Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 769/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Marzenna Ernest

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2014 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko D. G.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 23 maja 2014 r., sygn. akt I C 418/14 upr.

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a. w punkcie I w ten sposób, że oddala powództwo;

b. w punkcie II w ten sposób, że uchyla ten punkt;

2.  zasądza od powódki (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz pozwanej D. G. kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Świnoujściu Wydział I Cywilny, zasądził od pozwanej D. G. na rzecz powódki (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.473,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 3 września 2013 r. do dnia zapłaty (I) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 227,78 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (II).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych
i rozważaniach prawnych:

D. G. zawarła w dniu 17 listopada 2009 r. z (...) Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną w W. umowę ubezpieczenia Pakiet Nowy+, obejmującą odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego – marki H. (...) nr rej. (...) - w okresie od 20 listopada 2009 r. do 19 listopada 2010 r. Jako potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej otrzymała certyfikat polisy OC. Pozwana zapłaciła składkę ubezpieczeniową jednorazowo w terminie do dnia 20 listopada 2009 r.

W dniu 17 listopada 2010 r. pozwana zawarła z (...) Spółką Akcyjną w W. umowę ubezpieczenia, w tym odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego marki H. (...) nr rej. (...), na okres od 20 listopada 2010 r. do 19 listopada 2011 r. Składkę opłaciła jednorazowo do dnia 21 listopada 2010 r.

W dniu 18 listopada 2010 r. pozwana telefonicznie poinformowała konsultanta (...) o zamiarze wypowiedzenia umowy ubezpieczenia, który pouczył, że w tym celu należy „dopełnić formalności i dosłać pisemną rezygnację”. Potwierdził, że wypowiedzenie może być także wysłane pocztą elektroniczną, ale jako dodatkowe, obok pisemnego wysłanego pocztą tradycyjną. Poinformował także, że zgodnie z ustawą wypowiedzenie musi dotrzeć na piśmie z własnoręcznym podpisem na jeden dzień przed końcem terminu ubezpieczenia. Pozwana wysłała w dniu 18 listopada 2010 r. pocztą elektroniczną do (...) informację o wypowiedzeniu umowy odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Tego samego dnia wysłała również wypowiedzenie pisemne przez pocztę listem poleconym priorytetem.

W listopadzie 2010 r. pozwana otrzymała od (...) pismo z dnia 19 listopada 2010 r. zawiadamiające o odnowieniu umowy ubezpieczenia w (...) na kolejny rok na okres od 20 listopada 2010 r. do 19 listopada 2011 r. Składka z tytułu OC wynosiła 1.096,69 zł i była płatna w dwóch ratach – do dnia 20 listopada 2010 r. i 20 maja 2011 r. W piśmie tym zawarta była informacja, iż umowa ubezpieczenia OC jako ubezpieczenie obowiązkowe, automatycznie przedłuża się na kolejny rok i jego rozwiązanie wymaga złożenia wypowiedzenia w formie pisemnej najpóźniej na dzień przed upływem terminu ważności obecnej polisy. W przypadku nie złożenia wypowiedzenia, w formie i terminie określonych w ustawie, powstaje obowiązek opłacenia składki za kolejny rok nawet, jeżeli zostanie zawarta umowa w innym towarzystwie ubezpieczeń.

Po otrzymaniu powyższego pisma, pismem z dnia 09 grudnia 2010 r. pozwana poinformowała (...) o wysłaniu w dniu 18 listopada 2010 r. wypowiedzenia umowy drogą elektroniczną i pocztą. Jednocześnie zwróciła się o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

(...) uznał, że wypowiedzenie umowy przesłane przez pozwaną pocztą elektroniczną nie wywołuje skutków prawnych, bowiem nie zostało własnoręcznie podpisane.

Pomiędzy pozwaną (...) toczyła się dalsza korespondencja, w której pozwana podejmowała próby przekonania, w tym również za pomocą Rzecznika Ubezpieczonych, że umowa ubezpieczenia OC uległa rozwiązaniu, lecz bezskutecznie. (...) wzywał pozwaną do zapłaty zaległej składki.

W dniu 19 grudnia 2012 r. (...) S.A. sprzedał (...) Spółce Akcyjnej w W. wierzytelność wobec pozwanej z tytułu zaległej składki ubezpieczenia OC z umowy za okres od 20 listopada 2010 r. do 19 listopada 2011 r. Powódka (...) S.A. zawiadomiła pozwaną, iż przysługuje powódce wierzytelność wobec pozwanej z tytułu nieopłaconej składki w związku z zawartą między (...) powódką umową cesji wierzytelności z dnia 19 grudnia 2012 r. Wezwała również pozwaną do zapłaty zaległej składki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Pozwana odmówiła zapłaty.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy stwierdził, iż powództwo okazało się uzasadnione.

