Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1129/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Wojciech Modrzyński

Ławnicy : -------

Protokolant: st. sekr. sądowy Monika Falkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2017 r. w Toruniu

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) Szpitalowi (...) w G.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo;

2.  kosztami postępowania w części od uiszczenia których zwolniona była powódka obciąża Skarb Państwa, zaś w pozostałej części kosztami tymi obciąża powódkę;

3.  nie nakłada na powódkę obowiązku zwrotu kosztów postępowania pozwanemu.

SSO Wojciech Modrzyński

IC 1129/16

UZASADNIENIE

Do Sądu Okręgowego w Toruniu wpłynął pozew M. K. przeciwko (...) Szpitalowi (...) w G. o zapłatę kwoty 150.000 zł w związku ze szkodą i uszczerbkiem na zdrowiu jakiego powódka doznała podczas pobytu w szpitalu z odsetkami od dnia wniesienia pozwu tj. od 14 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu swego pozwu powódka wskazała, iż w dniu 23 października 2013 roku trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy (...) Szpitala (...) w G. po nieudanej próbie samobójczej. Z uwagi na tendencje samobójcze powódka została umieszczona na Oddziale Psychiatrycznym pozwanego szpitala w sali o podwyższonym nadzorze. W nocy opiekun medyczny zauważył, iż powódka weszła do toalety. Powódka próbowała się powiesić w toalecie. Została znaleziona przez personel Oddziału. Była kilkukrotnie reanimowana. Od tego czasu powódka funkcjonuje pod stałą opieką innych osób. Z uwagi na uszkodzenie kręgu szyjnego powódka wymaga szeregu zabiegów fizykoterapeutycznych. Okres oczekiwania na tego typu zabiegi z NFZ to ponad 2 lata. Przed wypadkiem powódka była sprawna fizycznie i pracowała dorywczo. Obecnie powódka jest uzależniona od pomocy osób trzecich. Gdyby pozwany sprawniej sprawdzał salę o podwyższonym nadzorze nie doszłoby do wypadku. Powódka nie miała żadnej świadomości podejmowanych działań z uwagi na to, że zażywała silne leki psychotropowe.

W piśmie z dnia 12 lipca 2016 roku powódka sprecyzowała, iż żądana kwota stanowi zadośćuczynienie za doznana krzywdę na podstawie art. 445 k.c.

W odpowiedzi na pozew (...) Szpital (...) im. dr W. B. (1) w G. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów postępowania.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany zakwestionował roszczenie powódki, co do zasady jak i co do wysokości. W ocenie pozwanego zarzuty zaniechania w zakresie opieki i nadzoru, a także w zakresie udzielonych powódce świadczeń medycznych są całkowicie nieuzasadnione. Pozwany wskazał, iż w dniu 23 października 2013 roku o godz. 15.40 na Szpitalny Oddział Ratunkowy przywieziona została przez patrol policji powódka M. K.. Powódka od wielu lat leczy się psychiatrycznie, wielokrotnie podejmowała także próby samobójcze, które były powodem hospitalizacji w tutejszym szpitalu oraz szpitalach psychiatrycznych. W tym dniu także deklarowała zamiary samobójcze. Podczas pobytu na SOR okazało się, że chora w tym celu połknęła około 10 tabl. leku o nazwie C.. W ramach SOR-u przeprowadzono płukanie żołądka, a następnie poproszono o konsultację psychiatryczną. Decyzją lekarza dyżurnego A. U. powódka o godz. 18.19 została przyjęta na Oddział Psychiatryczny (...) Powódka wyraziła zgodę na hospitalizację. Przy przyjęciu na oddział przeprowadzono standardową procedurę polegającą na odebraniu każdemu pacjentowi przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych tj.: pasków, sznurowadeł, przedmiotów ostrych. Przedmioty te gromadzone są w depozycie i oddawane w dniu wypisu ze szpitala. Z uwagi na tendencje samobójcze oraz wielokrotne próby w wywiadzie chora została umieszczona w skali pojedynczej ze stałym monitoringiem. Obraz monitoringu z tej Sali jest widoczny na monitorze na głównej ladzie pielęgniarskiej. Powódka została objęta ścisłym dozorem co oznacza, że była nieustannie obserwowana przez personel oraz, że mogła przebywać jedynie w wyznaczonym obszarze Oddziału - w swojej sali, toalecie i części korytarza przy konsoli pielęgniarskiej.

