Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ga 139/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział V Gospodarczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Znak

Sędziowie: SSO Zofia Wolna, SSR del. Dorota Libertowska – Podyma

Protokolant: Agnieszka Wójcik

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2017 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa S. Z.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda S. Z.

od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie

z dnia 15 marca 2017 roku

sygn. akt VIII GC 150/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że: w punkcie 1 zasądzoną kwotę podwyższa do kwoty 5.707,20 zł (pięć tysięcy siedemset siedem złotych dwadzieścia groszy), w punkcie 3 w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda S. Z. kwotę 1.302 zł (jeden tysiąc trzysta dwa złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania, po ich stosunkowym rozdzieleniu;

II.  w pozostałej części apelację oddala;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 235 zł (dwieście trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję, po ich stosunkowym rozdzieleniu.

Sygn. akt V Ga 139/17

UZASADNIENIE

S. Z. w pozwie z dnia 20 września 2016 r. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) S.A. w W. 8.044,20 zł z odsetkami ustawowymi od 29 grudnia 2014 r. wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu, wskazał, że 17 października 2014 r. w kolizji uszkodzeniu uległ należący do K. i G. małżonków K. samochód dostawczy T. (...), przy czym pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej sprawcy zdarzenia. Rozmiar uszkodzeń samochodu zakwalifikowano jako szkodę całkowitą a poszkodowani wynajęli od powoda samochód zastępczy. Początkowo udostępniono im dostawczy furgon C. (...), a następnie mniejszy samochód C. (...). Z obu aut korzystali w sumie przez 39 dni, przy czym dobowa stawka czynszu ustalona była dla C. (...) na poziomie 300 zł netto, a dla C. (...) na 200 zł netto. Do tego dochodziły jeszcze koszty podstawienia auta 100 zł netto i odebrania go kolejne 100 zł netto. W sumie naliczona przez powoda należność zamykała się w kwocie 10.455 zł brutto i stanowiła uszczerbek, którego naprawienia mogli domagać się poszkodowani. Powyższe swoje roszczenia małżonkowie K. scedowali na rzecz powoda, który zgłosił je pozwanemu-ubezpieczycielowi. Pozwany nie kwestionując zasady swojej odpowiedzialności wypłacił powodowi 2.410,80zł, co odpowiadało odszkodowaniu za 14 dni najmu po 140 zł netto za dobę. Powód wywodził, że pozwany w sposób nieuprawniony zredukował zarówno okres najmu, jaki i stawkę. Przy swoich wyliczeniach pominął wszak fakt, iż poszkodowani w ramach oferty powoda mogli korzystać z aut zastępczych bezgotówkowo, bez limitów przebiegu, a także wiedzy, przez jaki okres najem miał rzeczywiście trwać. Takich udogodnień nie było z kolei w ramach ofert, na bazie których pozwany kształtował decyzję o wypłacie odszkodowania. Odnosząc się z kolei do okresu najmu, ustalonego przez ubezpieczyciela, powód zwracał uwagę, że odszkodowanie za samochód, poszkodowani otrzymali dopiero 19 listopada 2014 r., co uniemożliwiało im wcześniejsze podjęcie decyzji o zakupie innego w jego miejsce. W tym kontekście, S. Z. za irrelewantną uważał datę przekazania małżonkom K. decyzji o zakwalifikowaniu szkody, jako całkowitej. Zwracał także uwagę, że roszczenie odszkodowawcze w części dotyczącej najmu zastępczego zgłosił pozwanemu 28 listopada 2014 r., a zatem powinno być ona zrealizowane, stosownie do treści art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych do dnia 28 grudnia 2014 r., dlatego też odsetek za opóźnienie domagał się od 29 grudnia 2014 r. Pozostała część uzasadnienia pozwu oraz pisma będącego odpowiedzią na sprzeciw, stanowiła przytoczenie orzeczeń sądowych i stanowisk doktrynalnych.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zakwestionował powyższe orzeczenie w całości, wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Motywując swoje stanowisko, wskazał, iż nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności, tym niemniej nie widział podstaw do wypłaty odszkodowania ponad już wypłacone. Zwracał bowiem uwagę, że 24 października 2014 r. poszkodowani dysponowali wyceną szkody, toteż już wtedy wiedzieli, że miała być ona likwidowana, jako całkowita. Stawki najmu wskazane przez powoda uważał za zawyżone i przekonywał, że szkodę można było rozliczyć według niższych.

