Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 12 września 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 178/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Marek Wojnar

Sędziowie: SO Anna Zawadka (spr.)

SR del. Izabela Kościarz - Depta

Protokolant: p.o. protokolanta sądowego Sylwester Sykut

przy udziale Prokuratora Jerzego Kopcia

po rozpoznaniu dnia 12 września 2017 r. w Warszawie

sprawy M. M. syna H. i E. ur. (...)
w T.

oskarżonego z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 281 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 10 listopada 2016 r. sygn. akt II K 542/15

zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonego M. M. zmienia, w ten sposób, że:
w pkt I wyroku przyjmuje, że oskarżony dokonał zaboru w celu przywłaszczenia złotej i srebrnej biżuterii o łącznej wartości rynkowej w skupie wyrobów 1506 zł; z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt IV eliminuje uderzenie pięścią w klatkę piersiową oraz przyjmuje, że oskarżony dokonał zaboru w celu przywłaszczenia złotej biżuterii o łącznej wartości odtworzeniowej 2 660 złotych; uchyla orzeczony w pkt VII obowiązek częściowego naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej A. Ł.; w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonego od uiszczenia kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. S. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę
z urzędu oskarżonego M. M. w instancji odwoławczej oraz podatek VAT.

SSO Anna Zawadka SSO Marek Wojnar SSR del. Izabela Kościarz - Depta

Sygn. akt: VI K 178/17

UZASADNIENIE

M. M. został oskarżony o to, że :

1) w dniu 29 kwietnia 2014 roku w Z. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. D. będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 10.12.1999 r. , sygn..akt II K 832/99 na karę 4 lat pozbawienia wolności za czyny z art.278§1 kk , art.279§1 kk , art.280§1 kk oraz z dnia 07.01.2000 r. sygn..akt II K 439/99 na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art.279§1 kk , a także przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 13.12.1999 r. sygn..akt III K 51/99 na karę 9 lat pozbawienia wolności za czyny z art.280§1 kk , 280§2 kk , 289§2 kk , 284§2 kk 279§1 kk , 289§2 kk 275§1 kk pochłoniętych następnie wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Okręgowy w Częstochowie z dnia 06.10.2000 r. sygn..akt III K 72/00 na karę 12 lat pozbawienia wolności , którą odbył w okresie 09.12.1998 r. do 03.06.2009 r. i w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności ponownie popełnił umyślne przestępstwo podobne w ten sposób , że podając się za pracowników gazowni pod pozorem kontroli urządzeń dostał się do wnętrza mieszkania A. Ł. , a następnie wykorzystując jej nieuwagę dokonał zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci biżuterii złotej i srebrnej o wartości łącznej 8500 zł. ma szkodę A. Ł.,

tj. o czyn z art. 278§1 kk w zw. z art.64§1 kk

2) w dniu 6 sierpnia 2013 roku w Ł. będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 10.12.1999 r. , sygn..akt II K 832/99 na karę 4 lat pozbawienia wolności za czyny z art.278§1 kk , art.279§1 kk , art.280§1 kk oraz z dnia 07.01.2000 r. sygn..akt II K 439/99 na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art.279§1 kk , a także przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 13.12.1999 r. sygn..akt III K 51/99 na karę 9 lat pozbawienia wolności za czyny z art.280§1 kk , 280§2 kk , 289§2 kk , 284§2 kk 279§1 kk , 289§2 kk 275§1 kk pochłoniętych następnie wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Okręgowy w Częstochowie z dnia 06.10.2000 r. sygn..akt III K 72/00 na karę 12 lat pozbawienia wolności , którą odbył w okresie 09.12.1998 r. do 03.06.2009 r. i w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności ponownie popełnił umyślne przestępstwo podobne w ten sposób , że podając się za pracownika gazowni pod pozorem kontroli urządzeń dostał się do wnętrza mieszkania p. J. S. , a następnie wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonej dokonał zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci w kwocie 600 zł. na szkodę J. S.,

tj. o czyn z art. 278§1 kk w zw. z art.64§1 kk

3)w dniu 16 maja 2013 roku w L. województwo (...) , wspólnie i w porozumieniu z M. T. z domu mieszkalnego mieszczącego się przy ul.(...) , dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 1200 zł. oraz biżuterii złotej w postaci trzech pierścionków , obrączki wykonanej , czterech zawieszek do łańcuszków , serduszka , łańcuszka , zegarka ze skóropodobnym paskiem , o łącznej wartości strat 2420 zł. na szkodę A. W. (1) , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne ,

tj. o czyn z art.278§1 kk w zw. z art.64§1 kk

4) w dniu 5 lipca 2014 roku w W. przy ul.(...) działając wspólnie i w porozumieniu z M. D. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia biżuterii złotej w postaci bransoletki , zegarka z czarnym paskiem , dwóch par kolczyków, łańcuszka z kamieniem malachit koloru zielonego oraz bransoletki z tombaku o łącznej wartości 20.000 zł. na szkodę E. P. , a następnie działając bez udziału M. D. w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych rzeczy bezpośrednio po dokonaniu kradzieży użył wobec w/w przemocy polegającej na szarpaniu , odepchnięciu oraz uderzeniu pięścią w klatkę piersiową skutkujące u pokrzywdzonej rozstrojem zdrowia na okres poniżej dni 7 ,

tj. o czyn z art.281 kk w zb. z art.157§2 kk w zw. z art.11§2 kk

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2016r. Sąd Rejonowy w Legionowie w sprawie sygn. akt II K 542/15 :

