Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II Ca 264/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2017 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Jolanta Jaworska

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2017 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.

przeciwko R. R.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej z dnia 13 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 655/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. na rzecz R. R. kwotę 467 zł (czterysta sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 264/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 10 lutego 2015 roku powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. wniosła o zasądzenie od pozwanego R. R. kwoty 6 658,51 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2014 roku do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za naprawę pojazdu.

W dniu 27 grudnia 2016 roku powód cofnął powództwo co do kwoty 2 983,50 zł.

*

Wyrokiem z dnia 13 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej:

1.  umorzył postępowanie co do kwoty 2 983,50 zł;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 kwietnia 2014 roku w W. w kolizji drogowej uczestniczył samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...). Przedmiotowy pojazd w 51 % stanowił współwłasność R. R., zaś w 49 % (...) Bank S. A. w J.. W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległa lewa strona samochodu A. (...) – lewe tylne drzwi oraz lewy przedni błotnik. Sprawca zdarzenia posiadał umowę odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów zawartą z (...) S. A. w W.. Po zaistniałej kolizji R. R. dalej poruszał się uszkodzonym samochodem.

W dniu 14 kwietnia 2014 roku R. R. zlecił powodowi likwidację szkody zaistniałej w dniu 5 kwietnia 2014 roku w samochodzie marki A. (...) i upoważnił go do odbioru odszkodowania od ubezpieczyciela. Nadto zgodnie z zawartą umową powód za otrzymane odszkodowanie obowiązany był naprawić przedmiotową szkodę w samochodzie oraz w imieniu pozwanego dokonywać wszystkich czynności faktycznych i prawnych związanych z likwidacją przedmiotowej szkody. Równocześnie, gdyby wypłacone odszkodowanie nie pokryło pełnych kosztów naprawy, pozwany obowiązany był zapłacić wszelkie pozostałe koszty z tym związane. W toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że wyniku kolizji z dnia 5 kwietnia 2014 roku w samochodzie marki A. (...) powstała szkoda całkowita. Decyzją z dnia 8 kwietnia 2014 roku przyznano pozwanemu odszkodowanie w kwocie 5 850 zł, przy czym 49 % odszkodowania, tj. kwotę 2 866,50 zł, zakład ubezpieczeniowy przelał na rachunek kredytowy pozwanego w (...) Banku S. A. w J.. Następnie w dniu 14 sierpnia 2014 roku taką samą kwotę pozwany przelał na rachunek powoda. Pozostała kwota odszkodowania w wysokości 2 983,50 zł miała zostać wypłacona powodowi po uzupełnieniu akt szkody o dyspozycję wypłaty odszkodowania do szkody całkowitej.

W dniu 16 maja 2014 roku pozwany przyjechał przedmiotowym samochodem marki A. (...) do zakładu powoda celem naprawienia szkody zgodnie zawartą umową z dnia 14 kwietnia 2014 roku. Równocześnie tego dnia zlecił powodowi także wymianę w jego samochodzie paska rozrządu wraz z pompą wody, naprawę spryskiwacza przednich reflektorów, prawego nawiewu, regulacji tylnych świateł oraz ustalenie przyczyny nierównej pracy silnika oraz sprawdzenie stanu zawieszenia i układu hamulcowego. Podczas odbioru samochodu okazało się, że nie naprawiono szkody związanej z kolizją, a wykonano naprawę elementów mechanicznych zgodnie ze zleceniem z dnia 16 maja 2014 roku. Wówczas okazano powodowi fakturę VAT pro forma na kwotę 5 685,01 zł. Następnie w dniu 14 lipca 2014 roku pozwany przyjechał do zakładu powoda i zlecił dokonanie napraw blacharsko-lakierniczych, których koszt miał wynieść 3 840 zł. Powyższe prace blacharsko-lakiernicze wykonano zgodnie ze zleceniem. Przy odbiorze samochodu powodowi wręczono dwie faktury VAT, jedną na kwotę 3 840 zł za prace blacharsko-lakiernicze i drugą na kwotę 5 685,01 zł za naprawy mechaniczne i holowanie. Termin płatności należności z obu faktur ustalono na dzień 4 września 2014 roku. Po odebraniu samochodu i faktur VAT pozwany nie zgłaszał w stosunku do powoda pisemnych reklamacji.

