Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 388/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariola Watemborska (spr.)

Sędziowie SO: Jolanta Deniziuk, Mariusz Struski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2017 r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego
w S. z dnia 8 maja 2017r., sygn. akt I C 2022/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki I. M. kwotę 65000 zł (sześćdziesiąt pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od kwoty 25000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) od dnia 29 września 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3141 zł (trzy tysiące sto czterdzieści jeden złotych) tytułem zwrotu części kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 388/17

UZASADNIENIE

Powódka I. M. w pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego w S. domagała się zapłaty kwoty 25.000 zł z odsetkami ustawowymi od 23.11.2008 r. za skutki zdrowotne kolizji drogowej, spowodowanej przez kierującego ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

W toku procesu, po sporządzaniu opinii przez biegłych powództwo zostało rozszerzone do 65.000 zł.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa, uważając, że wypłacone zadośćuczynienie 26.000 zł jest adekwatne do stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu, a powódka żadnych nowych dowodów nie przedstawiła. Zwrócił uwagę na wystąpienie wcześniejszych schorzeń. Kwestionował datę roszczenia odsetkowego wobec powoływania się na późniejszą dokumentację z przebiegu leczenia.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że w dniu (...) r. powódka została poszkodowana w kolizji drogowej, której sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. W wyniku wypadku doznała obrażeń ciała, w tym (...)(20 % uszczerbku na zdrowiu) i (...) (...) (15 % uszczerbku). Trwałym następstwem są blizny pooperacyjne i skrócenie (...), ograniczenie ruchomości (...) (...) kręgosłupa (...), co może ulec poprawie, jeśli przeprowadzi się stabilizację. W następstwie zdarzenia doszło do schorzeń neurologicznych (...)(15 % uszczerbku).

Dolegliwości powódki mają charakter przewlekły, mimo leczenie (w tym operacyjnego) nie uzyskano poprawy i może w przyszłości powstać konieczność kolejnej operacji, co jednak nie gwarantuje pozytywnego rezultatu. Powódka była (...)operowana, w tym pierwszy raz w dniu (...) r.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynika, że powódka podjęła leczenie psychiatryczne ze względu na depresję po wypadku. Stosowała leki. Powstał w tym zakresie 5% uszczerbek na zdrowiu.

Ustalił Sąd Rejonowy ponadto, że pozwany wypłacił powódce 26.000 zł zadośćuczynienia. Pierwszą bezsporną kwotę wypłacono powódce 28.05.2009 r. Powódka na bieżąco przesyłała dokumentację i monitowała o działania.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uwzględniając powództwo w całości, wyrokiem z dnia 8 maja 2017r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 65.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 23.11.2008r. do dnia 31.12.2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.667 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwotę 1240,76 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy uznał, że co do zasady powództwo wywiedzione przez powódkę nie budziło wątpliwości, bezspornym było bowiem, że pozwany jako ubezpieczyciel jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki w związku ze spowodowaniem szkody w kolizji drogowej przez ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, za którego odpowiada ostatecznie pozwany - art. 436 kc w zw. z art. 822 kc i art. 19 ust. 1, 34 ust. 1 cyt. ustawy z 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych … (Dz. U. Nr 124, p. (...) ze zm.). Sporna w sprawie była natomiast wysokość roszczenia.

Zgodnie z art. 13 ust. 2, 36 w/w ustawy ubezpieczeniowej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotu objętego ubezpieczeniem (art. 361 kc, art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 kc, które zakreślają tu rozmiar świadczenia ).

Przedłożone dokumenty nie były przez strony kwestionowane potwierdzały się z pozostałymi dowodami. Zostały wszechstronnie i wnikliwie poddane analizie biegłych, których opinie nie budziły wątpliwości co do wiarygodności i zasadności wniosków. Biegli zwrócili uwagę także na informacje o istniejącym stanie powódki i omówili odrębnie skutki kolizji.

Sąd Rejonowy rozpoznając powyższą sprawę, mając na uwadze materiał dowodowy m.in. w postaci opinii biegłych a też własne wcześniejsze rozstrzygnięcia w innych sprawach, stwierdził, iż rozmiar krzywdy powódki uzasadnia zasądzenie w całości dochodzonej kwoty. Dolegliwości powódki, jak wynika z opinii i informacji o skutkach wypadku i przebiegu leczenia, były znaczne. Informacja o skróceniu (...), znanych z doświadczenia życiowego skutkach nieproporcjonalnego układu kości przekonywały także, iż skutki były poważne, nawet bez szczegółowego podania wysokości uszczerbku na zdrowiu przez biegłych. Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji, z uwzględnieniem art. 444 § 1 i 445 § 1 kc.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekła na podstawie art. 481 kc, uwzględniając zaś żądania odsetkowe, sąd kierował się art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zdaniem Sądu Rejonowego, pozwany posiadał możliwość rozważenia przypadku powódki i jako profesjonalista był w stanie oszacować wielkość świadczenia w porównaniu z innymi wypłacanymi. Już pierwsza informacja o doznanym przez powódkę uszczerbku na zdrowiu i leczeniu dawały informacje, by wyszacować szkodę (mimo, że na podjęcie leczenia powódka zdecydowała się później). Z akt likwidacji szkody również nie wynika, dlaczego pozwany nie mógł wywiązać się z zobowiązania w ustawowym terminie. W/w rozważania Sądu dotyczyły także rozszerzonego powództwa, gdyż dopiero dzięki opiniom biegłych powódka mogła oszacować swoje świadczenie bez narażania się na skutki przegranego procesu.

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego w zakresie odsetek ustawowych i ustawowych za opóźnienie od kwoty 65.000 zł za okres od 23.11.2008r. do 7 maja 2017r. oraz w zakresie punktu II co do kosztów procesu należnych powódce w postępowaniu w I instancji nie zgodził się pozwany wnosząc apelację. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, iż już w dniu 23 listopada 2008 roku pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą kwoty 65.000 zł, co także pozostaje w sprzeczności z treścią art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych;

- naruszenie prawa materialnego tj. art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c. i art. 445 § 1 c. poprzez nieprawidłową ich wykładnię polegającą na zasądzeniu odsetek od dnia 23 listopada 2008 roku, a nie od daty wyrokowania,

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 321 k.p.c. poprzez orzeczenie o odsetkach ponad żądanie pozwu.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelację pozwanej w przeważającej części uznać należy za zasadną.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że – mając na uwadze treść art. 382 k.p.c. - sąd apelacyjny ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r. w sprawie II CKN 704/97, LexPolonica nr 329345). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy, orzekając w niniejszej sprawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych co do zdarzenia wywołującego szkodę, co do ustalenia uszczerbku na zdrowiu powódki, jedynie w niewłaściwy sposób uznał, że powódce należą się od daty wskazanej w pozwie odsetki od pełnej, ostatecznie dochodzonej kwoty tj. od 65.000 złotych.

Rację ma bowiem apelujący pozwany, że Sąd I instancji orzekając o odsetkach należnych powódce od kwoty rozszerzonego - pismem z dnia 2 marca 2017r. - powództwa tj. od kwoty 65.000 złotych, naruszył zasadę wynikającą z art. 321 kpc i orzekł ponad żądanie. Z treści w/w artykułu wynika, że sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem ani zasądzać ponad żądanie. W w/w piśmie powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 40.000 złotych, wskazując, że po rozszerzeniu powództwa wartość przedmiotu sporu wynosi 65.000 złotych. W piśmie procesowym nie zawarto natomiast żądania zasądzenia odsetek od pełnej kwoty dochodzonej w sprawie – powódka nie żądała odsetek od rozszerzonego powództwa. Także na rozprawie, na której zamknięto rozprawę pełnomocnik powódki podtrzymał rozszerzone powództwo nie wnosząc o zasądzenie żądanej kwoty z odsetkami.

W takiej sytuacji nie mógł Sąd I instancji, uwzględniając w całości żądanie co do należności głównej zasądzić odsetek od całej ostatecznie dochodzonej kwoty tj. 65.000 złotych.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uwzględniając apelację w tym zakresie zmienił na podstawie art. 386 § 1 kpc zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 65.000 złotych, z tym, że ustawowe odsetki zasądził jedynie od kwoty 25.000 złotych.

Sąd Okręgowy nie zgadza się natomiast ze stanowiskiem strony apelującej, że w/w odsetki należą się powódce dopiero od daty wyrokowania, gdyż dopiero w tej dacie znana jest wysokość należnego stronie zadośćuczynienia. Sąd II instancji nie akceptuje także stanowiska wyrażonego w tym zakresie przez Sąd Rejonowy, według którego należało zasądzić na rzecz powódki odsetki od dnia 23.11.2008r. tj. od dnia wskazanego przez powódkę w pozwie.

Zdaniem Sądu Okręgowego odsetki od kwoty 25.000 złotych należało zasądzić od dnia 29.09.2014r. tj. od dnia otrzymania przez pozwanego odpisu pozwu, które należało traktować jako wezwanie do zapłaty skierowane do pozwanego.

Prawidłowe rozstrzygnięcie o należnym zadośćuczynieniu wymaga ustalenia i rozważenia, czy zadośćuczynienie zostało określone biorąc pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili wyrokowania, czy też stan rzeczy istniejący w innej dacie (wcześniejszej i jakiej), czy w dacie wnoszenia pozwu znane były już wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia i czy w tej dacie żądana kwota z tytułu zadośćuczynienia była usprawiedliwiona do wysokości, czy też w trakcie procesu ujawniły się nowe okoliczności mające wpływ na krzywdę i czy wysokość zadośćuczynienia była ustalana mając na uwadze okoliczności i ceny istniejące w dacie wyrokowania. Generalnie rzecz ujmując określenie wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili wyrokowania uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od tej daty. Ustalenie natomiast, że zasądzona kwota należała się powodowi już w momencie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.), odpowiadając rozmiarowi szkody niemajątkowej, ustalonej według mierników wówczas istniejących, usprawiedliwia zasądzenie odsetek od chwili jego wymagalności (uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 lutego 2013 r., V ACa 671/12 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).

W ocenie Sądu II instancji wszystkie kluczowe dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy okoliczności były znane stronom w momencie wytoczenia powództwa. To pozwany bowiem prowadził postępowanie likwidacyjne i zebrał wszystkie kluczowe z punktu widzenia oceny żądania strony powodowej dowody. Mimo to jednak odmawiał wypłacenia powódce istotnej części należnego jej świadczenia, co skutkowało wszczęciem procesu, w trakcie którego niezmiennie podtrzymywał swoje stanowisko. To z kolei zmusiło Sąd do przeprowadzenia postępowania dowodowego, które potwierdziło jedynie okoliczności znane pozwanemu także na etapie postępowania likwidacyjnego.

W tej sytuacji ustalenie wymagalności zasądzonego na rzecz powódki świadczenia, na okres poprzedzający wyrokowanie, a od daty doręczenia odpisu pozwu wydaje się jak najbardziej zasadne.

Zauważyć należy, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powódce tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia łącznie kwotę 37.027,82 złotych w tym kwotę 26.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Powódka nie wykazała, aby przed wytoczeniem powództwa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W tym też momencie pozwany jako profesjonalista zajmujący się podobnymi ubezpieczeniami od wielu lat, dysponując wiedzą na okoliczność odniesionych przez powódkę obrażeń, mógł ocenić zasadność żądania i wypłacić powódce pierwotnie dochodzoną kwotę 25.000 zł nie narażając się na konieczność uiszczania odsetek.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 386 § 1 kpc zmieniono zaskarżony wyrok w pkt I, a na podstawie art. 385 kpc oddalono apelację w pozostałym zakresie uznając ją za bezzasadną. Zdaniem bowiem Sądu Okręgowego – mając na uwadze wcześniejsze rozważania - brak było podstaw do przyjęcia, że dopiero od daty wyrokowania powódce należą się odsetki ustawowe. Za bezzasadne sąd uznał również żądanie zmiany orzeczenia sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w punkcie II.

W ocenie Sądu Okręgowego powódka de facto wygrała prawie w całości (oddalenie powództwa dotyczy jedynie części odsetek ustawowych) sprawę w postępowaniu przed sądem I instancji wobec czego zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 kpc strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 102 kpc, uznając, że powódka powinna zwrócić pozwanemu część poniesionych kosztów w postaci uiszczonej opłaty od apelacji w kwocie 3141 złotych. W ocenie Sądu Okręgowego zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego w całości w niniejszej sprawie byłoby sprzeczne z zasadą słuszności. Jak wynika bowiem z przeprowadzonego postępowania powódka, w wyniku zdarzenia, za które odpowiedzialność jako ubezpieczyciel ponosi pozwany – jest osobą schorowaną, wymagającą ciągłych nakładów na zdrowie.