Około godz. 20.10 opiekun medyczny, który obserwował podgląd z kamer zauważył, iż powódka po raz kolejny weszła do toalety, która należała do jej sali. W łazience powódka podjęła kolejną próbę samobójczą próbując powiesić się na baterii od prysznica używając do tego spodni od piżamy. Wewnętrzna procedura postępowania z pacjentem obciążonym ryzykiem samobójstwa została dopełniona. Pacjentce odebrano potencjalnie niebezpieczne przedmioty, została umieszczona w pojedynczej sali z monitoringiem oraz objęta ścisłym dozorem monitoringu. Opiekun medyczny natychmiast udał się do gabinetu zabiegowego, a gdy tam nie został chorej niezwłocznie udał się do toalety i udzielił jej natychmiastowej pomocy medycznej. Czas, który upłynął od wejścia chorej do toalety nie mógł przekroczyć 1- 2 min. Potwierdza to fakt, iż zadzierzgnięcie trwające powyżej 3 - 4 min. nieuchronnie prowadzi do śmierci.

W ocenie pozwanego szpitala niezwykle ważną sprawą jest zapewnienie chorym chociażby minimalnego poziomu intymności w łazienkach. Wchodzenie do toalety przez personel bezpośrednio po wejściu tam pacjenta stwarza bardzo duży dyskomfort.

W odniesieniu do kolejnego zarzutu powódki, iż w wyniku opisanego zajścia doznała uszkodzenia kręgu szyjnego należy stwierdzić, iż jest on bezzasadny gdyż wykonane w tym samym dniu badanie tomograficzne nie wykazało zmian urazowych w kręgosłupie szyjnym.

Pozwany zaprzeczył także zarzutowi, iż obecny stan zdrowia powódki na skutek próby samobójczej podjętej podczas pobytu na Oddziale Psychiatrycznym uległ znacznemu pogorszeniu. Z wywiadu chorobowego wynika, iż chora podjęła w życiu kilkanaście prób samobójczych, w tym co najmniej kilka bardzo ciężkich, które kończyły się pobytami w tutejszym szpitalu i szpitalach psychiatrycznych (m.in. poważne zatrucia lekami, próba zadzierzgnięcia). W związku z tym twierdzenie, iż za obecny stan zdrowia powódki odpowiada jedynie sytuacja z dnia 23 października 2013 roku jest nieuzasadniona.

Pismem z dnia 3 października 2016 roku pełnomocnik powódki podtrzymała żądanie pozwu i wskazała, iż zgodnie z przyjętym w orzecznictwie poglądem Szpital jest obowiązany zapewnić choremu nieprzytomnemu całkowita opiekę wyłączającą możliwość zrobienia sobie krzywdy i nie może powoływać się na fakt, że chory sam wyskoczył oknem jako przyczynienie się do powstania szkody (wyrok SN z 19 listopada 1969 roku IICR 294/69). W ocenie pełnomocnika powódki w chwili przyjęcia do szpitala powódka była w obniżonym nastroju i nieco spowolniona psychoruchowo. Zdaniem pełnomocnika powódki była ona przytomna lecz bez logicznego kontaktu. W dniu przyjęcia do szpitala u powódki nie stwierdzono żadnych mimowolnych ruchów twarzy czy kończyn. Dolegliwości takie natomiast pojawiły się u niej po nieudanej próbie samobójczej.

Sąd ustalił, co następuje:

M. K. od około 13 lat leczy się na schizofrenię. Powódka była wielokrotnie hospitalizowana w szpitalach psychiatrycznych oraz na Oddziale Psychiatrycznym (...) Szpitala (...) im. dr W. B. (1) w G.. Powódka wielokrotnie podejmowała próby samobójcze.

