Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 248/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 sierpnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSR Elżbieta Sadowska-Augustyniak (del.)

Protokolant st. sekr. sąd. Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 2 sierpnia 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. P.

przeciwko M. K.

o roszczenia związane z rękojmią

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 23 marca 2017 roku, sygn. akt I C 215/17

1.oddala apelację,

2. zasądza od M. K. na rzecz S. P. 1800 (jeden tysiąc

osiemset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu

apelacyjnym.

Sygn. akt. I Ca 248/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 marca 2017 r. Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego M. K. na rzecz S. P. kwotę 13 903,01 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 26 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 1); oddalając powództwo w pozostałej części (pkt 2); zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 194 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu i na rzecz Skarbu Państwa kwotę 938, 60 złotych tytułem zwrotu wydatków.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń i wniosków:

S. P. i S. P. w dniu 8 października 2014 r. kupili od pozwanego M. K. używany samochód osobowy marki S. (...) za cenę

12 400 złotych. Sprzedający zapewnił powodów, że auto jest sprawne, bezwypadkowe. Poinformował, że samochód ma następujące wady: lekkie otarcie z lewej strony przodu, zagięte przewody klimatyzacji, uszkodzone podszybie i uchwyt hamulca ręcznego. Auto przed kupnem zostało poddane badaniu technicznemu w stacji diagnostycznej. Podczas badania sprawdzono amortyzatory, zbieżność kół, skuteczność hamulców, luzy w zawieszeniu i oświetlenie. Po zawarciu umowy, podczas tankowania paliwa okazało się, że benzyna wycieka. Powodowie wezwali pozwanego na stację paliw, jednak po rozmowie z nim zdecydowali, że pojadą kupionym samochodem do O., gdzie mieszkają.

Z uwagi na to, że podczas jazdy zakupionym samochodem powodowie zauważyli szereg usterek w piśmie z dnia 18 października 2014 r. zażądali od pozwanego odbioru samochodu albo zwrotu kosztów naprawy. Później powodowie jeszcze wielokrotnie występowali z takim żądaniem. Pozwany konsekwentnie odmawiał.

W dniu 17 grudnia 2014 r., na zlecenie powodów, przedmiotowy samochód został sprawdzony w serwisie samochodowym i stwierdzono u niego liczne wady. Zgodnie z opinią sporządzoną przez biegłego z zakresu techniki samochodowej i wyceny wartości oraz kosztów i jakości naprawy pojazdów samochodowych, w pojeździe, który zakupili powodowie od pozwanego występowały usterki, przy czym wady istotne, które mają wpływ na bezpieczeństwo jazdy i użytkownika pojazdu to: usterka ABS, usterka przednich pasów bezpieczeństwa, usterka systemu airbag, odwrócone koło kierownicy, nieszczelność miski olejowej i zbiornika paliwa, połamane z prawej strony wzmocnienie czołowe.

Biegły ustalił, że przedmiotowy pojazd przeszedł kolizję i został tylko częściowo naprawiony przy użyciu części zamiennych, jednak jego stan techniczny nie powinien skutkować dopuszczeniem go do ruchu drogowego.

Po zakupie przedmiotowego samochodu powodowie ponieśli następujące wydatki: 92 złotych z tytułu zakupu oleju i filtra oleju, 200 złotych z tytułu dorobienia drugiego kompletu kluczyków, 58,51 złotych z tytułu zakupu wycieraczek i piór wycieraczek, 20 złotych z tytułu wymiany filtra powietrza, 248 złotych z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych, 190 złotych z tytułu zakupu nowego akumulatora, 1 458 złotych z tytułu zakupu kół i opon zimowych, 126 złotych z tytułu naprawy kosza paliwa, 301 złotych z tytułu sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, 260,90 złotych z tytułu kosztów przesyłki zawierającej oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży, kluczyki i dowód rejestracyjny nadanej na adres pozwanego, 6,60 złotych z tytułu zwrotu niepodjętej przez pozwanego przesyłki, 70 złotych z tytułu opłaty parkingowej za pozostawienie samochodu na parkingu strzeżonym.