I.oskarżonego M. M. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z pkt 1 z tym że ustalił, iż szkoda wynosi w granicach od 703 złotych do 2660 złotych i za tak przypisany mu czyn na podstawie art.278§1 kk w zw. z art.64§1 kk skazał go , a na podstawie art.278§1 kk wymierzył mu karę 8 (ośmiu ) miesięcy pozbawienia wolności;

II. oskarżonego M. M. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z pkt 2 i za to na podstawie art.278§1 kk w zw. z art.64§1 kk skazał go , a na podstawie art.278§1 kk wymierzył mu karę 6 (sześciu ) miesięcy pozbawienia wolności;

III. oskarżonego M. M. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z pkt 3 i za to na podstawie art.278§1 kk w zw. z art.64§1 kk skazał go , a na podstawie art.278§1 kk wymierzył mu karę 8 (ośmiu ) miesięcy pozbawienia wolności;

IV. oskarżonego M. M. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu z pkt 4 z tym , że ustalił iż szkoda wynosi w granicach od 1506 złotych do 5610 złotych i za tak przypisany mu czyn na podstawie art. 281 kk w zb. z art.157§2 kk w zw. z art.11§2 kk skazał go , a na podstawie art.281§1 kk w zw. z art.11§3 kk wymierzył mu karę 1( jednego) roku pozbawienia wolności;

V.na podstawie art.85§1 kk i art.86§1 i 2 kk wymierzył oskarżonemu M. M. karę łączną 2 (dwóch) lat i 7 (siedmiu ) miesięcy pozbawienia wolności;

VI.oskarżonego M. T. uznał winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 278§1 kk w zw. z art.64§1 kk skazał go ,a na podstawie art.278§1 kk wymierzył mu karę 8 (ośmiu ) miesięcy pozbawienia wolności ;

VII.na podstawie art.46§1 kk orzekł od oskarżonego M. M. obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej J. S. kwoty 600 ( sześćset ) złotych oraz częściowy obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej A. Ł. kwoty 2.000 (dwa ) tysiące złotych;

VIII.na podstawie art. 63§1 kk na poczet orzeczonej oskarżonemu M. M. kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 20 marca 2015 roku do dnia 7 maja 2015 roku;

IX. na podstawie art. 624§1 kpk zwolnił oskarżonych M. M. i M. T. od obowiązku ponoszenia kosztów postepowania przejmując je na rachunek Skarbu Państwa ;

X.zasądził ze Skarbu Państwa na rzecz adw. K. O. i adw. A. G. kwoty po 756 (siedemset pięćdziesiąt sześć ) złotych plus należny podatek VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu.

Apelację od wyroku złożył obrońca oskarżonego M. M. zaskarżając wyrok na korzyść oskarżonego M. M. w całości tj. w zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu w pkt I i II aktu oskarżenia w części rozstrzygnięcia co do kary i obowiązku naprawienia szkody; w zakresie czynu zarzucanego oskarżonemu w pkt III i IV aktu oskarżenia w całości.

Na podstawie art. 427 § 2 kpk w zw. z art. 438 kpk zaskarżonemu wyrokowi obrońca oskarżonego M. M. zarzucił:

I.  W zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu w pkt I i II aktu oskarżenia :

rażącą niewspółmierność kary mu wymierzonej, polegającą na wymierzeniu oskarżonemu kary w wymiarze 8 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z pkt I oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z pkt II oraz zobowiązania do naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych odpowiednio kwoty 2000 zł i 600 zł , poprzez nieuwzględnienie w należytym stopniu okoliczności łagodzących, takich jak postawa oskarżonego po popełnieniu przestępstwa, w tym współpraca z organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości, przyznanie się do zarzucanych w tym zakresie czynów, wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i okazanie skruchy, a także trudną sytuację materialną, w której oskarżony się znajduje, z uwagi na które winna mu zostać wymierzona kara w dolnej granicy ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania lub kara łagodniejszego rodzaju, a obowiązek naprawienia szkody winien zostać zmniejszony do realnych wysokości, które oskarżony jest w stanie udźwignąć.

