Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1626/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska

SSA Grażyna Czyżak (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2017 r. w Gdańsku

sprawy W. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 5 lipca 2016 r., sygn. akt IV U 1528/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. na rzecz W. F. kwotę 270,00 (dwieście siedemdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Grażyna Czyżak SSA Daria Stanek SSA Małgorzata Gerszewska

Sygn. akt III AUa 1626/16

UZASADNIENIE

W. F. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 2 października 2015r., którą organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W odwołaniu skarżący zarzucił pozwanemu błędną ocenę stanu faktycznego poprzez oparcie decyzji na nierzetelnym orzeczeniu Komisji Lekarskiej. W ocenie wnioskodawcy jego stan zdrowia nie pozwala mu na podjęcie pracy tym bardziej, że został zaliczony do osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. wniósł o jego oddalenie. Pozwany powołał przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. 2015r., poz.748) wskazując, że w wyniku przeprowadzonego postępowania orzeczniczego skarżącego nie uznano niezdolnego do pracy. Dlatego też brak jest podstaw do przyznania skarżącemu prawa do renty.

Wyrokiem z dnia 5 lipca 2016r. Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał wnioskodawcy W. F. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 września 2015r. do 21 lipca 2018r., zaś w pozostałym zakresie oddalił odwołanie

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Skarżący W. F. lat 54, posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu rolnik-ogrodnik, uprzednio pracował jako akwizytor, robotnik drogowy-kierowca, placowy, ładowacz sortowacz złomu, operator traktora. Do dnia 31 sierpnia 2015r. skarżący pobierał zasiłek chorobowy. Wnioskiem z dnia 22 lipca 2015r. ubezpieczony wystąpił do pozwanego o ustalenie uprawnień do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Lekarz orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 28 sierpnia 2015r. rozpoznał u skarżącego: chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa, przewlekły lędźwioból i otyłość oraz uznał wnioskodawcę za zdolnego do pracy. Powyższe orzeczenie poprzedzone zostało opinią biegłego konsultanta ZUS z zakresu neurologii, który wskazał na brak objawów rozciągowych i charakterystycznych zaburzeń czucia, brak zaników mięśniowych, sprawne poruszanie się. Wskazał, że dominują objawy bólowe korzeniowe, na leczenie których ubezpieczony wykorzystał zwolnienie lekarskie w ramach L-4. W uzasadnieniu lekarz orzecznik wskazał, że obecny rozstrój organizmu nie powoduje niezdolności do pracy badanego.

Wnioskodawca nie zgodził się z powyższym orzeczeniem i wniósł sprzeciw do Komisji Lekarskiej ZUS. Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 29 września 2015r. rozpoznała u wnioskodawcy przewlekły lędźwioból, przepuklinę pępkową, stan po operacji przepukliny pachwinowej prawostronnej, nadciśnienie tętnicze i otyłość. Komisja uznała, że u skarżącego doszło do naruszenia sprawności organizmu o przewlekłym charakterze. Główne schorzenie dotyczy układu nerwowego i ma charakter stabilny. Stwierdzone naruszenie funkcji ustroju nie narusza w stopniu istotnym zdolności do zatrudnienia.

Wobec powyższego decyzją z dnia 2 października 2015r. odmówiono wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy .

Skarżący nie zgodził się z powyższą decyzją wnosząc odwołanie.

Zważywszy na zakres wiedzy specjalistycznej koniecznej dla rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych neurologa oraz kardiologa jako właściwych dla oceny schorzeń skarżącego.

Biegły neurolog rozpoznał u skarżącego genetycznie uwarunkowaną chorobę Charcota-Mariea-Tooth, przewlekłe nawracające zespoły bólowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego na podłożu zmian zwyrodnieniowych i wielopoziomowej dyskopatii oraz uznał wnioskodawcę za częściowo niezdolnego do pracy od 22 lipca 2015r. do 21 lipca 2018r. Biegły podkreślił, że schorzeniem zasadniczym, którego objawy upośledzają istotnie sprawność organizmu ubezpieczonego jest genetycznie uwarunkowana, dziedziczona autosomalnie dominująca polineuropatia Ch-M-T. Widocznymi u ubezpieczonego objawami tej choroby są deformacja stóp, zanik mięśni strzałkowych, niedowład kończyn dolnych. Występowanie tego schorzenia zostało potwierdzone podczas diagnostyki szpitalnej wykonanej po czynnościach orzeczniczych, przebieg schorzenia jest postępujący. Leczenie polega jedynie na fizjoterapii, stosowaniu ortez i zabiegach chirurgicznych. Pierwsze objawy choroby wystąpiły u skarżącego już w wieku dziecięcym. Rozwijały się stopniowo by przekroczyć próg kompensacji i spowodować istotne upośledzenie sprawności organizmu w stopniu powodującym niezdolność do pracy.

