Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 250/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2017 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

Sądu Rejonowego Anna Wołucka-Ławnikowicz (del.)

Protokolant Katarzyna Gustaw

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2017 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa W. S., J. S., M. S. i A. S.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim z dnia 9 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 96/16

I.  zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie XI. w ten sposób, że zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz M. S. kwotę 1 001,58 zł (tysiąc jeden złotych pięćdziesiąt osiem groszy) obniża do kwoty 601,58 zł (sześćset jeden złotych pięćdziesiąt osiem groszy),

b)  w punkcie XV. w ten sposób, że zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz A. S. kwotę 1 001,58 zł (tysiąc jeden złotych pięćdziesiąt osiem groszy) obniża do kwoty 601,58 zł (sześćset jeden złotych pięćdziesiąt osiem groszy),

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz W. S. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

IV.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz J. S. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

V.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz M. S. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

VI.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz A. S. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Anna Wołucka-Ławnikowicz Andrzej Mikołajewski Dariusz Iskra

Sygn. akt II Ca 250/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 24 marca 2016 roku powodowie J. S., A. S., M. S. i W. S. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. kwot po 12 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi rodzinnej z babcią S. T., zmarłą w wypadku drogowym, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty.

*

Wyrokiem z dnia 9 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim:

I. zasądził od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powoda W. S. kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II. oddalił powództwo W. S. w pozostałej części;

III. zasądził od powoda W. S. na rzecz pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwotę 760,34 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV. nakazał ściągnąć od powoda W. S., z zasądzonego w pkt I. roszczenia, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim kwotę 166,69 zł tytułem wydatków ponoszonych tymczasowo przez Skarb Państwa, przejmując na rachunek Skarbu Państwa część opłaty od pozwu, od której powód był zwolniony;

V. zasądził od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powódki J. S. kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

VI. oddalił powództwo J. S. w pozostałej części;

VII. zasądził od powódki J. S. na rzecz pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwotę 760,34 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

VIII. nakazał ściągnąć od powódki J. S., z zasądzonego w pkt V. roszczenia, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim kwotę 166,69 zł tytułem wydatków ponoszonych tymczasowo przez Skarb Państwa, przejmując na rachunek Skarbu Państwa część opłaty od pozwu, od której powódka była zwolniona;

IX. zasądził od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powoda M. S. kwotę 8 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

X. oddalił powództwo M. S. w pozostałej części;

XI. zasądził na rzecz powoda M. S. od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwotę 1 001,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

XII. nakazał ściągnąć od powoda M. S., z zasądzonego w pkt IX. roszczenia, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim kwotę 95,24 zł tytułem wydatków ponoszonych tymczasowo przez Skarb Państwa;

XIII. zasądził od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powódki A. S. kwotę 8 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

XIV. oddalił powództwo A. S. w pozostałej części;

XV. zasądził na rzecz powódki A. S. od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwotę 1 001,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

XVI. nakazał ściągnąć od powódki A. S., z zasądzonego w pkt XIII. roszczenia, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim kwotę 95,24 zł tytułem wydatków ponoszonych tymczasowo przez Skarb Państwa;

XVII. nakazał ściągnąć od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim łącznie kwotę 1 118,98 zł tytułem wydatków ponoszonych tymczasowo przez Skarb Państwa (619,06 zł) w części, która zgodnie z wynikiem sporu obciążała pozwanego oraz tytułem opłaty od pozwu (499,92 zł), od której powodowie J. S. i W. S. byli zwolnieni, a która zgodnie z wynikiem sporu obciążała pozwanego.

*

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 października 1998 roku w D. kierująca samochodem marki P. o nr rej. (...) Z. K. nie dostosowała techniki jazdy do warunków drogowych, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z F. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez Z. T.. W wyniku wypadku zmarła pasażerka F. (...) S. T.. Sąd Rejonowy w Puławach uznał Z. K. za winną zarzucanego mu czynu. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 2 października 1998 roku w związku z ogłoszeniem upadłości przez (...) (...), ubezpieczyciela posiadacza pojazdu mechanicznego kierowanego przez sprawczynię wypadku.

S. T. w chwili śmierci miała 72 lata. Zakres obrażeń S. T., doznanych w przedmiotowym wypadku drogowym, nie był zależny od tego, czy miała ona zapięte pasy bezpieczeństwa, a jako pasażerka tylnej kanapy F. (...) nie mogła mieć ich zapiętych, gdyż w tym samochodzie ich nie było.

