Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 668/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie – Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Przemysław Jagosz

Protokolant prac. sąd. Natalia Indyka

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2017 r., w Olsztynie, na rozprawie,

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko M. K.

o nakazanie i zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I.  oddala powództwo;

II.  nie obciąża powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego.

Sygn. akt I C 668/16

UZASADNIENIE

A. K. żądała od pozwanego M. K.:

a)  wydania udziału wynoszącego ½ części w prawie własności nieruchomości położonej w W., gminie W., powiat (...), województwo (...), o powierzchni 0,26 ha, oznaczonej nr ewidencyjnym 96/3, dla której Sąd Rejonowy w Szczytnie prowadzi księgę wieczystą (...),

b)  złożenia oświadczenia woli o zwrotnym przeniesieniu na powódkę udziału we własności wyżej wymienionej nieruchomości,

c)  zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że oświadczeniem z dnia 26.09.2016 r. odwołała darowiznę udziału w wymienionej nieruchomości, jakiej dokonała na rzecz pozwanego z uwagi na brak z jego strony wsparcia, którego potrzebowała, a nadto stosowanie w stosunku do niej przemocy fizycznej i psychicznej, w tym słownej.

(pozew)

Pozwany M. K. wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu wskazując, że nie dopuścił się rażącej niewdzięczności względem powódki.

(odpowiedź na pozew k. 125-128)

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka jest matką pozwanego. Do października 2013 r. strony mieszkały razem w W., w domu w domu znajdującym się na nieruchomości objętej pozwem. Razem z nimi mieszkała również babcia pozwanego i jednocześnie teściowa powódki – G. K. (1). W latach 2009-2010 zmarł najpierw ojciec, a potem mąż powódki.

W dniu 18 listopada 2013 r. powódka wyprowadziła się do W., pozostawiając w domu list, że wyjeżdża uporządkować swoje życie i może wróci za jakiś czas.

Pozwany miał wówczas 18 lat. Z powodu hemofilii orzeczeniem z 23.03.2011 r. został zaliczony do lekkiego stopnia niepełnosprawności z ustaleniem, że niepełnosprawność istnieje od urodzenia, a jej lekki stopień datuje się od 1.03.2011 r.

Krótko przed opuszczeniem domu przez powódkę wyniki badań wskazały na podejrzenie wystąpienia u niego gruczolaka przysadki mózgowej. Ostatecznie po badaniach przeprowadzonych m.in. w W., które umawiała siostra pozwanego, okazało się, że zmiany mają charakter łagodny i wymagają kontroli.

Wyjazd powódki był zaskoczeniem dla rodziny, w tym dla pozwanego. Przed wyjazdem powódka zaciągała różne długi, w tym u znajomych i krewnych, również w związku z potrzebami całej rodziny. Nie spłacała tych zadłużeń, a wierzyciele zgłaszali się również do pozwanego. Po opuszczeniu W. początkowo zamieszkała u znajomego i rozpoczęła pracę. W późniejszym czasie nawiązała kontakt z mieszkającymi w W. córkami. Nie szukała wówczas kontaktu z pozwanym i nie reagowała na próby kontaktu z jego strony. Kontynuowała natomiast naukę w Wyższej Szkole (...) w S., dokąd przyjeżdżał na zjazdy. Przy tej okazji, dwa razy przyjeżdżała do W. bez żadnej zapowiedzi po swoje rzeczy, a spotkania z pozwanym przebiegały wówczas w atmosferze kłótni, raz kończąc się wezwaniem Policji.

W 2015 r. w stosunku do udziału powódki w nieruchomości objętej pozwem wszczęto egzekucję jej zadłużenia na rzecz (...) sp. z o.o., wynikające z nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Zadłużenie to obejmowało m.in. należność główną w kwocie 4 343,23 zł, odsetki w kwocie 796,21 zł, opłatę egzekucyjną w kwocie 1 169,73 zł, wydatki w toku egzekucji w kwocie 2 707,47 zł oraz dalsze odsetki za ewentualną zwłokę wraz z dalszymi kosztami egzekucyjnymi (k. 27)

W celu uniknięcia egzekucji pozwany, który był współwłaścicielem nieruchomości zaproponował spłatę długu powódki. Strony zdecydowały przy tym o dokonaniu darowizny udziału pozwanej na rzecz powoda.

