Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 2/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 sierpnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. , w III -cim Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSO Sławomir Cyniak

Ławnicy Ewa Gosławska, Łukasz Kotynia

Protokolant stażysta Lena Błaszczyńska

sekretarz sądowy Paulina Lewandowska

w obecności Prokuratora Jacka Ciupy

po rozpoznaniu w dniach 17 marca 2017 roku, 12 kwietnia 2017 roku, 27 czerwca 2017 roku, 4 sierpnia 2017 roku

sprawy R. P.

syna Ł. i K. z domu P.

urodzonego (...) w P.

oskarżonego o to, że:

w okresie czasu od początku lipca 2015r. do 30 lipca 2015r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w bliżej nieustalonym miejscu podrobił dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej w kwocie 3.000.000 zł w postaci weksla wystawionego przez G. P. (1) w ten sposób, że na karcie papieru ostemplowanego pieczątką firmową przedsiębiorstwa (...) i pieczątką imienną w/w z parafą wypisał treść weksla na w/w kwotę pieniędzy opatrując go datą 25 listopada 2004r., a następnie w dniu 30 lipca 2015r. w P. puścił w/w weksel w obieg indosując go na Ł. W. (1), co miało doprowadzić do zainicjowania postępowania sądowego i tym samym wprowadzenia sądu w błąd co do prawdziwości weksla a następnie uzyskania sądowego nakazu zapłaty w celu doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem G. P. (1)

tj. o czyn z art. 310 § 1 i 2 kk. w zw. z art. 13§ 1 kk. w zw. z art. 286 § 1 kk. w zw. z art. 11§ 2 kk.

orzeka

1.  oskarżonego R. P. w miejsce zarzucanego mu w akcie oskarżenia przestępstwa uznaje za winnego tego, że w lipcu 2015r. w O., woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podrobił dokument w postaci weksla w ten sposób, że na kartce papieru ostemplowanej pieczątką firmową P. (...) oraz pieczątką imienną w/w z parafą wypisał niezgodnie z wolą G. P. (1) treść uprawniającą do otrzymania od niego sumy pieniężnej w kwocie 3 000 000 zł w dniu 31 lipca 2015r., opatrując datą wystawienia 25 listopada 2004r., a następnie 30 lipca 2015r. puścił w obieg w/w weksel indosując go na Ł. W. (1) i tym samym wprowadzając Ł. W. (1) w błąd, w celu wyegzekwowania weksla i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez G. P. (1), lecz zamierzonego celu nie osiągnął przez nabranie wątpliwości odnośnie rzetelności wystawionego weksla przez Ł. W. (1) i powiadomienie o tym G. P. (1), tj. popełnienia przestępstwa z art. 310§1 i 2 kk w zw. z art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk w zw. z art. 11§2 kk i za to na podstawie art. 310§1 kk, art. 11§3 kk, art. 33§2 kk wymierza mu kary 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności oraz 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) zł,

2.  na podstawie art. 44§2 kk orzeka przepadek dowodu rzeczowego w postaci weksla, pozostawiając w aktach sprawy III K 2/17 Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb.,

3.  zasądza na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. J. H. kwotę 1180,80 (tysiąc sto osiemdziesiąt 80/100) złotych tytułem zwrotu nieopłaconych kosztów udzielonej pomocy z urzędu oskarżonemu R. P.,

4.  obciąża oskarżonego R. P. w części kosztami sądowymi w kwocie 5000 (pięciu tysięcy) złotych, w pozostałej części zwalnia i przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

III K 2/17

UZASADNIENIE

G. P. (1) prowadzi działalność gospodarczą, nie zatrudniał brata R. P.. Wcześniej R. P. mu pomagał, ale od 2012r. przestali utrzymywać ze sobą kontakty.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 115-116, 388v-390, zeznania świadków G. P. k. 390-391, D. G. k. 393)