Dowód: zeznanie świadka A. S. złożone 19.12.2016 r., 00:04:26, k 215v

Karta informacyjna ze szpitala k- 30

W dniu 23 października 2013 roku powódka została zatrzymana przez patrol policji, który zwrócił uwagę na jej nietypowe, dziwne zachowanie. Patrol policji zawiózł powódkę na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR) (...) Szpitala (...) im. dr W. B. (1) w G. z uwagi na oświadczenia powódki o myślach i próbie samobójczej. Na (...) dyżurujący lekarz A. W. stwierdził, iż powódka jest spowolniona psychoruchowo, ma obniżony nastrój, ma jednak jasną świadomość i pełną orientację. Powódka nie wypowiadała treści urojeniowych i przeczyła omamom. Powódka skarżyła się na myśli samobójcze dręczące ją od kilku dni i przyznała, iż w celach samobójczych zażyła 10 tabletek leku o nazwie C., który przyjmuje w związku z leczoną schizofrenią. Lekarz dyżurny zalecił przeprowadzenie płukania żołądka i obserwację pacjentki, a także konsultację psychiatryczną. Konsultację psychiatryczną przeprowadziła A. U. i zaleciła umieszczenie powódki na Oddziale Psychiatrycznym (...) pozwanego szpitala.

Dowód: Karta informacyjna ze szpitala k- 30

zeznanie świadka A. U. złożone 19.12.2016 r., 00:41:59, k 216v

Powódka została przyjęta na Oddział Psychiatryczny w dniu 23 października 2013 roku o godzinie 18.19. Wyraziła zgodę na hospitalizację. Podczas przyjęcia na Oddział odebrano powódce wszystkie potencjalnie niebezpieczne przedmioty mogące stanowić zagrożenie dla powódki jak i jej otoczenia (w tym paski, sznurowadła, przedmioty ostre itp.). działanie takie jest działaniem standardowym we wszystkich przypadkach przyjmowania pacjenta na Oddział Psychiatryczny. Zabrane przedmioty są odkładane do depozytu szpitalnego i zwracane pacjentowi przy wypisie do domu.

Dowód: zeznanie świadka A. U. złożone 19.12.2016 r., 00:41:59, k 216v

zeznanie świadka M. C. złożone 13.02.2017 r., 00:04:46, k 232

Z uwagi na podjętą próbę samobójczą Powódka została umieszczona na separatce objętej monitoringiem położonej naprzeciwko gabinetu zabiegowego. Do sali przylega bezpośredni łazienka z toaletą. W łazience nie ma monitoringu, co wynika z konieczności zapewnienia pacjentowi choćby minimalnego komfortu i intymności. Do sali tej z korytarza prowadzą podwójne drzwi umożliwiające personelowi obserwację chorego i jednocześnie uniemożliwiające samodzielne wyjście chorego poza salę. Pacjent umieszczony w separatce widoczny jest dla personelu znajdującego się na korytarzu przez szybę. Obraz z kamer widoczny jest na monitorze na biurku pielęgniarek. Monitor obserwowany jest cały czas przez pielęgniarkę lub opiekuna medycznego. Na nocnej zmianie na Oddziale znajduje się dwóch opiekunów medycznych, dwie pielęgniarki i lekarz dyżurny. Jest to standardowa obsada Oddziału. Na porannej zmianie na Oddziale jest więcej lekarzy i dodatkowo personel pielęgniarski w gabinecie zabiegowym. Na Oddziale Psychiatrycznym (...) w pozwanym szpitalu znajduje się 45 łóżek.

Dowód: zeznanie świadka M. C. złożone 13.02.2017 r., 00:04:46, k 232

zeznanie świadka A. U. złożone 19.12.2016 r., 00:41:59, k 216v

zeznanie świadka P. K. (1) złożone 19.12.2016 r., 00:25:48, k 216

Około godziny 20.00 jeden z pacjentów podszedł do pielęgniarki poprosić o lek przeciwbólowy. Za stołem pielęgniarskim przy monitorze dyżurowała M. C.. Pielęgniarka poprosiła ją o podanie leków. M. C. wstając od monitora, aby podać leki, zauważyła, iż powódka wstała z łóżka i poszła do łazienki. Po chwili poszła ona do sali powódki aby sprawdzić co się dzieje i upewnić się, że z pacjentką nie dzieje się nic złego. W łazience zauważyła, iż M. K. próbowała ponownie popełnić samobójstwo wieszając się na pętli zrobionej ze spodni od piżamy zawieszonych na uchwycie od prysznica. M. C. natychmiast wezwała pomoc i przystąpiła do udzielania pomocy medycznej powódce. Powódka była nieprzytomna. Podjęto akcję reanimacyjną i resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO – zespół czynności stosowanych u poszkodowanego, u którego wystąpiło podejrzenie nagłego zatrzymania krążenia, czyli ustanie czynności serca z utratą świadomości i bezdechem). Po przywróceniu akcji serca powódkę przewieziono na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej (OIOM). Na OIOM powódka trafiła nieprzytomna z bezpośrednim zagrożeniem życia.