Darowizny tej dokonano umową z dnia 31.03.2015 r.

Pozwany spłacił egzekwowany wówczas dług powódki. W tym celu pożyczył pieniądze od osób bliskich, a w grudniu 2015 r. w celu ich spłaty zaciągnął pożyczkę bankową.

Powódka nie informowała pozwanego, że ma również szereg innych zadłużeń. Spłacała je sama i nie zwracała się do pozwanego o pomoc w tym zakresie. W połowie 2015 r. trafiła do szpitala, a później przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z zapaleniem dróg żółciowych na tle kamicy. Również wtedy nie informowała go o tym i nie zwracała się do niego o żadną pomoc, a o jej stanie zdrowia pozwany dowiedział się od sióstr. Po opuszczeniu szpitala powódka spłaciła zadłużenia ze środków otrzymanych ze spadku z USA.

W związku ze stanem zdrowia, orzeczeniem z 5.09.2016 r., powódkę zaliczono do lekkiego stopnia niepełnosprawności, datując ten stan od 27.07.2016 r.

Kontakty z pozwanym nadal były sporadyczne i ograniczyły się rozmów telefonicznych i do jednego spotkania w mieszkaniu jednej z sióstr pozwanego, w którym uczestniczyła narzeczona pozwanego.

We wrześniu 2016 r. pozwany zamieścił w internecie ogłoszenie z ofertą sprzedaży nieruchomości z myślą o przeprowadzce i zapewnieniu babci lepszych warunków.

Pismem z dnia 26.09.2016 r. powódka odwołała darowiznę. W uzasadnieniu wskazała na rażącą niewdzięczność pozwanego, która miała przejawiać się w pozostawieniu jej bez pomocy, mimo że pozostawała w złym stanie zdrowia i mimo kierowanych do pozwanego próśb o jej udzielenie. Powołała się również na bliżej nieokreślone naganne zachowania pozwanego względem jej osoby.

Powyższe oświadczenie pozwany odebrał w dniu 29.09.2016 r.

(częściowo bezsporne – za adn. k. 228, orzeczenie o niepełnosprawności k. 133, decyzja k. 141, wyniki badań k. 143-144, notatki pozwanej k. 258-263, umowy k. 24-32, k. 145-146, pisma k. 87-109, dokumentacja medyczna k. 36-76, orzeczenie k. 77, wykaz połączeń k. 134-140, zeznania śwd. G. K., T. K., A. N., K. P., A. R., G. Ś. za adn. k. 228v-230, Z. K. k. 265-266, A. G., K. D. k. 269-271, pismo k. 33-34, potwierdzenie odbioru k. 35, zeznania stron za adn. k. 282-285)

Sąd zważył, co następuje:

Podstawą żądań powódki było twierdzenie, że skutecznie odwołała darowiznę udziału we wskazanej w pozwie nieruchomości, co czyni pozwanego zobowiązanych do złożenia oświadczenia woli o zwrotnym przeniesieniu jej własności na rzecz powódki i zwrotu nieruchomości.

Stosownie do treści art. 898 § 1 Kodeksu cywilnego (Kc) darczyńca może odwołać darowiznę, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Odwołanie darowizny następuje przez pisemne oświadczenie, które winno być skierowane do obdarowanego i jest złożone z chwilą dojścia do niego w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią (art. 900 w związku z art. 61 Kc). Darowiznę można przy tym odwołać w terminie nie przekraczającym roku od powzięcia wiedzy o zachowaniu uzasadniającym taką decyzję (art. 899 § 3 Kc). W przypadku skutecznego odwołania darowizny obdarowany jest obowiązany do zwrotu przedmiotu darowizny (art. 898 § 2 Kc), co w przypadku darowania prawa własności nieruchomości oznacza zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o jej zwrotnym przeniesieniu na darczyńcę.

W niniejszej sprawie oświadczenie o odwołaniu darowizny zostało złożone pozwanemu w piśmie z dnia 26.09.2016 r. Ponieważ zachowania powołane przez powódkę jako przyczyna odwołania darowizny miały mieć miejsce krótko przed złożeniem tego oświadczenia, można uznać, że złożono je w terminie przewidzianym w art. 899 § 3 Kc.

