Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 467/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy J. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie renty z tytuły całkowitej niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 maja 2015 r. sygn. akt VI U 802/12

oddala apelację.

SSA Beata Górska SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 467/15

UZASADNIENIE

Decyzją z 27 czerwca 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił J. A. prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, argumentując, że orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS, nie został on uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony wniósł o przyznanie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, wskazując że stan jego zdrowia pogarsza się i w konsekwencji nie pozwala na podjęcie pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podnosząc, że ubezpieczonemu została przyznana renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy na stałe.

Wyrokiem z 5 maja 2015 r. Sąd Okręgowy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd I instancji ustalił, że J. A., urodził się dnia (...) posiada wykształcenie wyższe o specjalizacji inżynier rolnictwa. Pracował jako specjalista do spraw mechanizacji, dyrektor zakładu rolnego, kierownik zakładu rolnego, stażysta, dyrektor zakładu do spraw mechanizacji, pracownik produkcji, kierownik. Od 26 stycznia 1997 r. pozostawał stale częściowo niezdolnym do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony choruje na cukrzycę typu drugiego, ślepotę lewostronną pourazową, polineuropatię i makroangiopatię cukrzycową, chorobę niedokrwienną serca w okresie przewlekłej i stabilnej niewydolności wieńcowej (II CCS) - bez objawów klinicznych niewydolności krążenia, bez zaburzeń rytmu serca i zaburzeń przewodnictwa, nadciśnienie tętnicze w II okresie WHO u chorego z otyłością alimentarną, astmę oskrzelową łagodną, przewlekły nieżyt nosa i spojówek. Ponadto u ubezpieczonego występuje przewlekły zespół bólowy lędźwiowy w przebiegu zmian zwyrodnieniowo dyskopatycznych z objawami korzonkowymi i ubytkowymi, stan po złamaniu nasady bliższej kości ramiennej lewej. W oparciu o powyższe rozpoznanie Sąd Okręgowy uznał, że J. A. był stale częściowo niezdolny do pracy w wyuczonym zawodzie i zgodnej z kwalifikacjami, natomiast nie był całkowicie niezdolny do pracy.

Dnia 18 listopada 2013 r. u J. A. rozpoznano obturacyjny bezdech senny w stopniu ciężkim. Z tego powodu aktualnie występuje u niego przewlekła obturacyjna choroba płuc – bez klinicznych cech niewydolności oddechowej.

Orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności z 26 września 2014 r. Powiatowy Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ś. ustalił, że ubezpieczony J. A. jest w znacznym stopniu niepełnosprawny od dnia 1 września 2014 r.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny oraz art. 57 i 58 w zw. z art. 12 i 13, a także art. 107 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 j.t. ze zm. - dalej jako ustawa rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione. Podkreślił, że ustalenia faktyczne w sprawie poczynił na podstawie zgromadzonej dokumentacji medycznej, dokumentacji orzeczniczo – lekarskiej ZUS, a przede wszystkim wydanych przez biegłych opiniach, które w jego ocenie potwierdziły, że na dzień 27 czerwca 2012 r. ubezpieczony nie był osobą całkowicie niezdolną do pracy. Sąd meriti zaznaczył, że przedmiotowe opinie sporządziły wyspecjalizowane osoby w zakresie swoich uprawnień, po analizie dokumentacji medycznej, oraz wywiadu i bezpośredniego badania ubezpieczonego. Opinie te zdaniem Sądu I instancji zostały sporządzone w sposób konkretny, jasny, spójny i rzetelny. W konsekwencji dowody te Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne i miarodajne dla wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Sąd I instancji podkreślił, że przedmiotem jego kontroli była decyzja organu rentowego z 27 czerwca 2012 r., w której odmówił on ubezpieczonemu prawa do przeliczenia renty z tytułu niezdolności do pracy. Jednocześnie poza sporem pozostawało wykształcenie J. A. oraz jego kwalifikacje, a także fakt uznania go, począwszy od 26 stycznia 1997 r. za częściowo niezdolnego do pracy na stałe. Istotne w sprawie pozostawało zaś ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczony spełnia warunki niezbędne do uznania, że jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, a jeśli tak – to od kiedy i czy niezdolność ma charakter trwały czy też okresowy.

