Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 471/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2017r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesława Namirska

Sędziowie:

SA Zofia Kołaczyk (spr.)

SO del. Jerzy Strzygocki

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2017r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością" w W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 14 marca 2016r., sygn. akt X GC 234/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że zasądzoną w punkcie 1 kwotę 197.833,81 złote obniża do kwoty 185.533,81 (sto osiemdziesiąt pięć tysięcy pięćset trzydzieści trzy 81/100) złote z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 marca 2015r., zaś odsetki ustawowe od kwoty 47.293,37 złote zasądza od 12 marca 2015r., a w pozostałej części powództwo oddala;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Jerzy Strzygocki

SSA Wiesława Namirska

SSA Zofia Kołaczyk

Sygn. akt V ACa 471/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 197.833,81 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 17 lutego 2015 r., umorzył postępowanie co do kwoty 47.293,37 zł, oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki koszty procesu.

Rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 26 czerwca 2013 r. strony zawarły umowę nr (...) na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy J. realizowaną na zasadzie podwykonawstwa na rzecz Gminy J.. Umowa została zawarta na czas określony od 9 lipca 2013 r. do 30 kwietnia 2014 r. Łączącą strony umowę Sąd zakwalifikował jako umowę o świadczenie usług (art. 750 k.c.). Z tytułu umowy powódka jako podwykonawca miała otrzymywać wynagrodzenie płatne miesięcznie na podstawie wystawionych faktur. W zakresie objętym sporem powódka wystawiła faktury, z tytułu których pozwana zalegała z zapłatą kwoty 249.428 zł przy uwzględnieniu dokonanego wcześniej przez pozwaną potrącenia naliczonych kar umownych w kwocie 8.310 zł. Powódka zobligowana była do przekazywania raportów z wykonanej usługi, które przesyłała do pozwanej, bądź wprost do odbiorcy usługi – Gminy. Pozwana nie domagała się powtórnego przesłania raportu na jej adres, ani też nie zgłaszała nieprawidłowości w wykonaniu umowy w tym zakresie.

Wezwaniami z dnia 20 stycznia 2015 r. i 23 lutego 2015 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty wynagrodzenia. W odpowiedzi pozwana podniosła, że nie otrzymała faktur, za które powódka domaga się zapłaty, a nadto naliczyła karę umowną za opóźnienie w doręczaniu raportów w kwocie 215.000 zł łącznie, domagając się jej zapłaty w terminie 7 dni od otrzymania pisma. Powódka przesłała pozwanej żądane dokumenty, w tym faktury, pismem z 6 lutego 2015 r. doręczonym 9 lutego 2015 r. domagając się ich zapłaty w terminie 7 dni od otrzymania, a zatem Sąd przyjął, że pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie od dnia 17 lutego 2015 r. Powódka wykonała umowę, stąd należało jej się wynagrodzenie którego wysokości pozwana nie kwestionowała, dokonując potrącenia z nim swej wzajemnej wierzytelności, jak i dokonując w toku sporu w dniu 27 lipca 2015 r. zapłaty kwoty 47.293,37 zł.

Pozwana w toku procesu powoływała się na zarzut potrącenia swej wierzytelności obejmującej naliczoną karę umowną w kwocie 215.000 zł oraz odsetki, naliczoną w oparciu o § 10 ust. 4 umowy za opóźnienie w przekazywaniu raportów miesięcznych. Pozwana jako wykonawca z tytułu wykonywania umowy na rzecz zamawiającego – Gminy J. otrzymała wynagrodzenie na podstawie comiesięcznych raportów składanych przez powódkę bezpośrednio do zamawiającego, a w stosunkach z powódką pozwana tej ostatniej okoliczności nie uwzględniała licząc karę umowną z uwzględnieniem daty wpływu raportów bezpośrednio do niej po ich doręczeniu w dniu 9 lutego 2015 r., na skutek pisma pozwanej za stycznia 2015 r. Sąd ustalił, że pozwanej przysługują kary umowne, lecz nie w takiej wysokości jak naliczone przez nią. Pozwana bezpodstawnie bowiem nie uwzględnia faktu doręczenia raportów bezpośrednio do zamawiającego, gdy z tego faktu pozwana korzystała wystawiając faktury na rzecz Gminy, nie negowała takiego działania powódki w trakcie realizacji umowy, nie żądała przedkładania raportów wprost do niej, na podstawie daty wpływu raportów do Gminy naliczała też powódce karę umowną w piśmie z 18 kwietnia 2014 r. Z datą doręczenia faktur do Gminy, o czym pozwana miała wiedzę, trafiały one do pozwanej i cele gospodarcze tego obowiązku zostały zrealizowane. Wpływ raportu do Gminy wypełnił realizację obowiązku pozwanej względem Gminy, stanowił podstawę jej rozliczenia z Gminą.

