Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 578/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Wiesława Buczek - Markowska

SR del. Aneta Iglewska - Wilczyńska

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Alaszewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 stycznia 2017 roku w S.

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin P.
i Zachód w S. z dnia 22 grudnia 2015 roku, sygn. akt III C 136/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie I. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...)
w W. na rzecz powoda B. S. kwotę 5.064 (pięć tysięcy sześćdziesiąt cztery) złote 25 (dwadzieścia pięć) groszy z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 31 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku i oddala powództwo w pozostałym zakresie,

b)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 254 (dwieście pięćdziesiąt cztery) złote tytułem kosztów procesu,

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 254 (dwieście pięćdziesiąt cztery) złote tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Wiesława Buczek - Markowska SSO Mariola Wojtkiewicz SSR (del). Aneta Iglewska - Wilczyńska

Sygn. akt II Ca 578/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2015 roku Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w sprawie z powództwa B. S. przeciwko (...) Spółce akcyjnej V. (...) w W. o zapłatę, sygn. akt III C 136/15 oddalił powództwo (pkt I. ) oraz zasądził od powoda B. S. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na ustalonym w sposób następujący stanie faktycznym i rozważaniach prawnych:

Powód B. S. zawarł z pozwaną (...) S.A. V. (...) w W. umowę ubezpieczenia autocasco pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...).

Dnia 15 lipca 2013 roku doszło do uszkodzenia pojazdu. Uszkodzenia obejmowały pokrycie zderzaka, fartuch tylny zderzaka, listwy ochronne boczne, błotnik tylny i lampę tylną.

Dnia 5 sierpnia 2013 roku powód upoważnił (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P. do odbioru należności za naprawę pojazdu. Podmiot ten sporządził kalkulację naprawy, w której stwierdził, że koszt naprawy wyniesie 9.569,63 złotych brutto.

Pismem z dnia 2 września 2013 roku pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 6.927,82 złotych. Kwotę tę wypłacił na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.. Środki te w ocenie tego podmiotu były niewystarczające na przeprowadzenie naprawy, wobec czego ostatecznie zostały zwrócone. Pismem z dnia 19 listopada 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 7.427,82 złotych z odsetkami ustawowymi.

Powód zgłosił się do Federacji (...) Oddziału w S. o podjęcie interwencji. Postępowanie to nie zakończyło się zawarciem ugody.

Dnia 3 grudnia 2013 roku pozwany zapłacił na rzecz powoda kwotę 1.863,57 złotych tytułem odszkodowania z tytułu zdarzenia z dnia 15 lipca 2013 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo okazało się nieuzasadnione.

Sąd wskazał, iż podstawę pozwu stanowiła dyspozycja wynikająca z art. 805 § 1 i 2 pkt 1) k.c.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy uznał, iż powód winien był wykazać, że nastąpił wypadek ubezpieczeniowy, który po stronie pozwanej rodził obowiązek zapłaty na jego rzecz odszkodowania, a także wysokość szkody.

W ocenie Sądu powód okoliczności te wykazał jedynie w części, tj. co do zasady. Bezsporne było to, że powoda łączyła z pozwanym umowa ubezpieczenia autocasco pojazdu mechanicznego, który uczestniczył w zdarzeniu z dnia 15 lipca 2013 roku. Poza sporem pozostawał również zakres uszkodzeń w pojeździe powoda i obejmował: pokrycie zderzaka, fartuch tylny zderzaka, listwy ochronne boczne, błotnik tylny i lampę tylną.

W ocenie Sądu mimo wykazania istnienia roszczenia co do zasady, powód nie wykazał jego wysokości. Powód nie przedstawił dowodu, z którego wynikałby koszt usunięcia uszkodzeń.

Sąd podniósł, iż niewątpliwie ocena kosztów naprawy pojazdu nie jest wiedzą powszechną, a zatem wymaga wiadomości specjalnych.

