Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI K 373/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2016r.

Sąd Rejonowy w Radomsku w VI Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący Sędzia SR Szczepan Stawczyk

Protokolant Edyta Wajzner- Łączna

Prokurator: Joanna Zacharewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26.08.2016r.

sprawy D. S., syna A. i D. z domu Z., urodzonego (...) w Z.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 12 marca 2016r. w R. dokonał naruszenia miru domowego w ten sposób, że siłą wdarł się do mieszkania należącego do byłej żony I. K. a następnie wbrew żądaniom pokrzywdzonej mieszkania tego nie chciał opuścić,

tj. o czyn z art. 193 kk

II. w dniu 12 marca 2016r. w R. przez okres około 4 godzin stosował przemoc i groźby bezprawne wobec byłej żony I. K. w ten sposób, że w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej uderzał ją pięścią po głowie i całym ciele, szarpał, popychał, czym spowodował u niej obrażenia ciała w postaci licznych stłuczeń z krwiakami podskórnymi głowy, klatki piersiowej, brzucha i kończyn, co skutkowało rozstrojem zdrowia I. K. na okres czasu poniżej siedmiu dni oraz groził pozbawieniem życia i zdrowia w tym przykładał nóż do gardła pokrzywdzonej grożąc jego użyciem i poderżnięciem gardła, czym zmusił ją do określonego działania polegającego na uruchomieniu jej osobistego konta na portalu internetowym (...) i odczytania znajdującej się tam korespondencji oraz przez okres około 4 godzin pozbawił I. K. wolności w ten sposób, że po wdarciu się do jej mieszkania zamknął na klucz drzwi i mimo wielokrotnych prób wyjścia pokrzywdzonej nie pozwolił jej opuścić tego mieszkania

tj. o czyn z art. 191 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 189 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

III. w dniu 12 marca 2016r. w R. naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pasażerów pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...): I. K., K. B. i jej małoletnią córkę R. B., lat 14 oraz innych uczestników ruchu znajdujących się w pobliżu w ten sposób, że podczas wspólnej jazdy tym pojazdem z wyżej wymienionymi osobami, siedząc na przednim siedzeniu pasażera, przejeżdżając ulica (...) zaczął szarpać za kierownicę pojazdu, którym kierowała I. K. powodując czasową utratę kontroli nad prowadzonym autem i niebezpieczny skręt w pobliże znajdującego się tam chodnika a następnie jadąc dalej ulicą (...) za rondem z ulicą (...) wyciągnął kluczyli ze stacyjki pojazdu, czym spowodował blokadę kierownicy i niekontrolowany nagły zjazd samochodu na przeciwny pas ruchu zmuszając do nagłych manewrów jadących z przeciwka uczestników ruchu,

tj. za czyn z art. 160 § 1 kk w zw z art. 12 kk

IV. w okresie od marca 2015r. do 13 marca 2016r. na terenie miasta R. uporczywie nękał byłą żonę I. K. w ten sposób, że wysyłał ok. 4.400 SMS- ów o różnych porach dnia i nocy, notorycznie inicjował podobną ilość połączeń telefonicznych, w których to rozmowach i treściach SMS- ów groził pozbawieniem życia i zdrowia wzbudzając u pokrzywdzonej uzasadnione obawy ich spełnienia oraz obserwował jej mieszkanie i śledził, dobijał się do jej mieszkania, co wzbudziło u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia jak również istotnie naruszyło jej prywatność

tj. o czyn z art. 190a § 1 kk

V. w dniu 3.01.2016r. w lokalu (...) w R. groził byłej żonie I. K. pozbawieniem życia i zdrowia oraz uszkodzeniem mienia w wyniku czego groźby te wzbudziły u zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną pełnione

tj. o czyn z art. 190 § 1 kk

1. oskarżonego D. S. uznaje za winnego popełnienia zarzuconych mu czynów opisanych w punktach od I do V, a wyczerpujących odpowiednio znamiona przestępstwa z art.193 kk co do czynu opisanego w pkt I, art. 191 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 189 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk co do czynu opisanego w pkt II, art. 160 § 1 kk w zw. z art. 12 kk co do czynu opisanego w pkt III, art. 190a § 1 kk co do czynu opisanego w pkt IV i art. 190 § 1 kk co do czynu opisanego w pkt V i za to skazuje go:

a.  za czyn opisany w pkt I na podstawie art. 193 kk na karę 3 ( trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

b.  za czyn opisany w pkt II na podstawie art. 189 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

c.  za czyn opisany w pkt III na podstawie art. 160 § 1 kk na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

d.  za czyn opisany w pkt IV na podstawie art. 190a § 1 kk na karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

e.  za czyn opisany w pkt V na podstawie art. 190 § 1 kk na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