Datę doręczenia raportu za miesiąc luty 2014 roku Sąd ustalił w oparciu o pismo Gminy do pozwanej z dnia 4 czerwca 2014 r., zaś co do raportów za miesiąc marzec i kwiecień w oparciu o dziennik korespondencji przyjmując, że nastąpiło to odpowiednio w dniach 14 kwietnia i 14 maja 2014 r., co daje 10 dni opóźnienia w przypadku każdego miesiąca łącznie 20 dni. W konsekwencji Sąd przyjął, że kara umowna za opóźnienie w złożeniu raportów za miesiące luty, marzec i kwiecień 2014 r. wynosi 4.300 zł i w takim tylko zakresie oświadczenie o potrąceniu odniosło skutek.

Natomiast co do opóźnienia w złożeniu raportów za miesiące grudzień i styczeń Sąd ustalił, że pozwana naliczyła karę umowną pismem z dnia 18 kwietnia 2014 r., w kwocie 8.310 zł w tym 8.100 zł za opóźnienia w złożeniu raportów, która to kwota została potrącona, a co zostało uwzględnione przez powódkę przy określaniu wysokości dochodzonego roszczenia. Stąd ponowne objęcie jej zarzutem potrącenia w niniejszym postępowaniu nie mogło odnieść skutku. Jednocześnie Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powódki jakoby to potrącenie dotyczyło innego roszczenia, stanowiło realizację uprawnień odszkodowawczych, a nie karę umowną odwołując się do treści noty obciążeniowej oraz reguł wykładni wynikających z art. 65 § 1 k.c.

Uwzględniając zarzut potrącenia do kwoty 4.300 zł oraz fakt zapłaty kwoty 47.293,37 zł Sąd uznał za zasadne powództwo do kwoty 197.833,81 zł, którą zasądził na podstawie art. 750 k.c. w zw. z art. 471 k.c., zaś w części dotyczącej odsetek na podstawie art. 481 § 1 k.c.

Sąd uznał jednocześnie zachowanie pozwanej nie uwzględniającej faktu doręczenia raportów bezpośrednio do Zamawiającego przy kreowaniu roszczenia z tytułu kary umownej za nadużycie prawa podmiotowego w okolicznościach sprawy, gdy dopiero w momencie otrzymania wezwania do zapłaty wynagrodzenia za wykonaną usługę pozwana zaprezentowała stanowisko przeciwne, negujące fakt takiej realizacji obowiązku składania raportów, a to li tylko w celu uniknięcia odpowiedzialności finansowej za zrealizowaną przez powódkę w całości umowę, a co stanowiło realizację obowiązku pozwanej względem Gminy.

Wyrok ten zaskarżyła pozwana w punkcie 1 uwzgledniającym powództwo i w punkcie 4 orzekającym o kosztach procesu wnosząc o jego zmianę przez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania od powódki na jej rzecz, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Rozstrzygnięciu pozwana zarzuciła naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez wyciągnięcie sprzecznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem oraz zasadami logiki i doświadczenia życiowego wniosków, iż kierowanie przez powódkę raportów z wykonania usługi wprost do Gminy z pominięciem pozwanej było zgodne z umową, umowa została wykonana przez powódkę w pełnym zakresie, potrącenie dokonane w kwietniu 2014 roku dotyczyło tych samych naliczeń co potrącenie z lipca 2015 roku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Spór w niniejszej sprawie łączy się z podniesionym przez pozwaną zarzutem potrącenia, a ściślej z zarzutem nieistnienia wierzytelności powódki skutkiem jej potrącenia z wierzytelnością pozwanej z tytułu kary umownej w kwocie 215.000 zł oraz oświadczeniem złożonym w toku procesu, a to w dniu 24 lipca 2015 r. bezpośrednio powódce (k. 249). Niesporne jest zaś, że w toku sporu pozwana zapłaciła na rzecz powódki w ramach dochodzonej przez nią należności kwotę 47.293 zł, co do której to kwoty postępowanie zostało prawomocnie umorzone.

