Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 177/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Bożena Cincio-Podbiera (spr.)

Sędzia: SO Janusz Beim

Sędzia: SR del. Marta Kowalska

Protokolant: st.sekr.sądowy Ewa Janas

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2013 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. H.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez stronę pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie

z dnia 14 stycznia 2013 roku, sygn. akt V GCupr 425/12/S

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda koszty postępowania apelacyjnego w kwocie 300,00 zł (trzysta złotych).

XII Ga 177/13

UZASADNIENIE

Powód J. H. domagał się zasądzenia od ubezpieczyciela Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 5 498,10 zł z należnymi odsetkami i kosztami procesu tytułem odszkodowania z AC za szkodę , polegającą na zapaleniu się urządzenia chłodniczego w chłodni (...). W uzasadnieniu żądania pozwu wskazał, iż w dniu 5 sierpnia 2011 roku z przyczyn przez niego niezawinionych nastąpiły samozapłon i pożar w pojeździe , co doprowadziło do uszkodzenia instancji elektrycznej i chłodniczej pojazdu, w tym parownika. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, uznając, że doszło do awarii, podczas gdy- jak wskazywał powód- awaria polega na przypadku losowym, wynikłym z przyczyn wewnętrznych ubezpieczonego pojazdu. Zdaniem powoda zdarzenie nie zawierało się w zamkniętym katalogu szkód, określonym w par. 4 owu ubezpieczenia. Pożar nie powstał na skutek zużycia części czy awarii, zaś pojazd posiadał aktualne badania techniczne i był dopuszczony do ruchu drogowego.

W sprzeciwie od wydanego we sprawie nakazu zapłaty pozwana podniosła, iż przyczyną pożaru była awaria parownika co wyklucza odpowiedzialność ubezpieczyciela, zgodnie z treścią par. 4 ust. 1 owu, wedle której TUR nie ponosi odpowiedzialności za szkody eksploatacyjne.

Sąd Rejonowy na podstawie przedstawionych dowodów , w tym zeznań świadka kierowcy pojazdu oraz opinii biegłego rzeczoznawcy ustalił, iż możliwe pozostaje kilka przyczyn pożaru, choć żadna z nich nie może być przyjęta w sposób kategoryczny. Biegły bowiem wskazał, że pożar mógł nastąpić w wyniku luzów na łożyskach wentylatora lub przetarcia instalacji elektrycznej na skutek poruszania się pojazdu po nierównościach jezdni lub w związku ze zużyciem izolacji w czasie 7 letniej eksploatacji chłodni lub w wyniku działania czynnika zewnętrznego jak uderzenie tuszy mięsnej w wentylator podczas gwałtownego hamowania.

Dalej Sąd ustalił, że w dniu samozapalenia przewożone były tusze wołowe, wiszące na hakach, zablokowanych przed przemieszczeniem się. Ponieważ parownik znajduje się powyżej ładunku nie może być przez ładunek uderzony. Dostęp do agregatu, znajdującego się na wysokości 2,5m wymaga użycia drabiny, podobnie jak dostęp do połączeń pomiędzy agregatem a chłodnią. Z kolei kabina pojazdu ze spojlerem i agregatem nie przemieszczają się względem chłodni. Całość urządzeń jest bezobsługowa i wyłącznie serwisowana. W pojeździe nie zwisały luźne przewody, nie doszło też do gwałtownego hamowania czy innych wydarzeń na drodze.

Sąd Rejonowy ocenił opinię biegłego jako wiarygodną, a zeznania świadka uznał za zdecydowane i pewne i w tym kontekście zważył, iż ostatecznie przyczyna pożaru pozostaje nieustalona. W konsekwencji przedmiotowego zdarzenia nie można zaliczyć do skutków eksploatacji pojazdu w rozumieniu par. 4 ust. 1 pkt. 13 owu ubezpieczenia. Także zarzut ubezpieczyciela nie zachowania staranności w utrzymaniu pojazdu uznał Sąd za niewykazany albowiem nie przedstawiono na tą okoliczność stosownego dowodu. Mając na uwadze, iż pojazd posiadał wymagane przeglądy techniczne i był dopuszczony do ruchu drogowego Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo co do kwoty 4 470 zł, stanowiącej wyliczony przez biegłego koszt naprawy netto, z uwzględnieniem warunków polisy w postaci ograniczenia kosztów materiałowych do 65 % ich wartości. W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił, orzekając o kosztach procesu na podstawie art.98 i 100 kpc.

W apelacji od tego wyroku strona pozwana zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 805 par. 1 kc w zw z par. 3 ust. 1 pkt. 13 owu ubezpieczenia AC poprzez przyjęcie, że możliwe przyczyny powstania pożaru nie miały charakteru eksploatacyjnego i nie wyłączyły odpowiedzialności ubezpieczyciela oraz poczynienie błędów w ustaleniach faktycznych na skutek uznania, że opinia biegłego nie ustala w sposób kategoryczny przyczyny pożaru, w sytuacji gdy biegły podał wszystkie , możliwe przyczyny zdarzenia , nie wskazując by konkretnej przyczyny nie dało się określić.

