Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 591/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy w Otwocku II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Kamila Różańska

Protokolant: Ewa Szczepańska

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2017 roku, 20 kwietnia 2017 roku i 29 maja 2017 roku sprawy

S. P. (1) , syna J. i Z. zd. C., ur. (...) w T.

oraz

M. H. (1), syna A. i M. zd. G., ur. (...) w Z.

oskarżonych o to, że:

w dniu 21 maja 2014 roku w J. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia złotego pierścionka z rubinem, złotej bransoletki, srebrnego pierścionka z cyrkonią, bransoletki z tworzywa koloru złotego, o łącznej wartości 860 zł na szkodę M. M. (2)

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

orzeka

1.  oskarżonego S. P. (1) uniewinnia od popełniania zarzucanego mu czynu;

2.  oskarżonego M. H. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 278 § 1 kk, przy czym ustala, iż dokonał on nadto zaboru w celu przywłaszczenia bransoletki z tworzywa w kolorze z ciemnej stali, bransoletki skórzanej i ustala, iż łączna wartość skradzionego mienia wyniosła nie mniej niż 1558 złotych i za to na podstawie art. 278 § 1 kk skazuje oskarżonego na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 1,2 i 3 kk wymierza oskarżonemu grzywnę w wysokości 100 (sto) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych stawka;

3.  na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego M. H. (1) obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej Marty Mitek kwoty 1558 (tysiąca pięciuset pięćdziesięciu ośmiu) złotych;

4.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego M. H. (1) od kosztów sądowych w całości, obciążając wydatkami Skarb Państwa, zaś na podstawie art. 632 pkt. 2 kpk części kosztów przypadająca na S. P. (1) przejmuje na rachunek Skarbu Państwa .

Sygn. akt II K 591/14

UZASADNIENIE

Na podstawie art. 423 § 1a k.p.k. Sąd ograniczył zakres uzasadnienia wyroku tylko do części dotyczących oskarżonego S. P. (1), bowiem tylko co do tego oskarżonego został złożony wniosek o uzasadnienie wyroku.

S. P. (1) i M. H. (1) w maju 2014 roku zostali zatrudnieni przez M. K. prowadzącego działalność gospodarczą świadczącą usługi remontowo budowlane jako podwykonawcy. Pracowali przy ociepleniu budynku położonego przy ulicy (...) w J. należącego do M. M. (2). Mężczyźni współpracowali z M. K. już wcześniej, jednak z uwagi na spożywanie przez nich alkoholu na budowie, inwestor wyrzucił podwykonawców.

W dniu 21 maja 2014 roku S. P. (1) i M. H. (1) pracowali przy ulicy (...) w J.. W budynku przebywał partner właścicielki domu- Ł. S. (1). Około południa do drzwi domu zadzwonił M. H. (1). Ł. S. (1) zszedł z piętra na parter i w niedomkniętych drzwiach zobaczył M. H. (1), który poprosił o kartkę papieru. Ł. S. (1) udał się na piętro skąd po chwili przyniósł papier. M. H. (1) w tym czasie czekał w korytarzu. Po upływie kilkudziesięciu minut mężczyzna ponownie zapukał do drzwi budynku i poprosił o jeszcze kilka kartek. Ł. S. (1) poszedł na piętro, a pracownik ponownie został w korytarzu. W czasie nieobecności domownika, M. H. (1) ze szkatułek leżących na szafce ustawionej w korytarzu ukradł biżuterię należącą do M. M. (2): złoty pierścionek z rubinem, złotą bransoletkę, srebrny pierścionek z cyrkonią, bransoletkę z tworzywa koloru złotego, bransoletkę z tworzywa w kolorze z ciemnej stali, bransoletkę skórzaną o łącznej wartości 1.558 złotych. Po chwili Ł. S. (1) zszedł na dół i przekazał M. H. (1) kartki papieru, po czym mężczyzna wyszedł z budynku.

M. H. (1) zaproponował S. P. (1) sprzedaż pierścionka zaręczynowego swojej żony. S. P. (1) zgodził się, nie znalazł jednak żadnego lombardu w J., o czym poinformował znajomego. Obaj mężczyźni w trakcie pracy w roboczych ubraniach udali się razem do pobliskiego lombardu przy ulicy (...) w O.. W lombardzie M. H. (1) powiedział pracownikowi D. K., że ma do sprzedania pierścionek. Wyciągnął wówczas złoty pierścionek z rubinem należący do M. M. (2). D. K. po wyciągnięciu kamienia, zważeniu złota, ocenie jego próby, wycenił biżuterię na kwotę 370 złotych. Mężczyźni zawarli umowę kupna - sprzedaży nr (...). Pracownik wpisał dane sprzedającego na podstawie dowodu osobistego M. H. (1), po czym wypłacił ustaloną sumę pieniędzy. M. H. (1) i S. P. (1) wrócili do pracy.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