Podzielić należy ustalenia Sądu Okręgowego co do tego, że strony związane były umową z dnia 26 czerwca 2013 r., przedmiotem której było wykonanie przez powódkę jako podwykonawcę pozwanej usługi p.n. odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy J., wynikających z tej umowy obowiązków i ich realizacji, jako po części niesporne i znajdujące odzwierciedlenie w materiale dowodowym sporawy.

Nie może być uznany za zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a łączony z wadliwym w ocenie skarżącej ustaleniem, że umowa została wykonana przez powódkę w pełnym zakresie, gdy podstawę do takiego ustalenia dawał Sądowi materiał zgromadzony w sprawie, a z którego Sąd wysnuł logicznie poprawny i zgodny z doświadczeniem życiowym wniosek co do wykonania umowy przez powódkę. Przedmiotem umowy był odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy J. w okresie od lipca 2013 roku do 30 kwietnia 2014 r. (§ 2 umowy), gdy ten przedmiot umowy został wykonany i tego dotyczyło stwierdzenie Sądu Okręgowego co do wykonania umowy w pełnym zakresie, a co rodziło po stronie pozwanej obowiązek świadczenia wzajemnego – zapłaty wynagrodzenia za wykonane usługi. Ten zaś obowiązek nie był kwestionowany przez skarżącą, o czym nadto świadczy okoliczność zapłaty części świadczenia przed procesem w kwocie 37.273,36 zł, a co powódka uwzględniła wstępując na drogę sądową, części w toku procesu, a to kwoty 47.293 zł, zaś reszta objęta została złożonym oświadczeniem o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Niewątpliwym jest, że na powódce ciążyły też obowiązki uboczne, towarzyszące świadczonej usłudze, m.in. sporządzanie i przekazywanie miesięcznych raportów zgodnie z § 7 umowy, co do których na etapie orzekania przez Sąd Okręgowy również nie budziło wątpliwości to, że obowiązek ten został zrealizowany z tym tylko, że z opóźnieniem w odniesieniu do terminu jaki wynikał z § 7 umowy. To zaś nie może być kwalifikowane jako niewykonanie umowy, lecz li tylko jako nienależyte wykonanie umowy w tym zakresie. Niewykonanie umowy a nienależyte wykonanie umowy to dwie kategorie prawne. Z niewykonaniem umowy mamy do czynienia wówczas, gdy jej przedmiot nie został zrealizowany, nie osiągnięto celu przyświecającego danemu stosunkowi umownemu, objęte umową świadczenie nie zostało spełnione. Wszelkie zaś nieprawidłowości towarzyszące spełnieniu świadczenia m.in. odnoszące się do jego jakości, czy terminowości kwalifikowane są jako nienależyte wykonanie umowy. Nienależyte wykonanie umowy ma miejsce, gdy świadczenie zostało spełnione przez dłużnika, ale w sposób nienależyty, nie jest prawidłowe, odbiega od świadczenia wymaganego, przewidzianego treścią zobowiązania. O nienależytym wykonaniu zobowiązania można mówić w aspekcie zachowania terminu, sposobu, miejsca, jakości świadczenia. Zatem w tym kontekście należy kwalifikować akcentowane w apelacji opóźnienie powódki w składaniu raportów, a mianowicie jako nienależyte wykonanie umowy, nie zaś jako niewykonanie umowy.

Podstawę naliczonej kary umownej stanowił § 10 ust. 1 pkt 4 umowy łączącej strony, zgodnie z treścią którego to postanowienia pozwana uprawniona była do naliczenia kary umownej w wysokości 100 zł za każdy dzień opóźnienia, za nie przekazanie w terminie określonym umową raportów, o których mowa w § 7 ust. 1 umowy.