Ł. W. (1) zajmował się działalnością polegającą na skupywaniu, indosowaniu weksli. W marcu, kwietniu 2015r. telefonicznie skontaktował się z nim R. P. w celu uzyskania porady dotyczącej weksli. Wówczas do spotkania nie doszło. Ponownie oskarżony zadzwonił do Ł. W. (1) w czerwcu lub na początku lipca i doszło do ich bezpośredniego spotkania w biurze świadka w P.. Podczas tego spotkania oskarżony okazał Ł. W. (1) trzy niewypełnione kartki papieru formatu A4 z pieczątka i podpisem (...) R. P. twierdził, że otrzymał te kartki jako zabezpieczenie na firmę i przekonywał, że kartki zostały podpisane przez wystawcę, że to nie jest „kant”, tylko niewypisane weksle. W czasie tej rozmowy oskarżony początkowo nie potrafił określić należnej mu kwoty, ostatecznie wymienił 2 miliony złotych. Na próbę wypisał jeden weksel na 2 mln zł. Ł. W. (1) zasugerował w czasie rozmowy aby jako miejsce płatności wskazać D.. W trakcie tej rozmowy przyszedł R. V., który wcześniej pracował w firmie pokrzywdzonego. W czasie tego spotkania ustalono, że oskarżony po wypisaniu weksla dostarczy go Ł. W. (1), na rzecz którego indosuje. Ł. W. (1) miał otrzymać 25% z uzyskanych pieniędzy.

(częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 388v-390, zeznania świadków Ł. W. k. 13a-13c, 405v-407, 408, R. V. k. 27b, 391, protokół zatrzymania rzeczy k. 15-17, protokół oględzin k. 18-21 - odpis k. 326-327, zabezpieczone dokumenty k. 26, protokół z odtworzenia nagranej rozmowy k. 124-131 - odpis k. 344-346, blankiet weksla wystawionego na kwotę 2 mln zł k. 48)

Ł. W. (1) o powyższym spotkaniu poinformował telefonicznie pokrzywdzonego G. P. (1).

(zeznania świadków: Ł. W. k. 13a-13c, 101-102, 405v-407, G. P. k. 390-391)

W dniu 30.07.2015r. doszło do kolejnego spotkania oskarżonego z Ł. W. (1). Podczas tego spotkania oskarżony przekazał Ł. W. (1) wypisany przez siebie weksel na kwotę 3 mln zł. Zgodnie z jego treścią wystawca, czyli G. P. (1) miał zapłacić w dniu 31.07.2015r. na zlecenie R. P. kwotę 3 mln zł w miejscowości D.. Jednocześnie oskarżony złożył na piśmie oświadczenie, „że weksel indosowany na Ł. W. (1) w dniu 30.07.2015r. jest jego własnością, wystawioną na jego rzecz, a wystawcą jest G. P. (1)-winny mu kwotę 3 mln zł”. W oświadczeniu wpisano miejscowość S.. Po ok. 2 tygodniach przyjechał do Ł. W. (1) pokrzywdzony G. P. (1), który otrzymał kserokopię w/w weksla i oświadczenia.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 388v-390, zeznania świadków Ł. W. k. 13a-13c, 101-102, 405v-407, 408, G. P. k. 390-391, kserokopie weksla i oświadczenia k. 2, 3, oświadczenie k. 48, weksel k. 147)

W górnej lewej części weksla znajdował się odcisk pieczątki firmowej pokrzywdzonego, P. (...) wraz z adresem, nr NIP i nr telefonu, zaś pod tekstem odcisk pieczątki o treści (...) z nieczytelnym podpisem w postaci parafy.

Z treści weksla wynikało, że został wystawiony w O. dnia 25.11.2004r na kwotę 3 000 000 złotych. Wpisano, że „dnia 31.07.2015 roku G. P. (1) zapłaci bez protestu za ten weksel na zlecenie R. P., płatny w miejscowości D. kwotę 3 000 000 zł”. Przy czym wskazano w wekslu adres i nr PESEL R. P..

(weksel k 147)

Oskarżony, jak i R. V. mieli dostęp do dokumentów i pieczątek firmy (...).

(zeznania świadków G. P. k. 390-391, D. G. (2) k. 44a-44c, 393)

Weksel został wypełniony przez oskarżonego w lipcu 2015r. w O., zaś podpis pokrzywdzonego w postaci parafy został podrobiony.

(częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 388v-390, zeznania świadka G. P. k. 390-391, ekspertyza z zakresu pisma ręcznego k. 62-73, 391, 424-443, 458-470, ekspertyza dokumentu k. 148-295)

R. P. jest żonaty, ojcem dwójki dzieci, w tym jednego małoletniego, nigdzie nie pracuje, nie posiada majątku. Sytuacja majątkowa rodziny oskarżonego jest trudna, nie był karany.