Pismem z dnia 3 października 2014 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 9 525,01 zł w terminie 3 dni od otrzymania wezwania.

Pozwany po otrzymaniu odpisu pozwu skontaktował się z ubezpieczycielem celem ustalenia przyczyny braku wypłaty pozostałej kwoty odszkodowania na rzecz powoda. W trakcie rozmowy wskazano, że do wypłaty tej części odszkodowania konieczne było dodatkowe upoważnienie, w związku z zakwalifikowaniem szkody jako całkowitej. Po wysłaniu odpowiedniego upoważnienia przez pozwanego, w dniu 13 kwietnia 2015 roku przelano na rzecz powoda kwotę 2 983,50 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, dodając, że w przeważającej części był on bezsporny.

Sąd Rejonowy nie uznał za dokument prywatny pisma zatytułowanego „warsztatowa karta pracy” (k. 73), gdyż nie zawierał on podpisu wystawcy i nie mógł stanowić dowodu w niniejszej sprawie. Za niewiarygodną Sąd Rejonowy uznał fakturę VAT z dnia 12 maja 2014 roku, która miała potwierdzić fakt holowania przedmiotowego samochodu marki A. (...) do zakładu powoda. O braku jej wiarygodności świadczą zeznania pozwanego i jego żony, a także dokumentacja fotograficzna znajdująca się w aktach szkody. Zarówno R. R., jak i B. R., zeznali, że po kolizji w W., która miała miejsce w dniu 4 kwietnia 2014 roku, samochód był sprawny mechanicznie i dalej się nim poruszali. Ich zeznania potwierdzają zdjęcia zawarte w aktach szkody, wskazujące, że w samochodzie pozwanego doszło jedynie do nieznacznych uszkodzeń karoserii, które nie mogły wyłączyć możliwości poruszania się tym samochodem. Nadto przedmiotowa usługa holowania miała mieć miejsce w dniu 12 maja 2014 roku, natomiast karta zlecenia wykonania prac mechanicznych zostało wystawiona w dniu 16 maja 2014 roku. Z treści faktury wynika, że usługa holowania miała zostać wykonana z ulicy (...) w B. do siedziby powoda na ulicy (...), natomiast kolizja miała miejsce w W., a pozwany mieszka w innej części miasta B., przy (...). Z tych względów niezrozumiałe jest, dlaczego tego dnia i z tej ulicy miał zostać odtransportowany samochód powoda. Równocześnie, jak wynika z serwisu internetowego google.pl/maps, odległość miedzy ulicą (...), a siedzibą powoda na ulicy (...), przy uwzględnieniu najdłuższej trasy wynosi 8,7 km, natomiast w fakturze wskazano, że holowanie obejmowało trasę o długości 20 km. Także w karcie zlecenia napraw mechanicznych z dnia 16 maja 2014 roku brak jest wskazania, aby pojazd nie mógł się samodzielnie poruszać.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania świadków M. H. (k. 106-106v) i B. R. (k. 87-87v) oraz pozwanego R. R. (k. 107-108), poza tą częścią, w której pozwany twierdził, że inne naprawy (poza wymianą rozrządu) miały być wykonane, gdy po naprawach blacharskich pozostanie jeszcze niewykorzystana kwota odszkodowania. Ta część zeznań pozwanego jest sprzeczna z treścią karty zlecenia z dnia 16 maja 2014 roku (k. 71).