Z kolei biegły kardiolog rozpoznał u badanego nadciśnienie tętnicze II ESH/ESC, hyperholesterolemię i cukrzycę typu II i uznał badanego za zdolnego do pracy. Biegły wskazał, że nadciśnienie tętnicze jest dobrze farmakologicznie kontrolowane. Ubezpieczony był dwukrotnie konsultowany w Poradni Kardiologicznej, gdzie wykonano EKG wysiłkowe-próba ujemna, reakcja pensyjna prawidłowa. Badaniem fizykalnym nie stwierdza się niewydolności serca i zaburzeń rytmu. Wobec powyższego biegły nie stwierdził niezdolności do pracy.

Zastrzeżenia do opinii biegłego neurologa złożył pozwany, wnosząc o powołanie nowego biegłego neurologa i wskazując, że kwestią sporną nie jest ani postawione rozpoznanie, ani też związek choroby z naruszeniem sprawności organizmu powstałym przed 18 rokiem życia. Również badanie bezpośrednie, poza stwierdzonym przez biegłego zanikiem mięśnia strzałkowego, nie różni się do badania specjalisty neurologa ZUS. Biegły stoi na stanowisku, że niewielkie odchylenia w stanie neurologicznym powodują u wnioskodawcy utratę zdolności do zatrudnienia zgodnie z poziomem kwalifikacji. Biegły nie wskazał w jaki sposób naruszenie funkcji organizmu przekłada się na niemożność wykonywania pracy, tym bardziej, że dominująca skargą ubezpieczonego są bóle związane ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa, nie zaś zaburzenia czucia czy osłabienie siły mięśniowej, co było przyczyną wykorzystania pełnego okresu zasiłkowego.

Celem weryfikacji zasadności zastrzeżeń Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłego neurologa.

Biegły neurolog w opinii uzupełniającej biegły wskazał, że właśnie rozpoznanie jest kwestią sporną. Skarżący cierpi na rzadką chorobę uwarunkowaną genetycznie. Objawami schorzenia są: deformacje stóp, zanik mięsni strzałkowych, niedowład kończyn dolnych. Objawy schorzenia powodują poza niedowładem kończyn, upośledzenie wzorca chodu. Z całą pewności zaburzenia chodu wpływają na struktury kręgosłupa, powodując zaburzenia ustawienia, stabilizacji i ruchomości, co ma wpływ na wczesne powstawanie zmian przeciążeniowych, zwyrodnieniowych i dyskopatycznych.

W opinii biegłego nie można schorzeń, na jakie cierpi ubezpieczony rozpatrywać oddzielnie. Schorzenie Ch-M-T rozpoznano już w 2005r. w warunkach klinicznych. Już wówczas obserwowano zanik mięsni podudzi, podudzia butelkowate, wydrążone stopy. Są to typowe objawy opisywane w podręcznikach dla studentów. Tymczasem lekarz konsultant ZUS podczas badania stwierdził: chód prawidłowy, brak zaników mięśniowych, łydki dość masywne, brak objawów Ch-M-T. Komisja Lekarska również nie stwierdziła objawów tej genetycznej choroby i nie postawiła takiego rozpoznania. Biegły wskazał, że w jego ocenie przewlekły zespól bólowy kręgosłupa ma związek z chorobą zasadniczą, której osiowe objawy w postaci niedowładu kończyn, zaniku mięśni i deformacji stóp w większym stopniu niż zespoły bólowe ograniczają sprawność i zdolność do pracy badanego.