2. na podstawie art. 85 § 1, § 2 i § 3 kk, art. 86 § 1 kk w miejsce orzeczonych jednostkowych kar pozbawienia wolności wymierza oskarżonemu D. S. karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

3. na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia jego zatrzymania w dniu 14.03.2016r. godz. 15.15 do dnia 26.08.2016r. z zaokrągleniem w górę do pełnego dnia przyjmując, że 1 (jeden) dzień rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie odpowiada 1 (jednemu) dniowi kary pozbawienia wolności;

4. na podstawie art. 230 § 2 kpk zwraca pokrzywdzonej I. K. dowód rzeczowy w postaci noża kuchennego zabezpieczonego w aktach sprawy- karta 122;

5. zwalnia oskarżonego od opłaty i wydatków na rzecz Skarbu Państwa a wydatkami obciąża Skarb Państwa;

6. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. B. kwotę 1.476,00 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) złotych brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przygotowawczym i sądowym;

7. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. S. kwotę 1.033,20 (jeden tysiąc trzydzieści trzy, 20/100) złotych brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej I. S. z urzędu w postępowaniu sądowym.

VI K 373/16

UZASADNIENIE

W toku przeprowadzonego przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

Od października 2015 roku I. K. i D. S. są byłym małżeństwem, od marca 2015 roku zamieszkiwali osobno (dowód – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 73,94,95, zeznania świadka I. K. – k. 6, 24, 24v, 33, 79).

Ustalono, że w okresie czasu od marca 2015 roku do 13 marca 2016 roku D. S. wysłał do I. K. około 4 400 sm-ów o różnych porach dnia i nocy , inicjował podobną ilość połączeń telefonicznych do niej, przy czym sms-y te i połączenia były najczęściej wykonywane bez zgody I. K. a D. S. pisał w sms-ach oraz wypowiadał przez telefon pod adresem I. K. groźby pozbawienia życia i zdrowia. I. K. obawiała się realizacji gróźb. Ponadto w tym samym okresie czasu D. S. obserwował mieszkanie żony, następnie byłej żony, śledził ją, dobijał się do jej mieszkania co u pokrzywdzonej skutkowało poczuciem zagrożenia oraz zachowanie to istotnie naruszyło jej prywatność (dowód – zeznania świadków: I. K. – k. 6, 10v, 24, 24v, 33, 79, B. W. – k. 48v, posiłkowo – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 225v, 226, 73, 95, protokół oględzin telefonu wraz z załącznikiem – k. 62).

W dniu 3 stycznia 2016 roku w godzinach wieczornych I. K. przebywała w lokalu (...) w R.. W tym samym czasie w tymże lokalu znajdował się D. S.. W pewnym momencie podszedł on do tańczącej I. K., chwycił ją za rękę, mocno ścisnął i powiedział do niej, że ją połamie. Groził jej wtedy także, mówiąc, że spali jej samochód, oraz groził jej zabiciem, określając to słowem wulgarnym. I. K. wystraszyła się tych gróźb, obwiała się, że zostaną one zrealizowane (dowód – zeznania świadków: I. K. – k. 6, 10v, 79v, T. K. – k. 18v, 19, B. W. – k. 47v, posiłkowo – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 225v, 226).