W toku procesu powód złożył dowód z kalkulacji kosztów naprawy, sporządzoną przez (...) Sp. z o.o. w P., jednak w ocenie Sądu dowód ten był dalece niewystarczający do podzielenia jego zapatrywań co do istotności wady. Sąd wskazał jednakże, iż w odróżnieniu od dokumentu urzędowego, o którym mowa w art. 244 k.p.c. dokument taki nie zaświadcza o zgodności stwierdzonego stanu rzeczy z prawdą.

Za niewystarczające w ocenie Sądu przyjęto także, że uzasadnieniem powództwa może być pismo z dnia 2 września 2013 roku przyznające określone odszkodowanie, bowiem zostało ono później przez pozwanego zmienione i ostatecznie doszło do wypłaty odszkodowania w niższej kwocie. Sąd nie uznał takiego oświadczenia za ugodę, bowiem zawierało ono jednostronne oświadczenie woli, a nadto w ocenie Sądu nie sposób również przyjąć, by powód wyrażał na nie zgodę w sposób dorozumiany, bowiem w piśmie z dnia 19 listopada 2013 roku zażądał wyższej kwoty.

Podczas rozprawy dnia 21 maja 2015 roku powód wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia kosztów naprawy, lecz podczas rozprawy dnia 8 grudnia 2015 roku wniosek ten cofnął. Wprawdzie argumentem wskazującym na cofnięcie wniosku był brak środków na poniesienie zaliczki, jednak powód został pouczony o dopuszczalności złożenia wniosku o zwolnienie go z kosztów. Powód z tej możliwości nie skorzystał i wyraźnie oświadczył, że nie wnosi o zwolnienie z kosztów i cofa wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Sąd uznał nadto, iż pomimo tego, że powód ani jego pełnomocnik nie są prawnikami, nie sposób przyjąć, że nie potrafią podjąć działań procesowych zmierzających do wykazania faktów istotnych dla rozstrzygnięcia na co wskazuje chociażby pierwotne złożenie wniosku dowodowego.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Rejonowy oddalił powództwo, o czym orzekł jak w pkt I sentencji.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł odpowiednio do treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. jak w pkt II sentencji.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód i zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu naruszenie:

1)  art. 6 k.c. w zw. z art. 15 ustawy działalności ubezpieczeniowej poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, to jest przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że na powodzie spoczywał obowiązek wykazania wysokości szkody - w szczególności przez konieczność powołania przez powoda dowodu z opinii biegłego - gdy tymczasem z uwagi fakt uznania przez pozwanego, w postępowaniu likwidacyjnym, roszczenia powoda o naprawienia szkody w wysokości odpowiadającej żądaniu pozwu, doszło do zmiany rozkładu ciężaru dowodu polegającej na konieczności wykazania przez powoda wyłącznie faktu uznania roszczenia przez pozwanego oraz uwolnieniu powoda od konieczności wykazywania dalszych podstaw odpowiedzialności ubezpieczyciela

2)  prawa materialnego poprzez oddalenie powództwa pomimo wykazania przez powoda przesłanek odpowiedzialności pozwanej - z uwagi na wykazanie przez powoda uznania roszczenia o naprawienie szkody i niespełnienie tego roszczenia w pełnej wysokości.

