Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 162/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Kazimierz Cieślikowski (spr.)

Sędziowie SSO Małgorzata Peteja-Żak

SSR del. Agnieszka Woźniak

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Anny Arabskiej

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Z.

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2017 r.

sprawy:

1.  K. C. ur. (...) w Z.

syna H. i D.

oskarżonego z art. 280§1 kk, art. 158§1 kk, art. 275§1 kk i art. 276 kk w zw.
z art. 11§2 kk w zw. z art. 64§2 kk

2.  R. Ł. (1) ur. (...) w Z.

syna G. i L.

oskarżonego z art. 280§1 kk, art. 158§1 kk, art. 275§1 kk i art. 276 kk w zw.
z art. 11§2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego K. C.
i obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 1 grudnia 2016 r. sygnatura akt II K 463/16

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że karę orzeczoną wobec oskarżonego K. C. w punkcie 1 obniża do wymiaru
5 (pięciu) lat pozbawienia wolności;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów: L. Z.
i T. W. kwoty po 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych
i sześćdziesiąt groszy) obejmujące kwoty po 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonych z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonych od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 162/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2016 r. w sprawie o sygnaturze akt II K 463/16 Sąd Rejonowy w Zabrzu uznał oskarżonego K. C. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 280 § 1 kk i art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 64 § 2 kk i za to skazał go na karę 6 lat pozbawienia wolności. Na poczet tej kary zaliczył Sąd okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie i orzekł od oskarżonego solidarnie ze współoskarżonym R. Ł. (1) śrdek kompensacyjny na rzecz pokrzywdzonego K. J. w kwocie 1600 zł.

Sąd przyznał od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez obrońcę ustanowionego z urzędu oraz na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości, którymi obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego orzeczenia została wywiedziona apelacja obrońcy oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości. Zarzucając obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego.

Apelację osobistą wniósł także oskarżony K. C.. Podniósł, że nie zgadza się z zeznaniami świadków i wyjaśnieniami współoskarżonego, utrzymywał, że nie było żadnego rozboju, tylko wypadek.

Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje:

Uniknął Sąd I instancji takich uchybień, które stanowiłyby bezwzględne przyczyny odwoławcze. Nie dopuścił się także obrazy przepisów postępowania karnego, które miałyby wpływ na treść wyroku. Zaakceptować należy także poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne a także przyjętą przez Sąd kwalifikację prawną czynu przypisanego oskarżonemu.

Analiza akt sprawy, pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia oraz zarzutów i argumentów wywiedzionych w niniejszej sprawie w apelacji musiała doprowadzić do uznania, że zaskartżony wyrok Sądu I instancji jest trafny.