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że strony w dniu 14 kwietnia 2014 roku zawarły umowę, na podstawie której powód miał dokonać likwidacji szkody powstałej w samochodzie pozwanego marki A. (...) po kolizji z dnia 4 kwietnia 2014 roku. W szczególności powód miał dokonać naprawy uszkodzeń i reprezentować pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego. Zapłata wynagrodzenia miała nastąpić w taki sposób, że pozwany udzielił powodowi pełnomocnictwa do odbioru odszkodowania, które miał uzyskać od ubezpieczyciela w związku z powstałą w jego samochodzie szkodą. W tym zakresie między stronami nie było sporu. Naprawa miała zostać wykonana bezgotówkowo tylko w sytuacji, gdy jej koszt nie przekroczyłby wysokości odszkodowania. Jak wynika z upoważnienia z dnia 15 kwietnia 2014 roku znajdującego się w aktach szkody, pozwany zobowiązany był do zapłaty pozostałych kosztów naprawy, które nie zostałyby pokryte z odszkodowania.

Równocześnie bezsporne jest, że pozwany zlecił powodowi dokonanie prac wskazanych w karcie zlecenia z dnia 16 maja 2014 roku. Świadczy o tym jego podpis na tym dokumencie w rubryce „podpis zleceniodawcy”, którego wiarygodność nie została zakwestionowana (k. 71). Należy uznać, że wszystkie prace wówczas zlecone i wyszczególnione w tym dokumencie zostały wykonane przez powoda. Pozwany odebrał bez zastrzeżeń samochód po dokonanej naprawie. Brak jest dowodów potwierdzających twierdzenia pozwanego, że naprawa ta miał zostać wykonana, gdy po likwidacji szkody pozostanie niewykorzystana kwota odszkodowania. Przeczy temu kolejność zleconych prac przez pozwanego (wykonanie prac mechanicznych przed pracami blacharsko-lakierniczymi).

Sporny też pozostawał koszt tej naprawy, gdyż pozwany zakwestionował jej wysokość, wskazaną przez powoda w fakturze VAT z dnia 28 sierpnia 2014 roku na kwotę 5 685,01 zł.

Sąd Rejonowy przyjął, że w dniu 16 maja 2014 roku doszło do zawarcia między stronami umowy o dzieło, której postanowienia zawarto w karcie zlecenia. Zawarta przez strony umowa była umową rezultatu. Zgodnie zaś z art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Odnosząc się do spornej kwestii dotyczącej wysokości wynagrodzenia należnego powodowi za wykonane dzieło Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Potwierdzeniem powyższej zasady jest również art. 3 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c., które przewidują, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Powód w niniejszej sprawie powinien zatem udowodnić wysokość wynagrodzenia za wykonane dzieło. Strony nie określiły w umowie wysokości tego wynagrodzenia. W szczególności powód nie wykazał, że w dniu podpisywania zlecenia pozwanemu okazano bądź doręczono fakturę VAT pro forma z dnia 16 maja 2014 roku i aby pozwany zgodził się na kwotę wynagrodzenia wskazaną w tym dokumencie. Wysokości wynagrodzenia nie potwierdza faktura VAT z dnia 28 sierpnia 2014 roku na kwotę 5 685,01 zł, którą doręczono pozwanemu przy odbiorze samochodu i której wówczas nie kwestionował. Tylko i wyłącznie z treści faktury nie można wywodzić, jaka była treść umowy cywilnoprawnej i czy została ona wystawiona zgodnie z tą umową oraz, czy umowa została wykonana.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwany zasadnie zakwestionował powyższą fakturę. Z jej treści, nawet bez wiedzy specjalistycznej, wynika, że wskazano w niej wykonanie napraw, które nie zostały zlecone przez pozwanego w dniu 16 maja 2014 roku. W szczególności powód nie zlecał wymiany tarcz hamulcowych, klocków hamulcowych, alternatora, itp. Nadto w dokumencie tym wskazano usługę holowania, która jak wcześniej wskazano, nie została wykonana. Wątpliwe jest, czy inne usługi wskazane w tej fakturze też faktycznie zostały wykonane. Reasumując, powód nie wykazał, aby wykonał w samochodzie pozwanego dodatkowe prace, nie ujęte w zleceniu, a wskazane w tej fakturze i żeby pozwany zgodził się na ich wykonanie.

