Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 291/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2017 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Topczewska (spr.)

Sędziowie: SO Maciej Głos

SR del. Beata Gnatowska

Protokolant: Krzysztof Kruglicz

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2017 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa P. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 28 marca 2017 roku, sygn. akt VIII GC 2246/16

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że

-.

-

w pkt II zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda P. G. kwotę 450,00 zł. (czterysta pięćdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 09.04.2016 r. do dnia zapłaty;

-

w pkt III zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1105,93 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 150 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Maciej Głos SSO Katarzyna Topczewska SSR del. Beata Gnatowska

Sygn. akt VII Ga 291/17

UZASADNIENIE

Powód P. G. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą P. G. Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe (...) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 3.481,16 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczone od następujących kwot: 450 zł od dnia 9 kwietnia 2016r. do dnia zapłaty oraz 3.031,16 złod dnia 20 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty. Wniósł również o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w wyniku zdarzenia drogowego pojazd marki F. o nr rej. (...) stanowiący własność P. S. uległ uszkodzeniu. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC w pozwanym towarzystwie. Pozwany przyznał odszkodowanie w kwocie 1.545,29 zł brutto, jednakże w ocenie powoda zaniżył wysokość kosztów naprawy. W związku z powyższym powód żąda zapłaty częściowego odszkodowania

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych

Podniósł, iż powód nie przedstawił rachunków za naprawę pojazdu, wypłata odszkodowania nastąpiła na podstawie kalkulacji kosztów naprawy w programie kosztorysowym z uwzględnieniem zastosowania zamienników części oryginalnych jako ekonomicznie uzasadnionych, a wypłacona kwota 1.545,29 zł pozwoliła na naprawienie szkody. Ponadto zdaniem pozwanego nie zaistniał związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem przez powoda wydatku na prywatną ekspertyzę, a wypadkiem.

Wyrokiem z dnia 28 marca 2017 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VIII GC 2246/16 Sąd Rejonowy w Białymstoku zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda P. G. kwotę 2.170,66 zł z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 20.12.2015 r. do dnia 31.12.2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II). Sąd Rejonowy zasądził również od pozwanego na rzecz powoda kwotę 816,83 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał zwrócić powodowi i pozwanemu ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Białymstoku odpowiednie kwoty tytułem niewykorzystanych zaliczek.

Sąd I Instancji ustalił, że w dniu 19 listopada 2016 r. doszło do zderzenia pojazdów, na skutek którego uszkodzeniu uległ samochód marki F. o nr rej. (...) stanowiący własność P. S.. Sprawca kolizji posiadał umowę ubezpieczenia OC zawartą z pozwanym. Pozwany tego nie kwestionował i przyznał fakt ponoszenia odpowiedzialności za skutki przedmiotowej kolizji. Ustalono również, że zgłoszenie szkody nastąpiło w dniu 19 listopada 2015 roku, a pozwany przyznał i wypłacił powodowi odszkodowanie w łącznej kwocie 1.549,29 zł. W drodze umowy cesji z dnia 18 grudnia 2015 r. P. G. nabył od poszkodowanego roszczenie z tytułu szkody komunikacyjnej przysługującej względem pozwanego. Wobec powyższego powód wystąpił z pozwem w niniejszej sprawie, wnosząc o zasądzenie dalszej kwoty odszkodowania.

