Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 805/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2017r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu - II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Beata Malinowska

Protokolant: sekr. sąd. Ewelina Fabińska

przy udziale Prokuratora M. G.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 9.11.2016r. i 2.02.2017r sprawy karnej

J. S. – syna M. i H. z domu W., urodz. (...) w G., obywatelstwa polskiego, zam. w G. ul. (...), obecnie przebywającego w (...) w G., PESEL (...), karanego

oskarżonego o to, że

w okresie od stycznia 2016 roku do 26 czerwca 2016 roku w G. przy ul. (...), z góry powziętym zamiarem w sposób uporczywy nękał B. G. i jego rodzinę w ten sposób, że wbrew ich woli dzwonił do nich domofonem i wszczynał na wspólnym podwórzu awantury, nachodził ich na prywatnej działce, czym istotnie naruszył ich prywatność, a ponadto groził B. G. oraz jego żonie U. i córce K. M. pozbawienia życia i zniszczenia mienia przez co wzbudził u nich uzasadnioną obawę ich spełnienia oraz w dniu 24 czerwca 2016 roku około godziny 9.00 w tym samym miejscu uderzył w twarz i dwa razy z pięści w klatkę piersiową B. G., a gdy ten wycofał się na ulicę (...) ponownie uderzył wymienionego dwukrotnie z pięści w klatkę piersiową, powodując naruszenie nietykalności

tj. o czyn z art. 190a § 1 kk, art. 190 § 1 kk i art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk

ORZEKA:

I.  Oskarżonego J. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu tj. przestępstwa z art. 190a § 1 kk, art. 190 § 1 kk i art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk i za to na mocy art. 190a § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Na mocy art. 63 §1 kk na poczet orzeczonej w pkt I wyroku kary pozbawienia wolności zalicza okres tymczasowego aresztowania oskarżonego w sprawie od dnia 17 listopada 2016r. do nadal;

III.  Na mocy art. 41 a § 1 kk w zw. z art. 43 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci: zakazu kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonych B. G., U. G. i K. M. na odległość nie mniejszą niż 100 metrów na okres 4 (czterech) lat;

IV.  Zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 805/16

UZASADNIENIE

J. S. urodził się (...) w G. , jest synem M. i H. z domu W. , posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest piekarzem , utrzymuje się z prac dorywczych z których osiąga dochód 700 zł miesięcznie, jest kawalerem, nie posiada nikogo na utrzymaniu ,przebywa G., ul. (...) , obecnie przebywa w(...)w G. . Był wcześniej karany sądownie

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. S. k- 78, karta karna k- 59-60 ).

B. G. i jego żona U. G. mieszkają w G. na ul. (...) . Zajmują piętro domu jednorodzinnego. Na parterze mieszka H. S. u której przebywa syn J. S.. Mają oni osobne wejście do mieszkania od ogrodu. Każda z rodzin ma wydzieloną i ogrodzoną działkę natomiast posesja wokół budynku jest wspólna .Do kiedy żył ojciec J. S. wszystko było w porządku. Kiedy jednak w styczniu 2016r. zmarł to J. S. zaczął nadużywać alkoholu . J. S. wypuszcza na posesję wspólną dużego psa luzem i z tego powodu listonosz nie mógł dostarczyć korespondencji B. i U. G.. J. S. przesiaduje też w garażu z jakimiś mężczyznami i spożywają alkohol. Załatwiają oni potrzeby fizjologiczne na zewnątrz. Używają przy tym słów niecenzuralnych. Kiedy sąsiedzi zwracali mu uwagę to powodowało to wzrost agresji. J. S. kieruje pod adresem sąsiadów B. i U. G. groźby, że ich zabije. Sąsiedzi nie prowokują go do takich zachowań. Boją się przebywać w ogrodzie gdyż J. S. gdy tylko ich widzi zaczyna im grozić. B. G. i U. G. obawiają się J. S. gdyż jest on zdolny do wszystkiego. Boją się o swoje życie i zdrowie . Stwarza on zagrożenie dla nich i ich bliskich. Nie można z nim normalnie porozmawiać. B. i U. G. są w podeszłym wieku i chcą spokojnie mieszkać

( dowód: zeznania świadka B. G. k- 126v, 2 12v, zeznania świadka U. G. k- 126v-127 , 13v , pismo z (...). k- 17 , dokumentacja opis i mapa k- 5 ).