Sąd I instancji uznał, iż w niniejszej sprawie poza sporem pozostawała okoliczność, że między D. G. a (...) S.A. zawarta została umowa ubezpieczenia na okres od 20 listopada 2009 r. do 19 listopada 2010 r. Spór sprowadzał się do oceny czy doszło do rozwiązania tej umowy na skutek jej wypowiedzenia przez pozwaną, czy też jej automatycznego przedłużenia na kolejny okres na skutek braku wypowiedzenia przez pozwaną.

Sąd Rejonowy powołał się na przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w brzmieniu obowiązującym w dacie powyższej umowy ubezpieczenia, w tym na art. 28 ust. 1. Na tej podstawie uznał, że aby nie doszło do zawarcia następnej umowy, posiadacz pojazdu musi powiadomić na piśmie z własnoręcznym podpisem zakład ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu najpóźniej na jeden dzień przed końcem ubezpieczenia. W niniejszej sprawie tym ostatnim dniem na złożenie oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia był 18 listopada 2010 r. Zdaniem Sądu oświadczenie to wysłane przez pozwaną w tym dniu drogą elektroniczną nie mogło wywołać skutku prawnego w postaci wypowiedzenia umowy ubezpieczenia, gdyż nie zawierało jej własnoręcznego podpisu. Jak stwierdził Sąd Rejonowy, fakt, że oświadczenie złożone we właściwej formie pisemnej dotarło do zakładu ubezpieczeń po dniu 18 listopada 2010 r. skutkował zawarciem kolejnej umowy na 12 miesięcy.

Sąd I instancji uznał, iż informacje konsultanta (...) w czasie rozmowy telefonicznej nie wpłynęły w żaden sposób na wysłanie pisma przez pozwaną dopiero w dniu 18 listopada 2010 r. Przebieg rozmowy pozwanej z konsultantem nie mógł bowiem wprowadzić pozwanej w błąd co do właściwej formy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Konsultant już w pierwszym zdaniu poinformował pozwaną, że aby dopełnić formalności musi wysłać rezygnację w formie pisemnej. Dalsza część rozmowy dotyczy możliwości, a nie konieczności, wysłania tego wypowiedzenia także drogą elektroniczną. Konsultant także wyraźnie pouczył, iż pismo z własnoręcznym podpisem musi dotrzeć najpóźniej na jeden dzień przed końcem terminu. Forma elektroniczna miała być jako dodatkowa, akcesoryjna. Z powyższego, zdaniem Sądu Rejonowego, wynika, że nie można mówić o błędzie w rozumieniu art. 84 k.c. czy też art. 86 k.c. przy składaniu przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Sąd Rejonowy stwierdził, że umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta przez (...) z pozwaną na kolejne 12 miesięcy, czyli na okres od 20 listopada 2010 r. do 19 listopada 2011 r. i z tego tytułu pozwana zobowiązana była do zapłaty składki w wysokości 1.081,69 zł w terminie do dnia 20 listopada 2010 r. W ocenie Sądu Rejonowego nie ma przy tym znaczenia okoliczność, że pozwana korzystała w tym okresie z ochrony ubezpieczeniowej innego ubezpieczyciela ( (...) S.A.), skoro takiej samej ochrony udzielał jej również (...). Doszło w tym okresie do podwójnego ubezpieczenia, jednakże (...) w korespondencji pozasądowej prezentował stanowisko, iż nie jest dopuszczalne zakończenie stosunku ubezpieczenia w drodze porozumienia.

Sąd Rejonowy nadto wskazał, iż na mocy umowy z dnia 19 grudnia 2012 r. doszło do przelewu wierzytelności wobec pozwanej w trybie art. 509 k.c. pomiędzy (...) S.A. a powódką. Dodał przy tym, iż takiego przelewu wierzytelności na rzecz powódki (...) mógł dokonać bez zgody pozwanej. Przelew wierzytelności był skuteczny i nie ma przy tym znaczenia, czy pozwana była o przelewie zawiadomiona.

W ocenie Sądu I instancji, podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia okazał się chybiony. Sąd zaznaczył, iż zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Z treści art. 120 k.c. wynika, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Według Sądu Rejonowego momentem wymagalności zapłaty składki był dzień 21 listopada 2010 r., czyli następny dzień po terminie płatności składki i w tej dacie rozpoczął bieg termin przedawnienia. Termin trzyletni upłynąłby w dniu 21 listopada 2013 r., lecz bieg terminu przedawnienia przerwało wniesienie przez powoda sprawy do Sądu Rejonowego Lublin -Zachód w Lublinie w dniu 03 września 2013 r. (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.).

