Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 553/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Koronowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Tomaszewska

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołania J. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

z dnia 20 stycznia 2017r. znak: (...)

o emeryturę

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje wnioskodawcy J. M. prawo do emerytury od dnia 1 grudnia 2016r.;

II.  zasądza od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. na rzecz wnioskodawcy kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  nie stwierdza odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt IV U 553/17

UZASADNIENIE

Ubezpieczony J. M. wniósł odwołanie od decyzji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 20 stycznia 2017r., znak (...), odmawiającej mu prawa do emerytury. Skarżący domagał się uwzględnienia pracy w Areszcie Śledczym w O. od 14 września 1979r. do 4 lutego 1980r., w Zakładzie Karnym w B. od 6 lutego 1980r. do 22 kwietnia 1981r. i w Areszcie Śledczym w B. od 23 kwietnia 1981r. do 8 czerwca 1981r. Ubezpieczony twierdził, że w okresie zatrudnienia w ww. aresztach i zakładzie świadczył pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, a podstawą nieuznania tego faktu przez organ rentowy był brak poświadczających tę okoliczność dokumentów pracowniczych. Ubezpieczony domagał się ponadto zasądzenia kosztów procesu.

Pozwany organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie z uwagi nieudokumentowanie 25 lat okresu ubezpieczenia do dnia 1 stycznia 1999r. Wyjaśniono, że wnioskodawca zwrócił się o przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Powołano się na przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie Dz.U. z 2017r., poz. 1383; dalej: ustawa emerytalna) oraz na rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8 poz. 43 ze zmianami; dalej: rozporządzenie RM z 1983r.). Pozwany nie kwestionował, że skarżący ukończył 60 lat, przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, jednakże wystąpił z wnioskiem o przekazanie zgromadzonych środków, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa i legitymuje się stażem 15 lat pracy w warunkach szczególnych przed 1999r. Przeszkodą w przyznaniu wnioskowanego prawa była okoliczność, że okres ubezpieczenia przed 1999r. wynosił 23 lata, 9 miesięcy i 1 dzień, zamiast wymaganych 25 lat. Do okresów ubezpieczenia nie zaliczono ubezpieczonemu wnioskowanych okresów pracy w Areszcie Śledczym w O. od 14 września 1979r. do 4 lutego 1980r., w Zakładzie Karnym w B. od 6 lutego 1980r. do 22 kwietnia 1981r. i w Areszcie Śledczym w B. od 23 kwietnia 1981r. do 8 czerwca 1981r. Pozwany wskazał, że wnioskodawca przedłożył wprawdzie zaświadczenie o wykonywaniu pracy w powyższych okresach, wystawione przez Areszt Śledczy w B., jednakże nie wynika z niego, że praca świadczona była w pełnym wymiarze czasu pracy, a z pisma z dnia 6 marca 2017r. Dyrektora Aresztu Śledczego w B., załączonego do odwołania wynika, że na podstawie posiadanej dokumentacji archiwalnej nie można jednoznacznie ustalić wymiaru czasu pracy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Skarżący urodził się w dniu (...), zatem w dniu (...) 2016r. ukończył 60 lat.

(bezsporne)