Powódka S. P. zmarła w trakcie procesu, S. P. jest jej jedynym spadkobiercą.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na przepisach o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej, powołując się przy tym na art. 556 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w październiku 2014 r., czyli w czasie zawarcia umowy kupna.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, przedmiotowy samochód ma wadę zmniejszającą jego wartość, ponieważ koszt usunięcia usterek głównych wynosi 5 890,67 złotych. Koszt usunięcia usterek istotnych to 3 749,05 złotych, przy czym po serwisowym sprawdzeniu układów bezpieczeństwa rozmiar napraw może być większy.

W tych warunkach, na podstawie art.560 § 1 k.c., powodowie mieli prawo odstąpić od umowy, co skutecznie zrobili w piśmie skierowanym do pozwanego w dniu 18 października 2014 r. Zgodnie z art. 560 § 2 k.c., strony powinny zatem zwrócić sobie wzajemnie otrzymane świadczenia, czyli pozwany cenę pojazdu w kwocie 12 400 złotych. Oprócz tego powinien również zgodnie z art. 566 § 1 k.c. naprawić szkodę poniesioną przez powodów na skutek zaistnienia wady w wysokości 1 503,01 złotych.

O odsetkach orzeczono na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c., a o kosztach procesu na podstawie art.100 zdanie 2 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik pozwanego M. K., zaskarżając wyrok co do punktów 1, 3 i 4.

Podniósł następujące zarzuty:

1.  naruszenia prawa materialnego poprzez:

niezastosowanie art. 558 § 1 k.c. pomimo wyłączenia rękojmi za wady produktu na podstawie zawartej umowy;

naruszenie przepisu art. 556 k.c w związku z art. 6 k.c., poprzez jego błędną wykładnię polegającą na ustaleniu, iż pozwany odpowiada za wady rzeczy powstałe po sprzedaży rzeczy, a nie jedynie za wady rzeczy tkwiące w rzeczy w chwili jej wydania oraz powstałe w wyniku eksploatacji pojazdu;

naruszenie art. 6 k.c. poprzez ustalenie, wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu, że powodowie udowodnili istnienie usterek, w oparciu o które odstąpili od umowy, w chwili wydania pojazdu, podczas gdy w rzeczywistości powodowie nie udowodnili czasu powstania usterek, a jedynie fakt ich istnienia w chwili wydawania opinii przez biegłego, co wskazuje, iż usterki te mogły i powstały po dokonaniu zakupu samochodu przez powodów;

2. naruszenie przepisów postępowania:

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie całkowicie dowolnej oceny dowodów w miejsce swobodnej oceny dowodów i polegającej na ustaleniu, iż pozwany zapewniał powodów, że samochód jest bezwypadkowy, podczas gdy powód składając zeznania oświadczył, iż powód poinformował go, że samochód był uszkodzony z prawej strony; brak ustalenia, iż usterki istotne zawierają się w usterkach głównych; ustalenie, że samochód w chwili sprzedaży miał uszkodzony kosz paliwa, co
doprowadziło do wycieków zarejestrowanych na filmach załączonych
do pisma znajdującego się na karcie 140 i następnych akt sprawy, podczas gdy
nie jest możliwe by podczas jazdy paliwo wylewało się na układ
wydechowy pojazdu i nie doszło do zapłonu pojazdu;

art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez niezawiadomienie pozwanego M. K. o posiedzeniu mającym miejsce przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia - Śródmieścia we Wrocławiu w dniu 28 października 2015 r.;

art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie odniesienie się do całości materiału dowodowego i nie wskazanie dlaczego Sąd orzekający odmówił walorów dowodowych takim dowodom, jak przesłuchanie świadka A. G., pozwanego, dokumentaccja filmowa, która świadczyła o nieprawdopodobieństwie powstania wycieku paliwa w samochodzie w rozmiarze uwidocznionym na filmie, gdyż taka nieszczelność musiałaby skutkować samozapłonem samochodu; zaświadczenie o przeprowadzeniu badania technicznego pojazdu; zdjęcia wskazujące vna to, że w samochodzie zamontowano po sprzedaży inny reflektor.