Wskazując na powyższe wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, to jest zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 5.064,25 zł oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego przed sądem pierwszej instancji. Ewentualnie wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Wniesiono także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, iż okoliczności sprawy ustalone przez Sąd Rejonowy dawały wszelkie podstawy do uwzględnienia powództwa. Sąd Rejonowy ustalił, że pismem z dnia 30 sierpnia 2013 r. pozwana przyznała powodowi odszkodowanie w wysokości 6.927,82 zł (7.427,82 zł jako wartość szkody minus 500 zł franszyzy redukcyjnej). W dniu 02 września 2013 r. wskazana kwota została przez pozwaną wypłacona zakładowi naprawczemu, tj. (...) sp. z o.o., który miał przeprowadzić bezgotówkową naprawę. Kwota ta nie satysfakcjonowała powoda, który domagał się jej zwiększenia, których to żądań pozwana nie spełniła. W tej sytuacji powód zrezygnował z bezgotówkowego naprawienia szkody i zażądał od pozwanej wypłacenia odszkodowania w wysokości 6.927,82 zł (zakład naprawczy zwrócił bowiem pozwanej otrzymane od niej środki). Wobec takiej postawy powoda pozwana zmieniła stanowisko i ostatecznie stwierdziła, że wysokość szkody wynosi 2.363,57 zł, z czego wypłaciła powodowi kwotę 1.863,57 zł (2.363,57 zł minus 500 zł franszyzy redukcyjnej). Powód wskazał, iż dochodził zatem w pozwie zapłaty różnicy pomiędzy przyznaną mu pierwotnie kwotą 6.927,82 zł pomniejszoną o 1.863,57 zł. Co istotne zdaniem skarżącego żadna z tych okoliczności nie była kwestionowana przez pozwaną, która ograniczyła się do generalnego zaprzeczenia wysokości należnego odszkodowania.

Dalej apelujący podniósł, iż w niniejszej sprawie powód nie był zobowiązany do wykazania wysokości szkody, a to ze względu na uznanie odpowiedzialności przez pozwaną. Na poparcie swoich twierdzeń skarżący odwołał się do treści art. art. 15 ustawy o działalności ubezpieczeniowej z 22 maja 2003 r. oraz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 r. wydanym w sprawie V CSK 512/13.

W ocenie powoda w niniejszej sprawie do takiego właśnie uznania doszło - w piśmie z dnia 30 sierpnia 2013 r. pozwana przyznała powodowi odszkodowanie w kwocie 6.927,82 zł do wypłaty. Co więcej kwota ta została 02 września wypłacona - do rąk warsztatu naprawczego upoważnionego przez powoda (zwrócona przez warsztat z uwagi na wypowiedzenie mu upoważnienia przez powoda).

Apelujący uznał, iż mamy tu do czynienia z uznaniem właściwym, które jest oświadczeniem woli.

W ocenie skarżącego nie można przyjąć, aby późniejsze pisma pozwanej, zmniejszające kwotę odszkodowania mogły zmodyfikować pierwotne oświadczenie woli z 30 sierpnia 2013 r. Apelujący podniósł nadto, iż przepisy kodeksu cywilnego w sposób jasny skreślają sposób uchylenia się od skutków oświadczenia woli, co nie miało miejsca w sprawie. Sąd Rejonowy błędnie więc zdaniem powoda przyjął, że pozwana skutecznie zmieniła swoje stanowisko względem tego wyrażonego w piśmie z 30 sierpnia 2013 r.

W tym stanie rzeczy, skoro pozwana uznała roszczenie do kwoty objętej żądaniem pozwu, a następnie nie dokonała skutecznego uchylenia się od złożonego oświadczenia woli, to w niniejszej sprawie doszło do zmiany w rozłożeniu ciężaru dowodu. Powód nie musiał - wbrew stanowisku Sądu Rejonowego wykazywać wysokości poniesionej szkody - wszak została ona uznana przez stronę pozwaną oraz następnie wypłacona. Powód musiał wykazać jedynie fakt uznania odpowiedzialności przez pozwaną i to uczynił. To na pozwanej natomiast spoczywał obowiązek wykazania, że istniały podstawy ku temu, by powodowi wypłacić odszkodowanie w wysokości, w jakiej mu je przyznano.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna niemal w całości.

W pierwszej kolejności zważyć należy, iż wobec faktu, że strony pozostawały w sporze, co do wysokości należnego powodowi odszkodowania koniecznym stało się ustalenie, na której ze stron niniejszego postępowania, zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu, normowaną w art. 6 k.c., spoczywał ciężar udowodnienia istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności.

W tym względzie odwołać się należy do treści art. 15 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2013 r., poz. 950 ze zm.) zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie lub świadczenie na podstawie uznania roszczenia uprawnionego z umowy ubezpieczenia w wyniku ustaleń dokonanych w postępowaniu, o którym mowa w art. 16, zawartej z nim ugody lub prawomocnego orzeczenia sądu.