Trzeba stwierdzić, że Sąd I instancji dysponował stosunkowo oszernym materialem dowodowym, jednak niejednolitym a poszczególne reklacje osób (zeznania świadków i wyjasnienia osklarżonych) w wielu punktach były rozbioeżne między sobą. Dodatkowo relacje tych osób zmieniały się na różnych etapach postępowania. W zasadzie żadnych wątpliwości nie mogła budzić od początku okoliczność, że pokrzywdzony K. J. po opuszczeniu mieszkania J. J. i L. L. doznał szeregu obrażeń twarzoczaszki. Wygląd pokrzywdzonego już po zaopatrzeniu urazów uwidoczniony jest na fotografiach, stanowiących załącznik do protokołu oględzin (k. 43-47). Obrażenia pokrzywdzonego są tak charakterystyczne, że trudno sensownie rozważać jakąkolwiek inną przyczynę powstania tych urazów niż niż celowe uderzanie pięścią bądź obutą nogą w okolice twarzy pokrzywdzonego. Dowód ten (protokół oględzin ciała pokrzywdzonego) jest dowodem całkowicie obiektywnym i musi tym samym stanowić oś ustaleń faktycznych. Zeznania świadków W. S. i K. J. i wyjaśnienia oskarżonych R. Ł. (1) i K. C. musiały być zatem oceniane w taki sposob, by przyjęta za wiarygodną relacja nie odbiegała od wyników oględzin ciała pokrzywdzonego. Wprawdzie wyjaśnienia oskarżonego K. C. były bardzo konsekwentne a linia obrony zasadniczo nie ulegała zmianom, to jednak nie mogły być te wyjaśnienia uznane za wiarygodne, gdyż zaprezentowany w wyjaśnieniach tego oskarżonego obraz zdarzenia nie przystaje w najmniejszym stopniu do stwierdzonych u pokrzywdzonego obrażeń ciała. Sąd Okręgowy nie ma żadnych wątpliwości, że obrażenia pokrzywdzonego powstały w sposób diametralnie różny od tego o czym wyjaśniał oskarżony K. C.. Siłą rzeczy ustalenia faktyczne poczynione być musiały w opartciu o te relacje osob uczestniczących w zdarzeniu, które stały w opzycji do wyjaśnień oskarżonego K. C.. Wyjaśnienia R. Ł. (1) to pierwszy z tych dowodów. R. Ł. (1) w postępowaniu przygotowawczym zaprezentował wersję w znacznej mierze zbieżną z relacjami W. S. i K. J.. Oczywiście nie można tej realcji R. Ł. (1) dać wiarę bezkrytycznie. Od początku bowiem ten oskarżony starał się swoją rolę pomniejszyć. Jakkolwiek przyznawał się do przeszukiwania kieszeni odzieży pokzrywdzonego to zdecydowanie przeczył by zadawał pokrzywdzonemu uderzenia bądź go kopał. Tak wersję R. Ł. (1) prezenotował zxarówno podczas pierwszego przesłuchania przed funkcjonariuszem Policji, jak i przed prokuratorem. Jednak z chwila zapoznania się R. Ł. (1) z linią obrony K. C. (odczytano R. Ł. (1) wcześniejsze wyjaśnie nia K. C.) tenże oskarżony bezkrytycznie dostował swoje wyjaśnienia do tejże linii obrony, nie bacząc na to, że linia ta jest zupełnieniewiarygodna. Z pierwotnymi wyjaśnieniami R. Ł. (1) korespondowały w znacznym stopniu zeznania pokrzywdzonego i W. S.. Jakkolwiek obydwoje znajdowali się w czasie zdarzenia pod znacznym wpływem alkoholu, to nie sposób przyjąć, by spozyty alkohol uniemożliwił im zupełnie poczynienie obserwacji przebiegu zdarzenia. Zeznania pokrzywdzonego w istocie o przebiegu zdarzenia wiele nie mówią. Wynikało z nich jednak w sposób oczywisty to, że został pobity i okradziony. Jednak on w czasie zdarzenia nie widział napastników. O tym , że pokrzywdzonego napadli, pobili i obrabowali właśnie K. C. i R. Ł. (1) wiadomo jednak z zeznań W. S. i pierwszych wyjaśnień R. Ł. (1). Zeznania W. S., fragmentami nieco rozbieżne, nie są jednak między sobą sprzeczne i w ogólnych zarysach przystają do poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych. Wbrew wywodom apelujących nie ma żadnych podstaw do uznania ich w całości za niewiarygodne. Nie sposób przyjąc , by rzeczywiście (jak to sugeruje obrońca oskarżonego K. C.) by W. S. okradła pookrzywdzonego. Z materiału dowodowego w żaden sposób taka okolicznośc nie wynika. Wreszcie nie sposób uznać za wiarygodne tych fragmentów wyjaśnień R. Ł. (1), w których tłumaczył on przyczynę całkowitej zmiany wyjasnień. Ten fragment wyjaśnień R. Ł. (2) tchnie naiwnością i oceniany przez pryzmat zasad doświadczenia życiowego musi być uznany za niewiarygodny.

Materiał dowodowy został zdaniem Sądu Okręgowego przez Sąd I instancji oceniony prawidłowo. Tok rozumowania Sądu I instancji jest zrozumiały i przejrzysty. Nie naruszył Sąd I instancji przepisu nakazującego swobodną ocenę dowodów z uwzględniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Apelacja obrońcy oskarżonego K. c.całkowicie ignoruje jeden z najważniejszych dowodów w sporawie, tj. pierwotne wyjaśnienia R. Ł. (1). Wywody tego apelującego nis przekonują do tezy, że Sąd I instancji dowody ocenił błędnie, niezgodnie z brzmieniem art. 7 kpk.

Oskarżony K. C. próbuje zdyskredytować zeznania W. S. i początkowe wyjasnienia R. Ł. (2), prezentując po raz kolejny własną wersję zdarzenia. Jest to wprawdzie wyraz konsekwencji oskarżonego ale merytoryczna miałkość jego linii obrony nie pozwala na czynienie ustaleń w oparciu o tę -choćby wielokrotnie powtarzaną- relację.

Nie stwierdził więc Sąd Okręgowy takich uchybień, na które powołuje się obrońca oskarżonego bądź sam oskarżony ani też innych, które musiałyby być uwzględnione z urzędu. Z tego powodu apelacje co do meritum nie zostały uwzględnione.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji dotyczące stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. Akceptuje także wywody Sądu I instancji wskazujące na konieczność orzeczenia adekwatnej -do stopnia społecznej szkodliwości oraz właściwości i warunków osobistych oskarżonego- kary.

Analiza informacji Krajowego Rejestru Karnego prowadzi do wniosku, że oskarżony wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, dopuścił się tak przestępstw przeciwko mieniu, jak przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. (k. 704-705). Uwzględniając te okoliczności Sąd Okręgowy uznał jednak, że kara orzeczona przez Sąd I instancji jest rażąco niewspółmiernie surowa i złagodził ja do wymiaru 5 lat pozbawienia wolności. Jakkolwiek argumentacja Sądu I instancji jest trafna, to jednak nie przekonuje do tego, by kara była tak surowa jak Sąd I instancji orzekł. Nie ma jednak w ocenie Sądu Okręgowego podstaw do orzeczenia kary jeszcze łagodniejszej. Oskarżony jest przestępcą wielokrotnym o utrwalonych postawach i nie wyciągającym żadnych wniosków z przeszłości.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy poza zmianą dotyczącą wymiaru kary wobec oskarżonego K. C. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, zwalniając oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego i obciążając wydatkami Skarb Państwa.