II.  W zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu w pkt III i IV aktu oskarżenia:

1.  Mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k., polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez:

a)  wyciągniecie wniosków nie wynikających z zebranego materiału dowodowego i uznanie, że skoro oskarżony M. M. był obecny w dniu 16 maja 2013r. w mieszkaniu pokrzywdzonej A. W. (1), co miałaby potwierdzać opinia biegłego z zakresu badań daktyloskopii , to jest równoznaczne, iż dokonał zaboru rzeczy na szkodę A. W. (1);

b)  uznaniu za w pełni wiarygodne zeznania pokrzywdzonej A. W. (1), w sytuacji w której nie rozpoznała ona żadnego z oskarżonych, zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i na etapie postępowania sądowego;

c)  uznaniu za w pełni wiarygodne zeznania pokrzywdzonej E. P., w sytuacji w której jej zeznania dotyczące rzekomo uderzenia przez oskarżonego w klatkę piersiową nie znajdują pokrycia w zebranym materiale dowodowym, a są sprzeczne z opinią biegłego Z. M.;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za postawę zaskarżonego wyrok, będący konsekwencją obrazy przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k. polegający na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów poprzez wyciągnięcie wniosków sprzecznych z zasadami prawidłowego rozumowania i zebranym materiałem dowodowym, tj. uznanie, że dnia 5 lipca 2014r. oskarżony podczas ucieczki zaczął się szarpać z E. P. odpychać ją oraz uderzać w klatkę piersiową, w sytuacji w której z opinii biegłego sądowego Z. M. wynika, że pokrzywdzona doznała obrażeń pleców i zasinień skóry górnych kończyn, co się wzajemnie wyklucza.

Na wypadek nie podzielenia przez Sąd argumentacji w zakresie winy oskarżonego w zakresie czynów z pkt III i IV skarżący zarzucił rażącą niewspółmierność kary wymierzonej, polegającą na wymierzeniu oskarżonemu kar jednostkowych w wymiarze 8 miesięcy i 1 roku pozbawienia wolności oraz kary łącznej w wymiarze 2 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności, poprzez nieuwzględnienie w należytym stopniu okoliczności łagodzących takich jak jego postawa prezentowana w toku procesu, z uwagi na które winny mu zostać wymierzone kary jednostkowe w dolnej granicy ustawowego zagrożenia lub łagodniejszego rodzaju i kara łączna z zastosowaniem zasady pełnej absorpcji, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniosła o :

1.  w zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu w pkt I i II aktu oskarżenia: zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie kar jednostkowych i kary łącznej poprzez wymierzenie oskarżonemu kar jednostkowych w najmniejszym wymiarze przewidzianym ustawą a następnie kary łącznej z zastosowaniem zasady pełnej absorpcji i z warunkowym jej zawieszeniem oraz odstąpienie od nałożenia obowiązku naprawienia szkody;

2.  w zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu w pkt III i IV aktu oskarżenia: uniewinnienie oskarżonego

ewentualnie o wymierzenie oskarżonemu kar jednostkowych i kary łącznej w najmniejszym wymiarze przewidzianym ustawą i z warunkowym jej zawieszeniem;

3.  przyznanie obrońcy z urzędu od Skarbu Państwa kwoty wynagrodzenia za obronę wykonywaną z urzędu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, albowiem wynagrodzenie to nie zostało opłacone w całości ani w części;

4.  ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu Sądowi orzeczenie o wynagrodzeniu należnym dla obrońcy z urzędu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego podnosi niezasadne zarzuty, aczkolwiek zainicjowana apelacją kontrola odwoławcza doprowadziła do częściowej zmiany zaskarżonego wyroku w odniesieniu do oskarżonego M. M. na jego korzyść.

Przede wszystkim podnieść należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, nie dopuszczając się uchybień skutkujących koniecznością dokonania korekty instancyjnej w zakresie ustalenia sprawstwa zarzucanych oskarżonemu czynów. Wyczerpał też inicjatywę dowodową stron, co czyni oczywiście niezasadnym żądanie obrońcy M. M. uniewinnienia oskarżonego od czynów z pkt III i IV ewentualnie zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy nie dostrzegł, by w sprawie dopuszczono się dowolności w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta, dokonana z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, nie wykracza poza ramy sędziowskiego uznania, nakreślone w art. 7 k.p.k.

W pierwszym rzędzie odnieść się należy do zarzutów dotyczących czynów z pkt III i IV aktu oskarżenia.

