Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 630/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Tomasz Pawlik

Sędzia SO Gabriela Sobczyk (spr.)

Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk

Protokolant Aleksandra Sado - Stach

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2017 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko A. T.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z dnia 31 stycznia 2017 r., sygn. akt I C 2197/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Tomasz Pawlik SSO Gabriela Sobczyk

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. T. kwoty 1397,13 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 lutego 2015r. do 31 grudnia 2015r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych. Wskazała , że w dniu 20 lipca 2014r. pozwany kierując swym samochodem, nie zachował bezpiecznej odległości od omijanego unieruchomionego pojazdu R. (...) w wyniku czego najechał; na jego prawy przedni bok, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Pojazd pozwanego był ubezpieczony u powódki, która wypłaciła poszkodowanemu jako odszkodowanie kwotę 1397,13 zł, ustaloną na podstawie kalkulacji w systemie E.’s po uprzednich oględzinach pojazdu. Swe roszczenie powódka oparła na art. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli. Jednocześnie wskazał, że w dacie zdarzenia pozwany nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.

W dniu 23 czerwca 2016r. wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Pozwany wniósł od niego sprzeciw. Wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów na swoją rzecz. Wskazał na mylne uznanie, ze w dacie zdarzenia pozwany nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem oraz mylne przyjęcie, że zbiegł on z miejsca zdarzenia. Wskazał, ze pozwany nie zauważył, że zdarzenie miało miejsce i dlatego odjechał pojazdem. Nie było ono bowiem dla niego odczuwalne.

W piśmie z dnia 26 sierpnia2016r. powódka sprostowała, ze podstawą faktyczną powództwa jest zbiegniecie pozwanego z miejsca zdarzenia, a nie nieposiadanie przez niego uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 stycznia 2017r. Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej zasądził od pozwanego A. T. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 1397,13 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 lutego 2015r. do 31 grudnia 2015r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. a ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 447 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że 20 lipca 2014 roku pozwany A. T. parkując pod blokiem swój samochód marki Š. (...) o nr rej. (...) zarysował prawym bokiem swojego samochodu sąsiedni pojazd, zaparkowany przodem do wyjazdu. Uszkodzonym przez pozwanego pojazdem był samochód poszkodowanego M. B. tj. R. (...) o nr rej. (...). Pozwany bezpośrednio po zdarzeniu wysiadł z pojazdu, oglądnął uszkodzenia swojego samochodu oraz samochodu poszkodowanego a następnie czekał kilka minut pod blokiem aż zwolni się inne miejsce parkingowe. W chwili, gdy zwolniło się miejsce parkingowe pozwany przeparkował swój pojazd. Na skutek zdarzenia w pojeździe poszkodowanego doszło do zarysowania powłoki lakierniczej zderzaka przedniego z prawej strony oraz błotnika prawego przedniego, na którym pozostał niebieski lakier.

W dacie zdarzenia pojazd, jakim poruszał się pozwany był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u powoda.Szkoda została zgłoszona powodowi, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, oględzinach uszkodzonego pojazdu na podstawie kalkulacji naprawy sporządzonej w systemie (...) wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 1 397,13 zł. Pozwany wzywany był do zapłaty przyznanego poszkodowanemu odszkodowania pismami z 9 lutego 2015 roku, 6 marca 2015 roku, 7 września 2015 roku i 23 listopada 2015 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany został uznany za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na tym, że 20 lipca 2014 roku w R. przy ul. (...), kierując pojazdem marki Š. (...) o nr. rej. (...) nie zachował bezpiecznej odległości od omijanego unieruchomionego pojazdu marki R. (...) o nr. rej. (...) w wyniku czego najechał na jego przedni prawy bok powodując uszkodzenia. Wyrok jest prawomocny.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany utracił uprawnienia do kierowania pojazdami decyzją Prezydenta Miasta R. z 2 kwietnia 2015 roku, wydaną na skutek orzeczenia lekarskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w S. z 3 grudnia 2014 roku.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów oraz zeznań świadka A. F.. Wskazał, że świadek jako osoba obca była jedynym naocznym świadkiem zdarzenia. Widziała moment, w którym pozwany uszkodził inny pojazd, widziała jak pozwany samodzielnie oglądał uszkodzenia swojego pojazdu oraz pojazdu poszkodowanego a także jak czekał aż zwolni się inne miejsce w celu przeparkowania samochodu.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd rejonowy wskazał na treść art. 43 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.), zgodnie z którym zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:

- wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po spożyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;

- wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;

- nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;

- zbiegł z miejsca zdarzenia.