Dla oceny okoliczności spornych Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z dziedzin odpowiadających schorzeniom ubezpieczonego, tj. neurologa, ortopedy, kardiologa, diabetologa, okulisty i pulmonologa. Biegli z zakresu neurologii, ortopedii i diabetologii po rozpoznaniu cukrzycy typu drugiego, ślepoty lewostronnej pourazowej, przewlekłego zespołu bólowego lędźwiowego w przebiegu zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych z objawami korzonkowymi i ubytkowymi, miażdżycy obwodowej kończyn dolnych i uogólnionej, stanu po złamaniu nasady bliższej kości ramiennej lewej w 2010 r. oraz polineuropatii cukrzycowej, zapoznaniu się z dostępną dokumentacją medyczną i orzeczniczą pierwotnie orzekli, że ubezpieczony w dacie badania, tj. w dniu 21 czerwca 2013 r. jest całkowicie niezdolny do pracy. W opinii uzupełniającej biegli sprecyzowali, że wydając opinię brali pod uwagę ogólny stan zdrowia ubezpieczonego, zarówno obejmujący schorzenia istniejące na dzień 27 czerwca 2012 r. tj. wydania decyzji przez organ rentowy, jak i nowe schorzenia wielonarządowe. Jednocześnie podkreślili, że pogorszenie stanu zdrowia ubezpieczonego powodujące całkowitą niezdolność do pracy nastąpiło z powodu wielu schorzeń nowo rozpoznanych.

Kolejny zespół biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i kardiologii rozpoznał u ubezpieczonego chorobę niedokrwienną serca w okresie przewlekłej, stabilnej niewydolności wieńcowej (II CCS), bez objawów klinicznych niewydolności krążenia, bez zaburzeń rytmu serca i zaburzeń przewodnictwa, cukrzycę typu drugiego - leczoną doustnym preparatem cukrzycowym, przewlekły zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego w przebiegu zmian zwyrodnieniowych, bez cech podrażnienia układu nerwowego i upośledzenia funkcji narządu ruchu, nadciśnienie tętnicze w drugim okresie WHO u chorego z otyłością alimentarną, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POCHP) bez klinicznych cech niewydolności oddechowej, ślepotę pourazową oka lewego, stan po złamaniu nasady bliższej kości ramieniowej lewej – bez upośledzenia narządu ruchu. W opinii w/w biegłych ubezpieczony jest częściowo trwale niezdolny do pracy z przyczyn niezależnych od stanu narządu wzroku. Jednocześnie biegli ci uznali, że ubezpieczony nie jest całkowicie okresowo lub trwale niezdolny do pracy.

Biegła z zakresu pulmonologii rozpoznała u ubezpieczonego astmę oskrzelową łagodną oraz przewlekły nieżyt nosa i spojówek – nie leczony. Na tej podstawie biegła stwierdziła, że u ubezpieczonego nie występuje niezdolność do pracy.

Biegła z zakresu okulistyki rozpoznała u ubezpieczonego jednooczność z prawidłowym anatomicznie i czynnościowo okiem prawym. Ponadto stwierdziła również, że J. A. jest zdolny do pracy zgodnie z poziomem kwalifikacji.

W świetle przeprowadzonych dowodów, w tym opinii biegłych, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że stan zdrowia ubezpieczonego istniejący w dniu 27 czerwca 2012 r. nie skutkował jego całkowitą niezdolnością do pracy, natomiast w dalszym ciągu wskazywał na stałą częściową niezdolność do pracy. Sąd ten, ustalając stopień niezdolności do pracy ubezpieczonego, miał na uwadze, że biegli z zakresu neurologii, ortopedii i diabetologii w opinii łącznej pierwotnie wskazywali na całkowitą niezdolność ubezpieczonego do pracy, jednakże oceniali oni stan jego zdrowia na chwilę badania, przez co uwzględnili również schorzenia nieistniejące na chwilę wydania przez organ rentowy decyzji o odmowie przeliczenia renty z tytułu niezdolności do pracy. Jednocześnie z okoliczności sprawy wynikało, że to właśnie nowe schorzenia są przyczyną całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonego.

