Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 678/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Irena Ejsmont - Wiszowata

Sędziowie

:

SA Jadwiga Chojnowska

Protokolant

:

SO del. Dariusz Małkiński

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2012 r r. w B.

na rozprawie

sprawy z powództwa J. F.

przeciwko (...) Spółce z o.o. w O.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 26 marca 2012 r. sygn. akt V GC 116/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

UZASADNIENIE

J. F. wniósł o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w O. kwoty 128.440,79 zł tytułem nieuiszczonej części wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane. Podał, że pozwana nie miała podstaw do obciążenia go karami umownymi z tytułu odstąpienia od umowy, gdyż do rozwiązania umowy doszło z jej winy. Wnosił przy tym o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków: I. F. i D. W. – na okoliczność wykonania przez powoda zafakturowanych robót oraz braku zapłaty za nie przez pozwaną.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 31 października 2011 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił żądania pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) Sp. z o.o. w O. domagała się oddalenia powództwa. Podała, że z należnego powodowi wynagrodzenia potrąciła karę umowną w wysokości 133.053 zł oraz kwotę 23.806,40 zł z tytułu wykonania zastępczego oraz szkód wyrządzonych przez powoda. Wyjaśniła, że podstawą do naliczenia i potrącenia z należności powoda kary umownej, było odstąpienie od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, tj. opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy (w dniu 30 listopada 2010 r. zaawansowanie robót wynosiło ok. 40 %). Wnosiła o dopuszczenie dowodów z dokumentów wymienionych w sprzeciwie, zeznań świadków: J. J. i P. W. – na okoliczność realizacji przedmiotu umowy przez powoda, a w szczególności przyczyn opóźnienia w wykonaniu robót i ich jakości oraz z zeznań stron, w tym przesłuchanie za pozwanego: R. G. i W. G. celem ustalenia okoliczności towarzyszących zawarciu umowy i jej realizacji oraz przyczyn opóźnienia robót i wypowiedzenia umowy.

W odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty, powód zaprzeczył twierdzeniom i zarzutom pozwanej. Popierał wnioski dowodowe zgłoszone w pozwie, a nadto domagał się przeprowadzenia dowodów ze wskazanych dokumentów oraz przesłuchania stron i I. F. oraz D. W. na okoliczności związane z przebiegiem wykonywania umowy i przyczynami opóźnienia w jej realizacji, w tym związanymi ze zmianami technologii wykonania stropów.

Wyrokiem z dnia 26 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Strony łączyła umowa z dnia 6 maja 2010 r. nr (...), na mocy której J. F. w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa budowlanego zobowiązał się do wykonania robót ogólnobudowlanych związanych z budową budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O., które obejmowały budowę budynku trzypiętrowego od fundamentów po dach. Prace miały być rozpoczęte w dniu 24 maja 2010 r. a zakończone 30 listopada 2010 r. Wynagrodzenie ustalono ryczałtowo na kwotę 1.330.533 zł (netto). W § 9 umowy strony przewidziały kary umowne za nienależyte wykonanie umowy, w tym w wysokości 10% wynagrodzenia umownego za odstąpienie od umowy z przyczyn zależnych od wykonawcy.

Wykop pod fundamenty budynku został odebrany przez geologów dopiero w dniu 16 czerwca 2010 r. (oddany przez pozwanego w dniu 7 czerwca 2010 r. wymagał poprawek). Zmiana technologii wykonania stropu była łatwiejsza w wykonaniu i przyśpieszyła ich wykonanie. Na datę, do której prace miały być zakończone, budynek był wykonany częściowo, tj. wymurowane zostały ściany pierwszego piętra.

W związku z opóźnieniem w wykonywaniu prac, pozwana w dniu 9 grudnia 2010 r. złożyła powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy w części niezrealizowanej, a pismem z dnia 12 stycznia 2011 r. poinformowała go o potrąceniu z tytułu kar umownych kwoty 133.053 zł (10% umówionego wynagrodzenia).