W okresie od 26 maja 1979r. do 9 czerwca 1981r. był pozbawiony wolności. W okresach od 14 września 1979r. do 4 lutego 1980r., od 6 lutego 1980r. do 22 kwietnia 1981r. i od 23 kwietnia 1981r. do 8 czerwca 1981r. świadczył pracę w aresztach śledczych i zakładzie karnym, w których przebywał. Zatrudniony był jako robotnik gospodarczy. Przed 14 września 1979r. świadczył pracę nieodpłatnie. Początkowo pracował jako palacz, a następnie jako pomocnik na budowie. Pracował także jako hydraulik podczas remontu ośrodka wypoczynkowego dla pracowników Służby Więziennej w K.. Praca świadczona była po 8 godzin dziennie. W czasie przebywania w AŚ O. pracował na zmiany ośmiogodzinne. Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie. Z tego wynagrodzenia pokrywane były alimenty na małoletnie dziecko, a reszta pieniędzy przekazywana była na tzw. wypiskę, czyli wpłacana na rodzaj konta osadzonego. Z tych pieniędzy mógł zrobić zakupy – papierosy, środki higieniczne. Nie otrzymywał gotówki „do ręki”. Nie podpisywał list obecności. Praca wykonywana była pod nadzorem funkcjonariuszy Służby Więziennej. Podczas remontu ośrodka w K., który trwał blisko 1,5 roku, ubezpieczony wykonywał prace hydrauliczne przy rozbudowie kuchni i budowie świetlicy. Po godzinach pracy wykonywał prace społeczne – drobne naprawy, prace porządkowe na terenie wokół ośrodka, na placu zabaw. Za te czynności otrzymywał nagrody pieniężne, a także przepustki.

(zaświadczenie o wykonywaniu pracy k. 13 akt emerytalnych, zeznania skarżącego na rozprawie w dniu 21 czerwca 2017r., w związku z jego wyjaśnieniami – e-protokół z rozprawy k. 34-35, akta osadzonego k. 32)

Sąd zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy przybliżyć przepisy prawa, które miały zastosowanie w niniejszej sprawie, co pozwoli na wskazanie okoliczności spornych, istotnych dla rozstrzygnięcia i omówienie postępowania dowodowego w tym właśnie zakresie. Z art. 184 ustawy emerytalnej wynika, iż ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, a więc w dniu 1 stycznia 1999r., osiągnęli po pierwsze okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz po drugie okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. w niniejszej sprawie wynoszący 25 lat. Przy tym emerytura taka przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie na dochody budżetu państwa środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu. Stosownie do powołanego w części wstępnej uzasadnienia §4 rozporządzenia RM z 1983r. pracownik, który wykonywał pracę w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Zgodnie z §2 ust. 1 tego rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

Skarżący już na etapie postępowania administracyjnego spełniał przesłankę ukończenia 60 lat, legitymowania się stażem 15 lat pracy w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999r. oraz tego, że przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego i wystąpił z wnioskiem o przekazanie zgromadzonych tam środków, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Spór dotyczył tylko tego, czy wnioskodawca legitymuje się wymaganą również na dzień 1 stycznia 1999r. sumą 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych i ewentualnie uzupełniających. Suma okresów składkowych i nieskładkowych ubezpieczonego na dzień 1 stycznia 1999r., uznanych przez pozwanego, wynosiła 23 lata, 9 miesięcy i 1 dzień. Organ rentowy nie uwzględnił do stażu pracy okresów zatrudnienia w Areszcie Śledczym w O. od 14 września 1979r. do 4 lutego 1980r., w Zakładzie Karnym w B. od 6 lutego 1980r. do 22 kwietnia 1981r. i w Areszcie Śledczym w B. od 23 kwietnia 1981r. do 8 czerwca 1981r. Zgodnie z treścią art. 6 ust. 2 pkt 4 ustawy emerytalnej za okresy składkowe uważa się również okresy, za które została opłacona składka na ubezpieczenie społeczne albo za które nie było obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne: pracy wykonywanej w czasie odbywania na obszarze Państwa Polskiego kary pozbawienia wolności, kary aresztu za wykroczenie oraz w czasie tymczasowego aresztowania – w wymiarze czasu pracy nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy określonego dla takiej pracy. Zatem, w myśl wyżej przytoczonych przepisów, skarżący musiał wykazać, że świadczył w ww. okresie pracę przynajmniej w wymiarze połowy pełnego wymiaru czasu pracy.

W ocenie Sądu odwołanie zasługiwało na uwzględnienie, ponieważ skarżący wykazał, że świadczył przez wymagany okres pracę spełniającą opisane wyżej przesłanki.

