujawnionych dowodów, mając przy tym na względzie uwagi zawarte w niniejszym uzasadnieniu. Dopiero na podstawie tak ocenionych dowodów należy dokonać ustaleń faktycznych, które obejmować będą wszelkie okoliczności istotne z punktu widzenia odpowiedzialności oskarżonego. W szczególności, zaś jednoznacznego ustalenia wymagają kwestie w czy pokrzywdzona pływała na powierzchni wody, czy też nurkowała (wydaje się, że w tym zakresie rozważenia wymaga zasięgnięcie opinii biegłego lub biegłych różnych specjalności, którzy wypowiedzieliby się, czy powstałe u pokrzywdzonej obrażenia głowy mogły powstać, gdy głowa znajdowała się nad powierzchnią wody), w jakiej odległości od brzegu pływali pokrzywdzona i oskarżony, czy w czasie i miejscu zdarzenia, w pobliżu pokrzywdzonej, pływały inne pojazdy wodne oraz jakie były sposób i prędkość pływania przez oskarżonego. Sąd Pamiętać przy tym musi, że jeżeli okoliczności tych nie da się ustalić na podstawie wszelkich dostępnych dowodów, to niezbędne będzie zastosowanie zasady wynikającej z treści art. 5 § 2 k.p.k. Dopiero po ustaleniu wszystkich okoliczności zdarzenia będzie można dokonać oceny zachowania oskarżonego w kontekście zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym, a tym samym ustalić, czy można mu przypisać winę w zakresie przedmiotowego wypadku. Zaznaczyć przy tym należy, iż na obecnym etapie postępowania, wobec braku wystarczających podstaw do ustalenia, czy oskarżony w ogóle naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym i jakie, nie można jednoznacznie wypowiedzieć się na temat ewentualnej umyślności tych naruszeń. Tym samym brak jest obecnie podstaw z jednej strony do uniewinnienia oskarżonego, jak również do wypowiedzenia się w zakresie zasadności apelacji pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej, co nie wyłącza, w przypadku poczynienia stosownych ustaleń faktycznych, wydania po ponownym rozpoznaniu sprawy, bądź to wyroku uniewinniającego, bądź też orzeczenia surowszego zgodnego z wnioskami zawartymi w apelacji pełnomocnika oskarżycielki subsydiarnej.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł, jak w wyroku.

SSO Anna Kalbarczyk SSO Jacek Matusik SSO Marek Wojnar