Sąd I instancji ustalił, co następuje:

17 października 2014 r., w wyniku kolizji drogowej, uszkodzeniu uległ należący do G. i K. małżonków K. samochód typu van- T. (...) z 1996 r., dosyć mocno wyeksploatowany, ze śladami korozji i zużycia wnętrza o wartości 4.800 zł, zaś sprawcą zdarzenia był kierowca korzystający z ochrony ubezpieczeniowej u pozwanego. W związku z zakresem uszkodzeń auta, (szkoda określona, jako całkowita), poszkodowani skorzystali z oferty powoda, od którego wynajęli samochód zastępczy. Początkowo w dniu 18 października 2014 r. podstawiono im do miejsca zamieszkania duże auto dostawcze C. (...). Ze względu na jego gabaryty, K. K. (2) miał kłopot, aby z niego korzystać w takim zakresie, jak z auta uszkodzonego, toteż poprosił o wymianę na auto mniejsze. 22 października 2014 r. powód odebrał C. (...), podstawiając samochód C. (...), z którego poszkodowani korzystali w okresie od 22 października 2014 r. do 25 listopada 2014 r. Do każdego kolejno wynajmowanych aut zostały podpisane odrębne umowy najmu. Jeśli chodzi o pierwszy z nich, to stawkę ustalono na 350 zł netto za dobę. Dodatkowo doliczono po 100 zł netto za jego podstawienie z G. do miejsca zamieszkania poszkodowanych oraz za odbiór. W umowie najmu C. (...) stawkę dobową ustalono na 200 zł netto. Również i w tym przypadku w umowie zastrzeżono obowiązek rozliczenia kosztów dostarczenia i odebrania auta- po 100 zł netto.

K. K. (2) zgłosił szkodę 20 października 2014 r. Oględziny i wycena samochodu oraz szkody zostały przeprowadzone 23 października 2014 r. 24 października 2014 r. ubezpieczyciel przekazał małżonkom K. informację o likwidacji szkody, jako całkowitej. Odszkodowanie wypłacono im natomiast dopiero 24 listopada 2014 r.

Z aut zastępczych, poszkodowani korzystali następująco:

- z C. (...) od 18 do 22 października 2014 r.- przez 5 dni;

- z C. (...) od 22 października 2014 r. do 25 listopada 2014 r.- przez 34 dni.

(...) zastępcze służyło im do załatwiania spraw codziennych oraz dowożenia artykułów przemysłowych i higienicznych na targowisko w C., gdzie prowadzili ich sprzedaż.

W dniu zwrotu auta zastępczego, poszkodowani zawarli z powodem umowę cesji wierzytelności, obejmującą odszkodowanie za korzystanie z udostępnionych im w ramach najmu pojazdów. W dniu 25 listopada 2014 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...) na 10.455 zł brutto, za 39 dni najmu w tym za 5 po 300 zł netto za dobę, za 34 po 200 zł netto za dobę, a także podstawienie i odbiór auta po 100 zł netto. Na jej podstawie, wspierając się umową przelewu wierzytelności, skierował w dniu 28 lutego 2014 r. do ubezpieczyciela roszczenie wypłaty odszkodowania w podanej kwocie. Mocą decyzji z 20 stycznia 2015 r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 2.410,80 zł, obejmujące koszt 14 dni najmu zastępczego po 140 zł netto za dobę.

Okoliczności faktyczne sprawy nie były sporne ani kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

Zeznania świadka K. K. (2) odnoszące się do okoliczności sposobu korzystania z auta zastępczego, jak również okoliczności zawarcia umowy najmu, daty wypłaty odszkodowania i zakupu innego auta w miejsce uszkodzonego były dla Sadu I instancji na tyle wyczerpujące, iż Sąd wniosek dowodowy o przesłuchanie małżonki K. oddalił. Z powodu nieuiszczenia przez pozwanego zaliczki na poczet opinii biegłego z zakresu motoryzacji, wniosek o jej dopuszczenie został pominięty zg z przepisem art. 130 4 k.p.c.

Sąd I instancji zważył, co następuje:

Spór pomiędzy stronami procesu sprowadzał się do uzasadnionego czasy trwania najmu pojazdu zastępczego i stawki dobowej , za którą auto zastępcze zostało wypożyczone.

