Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 1273/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2016r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Mirella Sprawka

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Michałowska

przy udziale Asesora Prok. Rej. – Małgorzaty Białobrzeskiej

po rozpoznaniu w dniu 24.05.2016r., 14.07.2016r., 6.12.2016r., 16.01.2016r. sprawy:

sprawy

K. I. , ur. (...) w O., s. J. i K., zd. I.

oskarżonego o to, że:

w nocy dnia 5.05.2015r. w O. w okolicy ulic (...)po uprzednim doprowadzeniu do sanu bezbronności poprzez bicie pięściami po głowie i przewrócenie na podłoże T. Ł. (1), dokonał zaboru celem przywłaszczenia należącego do pokrzywdzonego mienia w postaci telefonu T., dysku twardego marki S., odtwarzacza(...) marki I., kurtki koloru khaki oraz plecaka marki A. o łącznej wartości 700 zł

tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 k.k.

orzeka:

I.  uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. ustala, że koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt VII K 1273/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W nocy 5 maja 2015r. ok. g. 2.30 pokrzywdzony T. Ł. (2) wracał ze S. w O.. Był on wówczas pod wpływem alkoholu. Kiedy przechodził w okolicy ulic (...) został mocno uderzony w twarz, a następnie przewrócony na ziemię przez nieustalonego sprawcę lub sprawców, a następnie stracił przytomność. Po czym napastnicy dokonali na jego szkodę zaboru w celu przywłaszczenia należącego do pokrzywdzonego mienia w postaci telefonu T., dysku twardego marki S., odtwarzacza (...) marki I., kurtki koloru khaki oraz plecaka marki A. o łącznej wartości 700 zł.

(dowody: zeznania świadków – T. Ł. k. 121-123, 124-125, dokumentacja medyczna k. 7 )

Oskarżony K. I. w nieustalony sposób wszedł w posiadanie ww. telefonu, który następnie przekazał swojej ciotce E. I., która przez pewien czas go używała, a następnie ze względu na to, że się zepsuł, wyrzuciła go.

(dowody: zeznania świadków – P. S. k. 128-129, 133-134, E. S. k. 130-132, 133-134, R. I. k. 148-149, 150-151 )

Oskarżony nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień.

( dowody : wyjaśnienia oskarżonego k. 70, 124)

Oskarżony był karany sądownie.

( dowody : karta karna k. 153-154)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przypisanie oskarżonemu popełnienia zarzuconego mu czynu.

Co prawda sąd nie znalazł powodów do tego aby kwestionować zeznania pokrzywdzonego z których wynika, że w dniu 5.05.2105r. rzeczywiście dokonano na nim rozboju, zabierając przedmioty opisane w zarzucie. Zeznania pokrzywdzonego były logiczne, konsekwentne i znalazły potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci dokumentacji medycznej.

Z materiału dowodowego bezsprzecznie wynika też, że rzeczy oskarżony wszedł w posiadanie należącego do pokrzywdzonego telefonu, który był przedmiotem niniejszego czynu oraz że przekazał on go swojej ciotce E. I., która przez pewien czas go używała. Okoliczność tę ustalono na podstawie zgodnych ze sobą zeznań świadków P. S., E. S. i R. I., co do których nie było podstaw do tego aby je zakwestionować.