W szczególności strona pozwana wywodziła, iż z czterech możliwych przyczyn pożaru wskazanych przez biegłego trzy mają charakter eksploatacyjny, a to : wadliwość wentylatora, przetarcie się instalacji elektrycznej oraz zużycie warstwy izolującej przewodów wiązki elektrycznej. Wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela zachodzić ma także w razie uszkodzenia wentylatora przez przewożony towar w związku z gwałtownym hamowaniem, która to przyczyna została wykluczona treścią zeznań świadka. Zdaniem apelanta zdarzenie nie miało charakteru losowego lecz było wynikiem braku bieżących napraw. Takie założenie potwierdzać ma okoliczność wieloletniej eksploatacji pojazdu, który przejechał 300 tysięcy kilometrów. Biegły, według apelanta, ustalił możliwe przyczyny pożaru, nie dokonał jedynie wyboru jednej z czterech.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Wskazał, iż przytoczenie przez biegłego listy możliwych czynników jako przyczyny pożaru wyklucza jednoznaczne jej ustalenie, a stan techniczny pojazdu wyłącza odpowiedzialność użytkownika .

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

W przypadku zawarcie dobrowolnej umowy (...)/ ubezpieczony obowiązany jest do uiszczenia stosownej składki ubezpieczeniowej, zaś ubezpieczyciel do wypłaty odszkodowania w razie zaistnienia przewidzianego w umowie wypadku/ art. 805 kc/. Szczegółowe zasady odpowiedzialności określają z reguły ogólne warunki ubezpieczenia, zawierające katalog wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela.

W tym przypadku z odpowiedzialności TUR wyłączono awarię jako przypadek losowy powstały z przyczyn wewnętrznych pojazdu/ mechanicznych, elektrycznych, hydraulicznych itp./.

Istotne pozostawało zatem ustalenie przyczyny pożaru i skonfrontowanie jej z treścią zapisów owu.

Jak wynika z opinii biegłego przyczyny powstania pożaru nie można jednoznacznie określić. Wskazane cztery możliwości nie wyczerpują katalogu przyczyn, jako że rzeczoznawca stwierdził, iż pożar mógł powstać „między innymi” ze wskazanych przez niego powodów.

Przebieg postępowania dowodowego doprowadził do wykluczenia tychże przyczyn. W szczególności brak dowodu na wadliwość wentylatora/ nadmierne luzy w łożyskach/, którą to przyczynę biegły uznał za mało prawdopodobną. Nie stwierdzono przetarcia wiązki elektrycznej na skutek drgań kontenera i powstania zwarcia jako źródła pożaru, zwłaszcza że w chwili oględzin pojazdu był on po naprawie. Z kolei zużycie izolacji jako efekt długotrwałej eksploatacji agregatu uznał biegły za możliwe niemniej w braku dowodu na jaki czas producent zakłada sprawność agregatu nie można założyć aby ta hipotetyczna przesłanka była przyczyną zdarzenia.

Dalsze przyczyn jak uderzenie przez towar czy rezonanse we wiązce elektrycznej powstałe na skutek nierówności dróg zostały wykluczone treścią zeznań świadka, podobnie jak możliwość uderzenia elementów urządzenia chłodniczego w kontener ze względu na ich usytuowanie względem kabiny kierowcy.

Nie można też pominąć okoliczności związanych ze stanem pojazdu i sposobem eksploatacji. Wszak chłodnia posiadała wymagane przeglądy techniczne i była dopuszczona do ruchu drogowego.

Nieuprawnione były przy tym twierdzenia strony pozwanej o nienależytej eksploatacji pojazdu przez powoda. Dowody nie potwierdziły takiego założenia.

Sąd Okręgowy zauważa, iż w sprawie o odszkodowanie AC ubezpieczony winien wykazać zaistnienie szkody i związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zdarzeniem. Ubezpieczyciel, który powołuje się na okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność, winien je udowodnić w sposób nie pozostawiający wątpliwości odnośnie istnienia podstaw wyłączenia odpowiedzialności. Postępowanie dowodowe nie pozwoliło jednak na ostateczne uznanie, iż przyczyna zdarzenia mieści się w katalogu wykluczeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. Wprawdzie pozwana twierdziła, iż wystąpienie pożaru pozostawało skutkiem niestaranności w utrzymaniu pojazdu jednakże twierdzenie to oparła za założeniu, że w przeciwnym przypadku do pożaru by nie doszło. Niemniej z uwagi na otwarty katalog przyczyn, co podkreślił biegły w swojej opinii, nie można bez wątpliwości założyć, że przyczyna pożaru ogranicza się wyłącznie do tych zdarzeń, które zwalniają ubezpieczyciela z dobrowolnie przyjętej odpowiedzialności . Nie budzi bowiem wątpliwości to, iż-wbrew twierdzeniom apelacji- biegły podał cztery z możliwych przyczyn, a dalszych nie wykluczył.

Wyrok Sądu Rejonowego jest zatem prawidłowy wobec czego apelacja polega oddaleniu na podstawie art. 385 kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono po myśli art. 98 kpc w zw z art. 108 par. 1 kpc.

s.ref. SSR H. Walczewski