Wbrew twierdzeniom obrońcy Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił cały, należycie ujawniony na rozprawie głównej materiał dowodowy, respektując przy tym reguły określone w art. 7 i art. 5 § 2 k.p.k. Wniosek ten dotyczy tak analizy wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków, nie tylko tych, którzy posiadali status pokrzywdzonych, lecz także dowodu obiektywnego w postaci opinii z zakresu badań daktyloskopijnych. Z wszystkich tych dowodów wynikało, że oskarżony M. M. popełnił zarzucane mu w pkt III i IV aktu oskarżenia przestępstwa. Rację ma obrońca, iż pokrzywdzona A. W. (1) (czyn III) nie rozpoznała sprawców na zdjęciach podczas okazania tablic poglądowych w toku postępowania przygotowawczego, a na rozprawie po upływie 3 lat od zdarzenia także nie rozpoznała oskarżonego M. M.. Wskazać jednak należy, iż głównym dowodem obciążającym oskarżonego w zakresie popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt III jest opinia biegłego z zakresu badań daktyloskopijnych (k.611-614). Nie ma przy tym racji skarżący podnosząc, iż opinia potwierdza jedynie, że oskarżony M. M. był obecny w dniu 16 maja 2013r. w mieszkaniu pokrzywdzonej A. W. (1). Dokładna analiza zeznań pokrzywdzonej A. W. (1) w powiązaniu z treścią wskazanej opinii dowodzi, iż osobą którą pokrzywdzona opisała jako sprawcę kradzieży złotej biżuterii oraz pieniędzy w kwocie 1200 zł z komody w pokoju na piętrze jej domu, był oskarżony M. M.. Pokrzywdzona zeznała, że tylko jeden z mężczyzn podających się za gazowników, którzy pod pozorem kontroli instalacji gazowej dostali się do jej domu, wchodził na piętro. Ponadto pokrzywdzona zostawiła tego mężczyznę samego w momencie gdy poprosił ją o otwarcie okien na parterze, rzekomo dla lepszej wentylacji oraz przyniesienie foliowej torebki. Z opinii biegłych z zakresu badań daktyloskopijnych (k.447-451,611-614) wynika, że ślady znalezione na parterze domu w łazience na obudowie brodzika oraz na ścianie należały do drugiego oskarżonego M. T.. Natomiast ślady linii papilarnych zabezpieczone podczas oględzin (k.370-374) na powierzchni wentylatora w łazience na piętrze należały do oskarżonego M. M.. Nie ulega zatem wątpliwości, że skoro oskarżony M. T. nie wchodził na piętro domu, to oskarżony M. M. był tym mężczyzną, którego pokrzywdzona pozostawiła samego na piętrze swojego domu i jedynie on miał możliwość dokonania wówczas kradzieży pieniędzy oraz biżuterii z szuflady komody w pokoju na piętrze. W sposób oczywisty czyni to niewiarygodnym wyjaśnienia oskarżonego M. M., który zaprzeczył aby okradł pokrzywdzoną, a jego odciski palców w mieszkaniu pokrzywdzonej miały pochodzić stąd, że robił kiedyś przeglądy kominiarsko-gazowe w L.. Oskarżony nie był jednak w stanie logicznie wyjaśnić skąd wzięły się jego odciski linii papilarnych w łazience na piętrze domu pokrzywdzonej zabezpieczone bezpośrednio po kradzieży, dlaczego podał się wraz ze współoskarżonym za pracowników gazowni, pomimo, że nie byli tam zatrudnieni ani nie otrzymali żadnego zlecenia na wykonanie przeglądu kominiarsko-gazowniczego w domu pokrzywdzonej, co czyni apelację obrońcy oskarżonego czysto polemiczną.

Odnośnie zaś czynu z pkt IV aktu oskarżenia popełnionego na szkodę E. P. wskazać należy, iż Sąd dokonując ustaleń w zakresie popełnienia przez M. M. tego czynu zasadnie oparł się przede wszystkim na zeznaniach tej pokrzywdzonej, która w sposób konsekwentny opisała przebieg kradzieży jej biżuterii przez jednego z dwóch mężczyzn, którzy podali się za pracowników gazowni i przyjechali sprawdzić szczelność instalacji. Według relacji pokrzywdzonej obaj mieli identyfikatory i byli ubrani w uniformy z napisem „gazownia” oraz byli wyposażeni w odpowiednie mierniki. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż obaj oskarżeni działali pod pozorem rzekomej kontroli, gdyż pomimo posiadanych uprawnień zawodowych, nie byli pracownikami wskazanej instytucji, a przebranie i wyposażenie miały ułatwić dostanie się do wnętrza domów oraz ich penetrację w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów. Pokrzywdzona E. P. rozpoznała bez żadnych wątpliwości na rozprawie oskarżonego jako mężczyznę, którego zostawiła wewnątrz domu w czasie gdy udała się z drugim rzekomym pracownikiem gazowni na zewnątrz domu do skrzynki. W momencie gdy wróciła do środka zobaczyła oskarżonego w pokoju, który był wcześniej zamknięty, a w ręku oskarżony trzymał jej pudełka z biżuterią. Pokrzywdzona opisała wygląd i rodzaj biżuterii skradzionej przez oskarżonego, a nawet wykonała jej szkic. W oparciu o powyższe nie sposób uznać za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, który próbował twierdzić, iż nie dokonał żadnej kradzieży, gdyż nie znalazł żadnych wartościowych przedmiotów w domu pokrzywdzonej, która próbuje uzyskać nienależne odszkodowanie za rzekomą kradzież. W tym miejscu należy wskazać, iż pokrzywdzona na rozprawie oświadczyła, iż nie domaga się żadnego obowiązku naprawienia szkody od oskarżonego, a zatem ten argument należy uznać za chybiony.