wyjaśnienia oskarżonego S. P. (1) (k. 56-57), częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. H. (1) (k. 61), zeznania świadka M. K. (k. 2, k. 172-173), zeznania pokrzywdzonej M. M. (2) (k. 3v, k. 171-172), zeznania świadka D. K. (k. 18-19, k. 78, k. 173), zeznania świadka S. S. (k. 33-34), zeznania świadka Ł. S. (1) (k. 76-77, k. 192-193) oraz dokumenty w postaci: protokołu zatrzymania rzeczy od D. K. (k. 20-22), umowy sprzedaży (k. 23), protokołu zatrzymania osoby (k. 28, k. 29), danych o karalności oskarżonego (k. 79-80, k. 124-125), opinii biegłego z zakresu jubilerstwa (k. 199-200).

Oskarżony S. P. (1) w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Oskarżony wyjaśnił, że w dniu 19 maja 2014 roku wraz z M. i K., których nazwisk nie zna pojechali do pana M. celem podjęcia pracy. W dniu 20 maja 2014 roku wraz z bratem M. (K.) – I., przyjechali do J. celem wykonania pracy dociepleniowej elewacyjnej. Wówczas podszedł do oskarżonego S. P. M. H. (1) i powiedział, że ma do sprzedania pierścionek zaręczynowy swojej żony, jednak nie pokazał biżuterii. Następnego dnia, tj. 21 maja 2014 roku, w trakcie pracy M. H. (1) ponownie zaproponował sprzedaż pierścionka żony. Oskarżony wziął pierścionek i poszedł sprawdzić czy w J. jest lombard. Dowiedział się, że najbliższy lombard znajduje się w O., dlatego wrócił na budowę i poinformował o tym kolegę. We dwóch pojechali do O., znaleźli lombard, gdzie M. H. (1) sprzedał pierścionek za kwotę około 360 złotych. Oskarżony wyjaśnił, że wrócili do pracy do J.. M. H. (1) po krótkiej rozmowie z panem I., stwierdził, że wracają na kwaterę, żeby po drodze kupić zepsutą część do samochodu. Rzeczywiście zakupiona została część do chłodnicy za kwotę około 110 złotych. W W. K. zaczął naprawiać samochód, a po pewnym czasie przyjechał także M. K.. Wtedy powstała awantura między M. H. (1) a M. K., oskarżony nie wiedział jednak czego dotyczyła, ponieważ był w innym pomieszczeniu. Po tej awanturze M. H. (1) zadecydował, że wracają do domu. Oskarżony wyjaśnił, że po powrocie do domu zaczęły się problemy z rozliczeniem za pracę. Ostatecznie w celu otrzymania wynagrodzenia mężczyźni udali się do J. w dniu 24 maja 2014 roku, kiedy to zostali zatrzymani przez Policję.

Oskarżony nie stawił się natomiast na rozprawę, dlatego Sąd na podstawie art. 479 § 2 k.p.k. odczytał wyjaśnienia złożone przez S. P. (1) w postępowaniu przygotowawczym.

Oskarżony S. P. (1) był już wcześniej karany.

W powyższym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje.

Wydany przez Sąd wyrok został poprzedzony analizą całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej. Przeprowadzone na rozprawie dowody zostały poddane swobodnej ocenie uwzględniającej zasady logicznego myślenia, wiedzę oraz wskazania doświadczenia życiowego.

Za wiarygodne w całości Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego S. P. (1). Są one bowiem spójne, logiczne i jasne. Przede wszystkim znajdują one potwierdzenie w wiarygodnej części wyjaśnień M. H. (1) oraz w zeznaniach D. K.. Sa także spójne z relacją Ł. S. (1). Przede wszystkim oskarżony M. H. (1) zaznaczył, że sam dokonał kradzieży, a także mimo że w lombardzie był razem ze S. P. (1), ten nie wiedział skąd naprawdę pochodził pierścionek. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego S. P. są jasne i szczere. Sąd nie dopatrzył się powodów do kwestionowania ich prawdziwości. Brak jest jakichkolwiek dowodów podważających wyjaśnienia oskarżonego.

Za wiarygodne w części Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego M. H. (1). Sąd odmówił wiarygodności jedynie twierdzeniu oskarżonego, że ukradł wyłącznie złoty pierścionek z czerwonym oczkiem. Twierdzeniom tym przeczą przede wszystkim zeznania pokrzywdzonej M. M. (2), która wskazała dokładnie jaka biżuteria została jej skradziona. Natomiast w pozostałym zakresie Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne. Korelują one z relacjami oskarżonego S. P. (1) oraz świadków D. K. i Ł. S. (1). W tej części wyjaśnienia są spójne i logiczne, Sąd nie dopatrzył się powodów ich podważenia.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył zeznania pokrzywdzonej M. M. (2). Pokrzywdzona dokładnie opisała wszystko co zostało jej skradzione, kiedy odkryła kradzież. Wskazała, iż tego dnia nie założyła biżuterii. Po powrocie z pracy zauważyła jej brak. Pokrzywdzona zrelacjonowała wszystko co jej wiadomo w sprawie. Naturalnie Sąd dostrzega pewne rozbieżności pomiędzy zeznaniami złożonymi przez M. M. (2) w postępowaniu przygotowawczym oraz przed Sądem, jednak jak sama przyznała w postępowaniu przygotowawczym lepiej pamiętała okoliczności zdarzenia, zaś przed Sądem z racji upływu czasu od zdarzenia nie pamiętała wszystkiego tak dokładnie. Zeznania pokrzywdzonej są spójne i konsekwentne, znajdują potwierdzenie w zeznaniach Ł. S. (1) oraz M. K..