Na postawie art. 382 k.p.c., pełnomocnik pozwanego wniósł o przeprowadzenie dowodów ze zdjęć pojazdu sprzed sprzedaży, wskazujących na wymianę reflektorów przednich po dokonaniu zakupu przez powoda i historii ubezpieczenia pojazdu wskazujące na fakt, iż pozwany M. K. nie uczestniczył w zdarzeniach drogowych w okresie użytkowania samochodu marki S. o numerze rejestracyjnym oraz opinii uzupełniającej biegłego do spraw techniki samochodowej w celu ustalenia czasu powstania usterek, które z nich są następstwem zużycia samochodu, a które kolizji.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów procesu za pierwszą i drugą instancję.

Pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji, zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego oraz o oddalenie złożonych przez apelującego wniosków dowodowych jako spóźnionych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 558 § 1 k.c., należy stwierdzić, że jest on niezrozumiały, ponieważ w umowie kupna sprzedaży pojazdu marki S. (...) z dnia 8 października 2014 r. strony nie wyłączyły rękojmi za wady rzeczy. Przeciwnie, zgodnie z § 7 umowy, w sprawach w niej nieuregulowanych miały mieć zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego.

Podobnie nie ma żadnych uzasadnionych podstaw zarzut naruszenia art. 556 k.c., ponieważ odmiennie od tego, co wskazuje apelujący, Sąd pierwszej instancji w istocie nie uznał, że pozwany odpowiada za wady powstałe już po wydaniu pojazdu i w wyniku jego eksploatacji. Sąd Rejonowy przyjął bowiem, że samochód, będący przedmiotem umowy był obarczony istotnymi wadami w momencie sprzedaży, które zostały przed kupującymi zatajone, i to właśnie skutkowało uwzględnieniem powództwa w sprawie.

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut naruszenia art. 6 k.c. Skuteczne postawienie sądowi pierwszej instancji zarzutu uchybienia powyższemu przepisowi byłoby możliwe w razie wykazania, że w sposób błędny ustalił rozkład ciężaru dowodu w znaczeniu materialnym, czyli okoliczności, które każda ze stron była zobowiązania udowodnić. Tymczasem Sąd w sposób prawidłowy przyjął, iż fakt wykazania, że zakupiony przez powoda pojazd był obarczony wadą ciążył na stronie, która wywodziła z tego faktu skutki prawne, czyli na powodzie.

Co do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 k.p.c., to skuteczne postawienie tego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.).

W zarzucie jaki skonstruował pozwany nie udało mu się wskazać na takie okoliczności, które pozwoliłby na uznanie, ze ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy była dowolna. Twierdzenia pozwanego są zresztą nieprawdziwe - powód nie zeznał, że pozwany poinformował go, iż samochód jest powypadkowy. Zaprzeczał temu także sam pozwany oraz świadek J. P. obecny przy tej rozmowie. Niezrozumiałe są twierdzenia pozwanego, co do braku ustalenia, że usterki istotne pojazdu zawierają się w usterkach głównych, skoro z analizy wyceny części sporządzonej w systemie A., dokładnie to wynika.

Co do zarzutów dotyczących usterek pojazdu, to były one przedmiotem oceny opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i wyceny wartości oraz kosztów i jakości naprawy pojazdów samochodowych. Ustalenie zakresu uszkodzeń pojazdu wymagało bowiem wiadomości specjalnych, których Sąd nie posiada. Opinia biegłego została następnie zestawiona przez Sąd Rejonowy z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie; przede wszystkim z zeznaniami stron oraz dokumentami. O tym, że samochód posiadał wady ustalone przez biegłego już w momencie sprzedaży świadczą późniejsze działania powoda, który wielokrotnie ponawiał próby kontaktu z pozwanym, a w szczególności treść wysyłanych do pozwanego pism. Już w piśmie z dnia 18 października 2014 r., czyli 10 dni po zawarciu umowy, S. P. wskazywał na liczne wady zakupionego pojazdu, takie jak: uszkodzony układ wlewowy paliwa, niesprawny ABS i pas bezpieczeństwa i brak poduszek powietrznych, określając że samochód nie nadaje się do bezpiecznej jazdy, co znalazło potem potwierdzenie w opinii biegłego. Zestawienie dwóch dokumentów, tj. badania technicznego z 17 grudnia 2014 r. oraz pisma powoda z 18 października 2014 r. świadczy jednoznacznie, że wskazane w nich usterki, zakwalifikowane następnie przez biegłego jako istotne istniały nie tylko, jak twierdzi skarżący 17 grudnia 2014 r., lecz także 18 października 2014 r., czyli bardzo krótko po zakupie pojazdu. Nie może budzić również wątpliwości rzetelność badania, skoro jego wynik znalazł pełne odzwierciedlenie w opinii biegłego. Kuriozalne jest przypuszczenie skarżącego, że skoro powód pisał o usterkach już 18 października 2014 r., to możliwe, iż wiedział o ich istnienia w dacie zakupu, przy konsekwentnym stanowisku strony pozwanej, że samochód był w momencie sprzedaży w pełni sprawny. Również okoliczność, iż powód nie zna się na samochodach nie stała na przeszkodzie sformułowaniu pisma, skoro, jak wynika z jego treści, powód konsultował się z mechanikiem samochodowym. Żadną miarą nie sposób również przyjąć, że brak poduszek powietrznych może być wy wynikiem zwykłego zużycia eksploatacyjnego samochodu.

Co do wniosku apelującego o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego do spraw techniki samochodowej mgr. inż. P. S. na okoliczność czasu powstania usterek określonych jako główne istotne oraz przyczyny ich powstania, to wniosek ten jako spóźniony został przez Sąd Okręgowy oddalony zgodnie z dyspozycją art. 381 k.p.c. Pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, mógł powołać ten dowód w pierwszej instancji, czego nie zrobił. Zamiast tego, pozwany nie zgadzał się z wnioskiem o przeprowadzenie opinii przez biegłego, od samego początku stojąc na stanowisku, że nie ma możliwości ustalenia kiedy i jakim zakresie doszło do uszkodzeń, na jakie powód wskazywał w powództwie.

Jeśli chodzi o załączone do apelacji zdjęcia, to po pierwsze Sąd nie posiada wiadomości specjalnych, które pozwoliłyby mu ocenić, czy w pojeździe został zainstalowany reflektor od innego samochodu, a po wtóre nie ma możliwości ustalenia daty wykonania fotografii.

Z uwagi na zakres stwierdzonych usterek istotnych, zbędne było również analizowanie zdarzenia mającego miejsce po zakupie pojazdu pod katem, czy wyciek paliwa rzeczywiście nastąpił i z jakich przyczyn.

Natomiast naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. określającego wymagania, jakim winno odpowiadać uzasadnienie wyroku sądu, może być ocenione jako mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy w sytuacjach tylko wyjątkowych, do których zaliczyć można takie, w których braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 lutego 2001 r., sygn. akt V CKN 606/00, LEX nr 53116). W przedmiotowej sprawie Sądu pierwszej instancji nie podał przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, co jest uchybieniem tego Sądu. Pomimo tego, całokształt treści uzasadnienia pozwala na odczytanie sfery motywacyjnej orzeczenia; sąd podał podstawę prawną rozstrzygnięcia podanego kontroli instancyjnej i dowody, na których się oparł.

I na zakończenie, wbrew twierdzeniom skarżącego, pozwany został zawiadomiony o terminie przesłuchania świadka w drodze pomocy sądowej w Sądzie Rejonowym Wrocław - Śródmieście we Wrocławiu. Zawiadomienie to dwukrotnie awizowano pod adresem podanym przez pozwanego jako jego miejsce zamieszkania.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od skarżącego na rzecz powoda zwrot wynagrodzenia pełnomocnika wg stawki określonej zgodnie z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów (Dz.U. 2015 poz. 1800 ze zm.).