Sąd I instancji wyjaśnił, że ze względu na to, że przy ustalaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy Sąd bierze pod uwagę stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania decyzji przez organ rentowy, nie można było uwzględnić schorzeń powstałych u ubezpieczonego po tej dacie, a więc pierwszej opinii biegłych z zakresu neurologii, ortopedii i diabetologii w zakresie w jakim odnosiła się ona do schorzeń powstałych po dniu 27 czerwca 2012 r.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się ubezpieczony. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie, że na dzień złożenia wniosku był on całkowicie niezdolny do pracy. Podniósł, że biegli z pierwszego zespołu uznali go za całkowicie niezdolnego do pracy nie mając wglądu w dokumentacją wskazującą na inne schorzenia, a jedynie dysponując tą samą dokumentacją, która wpłynęła wraz z odwołaniem do sądu. Zdaniem ubezpieczonego od momentu badania przez pierwszy zespół biegłych nie przedstawił on żadnej dodatkowej informacji o pogorszeniu się stanu zdrowia po złożeniu odwołania, zaś nastąpiło to dopiero w piśmie z 4 lutego 2014 r. W ocenie apelującego, stan jego zdrowia uzasadnia orzeczenie całkowitej niezdolności do pracy już od dnia wydania spornej decyzji, na co wskazują zaświadczenia lekarzy specjalistów leczących ubezpieczonego. Ponadto J. A. wskazał, że POCHP pojawia się już na karcie leczenia szpitalnego z 14 lutego 2011 r. oraz z 30 grudnia 2010, a także zaświadczeniu z 20 lutego 2008 r. Nie pojawiło się zatem w toku postępowania. W ocenie ubezpieczonego nowe inne schorzenia mają ścisły związek z wcześniej rozpoznanymi.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji było prawidłowe. Mając na względzie, że Sąd II instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w I instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, Sąd Odwoławczy postanowił dopuścić dowód z opinii biegłej z zakresu medycyny pracy na okoliczność czy, a jeżeli tak, to od kiedy nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia ubezpieczonego w trakcie pobierania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Biegła A. J. rozpoznała u ubezpieczonego wole guzowate tarczycy w fazie eutyreozy w trakcie leczenia tyreostatykiem – kwalifikacja do leczenia radiojodem, cukrzycę typu 2 przewlekle, źle wyrównaną z objawami polineuropatii, chorobę niedokrwienną serca – przebyty zawał ściany dolnej mięśnia sercowego leczony angioplastyką z implantacją stentu do PTW (2007) – migotanie przedsionków w wywiadzie, astmę oskrzelową/POCHP, obturacyjny bezdech senny w leczeniu CPAP, przebytą operację alloplastyki stawu biodrowego prawego (lipiec 2015) z powodu zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego, zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne kręgosłupa z okresowym zespołem bólowym, jednooczność – przebyte urazy oka lewego ze ślepotą tego oka, przebytą zakrzepicę żył głębokich prawej kończyny dolnej, osłabienie słuchu z zachowaną wydolnością społeczną słuchu, dnę moczanową w wywiadzie. Zdaniem biegłej ubezpieczony jest częściowo był niezdolny do pracy na dzień złożenia wniosku i wydania zaskarżonej decyzji. Zdaniem biegłej J. A. może wykonywać lekką pracę fizyczną w pomieszczeniu lub w warunkach biurowych. Jednocześnie zaznaczyła, że stan zdrowia wnioskodawcy uległ pogorszeniu w stosunku do stanu zdrowia z 1997 r., jednak nie na tyle by w dacie wydania spornej decyzji ZUS czynić go całkowicie niezdolnym do pracy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego opinia sporządzona przez biegłą była rzetelna, wyczerpująca i w sposób logiczny, i przekonywujący rozwiewała wszelkie wątpliwości wywołane treścią apelacji. Ponadto w sposób pełny i kategoryczny odpowiadała na pytania Sądu, zakreślone w tezie dowodowej, co w konsekwencji pozwoliło uznać ją za miarodajny dowód umożliwiający jednoznaczne rozstrzygnięcie sprawy. Jednocześnie podkreślić należy, że zastrzeżenia składane przez J. A., do powyższej opinii, nie mogły wpłynąć na tę ocenę, gdyż opierały się one w istocie na subiektywnie odczuwanym, odmiennym wpływie dolegliwości na zdolność do świadczenia pracy, zaś opinia biegłej wydana została po analizie całej zgromadzonej dokumentacji (wraz ze wszystkimi wcześniejszymi opiniami) oraz wywiadzie, a także bezpośrednim badaniu J. A.. W ocenie Sądu Apelacyjnego, ubezpieczonemu umyka fakt, że stan jego zdrowia w niniejszym postępowaniu mógł być oceniany jedynie na dzień wydania spornej decyzji, co wynika z charakterystyki postępowania przed sądem ubezpieczeń społecznych. Z tego względu Sąd nie mógł uwzględnić schorzeń powstałych u ubezpieczonego po tej dacie, zaś powstałe w toku postępowania schorzenia stanowią jedynie podstawę do złożenia nowego wniosku w organie rentowym.