Takie ustalenia nie mogły jednak automatycznie prowadzić do przyjęcia, że to właśnie oskarżony dokonał zarzucanego mu czynu. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło bowiem na jednoznaczne ustalenie w jaki sposób oskarżony wszedł w posiadanie ww. telefonu. Zauważyć należy, że oskarżony nie przyznał się do zarzutu, a w sprawie brak jest dowodów potwierdzających, że brał on udział w rozboju dokonanym na pokrzywdzonym. W sprawie nie ustalono bezpośrednich świadków zdarzenia, a żadna z osób przesłuchanych w toku postępowania nie miała wiedzy na temat tego, kto się go dopuścił, ani jak oskarżony wszedł w posiadanie telefonu należącego do pokrzywdzonego. Natomiast sam pokrzywdzony, który był wówczas pod znacznym wpływem alkoholu twierdził, że nie jest w stanie rozpoznać napastnika, czy napastników. Nie był on nawet pewien tego czy czynu tego dopuściła się jedna, czy więcej osób, ani tego gdzie do niego dokładnie doszło, zaś ulice przez które wówczas przechodził pokrzywdzony nie były objęte monitoringiem (k. 32). Także z zeznań pozostałych świadków nie wynika aby oskarżony miał brać udział akurat w zdarzeniu opisanym w zarzucie albo aby ten telefon uzyskał w wyniku rozboju. I tak P. S. zeznał, że nie był w ogóle świadkiem tego aby oskarżony mówił, że kogoś pobił albo zabrał mu rzeczy oraz że nie wie skąd miał on ten telefon. Na rozprawie świadek ten jedynie stwierdził, że oskarżony raz mówił, że ten telefon znalazł, raz że dostał. Z kolei z zeznań E. S. wynika, że oskarżony co prawda mówił jej o jakimś zdarzeniu, podczas którego miał kogoś pobić w okolicach budynku Sądu Rejonowego i że zabrał tej osobie odtwarzacz (...) i telefon, jednak nie był to telefon, który jej przekazał. Trudno więc jedynie na podstawie takiej relacji przyjąć, że oskarżony mówił jej akurat o zdarzeniu objętym zarzutem, tym bardziej, że twierdził on, iż telefon, który jej przekazał nie pochodził ze zdarzenia, które opisał. Poza tym z relacji świadka wynika, że oskarżony nigdy nie mówił aby ten telefon pochodził z kradzieży i twierdził że ten kradziony sprzedał. Przy czyn na rozprawie świadek zeznała, że oskarżony przyszedł do niej w zakrwawionym ubraniu, już po tym jak przekazał jej telefon. Natomiast świadek R. I. zeznał, że oskarżony w jego obecności nie mówił nic na temat tego, że kogoś pobił i ukradł mu telefon. Świadek nie był też w stanie sprecyzować kiedy to oskarżony przyszedł do nich aby sprzedać mu telefon lub (...). Przy tym z akt sprawy wynika, że pokrzywdzonemu zabrano wówczas mp4, a w sprawie nie zabezpieczono przedmiotów, które wedle zeznań świadka miał mu oferować oskarżony. O sprawstwie oskarżonego nie mogły też przesądzić zeznania świadka co do tego, że jego koleżanki miały mu opowiedzieć o pobiciu i okradzeniu jakiegoś pana, nie precyzując kiedy i gdzie to było, ani nie podając aby brał w tym udział oskarżony. Nic na temat zdarzenia nie były w stanie powiedzieć świadkowie A. N. i P. L.. Podobnie niewiele wniosły tu zeznania pozostałych świadków, które na wniosek prokuratora zostały uznawane za ujawnione.

Reasumując stwierdzić należy, że z samego ustalenia, że oskarżony był w posiadaniu telefonu pokrzywdzonego, który został mu skradziony podczas zdarzenia z zarzutu, nie można było wyprowadzić wniosku, że to na pewno on wcześniej dokonał pobicia pokrzywdzonego i kradzieży tego telefonu oraz innych rzeczy należących do pokrzywdzonego. Nie można przecież wykluczyć, że rzeczy te zabrał ktoś inny i mu je przekazał. Wszystkie te okoliczności musiały prowadzić do uniewinnienia oskarżonego od zarzuconego mu czynu.

Warto w tym miejscu przypomnieć o tym, że w polskim procesie karnym obowiązują zasady domniemania niewinności i in dubio pro reo (art. 5 k.p.k.), nakazujące uznawać oskarżonego za niewinnego dopóki wina nie zostanie mu udowodniona oraz rozstrzygać na jego korzyść wątpliwości, które nie dają się usunąć, a w brzmieniu § 2 tego przepisu obowiązującym w okresie od 1.07.2015r. do 14.04.2016r., mającym zastosowanie w przedmiotowej sprawie, nakazującym rozstrzygać na korzyść oskarżonego wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym. Istotą zasady domniemania niewinności jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Konsekwencją tej zasady jest fakt, że materialny ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nieudania się dowodu. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Wyrok uniewinniający oskarżonego powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została jego niewinność, jak i wtedy, kiedy wprawdzie nie zostanie udowodniona jego niewinność, ale także nie zostanie udowodniona jego wina. W sytuacji, gdy w postępowaniu dowodowym nie usunięto wątpliwości należy je rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego. Wówczas wybiera się wersję, która dla oskarżonego jest najkorzystniejsza, choć nie wyklucza to tego, że mogło być inaczej, ale nie zdołano tego ustalić w sposób stanowczy (por. Komentarz aktualizowany do art. 5 kpk, J. Grajewski, L.K. Paprzycki, S. Steinborn, 2011r.). Nie możemy też zapominać, że oskarżony w procesie karnym nie musi udowadniać swojej niewinności (art. 74 § 1 kpk), to na prokuratorze ciąży obowiązek uwodnienia jego winy, czego w tej sprawie nie uczyniono.

Na marginesie warto też wskazać, że przy tak skonstruowanym zarzucie, który nie zawierał znamion przestępstwa paserstwa, nie było możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 291 § 1 k.k. czy z art. 292 § 1 k.k., albowiem byłoby to wyjście poza granice oskarżenia, ze względu na to, że nie zachodziłaby w takiej sytuacji tożsamość czynu (por. np. postanowienie SN z dnia 14 lipca 2011r., IV KK 139/11, OSNKW 2011, z. 9, poz. 84, wyrok SN z dnia 15 marca 2012r., V KK 240/11, LEX nr 1157588).

W ostatnim punkcie wyroku zwolniono oskarżonego od kosztów sądowych, zgodnie z dyspozycją art. 632 pkt 2 k.p.k.

SSR Mirella Sprawka