Sąd I Instancji dokonując ustaleń faktycznych podkreślił, że istotne znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, natomiast pozostałe dowody w sprawie – w szczególności w postaci dokumentów, w tym akta szkody nr (...)– aczkolwiek wiarygodne, pozwoliły jedynie na ustalenie okoliczności spraw, nie miały jednak zasadniczego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia. Przechodząc do kwestii rozważań Sąd I Instancji przywołał treść art. 822 k.c. oraz szczegółowo omówił kwestię odpowiedzialności ubezpieczyciela w świetle art. 361-363 k.c. Podkreślił, że w przypadku uszkodzenia samochodu odszkodowanie obejmuje przede wszystkim kwotę pieniężną, konieczną do opłacenia jego naprawy lub przywrócenia do stanu sprzed wypadku. Osoba odpowiedzialna jest zobowiązana zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należą koszty nowych części i innych materiałów Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Przez koszty takie rozumieć należy koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego używalności technicznej istniejącej przed wypadkiem przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Sąd I Instancji podzielił również pogląd, zgodnie z którym, z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania naprawa samochodu przez poszkodowanego nie może być źródłem jego wzbogacenia. W dalszej części rozważań Sąd Rejonowy zidentyfikował istotę sporu w sprawie wskazując, że było nią ustalenie zakresu i kosztów naprawy pojazdu powstałych w wyniku kolizji. Sąd I Instancji wskazał, iż uwagi na rozbieżności stanowisk stron co do wysokości szkody dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej. Biegły sądowy J. W. w oparciu o akta sprawy, akta szkody wyliczył, iż koszt naprawy można oszacować na wartość 2.567,12 zł netto, 3.157,56 zł brutto z użyciem części oryginalnych. Wskazał również, iż koszt naprawy przy użyciu części alternatywnych można oszacować na wartość 2.141,38 zł netto, 2.633,90 zł brutto. Podał, iż do zakresu naprawy przyjął naprawę zderzaka, a nie jego wymianę, co pozwoli na przywrócenie stanu pojazdu sprzed szkody. Biegły nadmienił, iż brak jest możliwości wskazania, aby zastosowanie części oryginalnych spowodowało wzrost wartości pojazdu. Jednocześnie wskazał, że użycie podczas naprawy części alternatywnych nie spowoduje spadku wartości pojazdu. Sąd Rejonowy zaznaczył, że zastrzeżenia do opinii biegłego wniósł powód, co stało się podstawą dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego. W dalszej kolejności Sąd omówił w/w opinię. Biegły podtrzymał opinię pisemną złożoną do akt sprawy. Wskazał, że (...) przewiduje wersję S. w danej wersji F.. Podkreślił, że z danych producenta wynika natomiast, że ten pakiet nie występował w fazie produkcji, co prowadzi do wniosku, że pojazd danej marki nie wyjechał z fabryki z danym zderzakiem. Podał również, że w jego ocenie zderzak kwalifikuje się do naprawy, a nie do wymiany. Wskazał, że w odpowiednich warunkach technologicznych można ten zderzak przywrócić do stanu sprzed szkody, tym bardziej, że wcześniej też był naprawiany. Podkreślił, że gdyby przyjąć, że trzeba byłoby wymienić zderzak, to kalkulacja powoda byłaby uzasadniona. Biegły nadmienił, iż uszkodzony zderzak był częścią oryginalną. Podał, że powód w swojej kalkulacji uwzględnił zderzak do wymiany S., ale nie uwzględnił potrącenia z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia, które są widoczne w dokumentacji. Biegły podkreślił, iż w związku z powyższym, gdyby przyjąć zderzak do wymiany, a nie do naprawy, to należałoby dokonać potrącenia w wysokości 50% na cenę zderzaka, co łącznie obniżyłoby kalkulację powoda o 860,50 zł brutto. Wówczas koszt naprawy opiewałby na kwotę 3.715,95 zł brutto. Stąd naprawa zderzaka byłaby trochę tańsza. Ponadto nadmienił, iż pozwany w swojej kalkulacji podał cenę części alternatywnej, aczkolwiek została ona ręcznie wstawiona przez sporządzającego kalkulację, a więc nie pochodziła z systemu.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy dokonał oceny opinii biegłego uznając je za miarodajne w sprawie, stanowiącą istotny dowód w oparciu o który Sąd poczynił ustalenia.

Wskazując na powyższe Sąd I Instancji podkreślił, iż z powyższych względów należało przyjąć, że ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy pojazdu wynosił 3.715,95 zł. Zaznaczył przy tym, że za zasadne uznał dokonanie naprawy pojazdu z użyciem części oryginalnych, mając na uwadze, iż tego rodzaju naprawa nie spowoduje wzrostu wartości pojazdu, a także uwzględniając konieczność wymiany zderzaka, a nie jego naprawy- uwzględniając w tym zakresie, iż okoliczność ta nie była między stronami sporna oraz uwzględniając konieczność dokonania potrącenia z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia.

Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy przyjął, że dochodzona przez powoda część odszkodowania w kwocie 3.481,16 zł jest zawyżona i nie mieści się w granicach wysokości szkody, którą Sąd I Instancji ustalił w oparciu o opinię biegłego na kwotę 2.170,66 zł (3.715,95 zł – 1.545,29 zł = 2.170,66 zł). W pozostałym zakresie, czyli zarówno co do pozostałej kwot wynikającej z kosztów naprawy, jak i kosztów sporządzenia opinii rzeczoznawcy na etapie przedsądowym Sąd Rejonowy oddali powództwo.

W dalszej części rozważań Sąd I Instancji odniósł się do kosztów sporządzonej opinii wskazując, że są one niezasadne, gdyż przede wszystkim powód nie udowodnił faktu poniesienia ww. kosztów. Przedstawił bowiem jedynie fakturę, z której nie wynika, by została ona opłacona, a zatem by poszkodowany faktycznie poniósł koszty jej sporządzenia. Ponadto zlecenie pisemne na jej wykonanie wystawione zostało na poszkodowanego, który jednak tego zlecenia nie podpisał, ani podmiot, który działałby w jego imieniu w tym zakresie.

Na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 § 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124 poz. 1152; dalej: u.u.ob.) Sąd Rejonowy orzekł o odsetkach.

O kosztach procesu Sąd I Instancji orzekł w myśl art. 100 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo wobec częściowego uwzględnienia żądania, natomiast na podstawie art. 84 ust. 2 w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Białymstoku odpowiednie kwoty tytułem niewykorzystanych zaliczek.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, który zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt II, co do kwoty 450,00 zł (wraz z ustawowymi odsetkami). Zaskarżając wyrok zarzucił mu:

1.Naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 232 k.p.c., przez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, tj. aby poszkodowany poniósł koszt sporządzenia prywatnej opinii, podczas gdy powód zaoferował dowód z faktury VAT (...), z której wynika, że poszkodowany został obarczony rzeczonym kosztem oraz dowód z umowy przeniesienia wierzytelności z dnia 18 grudnia 2016 r., w której poszkodowany przeniósł na rzecz powoda wierzytelność z tytułu kosztów sporządzenia zleconej spółce (...) Sp. z o.o. prywatnej kalkulacji naprawy nr (...), z czego wynika, iż wierzytelność taka mu względem pozwanej przysługiwała oraz, iż poszkodowany zlecił sporządzenie rzeczonej opinii,

2.Naruszenie przepisu postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c., które miało wpływ na treść wydanego w sprawie wyroku, poprzez uchybienie przez Sąd I Instancji zasadom logicznego rozumowania i wyprowadzenie przez Sąd I Instancji błędnych wniosków ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz nierozważanie zebranego materiału w sposób wszechstronny, a w konsekwencji uznanie przez Sąd I Instancji, że poszkodowany nie poniósł kosztów sporządzenia prywatnej opinii, podczas gdy przedłożona faktura oraz fakt przeniesienia wierzytelności z tytułu kosztów sporządzenia zleconej spółce (...) Sp. z o.o. prywatnej kalkulacji naprawy nr (...) w umowie cesji z dnia 18 grudnia 2015 r. wskazują jednoznacznie na okoliczność przeciwną.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego kwoty 450 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 9 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty; zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego rozdzielając je stosunkowo według norm przepisanych, uwzględniając, iż powód wygrał spór co do kwoty 2.620,66 zł oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za postępowanie przed Sądem II Instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda była zasadna, a tym samym prowadziła do zmiany wyroku w zaskarżonym zakresie.

Sąd Odwoławczy w pierwszej kolejności pragnie wskazać, iż Sąd Rejonowy co do zasady trafnie zidentyfikował przedmiot sporu w niniejszej sprawie wskazując, iż było nim ustalenie zakresu i kosztów naprawy pojazdu powstałych w wyniku kolizji- a więc określenie wysokości poniesionej szkody podlegającej kompensacie. Należy mieć przy tym na uwadze, iż zdecydowana większość ustaleń i ocen dokonanych przez Sąd I Instancji w ogóle nie została zakwestionowana w ramach kontroli odwoławczej (w szczególności okoliczności związane z naprawą pojazdu), a tym samym nie stanowiła przedmiotu postępowania apelacyjnego. W przedmiotowej sprawie apelacja została wniesiona przez powoda, który domagał się wzruszenia wyroku Sądu Rejonowego jedynie w części- w której Sąd ten nie uwzględnił jego żądania o zwrot od strony pozwanej kosztów sporządzenia opinii prywatnej dotyczącej stanu pojazdu po zdarzeniu- a więc w zakresie kwoty 450 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego wskazać należy, iż ramach przedmiotowego postępowania powód konsekwentnie domagał się zasądzenia w/w kwoty, natomiast pozwany bronił się wskazując, że pomiędzy poniesionym wydatkiem, a wypadkiem nie zaistniał normalny związek przyczynowy. Strona pozwana podkreślała również, że wydatek ten nie był obiektywnie konieczny, gdyż weryfikacja ustaleń poczynionych przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego i tak nastąpiłaby w toku postępowania sądowego. Pozwany kwestionował więc by kwota 450 zł należna za sporządzenie prywatnej ekspertyzy stanowiła szkodę w rozumieniu art. 361 k.c.