W dniu 12 marca 2016 roku około godziny 8-ej pod drzwi mieszkania I. K. przyszedł D. S.. Gdy zaspana I. K. otworzyła drzwi wejściowe i zauważyła byłego męża, od którego poczuła woń alkoholu, próbowała zamknąć drzwi aby nie wpuścić go do mieszkania. D. S. zablokował nogą drzwi i siłą wszedł do mieszkania wbrew woli byłej żony. Gdy ta zaczęła krzyczeć, wołając pomocy, D. S. zakrył jej usta ręką i nakazał milczenie, grożąc jej pozbawieniem życia. Zamknął drzwi do mieszkania na klucz, a ten schował. Przebywał następnie przez kilka godzin w tymże mieszkaniu, nie chciał go opuścić mimo nalegań pokrzywdzonej (dowód – zeznania świadka I. K. – k. 24, 24v, 32v, 79v, posiłkowo – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 225v, 226).

Następnie D. S., przebywając w mieszkaniu byłej żony, uderzał ją pięścią po głowie i innych częściach ciała, szarpał ją, popychał, nadal groził pozbawieniem życia i zdrowia, przykładał jej nóż do gardła i groził jego użyciem poprzez poderżnięcie gardła, zaciągnął byłą żonę do komputera, zmuszając ją, poprzez wyżej opisane groźby, do uruchomienia jej osobistego konta na portalu F. i do odczytania znajdującej się tam korespondencji. W pewnym momencie zapukali do mieszkania świadkowie Jehowy ale pokrzywdzona nie krzyczała wówczas gdyż oskarżony zgodził się wyjść wraz z nią z mieszkania a I. K. uznała, że wychodząc na miasto pozbędzie się byłego męża (dowód – zeznania świadka I. K. – k. 24, 24v, 32v, 79v, posiłkowo – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 225v, 226, zeznania świadków: K. K. (1) – k. 40v, B. W. – k. 47v, H. G. – k. 63v, A. S. – k. 149v, protokół oględzin mieszkania – k. 42, 43, protokół oględzin noża – k.44 - 46).

W wyniku wyżej opisanych uderzeń zadanych przez D. S. w dniu 12 marca 2016 roku, pokrzywdzona I. K. doznała obrażeń ciała w postaci: licznych stłuczeń z krwiakami podskórnymi głowy, klatki piersiowej, brzucha i kończyn, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonej na okres poniżej siedmiu dni (dowód – opinia biegłego lekarza – k. 65, zeznania świadka I. K. – k. 24).

Przed wyjściem z mieszkania D. S. zagroził byłej żonie zabiciem jej jeśli zrobi mu, określając to słowem wulgarnym, jakiś numer. Po wyjściu z mieszkania poszli razem na bazar, później do sklepu (...), gdzie pokrzywdzona, będąc w toalecie próbowała bezskutecznie dodzwonić się do synowej K. K. (1), a następnie, wykorzystując chwilową nieobecność byłego męża, zadzwoniła do K. B., prosząc ją o poinformowanie synowej aby ta coś wymyśliła, gdy pokrzywdzona będzie z oskarżonym przebywać na pobliskim cmentarzu tak aby uwolniła się ona od jego towarzystwa (dowód – zeznania świadków: I. K. – k. 24, 32v, K. B. – k. 36v, posiłkowo – zeznania świadka K. K. (1) – k. 40v).

Gdy oskarżony D. S. i pokrzywdzona I. K. przebywali na cmentarzu przyszła tam K. B. wraz ze swoją małoletnią córką R. i powiedziała do I. K., że jej synowa jest chora i musi ona zawieźć ją do szpitala. Wówczas I. K. powiedziała aby K. B. wraz z córką pojechały z nią. Nie chciał się na to początkowo zgodzić D. S. ale w końcu wsiadł do samochodu obok kierującej nim I. K., z tyłu pojazdu usiadły K. B. wraz z córką. Gdy w trakcie jazdy samochodem marki F. (...) o nr rej. (...) I. K. powiedziała D. S., że odwiezie go do jego domu, wówczas on zaczął łapać za kierownicę, nie chcąc aby I. K. tam pojechała. Gdy pojazd jechał ulicą (...), na skutek chwytania przez D. S. za kierownicę, czasowo utraciła panowanie nad autem, które wykonało niebezpieczny skręt w pobliże chodnika a za rondem pomiędzy ulicy (...) a (...) D. S. wyciągnął kluczyki ze stacyjki pojazdu co skutkowało blokadą kierownicy i niekontrolowanym nagłym zjazdem pojazdu na przeciwny pas ruchu, zmuszając do manewrów obronnych jadących z przeciwka innych uczestników ruchu. I. K. zgodziła się w końcu na to aby D. S. jechał z nimi dalej, a pod blokiem mieszkalnym synowej zostawiła go w pojeździe i z mieszkania sąsiadki synowej (K. K. (1) nie było w domu) zadzwoniła na policję informując o zdarzeniu (dowód – zeznania świadków: I. K. – k. 24, 32v, 33, K. B. – k. 36v, posiłkowo – wyjaśnienia oskarżonego D. S. – k. 225v, 226, zeznania świadków: H. G. – k. 63v, K. K. (1) – k. 40v).