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Wskazał, że strony łączyła umowa o roboty budowlane, do której zastosowanie mają przepisy art. 647 i nast. k.c. oraz odpowiednio przepisy o umowie o dzieło. Dlatego też z mocy art. 635 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c., w sytuacji, gdy opóźnienie w wykonaniu obiektu budowlanego było na tyle poważne, że w terminie wykonane być nie mogło, pozwana mogła bez wyznaczenia terminu dodatkowego, odstąpić od łączącej strony umowy. Zaznaczył przy tym, że na dzień 30 listopada 2010 r. powód wybudował jedynie ściany pierwszego piętra, choć zobowiązał się w tym terminie wybudować budynek mieszkalny trzypiętrowy z dachem o indywidualnej konstrukcji (fundamenty, garaże, parter, pierwsze piętro, drugie piętro, trzecie piętro i dach). Zdaniem Sądu, nawet uwzględnienie tego, że inwestor oddał teren budowy z 23 dniowym opóźnieniem, to nawet wydłużenie terminu zakończenia umowy o taki okres, nie pozwalało na przyjęcie, że do 23 grudnia 2010 r., doszłoby do wykonania całości przedmiotu umowy. Zwrócił również uwagę, że choć strony nie wnosiły o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego ze specjalności budownictwo, celem ustalenia, czy istniała możliwość terminowego wykonania umowy, to w ustalonym stanie faktycznym, w ramach zdrowego rozsądku i logicznego rozumowania, oczywistym było, że skoro powód połowę budynku wybudował w ok. 5,5 miesiąca (16 czerwiec – 30 listopad), przy uproszczonej technologii stropów, to przynajmniej tyle samo czasu – uwzględniając, że zbliżał się sezon zimowy, zajęło by mu ich dokończenie.

Sąd wyraził ocenę, że wobec bezsporności większości faktów zbędne było prowadzenie postępowania dowodowego na te okoliczności.

W podsumowaniu stwierdził, że przy rozliczeniach za prace wykonane na datę odstąpienia od umowy, pozwana mogła naliczyć kary umowne z tytułu odstąpienia od umowy i potrącić je z wynagrodzenia należnego powodowi (art. 498 § 1 i 2 k.c.).

O kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, który zarzucił Sądowi I instancji:

- naruszenie art. 217 k.p.c. przez oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych zarówno na poparcie powództwa, jak i dla zwalczenie zarzutów podniesionych w sprzeciwie od nakazu zapłaty,

- nierozpoznanie istoty sprawy i zaniechanie zbadania materialnej podstawy żądania i bezpodstawne przyjęcie, że istnieje przesłanka unicestwiająca jego roszczenia.

Wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pozwana wnosiła o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Bezpodstawny jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Oddalając powództwo o zapłatę kwoty wskazanej w pozwie, stanowiącej część wynagrodzenia wykonawcy za prace wykonane do dnia odstąpienia przez zamawiającego od umowy o roboty budowlane, Sąd Okręgowy wskazał, że wierzytelność powoda uległa umorzeniu z uwagi na potrącenie z wierzytelnością pozwanej z tytułu kar umownych. Uznał zatem, że pozwana skutecznie podniosła zarzut wygaśnięcia roszczenia powoda.

Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę mając na uwadze okoliczności niesporne między stronami oraz dokumenty przedstawione przez strony. Oddalił natomiast wnioski dowodowe obu stron o przeprowadzenie dowodu ze źródeł osobowych. Zarzut apelacji, dotyczący naruszenie art. 217 k.p.c., może podlegać badaniu jedynie w odniesieniu do oddalenia wniosków dowodowych strony powodowej zawartych w pozwie oraz piśmie procesowym, będącym odpowiedzią na sprzeciw, a więc przesłuchania stron i świadków I. F. oraz D. W.. Jak wynika z uzasadnienia apelacji dowody przedstawione w odpowiedzi na sprzeciw zmierzały do wykazania bezzasadności kary umownej i nieistnienia podstaw ze strony powoda do odstąpienia od umowy.

W sytuacji oddalenia powództwa do wniosków strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron i zeznań określonych świadków nie ma potrzeby odnoszenia się.

Jeżeli chodzi o wniosek dowodowy zawarty w pozwie – o przesłuchanie stron i świadków I. F. oraz D. W. to okoliczności, na które mieli oni zeznawać były okolicznościami bezspornymi, a więc niewymagającymi dowodu.