Dowód: zeznanie świadka M. C. złożone 13.02.2017 r., 00:04:46, k 232

zeznanie świadka A. U. złożone 19.12.2016 r., 00:41:59, k 216v

zeznanie świadka P. K. (2) złożone 19.12.2016 r., 01:09:58, k 217

zeznanie świadka P. K. (2) złożone 19.12.2016 r., 01:09:58, k 217

zeznanie świadka P. K. (1) złożone 19.12.2016 r., 00:25:48, k 216

dokumentacja medyczna k – 30 i n.

Następnie powódkę przewieziono na Oddział neurologiczny celem sprawdzenia czy na skutek zadzierzgnięcia i zatrzymania krążenia nie doszło do uszkodzenia mózgu lub centralnego układu nerwowego. Po przeprowadzeniu badania TK kręgosłupa szyjnego nie stwierdzono zmian kostnych, kanał kręgowy był bez cech stenozy, u pacjentki uszkodzeń mózgu i centralnego układu nerwowego. Objawy niedowładu ustąpiły po kilku godzinach. Po przeprowadzeniu badań i leczeniu na Oddziale Neurologii powódka została przeniesiona ponownie na Oddział Psychiatrii, gdzie przebywała przez okres około trzech tygodni. Po unormowaniu jej stanu została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym.

Dowód: zeznanie świadka R. B. złożone 19.12.2016 r., 01:02:25, k 217

Dokumentacja medyczna k 30 i n.

W 2016 roku w grudniu powódka była ponownie hospitalizowana po kolejnej próbie samobójczej. Również po tej próbie trafiła na Oddział Neurologii celem leczenia powikłań związanych z próbą zadzierzgnięcia. W chwili obecnej powódka skarży się na drżenie głowy i szyi i niemożliwość utrzymania głowy w jeden pozycji w pionie.

Dowód: zeznanie świadka R. B. złożone 19.12.2016 r., 01:02:25, k 217

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o zeznania świadków: M. C., A. U., P. K. (2), P. K. (1), A. S., R. B. oraz złożone do akt dokumenty.

Sąd uznał zeznania świadków za w pełni wiarygodne. Są one spójne logiczne i konsekwentne i wzajemnie się uzupełniają. Świadkowie M. C., A. U., P. K. (2), P. K. (1), R. B. są pracownikami pozwanego szpitala. Świadkowie mieli bezpośredni kontakt z powódką, udzielali jej pomocy medycznej na Oddziałach Psychiatrii, Neurologii i OIOM. Ich zeznania znajdują potwierdzenie w dokumentacji medycznej złożonej do akt sprawy.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną dokumentację medyczną. Dokumenty te zostały sporządzone przez uprawnione osoby i w przewidzianej formie. Żadna ze stron nie kwestionowała złożonych dokumentów. Ich treść i forma nie budziły zastrzeżeń Sądu co do ich wiarygodności i prawdziwości.

W niniejszej sprawie powódka dochodziła od pozwanego szpitala zapłaty kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z uszczerbkiem na zdrowiu jakiego doznała podejmując próbę samobójczą.

W ocenie Sądu roszczenia powódki są niezasadne, a powództwo należało oddalić.

Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego ten kto wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia (art. 415 k.c.). Powyższy przepis statuuje podstawową zasadę odpowiedzialności deliktowej. Każdy podmiot doprowadzający ze swej winy, choćby nieumyślnej do powstania szkody obowiązany jest do jej naprawienia. Zgodnie z art. 444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis art. 445§1 k.c. wskazuje, iż wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Należy także wskazać, iż zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jednolity Dz. U. z 2016. Poz. 186 ze zmianami) w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c.