Wartość skradzionej na szkodę E. P. biżuterii została ustalona na podstawie opinii biegłego z zakresu jubilerstwa (k.931-947) wykonanej na potrzeby sprawy prowadzonej przeciwko współsprawcy M. D. w sprawie o sygn. akt III K 540/14. Z opinii wynika, że biegły oszacował wartość biżuterii w zależności od próby złota i wskazał wartość rynkową oraz łączną wartość odtworzeniową dla każdej z dwóch prób złota. W ten sposób biegły ustalił najniższą i najwyższą wartość biżuterii skradzionej E. P. w przedziale pomiędzy kwotami 703 zł i 2660 zł. Wskazana przez biegłego maksymalna wartość odtworzeniowa tj. 2660 zł koresponduje z wartością wskazaną na rozprawie przez pokrzywdzoną E. P., która przyznała, że przeszacowała wartość skradzionej biżuterii i po przemyśleniu zmniejsza ją do kwoty 3000 zł.

W tym miejscu należy wskazać, iż Sąd Rejonowy dokonując ustaleń w zakresie wysokości szkody wyrządzonej czynami I i IV omyłkowo zamienił te wartości wynikające z opinii biegłego, a ponadto w sposób nieprawidłowy ustalił wysokość szkody w granicach od najniższej do najwyższej z kwot wskazanych przez biegłego. Powyższy sposób ustalenia wysokości szkody jest błędny, albowiem należało wskazać tylko jedną wartość wyrządzonej szkody, opierając się na opinii biegłego. Wskazanie pewnego przedziału kwot budzi uzasadnione wątpliwości co do rzeczywistej wartości szkody i uniemożliwia orzeczenie środka kompensacyjnego na podstawie art. 46 § 1 k.k. Rodzi bowiem wątpliwość, którą ze wskazanych przez Sąd Rejonowy dwóch kwot przyjąć przy orzeczeniu obowiązku naprawienia szkody. Z uwagi jednak na kierunek apelacji na korzyść oskarżonego Sąd Odwoławczy nie mógł przyjąć wartości odtworzeniowej skradzionej na szkodę A. Ł. biżuterii, gdyż kwota 5610 zł, najbardziej zbliżona do wysokości szkody oszacowanej przez pokrzywdzoną, przewyższa najwyższą z kwot wskazanych omyłkowo przez Sąd Rejonowy w pkt I wyroku. Powyższe ustalenie stanowiłoby więc niedopuszczalną w świetle zakazu reformationis in peius wynikającego z art. 434 § 1 k.p.k. zmianę rozstrzygnięcia na niekorzyść oskarżonego, przy apelacji wniesionej tylko na jego korzyść.

W wypadku gdy wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonego co do orzeczenia o winie, Sąd Odwoławczy na skutek związania tym zakazem nie może ani dokonywać nowych, niekorzystnych dla oskarżonego ustaleń faktycznych, w tym także w zakresie opisu przypisanego czynu np. poprzez uzupełnienie (dookreślenie) jego znamion, ani w tym celu uchylić wyroku i przekazać sprawy do ponownego rozpoznania.

Z powyższych względów Sąd Odwoławczy przyjął w pkt I wyroku, że oskarżony dokonał zaboru w celu przywłaszczenia złotej i srebrnej biżuterii o łącznej wartości rynkowej w skupie wyrobów 1506 zł, albowiem mieści się ona w przedziale kwot wskazanych przez Sąd w pkt I wyroku. Natomiast w pkt IV przyjął, że oskarżony dokonał zaboru w celu przywłaszczenia złotej biżuterii o łącznej wartości odtworzeniowej 2 660 złotych, gdyż jest to kwota najbardziej zbliżona do wyceny dokonanej przez pokrzywdzoną E. P. na rozprawie, a jednocześnie mieści się w przedziale kwot wskazanych omyłkowo przez Sąd Rejonowy w pkt IV wyroku.