Sąd I instancji nie dopatrzył się również w postępowaniu powódki, jak i pierwotnego wierzyciela (...) nadużycia prawa i działania w sposób sprzeczny ze społeczno -gospodarczym przeznaczeniem przysługującego prawa oraz w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego – zasadą uczciwego i lojalnego postępowania w stosunkach miedzy ubezpieczycielem a klientem. Powódka nie naruszyła art. 5 k.c. (...) realizował swoim postępowaniem przepisy ustawy, które stanowią o automatycznym zawarciu kolejnej umowy w przypadku zaniechania jej wypowiedzenia przez ubezpieczonego. To pozwana naruszyła prawa (...) zawierając umowę z innym zakładem ubezpieczeń nie rozwiązując uprzednio dotychczasowego stosunku ubezpieczeniowego i obligując tym samym (...) do udzielenia pozwanej ochrony ubezpieczeniowej pomimo braku zapłaty składki.

Zdaniem Sądu Rejonowego w działaniu Link4, jak i powódki, wobec pozwanej brak jest działań, które stanowiłyby nieuczciwe praktyki rynkowe w rozumieniu art. 6 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. Nr 171, poz. 1206 ze zm.), w szczególności takie, które wprowadzałyby w błąd zaniechaniem poprzez zatajenie lub nieprzekazanie w sposób jasny, jednoznaczny lub we właściwym czasie istotnych informacji o produkcie.

Sąd Rejonowy zasądził zatem od pozwanej na rzecz powódki dochodzoną pozwem kwotę wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 3 września 2013 r. O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł, mając na uwadze treść art. 481 § 1 k.c. oraz art. 482 § 1 k.c.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd pierwszej instancji oparł na treści art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 227,78 zł, na którą złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 30 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 180 zł w stawce minimalnej zgodnie z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 roku poz. 490), opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i opłata manipulacyjna za wniesienie pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Apelację od powyższego wyroku złożyła pozwana. Zaskarżając wyrok w całości, domagała się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, a nadto zasądzenia od powodowej spółki kosztów postępowania za obie instancje.

Skarżąca zarzuciła wyrokowi:

-

naruszenie art. 379 k.p.c. poprzez pozbawienie możności obrony swych praw w związku z przesłaniem do pozwanej przez Sąd I instancji w jednej kopercie wydanego przez niego wyroku bez pouczenia o możliwości wniesienia apelacji i w jakim terminie wraz z pismem powoda, które zostało dołączone do akt sprawy a w stosunku do którego, pozwana nie miała możliwości się ustosunkowania,

-

naruszenie prawa procesowego, tj. art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 231, 232 i art. 233 k.p.c. polegające na braku wyjaśnienia w sposób wszechstronny istotnych dla sprawy okoliczności, przede wszystkim pominięciu jako środków dowodowych treści dokumentów przedstawionych przez stronę pozwaną świadczących o skutecznym wypowiedzeniu umowy OC,

-

naruszenie prawa procesowego mające wpływ na wynik postępowania, tj. art. 328 § 2 k.p.c. przez pominięcie przytoczenia i podstawy dowodów, na których oparł się Sąd i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności, oraz na pominięciu zarówno podstawy prawnej rozstrzygnięcia jak i jej wyjaśnienia,

-

naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, a mianowicie:

a)  art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, polegające na przyjęciu, że pozwana nie wypowiedziała umowy ubezpieczenia w terminie przewidzianym przepisami ustawy podczas gdy pozwana w dniu 18 listopada 2010 roku na dzień przed końcem ubezpieczenia przesłała listem poleconym za pośrednictwem poczty wypowiedzenie umowy OC do (...),

b)  art. 18 ust. 1 powyższej ustawy poprzez niezastosowanie i pominięcie okoliczności, że zawiadomienia i oświadczenia, które w związku z umową ubezpieczenia obowiązkowego składane przez strony umowy, powinny być sporządzane na piśmie i doręczane za potwierdzeniem odbioru lub przesyłane listem poleconym.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie w całości apelacji oraz zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację pozwanej należało uwzględnić.