W cytowanym powyżej przepisie wskazano jako jedną z podstaw obowiązku wypłaty odszkodowania ubezpieczeniowego uznanie swojej odpowiedzialności przez ubezpieczyciela w oparciu o wyniki przeprowadzonego przez niego sformalizowanego, określonego ustawą postępowania likwidacyjnego. Jak wynika zaś z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 roku, V CSK 512/13 uznanie roszczenia przewidziane w art. 15 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 950 ze zm.) jest tzw. uznaniem właściwym.

Instytucja uznania długu (roszczenia) nie została zdefiniowana, ani kompleksowo uregulowana w przepisach polskiego prawa cywilnego. Jednakże opierając się na orzecznictwie sądów oraz poglądach przedstawicieli doktryny, należy dojść do wniosku, że pod tym pojęciem trzeba rozumieć - w pewnym uproszczeniu - zachowanie się dłużnika, z którego wynika, że uważa swój dług względem wierzyciela za istniejący. W doktrynie wskazuje się nadto, że uznanie właściwe przybiera formę umowy - jednak w wypadku odpowiedzialności ubezpieczyciela następuje modyfikacja. W razie ustalenia istnienia podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej i przyznania na tej podstawie świadczenia dochodzi do uznania właściwego, które obejmuje dwa elementy - zasadę odpowiedzialności oraz uznaną przez ubezpieczyciela wysokość świadczenia. Uznanie pociąga za sobą ten skutek, że co do elementów uznanych wierzyciel nie musi już udowadniać podstaw odpowiedzialności ubezpieczyciela, lecz jedynie dokonanie uznania. Konsekwencją uznania właściwego jest więc zmiana rozkładu ciężaru dowodu. Zgodnie bowiem z utrwalonymi poglądami judykatury w tej kwestii uznanie długu w ujęciu procesowym przerzuca ciężar dowodu okoliczności wskazującej na istnienie wierzytelności na stronę uznającą roszczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 r., sygn. V CSK 512/13).

Przenosząc powyższe na grunt analizowanej sprawy stwierdzić należy, że w toku postępowania likwidacyjnego, w którym to ustalane były okoliczności zdarzenia, zasadność zgłoszonych roszczeń i wysokość należnego świadczenia, pozwany wystosował do powoda pismo z dnia 30 sierpnia 2013 roku, w którym oświadczył, że „zostało przyznane odszkodowanie w kwocie 6.927,82 PLN”. Treść tego pisma jest jednoznaczna. Wynika z niego, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność w zakresie szkody będącej następstwem zdarzenia tak co do zasady, jak i określonej w tym piśmie wysokości. Tym samym, z uwagi na przywołane powyżej przepisy, powód może powoływać się na uznanie, zaś pozwany ubezpieczyciel, chcąc się zwolnić od odpowiedzialności dowieść musiał, że podstawy jego odpowiedzialności jednak nie istnieją, bądź też istnieją, ale w niższej wysokości niż to wynika ze złożonego, w toku postępowania szkodowego, oświadczenia. Powinien zatem w toku niniejszego postępowania wykazać, powołując się na jedną z wad oświadczenia woli, iż oświadczenie zostało przez niego złożone pod wpływem błędu. Ciężarowi temu ubezpieczyciel nie podołał, nie składał w tej mierze żadnych wniosków dowodowych, twierdząc jedynie, że to na powodzie spoczywa ciężar dowodu przesłanek odpowiedzialności za szkodę oraz jej wysokości.

Pamiętać należy, że powód nie dokonał naprawy bezgotówkowej swego pojazdu tylko dlatego, że pozwany nie zaakceptował kosztorysu sporządzonego przez serwis (...). Pozwany wypłacił serwisowi kwotę, którą uznał za słuszną, wiedząc że kwota nie pokrywa kosztów naprawy pojazdu w serwisie. Wniosek z tego, że przyznana kwota nie była powiązana ściśle z naprawą w serwisie (...). Opierała się jednak na kosztorysie, a więc realnych założeniach i została powodowi przyznana. Powód miał prawo domagać się tej kwoty, a to pozwany powinien wykazać, że hipotetyczne koszty naprawy pojazdu powoda są niższe, niż te wynikające z dokonanego już wyliczenia i uznania.