Zeznania pokrzywdzonej E. P. odnośnie odniesionych przez nią obrażeń ciała podczas szarpania z oskarżonym przy próbie wyrwania zabranej biżuterii oraz zatrzymania sprawcy kradzieży, znajdują potwierdzenie w zaświadczeniu lekarskim (k.51), zdjęciach (k.52) oraz opinii biegłego lekarza sądowego (k.105). Powyższe dowody potwierdzają, że E. P. doznała na skutek popchnięć następujących obrażeń ciała : zasinienia skóry na kończynach górnych i plecach. Treść opinii potwierdza, że opisane obrażenia mogły powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną tj. kiedy usiłowała zatrzymać mężczyznę, który dokonał kradzieży w jej domu i doznała przy tym rozstroju zdrowia na okres poniżej 7 dni w rozumieniu art. 157 § 2 k.k. Rację ma jedynie obrońca kwestionując prawidłowość ustalenia co do uderzenia pokrzywdzonej przez oskarżonego pięścią w klatkę piersiową. Z zeznań pokrzywdzonej z postępowania przygotowawczego nie wynika aby oskarżony M. M. uderzył ją pięścią w klatkę piersiową. Pokrzywdzona zeznała, że mężczyzna tylko ją odpychał, a siniaki na ciele zobaczyła dopiero następnego dnia, dlatego nie powiedziała o nich od razu. Przesłuchana po raz kolejny w toku dochodzenia pokrzywdzona opisała szczegółowo w jaki sposób powstały obrażenia na poszczególnych częściach ciała i ponownie przyznała, że kiedy szarpała się z oskarżonym aby wyrwać mu pudełko z biżuterią, to ten mężczyzna ją odpychał rękami. Do powstania siniaków na klatce piersiowej i rękach doszło podczas silnego pchnięcia rąk i szarpaniny. Natomiast siniak na plecach powstał na skutek odepchnięcia ręką i uderzenia plecami o klamkę (k.362). Nie ma więc racji obrońca wskazując, że odniesione przez pokrzywdzoną obrażenia wzajemnie się wykluczają. Opis i mechanizm powstania tych obrażeń jest spójny z dokumentacją medyczną, fotograficzną oraz opinią biegłego i żadnej sprzeczności Sąd Odwoławczy tutaj nie dostrzega. Rację ma obrońca tylko w tym zakresie, że ustalenie dotyczące uderzenia pięścią w klatkę piersiową nie znajduje oparcia w materiale dowodowym. O takim uderzeniu E. P. zeznała dopiero na rozprawie w dniu 24 maja 2016r., a zatem prawie dwa lata po zdarzeniu. W żadnym z wcześniejszych trzech protokołów przesłuchań pokrzywdzona nie wspomina o takim uderzeniu, co wzbudza uzasadnione wątpliwości odnośnie zadania takiego uderzenia przez oskarżonego. Niewątpliwie byłoby ono zapamiętane przez pokrzywdzoną od razu po zdarzeniu gdyż stanowiło użycie siły znacznie przewyższającej szarpanie czy odpychanie rękami, które opisała wcześniej. Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego pokrzywdzona zwlekała aż do rozprawy z ujawnieniem tak istotnego szczegółu, w sytuacji gdy szczegółowo opisała już wcześniej przebieg zdarzenia i sposób zachowania sprawcy. W tym stanie rzeczy należy podzielić pogląd obrońcy, iż materiał dowodowy nie potwierdza aby oskarżony zadał pokrzywdzonej uderzenie pięścią, dlatego Sąd Odwoławczy wyeliminował z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt IV „uderzenie pięścią w klatkę piersiową”, co nie miało jednak żadnego wpływu na przyjętą przez sąd kwalifikację prawną tego czynu ani na prawidłowość oceny zeznań tej pokrzywdzonej w świetle konsekwentnych i spójnych zeznań. Przypomnieć należy, iż kradzież rozbójnicza skodyfikowana w art. 281 k.k. polega na użyciu przez sprawcę przemocy wobec osoby w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, a zachowania oskarżonego polegające na odpychaniu rękami pokrzywdzonej wypełniają znamię użycia przemocy wobec osoby. Przemoc wobec osoby jest bowiem użyciem przez sprawcę każdego rodzaju przymusu fizycznego w postaci użycia siły fizycznej skierowanej bezpośrednio na osobę pokrzywdzoną w zetknięciu z jej ciałem. Ślady pozostawione na ciele pokrzywdzonej w postaci siników niewątpliwie świadczą o użyciu takiej przemocy fizycznej.

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie stanowiskiem przemocą będzie takie zastosowanie siły fizycznej lub fizycznego przymusu w stosunku do osoby, które albo ją fizycznie obezwładnia, albo też doprowadza tylko do podjęcia przez nią decyzji woli zgodnej z zamierzeniami sprawcy, nie przeciwstawiania się czynnościom podejmowanym przez sprawcę lub zaniechanie oporu. (por. O. Górniok „System prawa karnego …, s. 427 i n.).