Sąd Rejonowy wskazał, że wskazana w pozwie przesłanka nie posiadania przez pozwanego uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym nie mogła się ostać, albowiem jak zostało przedstawione przez pozwanego utracił on uprawnienia do kierowania pojazdami decyzją Prezydenta Miasta R. z 2 kwietnia 2015 roku, wydaną na skutek orzeczenia lekarskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w S. z 3 grudnia 2014 roku. Jak wskazano wyżej do zdarzenia doszło 20 lipca 2014 roku, a zatem w tym czasie pozwany posiadał wymagane uprawnienia.

Sąd Rejonowy wskazał, że miał miejsce inny przypadek umożliwiający zakładowi ubezpieczeń prawo dochodzenia zwrotu wypłaconego odszkodowania tj. przypadek, gdy sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Zdaniem Sądu Rejonowego, jak wykazały zeznania jedynego naocznego świadka A. F., pozwany – wbrew temu co wskazał w odpowiedzi na pozew - zauważył zdarzenie, gdyż wysiadł z pojazdu i oglądał uszkodzenia zarówno swojego pojazdu, jak i pojazdu należącego do poszkodowanego. Bezpośrednio po zdarzeniu pozwany czekał na parkingu w celu zmiany miejsca położenia swojego pojazdu. Sam fakt zmiany położenia samochodu oraz niepozostawienie właścicielowi drugiego uszkodzonego pojazdu informacji o sprawcy w ocenie Sądu Rejonowego jest kwalifikowane jako zbiegnięcie z miejsca zdarzenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy na podstawie ww. przepisu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania tj. 1 397,13 zł. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Apelację od tego wyroku w całości wniósł pozwany, zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania , a to art.233§1kpc poprzez dokonanie nie swobodnej a dowolnej oceny materiału dowodowego w zakresie oceny jako zbiegnięcia z miejsca zdarzenia sytuacji, gdy pozwany czekał bezpośrednio po zdarzeniu na parkingu i tam pozostawił swój samochód tj sprzecznie z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania oraz orzecznictwem w zakresie pojęcia zbiegnięcia z miejsca zdarzenia. Zarzucił naruszenie art. 232 kpc poprzez uznanie wysokości roszczenia podczas gdy strona powodowa nie przedstawiła żadnego dowodu w zakresie rozmiaru szkody która miała być wyrządzona zachowaniem pozwanego.

Zarzucił też błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwany zbiegł z miejsca zdarzenia w sytuacji gdy ten bezpośrednio po wypadku oczekiwał na parkingu i tam pozostawił swój pojazd oraz przyjęcie wysokości roszczenia jako 1397,13 zł, podczas gdy okoliczność ta nie została potwierdzona żadnym dowodem a została jedynie przyjęta na podstawie twierdzeń strony powodowej. Stawiając te zarzuty skarżący wniósł o zmianę powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu , ewentualnie zaś przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Rudzie Śląskiej.

W uzasadnieniu skarżący podniósł, że zbiegnięcie z miejsca zdarzenia jest czynem umyślnym. Gdyby pozwany działał umyślnie, nie czekałby w miejscu zdarzenia 10, minut i nie pozostawiłby samochodu którym się poruszał na parkingu. Obok samochodu uszkodzonego. W ocenie skarżącego jego zachowanie po zdarzeniu w normalnym związku przyczynowym umożliwiło ustalenie jego osoby i wszczęcie przeciwko niemu postępowań.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie mogła odnieść skutku.

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne nie mają charakteru dowolności. Oparte one zostały na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, przywołanym w treści uzasadnienia. Poczyniona przez Sąd ocena tego materiału dowodowego jest logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym. Tym samym podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art.233§1kpc nie został poparty przekonywującymi argumentami. Podnieść przy tym należy, że zasadniczo podniesione w apelacji kwestie nie dotyczą nieprawidłowych ustaleń Sądu co do zachowania pozwanego po uszkodzeniu samochodu poszkodowanego, lecz wyciągniętych z tego zachowania wniosków, w szczególności zaś potraktowania go za zbiegnięcie z miejsca zdarzenia.

