Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 159/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2017r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Jastrzębski

Sędziowie: SO Wanda Dumanowska, SO Mariola Watemborska (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Kamila Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2017r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. D.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 27 stycznia 2017r., sygn. akt IXC 748/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie 1 w ten sposób, że w miejsce zasądzonej w nim kwoty 10.951,08 zł zasądza kwotę 6.259,53 zł (sześć tysięcy dwieście pięćdziesiąt dziewięć złotych 53/100), oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

2.  w punkcie 2 w ten sposób, że w miejsce zasądzonej w nim kwoty 3.681 zł zasądza kwotę 1.248,60 zł (jeden tysiąc dwieście czterdzieści osiem złotych 60/100);

3.  po punkcie 2 dodaje punkt:

a)  2a o treści: nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 365,74 zł (trzysta sześćdziesiąt pięć złotych 74/100) tytułem brakujących kosztów tymczasowo wypłaconych ze Skarbu Państwa;

b)  2b o treści: nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 548,61 zł (pięćset czterdzieści osiem złotych 61/100) tytułem brakujących kosztów tymczasowo wypłaconych ze Skarbu Państwa

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 685 zł (sześćset osiemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 159 17

UZASADNIENIE

Powód Z. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) SA w S. kwoty 11.260,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31.07.2015r. do dnia zapłaty oraz z kosztami procesu W uzasadnieniu wskazał, że pozwany, odpowiedzialny za szkodę w pojeździe powoda marki A. o nr rej. (...) zaistniałą w dniu 30.06.2015r., w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 6.429,16 zł, która w ocenie powoda jest kwotą zaniżoną i nie przywróciła pojazdu powoda do stanu sprzed szkody.

Pozwany (...) SA w S. domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na jego rzecz od powoda kosztów procesu. Nie kwestionując swej odpowiedzialności odszkodowawczej co do zasady, pozwany zarzucił, że w jego ocenie wypłacona powodowi w toku postępowania likwidacyjnego kwota 6.429,16 zł pozwala na przywrócenie pojazdu powoda do stanu sprzed szkody. W szczególności podnosił, że do kosztów niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych nie można zaliczyć kosztów części nowych oryginalnych, gdyż możliwa jest restytucja przy użyciu części zamiennych, wskazanych w toku postępowania likwidacyjnego: czterech części jakości PJ lub PC i dwóch części jakości Q. Pozwany zaznaczył także, że zamienniki nie są elementami używanymi czy niepełnowartościowymi, lecz są częściami fabrycznie nowymi, pochodzącymi od renomowanych dostawców, wykonanymi zgodnie z technologią elementu oryginalnego. Nadto pozwany domagał się obniżenia wartości części niezbędnych do naprawy pojazdu powoda o 5%, albowiem w toku postępowania likwidacyjnego wskazał powodowi na możliwość ich zakupu z takim rabatem.

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2017r. Sąd Rejonowy w S. zasądził od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powoda Z. D. kwotę 10.951,08 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31.07.2015r. do dnia 31.12.2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego na rzecz powoda Z. D. kwotę 3.681 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałej części powództwo oddalił.

Powyższe orzeczenie zapadło na podstawie następującego stanu faktycznego:

W dniu 30.06.2015r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd powoda Z. D. marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Uszkodzeniu w pojeździe powoda uległy: zderzak przedni, zamocowanie górne prawe zderzaka przedniego, podnośnik prawy układu oczyszczania szyb, krata wlotu powietrza- komplet, osłona prawa mechanizmu układu oczyszczania reflektora, pokrywa komory silnika, reflektor prawy – komplet, błotnik przedni prawy, osłona poprzeczki tylnej górnej. Części te zostały zakwalifikowane do wymiany. Lakierowania natomiast wymagały: zderzak przedni, osłona mechanizmu układu oczyszczania, pokrywa komory silnika i błotnik przedni prawy.