W konsekwencji, w celu rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu konieczne było ustalenie, czy darowizna została odwołana skutecznie, czyli przesądzenie o tym, czy przywołane w pozwie i oświadczeniach o odwołaniu darowizny okoliczności można uznać za świadczące o rażącej niewdzięczności pozwanego względem powódki.

Za niewdzięczne w rozumieniu art. 898 § 1 Kc uznać trzeba każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, przy czym, aby zostało uznane za "rażąco niewdzięczne", musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęciem "rażącej niewdzięczności" mieszczą się przede wszystkim przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a wreszcie przeciwko majątku darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy jak i także w stosunku do osoby jemu bliskiej. W każdym jednak przypadku, niezależnie od tego, czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy. Decydujące są przy tym nie subiektywne odczucia darczyńcy, lecz obiektywna ocena okoliczności sprawy (por. m.in. wyrok SN z 26.07. 2000r. I CKN 919/98 LEX nr 50820).

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie brak jest jakichkolwiek okoliczności świadczących, że powódkę ze strony pozwanego spotkała rażąca niewdzięczność w rozumieniu art. 898 § 1 Kc.

Zeznania stron, a także wszystkich przesłuchanych w sprawie osób, w tym blisko związanych ze stronami z racji pokrewieństwa, powinowactwa lub przyjaźni, wskazują, że po nieoczekiwanej wyprowadzce powódki z W. do W. między stronami doszło do istotnego rozluźnienia więzi rodzinnych. Powódka opuściła W., nie uprzedzając o tym osiemnastoletniego wówczas syna, który w tym czasie dowiedział się o podejrzeniu poważnej choroby. W początkowym okresie nie szukała również kontaktu z pozwanym, pozostawiając go samemu sobie. Nie ma przy tym żadnych przekonujących dowodów, że powódka musiała wyjechać z W. wyłącznie z uwagi na naganne zachowanie pozwanego. Świadkowie nie mieli żadnej konkretnej wiedzy na ten temat, a ich ewentualne domysły wynikały z mało konkretnych twierdzeń powódki. Treść okazanych na rozprawie w dniu 22.05.2017 r. wiadomości tekstowych rzeczywiście wskazuje, że niejednokrotnie zwracał się do niej z różnymi żądaniami, a język, jakiego używał wobec niej, był wulgarny, niemniej z tłumaczeń pozwanego wynika, że również zachowanie matki dawało powód do zdenerwowania w związku ze spożywaniem alkoholu. Z notatek, jakie wówczas czyniła powódka można natomiast wnioskować, że rzeczywiście miała problemy na tym tle, które mogły wpływać na jej zachowanie i stosunki z synem. Dodać trzeba, że notatki te wskazują na trudny okres, jaki przeżywała w związku ze stratą męża. Niemniej, z zeznań obu stron wynika, że nie próbowała powiedzieć o tym pozwanemu i wyjaśnić mu swoich problemów, a to, że pozwany zwracał się do niej o załatwienie licznych spraw wynikało z utrwalonego między stronami układu wzajemnych stosunków, których powódka nie próbowała zmieniać.

W tym stanie rzeczy, trudno dziwić się zaskoczeniu, jakim dla pozwanego był nagły i niezapowiedziany wyjazd powódki. Gdy dodać, że nie reagowała na początkowe próby nawiązania kontaktu, trudno też dziwić się, że z biegiem czasu relacje między stronami uległy znaczącemu rozluźnieniu i oziębieniu.

Co więcej, w 2015 r. okazało się, że w stosunku do nieruchomości, w której mieszkał pozwany, została wszczęta egzekucja na zaspokojenie długów powódki. Mogło to uzasadniać obawy pozwanego o losy tej nieruchomości i upatrywania przyczyn ewentualnych zagrożeń w zachowaniu powódki.