Ustalono, że oskarżony D. S. nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo natomiast występują u niego zaburzenia osobowości. W chwili popełnienia zarzuconych mu czynów oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem (dowód – opinia sądowo – psychiatryczna – k. 137 – 141).

Oskarżony D. S. ma wykształcenie zawodowe i zawód górnika, pracował jako muzyk, zarabiając około 1800 zł miesięcznie, jest stanu wolnego, nie ma nikogo na utrzymaniu, nie ma majątku, był karany, w tym za przestępstwa z art. 190 § 1 kk. Ostatnim chronologicznie wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 18.06.2014 roku w sprawie o sygn. akt VI K 174/14 D. S. został skazany z przestępstwo z art. 190 § 1 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, a także wymierzono mu karę grzywny na podstawie art. 71 § 1 kk oraz oddano pod dozór kuratora sądowego i zobowiązano do powstrzymania się od nadużywania alkoholu (dowód – oświadczenie oskarżonego – k. 225v, karta karalności – k. 105 – 108, odpis wyroku – k. 55).

Oskarżony D. S. przyznał się na rozprawie do popełnienia zarzuconych mu czynów i odmówił wyjaśnień. Odczytano jego wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego. W pierwszych wyjaśnieniach oskarżony potwierdził, że w dniu 12 marca 2016 roku był u byłej żony w mieszkaniu ale nie wszedł tam siłą, pokrzywdzona sama dobrowolnie go wpuściła. Odnośnie zarzutu z pkt II wyjaśnił, że w żadnym wypadku nie groził żonie, doszło jedynie do sprzeczki o jej kochanka, którego rzekomo kiedyś miała. Konto na facebooku otworzyła sama na prośbę oskarżonego, on jej do tego nie zmuszał i nie groził jej. W ogóle nie miał noża w ręku i w żaden sposób za pomocą noża jej nie groził. Nie przetrzymywał jej w domu i razem poszli na zakupy, była to ich wspólna decyzja. Przyznał się do popełnienia czynu opisanego w pkt III i wyjaśnił, że w rzeczywistości gdy jechali samochodem z cmentarza a była żona kierowała, zaś w samochodzie były jeszcze inne osoby, K. i jej córka, to gdy była żona chciała zawieźć oskarżonego do domu to on wyciągnął kluczyki ze stacyjki, wcześniej też chciał te kluczyki wyciągnąć ze stacyjki i dlatego była żona szarpnęła kierownicą. Oskarżony nie chciał nic złego zrobić, tylko nie chciał aby była żona wiozła go do domu, chciał jechać z nią. Odnośnie zarzutu z pkt IV wyjaśnił, że on często piesze do pokrzywdzonej sms –y i dzwoni ale i ona do niego też. Na pewno nigdy jej nie groził, wcześniej gdy się kłócili mógł jej ubliżyć. Nigdy jej nie śledził i nie chodził za nią. Nie przyznał się do popełnienia czynu opisanego w pkt V i wyjaśnił, że była sprzeczka pomiędzy nim a pokrzywdzoną, widział, ze tańczy z innym, był zazdrosny, więc wziął ją za rękę i poszli do stolika siedzieć aż do przyjazdu policji. Był zdenerwowany i może machał rękoma, ale nic byłej żonie nie zrobił, nie groził jej, w nerwach mógł jej ubliżać.