(dane osobowe k. 388, wywiad k. 364-365, karta karna k. 140)

Oskarżony R. P. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że wspólnie prowadził z bratem G. P. (1) firmę, przy czym oficjalnie właścicielem był brat, gdyż nie miał ukończonych 18 lat. Brat postanowił zapewnić mu prawa do firmy i przedstawił mu zawartą z żoną intercyzę. Dodatkowo w 2004r. przekazał mu dwie czyste kartki ostemplowane pieczątkami nagłówkowymi i imiennymi brata wraz z jego podpisami. Miały to być weksle dla zabezpieczenia jego praw do firmy. Od razu wypisał jedną z kartek papieru jako weksel na 3 mln zł i pokazał bratu, który go zaakceptował. Właśnie ten weksel oskarżony indosował w 2015r. W dacie widniejącej na wekslu nastąpiło jego przekazanie przez brata. Weksel ten leżał w jego dokumentach do lipca 2015r. Oskarżony potwierdził, że był dwukrotnie u Ł. W. (1) i za pierwszym razem okazał mu kserokopię weksla wystawionego na kwotę 3 mln zł. Wówczas też częściowo wypisał blankiet weksla. Przy drugim spotkaniu w lipcu, przekazał Ł. W. (1) oryginał weksla oraz go indosował na niego. Ł. W. (1) miał uzyskać 15-20% wartości weksla. W postępowaniu sądowym oskarżony częściowo zmienił wyjaśnienia i przyznał, że treść weksla wypisał w lipcu 2015r., zaś w 2004r. miał wypełnić „na brudno”. Ponadto wyjaśnił, że wypisana przez niego kwota 3 mln złotych jest za mała, ale ma jeszcze inny weksel in blanco.

(k. 115-116, 388v-390, 407-408)

Wyjaśnienia R. P. tylko częściowo zasługiwały na uwzględnienie. Przede wszystkim nie były konsekwentne i w sposób istotny uległy modyfikacji podczas rozprawy sądowej. W śledztwie oskarżony jednoznacznie stwierdził, że weksel został przez niego wypisany i zaakceptowany przez brata G. w 2004r., natomiast przed sądem podał datę lipiec 2015r., przy czym wówczas nie zapoznał z jego treścią pokrzywdzonego. Oskarżony nie potrafił logicznie wytłumaczyć powyższej różnicy w złożonych wyjaśnieniach, wprowadzając element wcześniejszego wypisania weksla „na brudno”. Podkreślenia wymaga fakt, że zmiana w tej części wyjaśnień nastąpiła po uzyskaniu ekspertyzy technicznej weksla odnośnie czasu jego sporządzenia. W czasie toczącego się śledztwa weksel został poddany ekspertyzie technicznej w zakresie czasu jego sporządzenia. Biegły przeprowadził badania fizyko-chemicznego tego dokumentu oraz przy pomocy wizyjnego komparatora widmowego (...) przy wykorzystaniu promieniowania podczerwieni do światła ultrafioletowego, jak również w monochromatycznym świetle punktowym. W wyniku tych badań biegły stwierdził, że prawdopodobnie treść weksla nie została nakreślona w dacie 25 listopada 2004r. i prawdopodobnie została sporządzona w lipcu 2015r. Także podpis w postaci nieczytelnej parafy na odcisku pieczątki na awersie weksla prawdopodobnie został nakreślony w innej dacie niż widniejąca na wekslu, prawdopodobnie w lipcu 2015r. Parafę wykonano innym środkiem kryjącym niż wpisana treść weksla. Nieczytelna parafa i wpis „Indosuję….” oraz podpis P. R. wykonano zbliżonymi środkami kryjącymi. Ponadto w trakcie tworzenia dokumentu, wpisywania treści weksla, prawdopodobnie wystąpiły zmiany w długopisie, paście długopisowej, między wpisem „złotych” w trzecim wierszu dokumentu a wpisem „kwotę” w dziewiątym wierszu. Analiza pisemnej ekspertyzy wskazuje, że większość stosowanych metod przemawiała za prawdopodobieństwem naniesienia treści i parafy przed upływem 2 lat od badania, czyli nie wcześniej niż w lipcu 2015r.