Przede wszystkim wziąć należy pod uwagę pismo z dnia 6 marca 2017r. nadesłane przez Areszt Śledczy w B., którym to poinformowano, że posiadana dokumentacja archiwalna w części dotyczącej zatrudnienia skarżącego jest niekompletna i nie pozwala na jednoznaczne ustalenie wymiaru czasu pracy ubezpieczonego, jednakże co do zasady przyjmuje się, że praca świadczona była na pełen etat. Okoliczność tę potwierdził w swych wyjaśnieniach na rozprawie skarżący. Do pisma dołączono kopię umowy o pracę, kopię protokołu komisji penitencjarnej o skierowaniu do pracy, a także zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z jednostek penitencjarnych, w których wnioskodawca przebywał. Analiza tej dokumentacji pozwala z całą pewnością na stwierdzenie, że ubezpieczony świadczył pracę, w rozpatrywanym okresie w wymiarze nie mniejszym niż połowa etatu, o którym mowa w art. 6 ust. 2 pkt 4 ustawy emerytalnej.

Skarżący osadzony był w latach 1979-1981. Wobec złożenia zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu można poddać szczegółowej analizie wysokość otrzymywanego przez ubezpieczonego wynagrodzenia. Wówczas wynagrodzenie minimalne wynosiło 1.800 zł – do 31 grudnia 1979r., 2.000 zł – w 1980r. i 2.400 zł w roku 1981. Analizując szczegółowo zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, zauważyć należy, że w roku 1979r. skarżący świadczył pracę przez 3,5 miesiąca. Łącznie jego wynagrodzenie w tym okresie wyniosło 10.208 zł, czyli w miesiącu zarobił ok. 2.900 zł, zatem o 1.100 zł więcej niż wynosiło
minimalne wynagrodzenie. W roku 1980r. w praktyce zatrudniony był przez cały rok i zarobił ok. 1.600 zł miesięcznie. Natomiast w 1981r. ubezpieczony zatrudniony był przez ok. 3,75 miesiąca, zarabiał ok. 1.750 zł/m-c. Zatem we wszystkich wnioskowanych okresach wynagrodzenie ubezpieczonego znacząco przekraczało połowę najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Z przedłożonej kopii umowy o pracę wynika, że przyjęta stawka godzinowa wynosiła 12 zł za godzinę pracy. Jeżeli kwotę tę przemnoży się odpowiednią liczbę godzin (ok. 200 w miesiącu), należy dojść do wniosku, że ubezpieczony pracował więcej niż połowa etatu. Dalej należy wyjaśnić, że z protokołu komisji penitencjarnej o skierowaniu do pracy (w aktach osadzonego) wynika, iż wynagrodzenie było zmniejszone o 25% we wrześniu 1979r., następnie podwyższone o 50% od października 1979r. do stycznia 1980r., i znów obniżone o 50% do końca trwania zatrudnienia. Pomimo takiego zmniejszenia wynagrodzenia skarżący osiągał zarobki wyższe od połowy minimalnego wynagrodzenia. W ocenie Sądu skoro wynagrodzenie przekraczało połowę minimalnego, to trzeba przyjąć, że wymiar czasu pracy przekraczał ½. Wskazać także należy, że w okresie zatrudnienia ubezpieczonego jako osadzonego nie było obowiązku określania wymiaru czasu pracy. Obowiązek prowadzenia akt osobowych oraz podawania wymiaru czasu pracy został wprowadzony w 1997r. zgodnie z zarządzeniem Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, ustalającym wzory akt i dokumentów dotyczących zatrudniania osób pozbawionych wolności.