Przyjmując za podstawę zakres uszkodzeń i sposób ich naprawy wyżej wskazany oraz stawki za roboczogodzinę robót naprawczych w wysokości 90 zł netto za roboczogodzinę za prace mechaniczno-blacharskie oraz w wysokości 100 zł netto za roboczogodzinę za prace lakiernicze, przy przyjęciu cen części zamiennych oryginalnych w klasie O, Sąd Rejonowy uznał, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed szkody wynoszą 19.056,07 zł. Do redukcji kosztów mogłyby być zastosowane dwie części w klasie jakości Q, to jest krata wlotu powietrza – o wartości 714 zł netto i reflektor prawy – komplet o wartości 2.050,33 zł netto. Przy zastosowaniu tych dwóch części klasy Q koszt przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed szkody wynosi 17.380,24 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że w warsztatach naprawczych zrzeszonych w Cechu (...) w S. w dacie zdarzenia stawki wynagrodzenia za prace mechaniczno-blacharskie wynosiły od 100-140 zł netto, a za prace lakiernicze – 110-150 zł netto za roboczogodzinę. Najbardziej zbliżone do stawek uśrednionych na rynku lokalnym są stawki 90 zł netto za roboczogodzinę za prace blacharskie, mechaniczne i pomocnicze oraz 100 zł netto za prace lakiernicze.

Sąd I instancji ustalił ponadto, że przywrócenie pojazdu powoda do stanu sprzed szkody możliwe jest jedynie poprzez zastosowanie do naprawy oryginalnych części zamiennych, a zamienniki takiego stanu nie przywrócą. Części zamienne dzielą się na następujące kategorie:

1) oryginalne: klasy O – oferowane przez producenta pojazdu z jego logo oraz klasy Q – wyprodukowane na tej samej linii produkcyjnej, tej samej jakości, zgodnie ze standardami i specyfikacjami producenta pojazdu przez dostawcę części, które nie mają logo producenta, a ich oryginalność musi być potwierdzona oświadczeniem wytwórcy, że jest to część oryginalna;

2) porównywalnej jakości: klasy P – producent części zaświadcza, że są tej samej jakości co stosowane do montażu pojazdu albo, że odpowiadają pod względem jakości częściom oryginalnym. Zaświadczenie w tym przypadku dotyczy finalnej jakości części, natomiast przy samej produkcji nie muszą być już przestrzegane standardy i normy, a więc np. może być użyty inny materiał;

3) pozostałe: kategorii Z – są to pozostałe części nie spełniające wyżej opisanych standardów; nie stosuje się do nich żadnych zaświadczeń.

Części z grupy P i Z reprezentują bardzo różne parametry jakościowe, a posiadaniu „oświadczenia (...) i zakwalifikowaniu danej części przez dystrybutora, nie zawsze towarzyszy jakość fabryczna bliska wymaganej jakości i zakresowi części oryginalnej. Części kategorii P mimo posiadanych zaświadczeń producenta lub innych zaświadczeń jakości wydawanych na jego zlecenie przez instytucje zewnętrzne, nie są i nigdy nie będą częściami oryginalnymi. Części alternatywne wykazują m. in.: niedokładne odwzorowanie kształtu części, niską jakość materiału, brak zabezpieczeń antykorozyjnych, niewłaściwe wykończenie krawędzi, pęknięcia, a samochody po naprawie z użyciem „zamienników” biorące udział w zdarzeniach wykazywały grubszą deformację elementów, większą podatność na korozję, pęknięcia szwów spawalniczych, słabą wytrzymałość, nadto konieczność wielokrotnego montażu i demontażu części nieoryginalnych w celu ich dopasowania do pozostałych elementów, zwiększają pracochłonność operacji technologicznych o 47%. Z kolei konieczność zastosowania innej technologii lakierowania zwiększa pracochłonność i koszty materiałów o 30%, a także o 30% na zabezpieczenia antykorozyjne. Poszycia zewnętrzne nadwozia i elementy konstrukcyjne muszą odkształcać się podczas zdarzenia w sposób zgodny z wzorem przechowywanym w elektronicznej pamięci modułu sterującego uruchomieniem poduszek powietrznych. Jeśli zastosowany do produkcji części nieoryginalnej materiał nie będzie odpowiadał wymaganiom producenta, to przykładowo poduszki powietrzne mogą zadziałać w niewłaściwym momencie albo wcale nie zadziałać.