Okoliczności sporne między stronami zostały wskazane we wniesionym sprzeciwie od nakazu zapłaty. Pozwana powołała się na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy w dniu 9 grudnia 2010 r. Wskazała zakres wykonania umowy na datę złożenia tego oświadczenia, przytaczając jednocześnie, że była inwestorem 3 budynków, jeden z nich miał wykonać powód zachowując harmonogram rzeczowy, zawierający podział realizacji przedmiotu umowy. Przyznała, że powód rozpoczął realizację umowy z opóźnieniem 15-dniowym, które powstało nie z jego winy. Wskazując prace, które były wykonywane przez powoda, poczynając od czerwca 2010 r. do grudnia 2010 r. odwoływała się do zapisów w dzienniku budowy oraz korespondencji pomiędzy stronami. Ustosunkowała się do zarzutów powoda czynionych przez niego w pismach do niej kierowanych (technologia „filigran”, wielkości placu manewrowego, opóźnienia w dostawie materiałów). Pozwana dołączyła do sprzeciwu odpisy dokumentów, w tym dziennika budowy oraz noty księgowej wystawionej przez powoda naliczającej kary umownej z tytułu odstąpienia od umowy – w takiej samej wysokości, co wyliczona przez pozwaną.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podniósł, że roboty mógł rozpocząć dopiero w dniu 18 czerwca 2010 r. Twierdził też, że pozwany wykonał wykop pod garaż dopiero w dniu 6 października 2010 r., co stanowiło olbrzymie opóźnienie. Podnosił też, że blokady występowały z powodu opóźnienia w dostarczaniu materiałów budowlanych i sprzętu – uwagi te odnosiły się do szalunków. Wskazywał też, że zatrudnił podwykonawców, by przyśpieszyć prace. Na te okoliczności wnioskował o przesłuchanie stron oraz świadków zgłoszonych w pozwie. Podkreślał nadto, że nigdy w całości nie została mu przekazana dokumentacja techniczna i planistyczna. Nawiązał przy tym do tzw technologii filigranowej i problemów powiązanych z rozliczeniami, jakie powstały na tym tle. Akcentował, że sposób rozliczenia był rzeczywistą przyczyną rozwiązania umowy – nawiązał do projektu aneksu przygotowanego przez pozwaną, niepodpisanego przez niego z uwagi na korekty cenowe. Twierdził też, że kierownik budowy nie był dopuszczany do dziennika budowy i nie dokonał w nim żadnego wpisu. Na powyższe okoliczności mieli też zeznawać strony oraz przywoływani wcześniej świadkowie. W tymże piśmie procesowym znalazło się także stwierdzenie, że istnienie wierzytelności z tytułu kar umownych nie zostało udowodnione dokumentami, istnieje spór, której ze stron umowy one przysługują, a w takiej sytuacji problem ten winien być rozstrzygnięty w osobnej sprawie. Do tego pisma dołączono też określone dokumenty.

Do faktów przytoczonych w odpowiedzi na sprzeciw strona pozwana ustosunkowała się w piśmie procesowym z dnia 2 stycznia 2012 r. Podniosła, że wpis w dzienniku budowy z 6 października 2010 r. dotyczył garażu stanowiącego łącznik między budynkami C i A, który miał być wykonany po zakończeniu budynku C, wcześniej służył jako zaplecze budowlane. Skomentował także pozostałe zarzuty, przecząc ich prawdziwości.

Na rozprawie w dniu 16 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy ustalił okoliczności bezsporne między stronami. Do nich należało ustalenie stopnia zaawansowania wykonanych robót na datę upływu terminu wykonania prac – zrobione były ściany pierwszego piętra. Nie był więc wykonany strop nad pierwszym piętrem, drugie piętro (wartość robót -140.020,04 zł), trzecie piętro (73.896,54 zł), konstrukcja i pokrycie dachu (151.967,87 zł) oraz izolacje zewnętrzne. Wyjaśnienia stron pozwalały też ustalić, że strony zgodnie ustaliły, dokonując stosownej korekty § 5 ust. 1 umowy, że stropy mają być wykonane metodą filigranową z uwzględnieniem zasad ich rozliczania. Powód przyznał także, że ten sposób jest szybszy sposobem wylewania stropów.