W ocenie powódki personel medyczny (...) Szpitala (...) W. B. w G. wyrządził jej szkodę związaną z nieprawidłową opieką na Oddziale Psychiatrycznym, pozwalając jej na podjęcie kolejnej próby samobójczej, w wyniku której doznała trwałego uszkodzenia nerwów w obrębie kręgosłupa szyjnego powodujące mimowolne ruchy głowy. Powyższa okoliczność uzasadnia, zdaniem M. K., zasądzenie od pozwanego szpitala odpowiedniego zadośćuczynienia.

Zgodnie z ogólnymi regułami postępowania dowodowego na powódce ciążył obowiązek wykazania faktów, z których wywodziła skutki prawne (art. 6 k.c.). Powódka w niniejszej sprawie winna zatem wykazać, iż: szpital dopuścił się zaniechania podczas sprawowanie opieki nad pacjentem i nie zapewnił jej należytego bezpieczeństwa, wykazania, iż podniosła ona szkodę i związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem (zaniechaniem) szpitala, a powstałą szkodą. Tylko wówczas powódka miałby prawo dochodzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 445 k.c. lub na podstawie art. 448 k.c. zgodnie z odesłaniem wynikającym z cytowanych przepisów ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

W ocenie Sądu powódka nie wykazała, aby pozwany szpital dopuścił się jakichkolwiek zaniedbań czy zaniechań przy jej leczeniu i w sprawowaniu opieki, nie wykazała także, iż poniosła szkodę na skutek zaniechań szpitala, co skutkuje oddaleniem powództwa.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż personel szpitala przyjmując M. K. na Oddział Psychiatrii dochował należytej staranności w zapewnieniu powódce opieki i bezpieczeństwa na Oddziale. Zgodnie z wewnętrznymi regułami postępowania pacjentom podczas przyjęcia na Oddział zabierane są wszystkie potencjalnie niebezpieczne przedmioty mogące stanowić zagrożenia dla nich samych i dla innych pacjentów tj. paski, sznurowadła, przedmioty ostre itp. Przedmioty te są przechowywane w szpitalnym depozycie i zwracane pacjentowi gdy opuszcza szpital. Jak wynika z dokumentacji medycznej i zeznań świadków w dniu 23 października 2013 roku powódka została po przyjęciu na Oddział Psychiatrii została pozbawiona wszelkich przedmiotów mogących stanowić zagrożenie dla jej bezpieczeństwa. Pacjentka została przyjęta po podjętej próbie samobójczej. Dokumentacja medyczna wskazuje, iż z powódką był logiczny kontakt. Podpisała ona zgodę na przyjęcie do szpitala i umieszczenie na leczeniu na Oddziale Psychiatrycznym. Pacjentka zachowywała się spokojnie, nie miała omamów. Została umieszczona w sali separacyjnej z zainstalowanym monitoringiem i wyposażonej w okno na korytarz umożliwiające personelowi medycznemu stałą obserwację chorej. Personel medyczny obecny na Oddziale obserwował powódkę i dbał o jej bezpieczeństwo. Jedynym miejscem, które nie było objęte monitoringiem jest przylegająca do sali łazienka. W przypadku stwierdzenia, iż pacjent udał się do łazienki już po chwili jeden z pracowników Oddziału udaje się sprawdzić czy pacjentowi nie trzeba udzielić pomocy.

Przepisy powołanej ustawy o ochronie praw pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta przyznają pacjentowi szereg praw m.in. do świadczeń zdrowotnych odpowiadających aktualnemu stanowi wiedzy medycznej (art. 6), udzielania świadczeń zdrowotnych z należytą starannością i w odpowiednich warunkach (art. 8) czy prawo do poszanowania intymności i godności (art. 20).