Niesporne jest, że powódka spóźniła się z realizacją obowiązku złożenia raportów miesięcznych i to uprawniało pozwaną do naliczenia kary umownej, co powódka przyznała, gdy spór łączy się tylko z długością okresu opóźnienia co do części raportów, gdy pozwana liczy ten okres w odniesieniu do raportów za miesiące październik 2013 r. – luty 2014 r. do dnia 9 lutego 2015 r., zaś powódka uznaje opóźnienie do daty złożenia tychże raportów bezpośrednio w Gminie J. – kontrahentowi pozwanej, gdy to ostatnie stanowisko przyjął Sąd Okręgowy. Stanowisko to w ocenie Sądu Apelacyjnego zasługuje na podzielenie. Nie można bowiem przy ocenie pomijać, jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że kontrakt łączący strony niniejszego sporu służył realizacji obowiązków pozwanej z tytułu łączącej ją umowy nr (...) z dnia 17 maja 2013 r. z Gminą J. o wykonanie usługi pn. „Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy J.”, gdy powódka realizowała tę usługę jako podwykonawca pozwanej, a finalnym odbiorem usługi była rzeczona Gmina. Obowiązek miesięcznego raportowania przez powódkę wykonanej usługi, jej zakresu zgodnie z załącznikiem nr (...) do SIWZ był odpowiednikiem tożsamego obowiązku ciążącego na pozwanej względem Gminy. Służył on kontroli wykonania usługi w danym miesiącu, jej zakresu i stanowił po zatwierdzeniu go przez zamawiającego podstawę wystawienia faktury VAT przez pozwaną za wykonaną usługę Gminie oraz przez powódkę pozwanej. Podstawą bowiem wynagrodzenia należnego wykonawcy usługi stanowił iloczyn masy faktycznie odebranych i zagospodarowanych odpadów komunalnych w danym miesiącu oraz zaoferowanej ceny jednostkowej (§ 6 ust. 4 umowy), gdy przyjmowana do wyliczenia wynagrodzenia ilość odpadów odebranych wynikać miała z raportów podlegających zatwierdzeniu nie tylko przez pozwaną, ale także Zamawiającego – Gminę, gdy ta była ostatecznym „odbiorcą” usługi. W świetle umowy raporty te powódka miała składać pozwanej, jednakże w praktyce przyjęto inny mechanizm, skrócono drogę obiegu dokumentów sprawozdawczych – raportów składając je bezpośrednio w Gminie, która dokonywała ostatecznej weryfikacji i zatwierdzenia wykonania objętej raportem usługi. Prawidłowo Sąd Okręgowy przyjął, że następowało to za wiedzą i przy pełnej akceptacji pozwanej, która w oparciu o tak przekazywane przez powódkę raporty, realizowała swój obowiązek raportowania względem Gminy, a po ich zatwierdzeniu przez Gminę fakturowała jako wykonawca wykonanie usługi (wcześniej faktycznie wykonanej przez powódkę jako podwykonawcę) wobec Gminy i otrzymywała na tej podstawie wynagrodzenie. Niewątpliwie zatem raporty te trafiły wówczas do pozwanej, pozwana dysponowała przedmiotowymi raportami sporządzonymi przez powódkę jako faktycznie wykonującą usługę, gdy te stanowiły podstawę jej bieżących rozliczeń z Zamawiającym, jak trafnie ustalił Sąd Okręgowy. O tym, że pozwana taki stan rzeczy akceptowała świadczy też i to, że pozwana w trakcie realizacji umowy nie podnosiła, że obowiązek raportowania, a ściślej sposobu składania raportów, jest nieprawidłowy, nie wzywała powódki do zmiany sposobu realizacji tego obowiązku, a w każdym razie tego nie wykazała. Nie może odnieść rezultatu odwoływanie się do treści pisma z 26 stycznia 2015 r., gdy pismo to pochodzi z okresu, kiedy pomiędzy stronami doszło do sporu w związku z naliczeniem kar umownych, podnoszonym dopiero wówczas twierdzeniem o nieotrzymaniu raportów, a pozwana nie wykazała, aby istotnie wcześniej i kiedy konkretnie kierowała do powódki wezwania w tym przedmiocie. Ponadto stanowisku pozwanej przeczy też i jej zachowanie z okresu realizacji umowy, kiedy to pozwana w związku z zaistniałym opóźnieniem w składaniu raportów, obciążeniem jej z tego tytułu karami umownymi przez Gminę, zrealizowała względem powódki swe uprawnienie płynące z § 10 ust. 1 pkt 4 umowy, wskazując jako termin złożenia raportu datę złożenia go w Gminie J. i z uwzględnieniem tej daty liczyła okres opóźnienia, przekroczenia terminu (pismo z 13 stycznia 2014 r. k. 252, z 18 kwietnia 2014 r. k. 261). Umowa nie określała gdzie raporty te mają być składane, istotne zaś było z punktu widzenia ich przeznaczenia i celu, aby trafiały do pozwanej, a następnie Zamawiającego, a co nastąpiło, jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy.