Na tym właśnie tle doszło do zawarcia umowy darowizny, której przyczyną była chęć uniknięcia egzekucji i zachowania nieruchomości. Pozwany spłacił przy tym długi powódki. Nie ma zatem podstaw do uznania tej czynności za pozorną lub pozbawioną przyczyny, zwłaszcza, że – jak wynikało z zeznań powódki – jednocześnie chciała w ten sposób dać synowi swego rodzaju podstawę materialną do dalszego życia z nadzieją, że być może jeszcze kiedyś sama tam zamieszka (por. zezn. powódki za adn. 283 i 284v).

Nie sposób też przyjąć, aby pozwany oszukał powódkę co do spłaty jej zadłużenia, skoro spłacił dług, o którym wiedział i którego dotyczyła egzekucja z nieruchomości, zaś o innych zadłużeniach powódka już go nie informowała, spłacając jej sama i nie zwracając się do niego o pomoc w tej mierze (por. jej zeznania za adn. k. 284).

Mając na uwadze te okoliczności trudno uznać, aby brak ożywionego kontaktu, który to stan wynikał z postawy obu stron i istniał już w dacie dokonywania darowizny, mógł być uznany za przejaw rażącej niewdzięczności uzasadniającej ewentualne odwołanie darowizny. Dostrzec przy tym trzeba, że mimo osłabionych relacji strony już po dokonaniu darowizny utrzymywały ze sobą kontakt telefoniczny (por. wykaz połączeń k. 134-140), który – co przyznawały w swych zeznaniach – okresowo bywał lepszy. Nie było zatem przeszkód, by powódka poinformowała pozwanego o swoich problemach i oczekiwaniach, zamiast zakładać, że wie on o nich z innych źródeł i wyciągać z tych niesprawdzonych założeń wnioski o braku z jego strony chęci udzielenia jej pomocy, czy wręcz o odmowie jej udzielenia, i wynikającej stąd niewdzięczności.

Trudno również uznać, aby pozwany wykazał się rażącą niewdzięcznością z uwagi na zamiar sprzedaży nieruchomości. Działania, jakie podjął w tym zakresie ograniczały się do rozeznania w istniejących możliwościach, które przedsięwziął m.in. w celu zapewnienia babci lepszej opieki i wygodniejszego dostępu do służby zdrowia, niezbędnego z uwagi na jej wiek, czego nie sposób uznać za niewłaściwe, zwłaszcza, że po tym, jak powódka wyprowadziła się z W., to na nim spoczął ciężar opieki nad babcią.

Reasumując powyższe rozważania, w ocenie Sądu brak jest w niniejszej sprawie przesłanek do uznania, iż zachowanie pozwanego w stosunku do powódki po dokonaniu objętej pozwem darowizny miało charakter rażącej niewdzięczności. W związku z tym uznać należy, iż wbrew twierdzeniom pozwu nie zaistniały przesłanki pozwalające na skuteczne odwołanie darowizny, a w konsekwencji powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu, o czym orzeczono jak w pkt. I sentencji wyroku.

Z uwagi na oddalenie powództwa, zgodnie z art. 98 Kodeksu postępowania cywilnego, pozwanemu co do zasady należał się od powódki zwrot kosztów procesu. Od nałożenia tego obowiązku można jednak odstąpić na podstawie art. 102 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych przypadkach. W ocenie Sądu taki przypadek zachodzi w sprawie niniejszej. Obie strony znajdują się w trudnej sytuacji materialnej i zdrowotnej, co wynika ze złożonych przez nie dokumentów oraz zeznań (por. oświadczenie k. 11, zaśw. k. 85, orzeczenia k. 77, 133, decyzja k. 141, zeznania za adn. k. 285v). Okoliczności sprawy wskazują na istniejący między nimi konflikt, wynikający m.in. z braku kontaktu i wzajemnego zrozumienia swoich racji. Pozwany otrzymał nadto od powódki udział w nieruchomości, którego wartość przekraczała wysokość długu, jaki w ramach wdzięczności spłacił za powódkę. W tej sytuacji zasądzenie zwrotu kosztów procesu mogłoby uniemożliwić, a co najmniej znacząco utrudnić stronom złagodzenie konfliktu i prawidłowe ułożenie wzajemnych relacji, co w ocenie Sądu wystarczająco uzasadniało odstąpienie od obciążania powódki tym obowiązkiem na rzecz pozwanego.