W dacie śmierci S. T. mieszkała na wsi, a rodzina powodów w mieście. Zmarła nie prowadziła już osobiście gospodarstwa rolnego, w związku z czym miała więcej czasu, aby odwiedzać rodzinę, w tym i rodzinę powodów. Zginęła, gdy jej wnukowie mieli: W. S. – 3 lata, J. S. – 1 rok, M. S. – 8 lat, A. S. – 9 lat. Dzieci miały kontakt z babcią co najmniej raz w miesiącu. W lecie często cała ich rodzina odwiedzała babcię i mieszkała u niej na wsi. Zmarła S. T., w związku z tym, że mieszkała dalej od drugiej babci powodów, nie zajmowała się nimi w zastępstwie rodziców. Jednakże starsze dzieci często w wakacje nocowały u niej i wtedy spędzały z nią więcej czasu. W okresie, kiedy mama powodów była w szpitalu, a druga babcia miała problemy ze zdrowiem, zmarła S. T. zajmowała się powodami. Babcia przekazywała dzieciom tradycyjne wartości religijne, pokazywała powodom zwierzęta, opowiadała o nich. Powodowie zapamiętali babcię jako ciepłą i energiczną osobę, która potrafiła rozwiązywać spory między małymi dziećmi. Pamiętają, że piekła im bułki, sprzeczali się, kto będzie siedział dłużej u babci na kolanach, przywoziła im upominki i prezenty oraz brała udział w każdych uroczystościach. Powodowie do dzisiaj dbają o pamięć o babci, jest ona wspominana w rodzinie, wszyscy oglądają jej zdjęcia, odwiedzają jej pomnik na cmentarzu. Oprócz S. T. powodowie mieli drugą babcię oraz dziadka – męża zmarłej. Te osoby zmarły dopiero kilka lat temu. Powodowie są licznym rodzeństwem, oboje ich rodziców żyje, z bliższej rodziny mają jeszcze dwóch wujków i ciocię. Powodom brakowało babci, szczególnie odczuwali to podczas uroczystości przedszkolnych i szkolnych. Dotychczasowa linia życia powodów nie uległa załamaniu w związku ze śmiercią babci. Powodowie normalnie funkcjonują w dorosłym świecie. Nie korzystali z pomocy psychiatry, czy psychologa w związku ze śmiercią babci. Powodowie nie mieli koszmarów w związku z tym zdarzeniem. Powodowie, z racji młodego wieku, nie mogli zrozumieć tego, że babci już nie ma, często pytali, gdzie jest, kiedy wróci. A. S. i M. S. bardzo dobrze pamiętają babcię i łączące ich relacje z nią. Młodsze z dzieci: W. S. i J. S. nie pamiętają już babci.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, w szczególności dając wiarę zeznaniom powodów opisującym relacje rodzinne i następstwa śmierci S. T. w ich życiu. Drobna nieścisłość w zeznaniach A. S. odnośnie jej koszmarów po śmierci babci (czego nie potwierdziła jej matka) należało tłumaczyć upływem czasu i zatarciem się faktów w pamięci tej powódki.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo zasadne, przy czym z uwagi na różnice w więzi łączącej powodów ze zmarłą babcią, spowodowaną ich wiekiem, przyjął, że należało zróżnicować wysokość zadośćuczynienia należnego powodom.

Sąd Rejonowy wskazał, że wprawdzie zdarzenie miało miejsce przed dniem 1 stycznia 2004 roku, jednakże zgodnie z art. 159 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych należało do niego stosować przepisy obecnie obowiązujące, gdyż zgłoszenie roszczeń nastąpiło dopiero w 2015 roku. Materialną podstawą odpowiedzialności pozwanego w sytuacji, gdy (...) (...) ogłosiło upadłość, jest art. 98 ust. 2 cyt. ustawy.

W dacie wypadku odpowiedzialność ubezpieczycieli z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów regulowało rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 roku w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. z 1992 roku, Nr 96, poz. 475, ze zm.).

Sąd Rejonowy wskazał przy tym, że zasada odpowiedzialności pozwanego za szkodę nie była kwestionowana, a w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że obejmuje ona również zadośćuczynienie należne najbliższym członkom rodziny zmarłego za naruszenie dobra osobistego w postaci zerwania więzi rodzinnej z osobą zmarłą (na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.).

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd Rejonowy miał na względzie rodzaj naruszonego dobra osobistego powodów, rozmiar doznanej krzywdy, charakter więzi łączących powodów z babcią, nasilenie ich cierpień i długość ich trwania. Życie ludzkie nie ma ceny. Nie można wyrazić i ustalić w sposób ekonomiczny powstałej w związku z tym krzywdy, tym bardziej, gdy śmierć osoby bliskiej ma charakter nagły i nieprzewidziany, a spowodowana jest wyłącznie działaniem osoby drugiej. Dolegliwości psychofizyczne powstałe w związku z taką tragedią niekoniecznie muszą przejawiać się w jakiejś chorobie. Chodzi o sam fakt i o powstałe w związku z tym cierpienia (pustkę, lęk i samotność), które są oczywiste. Cierpienia spowodowane śmiercią osoby najbliższej nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną, jednakże nie może budzić wątpliwości, iż wypłacona z tego tytułu kwota nie może mieć charakteru symbolicznego, gdyż doprowadziłoby to do deprecjacji wartości życia ludzkiego. Zadośćuczynienie ma bowiem przede wszystkim charakter kompensacyjny.

Nawet, jeśli najtrudniejszy okres już upłynął, okoliczność ta nie powinna skutkować ograniczeniem rozmiaru zadośćuczynienia. Jest to świadczenie co do zasady jednorazowe i kompensuje krzywdę na podstawie wszystkich negatywnych skutków związanych z utratą bliskiego, jakie zostaną ustalone w toku procesu. Do ram tych zaliczyć należy zatem również tej elementy krzywdy, które już przeminęły, jak i przyszłe, ujawnione konsekwencje zdarzenia. Z tego względu Sąd Rejonowy nie uznał za okoliczność istotną dla wysokości zadośćuczynienia upływu czasu od śmierci S. T..

Pomimo młodego wieku i upływu niemalże 20 lat od tragicznego wypadku, powodowie bardzo dobrze mają zachowaną w swoich wspomnieniach babcię. Nie zmieniają tego okoliczności, że najmłodsi mieli odpowiednio: półtora roku i 3 lata. Śmierć osób najbliższych, w szczególności babci czy dziadka, wpływa w mniejszym lub większym stopniu na dalsze życie. Oczywiście nie jest to tak silny stres, jak związany ze śmiercią rodzeństwa czy rodziców, jednakże istotnie on występuje. W niniejszej sprawie strony nie żądały dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, a więc ustalenie tych skutków mogło nastąpić na podstawie zeznań powodów i świadków. Nie można natomiast uznać, że wiek najmłodszych powodów, a także brak rzeczywistych wspomnień związanych z babcią, wyklucza dochodzenie przez nich zadośćuczynienia. Doświadczenie życiowe Sądu Rejonowego wskazuje, że więź emocjonalna pomiędzy dziadkami a małym dzieckiem, przy prawidłowych relacjach, występuje i jest zauważalna dla otoczenia. Dziecko może nie mieć wspomnień związanych z babcią, jednakże przesłankami naruszenia wspomnianego dobra osobistego nie są wspomnienia, a sam fakt zerwania najbliższych relacji rodzinnych, czy też brak tej konkretnej osoby w dalszej drodze życiowej i brak pozytywnego jej wpływu na rozwój młodego człowieka.

W przypadku A. S. i M. S., dobrze pamiętali oni babcię i przeżycia związane z jej śmiercią. Była to pierwsza w rodzinie śmierć bliskiej osoby. Jako dzieci nie do końca zdawali sobie sprawę z trwałości utraty babci, często dopytywali, gdzie jest babcia.

Powodowie do dzisiaj dbają o pamięć o babci, rozmawiają o niej podczas spotkań rodzinnych, oglądają zdjęcia, posiadają należące do niej symbolicznej przedmioty, czy starają się żyć według wartości religijnych, które im przekazywała.

Te okoliczności wskazują na istotną więź pomiędzy wnuczętami a zmarłą babcią. S. T. wspólnie z wnukami modliła się, zabierała dzieci na spacery, opowiadała o zwierzętach, pokazywała zwierzęta gospodarskie, brała na kolana, rozpieszczała prezentami i upominkami, czy nawet potrafiła właściwie zareagować na wzajemne sprzeczki rodzeństwa. Powodowie dobrze wspominają czas pobytu u babci na wsi. Powodowie bezpowrotnie stracili możliwość bliższego kontaktu i bliższego poznania ich babci oraz możliwości rozwoju pod jej opieką.

Z drugiej strony nie można nie zauważyć, że S. T. nie była jedyną babcią powodów, a z drugą babcią mieli oni również prawidłowe relacje, mieszkała ona bliżej powodów i częściej pomagała rodzicom w opiece nad nimi. Należy też dodać, że przy życiu pozostał dziadek powodów, a gospodarstwo, które chętnie odwiedzali za życia babci S. T., odwiedzali również po jej śmierci. Należy również podkreślić, że zmarła nie była już osobą najmłodszą, chociaż energiczną i zdrową. W dacie zdarzenia miała 72 lata, a potencjalny czas życia, który jej pozostał (wynikający z tabel średniego życia dla kobiet), to około 10 lat.

Biorąc pod uwagę wskazane wyżej okoliczności i różnicując wysokość zadośćuczynienia pomiędzy starszymi i młodszymi powodami ze względu na zróżnicowanie charakteru ich więzi ze zmarłą babcią, a co za tym idzie rozmiaru ich krzywdy, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że właściwą kwotą zadośćuczynienia w przypadku starszych powodów jest kwota 8 000 zł, a w przypadku młodszych powodów – 5 000 zł.

Na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. oraz art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie, o którym mowa w art. 98 ust. 1 i 1a cyt. ustawy w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń) Sąd Rejonowy zasądził odsetki ustawowe od przyznanych powodom zadośćuczynień po upływie 30 dni od dnia zawiadomienia pozwanego szkodzie (4 listopada 2015 roku).

W okolicznościach sprawy nie było podstaw do do przyjęcia, że odsetki ustawowe za opóźnienie miałyby należeć się powodom dopiero od daty wyrokowania, w szczególności nic nie wskazuje, aby rozmiar naruszenia dobra osobistego powodów i ich krzywdy uległ zmianie w toku procesu, bądź aby pomiędzy zgłoszeniem roszczenia w postępowaniu likwidacyjnym a datą wyrokowania nastąpiła tak istotna zmiana siły nabywczej pieniądza, że przyznana kwota zadośćuczynienia, ustalona w dacie wyrokowania, była wyższa od odpowiedniej w dacie zgłoszenia roszczenia. Należy podkreślić, że obowiązkiem pozwanego było właściwe przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego i ustalenie zasadności roszczenia. Zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia dopiero od daty wyrokowania w istocie byłoby premiowaniem nierzetelności profesjonalisty, który w efekcie procesu spełni świadczenie dużo później niż powinien.

Na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Rejonowy rozdzielił stosunkowo koszty procesu pomiędzy stronami, przyjmując, że każdemu powodowi przy współuczestnictwie formalnym należy się odrębnie zwrot wynagrodzenia pełnomocnika. Wynagrodzenie pełnomocników powodów i pozwanego Sąd Rejonowy ustalił na podstawie art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Dodatkowo powodowie uiścili opłaty od pełnomocnictwa po 17 zł, pozwany jedną opłatę, a powodowie A. S. i M. S. opłaty od pozwu w kwotach po 600 zł. Powodowie J. W. S. byli zwolnieni od kosztów sądowych. Pozwany uiścił dodatkowo zaliczkę na wynagrodzenie biegłych w kwocie 2 500 zł, czyli po 625 zł w zakresie roszczeń każdego z powodów.

Koszty postępowania w sprawie wyniosły zatem po 5 446,25 zł w zakresie roszczeń W. S. i J. S., a po 6 046,25 zł w zakresie roszczeń A. S. i M. S..

Pozwany uległ w 41,66 % w zakresie roszczeń W. S. i J. S.. Pozwany poniósł koszty w kwotach po 3 029,25 zł (2 400 + 4,25 zł + 625 zł), a biorąc pod uwagę wynik sprawy winien ponieść koszty po 2 268,91 zł, w związku z czym należało zasądzić od tych powodów na rzecz pozwanego różnicę pomiędzy kosztami należnymi a rzeczywiście poniesionymi.

Pozwany uległ w 2/3 w zakresie roszczeń M. S. i A. S.. Pozwany poniósł koszty w kwotach po 3 029,25 zł (2 400 + 4,25 zł + 625 zł), a biorąc pod uwagę wynik sprawy winien ponieść koszty po 4 030,83 zł, w związku z czym należało zasądzić od pozwanego na rzecz powodów różnicę pomiędzy kosztami należnymi a rzeczywiście poniesionymi.

Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do zastosowania w niniejszej spawie art. 102 k.p.c.

Na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd Rejonowy rozdzielił pomiędzy strony stosunkowo nieuiszczone koszty sądowe, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa w części dotyczącej opłaty od pozwu, od której powodowie W. S. i J. S. byli zwolnieni, a przegrali proces.

*

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W., wskazując, iż zaskarża wyrok Sądu Rejonowego w części, a mianowicie we wszystkich punktach poza punktami II., VI., X. i XIV.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

I. w przedmiocie zadośćuczynienia:

1.  naruszenia prawa procesowego, tj. art. 232 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia z tytułu krzywdy związanej ze śmiercią poszkodowanej, podczas gdy:

a)  powodowie nie udowodnili, że pomiędzy nimi a poszkodowaną istniała szczególna więź o charakterze dobra osobistego, która wymagałaby jej kompensacji poprzez zadośćuczynienie,

b)  powodowie nie udowodnili, że na skutek śmierci poszkodowanej doszło po ich stronie do krzywdy uzasadniającej przyznanie na ich rzecz zadośćuczynienia,

c)  w sprawie nie został powołany i przeprowadzony żaden dowód, który pozwoliłby na uzyskanie obiektywnych informacji na temat relacji panujących w rodzinie poszkodowanej oraz konsekwencji wypadku dla powodów, w szczególności powodowie nie wnioskowali o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa, który pozwoliłby na uzyskanie innych niż pochodzące od samych powodów i członków ich rodziny (a przez to subiektywnych) informacji w powyższym zakresie,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 448 § 1 k.c. w zw. art. 24 k.c., poprzez błędną jego wykładnię i pominięcie, iż Sąd na gruncie tego unormowania uprawniony jest do przyznania tytułem zadośćuczynienia kwoty „odpowiedniej”, a więc znajdującej oparcie w krzywdzie poniesionej na skutek śmierci osoby najbliższej, podczas gdy przyznana powodom tytułem zadośćuczynienia kwota nie znajduje podstaw w ustalonym w sprawie stanie faktycznym,

3.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., poprzez dokonanie przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny oraz w sposób niewszechstronny i nielogiczny polegający na tym, że Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie pominął okoliczności mające istotny wpływ na ocenę zasadności przyznania na rzecz powodów zadośćuczynienia oraz jego wysokość, takie jak to, że:

- powodowie W. S. i J. S. w ogóle nie pamiętają poszkodowanej,

- od daty wypadku (śmierci poszkodowanej) upłynął już okres ponad 18 lat, co znacznie złagodziło lub nawet całkowicie zniwelowało ewentualne negatywne emocje powodów związane z tym zdarzeniem,

- śmierć poszkodowanej nie wpłynęła na dalsze życie powodów, nie zakłóciła ich codziennego funkcjonowania,

- po śmierci poszkodowanej powodowie nie musieli korzystać ze wsparcia specjalistów,

- śmierć poszkodowanej nie spowodowała u powodów znacznego bólu i cierpienia, - relacje powodów z poszkodowaną nie wykraczały poza typowe stosunki w relacji babcia — wnuki,

- powodowie nie mieszkali wspólnie z poszkodowaną, nie dzielili z nią trudów i radości życia codziennego,

- powodowie spotykali się z poszkodowaną sporadycznie i okazjonalnie, na ogół raz w miesiącu, przy okazji uroczystości rodzinnych,

- poszkodowana nie stanowiła najbliższej, lecz dalszą rodzinę powodów,

- poszkodowana była w chwili śmierci w zaawansowanym wieku, a w konsekwencji powodowie powinni byli liczyć się z jej utratą w perspektywie kilku najbliższych lat;