Bezpośrednio poszkodowani auto zastępcze wynajęli 18 października 2014r. i już 24 października 2014r. otrzymali decyzję o kwalifikacji ich szkody jako całkowitej i o kwocie do wypłaty 4.100,00zł. , pozwany przyjął bowiem , iż likwidacji podlegało auto o wartości przed zniszczeniem 4.800 zł. Dlatego wartość tzw. pozostałości , które poszkodowani mogli zagospodarować wyniosła 700,00zł. Poszkodowani z taką decyzją co do zasady i kwoty zgodzili się.

Przez pryzmat tej wiedzy poszkodowanych Sąd I instancji ocenił dalsze ich zachowanie co do czas najmu auta zastępczego . Wg Sądu I instancji poszkodowani wiedząc jaką kwotę otrzymają za zniszczony samochód nie powinni generować dalszych zbędnych kosztów najmu zastępczego auta . Należało oczekiwać od nich ekonomicznie uzasadnionych działań, jakie z pewnością podjęliby, gdyby nie byli przekonani, że wszystkie wygenerowane przez nich koszty zostaną skredytowane i rozliczone pomiędzy powodem, a pozwanym z ich pominięciem. Nie sposób bowiem uznać za ekonomicznie uzasadnione korzystanie z najmu zastępczego i generowanie przez to kosztów, które przenosiły po dwakroć wartość uszkodzonego auta. Można wręcz zaryzykować twierdzenie, że przy wysokości odszkodowania na poziomie 4.100 zł, nikt rozsądnie myślący nie wyłożyłby z własnej kieszenie kosztów za najem zastępczy na poziomie przenoszącym 10.455 zł. Przy założeniu, że koszty tego rodzaju ponieśliby sami poszkodowani, można z powodzeniem założyć, że skorzystaliby z tańszego i bardziej ekonomicznego rozwiązania, jakim byłby zakup auta odpowiadającego jakościowo samochodowi uszkodzonemu- nawet przy założeniu, że na ten cel należałoby uzyskać środki z kredytu.

Eskalowanie w takim przypadku przez poszkodowanych wysokości szkody poprzez korzystanie z najmu zastępczego przez okres 39 dni było działaniem nierozważnym, które powinno być oceniane, jako przyczynienie się do powiększenia wielkości szkody, o czym mowa w art. 362 k.c., leżącym poza odpowiedzialnością sprawcy i jego ubezpieczyciela.

Zważywszy zatem na fakt, jaką sumą poszkodowani dysponowaliby po bezzwłocznym zezłomowaniu, albo sprzedaży uszkodzonego auta i wypłacie na ich rzecz pozostałego odszkodowania, którą mogliby przeznaczyć na zakup innego samochodu, należało uznać, że przekroczyli rozsądną miarę w generowaniu dalszych kosztów szkody, a tym samym przyczynili się w rozumieniu art. 362 k.c. do jej powiększenia, na co słusznie zwracał uwagę ubezpieczyciel w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Roszczenie zatem zgłoszone w pozwie, którego przedmiotem miała być zapłata odszkodowania w wysokości przenoszącej uregulowane już 2.410,80 zł uznano za wygórowane i wymagające korekty.

Zważywszy na fakt, że szkoda miała charakter całkowitej, a poszkodowani powinni mieć sposobność na pozyskanie środków na zakup innego auta w miejsce uszkodzonego, w tym w postaci kredytu na ten cel, za zasadny uznano okres 7 dni najmu od daty podpisania umowy z powodem w tym przedmiocie do daty decyzji o sposobie likwidacji szkody, tj. do 24 października 2014 r. oraz dalszych 14 dni. Łącznie dawało to 21 dni, przez które poszkodowani mieli uzasadniony tytuł do korzystania z pojazdu zastępczego. Po tym okresie, w ocenie sądu, powinni zabezpieczyć sobie możliwość innego zaspakajania potrzeb komunikacyjnych.

Jeśli chodzi o wysokość stawki najmu, to za podstawę rozliczeń uznano stawkę zastosowaną przy najmie auta C. (...), który od samego początku powinien zostać zaoferowany poszkodowanym. Do rozliczenie przyjęto wobec powyższego, zgodnie z umową z 22 października 2014 r., 200 zł netto. Przywołana w tym miejscu umowa stanowiła dla sądu przesłankę dowodową do ustalenia stawki, szczególnie w sytuacji, gdy pozwany nie wykazał po myśli art. 6 k.c. ferowanej w sprzeciwie od nakazu zapłaty tezy, iż była ona zawyżona. Nie udowodnił , że poszkodowani mogli nająć auto zastępcze za 149 zł netto za dobę.