Ponadto uzyskano opinię biegłego z zakresu pisma ręcznego, który zbadał podpis znajdujący się na wekslu. Biegły zaznaczył, że podpis miał charakter parafy i nadawał się jedynie do oceny jego autentyczności. Po przeprowadzonych badaniach biegły uznał, że podpis prawdopodobnie nie jest autentycznym podpisem G. P. (1). Wystąpiły pomiędzy kwestionowaną przez pokrzywdzonego parafą a parafami porównawczymi pewne cechy wspólne, jak i różnicujące. Cechy podobne ujawniły się w ogólnym obrazie i koncepcji wykonania, jednym impulsem, bez odrywania od podłoża grota pisarskiego, pochyłości konstrukcji, czy też kącie rozwarcia. Natomiast różnice dotyczyły cechy topograficzno-geometrycznej i konstrukcyjne jak w kształcie pola figury prowadzonej po obwiedniach, sposobie inicjacji owali oraz ich wielkości, stosunkach wielkościowych elementów (owalu i gramm zasadniczych i grammfinalnych), ich długościach oraz kątach, w ilości gramm zasadniczych i ich budowie, sposobie finalizacji - w wymodelowaniu grammy wybiegowej (w podpisie kwestionowanym detal końcowy modelowany ruchem wstępująco-odwodzącym w górę, gdy w parafach porównawczych - ruchem odwodzącym w prawo). Biegły nie wykluczył fałszerstwa parafy metodą naśladownictwa wyuczonego lub faktu autofałszerstwa. Biegły podkreślił, że badany podpis został złożony w formie prostej parafy, nie wymagający specjalnych umiejętności do jego naśladowania. Stwierdził w tym podpisie zarówno cechy wspólne, jak i odmienne, ponadto początkowo biegły nie dysponował podobnym podpisem w formie parafy złożonym w 2004r., materiał porównawczy od pokrzywdzonego pobrano w 2015r., zaś w materiale bezwpływowym dysponowano podpisami pełnobrzmiącymi. W postepowaniu sądowym pozyskano podpisy pokrzywdzonego w formie paraf ze zbliżonego okresu, które przekazano biegłemu, w celu wydania uzupełniającej opinii. Po przeprowadzonych dodatkowych badaniach biegły uznał, że oryginalne podpisy w formie paraf, znajdujące się na materiale porównawczym, przekazanym przez oskarżonego i pokrzywdzonego, nie odpowiadają kompozycji graficznej jakim jest podpis – parafa znajdująca się na przedmiotowym wekslu. Biegły jednak zaznaczył, że niektóre z nich zawierają podobne, a nawet analogiczne pojedyncze elementy konstrukcyjne. Jednocześnie zaznaczył, że nie można jednoznacznie wypowiedzieć się o proweniencji badanej parafy z weksla w odniesieniu do konfrontowanych konstrukcji paraf z materiału porównawczego i wynika to z jego charakteru, tj. właściwości realizacji graficznych paraf, czyli konstrukcji zawierających znikomą liczbę dających się zbadać cech graficznych.