W dniu 9 kwietnia 2016r. B. i U. G. zwrócili uwagę J. S. żeby nie puszczał psa luzem. Wówczas krzyczał ,że ich zabije i wyzywał ich od starych dziadów a B. G. od „ ch...” . Kiedy ponownie w kwietniu B. i U. G. zwrócili uwagę J. S. o psa to znowu ich wyzywał i groził ,że ich zabije

( dowód: zeznania świadka U. G. k- 126v-127, 23v-24).

W dniu 1 maja 2016r. u B. i U. G. była córka K. M. z mężem W. M.. Siedzieli wspólnie w ogrodzie i pili kawę. W pewnym momencie na sąsiednią działkę wszedł J. S. i zaczął ich wyzywać. Zrobił to bez powodu. Groził ,że ich zabije i ,że to oni będą „wypier...” a nie on. Krzyczał do nich wszystkich. W pewnym momencie chwycił kamień ,który leżał na jego działce i zamachnął się w ich stronę. Był to duży kamień . Trzymał go oburącz . Stał ok. 2 m od nich. Nie rzucił nim jednak tylko opuścił go za siebie. Zachowanie J. S. spowodowało ,że B. i U. G. oraz K. i W. M. wyszli z ogrodu i wezwali policję. Kiedy przyjechała policja to J. S. był spokojny. Funkcjonariusze Policji pouczyli go. Kiedy odjechali to J. S. poszczuł K. i W. M. psem . Powiedział do psa , kiedy wychodzili „bierz go, bierz go”. W. i K. M. przestraszyli się. J. S. zapytał W. M. , kiedy wsiadał do samochodu ,czy napompował powietrze w kole. W. M. nie wiedział o co mu chodzi ale kiedy następnego dnia rano chciał wsiąść do samochodu to zobaczył ,że ma bardzo mało powietrza w kole. Nie było ono przebite tylko było spuszczone powietrze. Kiedy w dniu 2 maja 2016r. B. G. wychodził z posesji a za nim wychodził J. S. to odepchnął on B. G. na bok tak żeby mógł wyjść pierwszy. W dniu 3 maja 2016r. J. S. wyzywał B. G. od starych dziadów. B. G. wezwał policję. Kiedy funkcjonariusze Policji przyjechali to J. S. był spokojny. Kiedy jednak patrol odjechał to podszedł do płotu i zaczął wyzywać B. i U. G. oraz K. i W. M.. Wyzywał K. M. od „k..” i wszedł na ich działkę. W. M. kazał mu opuścić ich działkę ale kiedy chciał zamknąć furtkę to J. S. chwycił sztachetę , która leżała obok domu i powiedział do niego „przypier... Ci”. W. M. był zdenerwowany i poruszony tą sytuacją i powiedział „ to przypier...” . J. S. rzucił sztachetę i poszedł do domu . B. i U. G. oraz W. i K. M. ponownie wezwali policję. J. S. nie otworzy drzwi funkcjonariuszom Policji . W. M. obawiał się ,że J. S. może coś zrobić jego teściom. J. S. podczas interwencji policji zawsze był pijany i wulgarny wobec B. i U. G.. Groził im też w obecności funkcjonariuszy Policji i mówił „ jak wyjdę to Cię zapier...”. B. i U. G. byli płaczliwi i zdenerwowani

( dowód: zeznania świadka W. M. k- 127, 7v-8 , zeznania świadka B. G. k -126v, 12v, zeznania świadka U. G. k – 126v-127 , 13v,23v-24 , zeznania świadka K. M. k- 127, 20v-21, zeznania świadka B. K. k- 223, zeznania świadka T. G. k- 223 , zeznania świadka Ł. K. k- 223v notatka urzędowa k-10, kserokopie notatników służbowych z K. w G. k- 145-213 ).