Nie można było jednocześnie przychylić się do zarzutów wskazywanych w treści apelacji. Dokumenty, które rzekomo potwierdzać mają wcześniejsze wykrycie schorzeń, które doprowadziły pierwszy zespół biegłych do wydania pierwotnie orzeczenia uznającego ubezpieczonego za całkowicie niezdolnego do pracy wskazują w istocie jedynie na fakt wdrożenia wówczas leczenia z powodu zapaleń płuc, migotania przedsionków, rwy kulszowej, zapalenia oskrzeli, złamania kończyny. Biegła medycyny pracy w tym zakresie wyraźnie wskazała, że leczenie prowadzono w ramach krótkotrwałego pogorszenia stanu zdrowia i poskutkowało ono poprawą, co oznacza, że nie można przyjąć istnienia całkowitej długotrwałej niezdolności do pracy przed 27 czerwca 2012 r., Przy tym należy podkreślić, że jak już wskazywał Sąd I instancji, choć biegli z pierwszego zespołu faktycznie wskazali, iż wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy, to opinia ta brała pod uwagę ogólny stan zdrowia ubezpieczonego, zarówno obejmujący schorzenia istniejące na dzień 27 czerwca 2012 r. tj. wydania decyzji przez organ rentowy, jak i nowe schorzenia wielonarządowe, co też biegli ci w opinii uzupełniającej z 21 czerwca 2013 r. wyjaśnili i jednocześnie wskazali, że żadne ze schorzeń, na dzień wydania spornej decyzji nie skutkowało długotrwałą całkowitą niezdolnością do pracy. Na marginesie zaznaczyć wypada, że, biegli w treści opinii wskazali, że „(…) badany nie powinien wykonywać większości zatrudnień (…)”, co wskazuje, że istnieją prace, które mogłyby być przez J. A. wykonywane mimo ograniczeń. Ponadto nie bez znaczenia było, że w zakresie stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie możliwości świadczenia pracy zgodnej z kwalifikacjami, wszyscy biegli ostatecznie uznali spójnie i zgodnie, że u ubezpieczonego istnieje jedynie częściowa trwała niezdolność do pracy.

W kontekście ekspertyz biegłych wskazać należy, że ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, z reguły wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, Sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych. Jednocześnie należy uwzględnić, że ostatecznie decyduje Sąd, gdyż niezdolność do pracy, jako przesłanka renty, ma tu znaczenie prawne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r., sygn. III UK 30/09, LEX nr 537018). Zaznaczyć przy tym trzeba, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd I instancji do tych kryteriów oceny stanowiło więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące, przy czym po analizie całości przeprowadzonego postępowania, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego.

Kontrola instancyjna doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Uzupełnienie postępowania dowodowego pozwoliło na nie budzące wątpliwości ustalenie, że stan zdrowia ubezpieczonego nie pozwalał na przyjęcie całkowitej niezdolności do pracy na dzień 27 czerwca 2012 r.

Biorąc pod uwagę powyższą ocenę, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że Sąd Okręgowy prawidłowo zastosował prawo materialne i oddalił odwołanie ubezpieczonego, albowiem ujawniono, że stan jego zdrowia choć uległ pogorszeniu, to nie w stopniu, który powodowałby całkowitą niezdolność do pracy na dzień wydania spornej decyzji organu rentowego. Pomimo zatem konieczności pokonania pewnych utrudnień, może on wykonywać lekkie prace fizyczne w pomieszczeniach, co wyklucza istnienie całkowitej niezdolności do pracy. Nowe zaś, powstałe w toku postępowania schorzenia mogą jedynie skutkować skierowaniem nowego wniosku do organu rentowego.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił

SSA Beata Górska SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska