Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke

Protokolant : p. o. staż . S. S.

przy udziale Prokuratora Prok. Rej. P. w P. P. K.

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2017 r.

sprawy M. K. (1) (K.),

oskarżonego z art. 222§1 k.k. i art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. oraz z art. 244 k.k.,

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 10 marca 2017 r., sygn. akt III K 766/16,

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w pkt 1 w miejsce orzeczonej kary ograniczenia wolności na podstawie art. 222§1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. wymierza oskarżonemu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

b)  w pkt 3 w miejsce orzeczonej kary ograniczenia wolności na podstawie art. 244 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. wymierza oskarżonemu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

c)  uchyla rozstrzygnięcia zawarte w punktach 4 i 5,

d)  na podstawie art. 86§1 k.k. i art. 91§2 k.k. łączy wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

I.  w pozostałym zakresie utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zwalnia oskarżonego od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

SSO Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 marca 2017 r., sygn. akt III K 766/16, Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P.:

1.  uznał M. K. (1) za winnego tego, że:

a) w dniu 2 czerwca 2016 r. w S. ul. (...) będąc w stanie nietrzeźwości naruszył nietykalność cielesną interweniującego funkcjonariusza Policji D. K. podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych poprzez kopanie go po całym ciele oraz w tym samym miejscu i czasie znieważył interweniujących funkcjonariuszy Policji D. K. i M. M. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, tj. występku z art. 222 § 1 k.k. i art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to przestępstwo wymierzył mu karę 1 roku ograniczenia wolności po 40 godzin w stosunku miesięcznym,

b) w dniu 21 czerwca 2016 r. w S. ul. (...) będąc w stanie nietrzeźwości nie zastosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P., sygn. akt III K 411/15 zakazu zbliżania się do matki M. K. (2) na odległość mniejszą niż 50 metrów obowiązującego na okres 1 roku, tj., od dnia 15 stycznia 2016 r. do 15 stycznia 2017 r., tj. występku z art. 244 k.k.,

c) w dniu 28 czerwca 2016 r. w S. ul. (...) będąc w stanie nietrzeźwości nie zastosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P., sygn. akt III K 411/15 zakazu zbliżania się do matki M. K. (2) na odległość mniejszą niż 50 metrów obowiązującego na okres 1 roku, tj., od dnia 15 stycznia 2016 r. do 15 stycznia 2017 r., tj. występku z art. 244 k.k.

i uznając czyny z pkt b i c za popełnione w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności wymierzył mu karę 1 roku i 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem świadczenia nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne po 40 godzin w stosunku miesięcznym,

2.  uniewinnił oskarżonego od tego, że w dniu 2 czerwca 2016 r. nie zastosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P., sygn. akt III K 411/15 zakazu zbliżania się do matki M. K. (2) na odległość mniejszą niż 50 metrów obowiązującego na okres 1 roku, tj., od dnia 15 stycznia 2016 r. do 15 stycznia 2017 r., tj. czynu z art. 244 k.k.,

3.  orzeczone kary jednostkowe ograniczenia wolności połączył i wymierzył oskarżonemu karę łączną 2 lat ograniczenia wolności z obowiązkiem świadczenia nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne po 40 godzin w stosunku miesięcznym,

4.  zobowiązał oskarżonego do powstrzymania się od nadużywania alkoholu i używania marihuany i amfetaminy,

5.  rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu, w części uniewinniającej obciążając nimi Skarb Państwa oraz zwalniając oskarżonego od kosztów sądowych w pozostałym zakresie.

Powyższy wyrok w części co do kary pisemną apelacją zaskarżył prokurator na niekorzyść oskarżonego, zarzucając rażącą niewspółmierność kar jednostkowych oraz łącznej i wnosząc o wymierzenie kar jednostkowych: za czyn z pkt 1a-kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, za czyny z pkt 1b i 1 c-kary 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz kary łącznej 1 roku pozbawienia wolności.

W stanowiącym odpowiedź na apelację piśmie z dnia 5 lipca 2017 r. oskarżony domagał się utrzymania w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się zasadna i stała się podstawą do dokonania zmiany zaskarżonego wyroku.

Na wstępie należy wskazać, że wniesienie środka odwoławczego, niezależnie od jego granic i zakresu, każdorazowo obliguje Sąd odwoławczy do zbadania ewentualności wystąpienia uchybień, o jakich mowa w art. 439 k.p.k. i 440 k.p.k. W niniejszej sprawie Sąd odwoławczy nie stwierdził wskazanych tam uchybień, osobnych zarzutów co do ich występowania w procedowaniu Sądu I instancji nie formułował zresztą apelujący. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny, który w niniejszej sprawie nie był nader skomplikowany i nie budził żadnych wątpliwości. Brak również podstaw, by kwestionować rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie, w jakim uznał, że swoim zachowaniem oskarżony wyczerpał znamiona przypisanych mu przestępstw.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary sformułowany przez apelującego nałożył na Sąd Okręgowy obowiązek zbadania, czy Sąd I instancji wymierzając oskarżonemu kary ograniczenia wolności i karę łączną ograniczenia wolności, nie przekroczył granic wynikających z dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k.

Zgodnie z treścią wyżej cytowanego przepisu sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd uwzględnia również motywację i sposób działania sprawcy oraz jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa (art. 53 § 2 k.k.).

Rozważając podniesiony w apelacji zarzut wymierzenia oskarżonemu kary rażąco niewspółmiernie łagodnej wypada zauważyć, że o rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. nie można mówić w sytuacji, gdy sąd uwzględnił wszystkie okoliczności wiążących się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami wymiaru kary. O rażącej niewspółmierności kary nie można mówić tylko wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego stanowiącego ustawową zasadę wymiaru kary nie zostały przekroczone (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1982 r., Rw 542/82, OSNKW 82/12/90). Rażąca niewspółmierność kary może zajść, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną w I instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw art. 53 k.k. Zarzut rażącej niewspółmierności kary (co dotyczy również środków karnych), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że kara wymierzona oskarżonemu przez Sąd Rejonowy była rażąco nadmiernie łagodna, a to z uwagi przede wszystkim na względy tak prewencji ogólnej, jak i indywidualnej. Należy mieć na uwadze, że oskarżony był uprzednio wielokrotnie karany sądownie za różnorodzajowe przestępstwa, w tym za przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych i z użyciem przemocy. Każdorazowo wymierzano mu bądź karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, bądź karę ograniczenia wolności. Zasadniczo więc uznawano, że efektywna izolacja penitencjarna oskarżonego jest zbędna dla jego resocjalizacji. Prognoza ta okazała się błędna, albowiem w niniejszej sprawie oskarżony popełnił 3 kolejne przestępstwa – w trakcie próby warunkowego zawieszenia poprzednio orzeczonej kary pozbawienia wolności, a więc w czasie, gdy w sposób szczególny powinien on podejmować starania, by przestrzegać porządku prawnego. Jeśli więc kary wolnościowe oraz kara, której wykonanie warunkowo zawieszono, wymierzane uprzednio w 5 innych postępowaniach sądowych nie przyniosły prewencyjnego rezultatu, to oczywisty jest wniosek, iż należy oskarżonemu wymierzyć karę izolacyjną. Oskarżony swoją postawą wykazał, że nie traktuje poważnie szans na resocjalizację w warunkach wolnościowych, jaką dawały mu sądy, tym samym poza godzeniem popełnianymi przestępstwami w konkretne dobra prawne okazywał lekceważenie wymiaru sprawiedliwości. Pomimo, że wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 28 kwietnia 2015 r. został on zobowiązany do powstrzymania się od nadużywania alkoholu, w momencie zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji w niniejszej sprawie był głęboko nietrzeźwy – zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu: 1,45 mg/l (22.6.2016) i 1,51 mg/l (2.6.2016), a więc na poziomach zagrażających wręcz życiu. Oskarżony przy tym nie cierpi na chorobę psychiczną i nie jest upośledzony umysłowo, jak również w chwili czynu był w pełni poczytalny, zatem rozumiał doskonale swoją sytuację prawną, jak i znaczenie popełnianych przestępstw i mógł pokierować swoim postępowaniem zgodnie z prawem, czego jednak nie uczynił.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ma decydującego znaczenia okoliczność, że oskarżony obecnie deklaruje, iż zachowuje trzeźwość – nie sposób bowiem stwierdzić, na ile rzeczywiście przewartościował dotychczasowe życie, a na ile kierował się strachem przed zarządzeniem wykonania kary; dopiero w sytuacji, gdy oskarżony ponownie znajdzie się na wolności, możliwe będzie zbadanie, czy rzeczywiście wyciąga wreszcie jakiekolwiek wnioski z dotychczasowych problemów alkoholowych, czy nie.

Dostrzegając zatem konieczność zaostrzenia represji karnej wobec M. K. (1), Sąd Okręgowy wymierzył oskarżonemu kary: za czyn z art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 226 § 1 k.k-6 miesięcy pozbawienia wolności, za ciąg 2 przestępstw z art. 244 k.k.-10 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną 1 roku pozbawienia wolności. Należy zauważyć, że przestępstwo z art. 222 § 1 k.k. (była to podstawa wymierzenia kary za pierwsze przestępstwo) zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, zaś przestępstwa z art. 244 k.k. popełnione w ramach ciągu przestępstw (w momencie popełnienia czynów) – karą do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zatem w obu przypadkach Sąd Okręgowy wymierzył kary pozbawienia wolności bliżej dolnych granic, biorąc pod uwagę tak stopień winy oskarżonego i społecznej szkodliwości przypisanych przestępstw, jak i względy prewencyjne, określone w art. 53 k.k.

Sąd połączył wymierzone kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, mając na uwadze, że o wymiarze kary łącznej w myśl art. 85a k.k. decydują przede wszystkim względy prewencyjne. Relatywnie krótki okres pozbawienia wolności ma podziałać na oskarżonego motywująco, a jednocześnie nie doprowadzi do zjawiska „prizonizacji”, czyli przystosowania się oskarżonego do życia więziennego i odwyknięcia od warunków funkcjonowania na wolności. Z drugiej strony kara bezwzględnego pozbawienia wolności jest jasnym sygnałem dla potencjalnych przestępców, że wymiar sprawiedliwości reaguje zdecydowanie na zjawisko powrotu do przestępstwa, zaś kary wolnościowe (lub w zawieszeniu) przede wszystkim wymierzane będą osobom po raz pierwszy wchodzącym w konflikt z prawem karnym i to jedynie co do przestępstw o nieznacznym stopniu społecznej szkodliwości, zaś osoby powracające do przestępstwa nie mogą już liczyć na tego rodzaju łagodne traktowanie.

Jednocześnie wbrew wnioskowi obrońcy Sąd Okręgowy zrezygnował z przesądzenia, że orzeczona kara pozbawienia wolności powinna odbywać się w systemie terapeutycznym – w ramach terapii uzależnień. Jak trafnie wskazuje się w doktrynie w odniesieniu do środków zabezpieczających, jednak pogląd ten ma też zastosowanie do kary odbywanej w systemie terapeutycznym, „ leczenie odwykowe wymaga współdziałania osoby poddawanej leczeniu. Bez jej zgody i chęci podporządkowania się poleceniom lekarzy czy terapeutów nie jest możliwe uzyskanie pozytywnego rezultatu. Dlatego okolicznością, którą sąd powinien brać pod uwagę przy orzekaniu tego środka zabezpieczającego, jest ustalenie, czy leczenie odwykowe rokuje jakiekolwiek powodzenie i czy sprawca wykazuje wolę leczenia się. Doświadczenie terapeutyczne wskazuje równocześnie, że kontynuowanie terapii przymusowej ponad pewne granice czasowe jest w zasadzie pozbawione sensu. Powstaje pytanie o sens, teoretycznie dopuszczalnego dzisiaj, nieskończonego kontynuowania stosowania środka zabezpieczającego pomimo braku jakichkolwiek pozytywnych efektów terapii (co jest zawsze możliwe w przypadku jakichkolwiek procedur terapeutycznych, a w przypadku terapii uzależnień wręcz dość częste).”- R.A. Stefański (red.), Kodeks karny. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2017. Jest więc zasadne, aby to na etapie postępowania wykonawczego rozstrzygnięto, czy istnieją wskazania dla poddania oskarżonego takiej terapii, albowiem to organy postępowania wykonawczego będą miały lepszy wgląd w sytuację oskarżonego i jego faktyczną motywację do rozwiązania problemu alkoholowego – nie tylko tę, którą deklarował przed Sądem II instancji w oczekiwaniu na łagodne potraktowanie.

W rezultacie w pkt I a i b wyroku Sąd Okręgowy w miejsce orzeczonych przez Sąd Rejonowy kar ograniczenia wolności orzekł ww. kary pozbawienia wolności, zaś w pkt I d orzekł karę łączną pozbawienia wolności, czego następstwem była konieczność rozstrzygnięcia z pkt I c wyroku, czyli uchylenia dotychczasowej kary łącznej i środka probacyjnego związanego z karą ograniczenia wolności, orzeczonych przez Sąd Rejonowy. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy, jak w pkt II wyroku.

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego Sąd Okręgowy na podstawie art. 624§1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. zwolnił go z kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, jak w pkt III.

SSO Piotr Gerke