Tym samym zarzut naruszenia art. 233§1kpc został przez Sąd Okręgowy uznany za chybiony. Odnosząc się natomiast do szczegółowych wywodów apelacji i Sądu Rejonowego w świetle treści art. 43 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.), Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował ten przepis, uznając że zachowanie pozwanego wyczerpuje znamiona zbiegnięcia z miejsca zdarzenia.

Sąd Rejonowy w tym zakresie oparł się na zeznaniu naocznego świadka zdarzenia, wskazując że twierdzenie pozwanego co do tego, że nie zauważył otarcia auta poszkodowanego jest jedynie przyjętą przez niego linią obrony. Wskazał ponadto, że przeparkowanie samochodu i niepozostawienie właścicielowi uszkodzonego pojazdu jest traktowane jako zbiegnięcie z miejsca zdarzenia. Sąd Okręgowy podziela przyjętą przez Sąd Rejonowy ocenę zachowania pozwanego, jednak wskazuje, że konieczne jest uzupełnienie tego wywodu o dodatkowe okoliczności. Z materiału dowodowego wynika, że parking na którym doszło do zdarzenia obejmuje większą ilość miejsc parkingowych, jest to parking położony w okolicach bloków mieszkalnych, gdzie zamieszkuje większa ilość osób, a nie wyłącznie osoby znane sobie osobiście. Wynika to z zeznania poszkodowanego, który zeznał, że dopiero po zdarzeniu dowiedział się, że pozwany jest jego sąsiadem mieszkającym dwie klatki od jego klatki. Zważywszy na tę okoliczność przeparkowanie pojazdu przy braku pozostawienia poszkodowanemu informacji o zaistniałym zdarzeniu i jego sprawcy uznać należało za jednoznaczne ze zbiegnięciem z miejsca zdarzenia. Pozwany podejmując takie działanie co najmniej godził się, ze poszkodowany nie dowie się, kto jest sprawcą szkody, a wobec niego samego nie zostanie wszczęte jakiekolwiek postępowanie związane ze zdarzeniem, w tym także postępowanie przed ubezpieczycielem dotyczące wypłaty odszkodowania.

Z tych powodów Sąd Okręgowy uznał za prawidłowy wniosek Sądu Rejonowego o zrealizowaniu przez zachowanie pozwanego przesłanki z art. 43 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących wysokości zasądzonej szkody, Sąd Okręgowy zauważył, że okoliczność wpłaty przez powódkę poszkodowanemu odszkodowania w wysokości 1397,13 zł nie była przez pozwanego kwestionowana w toku postępowania przed Sądem I instancji, podobnie jak nie zakwestionował on czy jest ona odpowiednia do zaistniałej w pojeździe poszkodowanego szkody. Na okoliczność wypłaty takiej kwoty oraz podstawy jej ustalenia w oparciu o kosztorys porządzony w specjalistycznym programie komputerowym powódka przedstawiła dokumenty z postępowania likwidacyjnego: druk zgłoszenia szkody w pojeździe – k. 9-13, kosztorys – k. 20 – 22, analizę kosztów naprawy – k. 18 – 19, decyzję o przyznaniu odszkodowania – k. 24.

Pozwany przed Sądem I instancji nie zgłosił żadnych zarzutów dotyczących złożonych przez powódkę dokumentów, a przy tym dokumenty te same w sobie nie budzą wątpliwości co do wiarygodności. W ocenie Sądu Okręgowego zasadnie Sąd Rejonowy oparł swe ustalenia co do wysokości szkody na tych dokumentach. Pozwany w odpowiednim czasie w postępowaniu nie zakwestionował twierdzenia powódki co do wartości szkody oraz dokumentów prywatnych przedstawionych przez powódkę. A ponadto nie zaoferował żadnych wniosków dowodowych, które miałyby zmierzać do obalenia mocy dowodowej dokumentów przedstawionych przez powódkę. Tym samym podniesione pw apelacji zarzuty jako spóźnione a przy tym całkowicie gołosłowne nie zasługiwały na uwzględnienie.

Z tych powodów apelacja jako bezzasadna została oddalona na podstawie art. 385kpc. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391§1 kpc, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 135zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym. Wysokość kosztów ustalono na podstawie §2 pkt 2 w zw. z §10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2015 poz.1804 ze zm : Dz. U. z 2016 poz. 1667).

SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Tomasz Pawlik SSO Gabriela Sobczyk