Niniejsza sprawa została rozpoznana w postępowaniu uproszczonym, Sąd Okręgowy nie prowadził postępowania dowodowego, zatem stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku ogranicza się do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W pierwszej kolejności należało jednak odnieść się do zarzutu nieważności postępowania z uwagi na jego najdalej idący skutek dla przedmiotowego postępowania. Skarżąca zarzuciła orzeczeniu Sądu Rejonowego naruszenie art. 379 k.p.c., poprzez pozbawienie możności obrony swych praw w związku z przesłaniem do niej przez Sąd I instancji w jednej kopercie wydanego w sprawie wyroku bez pouczenia o możliwości i terminie do wniesienia apelacji wraz z pismem powoda, które zostało dołączone do akt sprawy a w stosunku do którego, pozwana nie miała możliwości się ustosunkowania.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, powyższy zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie. Podkreślić bowiem należy, iż jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 marca 2009 r., (IV CSK 468/08), pozbawienie strony możności obrony swych praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania strona wbrew swojej woli została faktycznie pozbawiona możliwości działania w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji, i to bez względu na to, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia.

Sąd II instancji stoi na stanowisku, iż wbrew jej twierdzeniom, pozwana nie została pozbawiona możności obrony swoich praw. Zauważyć bowiem należy, iż skarżąca w toku postępowania przed Sądem Rejonowym odniosła się do wszystkich wniosków i twierdzeń powoda. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, iż pismo powoda z dnia 21 maja 2014 r., do którego nawiązuje pozwana, wpłynęło po wydaniu wyroku w sprawie, a zatem nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia Sądu. Tym samym bez znaczenia jest okoliczność, iż apelująca nie mogła się do jego treści ustosunkować i w żaden sposób nie powoduje to, że została ona pozbawiona możliwości obrony swych praw. Jeśli zaś chodzi o podnoszony w apelacji niewłaściwy zdaniem apelującej sposób zapoznania się z pismem powoda z dnia 29 kwietnia 2014 r., wskazać należy, iż jak wynika z treści protokołu rozprawy z dnia 23 maja 2014 r., skarżąca nie wnosiła o odroczenie rozprawy w celu zapoznania się z ww. pismem w sposób jej zdaniem należyty. Skoro zatem po przerwie przeznaczonej na zapoznanie się ze wspomnianym pismem, pozwana nie zgłaszała, że nie zdołała się z nim wystarczająco zapoznać z uwagi na zbyt małą ilość czasu, czy też warunki panujące w sekretariacie sądu, lecz odniosła się do treści tego pisma, należało uznać, że zapoznała się z nim w wystarczającym zakresie a co za tym idzie nie nastąpiło pozbawienie jej możliwości obrony swych praw.

Według Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jednakże nie wyprowadził z nich właściwego wniosku co do skuteczności złożonego przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia.

W przedmiotowej sprawie stan prawny sprawy kształtują przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw (dalej ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych). Zauważyć należy, iż zgodnie z art. 6 ustawy nowelizującej, do umów ubezpieczenia zawartych przed dniem jej wejścia w życie tj. 11 lutego 2012 r. stosuje się przepisy dotychczasowe. Nie ulega zaś wątpliwości, iż umowa ubezpieczenia na okres do dnia 19 listopada 2010 r. została zawarta przed ww. datą, wobec czego należało stosować przepisy w brzmieniu sprzed nowelizacji.

Zgodnie z przepisem art. 28 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w brzmieniu sprzed nowelizacji, jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.

W rozpoznawanej sprawie bezspornym jest, że pozwaną i (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna łączyła umowa ubezpieczenia obowiązkowego z okresem ubezpieczenia od 20 listopada 2009 r. do 19 listopada 2010 r., zaś okolicznością sporną było to, czy dokonane przez pozwaną wypowiedzenie tej umowy było skuteczne. Sąd odwoławczy odmiennie niż Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż z racji tego, że pismo zawierające wypowiedzenie umowy zostało nadane przez skarżącą listem poleconym w dniu 18 listopada 2010 r. a więc na jeden dzień przed upływem 12 miesięcznego okresu na jaki umowa została zawarta, łącząca strony umowa ubezpieczenia została skutecznie wypowiedziana przez pozwaną a co za tym idzie nie była ona zobowiązana do opłacenia składki, gdyż umowa nie została automatycznie przedłużona na kolejny okres.

Podnieść należy, iż obowiązujący do dnia 11 lutego 2012 r. przepis art. 18 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych przewidywał, że zawiadomienia i oświadczenia, które w związku z umową ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3, są składane przez strony tej umowy, powinny być sporządzane na piśmie i doręczane za potwierdzeniem odbioru lub przesyłane listem poleconym. Brzmienie tego przepisu choć nie do końca precyzyjne, to jednak określa sposób doręczenia oświadczeń. Skoro zatem reguluje również sposób powiadomienia zakładu ubezpieczeń o wypowiedzeniu umowy, to spełnienie tego warunku przed upływem terminu rocznego, o jakim mowa w art. 28 ust. 1 ustawy, jest skutecznym wypowiedzeniem umowy, nawet gdyby oświadczenie to doszło do zakładu ubezpieczeń po upływie rocznego terminu.