W kolejnych wyjaśnieniach częściowo przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, nie przyznał się aby bezprawnie przetrzymywał byłą żonę w mieszkaniu, wyjaśnił, że ona sama go wpuściła. Żona zamykała drzwi na górne pokrętło, kucz był w drzwiach. Żona mogła 5 razy wyjść z domu, uciec, skoro czuła się zagrożona. Około 9-tej otworzył drzwi i przyszli świadkowie Jehowy, potem poszli na zakupy, stał radiowóz i żona mogła podejść i powiedzieć o wszystkim. Zrobili zakupy, żona mówiła żeby zaniósł je do domu ale on zostawił w bagażniku, potem mieli jechać na cmentarz. Potem policja go spisała i zabrali go do radiowozu. Wyjaśnił, że układali sobie życie kilka razy, dzwonił do żony i rozmawiali, zakupił wina, w C. chodzili osobno i spotkali się przy stanowisku z owocami, również mogła uciec, oskarżony sam zgłosił się na policję, nikt go nie szukał. Wyjaśnił, że pracę wykonuje na podstawie umowy. Mieszkanie na ulicy (...) jest wykupione na nazwisko S.. Oskarżony nie odwoływał się od wyroku rozwodowego, bo nie ma żadnych szans, kto mu uwierzy. Żona jest osobą złośliwą, na Ł. też kazała wzywać szefowi policję. Nie mówił do żony żadnych gróźb, powiedział do niej: „żebyś zdechła”, nie był zatrzymany, policja tyko sprawdziła czy nie jest poszukiwany i poszedł do domu. Wyjaśnił, że żona też do niego pisała sms-y, a on wysyłał 5, 6 sms-ów dziennie. Potwierdził, że wyciągnął kluczyki w samochodzie, żona jest osoba nerwową i gdyby jej się działa krzywda to wybije szybę. Na pewno by ktoś zareagował, a do internetu włamał się bo ktoś na żonę robił plotki. Dodał, że nigdy nie został zatrzymany przez policję za alkohol czy za jakieś burdy. Żona ma na niego taki wpływ, zrobi się dobra i on ulega, napisze sms-a, oskarżony leci i potem jest taki efekt. Z tego co wie, to była żona leczyła się 20 lat u psychiatry, powiedziała mu to po ślubie, bierze jakieś psychotropy, dała mu w sobotę leki i mowę tracił. Teraz to on się żony boi, że jak się zbliży do niej to go zniszczy. Powiedziała, że go zniszczy i spali samochód i rzeczywiście samochód mu się spalił. Był u żony w każdy dzień, żona była u niego od 6 marca do 11 marca codziennie. W niedzielę około 19-ej byli u żony. Miała smak na wino to oskarżony poszedł i kupił. 6 marca spędzili noc u żony. Z piątku na sobotę była po pracy i dzwoniła do niego, że jest pijany. Ona poszła od oskarżonego o 10-ej. Pamiętał, że w piątek w nocy żona pisała sms-a do niego jak się ona bawi w (...), poszedł tam zobaczyć. Siedzieli na ławce i po jakimś długim czasie przyjechała policja i nic żona nie mówiła, że ja szarpał. Policja odjechała. Teraz żona odgrzebuje aby go pogrążyć. Jak żona wpadnie w nerwy to jest cała czerwona. Jak oskarżony pojechał na badania do lekarza to nie był zupełnie spokojny. Był w roboczych ubraniach i policja przyjechała, umył twarz i pojechał, zrobiło mu się słabo, miał takie objawy gdy spalił mu się samochód. Pani doktor powiedziała, że to jest padaczka na tle nerwowym, badali go na alkohol, pani doktor nie stwierdziła alkoholu. Gdy oskarżony poznał pewną kobietę i była żona widziała go, to powiedziała, że coś złego się stanie i zaraz mu zginęły blachy od samochodu.