Rozpatrując ewentualne błędy w sprawowaniu opieki i zaniechania w zapewnieniu pacjentowi bezpieczeństwa, także przed nim samym, należy mieć na uwadze miernik staranności do jakiego zobowiązany jest personel szpitala uwzględniający jego zawodowy charakter w zakresie ochrony zdrowia. Przyjęty miernik staranności musi również uwzględniać specyfikę działania systemu ochrony zdrowia i konieczność ratowania życia i zdrowia wielu pacjentów. Należy podkreślić, iż obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa powódce przez personel medyczny szpitala musi uwzględniać także fakt, iż na Oddziale znajdują się także inne osoby uprawnione do świadczeń medycznych, za które personel ten ponosi także odpowiedzialność. Żadne przepisy nie nakładają na szpital obowiązku zapewnienia każdemu pacjentowi indywidualnej opieki przez jedną z osób personelu medycznego przez całą dobę. Na Oddziale Psychiatrii (...) szpitala nocny dyżur pełni dwóch opiekunów medycznych, dwie pielęgniarki i lekarz dyżurny. Jest to odpowiednia ilość osób dla zapewnienia bezpieczeństwa, należytej opieki i wykonania świadczeń medycznych dla pacjentów na właściwym poziomie. Na Oddziale tym jest 45 łóżek.

Warto podkreślić, iż obecny personel szpitala musi zapewnić równe traktowanie i taki sam poziom bezpieczeństwa wszystkim pacjentom.

Należy także wskazać, iż przesłanką powstania odpowiedzialności jest bezprawność zachowania personelu medycznego szpitala, polegająca na naruszeniu prawa pacjenta określonego ustawą. Za bezprawne może być w tym przypadku uznane tylko takie zachowanie sprawcy szkody, które stanowi obiektywnie złamanie określonych w ustawie reguł postępowania. Naruszenie reguł postępowania i bezprawność postępowania rozumieć należy jako naruszenie przepisów ustawy w zakresie kształtowania praw pacjenta i skorelowanych z nimi obowiązków ale także w wypadku osób wykonujących zawód medyczny jako naruszenie reguł wynikających z zasad obowiązującej ich etyki zawodowej. Tym samym uznać należy, że bezprawne na gruncie omawianego przepisu mogą być nie tylko zachowania, przez które sprawca nie zastosował się do określonego nakazu, czy postąpił wbrew zakazowi, przy czym wzorzec zachowania wynika z konkretnych przepisów ustawy, lecz także zachowania obiektywnie naruszające konkretne prawo pacjenta określone ustawą stanowiące naruszenie zasad etyki zawodowej osób wykonujących zawód medyczny.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż personel w sposób prawidłowy wykonywał swoje obowiązki. Przy blacie pielęgniarskim, przy monitorze pokazującym obraz z kamer zawsze znajdowała się jedna osoba obserwująca pacjentów i reagująca na wszelkie wydarzenia na Oddziale. Powódka jak już wskazano w uzasadnieniu umieszczona została w Sali separacyjnej z łazienką. Tylko w łazience nie było zainstalowanego monitoringu. Warto podkreślić, iż wspomniana ustawa nakłada na personel szpitala obowiązek poszanowania godności i intymności pacjenta. Wydaje się, iż zainstalowanie monitoringu także w łazience naruszałoby prawo pacjenta do poszanowania jego intymności i godności. W ocenie Sądu pielęgniarka obserwująca obraz z monitoringu, widząc powódkę udającą się do łazienki zareagowała prawidłowo, udając się za nią do łazienki sprawdzić jej bezpieczeństwo. Wbrew twierdzeniom powódki czas od momentu wejścia powódki do łazienki a przybyciem personelu medycznego nie był długi. Nie wymagało przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych stwierdzenie, iż zgon pacjenta na skutek zadzierzgnięcia następuje szybko po 3-4 minutach. U powódki nastąpiło zatrzymanie krążenia. Podjęta akcja reanimacyjne przywróciła u powódki krążenie i funkcje oddechowe, co wskazuje, iż czas od zadzierzgnięcia do udzielenia pomocy był krótki.

Już tylko powyższe okoliczności prowadziły, w ocenie Sądu, do oddalenia powództwa.

Jak wskazano na wstępie rozważań, na powódce ciążył również obowiązek wykazania, iż doznała ona szkody i związku przyczynowego pomiędzy bezprawnym naruszeniem jej praw do właściwej opieki medycznej a powstałą szkodą (art. 6 k.c.).