Do powyższej opinii ponownie zastrzeżenia wniósł pozwany, wnosząc o powołanie biegłego neurologa w nowej osobie, podnosząc, że w opinii uzupełniającej biegły odniósł się tylko do kwestii nieistotnych orzeczniczo, podważając jednocześnie umiejętności zawodowe lekarza orzecznika, lekarza konsultanta ZUS oraz lekarzy komisji lekarskiej.

Sąd Okręgowy nie podzielił zastrzeżeń pozwanego. Zastrzeżenia sprowadzały się do wskazania, że mimo niekwestionowanych schorzeń u skarżącego, wnioski biegłego były odmienne od orzeczenia komisji. Pozwany nie wskazał jednak argumentów, które jego zdaniem miałyby przemawiać za uznaniem wnioskodawcy za zdolnego do pracy.

Istotą sporu w niniejszej sprawie było czy u wnioskodawcy doszło do takiego naruszenia sprawności organizmu, które nie pozwala wnioskodawcy na podjęcie pracy zgodnej z kwalifikacjami. W ocenie Sądu Okręgowego biegły w sposób szczegółowy wyjaśnił w opinii uzupełniającej z czego wywodzi wnioski o częściowej niezdolności do pracy badanego, podkreślając, że wziął pod uwagę wpływ wszystkich schorzeń wnioskodawcy na stan czynnościowy organizmu. Słusznie również zauważył, że mimo wielokrotnego badania lekarze ZUS nie zauważyli ewidentnych objawów podstawowej choroby genetycznej Ch-M-T.

Sąd I instancji podkreślił, że za osobę częściowo niezdolną do pracy uważa się osobę, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Przy czym przy ocenie niezdolności do pracy zarobkowej bierze się pod uwagę łącznie: charakter i przebieg procesów chorobowych, ich wpływ na stan czynności organizmu, sprawność psychofizyczną organizmu oraz stopień przystosowania do skutków choroby, posiadane kwalifikacje, wiek, zawód, wykonywane czynności i warunki pracy oraz możliwość wykonywania dalszej pracy zarobkowej, możliwość przywrócenia zdolności do pracy przez leczenie, rehabilitację lub przekwalifikowanie zawodowe (art. 13 cyt. wyżej ustawy).

Stopień niezdolności do pracy ocenia się w dwóch płaszczyznach- medycznej - biorąc pod uwagę charakter i przebieg procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan czynnościowy organizmu, sprawność psychofizyczną organizmu i stopień jego przystosowania rozmienionych warunków anatomicznych, a także w płaszczyźnie socjalnej - uwzględniając posiadane kwalifikacje, wiek zawód, możliwość dalszego wykonywania pracy, zarobkowej a także możliwość przywrócenia tej zdolności w drodze leczenia i rehabilitacji lub przekwalifikowania zawodowego.

W realiach niniejszej sprawy ocena stanu wnioskodawcy została przeprowadzona w sposób kompleksowy przez biegłego neurologa. Biegły po szczegółowym badaniu przedmiotowym wskazał, że ubezpieczony choruje na CH-M-T, co w połączeniu z zespołem bólowym spowodowanym zwyrodnieniem kręgosłupa uniemożliwia mu wykonywanie pracy fizycznej – a tylko taką dotychczas wykonywał i tylko do takiej posiada kwalifikacje.

Orzecznictwo sądów przyjmuje, że przez kwalifikacje zawodowe należy rozumieć zarówno kwalifikacje formalne, czyli przygotowanie zawodowe udokumentowane świadectwami ukończenia nauki, dyplomami, zaświadczeniami a także kwalifikacje rzeczywiste w postaci doświadczenia i praktyki zawodowej, które bez potrzeby przekwalifikowania zawodowego pozwalają podjąć prace w innych warunkach i na innym stanowisku niż zajmowanym przed uzyskaniem świadczeń rentowych, ale zgodnym z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2011r. I UK 175/11).