Za uzasadnione Sąd uznanał natomiast koszty podstawienia i odbioru auta od poszkodowanych. Usługa ta została faktycznie wyświadczona na ich rzecz i stanowiła wyraźne udogodnienie, ponieważ zwalniała ich z obowiązku przejazdów po auto do G., albo Z. i jego zwrotu do jednego z tych miast. Wobec powyższego, zgodnie z żądaniem pozwu przy rozliczaniu najmu zastępczego, wzięto pod uwagę 200 zł netto z powyższego tytułu.

W rezultacie, uznano, że powodowi na podstawie art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 4 k.c. i art. 509 k.c. przysługiwało odszkodowanie obejmujące koszty najmu zastępczego za 21 dni po 200 zł netto, co dawało 5166 zł brutto oraz koszt podstawienia i odbioru auta zastępczego- 246 zł netto. Skutecznie mógł zatem domagać się od ubezpieczyciela refundacji 5.412 zł brutto. Skoro na poczet odszkodowania wypłacono już 2.410,80 zł, pozwem skutecznie mogła być objęta kwota 3.001,20 zł i tyle też na rzecz powoda zasądzono. Zważywszy na fakt, że żądanie wypłaty odszkodowania zgłosił 28 listopada 2014 r., na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i art. 481 § 1 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu, od powyższej kwoty zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie od 29 grudnia 2014 r.

Podstawą orzeczenia o kosztach procesu był przepis art. 100 k.p.c. przy założeniu, że powód wygrał sprawę w 37%. Na wyłożone przez niego koszty procesu składały się: opłata od pozwu- 403 zł, opłata od pełnomocnictwa- 17 zł i koszty zastępstwa procesowego- 17 zł. Pozwany wyłożył natomiast koszty zastępstwa procesowego- 2.417 zł. Po rozliczeniu proporcji, w jakich każda ze stron powinna ponieść koszty postępowania, do zwrotu od powoda na rzecz pozwanego pozostawała kwota 479,31 zł.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód S. Z..

Wyrok zaskarżył w części oddalającej co do kwoty 4.428,00zł. oraz w zakresie kosztów postępowania czyli w punktach 2 i 3 wyroku Sądu I instancji.

Wyrokowi zarzucił :

1.naruszenie przepisów postępowania , mające istotny wpływ na wynik sprawy to jest przepisu art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego , wbrew zasadom doświadczenia życiowego oraz z naruszeniem zasad logicznego rozumowania poprzez błędne ustalenie , że data poinformowania poszkodowanych o wysokości szkody całkowitej w pojeździe marki T. (...) nr rej. (...)( 24 października 2014r.)jest datą , od której należy liczyć przysługujący pozwanym czas na ewentualne zagospodarowanie pozostałości pojazdu i pozyskanie środków na zakup innego auta w miejsce uszkodzonego , w tym w postaci kredytu , podczas gdy poszkodowani mają prawo korzystać z pojazdu zastępczego co najmniej do dnia wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą i to ten dzień jest datą , od której należy liczyć czas na zagospodarowanie pozostałości pojazdu i zakup nowego auta , co skutkowało oddaleniem powództwa w znacznej części,

2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, a to przepisu art. 362 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie , polegające na błędnym przyjęciu , że najem pojazdu zastępczego przez poszkodowanych G. i K. K. (2) przez okres 39 dni w sytuacji , gdy już w dniu 24 października 2014r. dowiedzieli się o sposobie kwalifikacji szkody i jej wysokości stanowi przyczynienie się do powiększenia wysokości szkody , a w konsekwencji naruszenie obowiązku jej minimalizacji skutkujące wyłączeniem odpowiedzialności sprawcy oraz jego ubezpieczyciela, podczas gdy poszkodowani mieli pełne prawo najmować pojazd zastępczy do dnia wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą powiększony o uznany przez pozwanego 14-dniowy czas na zagospodarowanie wraku pojazdu , z uwagi na brak środków finansowych na zakup nowego auta lub naprawę uszkodzonego i to niezależnie od tego kiedy w późniejszym czasie i za ile zakupią nowy;