Jednakże w sprawie pozyskano inne dowody, które w świetle powyższej opinii, a także wcześniej przedstawionej ekspertyzy kryminalistycznej, pozwoliły na przyjęcie sfałszowania weksla, w tym podpisu G. P. (1). Jednoznacznie stwierdził to pokrzywdzony. Powyższe opinie wskazywały na znaczne prawdopodobieństwo sfałszowania podpisu pokrzywdzonego na przedmiotowym wekslu. Wskazany czas wypełnienia weksla odnosił się także do złożonego na nim podpisu pokrzywdzonego, najprawdopodobniej lipiec 2015r., czyli okresu, kiedy bracia nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Jak wcześniej podkreślono, ekspertyza techniczna weksla nie dała jednoznacznej odpowiedzi o czasie jego wypełnienia i podpisania, posługując się prawdopodobieństwem. Jednakże ostatecznie rozstrzygnął tę kwestie oskarżony, który przed sądem przyznał o późniejszym wypisaniu weksla, czyli w lipcu 2015r. Odpowiadało to wynikom ekspertyzy. Tym samym w lipcu 2015r. pokrzywdzony nie mógł złożyć podpisu na tym wekslu, oskarżony konsekwentnie twierdził, że do podpisania doszło w 2004r. Oskarżony zweryfikował prezentowaną wersję w zakresie czasu wypisania weksla, potwierdzając tym samym wyniki powyższej ekspertyzy kryminalistycznej, w której wskazano prawdopodobieństwo zbliżonego czasu wypisania i podpisania weksla. G. P. (1) konsekwentnie przeczył zarówno wystawieniu weksla, jak i jego podpisaniu. Z zeznań pokrzywdzonego jednoznacznie wynikało, że nie zgadzał się z treścią weksla i negował zobowiązaniom wobec brata R. P.. Natomiast świadek R. V. potwierdził udanie się za pierwszym razem z oskarżonym do P., gdzie długo na niego czekał w samochodzie. Dlatego zajrzał do kancelarii, do której udał się oskarżony. Świadek zaprzeczył przekazaniu oskarżonemu kartek z odciskami pieczęci firmowej i imiennej pokrzywdzonego. Jednocześnie przyznał się do przekazania oskarżonemu własnych dokumentów dotyczących jego pracy u G. P. (1), przy czym R. P. chodziło o dokumenty z podpisami pokrzywdzonego. Ł. W. (1) potwierdził kontaktowanie się z nim oskarżonego, początkowo telefonicznie, a później bezpośrednio. Do bezpośrednich spotkań doszło dwukrotnie, pierwszy raz w jego kancelarii w P., zaś w drugim przypadku w galerii handlowej, przy czym nie był pewien miejscowości, S. lub S.. Oskarżony również nie był w stanie bez wątpliwości wskazać miejscowości drugiego spotkania. Według świadka oskarżony nie potrafił jednoznacznie wskazać kwotę roszczenia wobec brata, podawał różne. Miejsce realizacji weksla, mianowicie D. miał wynikać z sugestii świadka. Ponadto z zeznań Ł. W. (1) wynikało, że nabrał wątpliwości odnośnie rzetelności wystawionego weksla i zawiadomił o tym pokrzywdzonego. G. P. (1) potwierdził tę okoliczność. Ponadto wersja Ł. W. (1) znalazła potwierdzenie w protokole odtworzenia nagrania z pierwszej jego rozmowy z oskarżonym, którego dokonał świadek. Wynika z niego, że oskarżony okazał mu czystą, jedynie opieczętowaną i parafowaną kartkę papieru, nie zaś kserokopię wypisanego weksla, jak twierdził oskarżony. Według słów oskarżonego, kartka ta miała stanowić zabezpieczenie na firmę, gdyby mu się coś stało. Oskarżony miał otrzymać trzy takie kartki. Ponadto z tego zapisu wynika, że oskarżony nie wiedział jakiej kwoty ma zażądać od pokrzywdzonego. Ł. W. (1) wprost zwrócił mu na to uwagę, że musi wiedzieć „ile ktoś mu jest winien pieniędzy”. Ostatecznie oskarżony wymienił kwotę 2 mln zł, zaś świadek zasugerował mu miejsce płatności D.. Oskarżony początkowo był zaskoczony tą miejscowością, ale zgodził się na nią. Ponadto wynika inny czas wystawienia weksla, mianowicie 1998-1999r. Powyższy zapis potwierdził, że faktycznie w czasie spotkania wszedł do kancelarii R. V., nastąpiło to po upływie godziny i 3 minut. Świadek D. G. (2) zeznała na temat czynności wykonywanych przez oskarżonego w firmie pokrzywdzonego, przy czym nie był w niej oficjalnie zatrudniony. Początkowo zachowywał się w firmie jak właściciel, później zajmował się sprawami związanymi z transportem. Świadek zaznaczyła, że pieczątki w firmie nie znajdowały się pod nadzorem i oskarżony miał do nich dostęp wraz z pieczątką imienną pokrzywdzonego. D. G. (2) potwierdziła, że odciski pieczątek znajdujących się na wekslu pochodziły od pieczątek firmowych.

Zeznania wszystkich świadków zasługiwały na wiarę, były obiektywne, konsekwentne, korelowały ze sobą, a także znalazły odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym, wcześniej opisanym.

Sąd uwzględnił pozostałe załączone dokumenty dotyczące niniejszej sprawy, zaliczone na rozprawie w poczet materiału dowodowego.

W świetle powyższych dowodów, przede wszystkim ekspertyz kryminalistycznych, zeznań pokrzywdzonego, Ł. W. (1) i R. V., należało przyjąć, że zarówno treść weksla, jak i podpis G. P. (1) na tym dokumencie zostały złożone znacznie później niż widniejąca data 2004r. Oskarżony przyznał to odnośnie treści weksla, która także za tym przemawiała. Treść wskazywała na znacznie wcześniejsze wystawienie i wypisanie weksla, mianowicie w dniu 25.11.2004r., co było sprzeczne z wersją oskarżonego zaprezentowaną w postepowaniu sądowym, czyli wypisania weksla w lipcu 2015r. Z powyższych względów nie zasługiwały na uwzględnienie wyjaśnienia oskarżonego zarówno co do woli, jak i okoliczności wystawienia weksla przez pokrzywdzonego.