W ocenie Sądu Okręgowego, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że wnioskodawca przez cały okres kariery zawodowej wykonywał prace fizyczne , poza okresem od 1 grudnia 1992r. do 31 sierpnia 1994r. kiedy to pracował jako akwizytor. De facto więc jego kwalifikacje zawodowe ograniczają się do wykonywania prac fizycznych. W ocenie Sądu wszystkie te stanowiska wymagają pełnej sprawności fizycznej, która w ocenie samego pozwanego jest w przypadku ubezpieczonego wykluczona. Nie można zatem uznać, że wnioskodawca jest zdolny do pracy zgodnej z kwalifikacjami, a wręcz przeciwnie posiada znaczne ograniczenia do jej wykonywania z uwagi na schorzenia neurologiczne. Wykonywanie pracy akwizytora nie może być uznane za uzyskanie nowych kwalifikacji, a praca ta również wymaga pełnej sprawności fizycznej.

W świetle opinii powołanego w sprawie biegłego neurologa nie budziło wątpliwości Sądu I instancji, że skarżący z powodu posiadanych schorzeń jest okresowo częściowo niezdolny do pracy. Przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało bowiem, że sprawność organizmu skarżącego została naruszona w stopniu uniemożliwiającym mu wykonywanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych przez skarżącego kwalifikacji, przy czym zarówno kwalifikacji formalnych (wyuczonych), jak i rzeczywistych (odnoszących się do faktycznie wykonywanych przez niego prac). Sporządzona w toku postępowania opinia biegłego sądowego była w tym zakresie spójna, jasna i oparta o wszechstronną ocenę schorzeń skarżącego. Biegły jasno uzasadnił swoje stanowisko, a wnioski zawarte w opiniach konsekwentnie wypływały z dokonanych przez biegłego ustaleń dotyczących aktualnego stanu zdrowia badanego, niekwestionowanych przy tym przez pozwanego.

Dowód z opinii biegłego jak i instytutu ma szczególny charakter. Wyraża się on w tym, że korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiedzy specjalnej. Nie oznacza to rzecz jasna, że Sąd jest zobowiązany dopuścić dowód z opinii kolejnych biegłych, gdy tylko dotychczasowa opinia jest niekorzystna dla strony. W myśl art. 286 k.p.c. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z kolejnych biegłych, gdy opinia złożona w sprawie zawiera istotne braki, względnie też, gdy nie wyjaśnia wszystkich istotnych okoliczności a taka sytuacja nie miał miejsca w niniejszej sprawie. Dlatego też wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii nowego biegłego neurologa podlegał oddaleniu.

Reasumując, Sąd Okręgowy uznał, iż decyzja pozwanego nie odpowiadała prawu i dlatego też przyznał skarżącemu prawo do pobierania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 września 2015r. do 21 lipca 2018r., stosownie do art. 477 14 § 2 k.p.c., oddalając odwołanie w pozostałym zakresie, stosownie do art. 477 14§ 1 k.p.c., gdyż wnioskodawca do 31 sierpnia 2015r. otrzymywał zasiłek chorobowy.

Apelację od wyroku wywiódł pozwany organ rentowy, zaskarżając go w części tj. w punkcie I., zarzucając mu naruszenie:

• przepisów postępowania cywilnego, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co doprowadziło do sprzecznych istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegających na przyjęciu, że ubezpieczony posiada kwalifikacje jedynie do pracy fizycznej, w sytuacji, gdy od 1 marca 2000r. wykonywał pracę głównie, jako kierowca,

• prawa materialnego - art. 57 ust. 1 w związku z art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2015r., poz. 748), zwana dalej ustawą emerytalną polegające na przyjęciu, iż  ubezpieczony utracił zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, co skutkowało przyznaniem prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I i oddalenie odwołania w całości, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto, na zasadzie art. 380 k.p.c. apelujący wniósł o poddanie kontroli postanowienia Sądu i instancji, w przedmiocie oddalenia wniosku organu rentowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurologa w nowej osobie.

W uzasadnieniu skarżący podniósł, że niezrozumiałe jest pominięcie przez Sąd w ustaleniach stanu faktycznego tak istotnej okoliczności, jak wykonywanie przez ubezpieczonego przez ostatnie 15 lat pracy w charakterze kierowcy tj.: od 13 kwietnia 1999r. do 31 grudnia 1999r. (robotnik drogowy i kierowca), od 1 marca 2000r. do 31 marca 2013r. (kierowca) i od 16 września 2014r. do nadal (operator traktora). Z przedstawionego przebiegu zatrudnienia wyraźnie wynika, że W. F. jest z zawodu kierowcą, a nie niewykwalifikowanym pracownikiem fizycznym.