Sąd I instancji ustalił też, że reflektor w samochodzie powoda, który został uszkodzony, to reflektor ksenonowy (...) z opcją doświetlania zakrętów. Tymczasem w swoim kosztorysie pozwany uwzględnił reflektor halogenowy (...) wyprodukowany przez t. firmę (...).

W dacie zdarzenia pojazd sprawcy szkody objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej (OC) posiadaczy pojazdów w pozwanym Towarzystwie. Pozwany ustalił koszt naprawy pojazdu powoda na kwotę 6.429,16 zł i w takiej wysokości wypłacił powodowi odszkodowanie.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy, mając na uwadze treść przepisów ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t., zwanej dalej „ustawą”), w szczególności jej art. 34 ust. 1, art. 35, art. 9 ust. 1 i 2 oraz art. 13 ust. 1, jak i art. 415 kc w zw. z art. 436 kc i art. 822 kc, oraz art. 361 § 1 kc, art. 363 § 2 kc i art. 481 § 1 kc, uznał, że powództwo zasługiwało w części na uwzględnienie. W niniejszej sprawie nie była sporna co do zasady kwestia odpowiedzialności pozwanego, lecz wysokość szkody poniesionej przez powoda w związku z przedmiotowym zdarzeniem. Zdaniem Sądu Rejonowego to na pozwanym spoczywał obowiązek zwrotu kosztów niezbędnych do przywrócenia pojazdowi powoda wartości sprzed wypadku, zważywszy na to, że powód dokonał wyboru sposobu naprawienia doznanej przez niego szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. W celu ustalenia wysokości kosztów przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed szkody Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy samochodowego, a następnie, opierając się na tej opinii, przyjął, że: w kalkulacji należy zastosować nowe części, gdyż nie spowodowało to wzrostu wartości pojazdu, naprawa pojazdu powoda przy użyciu części nowych i oryginalnych nie spowodowała wzrost wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed szkody, przy wyliczeniu należnego powodowi odszkodowania nie można przyjmować wartości części alternatywnych w klasie jakości P. W efekcie Sąd a quo zważył, że wartość szkody w pojeździe powoda rozumiana jako równowartość niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 17.380,24 zł brutto uznając za zasadne przyjęcie wartości części nowych oryginalnych kategorii O oraz dwóch części kategorii Q – to jest kraty wlotu powietrza w kwocie 714 zł netto i reflektora prawego w kwocie 2050,33 zł netto. Ustalone tak odszkodowanie podlegało zmniejszeniu o kwotę dotychczas wypłaconą powodowi w ramach postępowania likwidacyjnego, tj. o kwotę 6.429 zł. W tej sytuacji kwota należna powodowi tytułem wyrównania wypłaconego odszkodowania wynosi 10.951,08 zł (17.380,24 zł – 6.429 zł = 10.951,08 zł), skoro zaś powód dochodził z tego tytułu kwoty 11.260,64 zł, to w pozostałej części powództwo, jako bezzasadne, podlegało oddaleniu. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy, art. 481 kc i zmienionego art. 359 kc, zaś o kosztach procesu na podstawie art. 108 § 1 kpc w zw. z art. 98 kpc i 99 kpc w zw. z art. 100 zd. 2 kpc.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodził się pozwany, który zaskarżając wydany wyrok w części, tj. w pkt 1-w zakresie, w jakim uwzględniono powództwo ponad kwotę 6.259,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty. W konsekwencji pozwany zakwestionował też rozstrzygnięci o kosztach procesu. Apelujący podniósł zarzuty naruszenia prawa materialnego oraz prawa procesowego, tj.:

1)  art. 361 kc poprzez zasądzenie odszkodowania, które wraz z wypłaconym przez pozwanego przekracza wysokość szkody,

2)  art. 6 kc poprzez przyjęcie, że powód udowodnił, iż uprzednio uszkodzone w jego pojeździe części zamienne, jak: pokrywa silnika i błotnika prawego, są warte więcej, niż połowa ich wartości i nie zastosował 50% potrącenia wartości tych części,