3.naruszenieprzepisów prawa materialnego , a to przepisów art. 34 ust.1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych , Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 822§1 i 2 k.c. w zw. z art. 361 §1 i 2 k.c. , poprzez ich niewłaściwe zastosowanie , polegające na błędnym przyjęciu ,że powodowi należy się zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego jedynie za czas najmu w ilości 21 dni , podczas gdy najem pojazdu zastępczego przez okres 39 dni pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania powinien zostać powodowi zrefundowany przez ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia drogowego z dnia 17 października 2014r. , skoro nie przekraczał czasu powyżej 14 dni od wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą , a w tym czasie poszkodowani nie dokonali, ani zakupu nowego , ani naprawy uszkodzonego pojazdu z uwagi na brak wystarczających środków finansowych.

Powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego dalszej kwoty 4.428,00zł. z odsetkami oraz zasądzenia od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym zastępstwa procesowego.

Pozwany na rozprawie apelacyjnej w dniu 26 czerwca 2017r. wnosił o oddalenie apelacji z zasądzeniem zwrotu kosztów na swoją rzecz.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja powoda zasługuje częściowo na uzasadnienie.

Spór między stronami procesu w postepowaniu apelacyjnym ograniczył się wyłącznie do czasu najmu pojazdu zastępczego przez cedentów , bezpośrednio wypadkiem poszkodowanych. W apelacji powód nie kwestionował orzeczenia Sądu Rejonowego w zakresie stawki wynajmu ( k.138 akt).

Prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia . Zatem skuteczne zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi w rachubę co do zasady tylko wówczas , gdy ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny , stanowiący podstawę zaskarżonego wyroku , zastrzeżeń nie budzi. Jest to pogląd powszechnie przyjmowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego ( m. in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997r. II CKN 60/97, OSNC 1997/9 poz. 128). Wobec powyższego w pierwszej kolejności rozpoznaniu podlegają zarzuty naruszenia prawa procesowego zmierzające do zakwestionowania ustalonego stanu faktycznego.

Sąd II instancji podzielił ustalenia faktyczne Sądu I instancji , przyjmując je za własne , bez konieczności powielania ich treści w tej części uzasadnienia z wyjątkiem ustalenia ,że po okresie dalszych 14 dni najmu pojazdu zastępczego , których zasadność Sąd uznał i dodał do pierwszych siedmiu dni , w ocenie Sądu I instancji „cedenci-bezpośrednio poszkodowani powinni zabezpieczyć sobie możliwość innego zaspokojenia potrzeb komunikacyjnych” . Sąd Rejonowy nie wyjaśnił w sposób przekonujący dlaczego taki wymiar czasu najmu pojazdu zastępczego uznał za właściwy w konkretnej sytuacji. Nie czyniąc żadnych ustaleń czy cedenci mieli faktyczną możliwość czy też w ogóle konieczność( o czym poniżej) posiłkowania się kredytem przy kupnie nowego auta , poczynił oderwane od stanu faktycznego w tym zakresie teoretyczne rozważania.

Zdaniem Sądu II instancji istniał normalny , adekwatny związek przyczynowy pomiędzy wypadkiem komunikacyjnym , za który gwarancyjna odpowiedzialność ponosi za sprawcę pozwany ubezpieczyciel , a niemożnością korzystania przez poszkodowanych ze zniszczonego całkowicie ich samochodu. Co do zasady związek taki trwa do chwili wypłaty odszkodowania , albowiem zgodzić się należy z powodem , że sama werbalna obietnica czy informacja w postaci decyzji – szkody nie likwiduje . Szkoda jest zlikwidowana , gdy poszkodowany ( tu cesjonariusz , który wstąpił w ogół praw i obowiązków bezpośrednio poszkodowanego) otrzymuje odszkodowanie umożliwiające mu przywrócenie takiego stanu własności czy posiadania jakim dysponował dopóki mu szkody nie wyrządzono. Ponieważ jednak cedenci auta nowego w miejsce zniszczonego nie kupili nawet po wypłacie odszkodowania i nie tylko dlatego ,że nie byli przygotowani finansowo na zakup auta takiego jakie chcieli i potrzebowali kupić , ale dlatego ,że i tak zlikwidowali działalność z przyczyny obiektywnej( zlikwidowano im pawilon handlowy w C. w okolicy (...) handlowego (...))przez jego wyburzenie z uwagi na sprzedaż terenu nowemu właścicielowi , który zlikwidował wszystkie pawilony , zmieniając przeznaczenie nieruchomości gruntowej.