W ocenie pozwanego, biegły w swych opiniach będących podstawą niniejszego wyroku nie wyjaśnia, jakie konkretne okoliczności, czy też zapisy w dokumentacji medycznej przemawiają za niemożnością wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Organ rentowy wniósł o poddanie kontroli postanowienia Sądu I instancji, w przedmiocie oddalenia wniosku organu rentowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurologa w nowej osobie, albowiem nawet powołany biegły neurolog zaproponował w swej opinii powołanie innego biegłego. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa w nowej osobie jest zasadne również dlatego, że powołany w niniejszej sprawie biegły nie odniósł się do ustaleń specjalisty II stopnia w zakresie neurologii (a więc tej samej którą dysponuje biegły) określając ustalenia organu rentowego, jako nieudolne. Tego rodzaju oceny, jak również propozycja biegłego zawarta w opinii uzupełniającej z dnia 2 maja 2016r., aby wezwać ubezpieczonego na rozprawę, gdyż „Sąd nawet nie dysponując wiadomościami specjalnymi, będzie mógł z cała pewnością stwierdzić występowanie objawów choroby genetycznej”, świadczy w ocenie pozwanego o emocjonalnej postawie biegłego wobec sprawy i ubezpieczonego, budząc tym marnym wątpliwości co do jego bezstronności.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem niniejszej sprawy była decyzja organu rentowego z dnia 2 października 2015 r. odmawiająca W. F. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Wskazać na wstępie należy, iż Sąd Okręgowy przeprowadził w niniejszej sprawie prawidłowe postępowanie dowodowe oraz dokonał trafnych ustaleń stanu faktycznego, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, bez potrzeby ich ponownego szczegółowego powoływania.

Zgodnie z przepisem art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 887, j.t., dalej: „ustawa emerytalna”), renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który jest niezdolny do pracy, ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy oraz jego niezdolność do pracy powstała w okresach wymienionych w ust. 1 pkt 3 cytowanego artykułu, bądź nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Niezdolność do pracy definiuje art. 12 ustawy emerytalnej, w myśl którego niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1). Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2). Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Stosownie natomiast do treści art. 13 ust. 1 pkt 1 - 2 ustawy emerytalnej, przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do zatrudnienia uwzględnia się również stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia względnie rehabilitacji, a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

W przedmiotowej sprawie spór stron sprowadzał się jedynie do spełnienia przez wnioskodawcę przesłanki niezdolności do pracy.

Niezdolność do pracy jest kategorią prawną, zatem kwalifikacja danego stanu
faktycznego, ustalonego na podstawie opinii biegłych w zakresie wymagającym wiedzy medycznej, należy do sądu, a nie do biegłych. Dla oceny stopnia zaawansowania chorób, ich wpływu na stan czynnościowy organizmu uprawnione są natomiast osoby posiadające fachową wiedzę medyczną, a zatem okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Dlatego też opinie sądowo - lekarskie sporządzone w sprawie przez lekarzy specjalistów, mają zasadniczy walor dowodowy dla oceny schorzeń ubezpieczonego.

Dowód z opinii biegłego podlega ocenie według art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z wyjaśnieniem udzielonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 maja 1974 r., sygn. akt I CR 100/74, opinia biegłego tak, jak każdy inny dowód, podlega ocenie Sądu orzekającego tak co do jej zupełności i zgodności z wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonywującej. Wskazać należy, iż kryteria mające w tym przypadku dla oceny materiału dowodowego zastosowanie, sformułował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64, wyjaśniając, iż opinia biegłego podlega ocenie na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Podstawy do dokonania ustaleń faktycznych nie może stanowić opinia dowolna, sprzeczna z materiałem dowodowym, niezupełna, pozbawiona argumentacji umożliwiającej sądowi dokonanie wszechstronnej oceny złożonej przez biegłego opinii. Wprawdzie zgodnie z art. 286 k.p.c., sąd może zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku jest to konieczne. Potrzeba dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych może wynikać z okoliczności sprawy i podlega ocenie sądu orzekającego. Jeżeli zaś sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, to nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu. Przede wszystkim zaś nie stanowi podstawy dopuszczenia dowodu z kolejnych biegłych sam fakt, iż złożona opinia jest niekorzystna dla strony (zob. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 lutego 1974 r., sygn. akt II CR 817/73, Lex nr 7404).