Za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania świadka M. K.. Nie był on bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Dowiedział się o kradzieży od ojca pokrzywdzonej, po czym złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Świadek opisał wszystko co mu wiadomo w sprawie. Jego zeznania korelują z zeznaniami M. M. (2) oraz wyjaśnieniami oskarżonego.

Wiarygodnymi Sąd uznał zeznania świadka D. K., bowiem są one logiczne i konsekwentne. Znajdują potwierdzenie w relacjach oskarżonych oraz umowie kupna – sprzedaży pierścionka. Świadek dokładnie opisał przebieg transakcji, wskazując że w lombardzie byli obaj oskarżeni, jednak rozmawiał i zawarł umowę z M. H. (1). Brak jest jakichkolwiek powodów by podważać zeznania świadka.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył zeznania Ł. S. (1). Świadek relacjonował jak w dniu zdarzenia oskarżony M. H. (1) dwukrotnie przychodził do domu pokrzywdzonej po kartki papieru. Wskazał, iż mężczyzna był sam. Nikt mu nie towarzyszył. Przyznał, że on sam nie zauważył kradzieży. Połączył fakty dopiero kiedy pokrzywdzona odkryła, że zniknęła jej biżuteria. Zeznania świadka są jasne i szczere. Korelują z wiarygodnymi relacjami oskarżonego M. H. (1) oraz pokrzywdzonej M. M. (2).

Za wiarygodne jednak nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie Sąd uznał zeznania świadka S. S..

Na wiarę zasługuje również opinia biegłego z zakresu jubilerstwa i kamieni jubilerskich. Zaznaczyć należy, iż opina jest jasna, pełna i należycie umotywowana, sporządzona w sposób sumienny i rzetelny, w oparciu o teoretyczną wiedzę, jak i doświadczenie zawodowe biegłego. Brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania zawartych w niej wniosków.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną również dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy. Dokumenty te zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby i żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności ani autentyczności, a w połączeniu z pozostałym, uznanym przez Sąd za wiarygodny materiałem dowodowym, dokumenty te pozwalają na odtworzenie rzeczywistego i pełnego obrazu czynu popełnionego przez oskarżonego.

S. P. (1) został oskarżony o to, że w dniu 21 maja 2014 roku w J. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia złotego pierścionka z rubinem, złotej bransoletki, srebrnego pierścionka z cyrkonią, bransoletki z tworzywa koloru złotego, o łącznej wartości 860 zł na szkodę M. M. (2), tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

Zgodnie z art. 278 § 1 k.k. karze podlega ten kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą.

Przeprowadzone przez Sąd postępowanie dowodowe nie doprowadziło do udowodnienia winy S. P. (1). Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Żaden z przeprowadzonych dowodów nie pozwolił na uznanie, że oskarżony brał udział w kradzieży. Nie ulega wątpliwości, iż w czasie kiedy kradzieży dokonano, oskarżony przebywał na posesji pokrzywdzonej, ponieważ tam pracował. Bezsprzeczne jest także, iż był razem z M. H. (1) w lombardzie, kiedy ten sprzedawał pierścionek. Jednak brak jest jakichkolwiek wiarygodnych dowodów, iż oskarżony brał udział w zdarzeniu- tj. kradzieży biżuterii. Z zeznań Ł. S. (1) wynika, iż tylko jeden pracownik przychodził do budynku w dniu kradzieży. Oskarżony M. H. (1) przyznał, że dokonał kradzieży sam, właśnie podczas wizyty w domu pokrzywdzonej, kiedy prosił Ł. S. (1) o kartki. Zaznaczył on, że S. P. (1) nie wiedział o przestępczym pochodzeniu pierścionka. Sam fakt, iż oskarżony był w lombardzie razem z M. H. (1) nie dowodzi jego winy. Zatem brak jest jakichkolwiek wiarygodnych dowodów, iż oskarżony wspólnie i w porozumieniu z M. H. (1) dokonał kradzieży.

Wobec powyższego Sąd uniewinnił oskarżonego S. P. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 278 § 1 k.k., a kosztami postępowania w tym zakresie zgodnie z art. 632 pkt 2 k.p.k. obciążył Skarb Państwa.