Przepis art. 628 § 1 k.c. stanowi, że wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

Na powodzie spoczywał zatem ciężar udowodnienia okoliczności przemawiających za istnieniem oraz wysokością zgłoszonego roszczenia w zakresie wynagrodzenia, któremu to obowiązkowi– w ocenie Sądu Rejonowego – nie sprostał. Powód nie wyjaśnił wątpliwości w zakresie zakresu zleconych prac i wysokości wynagrodzenia. Nie zgłosił wniosku o dowód z opinii biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej, na podstawie której można byłoby ustalić wysokość wynagrodzenia za wykonane prace wskazane w zleceniu z dnia 16 maja 2014 roku.

W zakresie, w jakim powód cofnął pozew, a pozwany się temu nie sprzeciwił, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy umorzył postępowanie.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwanego nie można uznać za stronę przegrywającą sprawę w zakresie kwoty 2 983,50 zł, którą powód otrzymał od ubezpieczyciela dopiero w toku niniejszego postepowania. Zgodnie z umową z dnia 14 kwietnia 2014 roku to powód miał zlikwidować szkodę w pojeździe pozwanego, związaną z kolizją z dnia 5 kwietnia 2014 roku. W szczególność powód miał reprezentować pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego i odebrać należne odszkodowanie. Nienależyte wykonanie tej umowy przez powoda i tym samym brak wypłaty drugiej transzy odszkodowania nie może więc obciążać pozwanego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., § 6 pkt 4 i § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349, ze zm.), obciążając nimi powoda jako stronę przegrywającą proces. Na koszty procesu pozwanego złożyły się opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w kwocie 1 200 zł.

*

Apelację od tego wyroku wniósł powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B., zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części, tj. w punktach 2. i 3.

Powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że sporny w niniejszej sprawie pozostaje koszt naprawy, gdyż pozwany zakwestionował jej wysokość, wskazaną przez powoda w fakturze VAT z dnia 28 sierpnia 2014 roku na kwotę 5 685,01 zł,

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że strony nie określiły w umowie wysokości wynagrodzenia za wykonanie dzieła, a nadto powód nie wskazał, aby później, po zleceniu tych prac, strony uzgodniły wysokość wynagrodzenia i że powodowi jedynie okazano fakturę VAT pro forma na kwotę 5 685,01 zł,

3.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że pozwany nie zlecał powodowi wymiany tarcz hamulcowych, klocków hamulcowych, alternatora i z tych względów wątpliwe jest, czy też inne usługi wskazane w tej fakturze zostały wykonane,

4.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji niezasadności usługi transportu (holowania) pojazdu pozwanego,

5.  naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. przez jego niezastosowanie.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 3 675,01 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 września 2014 roku do dnia zapłaty i zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm prawem przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie jest zasadna.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że zaskarżony wyrok podlegałby uchyleniu w zaskarżonej części i przekazaniu sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania w przypadku nieważności postępowania, nierozpoznania istoty sprawy bądź konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 § 2 i § 4 k.p.c.), a w postępowaniu uproszczonym – także jeżeli sąd drugiej instancji stwierdzi, że zachodzi naruszenie prawa materialnego, a zgromadzone dowody nie dają wystarczających podstaw do zmiany wyroku (art. 505 12 § 1 k.p.c.). W sprawie nie zachodzą tego takie okoliczności, ani też powód nie postawił tego rodzaju zarzutów.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Sąd Rejonowy dokonał również prawidłowej oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego i zbędne jest ponowne przytaczanie tej argumentacji.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w pełni akceptuje wywód Sądu pierwszej instancji, iż powód nie udowodnił, jaki był zakres umowy o dzieło z dnia 16 maja 2014 roku oraz nie udowodnił wykonania wszystkich czynności objętych wystawioną fakturą FV (...) i wysokości należnego mu wynagrodzenia.