Zdaniem Sądu Odwoławczego nie sposób zgodzić się z powyższą argumentacją. W orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego dopuszcza się możliwość zaliczenia w poczet szkody kosztów związanych z uzyskaniem niezbędnej opinii czy ekspertyzy. Już w wyroku z dnia 2 września 1975 r. wydanym w sprawie I CR 505/75 Sąd Najwyższy wskazał, że dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę podlegającą naprawieniu. Zbliżony pogląd, również uzasadniający możliwość zwrotu opisywanych kosztów wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 2004 wydanej w sprawie III CZP 24/04, w której wskazał, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może- stosownie do okoliczności sprawy- obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowiska wyrażone w opisanych wyżej judykatach. Na w/w uchwałę powoływał się zresztą sam pozwany, który w uzasadnieniu odpowiedzi na apelację podkreślał, że ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przesądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od sprawcy, bądź jego ubezpieczyciela, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku, a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było uzasadnione i konieczne także w kontekście ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody.

Z powyższym twierdzeniem należy w pełni się zgodzić, w ocenie Sądu Odwoławczego pozwany wskazując na konieczność dokonywania szczegółowej analizy okoliczności faktycznych sam dokonał jednak błędnej ich interpretacji. Zdaniem Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie tylko istniał związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem (wypadkiem), a szkodą (poniesionymi kosztami opinii prywatnej), ale również uzyskanie opinii przez powoda na etapie przesądowym było racjonalne i konieczne. Kluczowe znaczenie ma w tym zakresie fakt, iż powód zwrócił się o sporządzenie przedmiotowej ekspertyzy nie bezpośrednio po zdarzeniu (co mogłoby nie być konieczne jeszcze przed podjęciem jakichkolwiek czynności przez ubezpieczyciela), ale w dniu 17 grudnia 2015 roku - już po ustaleniu wysokości odszkodowania przez pozwanego (co nastąpiło 4 grudnia 2015). Powód kwestionując wysokość przyznanej mu kompensaty nie miał innej możliwości ustalenia rozmiarów poniesionej szkody jak zwrócenie się do rzeczoznawcy, konieczna w tym zakresie była wiedza profesjonalisty. Poniesienie tego wydatku było więc obiektywnie uzasadnione i konieczne oraz pozostawało w normalnym związku przyczynowym między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą. W omawianym zakresie nie sposób zgodzić się z poglądem pozwanego, iż wydatek nie był konieczny, gdyż wysokość szkody i tak zostałaby ustalona przez biegłego w toku postępowania sądowego. Powód musiał przecież przed wystąpieniem na drogę postępowania sądowego zweryfikować w sposób rzetelny zasadność swoich ewentualnych roszczeń. Oczywistym jest, iż postępowanie cywilne wiąże się koniecznością ponoszenia określonych kosztów przez stronę przegraną i całkowicie nieracjonalnym byłoby gdyby (w realiach niniejszej sprawy) strona powodowa, nie posiadająca szczegółowej, specjalistycznej wiedzy, inicjowała proces jedynie na podstawie swoich ewentualnych przypuszczeń czy powierzchownej wiedzy. Ostatecznie natomiast na pełną zasadność zlecenia ekspertyzy prywatnej wskazuje fakt, iż w toku procesu roszczenia powoda zostały w znacznej części uwzględnione- w świetle opinii biegłego (niekwestionowanej przez pozwanego czy to w procesie przed Sądem I Instancji, czy w postępowaniu apelacyjnym) pozwany zaniżył należne powodowi odszkodowanie, co ostatecznie stało się podstawą częściowego uwzględnienia powództwa przez Sąd Rejonowy.

W dalszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Rejonowy oddalając powództwo w zakresie objętym obecnie środkiem odwoławczym (odnośnie kwoty 450 zł) uznał, że poniesienie kosztów sporządzenia opinii nie zostało udowodnione przez powoda. W ocenie Sądu Odwoławczego w świetle całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób jednak podzielić tego poglądu, a roszczenie powoda w tym zakresie było zasadne. Przede wszystkim wskazać należy, iż w omawianym zakresie faktura VAT nr (...) (k. 42) nie była jedynym dowodem wskazującym na obciążenie P. S. (a następnie- na skutek dokonanej cesji- powoda) wynagrodzeniem za wydanie opinii przez spółkę Centrum (...). Sądy obu instancji dysponowały opinią techniczną nr (...) (k. 24 i nast.), w której treści wyraźnie zaznaczono, że zleceniodawcą był P. S.. Zdaniem Sądu Okręgowego znaczenia w omawianym aspekcie nie ma fakt, że dokument ten nie został podpisany przez poszkodowanego. W świetle zasad doświadczenia życiowego i logiki nie sposób sobie przecież wyobrazić by podmiot świadczący profesjonalnie usługi w zakresie wyceny szkód (wymieniona spółka) sporządził z własnej inicjatywy, bezpłatnie opinię techniczną, wskazując w jej treści określoną osobę jako zlecającego w przypadku, gdyby osoba taka rzeczywiście nie zleciła wykonania odpłatnie takiej ekspertyzy. Ostatecznie natomiast organy procesowe dysponowały również w niniejszej sprawie dokumentem przeniesienia wierzytelności, w którym poszkodowany P. S. przeniósł na powoda wszelkie wierzytelności powstałe w związku ze szkodą komunikacyjną, w tym wierzytelność z tytułu kosztów sporządzenia- zleconej spółce (...) Sp. z o.o.- prywatnej kalkulacji naprawy nr (...) (k. 17-19). Dokument ten został podpisany został przez P. S. i potwierdza, że był on zleceniodawcą opinii, a rezultacie dłużnikiem w/w spółki z tytułu sporządzenia ekspertyzy.

Wymienione dowody analizowane wspólnie w sposób jednoznaczny wskazują, że z tego tytułu sporządzający opinię miał względem poszkodowanego wierzytelność w kwocie 450 zł, której ten (a po dokonaniu przelewu wierzytelności powód) mógł dochodzić od pozwanego. Odnośnie natomiast samej faktury VAT dodać również należy, iż stanowiła ona pełnowartościowy dowód w sprawie- jak słusznie wskazał apelujący strona pozwana nie podnosiła przecież na jakimkolwiek etapie procesu zarzutów pozorności, czy nieważności faktury. Nie kwestionowano więc, że wykonanie opinii zostało rzeczywiście zlecone i że została ona wykonana (czego w zasadzie nie sposób kwestionować w świetle tego, iż opinia znajduje się w aktach sprawy).

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle powyższych rozważań uznać więc należało za zasadne zarzuty apelacji, tj. naruszenie przez Sąd I Instancji normy zawartej w art. 232 k.p.c. oraz zasady swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 k.p.c.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy uwzględnił apelację i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II – zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

O odsetkach od w/w kwoty Sąd Odwoławczy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie za okres od dnia 9 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty. Sąd uznał, że odsetki należne są od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne- upłynął termin 14 dni określony w wezwaniu do zapłaty (k. 44) doręczonym pozwanemu w dniu 25 marca 2016 r. (k. 43).

Konsekwencją zmiany wyroku i uwzględnienia apelacji stała się modyfikacja rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego o kosztach procesu za postępowanie pierwszo instancyjne (pkt III wyroku Sądu Rejonowego). O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 100 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo wobec częściowego uwzględnienia żądania. Należy wskazać, iż powód dochodził kwoty 3.481,16 zł. Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 2.620,66 zł, zatem powód wygrał powództwo w 75%, natomiast pozwany wygrał spór w 25%.

Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: opłata stosunkowa w wysokości 175 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900,00 zł, których wysokość ustalono w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 j.t.), w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 r. do 26 października 2016 r., w tym opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa i peł. substytucyjnego w wysokości 34 zł ustalona na podstawie części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej (Dz.U.2012.1282 j.t.) oraz koszty sporządzenia opinii w kwocie 671,37 zł. Łącznie stanowiło to kwotę 1780,23zł.

Na koszty procesu poniesione przez pozwanego złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł, których wysokość ustalono w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 j.t.), w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016r. do 26 października 2016 r., oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł ustalona na podstawie części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej (Dz.U.2012.1282 j.t.). Łącznie stanowiło to kwotę 917 zł. Po wzajemnym pozwany powinien zwrócić powodowi 1105,93zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z zawartą w nim zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Z uwagi na uwzględnienie w całości apelacji koszty tego postępowania musiał być zwrócone przez pozwanego powodowi w całości. Złożyły się na nie opłata od apelacji w kwocie 30 zł oraz koszty zastępstwa procesowego powoda w kwocie 120 zł ustalone zgodnie z § 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (po nowelizacji dokonanej w/w rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r.- postępowanie apelacyjne rozpoczęło się 15 maja 2017 r.).