W dniu 20 maja 2016r. J. S. dobijał się do drzwi wejściowych mieszkania U. i B. G. . Natarczywie dzwonił domofonem. Krzyczał do U. G. „stara k... zabiję was wszystkich”. B. G. był wówczas w ogrodzie i kiedy to usłyszał zadzwonił na policję. Funkcjonariusze Policji założyli J. S. kajdanki i i go zabrali. Wyszedł następnego dnia i śmiał się z tego co się stało. Zaczepiał B. G. w drodze do sklepu i mówił „ja Ci ch... pokażę , ja Cię zapier...” B. i U. G. obawiali się ,że będzie ich stale zaczepiać i będą mieli piekło. W dniu 22 maja 2016r. J. S. wyrywał podpory od pomidorów i krzaczki pomidorów oraz przewracał i zrzucał donice z kwiatami w ogrodzie B. i U. G.. Wezwali oni policję . J. S. nie otworzył jednak drzwi . B. i U. G. boją się J. S. , uważają go za zagrożenie. U. G. z obawy przed nim nie wychodzi sama do ogrodu. Jest zmęczona tą sytuacją, straciła sens życia , obawia się każdego następnego dnia . J. S. jest bardzo agresywny i nieobliczalny pod wpływem alkoholu

( dowód: zeznania świadka U. G. k- 126v-127, 24-25, zeznania świadka M. P. k- 222v, zeznania świadka E. H. k- 22v-223, zdjęcia k- 26-29, kserokopie notatników służbowych z K. w G. k- 145-213 ).

W dniu 24 czerwca 2016r. B. G. poszedł do osiedlowego sklepu przy ul. (...) w G. . Kiedy stał w kolejce do sklepu wszedł J. S. i podszedł do swojego znajomego , który był akurat obsługiwany i dał mu pieniądze aby kupił mu wino. B. G. powiedział ,że obowiązuje kolejka. Wówczas J. S. powiedział ,że na niego poczeka. Kiedy B. G. wyszedł ze sklepu to na ul. (...) czekał na niego J. S.. Kiedy B. G. się do niego zbliżył to powiedział : „ nie przejdziesz”. B. G. powiedział żeby go przepuścił. Wówczas J. S. uderzył go dłonią w twarz i i dwa razy pięścią w klatkę piersiową. B. G. nie zadał mu żadnego ciosu. Zaczął się cofać do ul. (...). J. S. szedł za nim. B. G. odwrócił się do niego i zapytał czego jeszcze ode mnie chcesz ? J. S. znowu dwa razy uderzył go pięścią w klatkę piersiową. B. G. powiedział aby dał mu spokój bo będzie miał kłopoty. J. S. powiedział do niego ,że jak gdzieś z tym pójdzie to dopiero zobaczy ,że wtedy go zabije. Powiedział „pamiętaj , że ja jeszcze żyję”. B. G. nie czuje się bezpieczny w okolicy swojego miejsca zamieszkania. Boi się J. S.. W wyniku tego zdarzenia na ciele B. G. nie stwierdzono zmian pourazowych. Siłę uderzeń ręką czy pięścią należy ocenić jako niewielką. Skutki przedmiotowego zdarzenia należałoby kwalifikować jako nie naruszające czynności narządów ciała i nie powodujące rozstroju zdrowia co spełnia przesłanki pojęcia „nietykalności cielesnej”.

( dowód : zeznania świadka B. G. k – 126v, 39 , dokumentacja medyczna k- 30, 41, opinia sądowo- lekarska sporządzona przez biegłą sądową dr med. J. P. k- 58 ).

W dniu 26 czerwca 2016r. ok. 9 rano B. G. i jego żona siedzieli w ogrodzie . J. S. , będąc pod wpływem alkoholu , kosił trawę na swojej działce. Następnie zaczął ze swojej działki przerzucać kawałki gruzu i kamieni na posesję B. G.. U. G. powiedziała ,że tutaj nie ma śmietnika i odrzuciła gruz na jego posesję. J. S. zaczął rzucać kamieniami w blachy garażu i wykrzykiwał ja wam dzisiaj pokażę. Obrażał sąsiadów i wygrażał się im. Bali się go gdyż jego agresja przybierała na sile. Był nietrzeźwy i bardzo agresywny w stosunku do B. i U. G. . B. G. wezwał policję. Funkcjonariusze Policji zatrzymali J. S..