Niezależnie od tego jeżeliby nawet nie podzielić argumentacji co do zasadności naliczania kar umownych tego do daty złożenia faktur w Gminie, to trafnym jest stanowisko Sądu Okręgowego, że w przedstawionych okolicznościach dotyczących przyjętego sposobu realizacji tego obowiązku, co do którego pozwana nie zgłaszała zastrzeżeń, osiągnięcia jego celu gospodarczego, naliczenie i żądanie kar umownych od daty 9 lutego 2015 r., jak to uczynił powód, oceniać należało jako nadużycie prawa podmiotowego, niezasługujące na ochronę (art. 5 k.c.). Nie zasługuje na podzielenie stanowisko skarżącej o niedopuszczalności stosowania regulacji art. 5 k.c. do kary umownej, zwłaszcza w świetle stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z 26 października 2016 r., III CSK 312/15.

Nie może odnieść rezultatu zarzut apelacji odnoszący się do ustaleń Sądu co do naliczonych przez pozwaną kar umownych notą księgową z 18 kwietnia 2014 r., jak i następnie ich potrącenia z należnością powódki z faktury nr (...) do kwoty 8.310 zł. Kary te obejmowały opóźnienie w złożeniu raportów za miesiące listopad 2013 r., grudzień 2013 r. i styczeń 2014 r. (pismo z 18 kwietnia 2014 r. k. 261). Stanowisko apelującej jakoby Sąd dokonał wykładni oświadczenia woli pozwanej co do charakteru roszczenia objętego pismem i notą z 18 kwietnia 2014 r. błędnie, w sposób sprzeczny z treścią pisma, nie jest zasadne. Oceny jego charakteru nie zmienia bowiem to, że naliczenie to było konsekwencją uprzedniego naliczenia kar umownych pozwanej przez Gminę. Niewątpliwym jest bowiem, że w piśmie tym, jak i następnie nocie obciążeniowej z tej samej daty, pozwana naliczyła „własne” kary umowne powódce z uwzględnieniem terminu jaki strony w łączącej je umowie określiły jako termin przedłożenia miesięcznego raportu, a to w terminie 4 dni od zakończenia miesiąca, którego dotyczy (§ 7 ust. 1 umowy), gdy w stosunku łączącym pozwaną z Gminą termin ten przypadał do 7-go każdego miesiąca (vide: pisma k. 253-238). Pozwana dokonała w tym piśmie naliczenia kary umownej za nieprzekazanie raportów w terminie, przyjmując datę ich złożenia w Urzędzie jako datę zrealizowania obowiązku determinującą okres przekroczenia terminu, opierając się na regulacji § 10 ust. 1 pkt 4 umowy, co wynika wprost z noty obciążeniowej nr (...) towarzyszącej wymienionemu pismu. Próba nadania temu działaniu innego charakteru, twierdzenia, że były to inne należności, nie może odnieść skutku. Zwrócić należy uwagę, że w umowie strony przyjęły formę kar umownych jako sankcję za niewykonanie lub nienależyte wykonanie, gdy zgodnie z art. 483 § 1 k.c. kara umowna jest surogatem odszkodowania, jego zryczałtowaną postacią, a jej zakres pokrywa się z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika z art. 471 k.c. Strony dopuściły dochodzenie na zasadach ogólnych tylko odszkodowania uzupełniającego wtedy, gdy kara umowna nie pokryła poniesionej szkody.