3)  art. 362 kc w zw. z art. 354 § 2 kc w zw. z § 1 tego przepisu poprzez przyjęcie, że poszkodowany nie ma obowiązku wyboru takiego sposobu naprawienia szkody, która umożliwia obniżenie szkody (kosztów naprawy pojazdu), tj. skorzystania z zaoferowanych w toku likwidacji przez pozwanego możliwości zakupu części zamiennych z rabatem 5% i materiału lakierniczego z rabatem 10% oraz naprawy w warsztacie współpracującym z pozwanym i stosującym stawki 70 zł netto za roboczogodzinę – przy zachowaniu warunku przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy,

4)  art. 233 § 1 kpc poprzez:

- dowolną ocenę opinii biegłego sądowego i przyjęcie, że uprzednio uszkodzone części w pojeździe powoda (pokrywa silnika i błotnika prawego) są warte więcej niż połowa ich wartości,

- dowolne uznanie, iż biegły nie stwierdził, aby wymiany lub naprawy wymagały części skorodowane lub zużyte – w sytuacji, gdy biegły podał, iż pomiar grubości powłoki lakierniczej wskazuje na naprawę przedniej części pojazdu przy braku metod badawczych, jak ta część utraciła na cenie,

- pominięcie dokumentacji znajdującej się w aktach, tj. kalkulacji pozwanego, informacji pozwanego o preferencyjnych warunkach zakupu części lub możliwości skorzystania z tańszych usług naprawczych, a w konsekwencji

-- pominięcie powyższego materiału dowodowego,

-- pominięcie, że nie zachodziły uzasadnione przyczyny nieskorzystania przez powoda z tej oferty pozwanego,

-- pominięcie, że powód mógł za kwotę 12.688,69 zł naprawić pojazd w taki sposób, że zostałby przywrócony jego stan poprzedni – o ile skorzystałby z możliwości obniżenia kosztów naprawy zaproponowanej przez pozwanego (przy założeniu, że wartość części uprzednio uszkodzonych w pojeździe powoda ma o 50% niższą wartość), lub za kwotę 16.020,07 zł – bez ww. założenia.

W efekcie apelujący wniósł o zmianę pkt 1 wyroku i zasądzenie na rzecz powoda kwoty 6.259,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za okres 31.07.2015r.-31.12.2015r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1.01.2016r. do dnia zapłaty, i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie. W zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu pozwany wniósł o ich stosunkowe rozdzielenie, a ponadto o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości, jak i o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Zważyć w pierwszej kolejności należało, że mając na uwadze treść art. 382 kpc, Sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale i obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.04.1998r., II CKN 704/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 214). Tym samym uprawnienia Sądu II instancji nie ograniczają się tylko do kontroli Sądu I instancji, lecz uprawniony jest on do badania ponownie całej sprawy i, mając na względzie wynik postępowania przed Sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Kognicja sądu odwoławczego obejmuje bowiem "rozpoznanie sprawy" (a nie tylko środka odwoławczego) i to w taki sposób, w jaki mógł i powinien uczynić to sąd pierwszej instancji (por. uchwałę Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasada prawna - z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55, Prok. i Pr.-wkł. (...), Biul. SN 2008/1/13, Wspólnota (...), Lex nr 341125). W konstrukcji prawnej rozpoznawania sprawy przez Sąd II instancji w wyniku wniesienia apelacji przez stronę lub strony postępowania, w polskiej procedurze cywilnej chodzi o skontrolowanie prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pierwszej instancji. Taka kontrola została dokonana w niniejszej sprawie, a w jej wyniku Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że orzeczenie wydane przez Sąd I instancji należało zmienić, albowiem argumentacja pozwanego zaprezentowana w wywiedzionym przez niego środku zaskarżenia, po części będąca też kontynuacją jego stanowiska prezentowanego w toku całego postępowania rozpoznawczego, okazała się być słuszną. W tej sytuacji zaszła potrzeba obniżenia zasądzonej przez Sąd I instancji kwoty do kwoty 6.259,53 zł.

Przedstawiając uzasadnienie powyższej konkluzji, należało w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę na to, że apelujący pozwany zgłosił de facto dwa zarzuty. Jeden zarzut dotyczył naruszenia sfery prawa materialnego (zarzuty naruszenia przepisów art. 361 kc, art. 6 kc, art. 362 kc w zw. z art. 354 kc), drugi obejmował obrazę prawa procesowego (art. 233 § 1 kpc).