Reasumując w ocenie Sądu Okręgowy, Sąd Rejonowy procedował w niniejszej sprawie prawidłowo, nie uchybiając żadnym przepisom postępowania. W toku postępowania zostały wyjaśnione - zgodnie z nakazem płynącym z dyspozycji art. 366 § 1 k.p.k. - wszystkie istotne dla sprawy okoliczności. Pozostałe ustalenia faktyczne Sąd ten poczynił w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego (art. 410 k.p.k.), który ocenił z poszanowaniem reguł wynikających z art. 7 k.p.k. a swoje rozstrzygnięcie Sąd ten w sposób należyty uzasadnił w pisemnych motywach wyroku sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 § 1 i 2 k.p.k.

Za niezasadny należało uznać także zarzut obrońcy oskarżonego dotyczący rażącej niewspółmierności kar jednostkowych i kary łącznej pozbawienia wolności wymierzonych oskarżonemu. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż niesłuszne jest twierdzenie apelującego, z którego wynika, że postawa oskarżonego w toku postępowania, a w szczególności współpraca z organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości dawał podstawę do wymierzenia oskarżonemu kar jednostkowych w najniższym ustawowym wymiarze i zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Wbrew twierdzeniom obrońcy nie można za taką współpracę uznać przyznanie się oskarżonego do dwóch spośród czterech zarzucanych mu przestępstw i próby zdeprecjonowania zeznań pokrzywdzonej E. P.. Próżno również szukać rzekomej skruchy oskarżonego za popełnione czyny. Na żadnym etapie postępowania w tej sprawie oskarżony nie przeprosił pokrzywdzonych ani nie okazał w jakikolwiek sposób żalu z powodu wyrządzonych przez siebie szkód. Trudno też wskazać przejaw współpracy oskarżonego z organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości. Chyba, że obrońca za taką współpracę uważa ukrywanie się oskarżonego przed organami ścigania i konieczność wszczęcia jego poszukiwań w toku dochodzenia. Przypomnieć należy, że oskarżony M. M. był dwukrotnie zatrzymywany do tej sprawy i za drugim razem został tymczasowo aresztowany na mocy postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie z dnia 21 marca 2015r. III Kp 483/15 m.in. z uwagi na uzasadnioną obawę ucieczki lub ukrywania się oraz obawę utrudniania postępowania karnego (k.343-345).

Orzeczone wobec oskarżonego M. M. kary jednostkowe 8 miesięcy, 6 miesięcy i 8 miesięcy za czyny z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk oraz roku pozbawienia wolności za czyn z art. 281 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 k.k. nie noszą cech rażącej niewspółmierności. Byłyby takie dopiero wówczas, gdyby w odczuciu społecznym były karami niesprawiedliwymi, a takiej oceny nie sposób wyprowadzić w realiach niniejszej sprawy, jeśli się uwzględni uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego za różne przestępstwa przeciwko mieniu oraz działanie w warunkach powrotu do przestępstwa. Nie bez znaczenia dla wymiaru kary wobec oskarżonego jest również to, że działał wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, a przedmiotem kradzieży było mienie o różnej wartości, to jednak szkoda wyrządzona przestępstwem jest znacznie większa, gdyż obejmuje także szkodę niematerialną, w przypadku czynu IV obejmuje bowiem szkodę związaną z lekkim rozstrojem zdrowia jakiego doznała E. P.. Sąd Rejonowy słusznie uznał, że wobec oskarżonego nie zachodzi pozytywna prognoza co do jego zachowania w przyszłości i w związku z tym nie zastosował wobec oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Nie pozwala na to uprzednia karalność oskarżonego, jak i działanie w warunkach recydywy. Wskazać także należy, iż kary jednostkowe wymierzone za czyny z pkt I , II i III oscylują w dolnych granicach zagrożenia, a kara wymierzona za czyn IV nie przekracza najniższego ustawowego progu. Sąd Rejonowy przy wymiarze kary wziął pod uwagę wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, uwzględniając je we właściwej proporcji. Przy uwzględnieniu powyższych spostrzeżeń nie sposób podzielić zapatrywania obrońcy, iż kary łagodniejszego rodzaju są wystarczające do osiągnięcia prewencyjnych i wychowawczych celów kary wobec oskarżonego. Zasadne jest, aby M. M. znalazł się w warunkach izolacji penitencjarnej, gdyż z jednej strony zapobiegnie to popełnianiu przez niego dalszych przestępstw, a z drugiej być może sprawi, że przy właściwym i skutecznym oddziaływaniu terapeutycznym, uzmysłowi sobie wreszcie nieopłacalność popełniania kolejnych podobnych przestępstw.

