Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 114 / 17

UZASADNIENIE

W pierwszej kolejności zasygnalizować należy, iż między datą popełnienia zarzuconego oskarżonemu czynu, a momentem orzekania tak przez sąd I instancji, jak i przez sąd odwoławczy, doszło do wprowadzenia istotnych zmian w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, zwłaszcza w wyniku wejścia w życie z dniem 1 lipca 2015 r. ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. z 2015 r., poz. 396 ), które to zmiany objęły również przepisy istotne z punktu widzenia podniesionych przez skarżących zarzutów i wniosków odwoławczych. Dlatego najpierw przedstawić należy zagadnienie tzw. prawa intertemporalnego, albowiem stosownie do art. 4 § 1 kk, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna, niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. Przy czym podkreślić należy, iż art. 4 § 1 kk stawia wymóg badania względności ( korzystności z punktu widzenia sytuacji prawnej oskarżonego ) wchodzących w grę ustaw na wszystkich etapach postępowania karnego, a zatem również w fazie postępowania odwoławczego. Także więc na sądzie odwoławczym ciąży z urzędu obowiązek badania kwestii ewentualnej kolizji ustaw w czasie. W analizowanym przypadku, porównując stan prawny, jaki istniał w dacie popełnienia czynu do tego, jaki obowiązuje obecnie oraz w dacie orzekania przed sądem I instancji, na plan pierwszy wysuwają się przesłanki dopuszczalności stosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Stosownie do treści art. 69 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym w dacie czynu, sąd mógł warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 2 lat ( jak i kary ograniczenia wolności lub grzywny orzeczonej jako kara samoistna ), jeżeli było to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Zawieszając wykonanie kary, sąd brał pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa ( art. 69 § 2 kk ). Natomiast począwszy od 1 lipca 2015 r. sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i byłoby to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa, przy czym zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa ( art. 69 § 1 i 2 kk ). W dacie popełnienia czynu, o którym mowa w akcie oskarżenia, M. G. był już prawomocnie skazany na kary pozbawienia wolności w związku z faktem, iż taką karę wymierzył mu choćby Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi w sprawie V K 1175 / 10, czy Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie II K 93 / 97 ( por. dane o karalności – k. 536 ). Oznacza to, że gdyby stosować przepisy obowiązujące w dacie orzekania przez sądy obu instancji, to z już z samego faktu przywoływanych skazań wynikałaby negatywna przesłanka stosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, która bezprzedmiotowym czyniłaby rozważania o istnieniu tzw. pozytywnej prognozy kryminologicznej względem oskarżonego. Na próbie wykazania istnienia takiej prognozy zasadzają się w istocie obie apelacje, które eksponują min. przyznanie się do popełnionego czynu, wyrażoną przez oskarżonego skruchę, deklaracje o woli życia w przyszłości bez wchodzenia w kolizję z prawem oraz konsekwencje, jakie wynikają dla niego oraz rodziny na wypadek osadzenia w zakładzie karnym. Gdyby osądzać sprawę w oparciu o przepisy obowiązujące po dacie 1 lipca 2015 r., jak błędnie uczynił to sąd I instancji, już samo stwierdzenie skazania na karę pozbawienia wolności w dacie popełnienia czynu i wymierzenie kary pozbawienia wolności powyżej 1 roku czyniło warunkowe zawieszenie wykonania kary prawnie niedopuszczalnym. Tego rodzaju negatywnych przesłanek do stosowania omawianej instytucji probacyjnej, z góry dyskwalifikującej podniesione zarzuty i wnioski odwoławcze, nie zawierał natomiast kodeks karny w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu. W tym bowiem przypadku, w sytuacji orzeczenia kary pozbawienia wolności nie przekraczającej lat dwóch, ocena istnienia podstaw do zawieszenia jej wykonania warunkowana jest badaniem tzw. pozytywnej prognozy kryminologicznej. W tej sytuacji, nie dostrzegając, by za względnością dla oskarżonego ustawy „ nowej ” w rozumieniu art. 4 § 1 kk ( tj. obowiązującej w dacie orzekania przez sąd odwoławczy ) przemawiały jakiekolwiek argumenty, Sąd Okręgowy zarzut apelacyjny rozpoznał w świetle uregulowań kodeksu karnego obowiązujących w dacie popełnienia czynu. Z tych samych powodów podstawę skazania uzupełnił o przepis art. 4 § 1 kk.

Jak już wspomniano, art. 69 § 1 i 2 kk w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu stanowił, iż sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 2 lat, kary ograniczenia wolności lub grzywny orzeczonej jako kara samoistna, jeżeli jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa; zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Z powyższego wynika zatem, że na takie dobrodziejstwo zasługuje ten jedynie sprawca, co do którego istnieje pozytywna prognoza resocjalizacyjna na przyszłość, tj. wobec którego zachodzą podstawy, by racjonalnie założyć, że mimo niewykonania kary zostaną osiągnięte jej cele, a w szczególności, że sprawca nie powróci na drogę przestępstwa. W świetle dotychczasowej drogi życia oskarżonego oraz okoliczności popełnienia przypisanego mu przestępstwa, nie sposób doszukać się argumentów za taką prognozą. Z danych o karalności wynika wszak, iż oskarżony jest osobą karaną za popełnienie szeregu rozmaitych przestępstw. Podkreślić też należy, iż wchodzi tu w grę także występek podobny, do obecnie osądzanego, tj. przeciwko mieniu ( por. opisane wyżej skazanie Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi ). Pamiętać też należy, iż wobec skazanego orzekano już wcześniej kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okres próby, co do których potem zarządzono ich wykonywanie. Fakt ten jasno i dobitnie świadczy o tym, że ówczesne zastosowania probacji, której skazany domaga się obecnie po raz kolejny, opierało się na prognozie chybionej. Tego rodzaju forma odpowiedzialności karnej nie jawi się już jako gwarancja poszanowania prawa na przyszłość oraz osiągnięcia należytych efektów resocjalizacyjnych. Zatem M. G. po raz kolejny na dobrodziejstwo kary nieizolacyjnej liczyć nie może – ani poprzez wymierzenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, ani poprzez orzeczenie kary rodzajowo łagodniejszej. Dlatego podnoszone w apelacjach okoliczności, w tym dotyczące sytuacji materialnej i rodzinnej oskarżonego oraz deklarowana skrucha nie stanowią argumentów tego rodzaju, by przekreślić konieczność wymierzenia kary bezwzględnej pozbawienia wolności w rozmiarze wskazanym przez Sąd I instancji.

Podobnie brak powodów, by obniżać wymierzoną grzywnę oraz zwalniać oskarżonego od kosztów sądowych, które nie są wysokie i nie przekraczają możliwości zarobkowych osoby w takim wieku, jak oskarżony. Tym bardziej, ze oskarżony może ubiegać się o ich spłacanie w drodze rat.

W sytuacji, gdy apelacja oskarżonego nie została uwzględniona w żadnym zakresie, obciążono go kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze w całości.