( dowód: zeznania świadka B. G. k- 126v, 50v, zeznania świadka U. G. k- 127, notatka urzędowa k- 44, protokół zatrzymania osoby k- 45-46, protokół z badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k- 47).

Pomimo zastosowania wobec J. S. przez Prokuraturę Rejonową w Grudziądzu środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji połączonego z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych B. G. , U. G. i K. M. nie wywiązywał się on z niego. Nie stawiał się na dozór oraz nadal przebywał na ul. (...) i pił alkohol. Przebywał w pobliżu B. G. , U. G. i K. M. czym wzbudzał u nich obawy o życie i zdrowie

( dowód: zeznania świadka B. G. k- 127v, 72-73, zeznania świadka K. M. k- 127, zeznania świadka W. R. k - 223, notatka urzędowa k-74, 125).

Oskarżony J. S. zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i na rozprawie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił ,że kłopoty zaczęły się od jego psa. Córka B. G. była w stosunku do niego agresywnie nastawiona. Jest on osobą uzależnioną od alkoholu i jak jest pod jego wpływem to nie zawsze kontroluje swoje zachowanie. Dochodzi wówczas do wyzwisk awantur i gróźb ale nikomu nie zamierzał wyrządzić krzywdy. Jego brat R. chce aby opuścił on mieszkanie przy ul. (...). Nie uderzył B. G. .

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. S. k- 126, 222, 37, 52v , 55, 77, 79, 1,71, 185-187, 311-314).

Sąd częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego J. S. odnośnie tego ,że będąc pod wpływem alkoholu groził i ubliżał pokrzywdzonym B. G. , U. G. i K. M. albowiem znalazły one potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonych oraz świadków W. M. , B. K. , T. G. , Ł. K. , M. P. i E. H.. W swoich zeznaniach pokrzywdzeni oraz świadek W. M. w sposób powtarzalny i konsekwentny opisali zachowania oskarżonego w stosunku do nich. Wskazywali na ciągłe ubliżanie im oraz grożenie im pozbawieniem życia i zniszczeniem mienia ze strony będącego pod wpływem alkoholu oskarżonego . Oskarżony nękał B. G. , jego żonę i córkę w ten sposób,że kiedy tylko widział ich na posesji to wszczynał awantury podczas których ubliżał i groził im, nachodził ich na działce dzwonił do nich domofonem , poprzewracał i porozrzucał ich doniczki z kwiatami , przerzucał gruz na teren ich posesji. Agresywne zachowanie oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonych znalazło też potwierdzenie w zeznaniach świadka T. G. , który zeznał ,że także w jego obecności oskarżony groził pozbawieniem życia pokrzywdzonym i był w stosunku do nich wulgarny. Pokrzywdzeni byli zestresowani , zastraszeni i płaczliwi. Obawiali się wychodzić z domu aby nie natknąć się na oskarżonego i nie narazić się na negatywne zachowanie z jego strony. Obawiali się ,że może coś im robić gdyż pod wpływem alkoholu oskarżony stawał się nieobliczalny . Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego,że nie uderzył on pokrzywdzonego B. G. albowiem były one w tym zakresie sprzeczne z zeznaniami pokrzywdzonego, który dokładnie opisał przebieg zdarzenia kiedy to został przez J. S. uderzony w twarz i czterokrotnie z pięści w klatkę piersiową . Siła tych uderzeń była niewielka.

Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonych B. G. , U. G. i K. M. albowiem były one spójne i konsekwentne a także znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach świadków :W. M. , B. K. , T. G. , Ł. K. , M. P. i E. H.. Pokrzywdzeni w swoich poszczególnych zeznaniach konsekwentnie , powtarzalnie i stanowczo opisywali przebieg zdarzeń mających miejsce z udziałem oskarżonego i w jaki sposób się on zachowywał i do nich odzywał. Podkreślali też wielokrotnie ,że obawiają się spełnienia gróźb przez oskarżonego , który kiedy jest pod wpływem alkoholu to staje się nieobliczalny i agresywny .

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. M. albowiem były one konsekwentne i znalazły w pełni potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonych .

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: B. K. , T. G. , Ł. K. , M. P. , E. H. i W. R. albowiem były one spójne i konsekwentne a także znalazły odzwierciedlenie w zapisach z przeprowadzonych interwencji sporządzonych przez nich w notatnikach służbowych.

Sąd dał wiarę opinii biegłej sądowej dr med. J. P. odnośnie charakteru obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego oraz ich związku z zaistniałym zdarzeniem .Zdaniem Sądu opinia biegłego została wykonana w sposób wnikliwy i fachowy , zgodnie z aktualnymi zasadami sztuki lekarskiej przez osobę o wysokich kwalifikacjach zawodowych. Sąd nie znalazł więc podstaw by kwestionować jej wiarygodność.

Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów , pism i protokołów zgromadzonym w toku postępowania, uznając je za w pełni wiarygodne i nie znajdując podstaw do kwestionowania ich autentyczności.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zdaniem Sądu, popełnienie, przez oskarżonego J. S. , zarzucanego mu czynu z art. 190a § 1 kk , art. 190§ 1 kk i art. 217 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk nie budzi wątpliwości. W okresie od stycznia 2016r. do 26 czerwca 2016r. W G. przy ul. (...) , z góry powziętym zamiarem w sposób uporczywy nękał B. G. i jego rodzinę w ten sposób,że wbrew ich woli dzwonił do nich domofonem i wszczynał na spólnym podwórzu awantury , nachodził ich na prywatnej działce , czym istotnie naruszył ich prywatność a ponadto groził B. G. i jego żonie U. i córce K. M. pozbawieniem życia i zniszczeniem mienia przez co wzbudził u nich uzasadnioną obawę ich spełnienia oraz w dniu 24 czerwca 2016r. , około godz. 9.00 w tym samym miejscu uderzył w twarz i dwa razy z pięści w klatkę piersiową B. G. a gdy ten wycofał się na ul. (...) ponownie uderzył wymienionego dwukrotnie z pięści w klatkę piersiową , powodując naruszenie nietykalności cielesnej .

Zdaniem Sądu orzeczona wobec oskarżonego J. S. kara 9 miesięcy pozbawienia wolności jest odpowiednia do stopnia społecznego niebezpieczeństwa czynu . Orzeczona kara spełni swą funkcję w zakresie prewencji ogólnej jak i funkcję represyjno – wychowawczą.

Jednocześnie Sąd doszedł do przekonania , że nie ma podstaw do orzeczenia wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, albowiem brak jest w stosunku do niego pozytywnej prognozy na przyszłość świadczącej o tym, że pomimo niewykonania kary pozbawienia wolności , będzie przestrzegał porządku prawnego a w szczególności ,że nie popełni ponownie przestępstwa. Wskazuje na to zwłaszcza fakt ,że oskarżony był już wcześniej karany a także uporczywość z jaką nękał pokrzywdzonych. Z powodu jego zachowania pokrzywdzeni B. i U. G. będący już starszymi osobami obawiali się wyjść z domu do własnego ogrodu aby nie być zaatakowanymi słownie przez nietrzeźwego oskarżonego. Pomimo tego ,że wielokrotnie była wzywana policja oskarżony nie wyciągał żadnych wniosków z kolejnych interwencji i nadal ubliżał i groził pokrzywdzonym nawet w obecności funkcjonariuszy Policji. Stawał się w stosunku do nich coraz bardziej agresywny natomiast pokrzywdzeni cały czas obawiali się ,że spełni on swoje groźby .

Na mocy art. 63 § 1 kk Sąd zaliczył na poczet orzeczonej oskarżonemu kary tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 17 listopada 2016 r. do nadal .

Na mocy art. 41a§1 kk w zw. z art. 43 § 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonych B. G. , U. G. i K. M. na na odległość nie mniejszą niż 100 metrów na okres 4 lat.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ustawy z dnia 23.06.1973r. „O opłatach w sprawach karnych” ( tekst jednolity: Dz.U. z 1983r. , Nr 49, poz. 223 ze zm.) biorąc pod uwagę sytuację rodzinną i majątkową oskarżonego oraz fakt ,że nie osiąga on stałych dochodów.

majątkową oskarżonego oraz fakt, że nie osiąga on żadnych stałych dochodów.