Po odczytaniu na rozprawie wyjaśnień składanych w postępowaniu przygotowawczym oskarżony oświadczył, że zmienia swoje wyjaśnienia o tyle, że przyznaje się do wszystkich postawionych mu zarzutów i nie miał nic nowego do wyjaśnienia w sprawie. Wyjaśnił jednak dodatkowo, odpowiadając na pytania, że w sms-ach pisał wszystko, było i tak, wyzywał w nich byłą żonę, w jednych kłócili się, w następnych godzili się, nie było tak, że śledził żonę, po prostu na siebie wpadali. Do lokalu (...) poszedł sobie korzystając z tego, że nie w każdy weekend gra. Na Ł. też grał i spotkał się z żoną. Do jej domu nigdy nie przychodził bez jej zgody. Dodał, że nie jest uzależniony od alkoholu i nigdy nie był zatrzymany przez policję w związku z nadużywaniem alkoholu. Wtedy w (...) szarpał żonę, widocznie tak było, że wypowiadał pod adresem żony słowa takie jak ona wymieniła. Ponownie przyznał się do popełnienia wszystkich zarzuconych mu aktem oskarżenia czynów i złożył wniosek o wymierzenie mu kary w trybie art. 387 kpk, który to wniosek został zaakceptowany przez pokrzywdzone i prokuratora.

Sąd zważył, co następuje:

Oskarżony D. S. przyznał się w toku przewodu sądowego do popełnienia wszystkich czynów zarzuconych ma aktem oskarżenia, nie składał już jednak szczegółowych wyjaśnień i dlatego podstawą ustaleń faktycznych są konsekwentne, niesprzeczne, logiczne i wsparte innymi dowodami a tym samym w pełni wiarygodne zeznania świadka I. K., która szczegółowo opisała zachowania oskarżonego w ramach każdego zarzutu. Zeznania pokrzywdzonej uzyskały wsparcie nie tylko w zeznaniach w/w świadków, zwłaszcza w zeznaniach naocznych świadków niektórych zdarzeń tj. K. B. (zarzut z pkt III), T. K. (zarzut z pkt V), B. W., która była świadkiem m.in. grożenia, także w rozmowie oskarżonego z nią, przez D. S. byłej żonie, wysyłania do niej sms-ów o wyżej opisanej treści. Zeznania pokrzywdzonej I. K. w części dotyczącej zarzutu z pkt IV są ponadto jednoznacznie potwierdzone w załączniku do protokołu oględzin telefonu pokrzywdzonej, zaś okoliczność doznania przez nią obrażeń ciała opisanych w zarzucie z pkt II potwierdza treść opinii biegłego lekarza, także w tej części zeznania pokrzywdzonej wspierają protokoły oględzin jej mieszkania oraz oględzin noża. Oskarżony w złożonych wyjaśnieniach nie kwestionował treści opinii biegłych ani treści protokołów oględzin.

Ponieważ oskarżony przyznał się na rozprawie do popełnienia zarzuconych ma aktem oskarżenia czynów i zgłosił wniosek o wydanie wyroku w trybie przepisu z art. 387 kpk, nie ma potrzeby bardziej wnikliwych rozważań w zakresie wyżej ustalonego stanu faktycznego.

W tym stanie rzeczy wina oskarżonego popełnienia zarzuconych mu aktem oskarżenia czynów nie budzi wątpliwości.

Zachowaniem swoim oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa z art. 193 kk co do czynu opisanego w pkt I gdyż w ustalonym stanie faktycznym wejście przez oskarżonego siłą do mieszkania pokrzywdzonej i nie opuszczanie go pomimo jej żądania jednoznacznie stanowi naruszenie miru domowego.

Nie może być także wątpliwości, że wyżej opisane zachowanie oskarżonego w czasie około 4 godzin jego pobytu w mieszkaniu pokrzywdzonej w postaci zadawania jej uderzeń, szarpania, popychania, grożenia jej pozbawieniem życia i zdrowia, w tym poprzez przykładanie noża do gardła i grożenie jego użyciem poprzez poderżnięcie gardła wymusiło na I. K. pożądane przez oskarżonego zachowanie skutkujące uruchomieniem konta osobistego na portalu F. i odczytania znajdującej się tam korespondencji a oskarżony także pozbawił jej w tym czasie wolności, skoro zamknął mieszkanie na klucz, do którego pokrzywdzona nie miała dostępu i nie mogła swobodnie opuścić mieszkania. Ponadto skutkiem ustalonego powyżej zachowania oskarżonego było doznanie przez I. K. obrażeń ciała zakwalifikowanych przez biegłego lekarza jako naruszających czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni. Tym samym zachowaniem swoim oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa z art. 191 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 189 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk co do czynu opisanego w pkt II.