Prawidłowo zatem Sąd Okręgowy przyjął, że pozwana wcześniej dokonała potrącenia należnych jej kar umownych za opóźnienie w odniesieniu do opóźnienia w złożeniu raportów za miesiące: listopad 2013 r., grudzień 2013 r. i styczeń 2014 r. z należnością powódki z faktury (...) z 5 marca 2014 r., a co powódka uwzględniła określając wysokość niezaspokojonego roszczenia objętego pozwem. Zatem pozwana nie może ponownie należności tej przedstawiać do potrącenia z kwotą dochodzoną pozwem, gdy w tym zakresie nastąpiło już rozliczenie, wygaśnięcie wzajemnych zobowiązań zgodnie z art. 498 § 2 k.c.

Zasadnie natomiast skarżąca zarzuca, że błędnie Sąd Okręgowy ustalił jakoby poza potrąconą kwotą kar umownych objętych notą z dnia 18 kwietnia 2014 r. pozwanej przysługiwała kara umowna tylko w kwocie 4.300 zł. Sąd Okręgowy nie tylko że w tym zakresie pominął stanowisko powódki wyrażone w piśmie z 14 sierpnia 2015 r., do którego nawiązał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, ale i swymi rozważeniami nie objął całego okresu raportowania opóźnienie, którego pozwana objęła naliczonymi karami umownymi, ograniczając go li tylko do miesięcy: luty, marzec i kwiecień 2014 r., pomijając zaś całkowicie opóźnienie dotyczące raportów za miesiące: lipiec – październik 2013 r. Pomiędzy stronami niesporne było, że zgodnie z postanowieniami § 7 ust. 1 umowy raporty winny wpływać do 4-go każdego miesiąca, za miesiąc poprzedzający, którego dotyczy raportowanie oraz że: raport za lipiec 2013 r., który miał być złożony do 4 sierpnia 2013 r. został przekazany 19 września 2013 r., a więc z 45-dniowym opóźnieniem, zaś raport za sierpień 2013 r. wpłynął zamiast 4 września 2013 r., w dniu 23 września 2013 r., tj. z 19-dniowym opóźnieniem. Uwzględniając zatem okres opóźnienia i wynikającą z § 10 ust. 1 pkt 4 umowy stawkę kary umownej za 1 dzień opóźnienia 100 zł, należna pozwanej kara umowna co do raportu za miesiąc lipiec zamyka się kwotą 4.500 zł, zaś za miesiąc sierpień 1.900 zł. Raport za miesiąc wrzesień został zaś złożony nie 9 grudnia 2013 r., jak podnosi pozwana w procesie, lecz 15 października 2013 r., jak przyjmowała sama pozwana w piśmie z dnia 13 stycznia 2014 r. (k. 252), skierowanym do powódki, wskazującym na ten termin jako termin złożenia raportu oraz 11-dniowe opóźnienie w jego przekazaniu, a co za tym idzie kara umowna za ten okres wynosi 1.100 zł. Raport za miesiąc październik 2013 r. został złożony 16 grudnia 2013 r. (k. 253) uwzględniając termin jego złożenia u Zamawiającego jako termin spełnienia obowiązku z § 7 ust. 1 umowy, o czym była mowa powyżej, a zatem za ten okres opóźnienie wynosiło 42 dni, a kara umowna 4.200 zł. Swym rozstrzygnięciem Sąd Okręgowy objął karę umowną za miesiące: luty, marzec i kwiecień, gdy wysokość kary umownej za miesiące marzec i kwiecień nie była sporna przy przyjętym opóźnieniu przez Sąd Okręgowy łącznie 20 dni (10 dni opóźnienia za marzec 2014 r. i 10 dni za kwiecień 2014 r.), wynosiła ona 2.000 zł. Natomiast błędnie Sąd ustalił wysokość kary umownej za luty 2013 r. na kwotę 2.300 zł, gdy raport za ten miesiąc został złożony 2 kwietnia 2014 r. (k. 257), a więc z 29-dniowym opóźnieniem i kara należna z tego tytułu wynosi 2.900 zł. Wskazaną przez Sąd Okręgowy datę 4 marca 2015 r. należy traktować jako oczywistą omyłkę w zestawieniu z przyjętą przez Sąd wysokością kary umownej. Łącznie zatem należna pozwanej kara umowna, objęta dokonanym potrąceniem w toku niniejszego procesu, zamyka się kwotą 16.600 zł i co do tej kwoty złożone przez pozwaną oświadczenie, oparte na regulacji art. 498 § 1 k.c. wywarło skutek z art. 498 § 2 k.c., a co czyniło powództwo w tym zakresie niezasadnym. Dokonane potrącenie z mocą wsteczną uchyla skutki opóźnienia co do kwoty potrąconej. W ostatecznym rezultacie po uwzględnieniu powyższego oraz zapłaconej w toku sporu kwoty 47.293,37 zł, do zapłaty na rzecz powódki pozostała kwota 185.533,81 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonane usługi, nie zaś jak przyjął Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku 197.833,81 zł.