Z wywiadu środowiskowego kuratora nie wynika, aby oskarżony zmienił swój sposób życia, a kuratorowi nie udało się z nim nawiązać kontaktu. Konkubina oskarżonego twierdzi, że wyjechał on do Holandii, jednak z informacji uzyskanych od sąsiadów wynika, że oskarżony ukrywa się przed policją, ale przebywa w pobliżu miejsca zamieszkania i utrzymuje kontakt ze swoją rodziną. Powodem ukrywania się oskarżonego jest prawdopodobnie wniosek złożony przez kuratora w przedmiocie zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności z powodu uchylania się od wykonania obowiązku naprawienia szkody w sprawie II K 520/16. Oskarżony ma wykształcenie średnie i dwa wyuczone zawody tj. technik mechanik i technik poligraf. Pracował zarobkowo wykonując prace hydrauliczne i budowlane, a zarobione pieniądze przeznaczał na potrzeby rodziny. Od 8 lat pozostaje w nieformalnym związku z M. K. z którą ma 4-letniego syna. Sytuacja materialna rodziny jest trudna, ale nie może to mieć żadnego wpływu na wysokość orzeczonych kar jednostkowych ani kary łącznej. Z uwagi na brak ścisłego związku czasowo-przestrzennego i przedmiotowego pomiędzy występkami zastosowanie przez Sąd Rejonowy zasady asperacji przy wymiarze kary łącznej było w pełni uzasadnione.

Orzeczona kara łączna 2 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności ma uświadomić sprawcy fakt naruszenia obowiązujących norm społecznych przez dolegliwość, jaka łączy się z jej wykonaniem oraz wpłynąć wychowawczo na oskarżonego uświadamiając mu nieopłacalność popełniania przestępstw.

Należy także wskazać, że Sąd odwoławczy dokonał uchylenia orzeczonego w punkcie VII wyroku na podstawie art. 46 § 1 k.k. obowiązku częściowego naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej A. Ł.. Powodem tej zmiany nie był jednak argument skarżącego dotyczący złej sytuacji materialnej oskarżonego i braku realnych możliwości na spłatę nałożonych obowiązków w orzeczonej wysokości. Wskazać należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem na wysokość odszkodowania nie mają żadnego wpływu okoliczności związane z możliwościami zarobkowymi sprawcy i jego stanem majątkowym bowiem te okoliczności w żaden sposób nie wpływają na rozmiar wyrządzonej szkody. Obowiązek naprawienia szkody orzekany w trybie art. 46 kk ma charakter represyjny, ale przede wszystkim kompensacyjny. Jego zasadniczą rolą jest zapewnienie pokrzywdzonemu uzyskania naprawienia szkody, bez konieczności wszczynania dodatkowego postępowania cywilnego. Miarkowanie odszkodowania sytuacją materialną sprawcy jest więc sprzeczne z istotą tej instytucji, dlatego Sąd Odwoławczy utrzymał w mocy rozstrzygnięcie w przedmiocie nałożenia obowiązku naprawienia szkody na rzecz J. S. w kwocie 600 zł. Natomiast uchylenie obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej A. Ł. wynika z treści przepisu art. 415 § 1 kpk zgodnie z którym obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnionego przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono. Wskazać należy, iż wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie z dnia 17 czerwca 2015r. w sprawie III K 540/14 został prawomocnie orzeczony obowiązek naprawienia szkody na rzecz A. Ł. w kwocie 8500 zł od M. D.- współsprawcy czynu przypisanego oskarżonemu M. M. w pkt I. Powyższa kwota odszkodowania wyczerpuje w całości roszczenia pokrzywdzonej, która oszacowała wartość skradzionej biżuterii na 8500 zł. Nałożenie obowiązku naprawienia szkody w wypadku zaistnienia przeszkody określonej w art. 415 § 1 kpk nie jest możliwe nawet wtedy, gdyby w świetle przepisów prawa karnego materialnego jego nałożenie było obligatoryjne, ratio legis bowiem tego przepisu sprowadza się do wyeliminowania sytuacji, w której w związku z tą samą szkodą (z racji dochodzenia tego samego roszczenia) w obrocie prawnym funkcjonowałyby dwa lub więcej tytułów egzekucyjnych; zob. wyr. SN z 5.11.2008 r., V KK 150/08, KZS 2009, Nr 7-8, poz. 44; wyr. SN z 17.12.2008 r., III KK 343/08, Prok. i Pr. - wkł. 2009, Nr 5, poz. 19; wyr. SA we Wrocławiu z 1.8.2012 r., II AKa 198/12, Legalis). Zakaz w przepisie tym normowany, stanowiący tzw. klauzulę antykumulacyjną, odnosi się przy tym do każdego określonego w ustawie przypadku orzekania karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody. Obejmuje on zatem orzekanie o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na podstawie art. 46 § 1 k.k. Z powyższych względów Sąd Odwoławczy uchylił rozstrzygnięcie z pkt VII dotyczące pokrzywdzonej A. Ł..

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego, sąd zwolnił go od obowiązku uiszczenia opłaty za drugą instancję oraz pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

SSO Anna Zawadka SSO Marek Wojnar SRR (del.) Izabela Kościarz-Depta