Stwierdzić należy, że ustawodawca w art. 18 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych według stanu obowiązującego w dniu zawarcia przedmiotowej umowy, zrównał w skutkach potwierdzenie odbioru przez ubezpieczyciela otrzymania pisma klienta z nadaniem przez tego ostatniego listu poleconego. Sąd Okręgowy podziela pogląd zaprezentowany w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łomży, sygn. akt I Ca 67/14, iż zgodne z zasadami logiki jest rozumowanie, iż gdyby to nie samo nadanie listu poleconego, a jego otrzymanie przez ubezpieczyciela miało decydować o zachowaniu terminu przewidzianego w tej ustawie, to nie miałoby żadnego sensu ograniczenie ustawowe, iż pismo winno być wysłane listem poleconym. Mogłoby być bowiem wysłane w jakikolwiek sposób, skoro i tak decydowałaby data jego wpływu do zakładu ubezpieczeń. W ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych ustawodawca nie określił wprost, że decydujący jest moment otrzymania zawiadomienia (oświadczenia) przez ubezpieczyciela, tak jak to uczynił w innych przepisach np. w art. 817 § 1 k.c., gdzie wskazał, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Skoro w ustawie tej brak jest zapisu, że nowa umowa zostaje zawarta, jeżeli zakład ubezpieczeń nie otrzyma najpóźniej na dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, powiadomienia o wypowiedzeniu umowy, uznać trzeba, iż wystarczające jest wysłanie w ustawowo zakreślonym terminie, listem poleconym, zawiadomienia o wypowiedzeniu umowy.

Wskazać jednocześnie należy, iż zasadność powyższego stanowiska potwierdza zmiana art. 18 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, dokonana przywołaną już wyżej ustawą z dnia 19 sierpnia 2011 r. W brzmieniu nadanym tą ustawą dodano ustęp 3, zgodnie z którym, w przypadku nadania oświadczenia o wypowiedzeniu lub odstąpieniu od umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3, przesyłką listową, za chwilę jego złożenia uważa się datę nadania oświadczenia w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego. Na marginesie należy dodać, iż kolejna zmiana brzmienia tego artykułu dotyczyła jedynie określenia placówki pocztowej, pomijając wyraz „polskiej” oraz zamiast operatora publicznego wskazano operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. prawo pocztowe, pozostawiając niezmienną kwestię momentu złożenia oświadczenia. Ustawodawca już zatem jednoznacznie rozstrzygnął, że za chwilę złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia obowiązkowego, uważa się datę nadania w placówce operatora pocztowego.

Sąd II instancji podzielił też zaprezentowany w apelacji pogląd, iż ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych zawiera specjalne unormowania prawne dotyczące umów ubezpieczenia obowiązkowego, zaś przepisy kodeksu cywilnego stosuje się do tych umów jedynie w sprawach nieuregulowanych w ustawie. Ustawa ta stanowi zatem lex specialis w stosunku do przepisów kodeksu cywilnego, wobec czego wyłączone jest stosowanie przepisów kodeksu cywilnego w zakresie spraw uregulowanych w ustawie. Tym samym przepis art. 18 ustawy w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy na okres do dnia 19 listopada 2010 r. wyłączał stosowanie przepisu art. 61 k.c. zgodnie z którym oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.

Wobec zatem ustalenia, że pozwana skutecznie wypowiedziała umowę, nadając pismo zawierające wypowiedzenie listem poleconym w dniu 18 listopada 2010 r. a więc na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia została zawarta, nie doszło do przedłużenia umowy ubezpieczenia na podstawie art. 28 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Tym samym stronie powodowej nie przysługuje uprawnienie do uzyskania składki ubezpieczeniowej, a co za tym idzie brak było podstaw do uwzględnienia powództwa.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżone orzeczenie w punkcie I w ten sposób, że oddalił powództwo.

Jednocześnie w związku z powyższym rozstrzygnięciem, konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie II. Jak bowiem wynika z akt sprawy, pozwana nie poniosła w toku postępowania żadnych kosztów, wobec czego, w związku z oddaleniem powództwa w całości, brak było podstaw do wydawania orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2. zgodnie z regułą odpowiedzialności stron za wynik procesu, opartą na przepisie art. 98 § 1 k.p.c. Mając na względzie, że powódka przegrała sprawę w całości, winna on zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty postępowania apelacyjnego, na które złożyła się uiszczona opłata od apelacji w kwocie 30 zł.