W pierwszej kolejności – choć w niniejszej sprawie w istocie wszystkie zarzuty (dotyczące tak sfery prawa procesowego, jak i materialnego) łączy wspólna materia - należało odnieść się do zarzutu formalnego i przytoczonych na jego uzasadnienie argumentów, albowiem dopiero brak uchybień w tym zakresie stwarza możliwość dokonania oceny prawidłowości zastosowania w sprawie norm prawa materialnego.

Przepis art. 233 § 1 kpc daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów, która odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Przepis ten głosi, że Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Środki dowodowe mają być więc ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (orz. SN z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, niepubl.). Przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, aby prawidłowość jego realizacji mogła być sprawdzona w toku instancji (por. np. orz. SN z 8 sierpnia 1967 r., I CR 58/67, (...) 1968, nr 1, poz. 22). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: SN w orz. z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LexPolonica nr 1934200, niepubl., por. również orz. SN: z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, LexPolonica nr 345713 (OSNC 2000, nr 10, poz. 189) oraz z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, LexPolonica nr 346462 (OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732). W ocenie Sądu II instancji taka sytuacja – w zakresie, na jaki wskazuje na to apelacja – miała jednak miejsce w realiach rozpoznawanej sprawy. Sąd Rejonowy nie nadał bowiem właściwej rangi środkom dowodowym, za pomocą których pozwany słusznie wskazywał na konieczność podjęcia przez powoda współpracy z pozwanym w zakresie minimalizacji szkody, przyczynienie się powoda do zwiększenia szkody, na pominięcie przez Sąd Rejonowy zaoferowanej przez pozwanego powodowi możności naprawy pojazdu na preferencyjnych warunkach, co również miało prowadzić do obniżenia kosztów naprawy przy zachowaniu jakości usługi i w celu przywrócenia pojazdu powoda do stanu poprzedniego, a co z kolei stanowi istotę żądań odszkodowawczych.

Przepis art. 354 kc stanowi w § 1 kc, że Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Z kolei w § 2 tego przepisu mowa jest o tym, że W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel. Na kanwie tego przepisu wskazać trzeba, że stosunek zobowiązaniowy jest więzią prawną łączącą wierzyciela z dłużnikiem. W jego ramach obowiązki mogą spoczywać nie tylko na dłużniku, ale i na wierzycielu (zob. Domański, Instytucje. Część ogólna, s. 738 oraz A. Klein, Skutki, s. 148–149). Dlatego też art. 354 § 2 kc wyraźnie wskazuje na obowiązek wykonywania zobowiązania spoczywający także na wierzycielu, który to obowiązek istnieje w każdym stosunku zobowiązaniowym (por. G. Tracz, Pojęcie, s. 181). Jak podkreśla się w doktrynie, jego istnienie służy ochronie i zabezpieczeniu uzasadnionego interesu stron (A. K., S., s. 146). Z art. 354 kc wynika, że wierzyciel nie może dowolnie żądać od dłużnika wykonania zobowiązania w sposób przez siebie określony. Obowiązki spoczywające na dłużniku nie mogą wykraczać poza te, które są określone treścią zobowiązania oraz jego celem społeczno-gospodarczym. Artykuł 354 kc określa więc nie tylko sposób wykonania zobowiązania, ale także jego granice. Dłużnik każdorazowo zobowiązany jest więc do takiego zachowania, które odpowiada kryteriom wykonania zobowiązania w chwili jego wykonywania (vide: Komentarz do art. 354 kc, red. Osajda 2017, wyd. 16/W. Borysiak, w: Legalis). Podstawowym więc obowiązkiem, jaki spoczywa na wierzycielu przy wykonywaniu zobowiązania, jest współdziałanie z dłużnikiem. Współdziałanie to może być rozumiane jako takie zachowanie się wierzyciela, bez którego spełnienie świadczenia przez dłużnika jest w ogóle niemożliwe albo nadmiernie utrudnione. Wierzyciel powinien współdziałać z dłużnikiem w wykonaniu zobowiązania w taki sam sposób, w jaki dłużnik powinien wykonać zobowiązanie, czyli przy uwzględnieniu kryteriów wskazanych w art. 354 § 1 kc. Poglądy doktryny w tej kwestii mają swe odzwierciedlenie również i w judykaturze. Jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 20 grudnia 2006r., obowiązkiem poszkodowanego jest podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody. Brak z jego strony takiego działania nie może zwiększać obowiązku odszkodowawczego osoby zobowiązanej do naprawienia szkody (IV CSK 299/06.; por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2002, V CKN 745/00).