W omawianej sprawie powódka ograniczyła się do wskazania, iż efektem podjętej próby samobójczej jest uszkodzenie kręgosłupa, wymagające dalszego leczenia fizykoterapeutycznego, na które powódki nie stać. Powódka wskazała także, iż w chwili obecnej wymaga opieki osób trzecich, a wcześniej była osoba sprawną fizycznie i dorabiała pracując dorywczo. Do pozwu powódka nie dołączyła żadnych dowodów poświadczających jej uszczerbek na zdrowiu. Warto podkreślić, iż w omawianej sprawie powódka od kilkunastu lat leczy się na schizofrenię. Wielokrotnie podejmowała próby samobójcze. Przedłożona dokumentacja medyczna powódki wskazuje, iż niezwłocznie po reanimacji powódki na Oddziale Psychiatrii została ona przewieziona na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej i następnie na Oddział Neurologii. Powódce przeprowadzono szereg badań, w tym także Tomografem Komputerowym, które nie potwierdziły uszkodzeń kręgosłupa w odcinku szyjnym. Warto także podkreślić, iż zeznań R. B. – ordynatora Oddziału Neurologii wynika, iż miesiąc przed złożeniem zeznań (w listopadzie 2016 roku) u pacjentki nie występowały żadne widoczne deficyty neurologiczne, w tym niedowład okolic szyjnych kręgosłupa. Warto także podkreślić, iż jak wynika z zeznania świadka pod koniec 2016 roku powódka ponownie była hospitalizowana po kolejnej próbie samobójczej.

Przypisanie pozwanemu szpitalowi odpowiedzialności odszkodowawczej wymagałoby wykazania przez powódkę, iż doznała ona uszczerbku na zdrowiu w wyniku próby samobójczej podjętej w szpitalu w dniu 23 października 2013 roku. W tym zakresie powódka nie sprostała temu obowiązkowi. Z treści pozwu i kolejnych pism procesowych nie wynika jakiego rodzaju szkód doznała powódka. W tym zakresie powódka jak i jej pełnomocnik ograniczyli się do lakonicznych stwierdzeń, iż doznała ona uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym. Powódka nie wykazała również, iż ewentualny uraz w tym zakresie jest następstwem zdarzeń z dnia 23 października 2013 roku.

Warto podkreślić, iż pozwany szpital mógłby ponosić ewentualną odpowiedzialność za zaniechania w nadzorze nad pacjentką. Nie można jednak zapomnieć, iż to powódka sama targnęła się na swoje życie, jest to zatem jej czyn i ponosi ona konsekwencje swojego działania.

Sąd oddalił wnioski o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych lekarzy bowiem powódka w toku postępowania w ogóle nie wykazała aby doznała szkody. Dopiero wykazanie przez powódkę faktu powstania szkody i związku przyczynowego z bezprawnym zachowaniem personelu szpitala polegającym na niezapewnieniu jej właściwej opieki i bezpieczeństwa wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego opartego na specjalistycznej wiedzy biegłych określającego stopień i ewentualną nieodwracalność uszkodzeń, wskazujące zakres cierpień powódki itp.

Mając powyższe na uwadze Sąd zgodnie z powołanymi wyżej przepisami orzekł jak w sentencji orzeczenia. O kosztach sądowych (opłacie od pozwu) orzeczono po myśli art. 102 k.p.c. W myśl przytoczonego wyżej przepisu w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W piśmiennictwie jako jedną z sytuacji stanowiących wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu art. 102 k.p.c. wskazuje się m.in. określoną, specyficzną sytuację osobistą i majątkową strony. Okoliczności sprawy, a w szczególności stan zdrowia powódki oraz jej stan materialny przekonują, że trzeba było oprzeć się właśnie na przytoczonym przepisie. W chwili obecnej powódka utrzymuje się z zasiłku w wysokości 600 zł. Prowadzi wspólnie gospodarstwo domowe z A. S., który otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1800 zł. Powódka płaci także alimenty na rzecz syna M. w kwocie 50 zł. W toku postępowania powódka była częściowo zwolniona od kosztów sądowych tj. ponad opłatę od pozwu w kwocie ponad 1000 zł i w tym zakresie kosztami tymi Sąd obciążył Skarb Państwa, zaś uiszczona część opłaty od pozwu obciąża powódkę.

SSO Wojciech Modrzyński