Zachowaniem swoim opisanym w pkt III oskarżony D. S. naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pasażerów w/w pojazdu a także innych uczestników ruchu znajdujących się w pobliżu gdyż nasuwa się jednoznaczny, w świetle doświadczenia życiowego, logiki i zasad konstrukcyjnych pojazdu, wniosek, że poruszanie kierownicą pojazdu przez pasażera oraz wyciąganie kluczyków ze stacyjki zaburza tor ruchu pojazdu, jego prędkość, skutkuje blokadą kierownicy co w realiach tej sprawy, dodatkowo zważywszy obecność na drodze innych uczestników ruchu, obiektywnie mogło skutkować poważnym zdarzeniem drogowym, które nie nastąpiło tylko z powodu skutecznych manewrów obronnych podjętych przez pokrzywdzoną I. K. i innych kierowców. Tym samym zachowanie oskarżonego opisane w pkt III a obejmujące dłuższy, wyżej opisany w ustaleniach faktycznych okres jazdy przedmiotowym pojazdem po terenie R., wypełniło znamiona przestępstwa z art. 160 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Co do czynu opisanego w pkt IV, to sama ilość wysłanych przez oskarżonego do pokrzywdzonej sms-ów oraz zainicjowanych połączeń telefonicznych, w zdecydowanej większości wbrew woli pokrzywdzonej, dowodzi uporczywości w jego zachowaniu, tym bardziej że dotyczyło to różnych pór dnia i nocy. Dodatkowo ich treść tj. groźby pozbawienia życia i zdrowia, których realizacji pokrzywdzona obawiała się, przy czym jej subiektywne przekonanie jest w tym zakresie, w ocenie Sądu, w pełni zasadne, także stosując kryteria obiektywne, w tym uwzględniając uprzednią karalność oskarżonego, m.in. za przestępstwa z art. 190 § 1 kk, przemawia za zasadnością oceny zachowania oskarżonego jako uporczywego nękania, tym bardziej, że na takie zachowanie oskarżonego nakładało się także obserwowanie przez niego mieszkania pokrzywdzonej, śledzenie jej i dobijanie się do jej mieszkania a tym samym poczucie zagrożenie występujące u I. K. było, zdaniem Sądu, w pełni uzasadnione, a zachowania oskarżonego istotnie naruszyły jej prywatność. Zachowaniem swoim opisanym w pkt IV oskarżony wypełnił więc znamiona przestępstwa z art. 190a § 1 kk.

Zachowanie oskarżonego w dniu 3 stycznia 2016 roku w lokalu (...) w R. wobec pokrzywdzonej a opisane w ustaleniach faktycznych jednoznacznie należy uznać za grożenie I. K. pozbawieniem życia i zdrowia oraz uszkodzeniem mienia, przy czym z wyżej wymienionych co do pkt IV powodów, zarówno subiektywnie jak i według kryteriów obiektywnych, u pokrzywdzonej I. K. groźby wypowiedziane przez oskarżonego wzbudziły uzasadnioną obawę ich realizacji. Tym samym zachowanie oskarżonego D. S. wypełniło znamiona przestępstwa z art. 190 § 1 kk w zakresie czynu opisanego w pkt V.

Przy akceptacji wymiaru kar jednostkowych pozbawienia wolności oraz kary łącznej określonych w złożonym przez oskarżonego w trybie art. 387 kpk wniosku, Sąd uwzględnił jako okoliczności obciążające: nagminność tego rodzaju przestępstw, uprzednią karalność oskarżonego, to, że znajdował się on co najmniej w stanie po użyciu alkoholu, popełniając przynajmniej część przypisanych mu czynów, charakter przestępstwa z pkt III jako czynu ciągłego, bardzo dużą ilość sms-ów i połączeń telefonicznych składających się na realizację znamion przestępstwa z art. 190a § 1 kk. Okolicznością łagodzącą dla oskarżonego jest wyrażona przez niego skrucha. Suma okoliczności obciążających i łagodzących oraz wzgląd na treść art. 85 a kk uzasadniały potrzebę wymierzenia oskarżonemu D. S. jednostkowych kar pozbawienia wolności oraz kary łącznej pozbawienia wolności zgodnie ze złożonym wnioskiem.

O opłacie i wydatkach orzeczono jak w wyroku.