W realiach niniejszej sprawy przymiot wierzyciela zobowiązanego do postępowania w zgodzie z zasadą minimalizacji szkody przysługuje powodowi. To na nim zatem ciążył obowiązek współpracy z ubezpieczycielem, zwłaszcza że ten ostatni nie pozostał obojętny na żądania powoda. Niezależnie od tego, że pozwany nie kwestionował co do zasady swej odpowiedzialności odszkodowawczej oraz wypłacił świadczenie odszkodowawcze w wysokości mającej w jego ocenie sprostać wymogom naprawienia szkody, to i wskazał powodowi na możliwość naprawienia szkody poprzez naprawę pojazdu powoda we współpracy z pozwanym na preferencyjnych warunkach: poprzez naprawę samochodu powoda w sieci partnerskiej oraz poprzez zakup części zamiennych i materiałów lakierniczych z rabatem. Zważyć należało, że pozwany już przedstawiając powodowi sporządzoną przez siebie w dniu 8.07.2015r. kalkulację kosztów naprawy pojazdu powoda poinformował go o możliwość naprawy jego pojazdu w warsztatach sieci partnerskiej powoda (k. 10). W tym celu ubezpieczyciel poprosił powoda o skontaktowanie się już bezpośrednio z przedstawicielem sieci naprawczej, wskazując jego dane kontaktowe, tj. adres mailowy, numer telefonu oraz dni tygodnia, w jakich kontakt ten jest możliwy. Te same informacje przekazano ponownie powodowi pismem z dnia 11.09.2015r. (k. 16). Po dokonaniu ponownej analizy dokumentacji szkodowej pozwany poinformował powoda o możliwość naprawy jego pojazdu powoda w warsztatach sieci partnerskiej E. H., tj. w warsztatach sieci naprawczej (...). W tym też piśmie ubezpieczyciel, przedstawiając powodowi do zapoznania się i ewentualnie do akceptacji kalkulację kosztów naprawy, wyjaśnił, że ujął w niej koszty części zamiennych po potrąceniu 5% ich ceny, jak i koszt materiałów lakierniczych po potrąceniu 10% rabatu, albowiem tego rzędu ulgi są udzielane klientom E. Hestii właśnie przez współpracujące z nią warsztaty z sieci naprawczej (...). Jak wynika ponadto z akt sprawy (k. 53) (...), powstała w 1996r. w W. B., zarządza jedną z największych międzynarodowych sieci naprawczych. Działając w Polsce od 2013r., podjęła współpracę z „wyselekcjonowanymi pod względem jakości świadczonych usług” warsztatami naprawczymi. (...) Sp. z o.o. w ramach Programu (...) (polegającego m.in. na naprawie pojazdów zgodnie ze sporządzanymi przez E. H. kosztorysami) gwarantuje przeprowadzenie naprawy z uwzględnieniem stawki roboczogodziny, która średnio kształtuje się w przedziale pomiędzy 68 zł netto – 75 zł netto (jednocześnie ubezpieczyciel informował powoda, iż w kalkulacji kosztów naprawy jego pojazdu przyjął stawkę roboczogodziny na poziomie 70 zł netto – k. 16) oraz z uwzględnieniem rabatu na części oryginalne (O) w wysokości 5% od ceny detalicznej, a na materiały lakiernicze w wysokości 10% od tej ceny. Podkreślić należy, że powód w jakikolwiek nawet sposób nie zareagował na te pisma ubezpieczyciela, nie odniósł się do jego propozycji, nie podjął żadnej współpracy z ubezpieczycielem w tym zakresie, ani też nie skontaktował się z zakładem naprawczym poleconym przez pozwanego.