Sąd Rejonowy słusznie podkreślił, że zakres napraw objętych przedmiotową fakturą wykracza poza zakres zlecenia podpisanego przez pozwanego w dniu 16 maja 2014 roku (k. 71). Nie można przy tym zgodzić się z wywodem skarżącego, że pozwany nie kwestionował zakresu napraw mechanicznych ani wysokości żądanego przez powoda wynagrodzenia.

Już w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wskazał nie tylko, że nie zlecał powodowi napraw mechanicznych, ale też, iż nie ma pewności, że zostały przeprowadzone. Nadto wyraźnie zakwestionował fakt wykonania usługi holowania (k. 37). W piśmie z dnia 2 sierpnia 2016 roku pełnomocnik powoda podniósł, że treść wskazanej wyżej faktury znacząco wykracza poza zakres zleconego przez pozwanego przeglądu, a faktura opiewa na rzekome naprawy mechaniczne (k. 95). Nie sposób interpretować tych wypowiedzi, w połączeniu z wnioskiem o oddalenie powództwa, inaczej jak zakwestionowanie podstaw faktycznych żądania powoda.

W tym stanie rzeczy słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że powód powinien udowodnić, że umowa stron obejmowała wszystkie naprawy objęte przedmiotową fakturą, naprawy te zostały wykonane i jaka jest wysokość należnego powodowi wynagrodzenia (wobec braku umowy stron co do wysokości wynagrodzenia, powinno to być zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju).

Istotnie, zgodzić się należy ze skarżącym, iż pozwanemu doręczono fakturę pro forma, skoro złożył ją jako jeden z załączników do sprzeciwu. Nie ma jednak dowodów, aby miało to miejsce w dniu 16 maja 2014 roku, bezpośrednio przy zleceniu naprawy pojazdu przez pozwanego i aby pozwany w dacie pozostawienia powodowi samochodu do naprawy mechanicznej był świadomy całkowitego zakresu i kosztów tej naprawy. W wyjaśnieniach informacyjnych pozwany podał, że okazano mu fakturę pro forma w lipcu przy odbiorze samochodu (k. 66), zeznając zaś stwierdził jedynie, iż nie pamięta, czy mu ją okazano, czy doręczono (k. 108). Poza sporem jest, że pozwany najpierw odebrał samochód po naprawach mechanicznych, jeździł nim, pozostawił go w sierpniu 2014 roku ponownie w celu dokonania naprawy blacharskiej, zaś właściwa faktura została wystawiona dopiero w dniu 28 sierpnia 2014 roku. Tym samym nie można na podstawie faktury pro forma przyjąć, że pozwany zlecając naprawę zaakceptował szerszy jej zakres niż wynikający z karty zlecenia i zaakceptował konkretne koszty części i robocizny, czyli, że strony zawarły umowę o dzieło na warunkach określonych w tej fakturze pro forma.

Nie dowodzi tego również fakt, że pozwany przyjął fakturę i jej nie kwestionował przed procesem (poza sposobem oznaczenia nabywcy), gdyż nie jest to dowód zawarcia umowy na określonych warunkach i jej wykonania, skoro jednocześnie pozwany nie dokonał zapłaty wynagrodzenia, a sama faktura została wystawiona po dokonaniu naprawy przekraczającej zakres wynikający ze zlecenia.