Odnosząc się zaś do wskazanej przez Sąd Okręgowy podstawy prawnej rozstrzygnięcia w zakresie uwzględnionego powództwa stwierdzić należy, że błędnie Sąd w podstawie zasądzonego roszczenia wskazał przepis art. 471 k.c. Przepis art. 471 k.c. nie dotyczy bowiem źródła obowiązku spełnienia świadczenia wzajemnego, w tym przypadku obowiązku umownego zapłaty wynagrodzenia, lecz stanowi podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej. Roszczenie odszkodowawcze jest zaś innym roszczeniem, aniżeli roszczenie dotyczące wykonania zobowiązania, czy to w postaci świadczenia pieniężnego czy to niepieniężnego w zależności od treści zobowiązania. Powódka dochodzonego roszczenia nie konstruowała zaś jako roszczenia odszkodowawczego, lecz żądała zapłaty wynagrodzenia za spełnione świadczenie wzajemne na rzecz pozwanej.

Zasadnie skarżąca zarzuca błędne określenie przez Sąd Okręgowy terminu biegu odsetek od zasądzonej należności bez uwzględnienia zapisu § 6 ust. 7 łączącej strony umowy, zgodnie z którym wynagrodzenie jest płatne w terminie 30 dni od daty doręczenia faktury VAT. Skoro Sąd Okręgowy ustalił, że faktury zostały doręczone 9 lutego 2015 r., to przewidziany umową termin zapłaty upływał z dniem 11 marca 2015 r., a zatem od upływu tego terminu można dopiero mówić o opóźnieniu, jako uzasadniającym żądanie odsetek zgodnie z art. 481 § 1 k.c. Dlatego też w tym zakresie zaskarżony wyrok również podlegał zmianie, poprzez korektę daty początkowej biegu odsetek.

Z podanych wyżej względów w zakresie, w jakim apelacja była uzasadniona zaskarżony wyrok w pkt 1 został zmieniony na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., gdy dalej idąca apelacja jako pozbawiona uzasadnionych podstaw podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.). Zmiana ta nie pociągała za sobą zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu za pierwszą instancję, gdy w ostatecznym rezultacie powódka przegrała spór, uległa w swym żądaniu jedynie w 6,6% i to skutkiem potrącenia dokonanego dopiero w toku procesu, a więc w nieznacznej części, stąd pozostawało zasadnym zastosowanie regulacji art. 100 zd. 2 k.p.c., którą przyjął Sąd Okręgowy, a to obciążenia całością kosztów procesu pozwanej.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie tej samej regulacji, gdy apelacja była zasadna w nieznacznej części 6,2%, co uzasadniało obciążenie pełnymi kosztami postępowania apelacyjnego pozwanej.

Zasądzone koszty postępowania apelacyjnego obejmują koszty zastępstwa procesowego powódki w stawce wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 2 i § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2014 r. przy uwzględnieniu daty złożenia apelacji i § 22 tegoż rozporządzenia.

SSO del. Jerzy Strzygocki

SSA Wiesława Namirska

SSA Zofia Kołaczyk