Przestępstwo z art. 310§1 kk stypizuje zachowania polegające na fałszowaniu nie tylko pieniędzy, ale także między innymi środka płatniczego i dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej. Weksel stanowi dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej. Z przedmiotowego weksla wynikał obowiązek zapłaty bez protestu ze strony G. P. (1) kwoty 3 mln zł w dniu 31.07.2015r. na zlecenie R. P.. Tym samym dokument ten spełniał definicję dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej, zgodnie z art. 310§1 kk (wyrok SA w Białymstoku z 29.03.2007r. II AKa 43/07-Legalis, Komentarz do art. 310 kk red. Stefański 2017, wyd. 17/ J. Skorupka-Legalis). Fałszowanie w rozumieniu art. 310§1 kk polega na podrobieniu lub przerobieniu pieniądza środka płatniczego lub dokumentu. Podrobienie polega na nadaniu cech, które wskazują na oryginał, czyli stworzenie nowego, fałszywego przedmiotu. Podrobieniem będzie zarówno sfałszowanie podpisu, jak i wypisanie dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej, niezgodnie z wolą wystawcy (wyroki SA w Warszawie z 28.11.2014r. II AKa 116/14, SA w Białymstoku z 19.12.2012r. II AKa 231/12, SA w Katowicach z 20.05.2010r. II AKa 105/10-Legalis, Komentarz do art. 310 kk red. Stefański 2017, wyd. 17/ J. Skorupka-Legalis).

Natomiast puszczenie w obieg polega na przekazaniu przedmiotu w celu jego funkcjonowania w obrocie. Puszczenie w obieg może przybrać najróżnorodniejsze formy występujące w normalnym obrocie, np. udzielenie pożyczki, realizacja zobowiązań finansowych, kupno towaru, ale także przekazanie kolejnemu pośrednikowi (Komentarz do art. 310 kk red. Stefański 2017, wyd. 17/ J. Skorupka-Legalis). Przestępstwo oszustwa polega na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Koniecznym elementem przypisania sprawcy czynu z art. 286§1 kk jest stwierdzenie jego działania w zamiarze bezpośrednim popełnienia tego przestępstwa. Wina sprawcy musi przybrać postać zamiaru bezpośredniego, ukierunkowanego na dokonanie tego czynu, bowiem celem jego działania jest osiągnięcie korzyści majątkowej kosztem innej osoby (por. wyrok SN z 30.08.2000r., V KKN 267/00, OSP 2001, z. 3, poz. 51).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy należy zaznaczyć, że zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie osoby, która podrobiła podpis pokrzywdzonego na wekslu. Zgodnie z opinią, podpis miał charakter parafy i z tego powodu nie można ustalić sprawcy podrobienia. Jednakże nie ulega wątpliwości, że treść dokumentu, nadającej mu cech weksla, została sporządzona przez oskarżonego. Nie była ona zgodna z wolą pokrzywdzonego, który nie tylko nie godził się z wypisaną sumą pieniężną, ale w ogóle negował jego wystawienie. Tym samym doszło do podrobienia weksla przez oskarżonego, w wyniku jego sporządzenia, czyli wypisania i nadania cech oryginału. Ponadto oskarżony puścił w obieg tak podrobiony weksel, indosując go na inną osobę. Jednocześnie nie uczynił tego w sposób bezinteresowny, ale w zamiarze uzyskania kwoty podanej w wekslu, czyli 3 mln zł. Oskarżony był gotów w części podzielić się powyższą kwotą z Ł. W. (1), ale pod warunkiem jej wyegzekwowania. Oskarżonemu nie przysługiwała żadna kwota od pokrzywdzonego, z czego zdawał sobie w pełni sprawę. Nie posiadał żadnego tytułu prawnego do roszczenia wobec brata G. P. (1) i tym samym usiłował doprowadzić pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez niesłuszne wypłacenie 3 mln zł. Oskarżony wprowadził w błąd Ł. W. (1) zapewniając o legalności wystawionego weksla i jego treści. W tym przypadku działanie oskarżonego przyjęło formę stadialną usiłowania z uwagi na postawę Ł. W. (1), który skontaktował się z pokrzywdzonym i ujawnił mu sprawę. Oskarżony bezpośrednio zmierzał do realizacji wytyczonego celu w postaci uzyskania nienależnej kwoty 3 mln zł od brata, wykonując wszystkie niezbędne czynności. Po podrobieniu weksla przez jego wypisanie, wpuścił go w obieg, indosując na inną osobę, zapewniając o rzetelności tego dokumentu i tym samym wprowadzając w błąd co do tej okoliczności. Ł. W. (1) był osobą zajmującą się w tym czasie egzekwowaniem weksli i miał, zgodnie z ustnymi ustaleniami, wyegzekwować kwotę z weksla w postępowaniu sądowym, z czego miał otrzymać opłatę w wysokości 25%. Tym samym oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przepisów kodeksu karnego, mianowicie art. 310§1 i 2 kk oraz art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk. Wystąpił zbieg przepisów ustawy, zgodnie z art. 11§2 kk. Do rozporządzenia mieniem nie doszło gdyż Ł. W. (1) nabrał wątpliwości odnośnie wiarygodności złożonego weksla, z uwagi na okoliczności jego przekazania. Najpierw oskarżony okazał mu czyste, ostemplowane kartki z podpisami w formie paraf. Wymieniał inne kwoty, niż zawarta w przekazanym wekslu. Miejscem podrobienia weksla było O., gdyż oskarżony przyznał, że w tym mieście wypisał dokument. Nie udało się ustalić dokładnej daty sporządzenia dokumentu, nie ulega wątpliwości, że nastąpiło to w lipcu 2015r., co ostatecznie potwierdził oskarżony. W dniu 30 lipca 2015r. wypisany weksel R. P. przedstawił, a następnie indosował na rzecz Ł. W. (1).