Błędnie zatem Sąd Rejonowy uznał, że oświadczenie na k. 66 akt nie stanowi uznania długu, a co za tym idzie, iż to powoda obciążał dowód wykazania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela. Wręcz przeciwnie oświadczenie pozwanego z dnia 30 sierpnia 2016r. i połączone z nim czynności faktyczne przelew pieniędzy na rzecz serwisu stanowi uznanie właściwe. Tym samym powód był zwolniony z obowiązku dowodzenia w tym procesie podstaw odpowiedzialności pozwanego oraz wysokości szkody do kwoty objętej uznaniem (wysokość roszczenia nie przekracza tej kwoty). Pozwany natomiast powinien być aktywny i wykazać, że skutecznie uchylił się od złożonego oświadczenia, a powodowi przysługuje odszkodowanie w niższej, wypłaconej już kwocie. Innymi słowy ciężar dowodu w tym procesie z uwagi na uznanie właściwe został przerzucony na pozwanego, który jednak nie naprowadził dowodów i nie wykazał faktów, z których wywodził korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c.).

Sąd Okręgowy mając na uwadze treść oświadczenia z dnia 30 sierpnia 2013r. i uwzględniając kwotę już wypłaconą powodowi, zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5065, 25 zł. zgodnie z żądaniem pozwu.

Od dochodzonej pozwem kwoty powód żądał odsetek od dnia 16 sierpnia 2013r. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 i 2 k.c., wierzycielowi za czas opóźnienia w wypłacie należnych mu świadczeń pieniężnych przysługują odsetki za czas opóźnienia w wysokości ustawowej. Odsetki te są należne wierzycielowi od dnia, w którym dłużnik popadł w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia. W tym kontekście koniecznym jest przytoczenie również treści art. 476 k.c., z którego wynika, iż dłużnik popada w opóźnienie, gdy nie spełnia świadczenia w terminie. Jedynym miarodajnym momentem, od którego można liczyć zakończenie postępowania szkodowego jest pismo przyznające wysokość odszkodowania z dnia 30 sierpnia 2013 roku. Tego też dnia winna nastąpić wypłata odszkodowania. Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że od dnia następnego, to jest od dnia 31 sierpnia 2013 roku pozwany pozostał w opóźnieniu z zapłatą kwoty 5064, 25 zł i od tego dnia zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie, oddalając powództwo o zapłatę odsetek w pozostałym zakresie (pkt. 1 lit a. wyroku )

Wskazana powyżej zmiana spowodowała konieczność modyfikacji rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu. O kosztach tych orzeczono na podstawie art. 100 zdanie 2 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może wyłożyć na jedna ze stron obowiązek zwrotu kosztów, jeżeli przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Powód uległ jedynie w niewielkim zakresie co do odsetek, dlatego też pozwany obowiązany jest zwrócić powodowi całe koszty procesu, obejmujące opłatę od pozwu w wysokości 254 zł, zasądzoną w pkt. 1 lit. b. wyroku.

O powyższych zmianach Sąd Okręgowy orzekł, w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c.

W pozostałym zakresie (co do odsetek) apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym Sąd Okręgowy orzekł w pkt 2. sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 3. wyroku. Powód przegrał postepowanie apelacyjne w niewielkim zakresie co do części odsetek, dlatego też pozwany w oparciu o art. 100 zdanie 2 k.p.c. powinien zwrócić powodowi całe koszty tego postępowania, obejmujące opłatę od apelacji w wysokości 254 zł.

SSO Wiesława Buczek-Markowska SSO Mariola Wojtkiewicz SSR (del) Aneta Iglewska – Wilczyńska