W związku z powyższym w tym konkretnym stanie faktycznym należało przyjąć , że z dniem powiadomienia poszkodowanych o sposobie i wysokości likwidacji szkody ( czego nie kwestionowali) przerwał się normalny związek przyczynowy pomiędzy wyrządzoną wypadkiem szkodą a niemożnością korzystania ze zniszczonego auta zg. z art. 361§1 k.c. Skoro cedenci faktycznie kupili inny samochód dostawczy za kwotą wyższą niż niekwestionowana 4.800,0zł. wartość auta zniszczonego to jest za 8.000,00zł. i uczynili to po blisko roku po wypadku , to zdaniem Sądu II instancji normalny związek przyczynowy zakończył się w tej sprawie z dniem poinformowania o kwocie wypłaty. Nie powinien to być dzień faktycznej wypłaty , bo w tej sprawie nie zdecydował on o zlikwidowaniu szkody. Bezprzedmiotowe są więc rozważania Sądu I instancji i apelującego ile dni najmu należy uznać jeszcze za zasadne , aby cedenci zbyli pozostałości pomniejszając swoją szkodę , tym bardziej ,że kwalifikowany pełnomocnik powoda nie wykazał kiedy , za ile i czy w ogóle faktycznie cedenci te pozostałości zbyli na długość trwania najmu powód nie udowodnił więc , że to akurat miało jakikolwiek wpływ na długość trwania najmu ponad wypłatę szkody całkowitej.

Jak z powyższego wynika zarzuty powoda w zakresie naruszenia art. 362 k.c. i art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych okazały się częściowo uzasadnione , w takim zakresie jaki określa normalny związek przyczynowy istniejący między wyrządzeniem szkody a możliwością jej naprawienia art. 361 § 1 k.c.

Pozwany jako odpowiedzialny co do zasady za naprawienie wszelkich szkód majątkowych wynikających z wypadku z dnia 17 października 2014r. , jak wynika a akt szkody , wiedział od dnia 18 października 2014r.,że cedenci korzystają z auta zastępczego i za jaka stawkę a mimo to w toku procesu nie wyjaśnił dlaczego między datą decyzji a datą wydania polecenia wypłaty minęło 24 dni. Za ten więc okres , zdaniem Sądu II instancji pozwany ponosi konsekwencje swojej opieszałości

Sąd Rejonowy uznał za zasadna odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela za okres łącznie 21 dni (od 17 października 2014r. do 24 października 2014r. plus 14 dni )czyli do 08 listopada 2014r.

Zdaniem natomiast Sądu II instancji , biorąc pod uwagę powyższe rozważania zarzutów powoda , okres ten należało zasadnie wydłużyć do dnia doręczenia poszkodowanym decyzji o sposobie likwidacji szkody tj. do dnia 18 listopada 2014r. czyli łącznie 32 dni , co przy niekwestionowanej stawce 246,00zł. dziennie brutto stanowiło kwotę 2.706,00zł. , o którą Sąd Okręgowy podwyższył na podstawie przepisu art. 382 k.p.c. zasądzoną należność główną. Ponad powyższą ilość dni Sąd II instancji nie uznał zarzutów apelacyjnych za zasadne , bowiem dalszy najem pojazdu zastępczego w danym konkretnym stanie faktycznym wykraczał już pozna normalny związek przyczynowy , za który odpowiadać powinien pozwany Zakład (...).

Konsekwencją zmiany roszczenia powoda w zakresie należności głównej była zmiana kosztów procesu za I instancję , w której powód wygrał nie 37% a 70%.

Podstawą oddalenia apelacji powoda w pozostałym zakresie był art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu apelacyjnego Sąd Okręgowy postanowił na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. , stosunkowo rozdzielając koszty tego etapu postępowania.

Apelacja powoda gdzie wartość przedmiotu zaskarżenia określona była na 4.428,00zł została uwzględniona tylko w części co do kwoty 2.706,00zł. Czyli powód postępowanie apelacyjne wygrał w 61%. Apelujący poniósł 222,00zł. opłaty od apelacji i 900,00zł. kosztów zastępstwa , zaś pozwany 900,00zł. kosztów zastępstwa. Co po zastosowaniu proporcji 61% i wzajemnej kompensacji uczyniło kwotę , o której postanowiono w pkt III wyroku.