II. w przedmiocie odsetek:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 448 § 1 k.c. w zw. z art. 24 k.c., poprzez:

a)  pominięcie, iż dopiero w chwili wyrokowania jednoznacznie określana jest wysokość należnych powodom świadczeń, co skutkowało zasadzeniem odsetek od zadośćuczynienia od dnia wcześniejszego niż dzień wyrokowania w sprawie,

b)  błędną wykładnię i pominięcie, iż zasądzenie zadośćuczynienia oraz ustalenie jego wysokości stanowi fakultatywne uprawnienie Sądu i nic jest roszczeniem wymagalnym przed datą jego zasądzenia poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień ogłoszenia orzeczenia w sprawie,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c., poprzez:

a)  jego błędne zastosowanie i zasądzenie na rzecz powodów odsetek od zadośćuczynienia od dnia 5 grudnia 2015 roku, uznając, iż w w/w dacie strona pozwana miała możliwość ustalenia wysokości i wypłaty powodom zadośćuczynienia, podczas gdy kwoty świadczeń zostały skonkretyzowane dopiero w wyroku,

b)  błędne uznanie, iż w dniu 5 grudnia 2015 roku można było mówić o świadczeniu pieniężnym w rozumieniu art. 481 § 1 k.c., podczas gdy ustalenia dotyczące rozmiaru szkody i związanego z tym zadośćuczynienia, jak również zakresu odpowiedzialności pozwanego, zostały dokonane przede wszystkim w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, a ostateczna konkretyzacja kwot nastąpiła w chwili ogłoszenia wyroku,

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 359 § 1 k.c., poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, iż dopiero data prawomocnego wyroku zapadłego w sprawie zadośćuczynienia stwarza sytuację prawną wymagalności długu,

4.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 363 § 2 k.c., poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, iż w rozpatrywanym przypadku kwoty zasądzone tytułem zadośćuczynienia zostały ustalone z uwzględnieniem całokształtu negatywnych konsekwencji, jakich powodowie doznali w okresie od wypadku do dnia wyrokowania i brak jest szczególnych okoliczności, które pozwalałyby na odstąpienie od zasady wyrażonej w tym przepisie,

5.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 109 ust. 1 i ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez nieuwzględnienie, iż przepis ten zobowiązuje pozwanego do wypłaty świadczeń w terminie 30 dni jedynie w przypadkach, w których nie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy zasadność lub wysokość świadczenia, poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie,

6.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 14 ust. 1 i ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez nieuwzględnienie, iż przepis ten dopuszcza – w sytuacji spełnienia określonych przesłanek – możliwość określenia innego momentu wymagalności świadczenia ubezpieczyciela, w przypadku, gdy ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczeń zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego;

III. w przedmiocie kosztów procesu naruszenie prawa procesowego, tj. art. 98 § 1 k.p.c., poprzez zasądzenie na rzecz powodów kosztów procesu innych niż koszty zastępstwa procesowego, pomimo, że powodowie w niniejszej sprawie wnosili o zasądzenie na ich rzecz wyłącznie kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa w tym zakresie, jak również o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a ponadto o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna w nieznacznej części, dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach procesu pomiędzy pozwanym a powodami M. S. i A. S., w pozostałej części nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Podniesione przez pozwanego zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego w zakresie oceny dowodów jawią się jako całkowicie niezasadne i będące jedynie wyrazem własnej, polemicznej oceny materiału dowodowego przez pozwanego, przy niewykazaniu, iż Sąd Rejonowy uchybił w swojej ocenie zasadom logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego.

W szczególności fakty przytoczone przez Sąd Rejonowy, takie jak: opieka sprawowana nad powodami przez babcię, przekazywane im przez babcię wartości religijne, jej opowieści o zwierzętach i gospodarstwie, jej umiejętność rozwiązywania sporów pomiędzy dziećmi, jej udział w istotnych momentach życia dzieci i rodziny jednoznacznie świadczą o tym, że pomiędzy powodami a zmarłą S. T. istniała bliska więź rodzinna i była ona – nie tylko ze względu na rodzaj pokrewieństwa (babcia – wnuki), ale i z uwagi na charakter relacji łączących ją z powodami i sposób funkcjonowania rodziny – osobą zaliczaną do kręgu najbliższych. Niewątpliwym też jest, że nagła i niespodziewana śmierć babci doprowadziła do powstania krzywdy powodów wyrażającej się w zerwaniu tej więzi, uniemożliwieniu powodom korzystania z opieki, wychowania i wsparcia babci, pielęgnowania z nią bliskich relacji właściwych tej więzi, a w sferze widocznej na zewnątrz – utracie możliwości spotykania się z babcią, spędzania z nią czasu, wakacji, świąt rodzinnych i jej uczestnictwa w życiu wnuków (chociażby przy okazji świętowania różnego rodzaju osiągnięć dzieci, czy dnia babci). Powodowie w rozmowach, szczególnie przy okazji spotkań rodzinnych, świąt czy wizyt na cmentarzu żywo wspominają babcię, nawet W. S. i J. S., którzy z racji wieku nie mają własnych wspomnień. Należy przy tym podkreślić, że w przypadku dwójki najmłodszych powodów brak wspomnień babci nie jest równoznaczny z brakiem krzywdy związanej z zerwaniem tej bliskiej więzi rodzinnej, gdyż zostali oni pozbawieni obecności babci w okresie dzieciństwa (podobnie jak ich starsze rodzeństwo, pamiętające babcię), będącym dla człowieka okresem kształtowania się jego osobowości, a w sferze emocjonalnej – okresem beztroski oraz ciepła zapewnianego im przez najbliższych krewnych.