Złożony przez powoda dokument opłacenia usługi transportowej w 12 maja 2014 roku, zrealizowanej przez Stację Pogotowia Ratunkowego (k. 75), nie jest też wystarczający, aby przyjąć, że pojazd pozwanego był holowany (podaje on tylko tę samą markę pojazdu co pojazd pozwanego, bez żadnych bliższych danych). Nie zostały przytoczone przez powoda żadne okoliczności, które miałyby uzasadniać holowanie pojazdu pozwanego w dniu 12 maja 2014 roku na trasie wskazanej w tym dokumencie (pomijając już wątpliwość dotyczącą długości trasy). Konsekwentnie temu faktowi zaprzeczał pozwany, a samo żądanie zapłaty za tę usługę nie koresponduje z datą zlecenia naprawy (kilka dni różnicy). Nawet z dokumentu warsztatowej karty pracy przedstawionego przez powoda wynika bowiem, że zlecenie przyjęto 16 maja 2014 roku. Akceptując wywód skarżącego, iż dokument ten, mimo braku podpisu, może mieć określony walor dowodowy, nie jest on dowodem tego, że strony zawarły umowę o dzieło obejmującą naprawy w nim wymienione za wynagrodzeniem wynikającym z przedłożonej faktury.

W tej sytuacji słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że powód powinien udowodnić, że zakres naprawy samochodu pozwanego wynikający z przedmiotowej faktury został z nim uzgodniony i jakie powodowi należało się zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju, w szczególności, iż byłaby to kwota wyższa od tej części świadczenia, jaką powód otrzymał jako odszkodowanie należne pozwanemu z ubezpieczenia OC sprawcy szkody z dnia 5 kwietnia 2014 roku. Powód tych okoliczności nie udowodnił i zasadnie Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo w zaskarżonej części.

Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutu naruszenia art. 98 k.p.c. Cofnięcie powództwa jest co do zasady równoznaczne z przegraniem sporu. Jedynie wyjątkowo, gdy cofnięcie powództwa było następstwem zaspokojenia przez pozwanego w toku procesu roszczenia wymagalnego przed procesem, pozwany powinien zostać uznany za przegrywającego spór w tej części.

Pozwany wskazywał, czemu powód nie zaprzeczał, że upoważnił powoda do odbioru odszkodowania należnego pozwanemu z ubezpieczenia OC sprawcy szkody z dnia 5 kwietnia 2014 roku na poczet kosztów napraw wykonanych przez powoda. Powód nie udowodnił, aby brak wypłaty części odszkodowania w kwocie 2 983,50 zł był następstwem niedopełnienia swoich obowiązków przez pozwanego a nie przez powoda, w szczególności, iż powód jako pełnomocnik pozwanego informował go przed procesem o konieczności złożenia określonego oświadczenia ubezpieczycielowi, aby pozostała część odszkodowania mogła zostać wypłacona. Powód jako pełnomocnik powinien reprezentować zleceniodawcę z należytą starannością, wynikającą także z profesjonalnego charakteru jego działalności (art. 354 § 1 i § 2 k.c.). W sytuacji, gdy nie zostało przez powoda wykazane, że pozwany miał świadomość, iż nie dopełnił swoich obowiązków w procesie likwidacji szkody (i było to jego zaniedbanie), a pozwany po otrzymaniu pozwu niezwłocznie skontaktował się z ubezpieczycielem w celu wyjaśnienia sytuacji (k. 47) i doprowadził do wypłaty pozostałej części świadczenia, nie można uznać, aby co do tej kwoty pozwany był stroną przegrywającą proces. Umowa stron przewidywała bowiem, że w pierwszej kolejności roszczenia powoda o wynagrodzenie zostaną zaspokojone z przedmiotowego odszkodowania. Pozwany zobowiązał się do zapłaty wynagrodzenia wówczas, gdy odszkodowanie nie zostanie wypłacone z przyczyn nie leżących po stronie pełnomocnika (powoda).

Wobec oddalenia apelacji powoda, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego – radcy prawnego w stawce minimalnej wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, ze zm.) oraz opłatę skarbową od substytucji.

Z tych względów na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.