Tymczasem na gruncie niniejszej sprawy nie można było pomijać takich, wpływających na ocenę jej stanu faktycznego, okoliczności, że pojazd powoda nie był pojazdem nowym, został sprowadzony ze S. (...) jako uszkodzony (vide: ustna opinia biegłego I. S. – k. 126), jak i że nie odnosząc się do oferty ubezpieczyciela, de facto nie zakwestionował jakości usług świadczonych przez warsztaty należące do sieci partnerskiej ubezpieczyciela, a w efekcie i nie zakwestionował tego, że naprawa jego pojazdu w ramach tej sieci partnerskiej (i przy poniesieniu kosztów naprawy wynikających z kosztorysu ubezpieczyciela) przywróci ten pojazd do stanu sprzed wystąpienia szkody.

W powyższym zakresie stwierdzić zatem należało, że powód nie wywiązał się z wynikającego z art. 354 § 2 kc obowiązku współdziałania z dłużnikiem – tu ubezpieczycielem. Zaniechania po stronie powoda skutkowało tym, że pozbawił się on możności skorzystania z preferencyjnych warunków naprawy swego pojazdu (w sposób nieuzasadniony zrezygnował z możliwości obniżenia kosztu naprawy).

Tym samym apelacyjną argumentację pozwanego uznać należało za uzasadnioną. Jednocześnie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że pozwany w wywiedzionej przez siebie apelacji, wprawdzie pozostał konsekwentnie przy zaoferowanych korzystniejszych warunkach przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed wystąpienia szkody, niemniej dostosował je równocześnie do wyników kalkulacji przedstawionej przez opiniującego w niniejszej sprawie biegłego I. S. (2). Pozwany dokonał odpowiedniej korekty swego stanowiska w sprawie przy uwzględnieniu tejże opinii, ale i jednocześnie przy przyjęciu, że stawka roboczogodziny wynosi 70 zł netto, że części zamienne mogły zostać zakupione z rabatem 5%, zaś materiał lakierniczy z rabatem 10%. Sąd Okręgowy wyraża pogląd, że takie stanowisko powoda (po dokonaniu jego autoweryfikacji na etapie postępowania apelacyjnego) należało w pełni zaakceptować, uznając przy tym, że pozwany rzeczywiście mógł, jako dłużnik powoda, skutecznie wskazać taką formę naprawienia szkody. Co do zasady ubezpieczyciel ma bowiem prawo zredukowania rozmiaru przyznawanego odszkodowania, o ile działanie lub zaniechanie poszkodowanego doprowadzić mogłoby do bezpodstawnego wzbogacenia.

Sąd II instancji zgodził się z apelacją także w tym zakresie, w jakim wskazywała ona na odmowę akceptacji przez Sąd Rejonowy przyjęcia, iż wartość części zamiennych w pojeździe powoda, tj. pokrywy silnika i błotnika prawego winna zostać obniżona o 50%. Bacząc na treść ustnej uzupełniającej opinii biegłego I. S. (2) złożonej na rozprawie w dniu 23.01.2017r. (k. 126-127) nie można było pomijać tego, że samochód powoda został sprowadzony w ramach importu prywatnego ze (...) jako uszkodzony. Biegły stwierdził przy tym, że grubość powłoki lakierniczej wskazuje na naprawę przedniej części pojazdu, choć jednocześnie wskazał też i na to, że nie ma obecnie metody badawczej, za pomocą której możliwym byłoby ustalenie, „jak rzeczywiście ta część utraciła na cenie”. Pozwany w tym zakresie wskazał, że jego zdaniem powinna to być pięćdziesięcioprocentowa utrata wartości części w postaci pokrywy silnika oraz błotnika. W ocenie Sądu ad quem takie stanowisko należało zaaprobować. Godzi się wskazać, że powszechnie zakłady ubezpieczeń rzeczywiście w takim zakresie przyjmują obniżenie wartości części zamiennych. Poza tym samo wyjaśnienie biegłego, iż „nie ma metod badawczych, jak rzeczywiście ta część utraciła na cenie”, nie daje podstaw do przyjęcia, że brak jest w ogóle możliwości obniżenia wartości tychże części. Wiedza o tym, że dana część w pojeździe powoda była już wcześniej naprawiana, nie pozwala na pominięcie tego faktu przy ostatecznym ustalaniu kwoty należnego powodowi odszkodowania.