W celu ustalenia, czy stan zdrowia ubezpieczonego świadczy o tym, że jest on osobą niezdolną do pracy, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych: neurologa i kardiologa, przy czym decydującą okazała się opinia biegłego neurologa. Biegły ten po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną wnioskodawczyni oraz przeprowadzeniu badań rozpoznał u skarżącego genetycznie uwarunkowaną chorobę Charcota-Mariea-Tooth, przewlekłe nawracające zespoły bólowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego na podłożu zmian zwyrodnieniowych i wielopoziomowej dyskopatii. Biegły neurolog uznał, iż schorzenia te czynią wnioskodawcę częściowo niezdolnym do pracy od 22 lipca 2015r. do 21 lipca 2018r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji trafnie uznał, iż opinia biegłego neurologa stanowi podstawę do przyznania ubezpieczonemu renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Opinia ta jest bowiem jasna, logiczna, a także należycie uzasadniona, i wynika z niej jednoznacznie, iż występujące u wnioskodawcy schorzenia, a zwłaszcza choroba Charcota-Mariea-Tooth, powodują u niego niezdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami. W opinii uzupełniającej biegły odniósł się zaś do wszystkich wątpliwości organu rentowego. Nie zachodziła zatem potrzeba dopuszczania dowodu z opinii nowego biegłego neurologa.

Nie zasługują na uwzględnienie także pozostałe podniesione w apelacji zarzuty. Pozwany podnosił, iż z opinii biegłego neurologa nie wynika, jakie konkretnie okoliczności przemawiają za niemożnością wykonywania przez ubezpieczonego pracy zgodnej z kwalifikacjami. Wnioskodawca ma wykształcenie zawodowe, rolnik – ogrodnik i przez całe życie (pomijając epizod krótki epizod pracy akwizytora sprzed ponad 20 lat) wykonywał tylko prace fizyczne (robotnik drogowy-kierowca, placowy, ładowacz sortowacz złomu, operator traktora). Sąd I instancji trafnie więc uznał, iż jego kwalifikacje zawodowe sprowadzają się do wykonywania prac fizycznych, wymagających pełnej sprawności fizycznej. Z opinii biegłego wynika zaś jednoznacznie, iż następstwa choroby Charcota-Mariea-Tooth, takie jak niedowład kończyn, zanik mięsni i deformacja stóp, w powiązaniu nadto z przewlekłym zespołem bólowym kręgosłupa, powodują niezdolność do pracy fizycznej.

Nie był również zasadny zarzut emocjonalnej postawy biegłego wobec ubezpieczonego. Napisanie przez biegłego, iż „w razie wezwania wnioskodawcy na rozprawę Sąd nawet nie dysponując wiadomościami specjalnymi, będzie mógł stwierdzić występowanie objawów choroby genetycznej”, nie świadczy w ocenie Sądu II instancji o braku bezstronności biegłego ale o jego przekonaniu o niewątpliwie widocznych objawach choroby. Wskazywane przez biegłego objawy, jak również znane Sądowi z urzędu następstwa występującej u wnioskodawcy choroby genetycznej z pewnością takimi są.

Nadmienić również należy, iż wnioski biegłego neurologa korelują z orzeczonym dnia 3 września 2015 r. o znacznym stopniem niepełnosprawności ubezpieczonego.

Reasumując, stwierdzić należy, iż skarżący nie zdołał wykazać, aby wyrok Sądu Okręgowego był nieprawidłowy. Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego, jak w punkcie 1 sentencji.

W punkcie 2 wyroku zgodnie z § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015, poz. 1804) w zw. z art. 108 § l k.p.c., art. 98 § l i 3 k.p.c. Sąd Apelacyjny, uwzględniając nakład pracy pełnomocnika, orzekł o kosztach postępowania w ten sposób, że zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz wnioskodawcy kwotę 270 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSA Grażyna Czyżak SSA Daria Stanek SSA Małgorzata Gerszewska