W świetle tych faktów i ich konsekwencji nie można zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, jakoby powodowie nie udowodnili istnienia takiej więzi, zerwania więzi rodzinnej ze zmarłą i powstania po ich stronie krzywdy uzasadniającej przyznanie zadośćuczynienia.

Sąd Rejonowy w sposób wnikliwy ocenił zgromadzony materiał dowodowy i słusznie zwrócił uwagę na wiarygodność przeprowadzonych w sprawie dowodów. Powodowie i zeznający świadkowie w sposób szczery i spójny opisali funkcjonowanie rodziny, rodzaj relacji łączących powodów ze zmarłą w wypadku babcią, ich wspomnienia i emocje. Nie ma podstaw, aby uznać ustalone w ten sposób fakty wyłącznie za subiektywne informacje. Nie można też postawić skutecznie zarzutu nieprzeprowadzenia w sprawie innych dowodów, w szczególności dowodu z opinii biegłego psychologa, skoro żadna ze stron o taki dowód nie wnosiła, ani też okoliczności sprawy nie nakazywały Sądowi pierwszej instancji przeprowadzenie takiego dowodu z urzędu. Określenie charakteru więzi rodzinnej łączącej powodów ze zmarłą babcią i rozmiaru ich krzywdy nie wymagało wiadomości specjalnych. Co najwyżej, gdyby śmierć osoby najbliższej wiązała się też z szeroko rozumianymi zakłóceniami funkcjonowania sfery psychicznej i emocjonalnej powodów, dowód z opinii biegłych odpowiednich specjalności byłby przydatny w celu określenia wielkości uszczerbku na ich zdrowiu, co niewątpliwie rzutowałoby na wyższy rozmiar ich krzywdy. Takie okoliczności w sprawie się nie ujawniły.

W okolicznościach sprawy Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. określając wysokość zadośćuczynienia należnego powodom w odpowiedniej wysokości do rozmiaru ich krzywdy i trafnie różnicując jego wysokość pomiędzy dwójką starszych i dwójką młodszych powodów.

Zadośćuczynienie ma za zadanie kompensować całość następstw naruszenia dobra osobistego, zarówno w przeszłości jak i na przyszłość, toteż fakt, że obecnie krzywda powodów – z uwagi na upływu kilkunastu lat od śmierci babci – nie jest już przez nich odczuwana tak jak w dzieciństwie, nie powinien przemawiać za obniżeniem należnego im zadośćuczynienia. Podkreślić należy, że kwoty przyznanych powodom zadośćuczynień są niewygórowane i utrzymane w rozsądnych granicach. Uwzględniają one należycie fakt, że powodowie prawidłowo funkcjonują w życiu codziennym i śmierć babci nie wiązała się dla nich z urazami natury psychicznej, wymagającymi specjalistycznego leczenia.

Jak już wyżej wskazano, nie można przyjąć, że powodów nie łączyła z babcią bliska więź, tylko z tego względu, iż nie mieszkali razem i spotykali się z nią co pewien czas. Twierdzenia pozwanego, że były to relacje dalekie, a spotkania sporadyczne, nie korespondują z zebranymi w sprawie dowodami. Sąd Rejonowy wziął również pod uwagę, że poszkodowana była w chwili śmierci w zaawansowanym wieku, tym niemniej można założyć, że przynajmniej do okresu nastoletniego, a prawdopodobnie i do czasu wejścia w dorosłość, powodowie mogliby cieszyć się bliskimi relacjami ze zmarłą, a jest to wyżej wskazano, jest to okres bardzo ważny w kształtowaniu się osobowości człowieka, w tym umiejętności zaakceptowania konieczności pogodzenia się z naturalną stratą najbliższych.

Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował też przepisy prawa materialnego uznając, iż powodom należą się odsetki ustawowe za opóźnienie od przyznanych im zadośćuczynień po upływie 30 dni od daty zgłoszenia pozwanemu szkody.

W okolicznościach niniejszej sprawy zgłoszenie szkody nastąpiło wiele lat po zdarzeniu i po ujawnieniu się wszystkich ujemnych następstw straty poniesionej przez powodów w związku ze śmiercią babci, kiedy nie było przeszkód w należytym określeniu wysokości ich krzywdy związanej z zerwaniem tej więzi rodzinnej, a co za tym idzie – określeniem odpowiedniej sumy zadośćuczynienia. Proces ani nie wpłynął na istotną zmianę rozmiaru krzywdy powodów, ani też nie doprowadził do ujawnienia się nowych okoliczności mogących mieć wpływ przy określaniu wysokości należnego powodom zadośćuczynienia. Nie doszło także do istotnej zmiany siły pieniądza w okresie pomiędzy datą zgłoszenia pozwanemu szkody a datą wyrokowania. Strona pozwana miała możliwość ustalenia należycie tej wysokości, jednakże nie podjęła w tym zakresie żadnych czynności, które – przy ich właściwej realizacji – powinny doprowadzić do wypłaty świadczeń w terminie 30 dni wynikającym z przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Tym samym w niniejszej sprawie, co szeroko uzasadnił Sąd Rejonowy, nie było podstaw do przyznania powodom odsetek za opóźnienie od zadośćuczynień dopiero od daty wyrokowania.

Wyrok zasądzający zadośćuczynienie ma charakter deklaratywny i w razie sporu ustala wysokość zadośćuczynienia, która powinna zostać prawidłowo ustalona w postępowaniu likwidacyjnym. Nie można w niniejszej sprawie stwierdzić, że do daty wyrokowania nie był znany rozmiar krzywdy powodów, czy wysokość należnych powodom świadczeń, nie były one wymagalne, czy też zostały ustalone na datę wyrokowania w innej wysokości niż byłoby to w dacie zgłoszenia szkody.

W tym stanie rzeczy nie można podzielić zarzutów naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego w zakresie rozstrzygnięć o odsetkach ustawowych za opóźnienie.

Zgodzić się jedynie należało z zarzutem apelacji, iż w odniesieniu do powodów A. S. i W. S., którzy w ramach kosztów procesu ponieśli oprócz wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej od pełnomocnictw także opłaty od pozwu, w rozliczeniu kosztów procesu na podstawie art. 100 k.p.c. nie należało uwzględniać innych kosztów niż koszty zastępstwa procesowego (wynagrodzenie pełnomocnika i opłaty skarbowe od pełnomocnictw), skoro w pozwie pełnomocnik powodów wyraźnie ograniczył żądanie zwrotu kosztów procesu do kosztów zastępstwa procesowego (art. 109 § 1 k.p.c.). Okoliczność ta nie rzutowała natomiast na rozstrzygnięcie o kosztach procesu w odniesieniu do W. S. i J. S., gdyż byli oni zwolnieni od opłat od pozwu i w ich przypadku rozliczeniu w ramach kosztów procesu podlegały tylko koszty zastępstwa procesowego.

W konsekwencji zaskarżony wyrok należało zmienić tylko w punktach XI. i XV. poprzez obniżenie kwot należnych A. S. i W. S. z tytułu zwrotu kosztów procesu do kwot po 601,58 zł.

Zmiana ta wynikała z tego, że do rozliczenia kosztów procesu w przypadku tych powodów należało przyjąć kwoty po 2 417 zł (wysokość wynagrodzenia pełnomocnika i opłat skarbowych prawidłowo uzasadnił Sąd Rejonowy), w przypadku pozwanego kwoty po 3 029,25 zł (prawidłowo określone przez Sąd Rejonowy), suma kosztów procesu wynosiła po 5 446,25 zł, koszty procesu obciążające pozwanego – po 3 630,83 zł.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy podziela oceną prawną Sądu pierwszej instancji i zbędne jest jej ponowne przytaczanie.

Wobec oddalenia w całości apelacji pozwanego w zakresie roszczeń powodów W. S. i J. S., na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. należało zasądzić od pozwanego na rzecz każdego z tych powodów w całości zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Wobec uwzględnienia apelacji pozwanego w nieznacznej części w odniesieniu do powodów M. S. i A. S., na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. należało zasądzić od pozwanego na rzecz każdego z tych powodów w całości zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.