Wnioski płynące z przedłożonej dokumentacji korespondują z wyjaśnieniami skarżącego złożonymi na rozprawie. Podtrzymał on swe twierdzenie, że pracę świadczył w pełnym wymiarze czasu pracy. Podał, że początkowo pracował jako palacz w Areszcie Śledczym w O. i była to praca zmianowa. Pracę podjął jeszcze przed zakończeniem procesu w jego sprawie – jako tymczasowo aresztowany. Po wyroku został przetransportowany do ośrodka zewnętrznego aresztu i tam pracował w (...) Przedsiębiorstwie (...) jako pomocnik na budowie. Pracował tam po 8 godzin. Wtedy też poszukiwano do pracy hydraulików przy remoncie ośrodka wypoczynkowego dla pracowników Służby Więziennej w K.. Został przetransportowany do Zakładu Karnego w B., aby móc podjąć zatrudnienie w K.. Pracował przy remoncie kuchni i świetlicy, zakładał centralne ogrzewanie. Zakład karny graniczył z ośrodkiem przez drogę, więc do pracy chodził piechotą. Wykonywał także prace konserwatorskie, zatem też zdarzało się, że pracował i w niedziele – w zależności od potrzeb. Po godzinach pracy wykonywał prace społeczne na terenie ośrodka. Były to drobne prace konserwatorskie. W B. był w ośrodku zewnętrznym w D. i tam pracował na budowach. Skarżący podał, że pracę świadczył po 8 godzin dziennie, podczas remontu w K. nawet dłużej. Za pracę otrzymywał wynagrodzenie – regulowane były alimenty na dziecko, a reszta pieniędzy wpłacana była na rodzaj konta osadzonego, z którego mógł zrobić zakupy. Praca nadzorowana była przez funkcjonariuszy Służby Więziennej.

Powyższe wyjaśnienia skarżącego, które Sąd uznał za wiarygodne, korespondują także z dokumentacją nadesłaną przez Areszt Śledczy w B.. Na k. 8 akt osadzonego znajduje się pismo z dnia 5 września 1979r., w którym informuje się, że do czasu wydania wyroku osadzony nie może być odpłatnie zatrudniony, ale nie wynika stąd, że nie mógłby być zatrudniony nieodpłatnie. Następnie jest umowa o pracę (brak daty), z której wynika, że skarżący został zatrudniony na budowie w K. jako monter instalacji wodno-kanalizacyjnych (k. 5). Jest także oświadczenie o przeszkoleniu z zasad BHP z 22 września 1979r. W teczce osobopoznawczej jest szereg wniosków o udzielenie nagrody za pracę w czynie społecznym.

W ocenie Sądu Okręgowego wszystkie okoliczności dotyczące świadczenia pracy przez skarżącego we wnioskowanym przez niego okresie zostały dostatecznie wyjaśnione. Zdaniem Sądu ubezpieczony wykazał, że pracę w spornych okresach świadczył w wymiarze przekraczającym połowę etatu. Świadczą o tym zarówno jego wyjaśnienia, jak też zgromadzona w sprawie dokumentacja, a przede wszystkim zaprezentowane wyżej wnioski płynące z zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu.

Ponieważ wykazano, że skarżący spełnia wszystkie przesłanki przyznania wnioskowanego prawa na podstawie art. 477 14§2 kpc i przytoczonych wyżej przepisów zaskarżoną decyzję zmieniono, przyznając prawo emerytury od dnia 1 grudnia 2016r., tj. od początku miesiąca, w którym złożono dodatkową dokumentację pozwalającą na ponowne rozpoznanie wniosku o emeryturę (pkt I. wyroku).

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej uznał, że wątpliwości pozwanego na etapie postępowania przed organem rentowym co do świadczenia przez ubezpieczonego pracy przynajmniej w wymiarze połowy pełnego wymiaru czasu pracy były uzasadnione, gdyż organ rentowy nie dysponował pełną dokumentacją osobową skarżącego z okresu jego zatrudnienia w jednostkach penitencjarnych i z tej przyczyny przyjął, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt III. wyroku).

O kosztach procesu (pkt II. wyroku) orzeczono w oparciu o art. 98§1 kpc w związku z art. 99 kpc, tj. w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzona kwota to stawka minimalna wynagrodzenia pełnomocnika ubezpieczonego, czyli 180 zł, wynikająca z §9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r. poz. 1804 ze zmianami).