Oskarżony przypisanego przestępstwa dopuścił się z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim, a jego celem było uzyskanie nienależnej korzyści majątkowej od swojego brata.

Wymierzając oskarżonemu R. P. karę Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk oraz art. 54 § 1 kk, bacząc przy tym, by jej dolegliwość nie przekroczyła stopnia winy i społecznej szkodliwości. Dokonując oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, Sąd brał pod uwagę zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe okoliczności, wymienione w art. 115 § 2 kk, w szczególności mając na uwadze rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiar wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru oraz motywację. Działanie oskarżonego było skierowane przeciwko mieniu i obrotowi papierami wartościowymi. Przestępstwo fałszerstwa, między innymi dokumentu uprawniającego do otrzymania sumy pieniężnej, ustawodawca uznał w jej istocie jako charakteryzujące się wysokim stopniem społecznej szkodliwości, co znalazło odzwierciedlenie w grożącej karze. Przypisanego przestępstwa oskarżony dopuścił się wobec osoby bliskiej, brata, z którym pozostawał w konflikcie. Sąd wziął pod uwagę rodzaj winy i zamiaru. Ponadto uwzględniono wcześniejszy sposób życia oskarżonego, jego zachowanie zaraz po zdarzeniu, jak i późniejszą postawę. Oskarżony nie był wcześniej karany. Od kilku lat nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu żony. W toku całego postępowania prezentował z jednej strony postawę buńczuczną, roszczeniową, wskazywał na posiadanie innych weksli in blanco, a z drugiej kreował się na osobę pokrzywdzoną przez brata. Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia Sąd wymierzył R. P. kary 5 lat pozbawienia wolności oraz 300 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Sąd wziął przy tym pod uwagę nienajlepszą sytuację majątkową oskarżonego, ale także jego możliwości zarobkowe. Oskarżony jest mężczyzną w średnim wieku i obecna sytuacja na rynku powinna mu pozwolić na znalezienie oraz wykonywanie pracy zarobkowej. Ponadto uwzględniono kwotę przestępstwa, która była wyjątkowo wysoka. Zdaniem Sądu orzeczone kary powinny spełnić swoje cele zarówno wobec oskarżonego, jak i w zakresie właściwego kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, w tym ich nieuchronności.

Na podstawie § 14 ust. 2 pkt 5 i §16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z póź. zm.) Sąd ustalił i zasądził wynagrodzenie należne obrońcy oskarżonego, w wysokości 1180,80 złotych zawierające należny podatek od towarów i usług (...) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Biorąc pod uwagę nienajlepszą sytuację finansową, od R. P. w części zasądzono koszty postępowania w kwocie 5000 zł.