Strony nie zawarły aneksu do umowy, ani w wersji proponowanej przez powoda, ani też pozwaną. Były zatem związane umową z dnia 6 maja 2010 r. nr (...), w której to ustaliły przedmiot umowy oraz końcowy termin jej wykonania - 30 listopad 2010 r. Ze strony zamawiającego miało miejsce opóźnienie w wykonaniu wykopu – przy przyjęciu twierdzeń powoda do dnia 17 czerwca 2010 r. Wbrew twierdzeniom prezentowanym przez skarżącego, w oświadczeniu o odstąpieniu od umowy poprzez nawiązanie do art. 635 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. wskazano podstawę odstąpienia od umowy w części niezrealizowanej z winy wykonawcy. W piśmie tym istotnie nawiązano do braku woli rozwiązania problemów zaistniałych na budowie i treści korespondencji między stronami, jednakże przyczynami odstąpienia od umowy były przesłanki określone w art. 635 k.c. Nie może budzić wątpliwości, że powodowi, jako profesjonaliście, tak skonstruowania podstawa odstąpienia od umowy przez pozwanego, winna być czytelna.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie może być uznana za dowolną, kłócącą się z zasadami logicznego wnioskowania i doświadczenia życiowego, ocena Sądu Okręgowego, że wykonawca, z uwagi na stopień zaawansowania wykonanych robót nie mógłby ich ukończyć nawet w terminie przesuniętym o 23 dni. Dowodzi tego zakres prac niewykonanych do daty odstąpienia od umowy, rodzaj tych prac, jak i sezon zimowy. Wykonawca, zawierając umowę, znał jej przedmiot i godził się na wynagrodzenie ryczałtowe oraz końcową datę wykonania robót budowlanych. Wyraził też zgodę na zmiany sposobu wykonania stropów, składając podpis pod § 5 ust. 1 umowy. Proces realizacji budowy budynku C wynika z dziennika budowy – wpisów w tym dzienniku. Korespondencja przedkładana przez obie strony dowodzi istnienia kontrowersji między stronami na temat rozliczeń finansowych. Problemy z realizacją umowy wystąpiły w sierpniu oraz w następnych miesiącach. W świetle dokumentów przedstawionych przez strony oraz faktów uznanych za bezsporne między stronami Sąd I instancji był uprawniony do oddalenia wniosków dowodowych ze źródeł osobowych, bowiem okoliczności, które miały być wyjaśniane zeznaniami stron i świadków były niesporne (opóźnienie w oddaniu wykopu pod budynek), nieistotne w kontekście opóźniania się w realizacji robot (wykop pod garaż – miał on być łącznikiem pomiędzy budynkami C i A; zaangażowanie podwykonawcy; wykonawca zawarł umowę, a zatem musiał się godzić z jej warunkami i przewidywać, że sprosta jej obwiązkom). Wykonawca przyznał też, że zgodził się na wykonanie stropów metodą „filigranową”, okoliczność ta nie wymagała zatem przeprowadzenia dowodu ze źródeł osobowych. W dzienniku budowy znajdują się wpisy kierownika budowy D. W., aczkolwiek nieliczne. W takiej sytuacji, oddalając wnioski dowodowe ze źródeł osobowych, Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia art. 217 k.p.c.

Strony pertraktowały zmianę terminu wykonania umowy. Był nawet przygotowany projekt aneksu nr (...) z dnia 6 grudnia 2010 r. W § 4 projektu tego aneksu wskazano termin „15.01.2010 r.” (chyba omyłkowo, miano na uwadze rok „2011”), ale jednocześnie proponowano rozszerzenie brzmienia § 2 o zapis, „Wykonawca opóźnia się tak dalece z realizacją robót, iż nie jest prawdopodobne, aby zakończono roboty w umówionym terminie” (k. 226). Problem opóźnienia był więc już wówczas problemem dyskutowanym przez strony.

Wskazać też należy, że powód zgodził się na rozwiązanie umowy, jednakże bez konsekwencji w postaci obowiązku zapłacenia kary umownej przewidzianej umową. Zaznaczyć też należy, że wykonawca nie złożył oświadczenia o odstąpieniu od umowy, a jedynie w stosunku do zamawiającego o zapłatę kary umownej. W takiej sytuacji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie sposób przyjąć, iż stosunek prawny łączący strony ustał wskutek zgodnych ich oświadczeń woli o rozwiązaniu łączącej ich umowy ze skutkiem ex tunc.

Sąd Apelacyjny podzielił także ocenę Sądu I instancji, że okoliczności faktyczne sprawy pozwalały na przyjęcie, że zachodziły przesłanki do odstąpienia od umowy nr (...), wymienione art. 635 k.c., który miał zastosowanie poprzez art. 656 § 1 k.c.

Strony tej umowy postanowiły w § 9 ust. 2 pkt d, że wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną za odstąpienie od umowy z przyczyn zależnych od wykonawcy w wysokości 10 % wynagrodzenia umownego. Wierzytelność w wysokości 133.053 zł została potrącona z wynagrodzenia należnego powodowi (pismo z dnia 12 stycznia 2011 r.).

Oddalając powództwo Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia art. 498 k.c. i art. 499 k.c., które zostały przywołane w uzasadnieniu apelacji.

Mając na uwadze powyższe na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

O kosztach procesu za drugą instancję postanowił w myśl art. 98 k.p.c. (zasądzona kwota stanowi wynagrodzenie z tytułu zastępstwa procesowego według stawki minimalnej).