Uwzględniwszy zatem skorygowany przez pozwanego na etapie postępowania apelacyjnego koszt przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed szkody, który został wyliczony na kwotę 12.688,69 zł, przyjąć należało, że w sytuacji, gdy pozwany w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił już powodowi kwotę 6.429,16 zł, to pozostała do zasądzenia powodowi tytułem należnego mu odszkodowania kwota wynosi 6.259,53 zł. Taką też kwotę zasądził na rzecz powoda od pozwanego ubezpieczyciela Sąd Okręgowy, zmieniając na podstawie art. 386 § 1 kpc wyrok Sądu I instancji w jego pkt 1.

Z uwagi na uwzględnienie przez Sąd II instancji apelacji pozwanego w całości i skorygowaniu kwoty zasądzonej na rzecz powoda od pozwanego, należało odpowiednio zmienić orzeczenie Sądu Rejonowego w zakresie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. Powód żądając bowiem kwoty 11.261 zł, a uzyskawszy kwotę 6259,53 zł wygrał sprawę w 60%. W efekcie przyjąć należało, że pozwany sprawę wygrał w 40%. Powód w I instancji poniósł koszty w wysokości 3.681 zł (564 zł – opłata od pozwu, 2400 zł - wynagrodzenie pełnomocnika, 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 700 zł zaliczka na biegłego), zaś pozwany w wysokości 2400 zł (wynagrodzenie pełnomocnika). Skoro powód wygrał sprawę w 60%, toteż i w takim zakresie należy mu się zwrot poniesionych kosztów, niemniej pomniejszonych o 40% kosztów, jakie w I instancji poniósł pozwany (3681x60% - 2400x40%), tj. zasądzeniu na rzecz powoda od pozwanego podlegała kwota 1248,60 zł. W ten sposób Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok Sądu I instancji w pkt 2, działając w tym zakresie na podstawie art. 108 § 1 kpc oraz stosunkowo rozdzielając koszty postępowania wedle art. 100 zd. 1 kpc, jak i przy uwzględnieniu § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…) (t.j. Dz.U.2013.490 ze. zm.).

Mając na uwadze to, że w momencie orzekania przez Sąd II instancji znane były oraz prawomocnie orzeczone już zostały koszty wydania w sprawie opinii biegłego, zamykające się w kwocie 1614,35 zł, Sąd Okręgowy przy wydaniu niniejszego orzeczenia reformatoryjnego postanowił, poprzez dodanie pkt 2a po pkt 2 zaskarżonego wyroku z dnia 27.01.2017r. nakazać ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w S.kwotę 365,74 zł tytułem brakujących kosztów tymczasowo wypłaconych ze Skarbu Państwa, jak również, z tego samego tytułu, nakazać ściągnąć kwotę 548,61 zł od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w S. Zważyć w tym zakresie należało, że powód wpłacił w toku postępowania przed I instancją zaliczkę na poczet opinii biegłego w wysokości 700 zł, a wobec tego do rozliczenia pozostała kwota 914,35 zł. Skoro powód wygrał sprawę w 60%, to tylko kwotę odpowiadającą 40% z 914,35 zł (365,74 zł) należało od niego ściągnąć. W pozostałej części, tj. co do kwoty 548,61 zł (914,35 zł x 60%) odpowiada pozwany i to od niego w tej wysokości należało ściągnąć brakującą kwotę kosztów tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Orzeczenie to ma swą podstawę w przepisie art. 113 uksc w zw. z art. 83 uksc.

W pkt II sentencji Sąd Okręgowy zasądził na podstawie art. 108 § 1 kpc od powoda na rzecz pozwanego kwotę 685 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Zważyć należało, że pozwany, który w postępowaniu przed II instancją poniósł koszty obejmujące opłatę od apelacji (235 zł) oraz wynagrodzenie fachowego pełnomocnika (450 zł) ustalone zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (DZ.U. z 2015r., poz. 1804, ze zm.) wygrał postępowanie apelacyjne w całości, a zatem należy mu się zwrot tych kosztów od pozwanego zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, tj. na podstawie art. 98 § 1 kpc i art. 99 kpc.